Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Otwór centrujÄ…cy felgi

Otwór centrujący felgi

Data: 2010-06-04 11:15:38
Autor: Przemysław Czaja
Otwór centrujący felgi

Użytkownik "CUT"

Czy dla samochodu którym jeździ siÄ™ max 80km/h można zaÅ‚ożyć felgÄ™ o wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym?  ZnalazÅ‚em felgi które majÄ… taki sam rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkość (15'), szerokość (7'), Et0. Tylko otwór centrujÄ…cy nie pasi.

http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

Data: 2010-06-04 11:18:58
Autor: Przemysław Czaja
Otwór centrujący felgi

http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

i jeszcze cytat:

"Otwór centralny (inaczej otwór środkowy lub naba)
Parametr opisujący wielkość otworu w feldze podawany w milimetrach. Otwór centralny w feldze stalowej musi być bezwzględnie dopasowany swoim rozmiarem do kołnierza piasty koła, gdyż tylko w taki sposób będzie zapewnione odpowiednie przenoszenie obciążeń. Śruby lub nakrętki montażowe mają jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na piaście"

ze strony http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Felgi_stalowe___budowa_i_parametry_montazowe_,1,121,40.html

Data: 2010-06-04 12:19:04
Autor: Jakub Witkowski
Otwór centrujący felgi
Przemysław Czaja pisze:

http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

i jeszcze cytat:

"Otwór centralny (inaczej otwór środkowy lub naba)
Parametr opisujący wielkość otworu w feldze podawany w milimetrach. Otwór centralny w feldze stalowej musi być bezwzględnie dopasowany swoim rozmiarem do kołnierza piasty koła, gdyż tylko w taki sposób będzie zapewnione odpowiednie przenoszenie obciążeń. Śruby lub nakrętki montażowe mają jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na piaście"

Taaa, i siły poprzeczne działające na koło przeniesie na piastę taki plastikowy
pierścionek, jak te na pierwszym linku :)
Ja mogę uwierzyć w to że wstępne pozycjonowanie za pomocą plastikowego pierścionka
może być dokładniejsze niż tylko na śrubach, ale prędzej mi tu kaktus, niż uwierzę
że coś takiego przeniesie jakiekolwiek znaczące obciążenia...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2010-06-04 13:47:00
Autor: kogutek
Otwór centruj�cy felgi
Przemys�aw Czaja pisze:
> >>
http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

>>
>>
>> ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)
> > i jeszcze cytat:
> > "Otwór centralny (inaczej otwór �rodkowy lub naba)
> Parametr opisuj�cy wielko�� otworu w feldze podawany w milimetrach. > Otwór centralny w feldze stalowej musi by� bezwzgl�dnie dopasowany swoim > rozmiarem do ko�nierza piasty ko�a, gdyż tylko w taki sposób b�dzie > zapewnione odpowiednie przenoszenie obci�że�. �ruby lub nakr�tki > montażowe maj� jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na pia�cie"

Taaa, i si�y poprzeczne dzia�aj�ce na ko�o przeniesie na piast� taki
plastikowy
pier�cionek, jak te na pierwszym linku :)
Ja mog� uwierzy� w to że wst�pne pozycjonowanie za pomoc� plastikowego
pier�cionka
może by� dok�adniejsze niż tylko na �rubach, ale pr�dzej mi tu kaktus,
niż uwierz�
że co� takiego przeniesie jakiekolwiek znacz�ce obci�żenia...

-- Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ� byÄ� niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ� w czÄ�Å�ci
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ�oÅ�ci poglÄ�dom ich Autora.
Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi. --


Data: 2010-06-04 15:11:26
Autor: Przemys³aw Czaja
Otwór centruj�cy felgi

U¿ytkownik "kogutek"

Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi.

Hehe - moja wiara nie ma tu nic do rzeczy - zapoda³em tylko to co znalaz³em - ka¿dy wyci±ga wnioski jakie chce. Od siebie dodam tylko, ¿e przysz³o mi kiedy¶ wymieniaæ tuleje górnego wachacza w Nissanie P10 (w/g nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

Data: 2010-06-04 16:33:47
Autor: Jakub Witkowski
Otwór centruj�cy felgi
Przemys³aw Czaja pisze:

U¿ytkownik "kogutek"

Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi.

Hehe - moja wiara nie ma tu nic do rzeczy - zapoda³em tylko to co znalaz³em - ka¿dy wyci±ga wnioski jakie chce. Od siebie dodam tylko, ¿e przysz³o mi kiedy¶ wymieniaæ tuleje górnego wachacza w Nissanie P10 (w/g nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

Z teflonu, kolego, teflonu. I jest go tam do¶æ sporo :)
A górny wahacz(yk) w P10 przenosi raczej niewielkie obci±¿enia.
W ogóle nieporownywalne z piast±...
Mimo to 1) wytrzymuje tylko 2-3 lata, 2) niewielu producentów
umie zrobiæ podróbê która wytrzyma choæby tyle samo, 3) s± ludzie,
którzy w zwi±zku z powy¿szym rze¼bi± zamienniki w metalu ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2010-06-05 00:56:34
Autor: DoQ
Otwór centruj�cy felgi
Przemys³aw Czaja pisze:

nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

Ale wyobraz sobie ze te ów "wk³adki" przenosz± u³amek tego co ca³a felga, oprocz tego maj± t³umiæ drgania wiêc powinny byæ elastyczne.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-06-05 11:08:51
Autor: kogutek44
Otwór centruj�cy felgi
Przemys³aw Czaja pisze:

> nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to > fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym > napisa³e¶ ;-)

Ale wyobraz sobie ze te ów "wk³adki" przenosz± u³amek tego co ca³a felga, oprocz tego maj± t³umiæ drgania wiêc powinny byæ elastyczne.


Pozdrawiam
Pawel
W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a. Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.
Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
narobi.  --


Data: 2010-06-05 11:39:39
Autor: DoQ
Otwór centruj�cy felgi
kogutek44@vp.pl pisze:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo

Jakie ¶ruby, jakie sto¿ki? Chyba co¶ ci siê popieprzy³o z odpowiedziami.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2010-06-05 11:55:05
Autor: kogutek44
Otwór centruj�cy felgi
kogutek44@vp.pl pisze:

> W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
> przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
> si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
> zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo

Jakie ¶ruby, jakie sto¿ki? Chyba co¶ ci siê popieprzy³o z odpowiedziami.


Pozdrawiam
Pawe³
Ups. Przepraszam. Zwracam honor za karê zjad³em kabel od myszki. Popieprzy³o mi
siê z odpowiedziami. --


Data: 2010-06-05 12:10:52
Autor: Robert Rêdziak
Otwór centruj�cy felgi
On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200, kogutek44@vp.pl
<kogutek44@vp.pl> wrote:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a.

 Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.

 Owszem. Potwory z mikrymi tarczkami/bêbnami i silniczkiem od
 kosiarki jak np. 126-ka na standardowych bêbnach. Ale nawet tam
 felga i bêben by³y odpowiednio ukszta³towane.

Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
narobi. 

 We¼ serwisówkê od 126 i popatrz na przekrój ko³a ze starym
 bêbnem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-06-05 16:33:29
Autor: MarcinJM
Otwór centruj�cy felgi
Robert Rêdziak pisze:
On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200, kogutek44@vp.pl
<kogutek44@vp.pl> wrote:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a.

 Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu sie felgi/tarczy jest bledna.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-06-05 15:22:14
Autor: Robert Rêdziak
Otwór centruj�cy felgi
On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <marcin@inetia.pl>
wrote:

Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu sie felgi/tarczy jest bledna.

 Nie musisz mi t³umaczyæ, jak dzia³a po³±czenie ¶rubowe, bo
 pisa³em o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
 nie zapomnia³em zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
 medalu. Druga jest taka, ¿e jedankowo¿ siê przemieszcza³a
 (tarcza mia³a zbyt du¿y otwór centruj±cy, bo by³a od modelu
 oczko wy¿ej -- mia³em taki kaprys, ¿eby przeszczepiæ tarcze
 wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza siê decentrowa³a
 i zaczyna³a ocieraæ o zacisk. Po zamówieniu tarcz z w³a¶ciwym
 otworem problemy siê skoñczy³y. A rzecz w tym, ¿e producenci
 zalecaj± dokrêcanie kó³ momentami oko³o 80-120Nm co, jak widaæ,
 nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio du¿ej si³y. Mo¿na
 dokrêcaæ ¶ruby kó³ wiêkszym momentem, tylko czasem feldze siê to
 nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-06-05 18:29:10
Autor: kogutek
Otwór centruj�cy felgi
On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <marcin@inetia.pl>
wrote:

> Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze > pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu > sie felgi/tarczy jest bledna.

 Nie musisz mi t³umaczyæ, jak dzia³a po³±czenie ¶rubowe, bo
 pisa³em o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
 nie zapomnia³em zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
 medalu. Druga jest taka, ¿e jedankowo¿ siê przemieszcza³a
 (tarcza mia³a zbyt du¿y otwór centruj±cy, bo by³a od modelu
 oczko wy¿ej -- mia³em taki kaprys, ¿eby przeszczepiæ tarcze
 wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza siê decentrowa³a
 i zaczyna³a ocieraæ o zacisk. Po zamówieniu tarcz z w³a¶ciwym
 otworem problemy siê skoñczy³y. A rzecz w tym, ¿e producenci
 zalecaj± dokrêcanie kó³ momentami oko³o 80-120Nm co, jak widaæ,
 nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio du¿ej si³y. Mo¿na
 dokrêcaæ ¶ruby kó³ wiêkszym momentem, tylko czasem feldze siê to
 nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).

 r.
-- _________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Nie chcê ¿eby¶ mi wiele razy t³umaczy³. Raz wystarczy. Typowe konstrukcja.
Piasta z ko³nierzem. W ko³nierzy 4 gwintowane otwory w otwory wkrêcone szpilki.
Nastêpnie tarcza hamulcowa z 4 otworami. Luz miêdzy szpilk± a otworami w tarczy
0,3mm. Potem mo¿e byæ tarcza dystansowa, grubo¶æ ze 4mm otwory wiêksze od
szpilek o 0,3mm, ale mo¿e jej nie byæ. Ostatni element to felga. Nakrêtka
sto¿kowa ustawia felgê bez luzu w stosunku do szpilki. Jedyny element który mo¿e
odkszta³ciæ ¿eby spowodowaæ takie przesuniêcie kola ¿e zahacza felg± o zacisk to
szpilka. Wyt³umacz proszê jak w pe³nosprawnym i skrêconym w³a¶ciw± si³± w takim
po³±czeniu elementy mog± przesun±æ siê w stosunku do siebie ¿eby w efekcie da³y
3 mm przesuniêcia na ¶rednicy ko³a. --


Data: 2010-06-05 18:57:59
Autor: MarcinJM
Otwór centruj�cy felgi
kogutek pisze:
po³±czeniu elementy mog± przesun±æ siê w stosunku do siebie ¿eby w efekcie da³y
3 mm przesuniêcia na ¶rednicy ko³a.

3mm nie starczy, zcisk/tarcza ma min 5-7mm luzu. Wiec zeby ocieralo trzebaby o min. tyle przemiescic tarcze. Technicznie niewykonalne nawet w nieprzykreconej tarczy. Piasta nie pozwoli.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-06-05 16:51:22
Autor: kogutek
Otwór centruj�cy felgi
On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200, kogutek44@vp.pl
<kogutek44@vp.pl> wrote:

> W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
> przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
> si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
> zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
> przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
> fabryka by zak³ada³a.  Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

> Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
> t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
> otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.

 Owszem. Potwory z mikrymi tarczkami/bêbnami i silniczkiem od
 kosiarki jak np. 126-ka na standardowych bêbnach. Ale nawet tam
 felga i bêben by³y odpowiednio ukszta³towane.

> Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
> nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
> narobi.  

 We¼ serwisówkê od 126 i popatrz na przekrój ko³a ze starym
 bêbnem.

 r.
-- _________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód bardzo
du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy mniejsze
ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ bezproblemowe
zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by szlifowana na
wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar. Przy
luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po za³o¿eniu w
fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem. Tylko
¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz monta¿owy
wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ. Czy Ty
my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co wcze¶niej
napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale nic w
niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o przykrêcane
nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie francuskiej
my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury na
wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na ¶rubie
to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz zatem
z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca przesuniêcie
siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi. Po³±czenie
liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak w
feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca ale jest
tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie chybiony.
Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie elementy.
Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni± rolê
prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s± czasami.
Ciekawe czy zrozumia³e¶?   --


Data: 2010-06-06 13:49:46
Autor: Jurand
Otwór centruj�cy felgi
U¿ytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:60b5.00000736.4c0a646anewsgate.onet.pl...

Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód bardzo
du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy mniejsze
ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ bezproblemowe
zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by szlifowana na
wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar. Przy
luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po za³o¿eniu w
fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem. Tylko
¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz monta¿owy
wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ. Czy Ty
my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co wcze¶niej
napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale nic w
niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o przykrêcane
nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie francuskiej
my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury na
wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na ¶rubie
to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz zatem
z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca przesuniêcie
siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi. Po³±czenie
liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak w
feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca ale jest
tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie chybiony.
Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie elementy.
Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni± rolê
prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s± czasami.
Ciekawe czy zrozumia³e¶?

Piêkna teoria. Ale tylko teoria. Zrób sobie prosty eksperyment - bêdziesz do tego mia³ jeszcze praktykê. Je¶li masz w swoich alufelgach pier¶cienie centruj±ce - wyjmij je. Wystarczy z przednich kó³. Przykrêæ alusy bez tych pier¶cieni. Przejed¼ siê samochodem i zobacz, czy nie bêdziesz mia³ bicia na kierownicy - obstawiam, ¿e na 90% tak. I potem zweryfikujesz swoje teoretyczne pogl±dy.

Jurand.

Data: 2010-06-06 19:00:42
Autor: kogutek
Otwór centruj�cy felgi
U¿ytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:60b5.00000736.4c0a646anewsgate.onet.pl...

> Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
> luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód > bardzo
> du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy > mniejsze
> ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ > bezproblemowe
> zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
> cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by > szlifowana na
> wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar. > Przy
> luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po > za³o¿eniu w
> fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem. > Tylko
> ¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz > monta¿owy
> wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ. > Czy Ty
> my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co > wcze¶niej
> napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
> Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale > nic w
> niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o > przykrêcane
> nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
> francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie > francuskiej
> my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury > na
> wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na > ¶rubie
> to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz > zatem
> z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
> wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca > przesuniêcie
> siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
> ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
> przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi. > Po³±czenie
> liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak > w
> feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca > ale jest
> tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie > chybiony.
> Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
> ¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie > elementy.
> Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni± > rolê
> prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s± > czasami.
> Ciekawe czy zrozumia³e¶?

Piêkna teoria. Ale tylko teoria. Zrób sobie prosty eksperyment - bêdziesz do tego mia³ jeszcze praktykê. Je¶li masz w swoich alufelgach pier¶cienie centruj±ce - wyjmij je. Wystarczy z przednich kó³. Przykrêæ alusy bez tych pier¶cieni. Przejed¼ siê samochodem i zobacz, czy nie bêdziesz mia³ bicia na kierownicy - obstawiam, ¿e na 90% tak. I potem zweryfikujesz swoje teoretyczne pogl±dy.

Jurand.

Zmieniasz temat. Ten jest o stalowych felgach. Masz racjê ze do¶wiadczenie jest
miar± poznania ¦wiata. Nie zrobiê go z prostej przyczyny. Nie mam felg
aluminiowych. Religie ró¿ni± siê od techniki tym ¿e dopuszczaj± cuda. Je¶li
mocowanie za pomoc± sto¿kowych elementów jest uznawane za bezluzowe to znaczy to
tyle ¿e przemieszczanie siê felgi wzglêdem reszty ma miejsce w innym miejscu lub
jest spowodowane innymi czynikami. Jest tylko jedno takie miejsce. To zginanie
¶rub mocuj±cych ko³a. Zginanie to jest ograniczone do tego ile maj± one miejsca
¿eby siê zgi±æ. W konstrukcji nie zostawiono tego miejsca za du¿o. W skrajnym
przypadku to mo¿e byæ 0,2 do 0,3 mm. Takie bicie ko³a bêdzie niezauwa¿alne dla
kierowcy. Kto¶ pisa³ ze u niego bicie by³o tak du¿e ¿e felga zaczepia³a o zacisk
hamulcowy. Z technicznego punktu widzenia taka sytuacja jest mo¿liwa przy du¿o
powa¿niejszym uszkodzeniu ni¿ niedopasowanie ¶rednic felgi i piasty. Mocowanie
felgi dzia³a tak. Felga w miejscu gdzie jest otwór pod ¶rubê jest w innej
p³aszczy¼nie ni¿ w miejscach gdzie siê opiera o tarczê. Wkrêcaj±c ¶rubê ze
sto¿kiem najpierw niweluje siê luz do zera. Potem wywieraj±c wiêkszy nacisk
powoduje siê odkszta³cenie sprê¿yste powoduj±ce doci¶niêcie felgi do tarczy. W
miarê wzrostu nacisku ro¶nie si³a tarcia w sto¿kach i w gwincie. Tarcie w tych
elementach uniemo¿liwia samoczynne odkrêcenie siê ¶ruby w czasie jazdy. Si³a
odkszta³cenia sprê¿ystego felgi w pobli¿u ¶ruby zapewnia poprzez si³ê tarcia
miêdzy felg± a tarcz± hamulcow± przeniesienie momentu obrotowego. Tak jest w
pe³nosprawnym po³±czeniu. Je¶li przykrêci siê ¶rubê zbyt mocno to materia³ w
feldze ulegnie odkszta³ceniu plastycznemu. Po ludzku wygnie siê i nie wróci. W
skrajnym przypadku ¶ruba zacznie opieraæ siê sto¿kow± czê¶ci± o otwór w tarczy
hamulcowej. Nie da siê g³êbiej wkrêciæ. Jakie¶ si³y wynikaj±ce z odkszta³cenia
sprê¿ystego pozostan±. Pozornie ko³o bêdzie przykrêcone. Mo¿na wtedy skakaæ po
kluczu ale to nic nie da. W efekcie ¶ruba która jest przykrêcona 4 razy mocniej
trzyma z sil± 1/3 nominalnej. I to nie wystarcza do bezproblemowego
przeniesienia momentu obrotowego. Zbyt ma³a si³a powoduje otaczenie ¶ruby w
otworze w czasie jazdy. Powoduje to dalsze szybkie zu¿ycie przede wszystkim
otworu sto¿kowego w feldze. Po³±czenia w których wystêpuj± kliny maj± to do
siebie ¿e mog± same po przekroczeniu pewnych charakterystycznych si³ wskakiwaæ
na siebie. Ró¿nica ¶rednic pomiêdzy ¶rub± a wyrobionym otworem potrafi byæ na
tyle du¿a ¿e mo¿e powstaæ w takiej sytuacji przesuniêcie osi ko³a wzglêdem osi
piasty o wielko¶æ tego luzu. To mog± byæ ju¿ konkretne milimetry. Problem
klekocz±cych felg to problem znany od dawna. W czasach epoki niedoboru
wszystkiego takie felgi siê naprawia³o. Najpierw trzeba by³o sprawdziæ co jest
uszkodzone. Nie potrzeba do tego ¿adnych narzêdzi. Oczy wystarcz±. Je¶li ko³o
by³o mocno przykrêcone i ¶ruba w miejscu gdzie styka siê z felg± jest b³yszcz±ca
to wskazuje to ze felga zmienia po³o¿enie w stosunku do ¶ruby w czasie jazdy.
Taki ¶lad na ¶rubie wskazuje na odkszta³con± felgê. Sposób naprawy jest prosty.
Trzeba za³o¿yæ nowe ¶ruby ale najpierw trzeba przetoczyæ pocz±tek sto¿ka ¿eby
zaczyna³ siê milimetr dalej. Toczyæ trzeba no¿em nie daj±cym ostrej krawêdzi.
Felga pomimo tego ze jest wci¶niêta nie jest uszkodzona. W dalszym ci±gu
odkszta³cenie sprê¿yste jakie daje dokrêcenie bêdzie skuteczne. Tylko pó³
milimetra g³êbiej. Mo¿na równie¿ nawierciæ tarczê, zrobiæ po prostu wiêksz±
fazê. Tak ¿eby pocz±tek sto¿ka nie opiera³ siê na powierzchni czo³owej tarczy.
Przy wiêkszych uszkodzeniach, bardziej rozbitych otworach wtedy naprawiano to
metod± obróbki plastycznej na zimno. W ³odzi by³o kilka zak³adów które siê tym
zajmowa³y. W przypadku bardzo du¿ego uszkodzenia wycinali uszkodzony element i
spawali nowy. Ró¿nego rodzaju wk³adki dopasowuj±ce ¶rednice, je¶li nie zosta³y
zamontowane w fabryce, nic nie daj± je¶li idzie o naprawê. To takie leczenie
syfa pudrem. Leczenie objawów bez usuwania przyczyn. Do pewnego momentu mog±
dzia³aæ. Malo kto zwraca uwagê na uszkodzenia felg w otworach. Jak co¶ klekocze
to mechanicy patrz± na inne podzespo³y. Nawet jak do tego zdejm± ko³o to te¿ nie
patrz± na ¶ruby. Nie spotka³em wulkanizatora który po odkrêceniu ko³a wzi±³ by
jedn± ¶rubê i j± obejrza³. Za to spotka³em wielu dziwi±cych siê dlaczego chcê
¿eby ko³a przykrêci³ lekko bo sam sobie doci±gnê. Nie ma co wymy¶laæ dziwnych
teorii z pier¶cieniami. Wystarczy zadbaæ ¿eby od pierwszego przykrêcenia ko³a
by³o przykrêcone na tyle kilogramometrów ile napisa³a fabryka. Amen
A felgi aluminiowe, kolego sympatyczny,  ze wzglêdu na specyficzne w³a¶ciwo¶ci
metalu z jakiego s± wykonana to inna para kaloszy. I opisanie tego co siê dzieje
i dlaczego dziej± siê z nimi dziwne rzeczy nie wchodzi w ten temat.  --


Otwór centrujący felgi

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona