Data: 2011-06-20 09:34:28 | |
Autor: cytryna | |
PANAFILIPOWE FILIPIKI | |
Z gwałtownym oskarżeniem wystąpił Filip uderzając w tzw. cytrynowe uogólnienia.
Gdzieś w siną dal umknęły uogólnienia typu mohery, ciemnogród, motłoch, liczne szyderstwa pałkarzy z Czerskiej, a także bezmyślnych paściarzy z antypolskich firm działających na zlecenie jednej z licznych razweietek, od międzywojnia żerujących na naiwności i łatwowierności Polaków. Wystarczy wspomnieć jaką furię wywołał boiskowy transparent w sprawie przepreoszenia za tatuśka i braciaka, oczywiście jak chce np. p. Jadryś za czarne anioły z PiSu. Tymczasem w takiej właśnie atmosferze kwitną interesy Rycha, Zbycha, Miruni, Grzecha, a i kolejny pornogrubas wydrapał się na czoło listy najuczciwszych komuchów po chluśnięciu wiadrem pomyj na ludzi będących Polakami i patriotami. Nie wspomnę już o o. Rydzyku, traktowanym jak wrzód na odbyciew różnej maści polityuczno- ekonomicznych aferzystów. Panie Filipie tym razem ja apeluję o ździebko tego tak zalecanego umiaru w ferowaniu wyroków. Nasi dziadowie - niech im ziemia lekką bedzie - mawiali, nie ma chama okładaj nahajką kożuch. -- |
|