Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Płatność telefonem BEZ google pay?

Płatność telefonem BEZ google pay?

Data: 2021-03-24 14:08:55
Autor: Michal 'Amra' Macierzynski
Płatność telefonem BEZ google pay?
poniedziałek, 22 marca 2021 o 12:11:14 UTC+1 Wojtek napisał(a):
Ahoj, czy ktoś się orientuje jakie są opcje płacenia zbliżeniowego telefonem omijajac google pay? Banki bezpośrednio z HCE, ale to jest jednak mało popularne. Curve - nie wspiera. Niby jest Samsung Pay, ale to tylko na telefonach Samsunga (!?) I analogicznie Apple Pay (ale to jeszcze gorzej niż Samsung ;) ). Garmin to chyba tylko przy pomocy ich zegarków?

PKO - IKO na androidzie - "nasze" HCE
Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

Data: 2021-03-25 02:28:18
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a):

Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard?
Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa.
Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku.
Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;>

Data: 2021-03-25 10:49:13
Autor: Michal Jankowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze:
środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a):

Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard?
Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa.
Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku.
Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;>


Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia.

   MJ

Data: 2021-03-25 03:37:54
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
czwartek, 25 marca 2021 o 10:49:16 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a): > >> Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard) > > A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard? > Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa. > Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku. > Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;> >
Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia.

Zakładam, że "zwykłego" blika znasz.
Więc ten "bezstykowy" blik to będzie taki, w którym palec już nie będzie musiał się w sklepie "stykać" z klawiaturą terminala, tylko będziesz przykładał telefon, tak jak jest obecnie przy google czy apple pay (więc pewnie z jakąś koniecznością odblokowania, albo choć wybudzenia - np.. śmiesznie było - a może i nadal jest, przecież wciąż mam kredytowe HCE, a może i też debetowe - w santander, który udostępniał i "własne HCE" i google pay - i testowałem obie wersje, w jednej było tak, że wystarczyło tablet wybudzić, ale w drugiej trzeba było odblokować).
Zmiana oczywiście tylko w sklepie, w necie dalej tak samo - i ciekawe, jak sobie skarbonka poradzi z płaceniem takim "blikiem dzięki mastercard" w zagranicznych sklepach - choć z drugiej strony podobno blikiem można i na aliexpress, więc wszystko się da.

A do tego dołożą jeszcze debetówkę HCE MC do tego samego konta, żeby można było płacić za granicą - tylko wtedy nie będzie już szybciutkiego EDD, tylko "normalne" rozliczanie jak "zwykłą" kartą międzynarodowej organizacji płatnicznej.
Tak mają np. w Niemczech na ich lokalnych debetówkach EC - ponieważ są z chipem, to na chipie jest też druga aplikacja karty maestro. W Niemczech działa aplikacji karty EC, za granicą Niemiec - karty maestro.
Tylko że tam to MC się prosił, żeby mu pozwolić dołożyć taką funkcjonalność.

Data: 2021-03-25 11:57:48
Autor: Michał Jankowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
W dniu 25.03.2021 o 11:37, Dawid Rutkowski pisze:
czwartek, 25 marca 2021 o 10:49:16 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze:
środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a):

Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard?
Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa.
Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku.
Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;>

Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia.

Zakładam, że "zwykłego" blika znasz.
Więc ten "bezstykowy" blik to będzie taki, w którym palec już nie będzie musiał się w sklepie "stykać" z klawiaturą terminala, tylko będziesz przykładał telefon, tak jak jest obecnie przy google czy apple pay

Znaczy, jakaś kolejna aplikacja w telefonie? Tylko gdzie w tym blik?, tego nie rozumiem, w nazwie chyba tylko.

   MJ

Data: 2021-03-25 04:23:08
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
czwartek, 25 marca 2021 o 11:57:50 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 11:37, Dawid Rutkowski pisze:
> czwartek, 25 marca 2021 o 10:49:16 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a): >> W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze: >>> środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a): >>> >>>> Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard) >>> >>> A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard? >>> Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa. >>> Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku. >>> Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;> >>> >> Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia. > > Zakładam, że "zwykłego" blika znasz. > Więc ten "bezstykowy" blik to będzie taki, w którym palec już nie będzie musiał się w sklepie "stykać" z klawiaturą terminala, tylko będziesz przykładał telefon, tak jak jest obecnie przy google czy apple pay
Znaczy, jakaś kolejna aplikacja w telefonie? Tylko gdzie w tym blik?, tego nie rozumiem, w nazwie chyba tylko.

Nie kolejna aplikacja, tylko wciąż ta sama apka banku, tylko oczywiście po aktualizacji. No i telefon musi mieć NFC.
A blik - w sumie masz rację, że w nazwie tylko.

Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)

Bo przecież visa czy mc to tylko nazwy firm - no, "blik" sensu stricte nie jest nazwą firmy, ona nazywa się "polski standard płatności" - ale jest to tego samego typu firma czy organizacja płatnicza jak visa czy mc - oczywiście mniejsza i o zasięgu krajowym, a nie międzynarodowym/światowym - jak visa czy mc. Wiele krajów ma takie lokalne organizacje - i zwykle te firmy są własnością banków, tak jak PSP.

A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.
Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła apkę na J2ME, ale ją niestety porzuciła).

I pewnie dlatego blik w sklepach prawie nie istnieje - tym bardziej, że w żadnym terminalu nie spotkałem
możliwości użycia fajnego wynalazku zwanego "czekami blik".
blika jest trochę w bankomatach - tym bardziej, że w nich czeki działają - no i mnóstwo w necie.

Tutaj akurat blik ma przewagę nad podawaniem numeru karty i na pewno na tzw. "szybkimi przelewami".
A takie wynalazki jak paypal czy google pay średnio się u nad przyjęły.
Oczywiście karty mają chargeback, czego blikowi brakuje - i wg mnie blik zastąpił raczej "szybkie przelewy" niż płatności "prawdziwymi" kartami w necie.

Pomysł czeków też banki schrzaniły - oprócz santandera żaden nie pozwala na ich generację w "zwykłym" ST,
trzeba mieć apkę. A oprócz ING żaden nie pozwala na generację kod blik w ST - też trzeba mieć apkę.
No ale teraz smarkfony popularne tak, że sobie nie wyobrażamy innego świata - ale jak blik
wchodził, to wcale ich tak dużo jeszcze nie było.

Ale wracając do kroków w technologii - najpierw były kody, a teraz będzie blikowy pikacz.
Jednak dalej jest to ten sam blik - bo tu chodzi bardziej o sposób rozliczania.

Czy to duża różnica w stosunku do kart visy/mc - gdzie najpierw był pasek (nie mówiąć o
awaryjnej możliwości użycia żelazka i wynikającej stąd wypukłości kart), potem chip EMV (ta nazwa
jest z tego, że się dogadali co do standardu - Eurocard, Mastercard i Visa - a to było jeszcze
zanim mastercard zjadł eurocarda) a potem pikacz - oraz jego następne wcielenie pozwalające
na brak karty i płacenie tzw. telefonem?
I tu też niezależnie od metody fizycznej płatności rozliczenie idzie tak samo.

Data: 2021-03-25 12:48:01
Autor: Michał Jankowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
W dniu 25.03.2021 o 12:23, Dawid Rutkowski pisze:
czwartek, 25 marca 2021 o 11:57:50 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 11:37, Dawid Rutkowski pisze:
czwartek, 25 marca 2021 o 10:49:16 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze:
środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a):

Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard?
Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa.
Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku.
Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;>

Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia.

Zakładam, że "zwykłego" blika znasz.
Więc ten "bezstykowy" blik to będzie taki, w którym palec już nie będzie musiał się w sklepie "stykać" z klawiaturą terminala, tylko będziesz przykładał telefon, tak jak jest obecnie przy google czy apple pay
Znaczy, jakaś kolejna aplikacja w telefonie? Tylko gdzie w tym blik?,
tego nie rozumiem, w nazwie chyba tylko.

Nie kolejna aplikacja, tylko wciąż ta sama apka banku, tylko oczywiście po aktualizacji. No i telefon musi mieć NFC.
A blik - w sumie masz rację, że w nazwie tylko.

Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)

No te kody i czeki, o których piszesz niżej (i co wytnę).

Ale wracając do kroków w technologii - najpierw były kody, a teraz będzie blikowy pikacz.
Jednak dalej jest to ten sam blik - bo tu chodzi bardziej o sposób rozliczania.

No i tego kompletnie nie rozumiem.

Aplikacja ipko ma dwie funkcjonalności:

1. Generowanie i zatwierdzanie kodów BLIK.
2. Płacenie zbliżeniowo NFC.

https://iko.pkobp.pl/funkcje/aplikacja-mobilna/

Funkcje są niezależne i nawet nie muszą być obie aktywne naraz.

Mówisz, że teraz nastąpi jakieś rozszerzenie możliwości funkcji numer 2 i zostanie ona nazwana "BLIK"? Przecież to bez sensu.

   MJ
PS. Jeszcze nie widziałem nikogo płacącego kodem w sklepie.

Data: 2021-03-25 06:03:29
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
czwartek, 25 marca 2021 o 12:48:03 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
W dniu 25.03.2021 o 12:23, Dawid Rutkowski pisze:
> czwartek, 25 marca 2021 o 11:57:50 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a): >> W dniu 25.03.2021 o 11:37, Dawid Rutkowski pisze: >>> czwartek, 25 marca 2021 o 10:49:16 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a): >>>> W dniu 25.03.2021 o 10:28, Dawid Rutkowski pisze: >>>>> środa, 24 marca 2021 o 22:08:56 UTC+1 Michal 'Amra' Macierzynski napisał(a): >>>>> >>>>>> Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard) >>>>> >>>>> A ten "bezstykowy blik" "na całym świecie" to będzie czymkolwiek innym niż debetówką HCE mastercard? >>>>> Jedyna różnica taka, że będzie mogła być darmowa. >>>>> Albo, skoro mówimy o skarbonce, bank do wydania darmowej debetówki HCE nie będzie już wymagał posiadania płatnego debetowego plastiku. >>>>> Hmmm, tym bardziej, że OIDP, to skarbonka wydaje debetowe visy, a nie mc ;> >>>>> >>>> Co to jest bezstykowy blik, bo mi synapsy zgrzytają i nie rozumiem pojęcia. >>> >>> Zakładam, że "zwykłego" blika znasz. >>> Więc ten "bezstykowy" blik to będzie taki, w którym palec już nie będzie musiał się w sklepie "stykać" z klawiaturą terminala, tylko będziesz przykładał telefon, tak jak jest obecnie przy google czy apple pay >> Znaczy, jakaś kolejna aplikacja w telefonie? Tylko gdzie w tym blik?, >> tego nie rozumiem, w nazwie chyba tylko. > > Nie kolejna aplikacja, tylko wciąż ta sama apka banku, tylko oczywiście po aktualizacji. No i telefon musi mieć NFC. > A blik - w sumie masz rację, że w nazwie tylko. > > Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)
No te kody i czeki, o których piszesz niżej (i co wytnę).
> Ale wracając do kroków w technologii - najpierw były kody, a teraz będzie blikowy pikacz. > Jednak dalej jest to ten sam blik - bo tu chodzi bardziej o sposób rozliczania.
No i tego kompletnie nie rozumiem. Aplikacja ipko ma dwie funkcjonalności: 1. Generowanie i zatwierdzanie kodów BLIK. 2. Płacenie zbliżeniowo NFC. https://iko.pkobp.pl/funkcje/aplikacja-mobilna/ Funkcje są niezależne i nawet nie muszą być obie aktywne naraz. Mówisz, że teraz nastąpi jakieś rozszerzenie możliwości funkcji numer 2 i zostanie ona nazwana "BLIK"? Przecież to bez sensu.

Można potraktować to jako rozszerzenie funkcji 2.
Ale nazwa na pewno nie zmieni się na "blik" - ew. do nazwy dojdzie blik.
Będzie to po prostu "blik HCE", tak jak do tej pory "visa HCE" czy "mc HCE".
Nawet ustalając uwagę na skarbonce - w sumie nie znam obecnej oferty, ale inteligo, gdy otwierałem, pozwalało zamówić i visę (a nawet dwa rodzaje, drugi z jakąś akcją charytatywną) i mc - choć nie wiem, czy obie na raz.
Więc już teraz (albo wtedy) (bo i inteligo może korzystać z IKO) było już "visa HCE" oraz "mc HCE".

No i dalej biorąc skarbonkę, w której chyba wciąż jest tak, że żeby mieć kartę HCE - czyli "płacić zbliżeniowo NFC" - to trzeba mieć również aktywną debetówkę. I jak masz debetówkę visa, to możesz mieć debetówkę HCE tylko visa - i analogicznie z mc.

A teraz dołożą opcję, że będzie można mieć "blik hce" - czyli nie będzie już konieczności posiadania plastikowej debetówki (choć oczywiście bez problemu mogliby po prostu zlikwidować ten głupi wymóg - w santander czy milku, a nawet chyba i w żubrze, nie potrzeba mieć plastiku).

Technicznie będzie to taka różnica, że zamiast przepisywać kod na klawiaturze terminalu, zostanie on przekazany z telefonu do terminalu bezprzewodowo.
A dalej rozliczenie pójdzie tak jak do tej pory.

PS. Jeszcze nie widziałem nikogo płacącego kodem w sklepie..

Ja widziałem - siebie ;) (tzn. widziałbym jakbym lusterko nosił).
Potrzebowałem dla świętego spokoju transakcji kartą lub blik w krokodylu - a że obrażony pan w oddziale po przyjęciu wypowiedzenia zastrzegł mi kartę, to musiał to być blik.
Poszedłem do leclerca, pytam w informacji, czy można zapłacić blikiem - można - no to idę po banany.
W kasie samoobsługowej zdzwienie, bo nie ma opcji blik - pani z obsługi mówi, że tylko w zwykłych kasach.
No to mi te banany skasowała i poszedłem do zwykłej - i się udało.

A oprócz tego żona płaciła - opłacało się, bo milek dawał w ramach odwodzenie od zamykania konta 5% moneybacku.

Data: 2021-03-25 18:28:16
Autor: ToMasz
Płatność telefonem BEZ google pay?
Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)
często coś robimy, co samo w sobie nie ma sensu, ale gdy jest robione przez tłum staje się mocno pozytywne. np segregacja śmieci, oszczędzanie wody i prądu, nawet naciskanie na producentów żeby konstruowali bardzej eneroooszczędne (przy braku obciążenia) zasilacze. Płacąc kartami debetowymi, zmuszamy sprzedawcę do ponoszenia w naszym imieniu opłat za możliwość przyjmowania płatności kartą. to jest jakieś pół procenta, w wielkich sieciach może być troszkę mniej. ale wiecie ile to jest POŁ procenta CAŁEGO obrotu detalicznego? To jest jakaś astronomiczna kwota. Po odliczeniu kosztów własnych, tak kwota jest "wyprowadzana" z naszego kraju. W przypadku blika - sprzedawca teoretycznie nic nie płaci, a jeśli nawet kwota ta zostaje w Polsce. (nie wiem jaka jest opłata za blika w terminalu, jak ktoś wie - prosze napisać)
Tak nieśmiało chciałem zauważyć że gdybyśmy się przemogli i stukali na terminalu te 6 cyfr blika, to jako kraj zaoszczędzilibyśmy fortunę. ale nam Polakom ten rodzaj patriotyzmu nie grozi.
Co do blika z punktu widzenia klienta - jak któreś z dzieci meldowało że wraca do domu, to prosiliśmy kup po drodze chleb, mleko itp, Ale nie mam pieniędzy! To zapłacisz blikiem. Zadzwoń jak będziesz przy kasie wygeneruję kod.
Jeśli system blik, będzie musiał płacić działkę mastercardowi, to w zasadzie..... taki blik nie będzie miał sensu. No chyba że ktoś ma konto z płatną kartą debetową, (mbank), rezygnuje z karty aby konto było darmowe i płaci blikiem bezstykowym. Choć jak takich będzie 20 milionów to wcześniej wymienione karty, na powrót staną się bezpłatne.

ToMasz

Data: 2021-03-26 04:52:46
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
czwartek, 25 marca 2021 o 18:28:18 UTC+1 ToMasz napisał(a):
> Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)
często coś robimy, co samo w sobie nie ma sensu, ale gdy jest robione przez tłum staje się mocno pozytywne. np segregacja śmieci, oszczędzanie
[...]

Echh, populiści, bujać to my, ale nie nas.

Segregowanie śmieci - co z tego, jak nawet 90% by segregowało, skoro 10% nie segreguje,
a nie ma żadnej kontroli przy wyrzucaniu?
Rezultat taki, jaki ostatni widziałem na osiedlu - przyjeżdża śmieciara, na burtach paski
w różnych kolorach tzw. "frakcji" - no i w sumie racja, że ma na burtach wszystkie
5 kolorów, bo załoga po kolei kosze we wszystkich kolorach do śmieciary ładuje.
Miało być ważenie, identyfikatory koszy - taaa, to teraz wymyślą naklejki dla
każdego i trzeba będzie w każdym śmietniku posadzić ciecia, żeby sprawdzał, co kto wyrzuca
i czy w onaklejkowanym worku (w Stambule nie ma biletów na tramwaje - w automacie kupujesz
żeton, który wrzucasz do bramki przy wejściu na peron - a perony są ogrodzone - i naturalnie
na każdym peronie - w Turcji jest dużo młodych ludzi potrzebujących pracy - jest budka
a w niej gościu, który filuje, żeby nie skakać przez te bramki).

Oszczędzanie wody - jak w jakimś mieście wprowadzili wodomierze, to ludzie zaczęli
tak oszczędzać, że trzeba było gwałtownie podnieść ceny wody, bo się przestał zakładowi budżet spinać ;P

I tak samo jest z tym "wyprowadzaniem z Polski 0,5% obrotu detalicznego".
Cenniki użytkowania terminali podaję za mBąkiem (bo tutaj zwykle udaje mi się je znaleźć na stronie).
Terminale first data - 0,65% za każdą transakcję - chyba również blik.
Terminale planet pay - 0,59% + 5gr za transakcję kartą (ciekawostką jest to, że dostaje się 100% upust,
jeśli transakcja jest z DCC ;), blik 0,39%.
W tym 0,59% + 5gr jest wszystko - również IF dla banku i opłata systemowa dla organizacji, reszta
jest dla operatora terminala.

Więc nikt aż tyle - 0,5% - nie wyprowadza, trzeba odjąć IF, które zostaje w polskim banku (tzn. w banku
prowadzonym przez spółkę z KRS, bo większość z kapitałem zagranicznym, więc też pewnie wyprowadzają,
jeśli KNF im nie zabroni) - a to jest 0,2% lub 0,3%.
A i blik darmowy nie jest, choć zgoda, że tańszy.
Trzeba też pamiętać, że koszt obsługi większej gotówki to ok. 1% (chyba że są takie pomysły jak
"bankomaty z obiegiem zamkniętym", np. w biedronku ;)
Hmm, chyba że koszt obsługi gotówki zostałby w kraju...

Co do dzieci płacących kodem blik usłyszanym przez telefon - czy to w sumie nie jest to samo,
gdyby płaciły daną im do łapy kartą rodzica? Proszenie się o kłopoty.
Lepiej było wygenerować czek - nie trzeba wtedy przy kasie dzwonić.

Można się zastanawiać nad tym, skąd ten problem z przepisywaniem kodu blik w kasie.
I w sumie po co kod 6-cyfrowy, mógłby być 4-cyfrowy i wtedy byłoby to prawie to samo, co pin.
Prawie - bo trzeba niestety jeszcze wyciągnąć słuchawkę, a do tego brakuje trzeciej albo i czwartej ręki.
Nawet nie zasięgu - jak wchodził blik, wtedy jeszcze konkurujący z peopay i jakąś tam ikasą bodajże,
to z zasięgiem netu dla słuchawek nie było tak różowo - nawet rozmyślano o robieniu specjalnych
hot-spotów wifi w biedronkach dla takiego płacenia - ale potem szybciutko się to poprawiło
i teraz większość myśli, że "internet w metrze to zawsze był".

Karta jest po prostu lepsza - mimo swoich wad (bo najlepsza jest naklejka).
A pomysł płacenia bezstykowego i bezPINowego okazał się mega rewelacyjny, mimo biadoleń.

I za to właśnie blik bedzie musiał odpalić działkę mastercardowi - bo to mc wymyślił pikacz,
visa też buli.
Ale ma to szansę wyjść na zero - mc może się zadowolić tym, że będzie mógł wstawić swoją
funkcjonalność dla płatności zagranicznych - o ile będzie to wystarczająco opłacalne,
bo jednak do Francji jeżdżą tabuny Niemców z kartami EC (+maestro) oraz telefonami
komórkowymi (a jeszcze pod koniec XX wieku francuscy operatorzy komórkowi wystawiali
niemieckim tylko zbiorcze faktury za roaming - a niemieccy musieli sobie sami dopowiedzieć,
który to telefon ile wydzwonił) - a Polaków z telefonami robiącymi za karty może nie jeździć aż tak wielu.

Data: 2021-03-26 14:23:10
Autor: Krzysztof Halasa
Płatność telefonem BEZ google pay?
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

Można się zastanawiać nad tym, skąd ten problem z przepisywaniem kodu blik w kasie.
I w sumie po co kod 6-cyfrowy, mógłby być 4-cyfrowy i wtedy byłoby to
prawie to samo, co pin.

No ale to jest przecież zupełnie coś innego niż PIN. PINy wielu różnych
kart mogą być (i są) takie same. Kody BLIK, w czasie swojego istnienia,
nie mogą być takie same.
Może 10 k kodów wystarczyłoby w czasie największego ruchu. A może nie.
Poza tym, zdaje się, BLIK ma być (w ambicji twórców) ogólnoświatowy -
weźmy takie Chiny lub Indie...

Karta jest po prostu lepsza - mimo swoich wad (bo najlepsza jest naklejka).
A pomysł płacenia bezstykowego i bezPINowego okazał się mega
rewelacyjny, mimo biadoleń.

Płacenie bezstykowe ma się dokładnie nijak do braku PINu - pomijając
obecne "polityczne" ustalenia. Właściwie, zwłaszcza w kontekście
starszych kart bezstykowych, bardziej do (selektywnego itp.) braku PINów
kwalifikują się karty stykowe.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2021-03-26 21:42:31
Autor: ToMasz
Płatność telefonem BEZ google pay?
W dniu 26.03.2021 o 12:52, Dawid Rutkowski pisze:
czwartek, 25 marca 2021 o 18:28:18 UTC+1 ToMasz napisał(a):
Ale wytłumacz w takim razie, czym dla Ciebie jest "blik", żebyśmy rozmawiali na wspólnym mianowniku ;)
często coś robimy, co samo w sobie nie ma sensu, ale gdy jest robione
przez tłum staje się mocno pozytywne. np segregacja śmieci, oszczędzanie
[...]

Echh, populiści, bujać to my, ale nie nas.
{...}
ale to przykłady
  > Terminale first data - 0,65% za każdą transakcję - chyba również blik

Z terminalami jest tak, że wszystko jest negocjowalne, w zależności ile masz obrotu i fizycznych terminali. nie mam pojęcia skąd masz te cenniki, ale w praktyce jest tak że płacisz osobno firmie która użycza terminala, osobno procent od każdej transakcji.
to mam na myśli mówiąc że ten procent, który otrzymuje mastercard/visa trafia za granicę. oczywiście po odliczeniu kosztów własnych, którymi można bardzo mocno manipulować.
Nie mam bladego pojęcia co to jest IF dla banku. ale wiem, że jeśli masz firmę, telefon firmowy, w nim konto bankowe firmowe, to możesz przyjmować przelew blik - telefon telefon. nie masz terminala, nie masz opłaty 0.65% od kwoty zapłaty.
Więc nikt aż tyle - 0,5% - nie wyprowadza, trzeba odjąć IF, które zostaje w polskim banku (tzn. w banku
prowadzonym przez spółkę z KRS, bo większość z kapitałem zagranicznym, więc też pewnie wyprowadzają,
przelewy mamy darmowe, przelewy blik mamy darmowe, więc skąd konieczność płacenia za płatność kartą? Nie wiem jak to inaczej napisać. skoro wszyscy się zgadzają na dojenie, to są dojeni. ale alternatywa istnieje.

A i blik darmowy nie jest, choć zgoda, że tańszy.
To co napisałem wyżej, jest mi znane z autopsji. ale ten termial który obsługuję, nie ma możliwości przyjmowania płatności blik,, więc nie wiem. wiem ze mogę przyjmować telefonem, tyle że jest to niewygodne, bo (nie znam innej możliwości) potrzebne jest wpisywanie samego numeru telefonu, czyli znowu 6 cyfr, lub trzymanie go w książce telefonicznej, co wcale takie głupie nie jest, jeśli się robi cykliczne zakupy.
Tylko proszę nie pisz ze to głupie i kto tak robi. segregowanie smieci 20 lat temu też wydawało sie głupie, a w tym konkrentym przypadku, ja nie udowadniam ze to jest lepsze, tylko ze istnieje możliwość żeby było bezgotówkowe i darmowe.

Co do dzieci płacących kodem blik usłyszanym przez telefon - czy to w sumie nie jest to samo,
gdyby płaciły daną im do łapy kartą rodzica? Proszenie się o kłopoty.
nie. chyba nie zrozumiałeś. Dziecko moze znaleźć się w trudniej sytuacji, bez pieniędzy z potrzebą zrobienia jakichś nagłych zakupów. Może poprosić o pomoc kolegę, który nie ma kasy, ale ma telefon. zadzwonić do mamy - potrzebuję 20zł na jedzenie i picie bo coś mi wyskoczyło, czy możesz mi "zapłacić zdalnie" - oczywiście. na swoim telefonie widzę kwotę, więc nie ma tu mowy o nadużyciu.

Można się zastanawiać nad tym, skąd ten problem z przepisywaniem kodu blik w kasie.
I w sumie po co kod 6-cyfrowy, mógłby być 4-cyfrowy i wtedy byłoby to prawie to samo, co pin.
Prawie - bo trzeba niestety jeszcze wyciągnąć słuchawkę, a do tego brakuje trzeciej albo i czwartej ręki.
co?  nie przesadzasz? W "dzieckowym" przykładzie żadne z nich nie wyjmuje telefonu bo mają słuchawki. karta plus pin, to też w zasadzie 2 ręce.

Karta jest po prostu lepsza - mimo swoich wad (bo najlepsza jest naklejka).
A pomysł płacenia bezstykowego i bezPINowego okazał się mega rewelacyjny, mimo biadoleń.
moment moment. płacenie przez przyłożenie jakiegoś urządzenia do czytnika - genialne i wygodne. 100% zgody. Ale od pewnego czasu, chętniej nosimy smartfona, niz portfel zegarek i tip. Więc wbudowanie płatności w telefon jest rozwinięciem genialnego pomysłu. zgoda? Czy można w tym coś spieprzyć? Oczywiście. aby zapłacić telefonem musisz podać pin, kod itp. odblokowywanie twarzą w masekczkach nie działa. odblokowuywanie odciskiem palca - różnie, w różnych telefonach. zależy to od telefonu i palców. i tu przyznaję Ci racje. naklejka lub karta wbudowana w etui telefonu, nie potrzebuje odblokowania, telefon realizujący tą samą funkcję - już tak. Zdaję sobie sprawę że tak czy siak 95%  ludzi ma jakis pin, kod do telefonu, ale ja do ciężkiej cholery nie chcę. Mogę pinować nawet 16 znaków, ale jak stoję w kolejce w markecie, a odblokowywać te same zabezpieczenia do płacenia i telefonowania. bez sensu.

I za to właśnie blik bedzie musiał odpalić działkę mastercardowi - bo to mc wymyślił pikacz,
visa też buli.
o tym nie mam pojęcia, ale cieszyłbym się niezmiernie, gdyby blik działał szybciej i wygodniej w przelewach telefon-telefon - masercard/visa dostaliby w dupę
chciałbyś policzyć jaka byłaby to kwota?

ToMasz

Data: 2021-03-25 18:46:15
Autor: Kamil Jońca
Płatność telefonem BEZ google pay?
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

[...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.
Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z
przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z
jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny
jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła
A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą?  Mogę się mylić,
ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na
tym  że telefon się odpytuje centrali.[1]
apkę na J2ME, ale ją niestety porzuciła).

KJ



KJ
[1] opieram się na tym jak przebiega proces płacenia blikiem - że po
wpisaniu kodu u sprzedawcy od razu "coś" kontaktuje się z telefonem i
każe potwierdzić operację - czyli że aplikacja od strony sprzedawcy wie
(może pośrednio) z kim się skontaktować. Owszem, można sobie wyobrazić
że kod jest generowany na podstawie czasu i telefonu, ale biorąc pod
uwagę, że jest tylko 6 cyfrowy to obawiam sie, że mógłoby zbyt często
zdarzać się kolizje.

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

Data: 2021-03-26 05:09:37
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
Dawid Rutkowski writes: [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.
> Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z > przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z > jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny > jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła
A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na tym że telefon się odpytuje centrali.[1]

To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali.
Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody?

Z drugiej strony jest przykład dawnych tokenów - tam ZTCP kod też miał 6 cyfr i zmieniał się co 2 minuty.
Taki blik miałby też szansę - ale czy to byłoby tańsze od kart?
No i można się kłócić, że do logowania oprócz tokena potrzebny jest jeszcze login i hasło - no to niech oprócz wskazania tokena będzie jeszcze PIN, który właściciel będzie pamiętać - tak jak w sumie jest przy czekach blik (przy których jest to dla mnie kretynizm - niech ten czek ma od razu 13 cyfr, a nie 9 + 4-cyfrowe "hasło do czeków", bo co to za "hasło", które podajemy każdemu, komu czek damy? I chyba jest tak, że obowiązuje hasło zapisane w banku w chwili realizacji czeku, a nie w chwili jego utworzenia - więc nie można podać komuś hasła do jego czeku i potem tego hasła od razu zmienić).

A ogólnie chodziło mi o to, że na pewno nie potrzeba do takiej funkcjonalności komputera aż z androidem/ios - spokojnie starczyłyby też starsze słuchawki z J2ME. Ale to pewnie mój skrzywiony pogląd wynikający stąd, że takie noszę w kieszeni, a androida mam tylko na tablecie - który do kieszeni wejdzie, ale potem nie można zawiązać sznurowadła ;>

Data: 2021-03-26 13:14:25
Autor: Michal Jankowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
W dniu 26.03.2021 o 13:09, Dawid Rutkowski pisze:
czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
Dawid Rutkowski writes:

[...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.
Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z
przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z
jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny
jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła
A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić,
ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na
tym że telefon się odpytuje centrali.[1]

To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali.
Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody?

Nie musi wszystkich, bo aktywnych kodów jest w danej chwili znacznie więcej niż jeden.

Dlatego te "czeki" mają więcej cyfr.

   MJ

Data: 2021-03-26 06:05:40
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
piątek, 26 marca 2021 o 13:14:30 UTC+1 Michal Jankowski napisał(a):
W dniu 26.03.2021 o 13:09, Dawid Rutkowski pisze:
> czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a): >> Dawid Rutkowski writes: >> >> [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.. >>> Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z >>> przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z >>> jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny >>> jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła >> A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić, >> ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na >> tym że telefon się odpytuje centrali.[1] > > To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali. > Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody?
Nie musi wszystkich, bo aktywnych kodów jest w danej chwili znacznie więcej niż jeden.

Ale też zwykle kod nie jest aktywny przez całe 2 minuty - zwykle tylko przez kilka sekund mijających od żądania wygenerowania - to jest zwykle na żądanie - do przepisania.

Dlatego te "czeki" mają więcej cyfr.

Tylko o 3 cyfry - choć z "hasłem" to razem 7, zupełnie inna skala.
Choć trzeba by policzyć prawdopodobieństwo.
Czeki mają niestety max. okres ważności 3 doby - to też niestety zabija ich funkcjonalność (oprócz tego zabijają głupie pomysły banków, np. skarbonki, na blokowanie na koncie sumy odpowiadającej max. wartości wygenerowanych czeków - a do tego skarbonka jeszcze dodaje do każdego czeku 5zł na ew.. wypłatę w innym bankomacie niż skarbonkowy lub santander) - np. nie da się mieć na zapas w kieszeni kilku czeków do awaryjnej wypłaty w bankomacie.

Data: 2021-03-26 13:26:54
Autor: Kamil Jońca
Płatność telefonem BEZ google pay?
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
Dawid Rutkowski writes: [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.
> Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z > przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z > jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny > jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła
A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na tym że telefon się odpytuje centrali.[1]

To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali.
Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody?

Z drugiej strony jest przykład dawnych tokenów - tam ZTCP kod też miał 6 cyfr i zmieniał się co 2 minuty.
Ale "kontekst" był określony. (np. strona logowania banku), i tylko
trzeba było sprawdzić czy kod pasuje.

Tu z losowego sklepu internetowego przychodzi ci kod i musisz zdecydować
"do kogo należy" i u kogo potwierdzić.
[...]
A ogólnie chodziło mi o to, że na pewno nie potrzeba do takiej
funkcjonalności komputera aż z androidem/ios - spokojnie starczyłyby
też starsze słuchawki z J2ME. Ale to pewnie mój skrzywiony pogląd
I kontakt z centralą.
KJ


--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html

Data: 2021-03-26 06:13:46
Autor: Dawid Rutkowski
Płatność telefonem BEZ google pay?
piątek, 26 marca 2021 o 13:27:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
Dawid Rutkowski writes: > czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a): >> Dawid Rutkowski writes: >> >> [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii.. >> > Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z >> > przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z >> > jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny >> > jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła >> A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić, >> ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na >> tym że telefon się odpytuje centrali.[1] > > To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali. > Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody? > > Z drugiej strony jest przykład dawnych tokenów - tam ZTCP kod też miał 6 cyfr i zmieniał się co 2 minuty.
Ale "kontekst" był określony. (np. strona logowania banku), i tylko trzeba było sprawdzić czy kod pasuje. Tu z losowego sklepu internetowego przychodzi ci kod i musisz zdecydować "do kogo należy" i u kogo potwierdzić.

Hmm, przy 6-cyfrowym kodzie mamy pewność, że gdzieś na dwóch tokenach będzie to samo wskazanie dopiero przy milionie tokenów. A to dopiero wskazanie - jeszcze ta dwójka musi chcieć na raz płacić.
Ale przecież taka kolizja jest do wykrycia - centrala przecież wie, jakie jest wskazanie danego tokena (to mnie zawsze zadziwiało, jak precyzyjne są te zegary w tokenach - jak oni to zrobili?).

[...]
> A ogólnie chodziło mi o to, że na pewno nie potrzeba do takiej > funkcjonalności komputera aż z androidem/ios - spokojnie starczyłyby > też starsze słuchawki z J2ME. Ale to pewnie mój skrzywiony pogląd
I kontakt z centralą.

Nawet jak się przy tym uprzemy i nawet jak mus być "internetowy" to J2ME jak najbardziej na to pozwalała, nawet jeśli sama transmisja szła przez biedniutki GPRS 2G, a ostatecznie nawet CSD (taki WAP potrafił transmitować nawet SMSami ;)

Ale czy taki kod nie mógłby np. przychodzić SMSem?
Czy trudno się podrabia numer prezentowany w banku? W citku jak dzwonię z zarejestrowanego u nich numeru, to nie muszę podawać "loginu", tylko samo hasło.
Więc czemu nie telefon pod specjalny numer, hasło DTMFem (do apki też się musisz zalogować) - i przychodzi SMS z kodem ważnym 2 minuty? Po co to potwierdzanie?

Data: 2021-03-26 14:37:47
Autor: Kamil Jońca
Płatność telefonem BEZ google pay?
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

piątek, 26 marca 2021 o 13:27:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
Dawid Rutkowski writes: > czwartek, 25 marca 2021 o 18:49:03 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a): >> Dawid Rutkowski writes: >> >> [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w technologii. >> > Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z >> > przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować - tym bardziej, że z >> > jednej stronie prymitywny kod, ale do jego wygenerowania konieczny >> > jest niesamowity smarkfon z android/ios (jedynie skarbonka zrobiła >> A do tego "kodu" nie jest potrzebny kontakt z centralą? Mogę się mylić, >> ale mam wrażenie, że "wygenerowanie" kodu blik na telefonie polega na >> tym że telefon się odpytuje centrali.[1] > > To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest pobierany z centrali. > Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody? > > Z drugiej strony jest przykład dawnych tokenów - tam ZTCP kod też miał 6 cyfr i zmieniał się co 2 minuty.
Ale "kontekst" był określony. (np. strona logowania banku), i tylko trzeba było sprawdzić czy kod pasuje. Tu z losowego sklepu internetowego przychodzi ci kod i musisz zdecydować "do kogo należy" i u kogo potwierdzić.

Hmm, przy 6-cyfrowym kodzie mamy pewność, że gdzieś na dwóch tokenach będzie to samo wskazanie dopiero przy milionie tokenów. A to dopiero wskazanie - jeszcze ta dwójka musi chcieć na raz płacić.
Ale tu nie chodzi "pewność że są 2 takie same", tylko o "pewnosć, że nie
ma 2 takich samych"

Ale przecież taka kolizja jest do wykrycia - centrala przecież wie,
jakie jest wskazanie danego tokena (to mnie zawsze zadziwiało, jak
precyzyjne są te zegary w tokenach - jak oni to zrobili?).

Centrala wie,że na 2 urządzeniach jest to samo (tak wyszło).
Ze sklepu przychodzi "kod:123456, kwota:17,0 PLN"
do którego z tych 2 urządzeń ma wysłać prośbę o potwierdzenie?


> też starsze słuchawki z J2ME. Ale to pewnie mój skrzywiony pogląd
I kontakt z centralą.

Nawet jak się przy tym uprzemy i nawet jak mus być "internetowy" to
J2ME jak najbardziej na to pozwalała, nawet jeśli sama transmisja szła
przez biedniutki GPRS 2G, a ostatecznie nawet CSD (taki WAP potrafił
transmitować nawet SMSami ;)
Ale ja nie twierdzę, że J2ME na to nie pozwala.
Twierdzę, że przypadek blika jest inny niż przypadek tokena eurobanku.


KJ


--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html

Data: 2021-03-26 17:23:27
Autor: J.F.
Płatność telefonem BEZ google pay?
Użytkownik "Kamil Jońca"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:874kgyjas4.fsf@alfa.kjonca...
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:
piątek, 26 marca 2021 o 13:27:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
[...]

Nie bardzo juz lapie o co sie klocicie, ale

>> [...]> A ten "bezstykowy blik" to po prostu kolejny krok w >> technologii.
>> > Ja do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki prymitywny system z
>> > przepisywaniem kodów mógł się spopularyzować
[...]
> To "generowanie" to było ironicznie - oczywiście że kod jest > pobierany z centrali.
> Zastanawia mnie też, po co jest to durne potwierdzanie operacji > na telefonie - bali się, że ktoś w ciągu dwóch minut przeleci na > jakimś terminalu wszystkie możliwe 6-cyfrowe kody?

A czemu wszystkie?  Losowy poda - moze akurat trafi w jakis aktywny i kupi na cudzy rachunek.
A jak nie trafi ... podyktuje jeszcze raz, ciut inny.
Jak i ten nie zadziala ... "to ja wygeneruje jeszcze raz".
Jak i tym razem nie trafi ... to wyciagnie gotowke i zaplaci, albo powie "szkoda" i wyjdzie bez towaru.

A poza tym kasjer moze sie pomylic, czy zlosliwie wbije zero wiecej .... i lepiej, jak klient widzi co potwierdza.

> Z drugiej strony jest przykład dawnych tokenów - tam ZTCP kod > też miał 6 cyfr i zmieniał się co 2 minuty.
Ale "kontekst" był określony. (np. strona logowania banku), i tylko
trzeba było sprawdzić czy kod pasuje.

Dokladnie. A przy bliku mamy tylko kod.

Tu z losowego sklepu internetowego przychodzi ci kod i musisz zdecydować
"do kogo należy" i u kogo potwierdzić.

Hmm, przy 6-cyfrowym kodzie mamy pewność, że gdzieś na dwóch tokenach będzie to samo wskazanie dopiero przy milionie tokenów. A to dopiero wskazanie - jeszcze ta dwójka musi chcieć na raz płacić.
Ale tu nie chodzi "pewność że są 2 takie same", tylko o "pewnosć, że nie
ma 2 takich samych"

Ale mowa o bliku czy innych tokenach ?

W bliku duplikatow nie bedzie, bo centrala nie wygeneruje drugiego takiego samego w czasie obowiazywania pierwszego.

A jak bedzie token bez lacznosci ... to skad wiadomo, czy klient chce placic, czy nie chce ?

Ale przecież taka kolizja jest do wykrycia - centrala przecież wie,
jakie jest wskazanie danego tokena (to mnie zawsze zadziwiało, jak
precyzyjne są te zegary w tokenach - jak oni to zrobili?).

bank mogl zapamietac "ustawienie zegara tokena" od ostatniego kodu.
Tzn jest np 12:35, klient podaje kod, ktory powinien byc z godziny 12:33, bank to akceptuje, i sobie zapamietuje "klientowi sie zegar spoznia 2 minuty".
Nastepnym razem doliczy i uwzgledni korekte przy sprawdzaniu.
W razie watpliwosci mozna poprosic o nowy kod ... i ustalic roznice czasu dokladniej.

Centrala wie,że na 2 urządzeniach jest to samo (tak wyszło).
Ze sklepu przychodzi "kod:123456, kwota:17,0 PLN"
do którego z tych 2 urządzeń ma wysłać prośbę o potwierdzenie?

No wlasnie - w Bliku kod musi byc unikalny ... w danym czasie.
Token nie zadziala.

> też starsze słuchawki z J2ME. Ale to pewnie mój skrzywiony > pogląd
I kontakt z centralą.

Nawet jak się przy tym uprzemy i nawet jak mus być "internetowy" to
J2ME jak najbardziej na to pozwalała, nawet jeśli sama transmisja szła
przez biedniutki GPRS 2G, a ostatecznie nawet CSD (taki WAP potrafił
transmitować nawet SMSami ;)
Ale ja nie twierdzę, że J2ME na to nie pozwala.
Twierdzę, że przypadek blika jest inny niż przypadek tokena eurobanku.

Dokladnie.

A J2ME ... czy kiedys nie uzywano w takim celu ?
A teraz juz nie, co sie dziwic - schylkowe technologie banku nie interesuja, a zreszta nie wiadomo na ile to by bezpieczne bylo.

J.

Data: 2021-03-26 14:39:55
Autor: Krzysztof Halasa
Płatność telefonem BEZ google pay?
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

Hmm, przy 6-cyfrowym kodzie mamy pewność, że gdzieś na dwóch tokenach
będzie to samo wskazanie dopiero przy milionie tokenów. A to dopiero
wskazanie - jeszcze ta dwójka musi chcieć na raz płacić.
Ale przecież taka kolizja jest do wykrycia - centrala przecież wie,
jakie jest wskazanie danego tokena (to mnie zawsze zadziwiało, jak
precyzyjne są te zegary w tokenach - jak oni to zrobili?).

Zależy w jakich, ale jedna z opcji to coś takiego, że po każdym
skutecznym użyciu tokena w serwerze autoryzacyjnym uaktualniana jest
odpowiednia poprawka szybkości zegara (dla danego tokena). Tym sposobem
token może się rozjechać z czasem i o pół godziny, a serwerowi to nie
przeszkadza.
.... do momentu, w którym ktoś chce użyć tokena po roku nieużywania,
i dodatkowo token był trzymany przez ten czas w lodówce.

Ale czy taki kod nie mógłby np. przychodzić SMSem?
Czy trudno się podrabia numer prezentowany w banku? W citku jak
dzwonię z zarejestrowanego u nich numeru, to nie muszę podawać
"loginu", tylko samo hasło.
Więc czemu nie telefon pod specjalny numer, hasło DTMFem (do apki też
się musisz zalogować) - i przychodzi SMS z kodem ważnym 2 minuty? Po
co to potwierdzanie?

Takich rozwiązań raczej nie robi się dla maleńkiej grupy klientów.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2021-03-25 16:49:13
Autor: Zdzichu500
Płatność telefonem BEZ google pay?
witam

W dniu 24.03.2021 o 22:08, Michal 'Amra' Macierzynski pisze:

Za chwile BLIK bezstykowy tez za chwile bedzie i nie bedzie lokalny tylko na calym swiecie (dzieki MasterCard)

A będzie w końcu funkcjonalność odpowiadająca chargebackwi z kart?

Pozdrawiam,
Zdzichu

Płatność telefonem BEZ google pay?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona