Data: 2010-03-25 17:39:28 | |
Autor: MadMan | |
Otwarcie sezonu ... w Lidlu | |
Dnia Sun, 21 Mar 2010 10:00:15 +0100, sam jestem napisał(a):
Możecie się wypowiedzieć o poszczególnych rzeczach? Kupiłem licznik. Z istotnych dla mnie funkcji ma wszystkie - temperatura, czas, prędkość, podświetlenie, zegar, do tego jeszcze parę mniej ważnych (jakieś liczenie kalorii, itp.). Zaintrygowała mnie funkcja "przebieg do kolejnego przeglądu" - ustawiłem 400 km, zobaczymy co się stanie :) Wygląda w miarę OK, trochę jedzie tandetą ale nie za bardzo. Minusem jest magnes mocowany bardzo kiepsko - jakieś plastikowe niewiadomoco, chyba już gwint przekręciłem nawet. Jeśli licznik wygra z Sigmą - będę używał magnesu Sigmy. Skarpetki też kupiłem, przetestuję jutro. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-03-26 09:34:13 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Otwarcie sezonu ... w Lidlu | |
MadMan napisał:
Kupiłem licznik. Z istotnych dla mnie funkcji ma wszystkie - Troszkę OT ale też w temacie tanich zakupów licznikowych. W marcu w sieci sklepów Tchibo też była akcja rowerowa, m.in. sprzedawali licznik. Niezbyt drogi, odbajerowany - bezprzewodowy, podświetlenie, wszystkie funkcje, też funkcja serwisu j.w., termometr, jakieś kalorie. Wszystko pięknie! Ale pojawił się zonk. BEZPRZEWODOWOŚĆ. Niezależnie od czegokolwiek (kwestia baterii, zresetowania, odległości między czujnikiem etc.) licznik wariował. Nawet trzymany w ręku wykazywał ruch, wzbudzał się także przy obróceniu go względem kierownicy. Kosmos! Ku pokrzepieniu dodam że Tchibo to porządna firma i bez problemu przyjmują zwroty :) A ich waga do części rowerowych (no dobra, t.zw. kuchenna) do dziś działa wyśmienicie. Tak więc panie i panowie, jak już bezprzewodowo to sprawdzone marki bo można się mocno zniechęcić do pseudodziałającego sprzętu. Pzdr A. |
|
Data: 2010-03-26 14:20:37 | |
Autor: MadMan | |
Otwarcie sezonu ... w Lidlu | |
Dnia Fri, 26 Mar 2010 09:34:13 +0100, Alfer_z_pracy napisał(a):
Tak więc panie i panowie, jak już bezprzewodowo to sprawdzone marki bo można się mocno zniechęcić do pseudodziałającego sprzętu. Lidlowy jest przewodowy :) Dzisiaj krótki test - na ok. 75 km względem Sigmy 906: - zaniżył odległość o ok. 250m - zaniżył maksymalną (ale o ok. 0.5 km/h) - zawyżył średnią o ok. 0.2 km/h, prawdopodobnie dlatego, że: - zaniżył czas jazdy o 2m40s (tzn. zamiast 3:12:29 jest 3:09:49). Ustawienie średnicy koła identyczne na obu licznikach (2100 - opona szosowa 7/8", zmierzone "na kredę" i sprawdzone GPSem - odchyłki rzędu paruset metrów na 100 km maksymalnie, zatem poniżej 1%). Czytelność ekranika gorsza niż w Sigmie. Patrząc pod kątem widać wszystkie elementy wyświetlacza... Może po lekkim osłabnięciu baterii (marki Mitsubishi!) będzie lepiej :) A, ciekawy bajer - licznik chwilę działa po wyjęciu baterii. Jeśli ktoś jeszcze znajdzie to niech bierze. Ja dzisiaj miałem bratu kupić, niestety w 3 Lidlach (2 gliwickich i 1 rybnickim) nie było. Za to skarpetki, rękawiczki, dętki i pompki jeszcze tak. Skarpetki też chyba są OK. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|