Co może być efektem takiego niesamowitego pływania sygnału GPS?
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=eerbicddertpstww
Wybrałem się w sobotę w boczne uliczki Trójmiasta (jazda na zasadzie widzimisię - drogi wybierane na bieżąco, jak mi się spodobało), ale po zgraniu logu (Pentagram Pathfinder 3106) okazuje się, że na niektórych odcinkach jest ok, a na wielu sygnał jechał jakby niezależnie - ale nie na zasadzie nagłych skoków, a po prostu daleko poza trasą. O ile w lesie jest wytłumaczenie uciekania, to na otwartych przestrzeniach (bez wysokich budynków, przy pięknej pogodzie) nie mogę nawet ustalić, jakimi ulicami/ścieżkami jechałem. Dziwne, bo GPS jest na tyle dokładny, że zazwyczaj mogłem ustalić nawet którą stroną drogi jechałem. Logowanie co 5s/15m, może zbyt rzadko, ale wcześniej ie było takich problemów.
PS. znalazłem ścieżkę Via Ambra w Pruszczu - naprawdę niesamowite zakończenie (było już o niej na preclu).

Dnia 05-09-2011 o 09:09:59 ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):

Co może być efektem takiego niesamowitego pływania sygnału GPS?

efektem tego jest mapka na GPSies ;P

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

W dniu 2011-09-05 09:40, Leszek 'QSi' Pasoń pisze:

Dnia 05-09-2011 o 09:09:59 ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):

Co może być efektem takiego niesamowitego pływania sygnału GPS?

efektem tego jest mapka na GPSies ;P

Tylko co to za mapka gdy sam czasami nie wiem gdzie jechałem, wygląda jakbym ciął niektóre zakręty przez bloki, trawniki i ogródki...

Tylko co to za mapka gdy sam czasami nie wiem gdzie jechałem, wygląda
jakbym ciął niektóre zakręty przez bloki, trawniki i ogródki...

Nie ma, co liczyć na dokładną darmową mapę o globalnym zasięgu :P wbudowaną w jakąś aplikację Web. Ewidentnie widać, że mapa jest niedokładna, a sygnał GPS był całkiem niezły.

--
Administrator - Bukol
www.rowerowepodhale.eu

On 05.09.2011 10:17, Bukol wrote:

Tylko co to za mapka gdy sam czasami nie wiem gdzie jechałem, wygląda
jakbym ciął niektóre zakręty przez bloki, trawniki i ogródki...

Nie ma, co liczyć na dokładną darmową mapę o globalnym zasięgu :P
wbudowaną w jakąś aplikację Web. Ewidentnie widać, że mapa jest
niedokładna, a sygnał GPS był całkiem niezły.

Raczej nie. Bo wg. OpenStreetmap które na tym terenie zgadza się przejeżdżał przez środek kilku budynków ;). Przynajmniej moje ślady z tego terenu pokrywają się z istniejącymi drogami.

Fabian.

W dniu 05.09.2011 09:09, ikov pisze:

Co może być efektem takiego niesamowitego pływania sygnału GPS?
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=eerbicddertpstww
Wybrałem się w sobotę w boczne uliczki Trójmiasta (jazda na zasadzie widzimisię - drogi wybierane na bieżąco, jak mi się spodobało), ale po zgraniu logu (Pentagram Pathfinder 3106) okazuje się, że na niektórych odcinkach jest ok, a na wielu sygnał jechał jakby niezależnie - ale nie na zasadzie nagłych skoków, a po prostu daleko poza trasą. O ile w lesie jest wytłumaczenie uciekania, to na otwartych przestrzeniach (bez wysokich budynków, przy pięknej pogodzie) nie mogę nawet ustalić, jakimi ulicami/ścieżkami jechałem. Dziwne, bo GPS jest na tyle dokładny, że zazwyczaj mogłem ustalić nawet którą stroną drogi jechałem. Logowanie co 5s/15m, może zbyt rzadko, ale wcześniej ie było takich problemów.
PS. znalazłem ścieżkę Via Ambra w Pruszczu - naprawdę niesamowite zakończenie (było już o niej na preclu).

Ilość punktów śladu (za dużo zapamiętanych, przechowywanych w GPSie i na resztę nie ma pamięci. Efektem jest uproszczenie śladu.

M.

Ilość punktów śladu (za dużo zapamiętanych, przechowywanych w GPSie i na
resztę nie ma pamięci. Efektem jest uproszczenie śladu.

Tym razem nie to; pamięci wolna jeszcze z połowa (spokojnie wystarczyłoby żebym mógł pojeździć jeszcze kilkadziesiąt godzin w tym trybie, gdyż ledwo połowę pamięci zajęło kilka dni łażenia w Bieszczadach), a sam odbiornik nie gubił się nawet jak miałem kiedyś ustawione logowanie co 1s/2m. Mapy dość dokładnie pokrywają się z rzeczywistością (w gpsies można wybrać kilkanaście rodzajów map, nie tylko od wujka gogla), więc to też nie to. Zastanawiam się jednak nad innym wytłumaczeniem - podobno w Sopocie w sobotę odbywał się jakiś sabat europejskich ministrów albo innego łajdactwa - może z tej okazji jakieś zagłuszanie sygnału było? Takie rzeczy mają miejsce przy strategicznych miejscach i obiektach...