Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Otwarty list w skrzynce - czy coś można zrobić ??

Otwarty list w skrzynce - czy coś można zrobić ??

Data: 2011-03-02 20:55:52
Autor: Konop
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zrobić ??
Witam

Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek telefoniczny dla żony. Zaniosłem do mieszkania, dałem żonie, a ona mi na to, czy go otwierałem. Nie miałem nawet czym i jak :). List w skrzynce leżał otwarty - całkowicie rozcięty na krótszym boku!! Czy coś z takim faktem można zrobić?? Gdzieś zgłosić? Wiem, udowodnić, że wyciągnałem otwarty i sam go tam wcześniej nie wrzuciłem, się nie da... ale powiem szczerze - nie podoba mi się, że inpost w taki oto sposób dostał pełne dane mojej żony (ma teraz imie, nazwisko, adres, numer telefonu, oraz telefony do znajomych :P). I jestem ciekawy, czy można jakoś zareagować... teraz, albo w przyszłości (jeśli podobne przypadki się powtórzą). Bo może tak kiedyś otworzą ważniejsze, lub bardziej wartościowe listy??
Aha, żeby uciąć spekulacje - list jest otwarty bardzo równo. Nie jest poszarpany, pogięty czy coś. Wygląda to praktycznie tak, jakby ktoś otwierał go nożem.


--
  Pozdrawiam
  Konop

Data: 2011-03-02 21:31:56
Autor: Maruda
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
W dniu 2011-03-02 20:55, Konop pisze:
Witam

Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek



Trafił do innej skrzynki, ktoś otworzył, zobaczył, że nie jego i wrzucił do Twojej. Nie trzeba dorabiać teorii spiskowej. Oczywiście, powinni staranniej doręczać, możesz im nabluzgać. Przyda się.

Najlepiej nie dostawać rachunków tf i wyciągów z banku do skrzynki. Kiedyś miałem takie "zajęcie", że "przechwytywałem", kopiowałem takie rzeczy i starannie zaklejone wkładałem z powrotem. Kopalnia informacji.


--
Dziękuję.    Pozdrawiam.       Ten Maruda.

Data: 2011-03-02 23:17:17
Autor: Animka
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
W dniu 2011-03-02 21:31, Maruda pisze:
W dniu 2011-03-02 20:55, Konop pisze:
Witam

Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek



Trafił do innej skrzynki, ktoś otworzył, zobaczył, że nie jego i wrzucił
do Twojej. Nie trzeba dorabiać teorii spiskowej. Oczywiście, powinni
staranniej doręczać, możesz im nabluzgać. Przyda się.

Najlepiej nie dostawać rachunków tf i wyciągów z banku do skrzynki.
Kiedyś miałem takie "zajęcie", że "przechwytywałem", kopiowałem takie
rzeczy i starannie zaklejone wkładałem z powrotem. Kopalnia informacji.

Kiedyś listonosz moje wyciągi bankowe zanosił sąsiadce, a ona mi je potem przynosiła (napewno otwierała i przeglądała). Niby taka dobroduszna, że do skrzynki nie wrzuciła. Po paru takich razach wkurzyłam już się strasznie i zgłosiłam sprawę  mafii-poczcie. Wkrótce tak się zlożyło, że oddział banku utworzono w mojej pracy (dla wygody pracowników) i już sama odbierałam wyciągi. Obecnie korzystam z banku online i już pod tym względem mam spokój. Ale jakiś niesmak co do tej baby sąsiadli to mam do dziś.


--
animka

Data: 2011-03-02 21:44:18
Autor: Stokrotka
Otwarty list w skrzynce - czy co mona zrobi??
Kto to robi celowo.
Albo kradnie i wuca z powrotem by dowiedzie si co jest w rodku.
Albo te wuca nienaruszony list do cudzej skszynki,
by zmusi go do odwiedzenia prawdziwego adresata.
Cele i pszyczyny s wielorakie i rune.

Zawsze takie zdaenia mierdz mafi i policj.

U mnie takie dziwy s ponad 10 lat.




--
(tekst w nowej ortografi: ->u, ch->h, rz-> lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, czsto nielogiczny, ktury ludzie ociali umysowo,
naucaj bezmylnie nastpnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

Data: 2011-03-02 21:46:30
Autor: Animka
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
W dniu 2011-03-02 20:55, Konop pisze:
Witam

Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek
telefoniczny dla żony. Zaniosłem do mieszkania, dałem żonie, a ona mi na
to, czy go otwierałem. Nie miałem nawet czym i jak :). List w skrzynce
leżał otwarty - całkowicie rozcięty na krótszym boku!! Czy coś z takim
faktem można zrobić?? Gdzieś zgłosić? Wiem, udowodnić, że wyciągnałem
otwarty i sam go tam wcześniej nie wrzuciłem, się nie da... ale powiem
szczerze - nie podoba mi się, że inpost w taki oto sposób dostał pełne
dane mojej żony (ma teraz imie, nazwisko, adres, numer telefonu, oraz
telefony do znajomych :P). I jestem ciekawy, czy można jakoś
zareagować... teraz, albo w przyszłości (jeśli podobne przypadki się
powtórzą). Bo może tak kiedyś otworzą ważniejsze, lub bardziej
wartościowe listy??
Aha, żeby uciąć spekulacje - list jest otwarty bardzo równo. Nie jest
poszarpany, pogięty czy coś. Wygląda to praktycznie tak, jakby ktoś
otwierał go nożem.

Pewnie wrzucil do nie tej co trzeba skrzynki.Sąsiadka przeczytała i wrzuciła potem do Waszej skrzynki. Mnie też takie coś się zdarzyło, tylko, że brzydko rozerwałam kopertę. Ponadto nie zauważyłam, że to nie do mnie. Oddałam do własnych rąk.


--
animka

Data: 2011-03-03 09:47:39
Autor: Andrzej Ława
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
W dniu 02.03.2011 20:55, Konop pisze:
Witam

    Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) -
rachunek telefoniczny dla żony. Zaniosłem do mieszkania, dałem żonie, a
ona mi na to, czy go otwierałem. Nie miałem nawet czym i jak :). List w
skrzynce leżał otwarty - całkowicie rozcięty na krótszym boku!! Czy coś
z takim faktem można zrobić?? Gdzieś zgłosić? Wiem, udowodnić, że
wyciągnałem otwarty i sam go tam wcześniej nie wrzuciłem, się nie da...
ale powiem szczerze - nie podoba mi się, że inpost w taki oto sposób

A skąd wiesz, że inpost? Najprawdopodobniej wrzucili nie do tej skrzynki
co trzeba.

Weź więc nerwosolek albo idź poskarż się do proboszcza.

Swoją szosą ten cały inpost to (przynajmniej w osobie lokalnej ich
doręczycielki, którą chwilowo po wielu skargach zmienili, ale teraz
znowu wróciła) bardzo zabawna firma - baba ma tendencję do rzucania
przesyłek i robienia awantur (odbiorcom) za kofundujące ją adresy na
kopertach. Generalnie sprawia wrażenie, jakby miała pretensje, że
zmuszamy ją do pracy ;->

Data: 2011-03-03 17:55:16
Autor: Konop
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
Weź więc nerwosolek albo idź poskarż się do proboszcza.

Poskarżyłem, mówi, że nikt mu się z tego jeszcze nie spowiadał ;D...

Swoją szosą ten cały inpost to (przynajmniej w osobie lokalnej ich
doręczycielki, którą chwilowo po wielu skargach zmienili, ale teraz
znowu wróciła) bardzo zabawna firma - baba ma tendencję do rzucania
przesyłek i robienia awantur (odbiorcom) za kofundujące ją adresy na
kopertach. Generalnie sprawia wrażenie, jakby miała pretensje, że
zmuszamy ją do pracy ;->

No mnie też wkurzają i generalnie im nie ufam, ale teraz coraz więcej firm nimi wysyła... Kiedyś dostałem rachunek za telefon tak z tydzień po terminie płatności. Na szczęście bank go dostał w porę, a korzystam z polecenia zapłaty, więc problemów nie było... Z ich listonoszami kontaktu nie miałem ;)


--
  Pozdrawiam
  Konop

Data: 2011-03-03 10:19:12
Autor: Tomasz Kaczanowski
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zro bić??
Konop pisze:
Witam

    Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek telefoniczny dla żony. Zaniosłem do mieszkania, dałem żonie, a ona mi na to, czy go otwierałem. Nie miałem nawet czym i jak :). List w skrzynce leżał otwarty - całkowicie rozcięty na krótszym boku!! Czy coś z takim faktem można zrobić?? Gdzieś zgłosić?

Zgłosic osobie wysyłającej. Zapewne otwarte przez sąsiada, który wyciągnął omyłkowo ze skrzynki, nie patrząc na adresata otworzył, a gdy zauważył, że to nie do niego, wrzucił do właściwej skrzynki. Zgłosić nadawcy, bo jesli to była pojedyncza pomyłka, to nic nie zmieni, ale jeśli jest takich sytuacji więcej ze względu na niewywiązywanie się firmy inpost z właściwego roznoszenia poczty, to nadawca zmieni pośrednika po prostu, jesli bedzie za dużo skarg.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-03-04 17:41:13
Autor: Papu5murf
Otwarty list w skrzynce - czy coś można zrobić??
Órzytkownik "Konop" napisał:
Dziś wyciągnałem ze skrzynki list (dostarczony przez InPost) - rachunek
telefoniczny dla żony. Zaniosłem do mieszkania, dałem żonie, a ona mi na
to, czy go otwierałem. Nie miałem nawet czym i jak :). List w skrzynce
leżał otwarty - całkowicie rozcięty na krótszym boku!! Czy coś z takim
faktem można zrobić?? Gdzieś zgłosić? Wiem, udowodnić, że wyciągnałem
otwarty i sam go tam wcześniej nie wrzuciłem, się nie da... ale powiem
szczerze - nie podoba mi się, że inpost w taki oto sposób dostał pełne
dane mojej żony (ma teraz imie, nazwisko, adres, numer telefonu, oraz
telefony do znajomych :P). I jestem ciekawy, czy można jakoś zareagować...
teraz, albo w przyszłości (jeśli podobne przypadki się powtórzą). Bo może
tak kiedyś otworzą ważniejsze, lub bardziej wartościowe listy??
Aha, żeby uciąć spekulacje - list jest otwarty bardzo równo. Nie jest
poszarpany, pogięty czy coś. Wygląda to praktycznie tak, jakby ktoś
otwierał go nożem.

oj robisz chałas jak małe dziecko, dopiero teras sie zorientowałęś że
szpiegi i ubectfo pocztę czytają?:O)
prawie każdy sołtys, dozorca, pan domu  to kapuś, na poczcie tesz ich sporo
mają, po prostu raz zachowali się nieprofesjonalnie, śpieszzyło się i
rozcieli, mógł to zrobić zarówno pjakiś pracownik doręczający listy, albo
jakiś sąsiad tym się trudniący, miał sporo roboty i nie miał czasu na zabawę
z otfieraniem na paże i potek klejeniem i suszeniem, zdaj sobie sprawę ze
jesteś obsetwowany, co z tym zrobisz?:O)

Otwarty list w skrzynce - czy coś można zrobić ??

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona