Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   PÅ‚atność kradzionÄ… KK

Płatność kradzioną KK

Data: 2010-12-15 22:33:04
Autor: Marek
Płatność kradzioną KK
Czy warsztat samochodowy który przyjął płatność KK za kosztowną naprawę
luksusowego samochodu może mieć problemy w sytuacji kiedy okazało się,
że karta była skradziona. KK była wydana przez brytyjski bank, autoryzacja transakcji poprzez podpis na wydruku z terminala. Tłumaczenia na policji to już pewne ale co z pieniędzmi za wykonaną
usługę?
Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzÄ… jakie jest w tym zakresie prawo  praktyka banków.

--
dziękuję

Data: 2010-12-15 15:45:43
Autor: witek
Płatność kradzioną KK
On 12/15/2010 3:33 PM, Marek wrote:
Czy warsztat samochodowy który przyjął płatność KK za kosztowną naprawę
luksusowego samochodu może mieć problemy w sytuacji kiedy okazało się,
że karta była skradziona. KK była wydana przez brytyjski bank,
autoryzacja transakcji poprzez podpis na wydruku z terminala.
Tłumaczenia na policji to już pewne ale co z pieniędzmi za wykonaną
usługę?
Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzą jakie jest w tym zakresie prawo praktyka banków.


a pieniądze szlag trafił. Napisać do swojego ubezpieczyciela, żeby wypłacił w związku z tym kasę.

Data: 2010-12-15 23:21:39
Autor: Marcin Wasilewski
Płatność kradzioną KK
Użytkownik "Marek" <zly@adres.pl> napisał w wiadomości news:iebch9$m06$1mx1.internetia.pl...

Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzÄ… jakie jest w tym zakresie prawo  praktyka banków.

Na przyszłość pamiętaj, że zawsze masz prawo wylegitymować klienta płacącego kartą.
Jak widzisz przy większych kwotach to się opłaca.

Data: 2010-12-15 23:50:01
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 15 Gru, 23:21, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

Na przysz³o¶æ pamiêtaj, ¿e zawsze masz prawo wylegitymowaæ klienta p³ac±cego
kart±.

Prawo legitymowac to ma policja i kilka innych sluzb. Ze 3 tygodnie
temu na Mc jakis glupek chcial ogladac moj dowod przy platnosci siwa
karta za herbate. Podziekowalem i powiedzialem zeby sobie sam
wypil :).

MK

Data: 2010-12-16 00:51:24
Autor: Tomasz [Bubon]
P³atno¶æ kradzion± KK

Prawo legitymowac to ma policja i kilka innych sluzb. Ze 3 tygodnie
temu na Mc jakis glupek chcial ogladac moj dowod przy platnosci siwa
karta za herbate. Podziekowalem i powiedzialem zeby sobie sam

Mylisz siê. Ow "g³upek" by³ to tego ustawowo uprawniony.

Art. 10 Ustawy o elektronicznych instrumentach p³atniczych.
Akceptant mo¿e ¿±daæ, aby posiadacz elektronicznego instrumentu
p³atniczego lub u¿ytkownik karty p³atniczej okaza³ dokument
stwierdzaj±cy to¿samo¶æ, w razie uzasadnionych w±tpliwo¶ci co do jego
to¿samo¶ci.

A wcze¶niej w artykule 9 tej¿e ustawy:
Odmowa przyjêcia zap³aty przez akceptanta, o której mowa w art. 8 ust..
l pkt 4, mo¿e nast±piæ w szczególno¶ci w przypadku:
....
....
....
odmowy okazania dokumentu stwierdzaj±cego to¿samo¶æ przez posiadacza
lub u¿ytkownika w przypadku okre¶lonym w art. 10 ust. l, albo
stwierdzenia pos³ugiwania siê elektronicznym instrumentem p³atniczym
przez osobê nieuprawnion±,


http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/regulacje/dzu12092002.html

Data: 2010-12-16 06:11:43
Autor: witek
P³atno¶æ kradzion± KK
On 12/16/2010 2:51 AM, Tomasz [Bubon] wrote:
Mylisz siê. Ow "g³upek" by³ to tego ustawowo uprawniony.

do czego? do legitymowania?

Data: 2010-12-16 08:45:23
Autor: Samotnik
Płatność kradzioną KK
Dnia 16.12.2010 MK <macka@interia.pl> napisa³/a:
On 15 Gru, 23:21, "Marcin Wasilewski" <ja...@adres.pewnie.je.st>
wrote:

Na przysz³o¶æ pamiêtaj, ¿e zawsze masz prawo wylegitymowaæ klienta p³ac±cego
kart±.

Prawo legitymowac to ma policja i kilka innych sluzb. Ze 3 tygodnie
temu na Mc jakis glupek chcial ogladac moj dowod przy platnosci siwa
karta za herbate. Podziekowalem i powiedzialem zeby sobie sam
wypil :).

A on ma prawo, zgodnie z umow±, nie zgodziæ siê wtedy na przyjêcie
transakcji kart±...
--
Samotnik Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Data: 2010-12-16 09:00:16
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Wed, 15 Dec 2010 23:50:01 -0800, MK napisa³(a):

Prawo legitymowac to ma policja i kilka innych sluzb. Ze 3 tygodnie temu
na Mc jakis glupek chcial ogladac moj dowod przy platnosci siwa karta za
herbate. Podziekowalem i powiedzialem zeby sobie sam wypil

No wiêc legitymowaæ podstaw nie ma, ale poprosiæ o okazanie dokumentu to¿samo¶ci i owszem. Podobnie jak np. pani na poczcie.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-16 13:34:11
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 16 Gru, 10:00, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:

No wi c legitymowa podstaw nie ma, ale poprosi o okazanie dokumentu
to samo ci i owszem. Podobnie jak np. pani na poczcie.


Oczywiscie. Jak jest bezszczelny to poprosic moze, ale na mam na to
sposob, dziekuje i rezygnuje z zakupu :). Kretynstwem jest proba
stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem, a
jeszcze wiekszym przy kartach 'niedopersonalizowanych', tzn bez
imienia i nazwiska :).

MK

Data: 2010-12-16 16:41:45
Autor: witek
Płatność kradzioną KK
On 12/16/2010 3:34 PM, MK wrote:
Kretynstwem jest proba
stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem,

bo?

Data: 2010-12-16 15:04:20
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 16 Gru, 23:41, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
On 12/16/2010 3:34 PM, MK wrote:

> Kretynstwem jest proba
> stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem,

bo?

Bo PIN sluzy do weryfikacji i jak jest prawidlowytransakcja jest ok.

MK

Data: 2010-12-16 17:19:13
Autor: witek
Płatność kradzioną KK
On 12/16/2010 5:04 PM, MK wrote:
On 16 Gru, 23:41, witek<witek7...@gazeta.pl.invalid>  wrote:
On 12/16/2010 3:34 PM, MK wrote:

Kretynstwem jest proba
stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem,

bo?

Bo PIN sluzy do weryfikacji i jak jest prawidlowytransakcja jest ok.


podpis też.
transakcje z pinem równie dobrze sie reklamuje.
co prawda banki patrza na to jak pies na jeża, ale po uznaniu reklamacji   sprzedawca kasÄ™ straci jak nic.

Data: 2010-12-16 22:15:12
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 00:19, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

> Bo PIN sluzy do weryfikacji i jak jest prawidlowytransakcja jest ok.

podpis te¿.
transakcje z pinem równie dobrze sie reklamuje.

Ale co to ma za znaczenie? Nie mowimy o reklamacji...

MK

Data: 2010-12-17 00:20:02
Autor: witek
P³atno¶æ kradzion± KK
On 12/17/2010 12:15 AM, MK wrote:
On 17 Gru, 00:19, witek<witek7...@gazeta.pl.invalid>  wrote:

Bo PIN sluzy do weryfikacji i jak jest prawidlowytransakcja jest ok.

podpis te¿.
transakcje z pinem równie dobrze sie reklamuje.

Ale co to ma za znaczenie? Nie mowimy o reklamacji...


Nie,
mowimy o tym, ze pin po za faktem ze nalezy do tej karty niczego wiecej nie weryfikuje, bo moze byc tak samo skradziny jak i karta.
a na pewno nie weryfikuje tozsamosci poslugujacego sie ta karta.

jesli bedzie to weryfikowane czyms, czego ukra¶æ sie nie da bedzimy znacznie bizej twojego twierdzenia.
Podpis jest znacznie trudniej ukra¶æ ni¿ pin, natomiast du¿o trudniej zweryfikowac online. Dlatego banki posz³y na ³atwiznê i wymy¶li³y PIN dobudowuj±c do tego bzdurn± teoriê, ¿e zna go tylko prawomocny posidacz karty, wiec skoro pin sie zgadza to posiadacz te¿. wiekszej bzdury nie spotka³em, ale jak widaæ dzia³a. Nie ma sie kto bankom postawic.

Data: 2010-12-16 23:03:57
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 07:20, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

Nie,
mowimy o tym, ze pin po za faktem ze nalezy do tej karty niczego wiecej
nie weryfikuje, bo moze byc tak samo skradziny jak i karta.
a na pewno nie weryfikuje tozsamosci poslugujacego sie ta karta.


A co za glupi pomysl, ze tozsamosc ma byc weryfikowana. Pieniadze tez
moga byc skradzione, czy przy zaplacie gotowka tez chcialbys
weryfikowac tozsamosc? W ogole weryfikacja tozsamosci nic nie wnosi,
bo nie ma nigdzie jej odnotowanej i sprzedawca zawsze moze twierdzic,
ze dokonywal dodatkowej czynnosci. Dodatkowo ja np. ostatnio dostalem
od banku karte bez nadrukowanego imienia i nazwiska, bank w ciagu
kilku dni dosyla karte w pelni spersonalizowana, ale ja nie mam
najmniejszego zamiaru jej aktywowac i bede korzystal z tej bez
nadrukowanych danych, co da w takim przypadku ogladanie mojego dowodu?

Podpis jest znacznie trudniej ukra ni pin, natomiast du o trudniej
zweryfikowac online. Dlatego banki posz y na atwizn i wymy li y PIN
dobudowuj c do tego bzdurn teori , e zna go tylko prawomocny posidacz
karty, wiec skoro pin sie zgadza to posiadacz te . wiekszej bzdury nie
spotka em, ale jak wida dzia a. Nie ma sie kto bankom postawic.

Z podpisam jest ten problem, ze trzeba dokonac oceny/porownania i
podjac decyzje, to duze pole do interpretacji. Przy pinie masz
jednoznaczna informacje prawidlowy lub bledny - zero dyskusji.

A tak w ogole to warto zachowac zdrowy rozsadek przy zabezpieczeniach
i dostosowac je do kwoty transakcji. Dlatego tak bardzo lubie moje
paypassy, a zwlaszcza tego chodzacego w trybie offline :).

MK

Data: 2010-12-17 13:01:23
Autor: Michał K.
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-17 08:03, MK pisze:
On 17 Gru, 07:20, witek<witek7...@gazeta.pl.invalid>  wrote:

A co za glupi pomysl, ze tozsamosc ma byc weryfikowana. Pieniadze tez
moga byc skradzione, czy przy zaplacie gotowka tez chcialbys
weryfikowac tozsamosc?

Pieniądze- te prawdziwe- działają na zasadzie "na okaziciela", przynajmniej przy płatnościach gotówkowych. Karta- zazwyczaj nie (karty "na okaziciela" to promil rynku, np. przedpłacona z ING). Dlatego przy karcie sprawdzenie tożsamości ma jak najbardziej sens. A przy gotówce nie.
Poza tym między innymi z tego powodu uznaje się, że karty są dużo bezpieczniejsze od gotówki.

W ogole weryfikacja tozsamosci nic nie wnosi,
bo nie ma nigdzie jej odnotowanej i sprzedawca zawsze moze twierdzic,
ze dokonywal dodatkowej czynnosci. Dodatkowo ja np. ostatnio dostalem
od banku karte bez nadrukowanego imienia i nazwiska, bank w ciagu
kilku dni dosyla karte w pelni spersonalizowana, ale ja nie mam
najmniejszego zamiaru jej aktywowac i bede korzystal z tej bez
nadrukowanych danych, co da w takim przypadku ogladanie mojego dowodu?

Karta niespersonalizowana to co innego i jest rozwiązaniem niszowym- właśnie po to masz imię i nazwisko na karcie, żeby była jakoś do Ciebie przypisana.

Z podpisam jest ten problem, ze trzeba dokonac oceny/porownania i
podjac decyzje, to duze pole do interpretacji. Przy pinie masz
jednoznaczna informacje prawidlowy lub bledny - zero dyskusji.

Zgadza się, ale PIN poprawny jeszcze nie oznacza, że karta jest prawdziwa (póki co w standardzie EMV de facto to oznacza, dlatego się go wprowadzani)- może być kopiowana. Porównaj to więc do zapłaty fałszywą gotówką. W takiej sytuacji też z pewnością ktoś Cię "uprzejmie" poprosi o dowód :)

A tak w ogole to warto zachowac zdrowy rozsadek przy zabezpieczeniach
i dostosowac je do kwoty transakcji.

Zgadza się, ale chyba każdy regulamin zarówno dla posiadaczy jak i merchantów dopuszcza możliwość tego, że sprzedawca prosi o okazanie dokumentu tożsamości przy zapłacie kartą- w razie wątpliwości. Mnie to nie przeszkadza, oczywiście popieram własnie taki kształt a nie hiszpańską czy grecką paranoję, gdize przy co drugiej transakcji (zwłaszcza jak jesteś cudzoziemcem) ktoś chce widzieć Twój paszport :)

Dziwisz siÄ™ sprzedawcy, który chce obejrzeć dowód osoby pÅ‚acÄ…cej duuużo kartÄ…, zwÅ‚aszcza  na podpis?

Dlatego tak bardzo lubie moje
paypassy, a zwlaszcza tego chodzacego w trybie offline :).

Każdy paypass po przekroczeniu kwoty progowej i tak spyta o PIN...

Michał

Data: 2010-12-17 13:14:22
Autor: Liwiusz
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-17 13:01, "Michał K." pisze:
W dniu 2010-12-17 08:03, MK pisze:
On 17 Gru, 07:20, witek<witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

A co za glupi pomysl, ze tozsamosc ma byc weryfikowana. Pieniadze tez
moga byc skradzione, czy przy zaplacie gotowka tez chcialbys
weryfikowac tozsamosc?

Pieniądze- te prawdziwe- działają na zasadzie "na okaziciela",
przynajmniej przy płatnościach gotówkowych. Karta- zazwyczaj nie (karty
"na okaziciela" to promil rynku, np. przedpłacona z ING). Dlatego przy
karcie sprawdzenie tożsamości ma jak najbardziej sens. A przy gotówce nie.
Poza tym między innymi z tego powodu uznaje się, że karty są dużo
bezpieczniejsze od gotówki.

W ogole weryfikacja tozsamosci nic nie wnosi,
bo nie ma nigdzie jej odnotowanej i sprzedawca zawsze moze twierdzic,
ze dokonywal dodatkowej czynnosci. Dodatkowo ja np. ostatnio dostalem
od banku karte bez nadrukowanego imienia i nazwiska, bank w ciagu
kilku dni dosyla karte w pelni spersonalizowana, ale ja nie mam
najmniejszego zamiaru jej aktywowac i bede korzystal z tej bez
nadrukowanych danych, co da w takim przypadku ogladanie mojego dowodu?

Karta niespersonalizowana to co innego i jest rozwiÄ…zaniem niszowym-
właśnie po to masz imię i nazwisko na karcie, żeby była jakoś do Ciebie
przypisana.

Z podpisam jest ten problem, ze trzeba dokonac oceny/porownania i
podjac decyzje, to duze pole do interpretacji. Przy pinie masz
jednoznaczna informacje prawidlowy lub bledny - zero dyskusji.

Zgadza się, ale PIN poprawny jeszcze nie oznacza, że karta jest
prawdziwa (póki co w standardzie EMV de facto to oznacza, dlatego się go
wprowadzani)- może być kopiowana. Porównaj to więc do zapłaty fałszywą
gotówką. W takiej sytuacji też z pewnością ktoś Cię "uprzejmie" poprosi
o dowód :)

A tak w ogole to warto zachowac zdrowy rozsadek przy zabezpieczeniach
i dostosowac je do kwoty transakcji.

Zgadza się, ale chyba każdy regulamin zarówno dla posiadaczy jak i
merchantów dopuszcza możliwość tego, że sprzedawca prosi o okazanie
dokumentu tożsamości przy zapłacie kartą- w razie wątpliwości. Mnie to
nie przeszkadza, oczywiście popieram własnie taki kształt a nie
hiszpańską czy grecką paranoję, gdize przy co drugiej transakcji
(zwłaszcza jak jesteś cudzoziemcem) ktoś chce widzieć Twój paszport :)

W przypadku karty taką identyfikacją jest podpis lub PIN, przecież jak idziesz do bankomatu, to nie żąda on od ciebie dowodu osobistego.


Dziwisz się sprzedawcy, który chce obejrzeć dowód osoby płacącej duuużo
kartą, zwłaszcza na podpis?

  Tutaj byÅ‚ na PIN.

--
Liwiusz

Data: 2010-12-17 09:12:31
Autor: grin
Platnosc kradziona KK

Uzytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisal w wiadomosci news:69def7b2-07a4-4997-bd69-162f2d9ed27dw2g2000yqb.googlegroups.com...
Oczywiscie. Jak jest bezszczelny to poprosic moze, ale na mam na to
sposob, dziekuje i rezygnuje z zakupu :). Kretynstwem jest proba

Kretynstwem jest taka postawa. Chyba, ze jest sie zlodziejem.
Zwyklemu czlekowi okazanie dokumentu nie przeszkadza.
Gdyby przy kazdej watpliwej transakcji sprawdzali dokument byloby mniej przekretów.
Jest wiele miejsc, gdzie weryfikuje sie osobe, proszac o okazanie dokumentu, np. kurier przywozi towar do domu, np. pralke, telewizor, dekoder telewizji satelitarnej. Wszystko jest oplacone. I nie wyda bez sprawdzenia dokumentu.
Mozna sie obrazac i wywalic kuriera na zbity pysk, a potem zapierdalac osobiscie do magazynu i okazac dokument.

Data: 2010-12-17 09:22:58
Autor: MarekZ
Platnosc kradziona KK
Uzytkownik "grin" <sp@am.er> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:ief61p$4ik$1@news.onet.pl...

Kretynstwem jest taka postawa. Chyba, ze jest sie zlodziejem.
Zwyklemu czlekowi okazanie dokumentu nie przeszkadza.
Gdyby przy kazdej watpliwej transakcji sprawdzali dokument byloby mniej przekretów.
Jest wiele miejsc, gdzie weryfikuje sie osobe, proszac o okazanie dokumentu, np. kurier przywozi towar do domu, np. pralke, telewizor, dekoder telewizji satelitarnej. Wszystko jest oplacone. I nie wyda bez sprawdzenia dokumentu.
Mozna sie obrazac i wywalic kuriera na zbity pysk, a potem zapierdalac osobiscie do magazynu i okazac dokument.

A dla mnie nie jest kretynstwem, a wrecz wydaje mi sie bardzo sensowna. Litosci, chcesz weryfikowac (do tego w watpliwy co do skutecznosci sposób) transakcje na kilka czy kilkadziesiat zlotych? Platnosc karta ma sluzyc wygodzie a nie utrudnieniom.

Data: 2010-12-17 12:08:10
Autor: Marcin Wasilewski
Platnosc kradziona KK
Uzytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisal w wiadomosci news:ief5ld$18s$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Uzytkownik "grin" <sp@am.er> napisal w wiadomosci grup

Litosci, chcesz weryfikowac (do tego w watpliwy co do skutecznosci
sposób)  transakcje na kilka czy kilkadziesiat zlotych? Platnosc karta
ma sluzyc  wygodzie a nie utrudnieniom.

Ale odrózniasz zakupy w "spozywczaku" na 50 zl, od naprawy samochodu o wartosci kilkuset zlotych, czy tez kilku
tysiecy?

Data: 2010-12-17 12:19:24
Autor: MarekZ
Platnosc kradziona KK
Uzytkownik "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:iefgdq$kne$1@news.task.gda.pl...

Ale odrózniasz zakupy w "spozywczaku" na 50 zl, od naprawy samochodu o wartosci kilkuset zlotych, czy tez kilku
tysiecy?

A odrózniasz mango od arbuza?

W tym podwatku rozmowa toczy sie o platnosci za herbate czy cos podobnego - pod ten podwatek podpial sie grin.

Co nie zmienia faktu, ze 'legitymowaniu' jako metodzie skutecznego zwiekszania bezpieczenstwa transakcji kartowych jestem w ogóle przeciwny.

Data: 2010-12-17 10:19:05
Autor: MK
Platnosc kradziona KK
On 17 Gru, 09:12, "grin" <s...@am.er> wrote:

Kretynstwem jest taka postawa. Chyba, ze jest sie zlodziejem.
Zwyklemu czlekowi okazanie dokumentu nie przeszkadza.

A jestes? Mozesz udodnic, ze nie jestes, np. opublikowac zaswiadczenie
o niekaralnosci? Niewiele to da, bo mozna byc lodziejem i nie byc
karanym, ale przeciez zwyklemu czlowiekowi pokazanie, ze nie byl
karany nie przeszkadza :).

Jest wiele miejsc, gdzie weryfikuje sie osobe, proszac o okazanie dokumentu,
np. kurier przywozi towar do domu, np. pralke, telewizor, dekoder telewizji
satelitarnej. Wszystko jest oplacone. I nie wyda bez sprawdzenia dokumentu.
Mozna sie obrazac i wywalic kuriera na zbity pysk, a potem zapierdalac
osobiscie do magazynu i okazac dokument.

Hm... dostale przesylki za posrednictwem kuriera i tylko raz mi sie
zdarzylo, ze pokazywalem dowod, bylo to przy zawieraniu umowy o karte
kredytowa. Nigdywiecej mi sie to nie zdarzylo, nawet jak zawieralem
umowe z Playem...

MK

Data: 2010-12-17 10:30:47
Autor: xbartx
Platnosc kradziona KK
Dnia Fri, 17 Dec 2010 09:12:31 +0100, grin napisał(a):

np. kurier przywozi towar do domu, np. pralke, telewizor,
dekoder telewizji satelitarnej. Wszystko jest oplacone. I nie wyda bez
sprawdzenia dokumentu. Mozna sie obrazac i wywalic kuriera na zbity
pysk, a potem zapierdalac osobiscie do magazynu i okazac dokument.

W której kurierce jest taki haj lajf, że kurier ma czas dokumenty sprawdzać? Daj znać to przekaże kolegą, bo na razie to oni się nawet za klientów podpisują żeby było szybciej he he.



--
xbartx

Data: 2010-12-17 10:31:21
Autor: xbartx
Platnosc kradziona KK

sprawdzać? Daj znać to przekaże kolegą, bo na razie to oni się nawet za

*kolegom*




--
xbartx

Data: 2010-12-17 12:40:44
Autor: grin
Platnosc kradziona KK

Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości news:iefe4m$a1a$1inews.gazeta.pl...
W której kurierce jest taki haj lajf, że kurier ma czas dokumenty
sprawdzać? Daj znać to przekaże kolegą, bo na razie to oni się nawet za

W każdej , która mi ostatnio takie towary przywoziła. (DHL, DPD, EuroRTV, siódemka)
Żonie, dziecku nie chcieli zostawić.
Musiałem zapierdalać osobiście, i nie mam o to do nich pretensji.

Data: 2010-12-18 13:42:30
Autor: Piotr Gralak
Płatność kradzioną KK
MK napisał(a):

Oczywiscie. Jak jest bezszczelny to poprosic moze, ale na mam na to
sposob, dziekuje i rezygnuje z zakupu :). Kretynstwem jest proba
stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem, a
jeszcze wiekszym przy kartach 'niedopersonalizowanych', tzn bez
imienia i nazwiska :).

Przy takim podejsciu do sprawy omijaj zatem szerokim lukiem Hiszpanie, bo tam przy KAZDEJ transakcji sprawdzaja ID. Taki folklor.

PG

Data: 2010-12-18 06:08:33
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 18 Gru, 13:42, Piotr Gralak <gra...@gazeta.pl> wrote:

Przy takim podejsciu do sprawy omijaj zatem szerokim lukiem Hiszpanie,
bo tam przy KAZDEJ transakcji sprawdzaja ID. Taki folklor.


A ja wlasnie planuje wypad na Kanary... ale moze nie bedzie tak
zle :). Sprobuje kart roznych bankow i zobaczymy czy jakies logo nie
bedzie budzilo wiekszego zaufania od innych. Pokladam tu pewne
nadzieje w Citkowej karcie.

MK

Data: 2010-12-18 15:04:21
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
W dniu Sat, 18 Dec 2010 06:08:33 -0800, MK napisał, a ja na to:

Pokladam tu pewne nadzieje w Citkowej karcie.

Nie, nawet szczerozłota Citi na Kanarach wiąże się z dołożonym ID. Może być polski dowód osobisty.

--
:) Olgierd || http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-21 08:34:15
Autor: Pete
P³atno¶æ kradzion± KK
W dniu 18.12.10 16:04, Olgierd pisze:
W dniu Sat, 18 Dec 2010 06:08:33 -0800, MK napisa³, a ja na to:

Pokladam tu pewne nadzieje w Citkowej karcie.

Nie, nawet szczeroz³ota Citi na Kanarach wi±¿e siê z do³o¿onym ID. Mo¿e
byæ polski dowód osobisty.


Na lotnisku wystarczy bilet :)
A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.

--
Pete

Data: 2010-12-21 09:04:49
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:34:15 +0100, Pete napisa³(a):

A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie
dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.

W znanym mi przypadku Polbank Dzieciom dzia³a³.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-21 13:08:25
Autor: Pete
P³atno¶æ kradzion± KK
W dniu 21.12.10 10:04, Olgierd pisze:
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:34:15 +0100, Pete napisa³(a):

A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie
dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.

W znanym mi przypadku Polbank Dzieciom dzia³a³.


W zasadzie, to problem byl z jednym terminalem :) Ale inne kary w nim dzialaly

--
Pete

Data: 2010-12-21 13:41:48
Autor: Robert Kois
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Tue, 21 Dec 2010 13:08:25 +0100, Pete napisa³(a):

A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie
dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.
W znanym mi przypadku Polbank Dzieciom dzia³a³.
W zasadzie, to problem byl z jednym terminalem :) Ale inne kary w nim dzialaly

Mo¿e nie lubi³ kart bez chipa?

--
Kojer

Data: 2010-12-21 13:46:01
Autor: Pete
P³atno¶æ kradzion± KK
W dniu 21.12.10 13:41, Robert Kois pisze:
Dnia Tue, 21 Dec 2010 13:08:25 +0100, Pete napisa³(a):

A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie
dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.
W znanym mi przypadku Polbank Dzieciom dzia³a³.
W zasadzie, to problem byl z jednym terminalem :) Ale inne kary w nim
dzialaly

Mo¿e nie lubi³ kart bez chipa?


Moze. A moze nie lubic takowych bo tak mu kazano czy mial widzimisie?

--
Pete

Data: 2010-12-21 10:24:45
Autor: Robert Kois
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:34:15 +0100, Pete napisa³(a):

A Kanary to kolejne miejsce, gdzie zdarzy³o siê, ¿e karty Polbankowe nie dzia³a³y (Era i elektron). Nie by³o nawet próby autoryzacji.

We wrze¶niu 2008 dzia³a³y bez problemu.

--
Kojer

Data: 2010-12-18 14:14:12
Autor: mvoicem
Płatność kradzioną KK
(18.12.2010 13:42), Piotr Gralak wrote:
MK napisał(a):

Oczywiscie. Jak jest bezszczelny to poprosic moze, ale na mam na to
sposob, dziekuje i rezygnuje z zakupu :). Kretynstwem jest proba
stosowania takich praktyk przy transakcjach potwierdzanych PINem, a
jeszcze wiekszym przy kartach 'niedopersonalizowanych', tzn bez
imienia i nazwiska :).

Przy takim podejsciu do sprawy omijaj zatem szerokim lukiem Hiszpanie,
bo tam przy KAZDEJ transakcji sprawdzaja ID. Taki folklor.


I salony komputronika. Tam też przy każdej transakcji powyżej iluśtam
sprawdzajÄ….

p. m.

Data: 2010-12-16 14:16:59
Autor: Michal Jankowski
P³atno¶æ kradzion± KK
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

No wiêc legitymowaæ podstaw nie ma,

Jaka jest definicja legitymowania?

ale poprosiæ o okazanie dokumentu to¿samo¶ci i owszem. Podobnie jak

za¿±daæ okazania...

  MJ

Data: 2010-12-16 14:55:27
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Thu, 16 Dec 2010 14:16:59 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

No wiêc legitymowaæ podstaw nie ma,

Jaka jest definicja legitymowania?

Ustawa o policji na ten przyk³ad.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-16 15:58:30
Autor: Michal Jankowski
P³atno¶æ kradzion± KK
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

Dnia Thu, 16 Dec 2010 14:16:59 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

No wiêc legitymowaæ podstaw nie ma,

Jaka jest definicja legitymowania?

Ustawa o policji na ten przyk³ad.

Ustawa o policji opisuje, jak ma wygl±daæ legitymowanie przez policjê.

Z tego nijak nie wynika, ¿e nie mo¿na mówiæ o legitymowaniu przez inne
osoby.

  MJ

Data: 2010-12-16 13:29:47
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 16 Gru, 15:58, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

Z tego nijak nie wynika, ¿e nie mo¿na mówiæ o legitymowaniu przez inne
osoby.


Jasne, legitymowanie dla wszystkich... harcerzy, ciecia na osiedlu...
szkoda, ze ORMO zlikwidowali, bo tez by mogli ;).

MK

Data: 2010-12-16 15:10:44
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Thu, 16 Dec 2010 15:58:30 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

Z tego nijak nie wynika, ¿e nie mo¿na mówiæ o legitymowaniu przez inne
osoby.

Na szczê¶cie jest ró¿nica:
- mo¿esz odmówiæ okazania dokumentu to¿samo¶ci przy p³atno¶ci kart±
- i odmowa taka nie jest karalna

przy legitymowaniu odpowied¼ brzmia³aby NIE, NIE.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-16 16:28:23
Autor: mvoicem
P³atno¶æ kradzion± KK
(16.12.2010 16:10), Olgierd wrote:
Dnia Thu, 16 Dec 2010 15:58:30 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

Z tego nijak nie wynika, ¿e nie mo¿na mówiæ o legitymowaniu przez inne
osoby.

Na szczê¶cie jest ró¿nica:
- mo¿esz odmówiæ okazania dokumentu to¿samo¶ci przy p³atno¶ci kart±
- i odmowa taka nie jest karalna

przy legitymowaniu odpowied¼ brzmia³aby NIE, NIE.


Raczej TAK,NIE. Przecie¿ odmówiæ zawsze mo¿na.

p. m.

Data: 2010-12-16 19:59:32
Autor: animka
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-16 16:28, mvoicem pisze:
(16.12.2010 16:10), Olgierd wrote:
Dnia Thu, 16 Dec 2010 15:58:30 +0100, Michal Jankowski napisał(a):

Z tego nijak nie wynika, że nie można mówić o legitymowaniu przez inne
osoby.

Na szczęście jest różnica:
- możesz odmówić okazania dokumentu tożsamości przy płatności kartą
- i odmowa taka nie jest karalna

przy legitymowaniu odpowiedź brzmiałaby NIE, NIE.


Raczej TAK,NIE. Przecież odmówić zawsze można.

Odmówić sprzedaży, czyli anulowac paragon też można. Można też nie wydać z naprawy samochodu do czasu przyjazdu policji. Tak na ładne oczy wziął ten samochód do reperacji?


--
animka

Data: 2010-12-17 09:10:00
Autor: Michal Jankowski
P³atno¶æ kradzion± KK
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

Na szczê¶cie jest ró¿nica:
- mo¿esz odmówiæ okazania dokumentu to¿samo¶ci przy p³atno¶ci kart±
- i odmowa taka nie jest karalna

przy legitymowaniu odpowied¼ brzmia³aby NIE, NIE.

Przy legitymowaniu przez policjê. Nie przy legitymowaniu w ogóle.

Nigdzie nie jest powiedziane, ze tylko legitymowanie przez policje
nazywamy legitymowaniem.

  MJ

Data: 2010-12-17 08:23:36
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Fri, 17 Dec 2010 09:10:00 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

przy legitymowaniu odpowied¼ brzmia³aby NIE, NIE.

Przy legitymowaniu przez policjê. Nie przy legitymowaniu w ogóle.

Nigdzie nie jest powiedziane, ze tylko legitymowanie przez policje
nazywamy legitymowaniem.

Nie tylko. Tak¿e ró¿ne inne s³u¿by legitymuj±, za¶ w przypadku odmowy mo¿esz ponie¶æ za to karê.

W przypadku p³atno¶ci kart± mówimy o ustaleniu to¿samo¶ci (podobnie jest np. u kuriera, na poczcie, itd.) i odmowa ustalenia to¿samo¶ci jest bezkarna.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-17 10:55:56
Autor: Michal Jankowski
P³atno¶æ kradzion± KK
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

Nie tylko. Tak¿e ró¿ne inne s³u¿by legitymuj±, za¶ w przypadku odmowy mo¿esz ponie¶æ za to karê.

W przypadku p³atno¶ci kart± mówimy o ustaleniu to¿samo¶ci (podobnie jest np. u kuriera, na poczcie, itd.) i odmowa ustalenia to¿samo¶ci jest bezkarna.

Gdzie jest powiedziane, ¿e 'ustalenie to¿samo¶ci' nie mo¿e byæ
nazywane legitymowaniem?

Na przyk³ad odpowiednie ustawy reguluj± 'zatrzymanie' obywatela przez
policjê, ale z tego nijak nie wynika, ¿e nie mo¿na nazwac
'zatrzymaniem' zatrzymania pojazdu przed czerwonym swiatlem.

  MJ

Data: 2010-12-17 02:06:58
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 10:55, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

Gdzie jest powiedziane, e 'ustalenie to samo ci' nie mo e by
nazywane legitymowaniem?


Jakkolwiek by tego nie nazywac, przekaz jest jeden. "Dla mnie jestes
zlodziejem. Udowodnij, ze nim nie jestes."

Ja np. chcialbym wiedziec czy ten gosc, ktory mnie obsluguje jest
legalnie zatrudniony i czy firma nie zalega z podatkami i ZUSem :).

MK

Data: 2010-12-17 02:30:19
Autor: krzysztofsf
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 11:06, MK <ma...@interia.pl> wrote:
On 17 Gru, 10:55, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:



> Gdzie jest powiedziane, e 'ustalenie to samo ci' nie mo e by
> nazywane legitymowaniem?

Jakkolwiek by tego nie nazywac, przekaz jest jeden. "Dla mnie jestes
zlodziejem. Udowodnij, ze nim nie jestes."

Ja np. chcialbym wiedziec czy ten gosc, ktory mnie obsluguje jest
legalnie zatrudniony i czy firma nie zalega z podatkami i ZUSem :).



Wybacz, ale masz jakas specyficzna reakcje.
Mnie wszelkie objawy czujnosci sprzedawcow ciesza, bo uwazam, ze ich
masowosc bedzie dzialala odstreczajaco na osoby chcace wykorzystac
ukradziona karte.
Jakos nie biore do siebie, gdy sprzedawca dlugo i wnikliwie analizuje
podpis na slipie.

Data: 2010-12-17 10:22:49
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 11:30, krzysztofsf <krzyszto...@wp.pl> wrote:

Wybacz, ale masz jakas specyficzna reakcje.
Mnie wszelkie objawy czujnosci sprzedawcow ciesza, bo uwazam, ze ich
masowosc bedzie dzialala odstreczajaco na osoby chcace wykorzystac
ukradziona karte.
Jakos nie biore do siebie, gdy sprzedawca dlugo i wnikliwie analizuje
podpis na slipie.

A ciesza sie z tego ludzie, ktorzy stoja w kolejce? ;)

MK

Data: 2010-12-17 19:27:08
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
W dniu Fri, 17 Dec 2010 10:22:49 -0800, MK napisał, a ja na to:

Jakos nie biore do siebie, gdy sprzedawca dlugo i wnikliwie analizuje
podpis na slipie.

A ciesza sie z tego ludzie, ktorzy stoja w kolejce?

Z drugiej strony są państwa, gdzie zawsze kładziesz kartę i dokument obok siebie, nawet nikt nikogo nie prosi.

--
:) Olgierd || http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-18 01:00:51
Autor: MK
P³atno¶æ kradzion± KK
On 17 Gru, 20:27, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:

Z drugiej strony s± pañstwa, gdzie zawsze k³adziesz kartê i dokument obok
siebie, nawet nikt nikogo nie prosi.


Mi blizej do tych gdzie nie trzeba pokazywac dowodu, a czesto nawet
nie trzeba podpisywac sie na slipie :). Z czym jeszcze, poza
transakcjami PP, nie spotkalem sie w PL :(, mimo ze transakcje
oznaczona jako QPS pojawiaja sie na wyciagach. Chyba jeszcze nie
przeprowadzono edukacji sprzedawcow.

MK

Data: 2010-12-18 11:16:31
Autor: witek
P³atno¶æ kradzion± KK
On 12/18/2010 3:00 AM, MK wrote:
Mi blizej do tych gdzie nie trzeba pokazywac dowodu, a czesto nawet
nie trzeba podpisywac sie na slipie:)

to zalezy od kultury ludzi a tego sie w polsce nie doczekasz.

Data: 2010-12-17 11:16:49
Autor: Piotr Galka
Platnosc kradziona KK

Uzytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisal w wiadomosci news:a2d5f26e-656b-4662-acb3-53fff7891794k11g2000vbf.googlegroups.com...

Jakkolwiek by tego nie nazywac, przekaz jest jeden. "Dla mnie jestes
zlodziejem. Udowodnij, ze nim nie jestes."

Przekaz z wycofania sie w takiej sytuacji tez jest jeden.
P.G.

Data: 2010-12-17 10:21:07
Autor: MK
Platnosc kradziona KK
On 17 Gru, 11:16, "Piotr Galka" <piotr.ga...@CUTTHISmicromade.pl>
wrote:

Przekaz z wycofania sie w takiej sytuacji tez jest jeden.

Dla mnie jest jeden, ze sprzedawca upadl na glowe :).

MK

Data: 2010-12-17 12:40:53
Autor: mvoicem
Płatność kradzioną KK
(17.12.2010 11:06), MK wrote:
On 17 Gru, 10:55, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

Gdzie jest powiedziane, e 'ustalenie to samo ci' nie mo e by
nazywane legitymowaniem?


Jakkolwiek by tego nie nazywac, przekaz jest jeden. "Dla mnie jestes
zlodziejem. Udowodnij, ze nim nie jestes."

Czyli jak "baba na poczcie" chce ode mnie dokumentu tożsamości przy
wydawaniu przesyłki to mi przekazuje "dla mnie jesteś osobą próbującą
ukraść paczkę, udowodnij że nią nie jesteś" ?

p. m.

Data: 2010-12-17 12:30:45
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Fri, 17 Dec 2010 12:40:53 +0100, mvoicem napisa³(a):

Jakkolwiek by tego nie nazywac, przekaz jest jeden. "Dla mnie jestes
zlodziejem. Udowodnij, ze nim nie jestes."

Czyli jak "baba na poczcie" chce ode mnie dokumentu to¿samo¶ci przy
wydawaniu przesy³ki to mi przekazuje "dla mnie jeste¶ osob± próbuj±c±
ukra¶æ paczkê, udowodnij ¿e ni± nie jeste¶"

No troszkê nie, poniewa¿ jednak normalnie okazujesz kartê.

Ogólnie dlatego s± fajne (ale chyba coraz mniej popularne) karty ze zdjêciem.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-17 12:51:26
Autor: grin
Płatność kradzioną KK

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d0b4c45$0$22803$65785112news.neostrada.pl...
Czyli jak "baba na poczcie" chce ode mnie dokumentu tożsamości przy
wydawaniu przesyłki to mi przekazuje "dla mnie jesteś osobą próbującą
ukraść paczkę, udowodnij że nią nie jesteś" ?

W rzeczy samej.:-)
Kup sobie coś drogiego przez internet, każ wysłać paczką, i napisz na grupie gdzie i kiedy odebrać
Ktoś się zgłosi i odbierze, nie legitymując się, wyzywając babę od najgorszych zdzir.
Może nawet będzie to mieszkający z tobą wkład do łóżka.
Po ci ta paczka? Zgłosisz się z reklamacją do banku
:-)

Data: 2010-12-17 10:48:07
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Fri, 17 Dec 2010 10:55:56 +0100, Michal Jankowski napisa³(a):

W przypadku p³atno¶ci kart± mówimy o ustaleniu to¿samo¶ci (podobnie
jest np. u kuriera, na poczcie, itd.) i odmowa ustalenia to¿samo¶ci
jest bezkarna.

Gdzie jest powiedziane, ¿e 'ustalenie to¿samo¶ci' nie mo¿e byæ nazywane
legitymowaniem?

W ustawach. Podobnie jak "zapis" jest "zapisem" w prawie spadkowym, a nie nawisem ¶nie¿nym na drodze albo zapisaniem czego¶ do notatnika dzielnicowego.
Po to ró¿ne czynno¶ci maj± ró¿ne nazwy, ¿eby móc ³atwo rozró¿niæ konsekwencje i skutki.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-17 13:16:36
Autor: Liwiusz
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-15 23:21, Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Marek" <zly@adres.pl> napisał w wiadomości
news:iebch9$m06$1mx1.internetia.pl...

Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzą jakie jest w tym zakresie prawo praktyka banków.

Na przyszłość pamiętaj, że zawsze masz prawo wylegitymować klienta
płacącego kartą.
Jak widzisz przy większych kwotach to się opłaca.

Dziwię się, że tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro karta była skradziona i nie była zastrzeżona, to odpowiedzialność ponosi właściciel karty do limitu określonego w ustawie, i bank powyżej.

Nie widzę podstaw, aby nie wypłacić pieniędzy warsztatowi.

--
Liwiusz

Data: 2010-12-17 11:04:47
Autor: witek
Płatność kradzioną KK
On 12/17/2010 6:16 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2010-12-15 23:21, Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Marek" <zly@adres.pl> napisał w wiadomości
news:iebch9$m06$1mx1.internetia.pl...

Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzą jakie jest w tym zakresie prawo praktyka banków.

Na przyszłość pamiętaj, że zawsze masz prawo wylegitymować klienta
płacącego kartą.
Jak widzisz przy większych kwotach to się opłaca.

Dziwię się, że tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro
karta była skradziona i nie była zastrzeżona, to odpowiedzialność ponosi
właściciel karty do limitu określonego w ustawie, i bank powyżej.

Nie widzę podstaw, aby nie wypłacić pieniędzy warsztatowi.


nie.

jesli bankowi pieniedzy odzyskac sie nie uda, to klient odpowiada do wysokosci zapisanej w ustawie.
jesli bankowi pieniadze uda sie odzyskac, to musi w calosci zwrocic je klientowi, a nie tylko to powyzej zapisane w ustawie.

Data: 2010-12-17 18:31:25
Autor: Liwiusz
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-17 18:04, witek pisze:
On 12/17/2010 6:16 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2010-12-15 23:21, Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Marek" <zly@adres.pl> napisał w wiadomości
news:iebch9$m06$1mx1.internetia.pl...

Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzą jakie jest w tym zakresie prawo praktyka banków.

Na przyszłość pamiętaj, że zawsze masz prawo wylegitymować klienta
płacącego kartą.
Jak widzisz przy większych kwotach to się opłaca.

Dziwię się, że tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro
karta była skradziona i nie była zastrzeżona, to odpowiedzialność ponosi
właściciel karty do limitu określonego w ustawie, i bank powyżej.

Nie widzę podstaw, aby nie wypłacić pieniędzy warsztatowi.


nie.

jesli bankowi pieniedzy odzyskac sie nie uda, to klient odpowiada do
wysokosci zapisanej w ustawie.
jesli bankowi pieniadze uda sie odzyskac, to musi w calosci zwrocic je
klientowi, a nie tylko to powyzej zapisane w ustawie.


Ale jaka jest podstawa odzyskania przez bank pieniędzy?

--
Liwiusz

Data: 2010-12-17 13:19:29
Autor: witek
Płatność kradzioną KK
On 12/17/2010 11:31 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2010-12-17 18:04, witek pisze:
On 12/17/2010 6:16 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2010-12-15 23:21, Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Marek" <zly@adres.pl> napisał w wiadomości
news:iebch9$m06$1mx1.internetia.pl...

Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i
zapewne
wiedzą jakie jest w tym zakresie prawo praktyka banków.

Na przyszłość pamiętaj, że zawsze masz prawo wylegitymować klienta
płacącego kartą.
Jak widzisz przy większych kwotach to się opłaca.

Dziwię się, że tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro
karta była skradziona i nie była zastrzeżona, to odpowiedzialność ponosi
właściciel karty do limitu określonego w ustawie, i bank powyżej.

Nie widzę podstaw, aby nie wypłacić pieniędzy warsztatowi.


nie.

jesli bankowi pieniedzy odzyskac sie nie uda, to klient odpowiada do
wysokosci zapisanej w ustawie.
jesli bankowi pieniadze uda sie odzyskac, to musi w calosci zwrocic je
klientowi, a nie tylko to powyzej zapisane w ustawie.


Ale jaka jest podstawa odzyskania przez bank pieniędzy?


umowy pomiedzy bankiem a visą/mastercardem czy inna cholerą i pomiedzy visą, centrum rozliczeniowym czy kto tam w warsztacie terminal postawił a warsztatem samochodowym

Data: 2010-12-17 12:32:49
Autor: Olgierd
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Fri, 17 Dec 2010 13:16:36 +0100, Liwiusz napisa³(a):

Dziwiê siê, ¿e tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro
karta by³a skradziona i nie by³a zastrze¿ona, to odpowiedzialno¶æ ponosi
w³a¶ciciel karty do limitu okre¶lonego w ustawie, i bank powy¿ej.

To by by³o takie proste, gdyby to by³a polska karta.

--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2010-12-17 20:52:56
Autor: Michal Jankowski
P³atno¶æ kradzion± KK
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Dziwiê siê, ¿e tyle osób kategorycznie stoi po stronie banku. Skoro
karta by³a skradziona i nie by³a zastrze¿ona, to odpowiedzialno¶æ
ponosi w³a¶ciciel karty do limitu okre¶lonego w ustawie, i bank
powy¿ej.

Nie widzê podstaw, aby nie wyp³aciæ pieniêdzy warsztatowi.

No wlasnie. Transakcje _z obecnoscia karty_ i przy dochowaniu
starannosci przez sklep nie sa przeciez na ryzyko sklepu, inaczej nikt
by platnosci kata nie bral...

Tylko nie wiem, jak jest teraz w ramach wprowadzania kart z czipem,
moze jak sklep nie przeszedl na czip, to jest do tylu. Ale jesli karta
nie byla zastrzezona i nie chodzi o klona karty, tylko o oryginalna
skradziona karte, to z czipem czy nie z czipem, transakcja by
przeszla.

  MJ

Data: 2010-12-16 09:25:38
Autor: xbartx
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:33:04 +0100, Marek napisał(a):

Czy warsztat samochodowy który przyjął płatność KK za kosztowną naprawę
luksusowego samochodu może mieć problemy w sytuacji kiedy okazało się,
że karta była skradziona. KK była wydana przez brytyjski bank,
autoryzacja transakcji poprzez podpis na wydruku z terminala.
Tłumaczenia na policji to już pewne ale co z pieniędzmi za wykonaną
usługę?
Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzÄ… jakie jest w tym zakresie prawo  praktyka banków.

Raczej problemy będą na pewno, bo pieniędzy raczej ów warsztat za naprawę nie dostanie. Aż dziwne, że kosztowna naprawa luksusowego auta robiona w warsztacie a nie w autoryzowany serwisie i do tego płatność nie polską kk - i to nikogo nie zdziwiło? Może ich ów blask luksusu i wysoki rachunek omamił, no ale teraz przyjdzie za to niestety zapłacić z własnej kieszeni.



--
xbartx

Data: 2010-12-16 04:04:42
Autor: Krzysiek
P³atno¶æ kradzion± KK
On 16 Gru, 10:25, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:

Raczej problemy bêd± na pewno, bo pieniêdzy raczej ów warsztat za naprawê
nie dostanie. A¿ dziwne, ¿e kosztowna naprawa luksusowego auta robiona w
warsztacie a nie w autoryzowany serwisie i do tego p³atno¶æ nie polsk± kk
- i to nikogo nie zdziwi³o? Mo¿e ich ów blask luksusu i wysoki rachunek
omami³, no ale teraz przyjdzie za to niestety zap³aciæ z w³asnej kieszeni.

Czy to nie ma znaczenia, czy tak karta mia³a mikroprocesor czy nie?
Choæ brytyjska to raczej na pewno mia³a..

Data: 2010-12-16 13:47:54
Autor: xbartx
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Thu, 16 Dec 2010 04:04:42 -0800, Krzysiek napisał(a):

Czy to nie ma znaczenia, czy tak karta miała mikroprocesor czy nie? Choć
brytyjska to raczej na pewno miała..

W tym przypadku nie ma znaczenie, bo poszła akurat na podpis. Sprzedawca się tutaj za słabo zabezpieczył i nie sprawdził wystarczająco wszystkiego a o to kupującemu (oszustowi/złodziejowi) tylko chodziło.



--
xbartx

Data: 2010-12-16 16:28:19
Autor: grin
Płatność kradzioną KK

Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości news:ied5aa$r8r$4inews.gazeta.pl...
W tym przypadku nie ma znaczenie, bo poszła akurat na podpis. Sprzedawca
się tutaj za słabo zabezpieczył i nie sprawdził wystarczająco wszystkiego
a o to kupującemu (oszustowi/złodziejowi) tylko chodziło.

Gość z bogatej Anglii, spieszy mu się, cena nie gra roli, to "pan Miecio" naprawił i dostał zapłacone.

Data: 2010-12-16 19:56:00
Autor: animka
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-16 14:47, xbartx pisze:
Dnia Thu, 16 Dec 2010 04:04:42 -0800, Krzysiek napisał(a):

Czy to nie ma znaczenia, czy tak karta miała mikroprocesor czy nie? Choć
brytyjska to raczej na pewno miała..

W tym przypadku nie ma znaczenie, bo poszła akurat na podpis. Sprzedawca
się tutaj za słabo zabezpieczył i nie sprawdził wystarczająco wszystkiego
a o to kupującemu (oszustowi/złodziejowi) tylko chodziło.

Powinien jeszcze wystawić fakturę, a dalej to poszłoby już gładko.


--
animka

Data: 2010-12-17 00:17:07
Autor: Ra
Płatność kradzioną KK
W dniu 2010-12-16 10:25, xbartx pisze:
Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:33:04 +0100, Marek napisał(a):

Czy warsztat samochodowy który przyjął płatność KK za kosztowną naprawę
luksusowego samochodu może mieć problemy w sytuacji kiedy okazało się,
że karta była skradziona. KK była wydana przez brytyjski bank,
autoryzacja transakcji poprzez podpis na wydruku z terminala.
Tłumaczenia na policji to już pewne ale co z pieniędzmi za wykonaną
usługę?
Być może to jest NTG ale na grupie jest kilka osób "z banków" i zapewne
wiedzÄ… jakie jest w tym zakresie prawo  praktyka banków.

Raczej problemy będą na pewno, bo pieniędzy raczej ów warsztat za naprawę
nie dostanie.

nie wiem co to za warsztat luksusowych aut ale tam gdzie można płacić kartą wartszat najczęściej bieże dowód rej, numer telefonu, spisuje przynajmniej numery dw, vin do faktury
- jeśli auto należało do tego płacącego to pieniążki wcześniej czy później ściągną
- jeśli było kradzione i DW podrobiony to wtedy warsztat jest problem

Data: 2010-12-17 08:02:09
Autor: Jacek Osiecki
P³atno¶æ kradzion± KK
Dnia Thu, 16 Dec 2010 09:25:38 +0000 (UTC), xbartx napisa³(a):
Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:33:04 +0100, Marek napisa³(a):
Czy warsztat samochodowy który przyj±³ p³atno¶æ KK za kosztown± naprawê
luksusowego samochodu mo¿e mieæ problemy w sytuacji kiedy okaza³o siê,
¿e karta by³a skradziona. KK by³a wydana przez brytyjski bank,
Raczej problemy bêd± na pewno, bo pieniêdzy raczej ów warsztat za naprawê nie dostanie. A¿ dziwne, ¿e kosztowna naprawa luksusowego auta robiona w warsztacie a nie w autoryzowany serwisie i do tego p³atno¶æ nie polsk± kk

A co w tym dziwnego? Zwlaszcza przy mocno ogolnym okresleniu "luksusowy
samochod" - dla jednego to bedzie Maybach, dla innego Mondeo :) A ze
warsztaty tymi pierwszymi sie raczej nie zajma, to pewnie chodzi o jakiegos
lexusa albo mercedesa... Jesli to nie jest kwestia jakiejs skomplikowanej
elektroniki, to kazdy rozsadny NIE pojdzie do ASO gdzie za identyczna usluge
(lub gorsza…!) zaplaci 5x wiecej :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Płatność kradzioną KK

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona