Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości news:e81006ed-6aff-4330-935a-541d37de2092p9g2000vbl.googlegroups.com...
W ubiegły piątek w godzinch rannych zadzwoniła do mnie bardzo
wzburzona, rozjuszona przyjaciółka z Wildy. Zdenerwowana wielce,
wreszcie "wyksztusiła" o co jej chodzi. Otóż chwilę wcześniej w tvp
miał występ "polski" Żyd, który ogłosił "nowy rok kalendarzowy"  :D i
zaczął się przechwalać tym, że cytuję : "my mamy teraz swoich ludzi w
Parlamencie RP, nasi ludzie są w rządzie (...)".

Mośki powychodziły "z podziemia" i zaczynają się już jawnie panoszyć,
obnosić ze swoim,  powiedzmy sobie szczerze,  wątpliwym żydostwem ( za
Panem Slavistą).
JudeoPolonia to nie fikcja - to nie wymysł chorej wyobraźni
narodowców, polskich patriotów, lecz jak najprawdziwszy fakt. :- / .
Na zagłuszanie tych faktów wyprodukowano skuteczny kaganiec : "polski
antysemityzm", który ma zamknąć usta jedynym spadkobiercom ziem
księcia Mieszka I  i króla Bolesława Chrobrego - Polakom.


Antenka

Jest sposob .
Wszyscy przyznajmy sie do swojego zydowstwa  :).
To wyjscie proste .
Jest jednak pewien problem .
Zydzi  to narod mocno skonsolidowany , dla ktorego wzajemna pomoc , wspieranie sie jest zadaniem nadrzednym . Ta , jakze wazna i godna szacunku cecha  charakteru pozwala im na to aby wszedzie , glownie  w tych osrodkach , ktore maja decydujace  znaczenie dla publicznego zycia , miec swoja nadreprezentatywnosc .
Wyszli z wolodyjowskiego zalozenia , ze "jak sie nas nie beda bali , to sie z nas beda smiali " .
Ta folozofia systemowego wspierania sie pozwolila im  , szczegolnie wtedy , kiedy ktorys zyd wykazuje choc odrobine inteligencji ,  zawladnac najbardziej znaczacymi dla spolecznosci dziedzinami a wiec mediami i bankami .. Majac w reku  propagande i mozliwosci dowolnej dystrybucji pieniedzy, mozna zrobic juz wszystko. Reszta jest tylko pochodna .
Zdobywana i rzeczywiscie widoczna ich przewaga i wspomniana wyzej nadreprezentatywnosc , pozwala coraz wiekszej ilosci ukrytych dotad zydow przyznawac sie do swojej "zydowskosci " . Wydaje sie nawet , ze ludzie szukaja dzisiaj swoich zydowskich korzeni zdajac sobie sprawe z tego , ze one pozwola im , korzystajac z wsparcia "swoich " na robienie kariery , ze daje im to znacznie wieksze szanse . To jest juz samonapedzajaca sie machina , ta sama ,. ktora pozwolila wczesniej powalic na kolana  , rzadzona z za plecow, Ameryke .
Nie widze jednak powodow aby miec zydom to za zle . Niby dlaczego ? . Jak to sie mowi "kazden orze jak moze " a ich  zadaniem , jak kazdego narodu jest stawac sie coraz bardziej wplywowymi i potezniejszymi .
Nie ich wiec za ten stan nalezy winic , tylko tych , ktorzy pozwalaja na to aby w Polsce nie Polak decydowal o tym co dla Polski najwazniejsze . Nie czyjas madrosc powinna byc naszym zmartwieniem , tylko nasza glupota !.


cyc

CYC <ja@ja.pl> napisał(a): 

Jest sposob .
Wszyscy przyznajmy sie do swojego zydowstwa  :).
To wyjscie proste .
Jest jednak pewien problem .
Zydzi  to narod mocno skonsolidowany , dla ktorego wzajemna pomoc , wspieranie sie jest zadaniem nadrzednym . Ta , jakze wazna i godna szacunku cecha  charakteru pozwala im na to aby wszedzie , glownie  w tych osrodkach , ktore maja decydujace  znaczenie dla publicznego zycia , miec swoja nadreprezentatywnosc .
Wyszli z wolodyjowskiego zalozenia , ze "jak sie nas nie beda bali , to sie z nas beda smiali " .
Ta folozofia systemowego wspierania sie pozwolila im  , szczegolnie wtedy , kiedy ktorys zyd wykazuje choc odrobine inteligencji ,  zawladnac najbardziej znaczacymi dla spolecznosci dziedzinami a wiec mediami i bankami .. Majac w reku  propagande i mozliwosci dowolnej dystrybucji pieniedzy, mozna zrobic juz wszystko. Reszta jest tylko pochodna .
Zdobywana i rzeczywiscie widoczna ich przewaga i wspomniana wyzej nadreprezentatywnosc , pozwala coraz wiekszej ilosci ukrytych dotad zydow przyznawac sie do swojej "zydowskosci " . Wydaje sie nawet , ze ludzie szukaja dzisiaj swoich zydowskich korzeni zdajac sobie sprawe z tego , ze one pozwola im , korzystajac z wsparcia "swoich " na robienie kariery , ze daje im to znacznie wieksze szanse . To jest juz samonapedzajaca sie machina , ta sama ,. ktora pozwolila wczesniej powalic na kolana  , rzadzona z za plecow, Ameryke .
Nie widze jednak powodow aby miec zydom to za zle . Niby dlaczego ? . Jak to sie mowi "kazden orze jak moze " a ich  zadaniem , jak kazdego narodu jest stawac sie coraz bardziej wplywowymi i potezniejszymi .
Nie ich wiec za ten stan nalezy winic , tylko tych , ktorzy pozwalaja na to aby w Polsce nie Polak decydowal o tym co dla Polski najwazniejsze . Nie czyjas madrosc powinna byc naszym zmartwieniem , tylko nasza glupota !.

..dokladnie tak jest. Kiedys na ten temat pisalem i twierdzilem, ze Polacy
powinni sie od Zydow uczyc, bo tez w zasadzie zyjemy w podobnym rozproszeniu
jak Zydzi. Polakow mozna w tej chwili spotakac prawie we wszystkich krajach swiata.
Niestety kiedy o tym na tej grupie pisalem, to kilku anonimowych geniuszy debilizmu i chamstwa, uwazajacych sie za Polakow, ta moja sugesteie
wysmialo.
 Kiedy porownuje sobie oba narody (ktore nawiasem mowiac, ktos usiluje za
wszelka cene skonfliktowac, co jest moim zdaniem kolejnym idiotyzmem w wydaniu
niektorych pseudopolskich patriotow), do daje sie zauwazyc wlasnie wszystko
to, co pan napisal powyzej o Zydach, natomiast u Polakow dominuje
wzajemna nienawisci, zawisc i nieprawdopodobna radosc kiedy moga zdolowac
i zeszmacic rodaka. U Zydow tez sie kloca, ale zupelnie inaczej to wyglada. --