Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości news:l4u5t9$ai8$1news.vectranet.pl...

Akcja od 1:45
Pistolet wyciągnięty z baku a licznik nabija dalej i kasa ucieka LOL.

Ale gdyby klient skorzystał z usługi "darmowej" pracownika który na
dzień dobry biegnie do ciebie z : zatankować? To by się nie zorientował
że go stacja paliw wali po rogach.

http://www.youtube.com/watch?v=EVNTJ6o-gu4

To nie oszustwo tylko usterka. Mam nadzieję że zgłosiłeś obsłudze?
Wojtek

--
Bo my, Polacy tak mamy,
że we wszystkim przesadzamy :(

W dniu 2013-11-02 14:07, wowa pisze:

To nie oszustwo tylko usterka. Mam nadzieję że zgłosiłeś obsłudze?
Wojtek

Akurat ja z takim czymś osobiście się nie spotkałem i to nie moja przygoda.
Nie wiem jak to się skończyło.
Puściłem to tu by uczulić tankujących na takie dziwadła typu "dzień
dobry... zatankować?" a nie usterki, bo w to nie wierzę że to usterka.
Za dużo jest wałków różnorakich w tym kraju by uwierzyć w usterkę która
zazwyczaj jest na niekorzyść klienta.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości news:l5365r$qs1$1news.vectranet.pl...

Puściłem to tu by uczulić tankujących na takie dziwadła typu "dzień
dobry... zatankować?" a nie usterki, bo w to nie wierzę że to usterka.
Za dużo jest wałków różnorakich w tym kraju by uwierzyć w usterkę która
zazwyczaj jest na niekorzyść klienta.

Po pierwsze, dziwne że ktoś nagrywał tankowanie, może wiedział wcześniej o usterce i zamiast zgłosić woli robić aferę. Chyba że taki maniak nagrywający wszelkie tankowania :)
Po drugie, jakby odłożył pistolet od razu toby nic nie dobiło. Po trzecie, na pierwszy rzut oka są możliwe trzy wersje usterki. Po czwarte, wszystkie dystrybutory mają co roku legalizację więc takie "oszustwo" nie ma sensu.
Wojtek

--
Bo my, Polacy tak mamy,
że we wszystkim przesadzamy :(

W dniu 03-11-2013 12:45, wowa pisze:

Po pierwsze, dziwne że ktoś nagrywał tankowanie, może wiedział wcześniej
o usterce i zamiast zgłosić woli robić aferę. Chyba że taki maniak
nagrywający wszelkie tankowania :)
Po drugie, jakby odłożył pistolet od razu toby nic nie dobiło. Po
trzecie, na pierwszy rzut oka są możliwe trzy wersje usterki. Po
czwarte, wszystkie dystrybutory mają co roku legalizację więc takie
"oszustwo" nie ma sensu.

po piate tam widze, ze wyszlo tej gorki w przeliczeniu (te kilkadziesiat groszy na ponad 60 litrow paliwa) tak, jakby cena paliwa byla o pol grosza wieksza (0,005 zl), czyli zalozmy, ze taka stacja sprzeda 5000 litrow paliwa na dzien, to da jej zysku cale... uwaga... 25zl brutto (od tego odjac wszelkie podatki, koszty itp...), czyli na miesiac zlotych 750 (wciaz brutto), co rocznie daje kwote calych 9 125 zlotych (nadal brutto). I teraz zalozmy jakis kontrol, ktory by zobaczyl takie ogromne oszustwo (ok, nie bagatelizujac - przeklamywanie na urzadzeniach pomiarowych - nawet niewielkie - jest oczywiscie oszustwem) i dopieprza takiej stacji kare... mysle, ze bylaby sporo wieksza niz niecale 10 000 zl (obstawialbym jakies 150 - 200 k PLN)
Jak slowo daje - autor filmu szuka sensacji i moim skromnym troche robi z siebie idiote znajdujac ja przy okazji takiej bzdury

--
pozdrawiam

W dniu 2013-11-03 12:57, funn pisze:

- autor filmu szuka sensacji i moim skromnym troche robi z siebie
idiote znajdujac ja przy okazji takiej bzdury

Dla mnie idiotą jet ten kto żyje w nieświadomości że jest dymany i
jeszcze nazywa idiotami tych co wyciągają na światło dzienne metody
dymania.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

W dniu 2013-11-03 12:57, funn pisze:

po piate tam widze, ze wyszlo tej gorki w przeliczeniu (te kilkadziesiat groszy na ponad 60 litrow paliwa) tak, jakby cena paliwa byla o pol grosza wieksza (0,005 zl), czyli zalozmy, ze taka stacja sprzeda 5000 litrow paliwa na dzien, to da jej zysku cale... uwaga... 25zl brutto

....i to przy założeniu - zupełnie fantastycznym - że każdy klient po zakończeniu
tankowania jeszcze przez minutę trzyma pistolet nieodwieszony. A w praktyce, to pewnie
przeciętny klient przepłaci 1 grosz. Z tym że liczbę klientów to chyba zaniżyłeś.
Never mind. Nawet jakby było ich 1000/dzień, to zysk wyniósłby dychę.

Hipoteza, że to jest celowe oszustwo mocna jak nie wiem co ;)
Jeśli nawet, to chyba tylko kretyn by tak kombinował...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2013-11-04 13:45, Jakub Witkowski pisze:

...i to przy założeniu - zupełnie fantastycznym - że każdy klient po
zakończeniu tankowania jeszcze przez minutę trzyma pistolet
nieodwieszony. A w praktyce, to pewnie przeciętny klient przepłaci 1
grosz. Z tym że liczbę klientów to chyba zaniżyłeś. Never mind. Nawet
jakby było ich 1000/dzień, to zysk wyniósłby dychę.

Hipoteza, że to jest celowe oszustwo mocna jak nie wiem co ;) Jeśli
nawet, to chyba tylko kretyn by tak kombinował...

Twoja hipoteza na 10zł/dzień, a tu moja na 200zł/dzień. A ile jest to
tylko oni wiedzą.
Teraz weź tego co podchodzi do klienta i pyta się czy zatankować. Klient
go nie sprawdza kiedy odbije pistolet i kiedy go odwiesi.
Jeżeli założyłeś że klientów jest 1000/dzień a tych co skorzystają z
usługi tankowania, niech będzie 200 i ich łupnie na 0,80-1zł ma dniówkę
czystą około 200zł? Ma.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

W dniu 2013-11-03 12:45, wowa pisze:

Po pierwsze, dziwne że ktoś nagrywał tankowanie, może wiedział wcześniej
o usterce i zamiast zgłosić woli robić aferę. Chyba że taki maniak
nagrywający wszelkie tankowania :)
Po drugie, jakby odłożył pistolet od razu toby nic nie dobiło. Po
trzecie, na pierwszy rzut oka są możliwe trzy wersje usterki. Po
czwarte, wszystkie dystrybutory mają co roku legalizację więc takie
"oszustwo" nie ma sensu.

http://www.wykop.pl/ramka/1712556/bp-oszukuje-kierowcow-na-stacji-paliw-w-bialymstoku/

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości news:l55l6s$itc$1news.vectranet.pl...

http://www.wykop.pl/ramka/1712556/bp-oszukuje-kierowcow-na-stacji-paliw-w-bialymstoku/

Dalej twierdzę że to usterka. Ale obsługa i serwis, o ile był, dali ciała :) Jeśli serwis był i dostali tylko zlecenie żeby sprawdzić wydawanie, to sprawdzili. Dystrybutor pewnie mieści się w normie. Powinni dostać info, że samo się kręci.
Wojtek

--
Bo my, Polacy tak mamy,
że we wszystkim przesadzamy :(

Użytkownik "wowa" <wowa3@gazeta.pl>

Puściłem to tu by uczulić tankujących na takie dziwadła typu "dzień
dobry... zatankować?" a nie usterki, bo w to nie wierzę że to usterka.
Za dużo jest wałków różnorakich w tym kraju by uwierzyć w usterkę która
zazwyczaj jest na niekorzyść klienta.

Po pierwsze, dziwne że ktoś nagrywał tankowanie, może wiedział wcześniej o usterce i zamiast zgłosić woli robić aferę.

Co to zmienia ?

Chyba że taki maniak nagrywający wszelkie tankowania :)
Po drugie, jakby odłożył pistolet od razu toby nic nie dobiło. Po trzecie, na pierwszy rzut oka są możliwe trzy wersje usterki. Po czwarte, wszystkie dystrybutory mają co roku legalizację więc takie "oszustwo" nie ma sensu.

Czyli statystycznie przez pół roku można nie naprawiać