Data: 2009-05-08 18:17:16 | |
Autor: abelincoln | |
[rec] Outlander - zawiera spoilery | |
Outlander, USA 2008 Moja ocena: 7/10 W Skandynawii w czasach wikingów rozbija się statek kosmiczny. Wkrótce okazuje się, że leciał na statku również pasażer na gapę. Teraz musi ocalić bezradnych w tej sytuacji tubylców przed zmasakrowaniem przez pozaziemskiego potwora... Troszkę przypadkowo trafiłem na ten film. Poszedłem do kina na coś kompletnie innego, ale okazało się że akurat odbywa się festiwal filmów s-f, leci na nim film którego nie widziałem i którego raczej nie będę miał okazji gdzie indziej zobaczyć. W dodatku nic o nim nie wiedziałem – w przeciwieństwie do pierwotnie planowanego obrazu. No i bilety były za darmo. Później się okazało że nie do końca, ale to mało istotny szczegół. I dość szybko okazało się to słuszną decyzją. Po pierwsze nie była to strata czasu, po drugie był to film obrażający widza, a po trzecie, last but not least, grała w nim jedna z moich ulubionych aktorek. Ale zacznijmy od początku. Film jest dość udanym połączeniem s-f, horroru i może nawet gore w scenerii historycznej. Scenariusz trzyma w napięciu i nie ma jakiś wielkich i odstraszających od seansu dziur. Wydarzenia prowadzą po kolei od rozbicia się statku, do ostatecznej i mocno krwawej konfrontacji. Wszystkie ważne postaci są należycie rozwijane podczas opowieści i motywacje ich zachowań są dość dobrze wyjaśnione. Zachowane są proporcje pomiędzy scenami gadanymi, akcją i komediowymi przerywnikami. I nawet finał, choć długi i z kilkoma punktami kulminacyjnymi nie jest przesadzony, nie zanudza widza i nie oferuje jakiś cudacznych rozwiązań. I w tym miejscu trzeba – mocno spojlerując – powiedzieć zdań kilka o filmowym potworze. Tutaj jest w sposób bardzo dobry rozwiązany jego/jej(tego?) wątek. Jest dość dokładnie, i co najważniejsze w sposób trzymający się praw logiki, opowiedziane skąd się wziął i dlaczego zabija. A to jest nieczęste w tego typu filmach, że można zrozumieć motywację i nawet troszkę sympatyzować z tym mordującym seryjnie ludzi zwierzakiem. Najlepiej jest to pokazane w ostatniej scenie z udziałem kosmicznego monstrum – to wahanie w oczach głównego bohatera, który wie że to co robi jest koniecznością, ale też wielką i nieodwracalną krzywdą. Niezasłużoną przez potwora. W końcu mniejsze zło to nadal zło. Wracając do jednej z moich ulubionych aktorek, czyli Sophii Myles. Na szczęście w tym filmie nie została potraktowana w sposób typowy dla produkcji opowiadających o tym okresie czy też s-f, czyli tylko jako piękny ozdobnik i nagroda dla powracającego po dramatycznej walce bohatera. Tutaj ma troszkę momentów do grania – jak scena w której pierwszy raz zabija kogoś, w której jej spojrzeniem wyraża się sporo emocji, od zaskoczenia, po satysfakcję z własnych umiejętności. Aczkolwiek niezbyt jej do twarzy w rudym. Nie trzeba chyba dodawać, że gra dobrze. Towarzyszą jej na ekranie w miarę znane nazwiska, które nie schodzą poniżej pewnego poziomu, jak Hurt, Perlman czy Caviezel. Więc ten element też trzyma dość wysoki poziom. I na koniec mała łyżka dziegciu. Nie wiem czy to wina kina w którym miałem przyjemność oglądać ten film – czy też może tak został on nakręcony – ale jakoś obrazu była fatana, niczym średniej jakości screener ściągnięty z internetu. To szczególnie boli, jeśli mamy do czynienia z pięknymi pejzażami, efektami specjalnymi i dziewiczą przyrodą na ekranie. Fiordy czy góry prezentują się na ekranie ładnie – tylko strasznie niewyraźnie... -- Pozdrawiam, abelincoln http://dlugajczyk.pl |
|
Data: 2009-05-09 05:30:15 | |
Autor: Tiber | |
[rec] Outlander - zawiera spoilery | |
abelincoln, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości 1nuc7r9ejcq1i$.1k5pviwh63u3f$.dlg@40tude.net pobredza: Outlander, USA 2008 Ale kto musi ocalić, pasażer na gapę czy statek? ;) po drugie był to film Heh? Słyszałem, że niektórzy to jednak wolą truskawki cukrem... Ja bym dał filmowi 6/10, ale po filmie tej klasy rzeczywiście nie można oczekiwać nie wiadomo czego. -- tbr |
|
Data: 2009-05-09 11:15:26 | |
Autor: Galoo | |
[rec] Outlander - zawiera spoilery | |
abelincoln pisze:
Outlander, USA 2008 Ale zacznijmy od początku. Film jest dość udanym połączeniem s-f, horroru i Co do scenariusza, to miałem wrażenie, że bardzo mocno na sadze o Beowulfie był oparty. Kilka kluczowych, dla każdej filmowej wersji Beowulfa którą widziałem, elementów się w tym filmie znalazło. |
|
Data: 2009-05-10 00:03:33 | |
Autor: abelincoln | |
[rec] Outlander - zawiera spoilery | |
Dnia Sat, 09 May 2009 11:15:26 +0200, Galoo napisa³(a):
Ano mo¿na by³o zobaczyæ sporo nawi±zañ. Ale - je¶li nie jest to film pretenduj±cy do bycia wydarzeniem - to do¶æ czêste w¶ród filmów ¶redniobud¿etowych. A ten niew±tpliwie taki by³... -- Pozdrawiam, abelincoln http://dlugajczyk.pl |
|
Data: 2009-05-09 11:22:45 | |
Autor: koval | |
[rec] Outlander - zawiera spoilery | |
biorąc pod uwagę posuchę to całkiem przyjemnie się ogląda, takie skrzyżowanie Alien'a z 13-tym Wojownikiem ;)
|