|
Data: 2011-02-01 17:51:43 |
Autor: the_foe |
Oto dlaczego dosz?o do katastrofy Tu-154 |
W dniu 2011-02-01 11:02, boukun pisze:
Według niego prawdopodobnie załoga chciała wyłączyć ostrzeżenie TAWS
(system ostrzegania pilotów o zbliżającej się powierzchni gruntu). -
Ktoś z załogi nacisnął nie ten przycisk, tylko zerujący wysokościomierz
do ciśnienia standardowego (czyli takiego, jakie powinno być kiedy leci
się wysoko) [...] po wyzerowaniu kapitan otrzymał informacje, że lecą
jakieś 160 metrów wyżej niż w rzeczywistości - ocenia Fiszer.
o tym pisalem jakies 2-3tyg temu.
--
the_foe
|
|
|
Data: 2011-02-01 18:17:41 |
Autor: mkarwan |
Oto dlaczego dosz?o do katastrofy Tu-154 |
Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:ii9dms$15m$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-02-01 11:02, boukun pisze:
Według niego prawdopodobnie załoga chciała wyłączyć ostrzeżenie TAWS
(system ostrzegania pilotów o zbliżającej się powierzchni gruntu). -
Ktoś z załogi nacisnął nie ten przycisk, tylko zerujący wysokościomierz
do ciśnienia standardowego (czyli takiego, jakie powinno być kiedy leci
się wysoko) [...] po wyzerowaniu kapitan otrzymał informacje, że lecą
jakieś 160 metrów wyżej niż w rzeczywistości - ocenia Fiszer.
o tym pisalem jakies 2-3tyg temu.
Który przycisk nacisnął, a który powinien?
|
|
|
Data: 2011-02-02 00:12:04 |
Autor: Kaczysta |
Oto dlaczego dosz?o do katastrofy Tu-154 |
Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:ii9dms$15m$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-02-01 11:02, boukun pisze:
Według niego prawdopodobnie załoga chciała wyłączyć ostrzeżenie TAWS
(system ostrzegania pilotów o zbliżającej się powierzchni gruntu). -
Ktoś z załogi nacisnął nie ten przycisk, tylko zerujący wysokościomierz
do ciśnienia standardowego (czyli takiego, jakie powinno być kiedy leci
się wysoko) [...] po wyzerowaniu kapitan otrzymał informacje, że lecą
jakieś 160 metrów wyżej niż w rzeczywistości - ocenia Fiszer.
o tym pisalem jakies 2-3tyg temu.
Niewykluczone, że w ostatnich minutach lotu załoga była skonsternowana faktem, iż coś się im w tych danych zaczęło nie zgdzać (sprzeczności - pozytywne dane z tzw. "wieży", wskazania przyrządów no - co się często pomija - dziwne - czy wręcz fałszywe dane w karcie - może właśnie dlatego Błasik znalazł się w kabinie, aby rozwikłać te sprzeczności?).
Nie da się ukryć, że tego typu koncepcja zamachu (finezyjnie spreparowane różne dane) byłaby majstersztykiem: żadne tam bomby, lasery itp. tylko żonglerka danymi.
AZ
|