Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   PCtpwy odpowiednik Maca Mini

PCtpwy odpowiednik Maca Mini

Data: 2010-01-25 22:32:57
Autor: Marcin
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Witam

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
dostepny w Polsce?
Szukam i szukam i niby cos znajdue, ale
albo to sa nettopy z Atomem - co jest
za kiepksie jak na moje wymagania, albo
jakies skladaki ktore maja odpowiednia wydajnosc
ale wyglad jakis taki 'kanciasty'.
Czyli szukam komputera o dobrej wydajnosc (Core 2 Duo,
>= 4 GB Ramu, karta graficzna lepsza niz chipsety
Intela) ale malego i 'zgrabnego'.
Takiego Maca Mini tylko bez systemu Mac OSX:)


Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2010-01-25 23:24:24
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Marcin pisze:
Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=small%20form%20factor%20pc

dostepny w Polsce?

Z tym może być gorzej, ale jak już znajdziesz jakiś zbiór
modeli, to może i dystrybutora, który Ci to sprowadzi w
Polsce.

za kiepksie jak na moje wymagania, albo
jakies skladaki ktore maja odpowiednia wydajnosc
ale wyglad jakis taki 'kanciasty'.

Gotowca raczej nie znajdziesz, chyba że Fujitsu Esprimo
Desktop na przykład:

http://uk.shopping.com/xPO-Fujitsu-Siemens-Fujitsu-Esprimo-E3510-PC-Pentium-Dual-Core-E5200-2-5GHz-1024MB-160GB-DVDa-a-a-RW-LAN-Vista-Business

Widziałem to na własne oczy, a więc ktoś tym handluje.

Czyli szukam komputera o dobrej wydajnosc (Core 2 Duo,
 >= 4 GB Ramu, karta graficzna lepsza niz chipsety
Intela) ale malego i 'zgrabnego'.

No to obawiam się, że trochę niemożliwego szukasz. Jak chcesz
rozproszyć 250 W mocy w małej obudowie bez wycia wentylato-
rami przypominającymi stosowane w obudowach 19" 1U?

Owszem, są obudowy SFF z możliwością instalacji mocnej karty
graficznej, ale należą już do tych "większych kanciaków".
Te ładne małe są na procesory z obniżonym TDP i bez osobnej
karty graficznej. Ot, takie komputery do prac biurowych.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-01-26 00:51:10
Autor: Konrad Kosmowski
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
** Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

Czyli szukam komputera o dobrej wydajnosc (Core 2 Duo,
>= 4 GB Ramu, karta graficzna lepsza niz chipsety
Intela) ale malego i 'zgrabnego'.

No to obawiam się, że trochę niemożliwego szukasz. Jak chcesz rozproszyć 250
W mocy w małej obudowie

250W? Skąd.

Mac Mini dokładnie spełnia ww. warunki:

- jest to pecet
- posiada procesor Core 2 Duo
- posiada (w opcji) 4GB RAM
- posiada GPU NVIDIA GeForce 9400M co moim zdaniem jest lepsze niż wbudowane
  GPU Intela

I generalnie ma zasilacz 110W...

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2010-01-26 01:43:36
Autor: Szymon von Ulezalka
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
- jest to pecet
- posiada procesor Core 2 Duo
- posiada (w opcji) 4GB RAM
- posiada GPU NVIDIA GeForce 9400M co moim zdaniem jest lepsze niż wbudowane
  GPU Intela

.... no ale przeciez nettopy oparte na IONie tez maja taka sama
grafike... i ramu tyle tez wejdzie. problemem moze byc slaby procek :|

Data: 2010-01-26 00:44:58
Autor: Konrad Kosmowski
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
** Marcin <nouser@nospam.ru> wrote:

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini

Mac Mini to jest pecet.

(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej dostepny w Polsce?  Szukam i
szukam i niby cos znajdue, ale albo to sa nettopy z Atomem - co jest za
kiepksie jak na moje wymagania, albo jakies skladaki ktore maja odpowiednia
wydajnosc ale wyglad jakis taki 'kanciasty'.  Czyli szukam komputera o dobrej
wydajnosc (Core 2 Duo,
>= 4 GB Ramu, karta graficzna lepsza niz chipsety
Intela) ale malego i 'zgrabnego'.  Takiego Maca Mini tylko bez systemu Mac
OSX:)

Zawsze możesz kupić Mac Mini i nie instalować OSX tylko np. Windows 7, które od
ostatniego wydania Boot Camp (wyszło z tydzień temu) jest w pełni wspierane. Z
tego co rozumiem to by spełniało wszystkie Twoje wymagania.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2010-01-26 22:33:25
Autor: Marcin
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Witam

W dniu 2010-01-26 00:44, Konrad Kosmowski pisze:

Zawsze możesz kupić Mac Mini i nie instalować OSX tylko np. Windows 7, które od
ostatniego wydania Boot Camp (wyszło z tydzień temu) jest w pełni wspierane. Z
tego co rozumiem to by spełniało wszystkie Twoje wymagania.

Tylko po co placic za OSX skoro nie zamierzam z niego korzystac.
Ale jak nie bedzie nic innego to trzeba sie bedzie zastanowic...


Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2010-01-27 12:49:24
Autor: de Fresz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-01-26 22:33:25 +0100, Marcin <nouser@nospam.ru> said:

Zawsze możesz kupić Mac Mini i nie instalować OSX tylko np. Windows 7, które od
ostatniego wydania Boot Camp (wyszło z tydzień temu) jest w pełni wspierane. Z
tego co rozumiem to by spełniało wszystkie Twoje wymagania.

Tylko po co placic za OSX skoro nie zamierzam z niego korzystac.

Jak byś go trochę poużywał, to mógłbyś szybko zmienić zdanie. No chyba że jesteś totalnie uwiązany od softu pod jedyną słuszną platformę.


Ale jak nie bedzie nic innego to trzeba sie bedzie zastanowic...

Maki pod Windą śmigają naprawdę bezproblemowo, więc jedynym argumentem "przeciw" może być cena - krojona na kieszeń mieszkańców bardziej cywilizowanych rejonów świata.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-01-27 13:15:18
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
de Fresz pisze:
Maki pod Windą śmigają naprawdę bezproblemowo, więc jedynym argumentem "przeciw" może być cena - krojona na kieszeń mieszkańców bardziej cywilizowanych rejonów świata.

A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-01-27 12:49:26
Autor: januszek
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Radosław Sokół napisał(a):

A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo.

Gdyby nie to, że przedpiścy chodziło o komputery Apple z zainstalowanym Windowsem to może bym się zgodził z tym co napisałeś ;)

j.

--
ps. swoja droga oddam za free dzialajaca kuchenke gazowa, w ktorej wystepuje problem z otwieraniem i zamykaniem drzwi od piekarnika. Warunek: trzeba ja sobie samemu odebrac z III pietra we WRO ;)
(kontakt na prv, ale trzeba usunac "polska" z adresu mailowego)

Data: 2010-01-29 11:04:48
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
januszek pisze:
Gdyby nie to, że przedpiścy chodziło o komputery Apple z zainstalowanym Windowsem to może bym się zgodził z tym co napisałeś ;)

Ale ja nie pisałem a propos wymagań pytającego, lecz jako
uzasadnienie wyższej ceny komputerów Apple. Dla kogoś, kto
chce koniecznie Windows, kupowanie Apple mija się z celem,
bo płaci za coś, czego nie będzie w ogóle używał.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-01-30 01:52:42
Autor: Konrad Kosmowski
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
** Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

Gdyby nie to, że przedpiścy chodziło o komputery Apple z zainstalowanym
Windowsem to może bym się zgodził z tym co napisałeś ;)

Ale ja nie pisałem a propos wymagań pytającego, lecz jako uzasadnienie
wyższej ceny komputerów Apple. Dla kogoś, kto chce koniecznie Windows,
kupowanie Apple mija się z celem, bo płaci za coś, czego nie będzie w ogóle
używał.

Ten ze swoimi pojebanymi mądrościami znowu. :) Wyobraź sobie, że są ludzie,
którym podoba się wygląd Maka, ale wolą używać Windows. I mają prawo, a za co
płacą to ich sprawa. --
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2010-01-27 15:18:31
Autor: de Fresz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-01-27 13:15:18 +0100, Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> said:

de Fresz pisze:
Maki pod Windą śmigają naprawdę bezproblemowo, więc jedynym argumentem "przeciw" może być cena - krojona na kieszeń mieszkańców bardziej cywilizowanych rejonów świata.

A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo.

Mnie nie musisz do tego przekonywać, bo od ponad 10 lat jestem zagorzałym makofilem ;-)
Ale też  realistą - w naszym pięknym, mlekiem i miodem płynącym kraju, większość nie chce zapłacić więcej za rozwiązania o wysokiej estetyce (wiem, względne), wysokiej jakości (ucinając flejma w zarodku - nie, nie "wybitnej", czy"najwyższej", po prostu "wysokiej"), dobrze działające "prosto z pudełka", ale i o nieco odmiennej filozofii obsługi (dla większości makjuzerów - zdecydwanie lepszej i wygodniejszej od oferty konkurencji). Zresztą w swojej klasie - jak np. zintegrowany komputer iMac czy Miniacz nie wypadają aż tak źle. Ale każdy Jabol przegra z kretesem w starciu z zestawem "zrób to sam", pod względem stosunku moc-pieniądze, acz przy porównaniu z realnymi konkuretnami - jak np. Dell czy HP, wcale nie jest tak źle. Znam firmy z branży 3d i filmowej, ktore pokupowały MakiPro po to, aby postawić na nich Windę (z racji posiadanego softu), gdyż nie sposób było dostać za porównywalne pieniądze zbliżonej konfiguracji od firm typowo pecetowych.
Do domu i w niższej półce, to już kwestia osobnicza, czy ktoś jest gotów zapłacić za rozmiar i wygląd (oraz ogryzka na obudowie ;-) i fajny system w zestawie) po to, żeby postwić na tym Windę.
Ze swojej strony bym jednak radził dać OS X-owi szansę, bo może się okazać, że da się oszczędzić parę stówek na zakupie Windy ;-)


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-01-30 08:25:08
Autor: Pszemol
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> wrote in message news:2010012712151900grush.one.pl...
de Fresz pisze:
Maki pod Windą śmigają naprawdę bezproblemowo, więc jedynym argumentem "przeciw" może być cena - krojona na kieszeń mieszkańców bardziej cywilizowanych rejonów świata.

A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo.

Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.

Różnica nie przebiega między makiem a pecetem...
Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Data: 2010-01-30 16:21:33
Autor: januszek
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Pszemol napisał(a):

Różnica nie przebiega między makiem a pecetem...
Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Hmm, a jest Gadu Gadu na Maca? ;)

j.

--
ps. swoja droga oddam za free dzialajaca kuchenke gazowa, w ktorej wystepuje problem z otwieraniem i zamykaniem drzwi od piekarnika. Warunek: trzeba ja sobie samemu odebrac z III pietra we WRO ;)
(kontakt na prv, ale trzeba usunac "polska" z adresu mailowego)

Data: 2010-01-30 17:53:38
Autor: Kuba
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
januszek pisze:

Hmm, a jest Gadu Gadu na Maca? ;)

Jest Kadu - lepsze bo bez reklam.
;)

Pzdr,
Kuba

Data: 2010-01-30 18:21:28
Autor: RadoslawF
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia 2010-01-30 17:53, Użytkownik Kuba napisał:
januszek pisze:

Hmm, a jest Gadu Gadu na Maca? ;)

Jest Kadu - lepsze bo bez reklam.

Z tym lepsze to nie był bym do końca pewny.
Serwery GG blokują obce programy i jak kiedyś chciałem uruchomić
Kadu na Linuxie to konto musiałem jednak założyć oryginałem
a dopiero potem mogłem z niego korzystać przy pomocy Kadu.


Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 16:32:02
Autor: Kuba
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
RadoslawF pisze:

Z tym lepsze to nie był bym do końca pewny.
Serwery GG blokują obce programy i jak kiedyś chciałem uruchomić
Kadu na Linuxie to konto musiałem jednak założyć oryginałem
a dopiero potem mogłem z niego korzystać przy pomocy Kadu.


Pozdrawiam

Zakładać konta przez Kadu nie próbowałem, ale działa bardzo dobrze i nie ma reklam, zaś poza Kadu jest jeszcze Adium (multi-klient).

Pzdr,
Kuba

Data: 2010-02-02 18:22:38
Autor: RadoslawF
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia 2010-02-02 16:32, Użytkownik Kuba napisał:

Z tym lepsze to nie był bym do końca pewny.
Serwery GG blokują obce programy i jak kiedyś chciałem uruchomić
Kadu na Linuxie to konto musiałem jednak założyć oryginałem
a dopiero potem mogłem z niego korzystać przy pomocy Kadu.

Zakładać konta przez Kadu nie próbowałem, ale działa bardzo dobrze i nie ma reklam, zaś poza Kadu jest jeszcze Adium (multi-klient).

Spis alternatywnych klientów masz w marcowym PCformat.
Na wstępie artykułu każą założyć konto w GG oryginalnym programem.


Pozdrawiam

Data: 2010-01-31 09:38:25
Autor: januszek
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Kuba napisał(a):

Hmm, a jest Gadu Gadu na Maca? ;)

Jest Kadu - lepsze bo bez reklam.

Pytałem o to czy na komputerach Mac pracujacych pod systemem operacyjnym Apple mozna zainstalowac oryginalnego klienta GG ;) (nawiasem mowiac uzywanie innych klientow jest naruszeniem warunkow umowy zawartej z GG przy rejestracji) ;P

j.

--
ps. swoja droga oddam za free dzialajaca kuchenke gazowa, w ktorej wystepuje problem z otwieraniem i zamykaniem drzwi od piekarnika. Warunek: trzeba ja sobie samemu odebrac z III pietra we WRO ;)
(kontakt na prv, ale trzeba usunac "polska" z adresu mailowego)

Data: 2010-01-30 19:03:15
Autor: de Fresz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-01-30 17:21:33 +0100, januszek <januszek@polska.irc.pl> said:

Pszemol napisał(a):

Różnica nie przebiega między makiem a pecetem...
Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Hmm, a jest Gadu Gadu na Maca? ;)

10 ma być, ale i tak Kadu działa wystarczająco (bardzo) dobrze.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-02-03 15:07:00
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Pszemol pisze:
Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.

Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)

Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-02-03 09:43:55
Autor: Pszemol
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> wrote in message news:2010020314070400grush.one.pl...
Pszemol pisze:
Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.

Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)

Używałem i to bardzo często... Mieszkam w USA, okazji wiele.
Mnóstwo kafejek internetowych ma tu w USA makówki.
Makówki są tez w bibliotekach publicznych. Miałem nawet
starego laptopa parę miesięcy ze starym systemem Mac OS.

Naprawdę nie ma się nad czym zachwycać w porównaniu
z MS Windows i gdyby MS Windows tak jak Mac OS miał
pracować zawsze na konkretnej platformie sprzętowej i nie
miał do czynienia ze składakami wszelkiej maści to też byłby
"bardziej niezawodny" bo nie byłoby problemu ze sterownikami.
Microsoft ma nie do porównania większą gamę różnorodnego
sprzętu z którym musi być kompatybilna niż Mac OS a co za
tym idzie nie ma fizycznej możliwości przetestować wszystkiego
ze wszystkim w dowolnych kombinacjach, co jest z w 100%
możliwe w przypadku tych kilku modeli makówek dostępnych
w sprzedaży z Mac OS X.

Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.

Bzdurzysz. Zarzut był taki:

"A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo."

Rodzi się więc pytanie: czy Ty używałeś kiedyś markowego peceta
z MS Windows którego kupiłeś od HP, Della, Toshiby lub Leenovo?
Gdybyś używał to wiedziałbyś, że płacisz więcej niż za składaka ale
właśnie jest jak piszesz: dostajesz gotowy, przetestowany komputer
który jest narzędziem do pracy i nie masz potrzeby bawić się
w tworzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów
testowaniu różnych wersji sterowników i optymalizowanie rejestru.

Mam laptopa Toshiby, model Satellite P105-S9337 kupionego na
początku 2007 roku z Vista Premium i do dziś pracuje na oryginalnej
instalce Visty, oryginalnych sterownikach! To samo dotyczy całego
parku komputerów Dell w moim biurze: również kupione jako gotowe
narzędzie pracy z systemem operacyjnym skonfigurowanym.

Ty się przesiadłeś ze składaków-samoróbek na makówkę i podoba
Ci się że ktoś tą robotę za Ciebie odwalił, za co zapłaciłeś. Wydaje
Ci się więc że różnica przebiega pomiędzy Mac OS a Windows bo
po prostu nie masz żadnego doświadczenia z markowymi
pecetami na MS Windows.

Data: 2010-02-04 10:35:59
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Pszemol pisze:
pracować zawsze na konkretnej platformie sprzętowej i nie
miał do czynienia ze składakami wszelkiej maści to też byłby
"bardziej niezawodny" bo nie byłoby problemu ze sterownikami.

Ale mnie nie obchodzi powód. Obchodzi mnie rezultat. Klasycz-
ne pecety zawsze będą właśnie z tego powodu sprawiały kłopoty.
Nawet w przypadku komputerów "firmowych", tak naprawdę też
składanych z OEMowych części.

Microsoft ma nie do porównania większą gamę różnorodnego
sprzętu z którym musi być kompatybilna niż Mac OS a co za

Usprawiedliwiasz problemy z Windows czy próbujesz w ten
sposób udowodnić, że nie występują one?

Rodzi się więc pytanie: czy Ty używałeś kiedyś markowego peceta
z MS Windows którego kupiłeś od HP, Della, Toshiby lub Leenovo?

Oczywiście.

Gdybyś używał to wiedziałbyś, że płacisz więcej niż za składaka ale
właśnie jest jak piszesz: dostajesz gotowy, przetestowany komputer
który jest narzędziem do pracy i nie masz potrzeby bawić się
w tworzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów
testowaniu różnych wersji sterowników i optymalizowanie rejestru.

Dalej muszę, bo mam Windows. Bo pierwszy wirus mi rozsypie
system, więc muszę go zabezpieczać na własną rękę, Bo mu-
szę robić zapasowe kopie danych samodzielnie lub dodatkowo
kupionym programem. Bo muszę zaktualizować stare sterowniki,
których większość producentów "firmowych" komputerów nie
aktualizuje w jakiś automatyczny sposób.

Mam laptopa Toshiby, model Satellite P105-S9337 kupionego na
początku 2007 roku z Vista Premium i do dziś pracuje na oryginalnej
instalce Visty, oryginalnych sterownikach! To samo dotyczy całego

Czyli pewnie masz mnóstwo błędów w tych sterownikach i tra-
cisz część funkcjonalności i wydajności. A Mac OS X sam by
zaktualizował sterowniki do sprzętu wraz z kolejnymi aktu-
alizacjami systemu.

Ty się przesiadłeś ze składaków-samoróbek na makówkę i podoba
Ci się że ktoś tą robotę za Ciebie odwalił, za co zapłaciłeś. Wydaje

Akurat używam głównie Linuksa.

Ci się więc że różnica przebiega pomiędzy Mac OS a Windows bo
po prostu nie masz żadnego doświadczenia z markowymi
pecetami na MS Windows.

Bzdura.

FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-02-04 09:10:50
Autor: Pszemol
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> wrote in message news:2010020409360000grush.one.pl...
Pszemol pisze:
pracować zawsze na konkretnej platformie sprzętowej i nie
miał do czynienia ze składakami wszelkiej maści to też byłby
"bardziej niezawodny" bo nie byłoby problemu ze sterownikami.

Ale mnie nie obchodzi powód. Obchodzi mnie rezultat. Klasycz-
ne pecety zawsze będą właśnie z tego powodu sprawiały kłopoty.
Nawet w przypadku komputerów "firmowych", tak naprawdę też
składanych z OEMowych części.

Istotne jest tutaj komu sprawiają kłopoty.
Rolę integratora systemów pełnić może producent (Lenovo, Toshiba)
lub użytkownik (jak sobie kupi składaka). Jak chcesz sam uniknąć
obowiązku rozwiązywania takich kłopotów to nie kupujesz składaka
tylko kupujesz komputer firmowy, w którym te problemy są już
rozwiązane. Albo przez wymianę drivera na taki co działa, albo przez
wymianę kawałka sprzętu na taki, który jest kompatybilny z resztą
systemu. Jeśli sądzisz że w wewnątrz Apple'a nie mają nigdy problemów
z systemem, driverami zanim wypuszczą system do klienta to się mylisz.

Microsoft ma nie do porównania większą gamę różnorodnego
sprzętu z którym musi być kompatybilna niż Mac OS a co za

Usprawiedliwiasz problemy z Windows czy próbujesz w ten
sposób udowodnić, że nie występują one?

Próbuję  Ci uzmysłowić, że granica przebiega nie pomiędzy MS
Windows a Mac OS tylko pomiędzy składakiem a komputerem
firmowym, i to nie z firmy "krzak" tylko z dużej, renomowanej firmy
podobnego kalibru co firma Apple.

Rodzi się więc pytanie: czy Ty używałeś kiedyś markowego peceta
z MS Windows którego kupiłeś od HP, Della, Toshiby lub Leenovo?

Oczywiście.

Której firmy? I kiedy to było? Miałeś wtedy Windows 3.11?
Z relacji poniżej pewnie był to baaaaardzo stary system.

Gdybyś używał to wiedziałbyś, że płacisz więcej niż za składaka ale
właśnie jest jak piszesz: dostajesz gotowy, przetestowany komputer
który jest narzędziem do pracy i nie masz potrzeby bawić się
w tworzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów
testowaniu różnych wersji sterowników i optymalizowanie rejestru.

Dalej muszę, bo mam Windows. Bo pierwszy wirus mi rozsypie
system, więc muszę go zabezpieczać na własną rękę, Bo mu-
szę robić zapasowe kopie danych samodzielnie lub dodatkowo
kupionym programem. Bo muszę zaktualizować stare sterowniki,
których większość producentów "firmowych" komputerów nie
aktualizuje w jakiś automatyczny sposób.

Znowu bzdurzysz. Wszystkie firmowe komputery przychodzą
do domu z softem antywirusowym, choćby w wersji trialowej.
System Vista ma wbudowane oprogramowanie do backupu.
A sterowniki aktualizują się również automatycznie przez
system Windows Update... Z choinki się urwałeś że tego nie wiesz?
I Ty pisząc takie głupoty dolepiasz do sygnaturki Microsoft MVP???

Mam laptopa Toshiby, model Satellite P105-S9337 kupionego na
początku 2007 roku z Vista Premium i do dziś pracuje na oryginalnej
instalce Visty, oryginalnych sterownikach! To samo dotyczy całego

Czyli pewnie masz mnóstwo błędów w tych sterownikach i tra-
cisz część funkcjonalności i wydajności. A Mac OS X sam by
zaktualizował sterowniki do sprzętu wraz z kolejnymi aktu-
alizacjami systemu.

Nie napisałem że w między czasie nie aktualizowałem niczego.
Vista doładowała sobie service packi (automatycznie) i doładowała
oryginalne sterowniki - ja nie musiałem robić tego co opisywałeś:
szperania po stronach samodzielnie w poszukiwaniu sterowników.

Ty się przesiadłeś ze składaków-samoróbek na makówkę i podoba
Ci się że ktoś tą robotę za Ciebie odwalił, za co zapłaciłeś. Wydaje

Akurat używam głównie Linuksa.

Bo Mac OS jest do bani?

Ci się więc że różnica przebiega pomiędzy Mac OS a Windows bo
po prostu nie masz żadnego doświadczenia z markowymi
pecetami na MS Windows.

Bzdura.

Na razie dla mnie to Ty bzdurzysz i to bardzo.

FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt

ignored and EOT.

\................... Microsoft MVP ......................../

Buahahaha.

Data: 2010-02-05 11:20:38
Autor: de Fresz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-02-03 15:07:00 +0100, Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> said:

Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.

Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)

Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.

Pogodzę was - różnica przebiega i tu i tu. W kontekscie skrzynki pod Windę, Apple należy porównywać z górnopółkowymi firmówkami, a nie, jak to najczęściej ma miejsce w naszym kraju, z garażowymi składakami (we wszelakich kontekstach). Dopiero rozpatrując kompa, jako całość, tj. hard+soft jest Apple vs. reszta świata, z racji unikalnego systemu ORAZ hardware (już nie tak unikalnego, bo różnice to dizajn i drobne detale konstrukcyjne, jak np. brak BIOSu).

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-02-05 08:18:44
Autor: Pszemol
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> wrote in message news:hkgrdm$fvg$1inews.gazeta.pl...
On 2010-02-03 15:07:00 +0100, Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> said:

Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.

Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)

Różnica przebiega między składakiem a firmówką.

Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.

Pogodzę was - różnica przebiega i tu i tu. W kontekscie skrzynki pod Windę, Apple należy porównywać z górnopółkowymi firmówkami, a nie, jak to najczęściej ma miejsce w naszym kraju, z garażowymi składakami (we wszelakich kontekstach). Dopiero rozpatrując kompa, jako całość, tj. hard+soft jest Apple vs. reszta świata, z racji unikalnego systemu ORAZ hardware (już nie tak unikalnego, bo różnice to dizajn i drobne detale konstrukcyjne, jak np. brak BIOSu).

Nie porównywaliśmy wszystkich niuansów a jedynie to co napisał
Radosław:
"A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo."

Sam widzisz że braku BIOSa Radek nie wymienił jako zaletę/wadę.
Natomiast w markowych pecetach z górnej półki użytkownik nie
musi pełnić roli integratora, nie musi testować nieznanych driverów,
nie musi organizować partycji czy formatować dysków lub reinstalować
systemów - wszystko dzieje się automatycznie poprzez Windows Update.

No ale jak ktoś ma składaka i nielegalne Windows, problemy z driverami
i niemożność skorzystania z Windows Update ze strachu bo pirat i to
potem porównuje do Makówki za kilkanaście tysięcy złotych - no cóż...

Data: 2010-02-05 15:27:25
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On Fri, 5 Feb 2010 08:18:44 -0600, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:


No ale jak ktoś ma składaka i nielegalne Windows, problemy z driverami
i niemożność skorzystania z Windows Update ze strachu bo pirat i to
potem porównuje do Makówki za kilkanaście tysięcy złotych - no cóż...

Wiesz PC to wcale to nie musi być sprzęt z górnej półki. Co powiesz na
to że np. netbooki za ~1000-1500PLN tak właśnie dokładnie działają?
Czy chociażby jakies nettopy? I niewiele droższe laptopytakże? I wiele
komputerów stacjonarnych dostarczonych z preinstalowanym kompletem
sterowników i systemem?  Zawsze zastanawia mnie za to sugerowanie
przez właściwie każdego "wyznawcy" Maca że każdy pecet to składak
powodujący kłopoty i odporność na przyjęcie do wiadomości że to nie
jest prawda. I że małozaawansowny user raczej korzysta z gotowego
zestawu a nie kombinuje w samodzielne składanie komputera, szukanie
sterowników i instalowanie systemu.

Zdrówko

Data: 2010-02-05 09:09:26
Autor: Pszemol
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message news:0baom5t5642b82pht93ks903eq51mljg7o4ax.com...
On Fri, 5 Feb 2010 08:18:44 -0600, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:


No ale jak ktoś ma składaka i nielegalne Windows, problemy z driverami
i niemożność skorzystania z Windows Update ze strachu bo pirat i to
potem porównuje do Makówki za kilkanaście tysięcy złotych - no cóż...

Wiesz PC to wcale to nie musi być sprzęt z górnej półki. Co powiesz na
to że np. netbooki za ~1000-1500PLN tak właśnie dokładnie działają?
Czy chociażby jakies nettopy? I niewiele droższe laptopytakże? I wiele
komputerów stacjonarnych dostarczonych z preinstalowanym kompletem
sterowników i systemem?  Zawsze zastanawia mnie za to sugerowanie
przez właściwie każdego "wyznawcy" Maca że każdy pecet to składak
powodujący kłopoty i odporność na przyjęcie do wiadomości że to nie
jest prawda. I że małozaawansowny user raczej korzysta z gotowego
zestawu a nie kombinuje w samodzielne składanie komputera, szukanie
sterowników i instalowanie systemu.

Jakoś muszą przed sobą samym uzasadnić sens wydania ogromnego
szmalu na maszynę która wcale więcej nie potrafi niż o 1/2 tańszy pecet
z takim samym przecież procem, taką samą pamięcią i chipsetem.

Z moich obserwacji w USA (a mieszkam tu 11 lat) to makówki kupują
ludzie którzy słabo się na komputerach znają i stosują taką samą zasadę
jak słaby fotograf-amator kupujący dawniej kliszę Kodaka w nadziei
że tylko na takiej kliszy wyjdą mu dobre zdjęcia. A to że na połowę
tańszej kliszy Fuji czy BASF wychodziły innym takie same zdjęcia to już
nie było ważne. Nadzieja "zapłacę najwięcej ile można to będę najlepszym"
niestety była bardzo popularna. Ten sam motyw widzę w makówkach...

Specjalną kategorię stanowią ludzie którzy kupują makówki "bo ładne".
Można to zrozumieć... ale jest to już inna para kaloszy :-)
Natomiast twierdzenie "kupuję 2x droższego maka bo z kupując
Toshibę czy Della będę miał kłopoty z driverami i będe musiał robić
reinstalkę" to jest za przeproszeniem pieprzenie kotka za pomocą młotka.

Data: 2010-02-02 16:46:17
Autor: Kuba
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Radosław Sokół pisze:

A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo.

Dokładnie tak - na MB Pro pracuję od 2,5 roku i nie wyobrażam sobie powrotu do Windowsa.

Już zapomniałem co to problemy z systemem, tutaj wszystko po prostu działa.

Dla kogoś kto komputerem na chlebuś zarabia rozwiązanie idealne - nie marnuję czasu na walkę ze sterownikami, service packami, tym że coś z czymś się gryzie i wywala albo zawiesza - w końcu czas to pieniądz, i miło jest nie marnować go na przyziemne problemy z komputerem.

Dla porównania kolega kupił w Vobisie takiego cieniutkiego Samsunga 13" z Vistą na pokładzie - po wyjęciu z pudełka dosłownie nie dało się na tym pracować: spontaniczne zwisy wymagające twardego resetu (najczęściej przy pobieraniu poczty przy użyciu OE), touchpad przestający reagować po uśpieniu / hibernacji, znikające urządzenia po hibernacji, szczególnie WiFi przestające działać w w.w. okolicznościach, problemy z pendrivami... Szkoda gadać, pomogła dopiero instalacja XP.

Dla kogoś kto ma notbooka dla zabawy / mody to może nie jest problem, dla kogoś kto potrzebuje komputera do pracy to już jest dramat, bo klient firmy generalnie będzie miał w głębokim poważaniu że zlecenie nie zostało wykonane bo "winda" znów się wywaliła.

Nie chcę tu wszczynać debaty z cyklu "co lepsze", ale IMHO dla kogoś kto potrzebuje komputera do pracy a nie do zabawy (na OSX mało jest gier) i nie jest przywiązany do jakiegoś konkretnego oprogramowania Apple jest idealne.

Pzdr,
Kuba

Data: 2010-02-02 17:08:51
Autor: JoteR
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Kuba" napisał:

Dla porównania kolega kupił w Vobisie takiego cieniutkiego Samsunga 13" z Vistą na pokładzie - po wyjęciu z pudełka dosłownie nie dało się na tym pracować: spontaniczne zwisy wymagające twardego resetu (najczęściej przy pobieraniu poczty przy użyciu OE),

Taaa... wyjęty z pudełka komputer z Windows Vista na pokładzie miał zainstalowanego Outlook Ekspressa. Jakie jeszcze bzdury lęgną się w makówkach makówkarzy? Opowiedz o tym na advocacy, tutaj trollować to trzeba umieć. Sio.

JoteR

Data: 2010-02-02 18:44:38
Autor: Kuba
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
JoteR pisze:
Taaa... wyjęty z pudełka komputer z Windows Vista na pokładzie miał zainstalowanego Outlook Ekspressa. Jakie jeszcze bzdury lęgną się w makówkach makówkarzy? Opowiedz o tym na advocacy, tutaj trollować to trzeba umieć. Sio.

JoteR


Faktycznie zagapiłem że to jest w zasadzie to samo pod inną nazwą.

Ale generalnie masz absolutną rację, istnieje wręcz fundamentalna różnica pomiędzy zawieszeniem się standardowej aplikacji pocztowej pod nazwą "Outlook Express" a standardowej aplikacji pocztowej pod nazwą "Windows Mail" (czy jak to się teraz zwie).

I choć rezultat w obu przypadkach jest dokładnie ten sam (twardy reset), tego wręcz nie da się nijak porównać...

Masz rację, trollować trzeba umieć.
Myśleć też.

Pzdr,
Kuba

Data: 2010-02-02 19:34:44
Autor: JoteR
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Kuba" napisał:

Faktycznie zagapiłem że to jest w zasadzie to samo pod inną nazwą.

Nie, jest to zupełnie inny produkt. Poczytaj, zamiast naginać fakty do swojego widzimisię.

Masz rację, trollować trzeba umieć.
Myśleć też.

Nie potrafisz ani jednego, ani drugiego.
Napisałeś piękny pean na cześc Macintosha i bardzo dobrze.
Niestety, chcąc wzmocnić jego wymowę musiałeś do tego dołożyć porównanie do bliżej niezidentyfikowanego laptopa, popełniając przy tym wiele nieścisłości i jedno kłamstwo, czym zepsułeś efekt całego panegiryku. No bo skoro w tej części oszczędnie gospodarujesz prawdą, nie ma pewności czy i poprzednia część ma jakąkolwiek wartość.
Już zupełnie pomijam fakt, że blisko dekada pracy w dziale IT w firmie opartej głównie na platformie Apple Macintosh nakazuje mi podchodzić z dużym sceptycyzmem do stwierdzeń "tutaj wszystko po prostu działa" w odniesieniu do wyrobów Apple.

JoteR

PS. FUT-a tym razem nie stawiam, bo widzę iż tego nie ogarniasz i miotasz sie bez sensu po grupach.

Data: 2010-02-02 20:57:50
Autor: Kuba
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
JoteR pisze:
"Kuba" napisał:

Faktycznie zagapiłem że to jest w zasadzie to samo pod inną nazwą.

Nie, jest to zupełnie inny produkt. Poczytaj, zamiast naginać fakty do swojego widzimisię.

Standardowy program mailowy dołączany do systemu, jeden zastąpił drugi.
Faktycznie, całkowicie zmienia to postać rzeczy.

Dla sedna sprawy, tzn. wieszania się systemu na twardo przy odbieraniu poczty za pomocą standardowo dołączonego programu pocztowego, jakie dokładnie ma ta kwestia znaczenie?

Wyjaśnij fundamentalną różnicę pomiędzy niemożnością używania OE a niemożnością używania jego następcy, chętnie poczytam.

I jaką różnicę dla niemożności używania tegoż robi to czy ów program nosi taką czy inną nazwę, czy jest to produkt zupełnie inny, czy może ten sam po kosmetycznych zmianach i pod inną nazwą?

Śmiało, nie krępuj się.

Nie potrafisz ani jednego, ani drugiego.
Napisałeś piękny pean na cześc Macintosha i bardzo dobrze.
Niestety, chcąc wzmocnić jego wymowę musiałeś do tego dołożyć porównanie do bliżej niezidentyfikowanego laptopa, popełniając przy tym wiele nieścisłości i jedno kłamstwo, czym zepsułeś efekt całego panegiryku. No bo skoro w tej części oszczędnie gospodarujesz prawdą, nie ma pewności czy i poprzednia część ma jakąkolwiek wartość.


Wiesz, ja znam co to "erystyka", schopenhauerowska także, więc daruj sobie taki sposób prowadzenia dyskusji (choć cieszy mnie że posiadasz w miarę szeroki zasób słów) bo tylko moje rozbawienie budzisz.

Jeśli chcesz znać model laptopa, proszę - X360.
Salon też Ci podać? Datę sprzedaży? Dołączone akcesoria?

Jakie ma to znaczenie czy wiesza się X360 czy inny model?
A niech się wiesza X460, czy dowolny inny - co to za różnicę robi?

Istotą sprawy jest to że produkt prosto z pudełka nie nadaje się do użytku.

Nie działał mail, przestawały działać touchpad i WiFi. Nie dało się pracować z podłączonym pendrive'em.
A to tylko pierwsze z brzegu przykłady, problemów było znacznie więcej.

I to jest istota problemu.

Co mają do rzeczy Twoje wywody?

Klient kupując towar ma prawo oczekiwać że ów będzie działał.
Niezawodnie rzecz jasna. I tylko to ma znaczenie.

Z mojej strony EOT.

Pzdr,
Kuba

Data: 2010-02-04 13:36:53
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On Tue, 02 Feb 2010 20:57:50 +0100, Kuba <qbutek@onet.pl> wrote:

Nie działał mail, przestawały działać touchpad i WiFi. Nie dało się pracować z podłączonym pendrive'em.
A to tylko pierwsze z brzegu przykłady, problemów było znacznie więcej.

I to jest istota problemu.

Co mają do rzeczy Twoje wywody?

Klient kupując towar ma prawo oczekiwać że ów będzie działał.
Niezawodnie rzecz jasna. I tylko to ma znaczenie.

Dokładnie. I co mam w takim razie powiedzieć o nowiutkim MBP którego
szczęśliwy user uwierzył w  reklamę i nabył komputer trafił do mnie
równo tydzień temu? Po wyjęciu z pudełka nawet się nie odpalił. Więc
przetestować ani programu pocztowego ani touchpada ani WiFi nie dało
rady. Pendrive mogłem wetknąć w port - problem tylko z tym że jak
komputer był ciemny to zrobić się nic nie dało poza wetknięceim w
port. Nawet minuty nie przepracowął i pojechał do seriwsu. I co mam na
tej podstawie twierdzić że wszytkie Maki to złom i że Apple do niczego
się nie nadaje?

Wiesz - mój pierwszy Mac to była "lodóweczka" Mac Classic. Przewinęlo
się przez moje ręce w sumie pewnie z kilkaset makówek - swego czasu
zajmowałem się pomocą w instalacji i uruchamianiu pracowni szkolnych
opartych także o Maki. Miałem je pod nadzorem w paru miejscach i
serwisowałem w. I powiem Ci że psują sie i sprawiają problemy tak jak
każdy inny komputer. Tyle że dodatkowo w PL dochodzi problem z
jakimkolwiek właściwie serwisem pogwarancyjnym. Z gwarancyjnym jest
lepiej choć jak patrzyłem co przez lata robi ŚP SAD to mi ręce
opdałay. Dobiło mnie ostatecznie jakieś pół roku temu gdy chciałem
zainstalować system do zakupionego prze klienta używanego Maca. Miał
wyczyszczony dysk. Chciałem _kupić_ płyty z systemem takim jaki był na
2 letniej maszynie. Coś co w każdej normalnej firmie produkującej
własne PC-ty jest normą nawet po gwarancji - jeśli był sprzedany z
systemem to nośniki kupujesz bezproblemowo. Okazało się że żaden
dystrybutor produktów Apple w Warszawie nie jest mi w stanie pomóc.
Dano mi 2 rozwiązania.  Zaproponowano mi żebym kupił nowy system - ale
po co jak podobno system jest przypisany do sprzętu? Drugie - ściągnij
sobie pan z jakiegoś  torrenta - jak odparł mi znudzony Pan w
iSpot-cie w Arkadii gdy okazało sie że nie chcę kupowac niczego nowego
a szukam porady odnośnie starszego sprzętu. W efekcie zamiast używki
Maca klient uzywa nowergo Della XPS i jest zadowolony bo nikt mu łaski
nie robi z tego że chciał miec płyty z systemem do swojego kompa. A jakbym był złośliwy to na twierdzenie jakie to maki wprost z pudełka
fajne do pracy to bym zapytał czy już jest po ponad 15 latach
obecności Apple na polskim rynku jakiś sensowny pakiet do prowadzenia
małej firmy i małej księgowości dostosowany do polskich warunków? Bo
po co mi w firmie same Maki jak księgowość muszę prowadzić pod
Windows? I nie chodzi mi tu o to że bedę sobie na Macu wirtualizował
Windows by taki program odpalić - firmowy PC kosztuje jednak mniej i
robi to bez kombinowania. Albo czy mogę kupić polską wersję Office for
Mac bo część userów nei zna angielskiego a Word/Excell to dla nich
podstawowe oprogramowanie?

Zdrówko

Data: 2010-02-05 12:13:17
Autor: de Fresz
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-02-04 13:36:53 +0100, "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> said:

Dokładnie. I co mam w takim razie powiedzieć o nowiutkim MBP którego
szczęśliwy user uwierzył w  reklamę i nabył komputer trafił do mnie
równo tydzień temu? Po wyjęciu z pudełka nawet się nie odpalił.

Że DOA zdarza się w każdej firmie? Ale trudno na tej podstawie wyciągnąć wnioski, czy po wyjęciu z pudełka maszyna generuje problemy użytkowe, nie uważasz? Nie mam wielkiego doświadczenia z PCujami, bo od wielu lat siedziałem głównie po Makowej stronie frontu, ale te sporadyczne kontakty wystarczyły mi do wyrobienia sobie dość dobitnej opinii - większość firmowych PC, z fabrycznie zainstalowanym softem nadaje się przedewszystkim do zaorania - ilość szmatławego gówna zabijającego wydajność kompa jest zatrważająca. Oczywiście dla sprawnego ajtiaja to pestka - godzinka-dwie, może nawet szybciej i pozamiata ten szajs, ale mowa była o ZU, który nawet jeśli wpadnie na to, to zajmie mu to znacznie więcej. Maki na takie przypadłości nie cierpią. I nawet jeśli np. ja, będąc pałerjuzerem nawet w nowych Makach wolę zaorać dysk, zrobić custom install, to mówiąc szczerze - nie jest to niezbędne, fabryczna instalka nie zawiera śmieci.


Wiesz - mój pierwszy Mac to była "lodóweczka" Mac Classic. Przewinęlo
się przez moje ręce w sumie pewnie z kilkaset makówek - swego czasu
zajmowałem się pomocą w instalacji i uruchamianiu pracowni szkolnych
opartych także o Maki. Miałem je pod nadzorem w paru miejscach i
serwisowałem w. I powiem Ci że psują sie i sprawiają problemy tak jak
każdy inny komputer.

Jeśli chodzi o sam fakt psucia i sprawiania problemów - zgoda. Lecz jeśli miałeś na myśli porównanie częstotliwości, zwłaszcza tego drugiego - to już nie.
Taka zagadka: firma składająca się z 5 oddziałów, w 5 lokalizacjach, w 2 miastach. Łącznie ok. 120 stanowisk + parę serwerów, z czego 100 to Maki (różne, starsze i nowsze, stacjonarne i przenośne), reszta PC-ty, użytkownicy różni, jak to w firmie tej wielkości, od zupełnych lamerów, po PU. Jak liczny jest dział IT i ile z tego osób zajmuje się Makami?


Tyle że dodatkowo w PL dochodzi problem z
jakimkolwiek właściwie serwisem pogwarancyjnym. Z gwarancyjnym jest
lepiej choć jak patrzyłem co przez lata robi ŚP SAD to mi ręce
opdałay.

Tu pełna zgoda.


A jakbym był złośliwy to na twierdzenie jakie to maki wprost z pudełka
fajne do pracy to bym zapytał czy już jest po ponad 15 latach
obecności Apple na polskim rynku jakiś sensowny pakiet do prowadzenia
małej firmy i małej księgowości dostosowany do polskich warunków?

Od dawna były. Jakiś Subiekt, jakaś iFirma, od czasów prehistorycznych bazy wydziergane w FileMakerze, teraz jakiś Faqt i cośtam jeszcze.


Albo czy mogę kupić polską wersję Office for
Mac bo część userów nei zna angielskiego a Word/Excell to dla nich
podstawowe oprogramowanie?

AFAIK niestety ciągle MS ma gdzieś użytkowników Office for Mac w Polsce. Cudem jest, że jest polski słownik, choć AFAIR ułomny (bez thesaurusa).


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-02-05 13:29:26
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On Fri, 5 Feb 2010 12:13:17 +0100, de Fresz <defresz@nospam.o2.pl>
wrote:


Że DOA zdarza się w każdej firmie? Ale trudno na tej podstawie wyciągnąć wnioski, czy po wyjęciu z pudełka maszyna generuje problemy użytkowe, nie uważasz? Nie mam wielkiego doświadczenia z PCujami, bo od wielu lat siedziałem głównie po Makowej stronie frontu, ale te sporadyczne kontakty wystarczyły mi do wyrobienia sobie dość dobitnej opinii - większość firmowych PC, z fabrycznie zainstalowanym softem nadaje się przedewszystkim do zaorania - ilość szmatławego gówna zabijającego wydajność kompa jest zatrważająca. Oczywiście dla sprawnego ajtiaja to pestka - godzinka-dwie, może nawet szybciej i pozamiata ten szajs, ale mowa była o ZU, który nawet jeśli wpadnie na to, to zajmie mu to znacznie więcej. Maki na takie przypadłości nie cierpią. I nawet jeśli np. ja, będąc pałerjuzerem nawet w nowych Makach wolę zaorać dysk, zrobić custom install, to mówiąc szczerze - nie jest to niezbędne, fabryczna instalka nie zawiera śmieci.
Jeśli chodzi o sam fakt psucia i sprawiania problemów - zgoda. Lecz jeśli miałeś na myśli porównanie częstotliwości, zwłaszcza tego drugiego - to już nie.

Widzisz - Ty na podtawie sporadycznych obserwacji generalizujesz. A ja
w tym siedzę i iwidze że jest inaczej. Ja pracuję głównie - choć nie
tylko  - z platformą pod Windows przy czym ostatni składak jaki został
kupionyu przy mojej pomocy to tak ze 4-5 lat temu. Komputer firmowy -
np. w przypadku Della - możesz zamówić z konkretna konfiguracją. Jak
chcesz to z samym systemem i sterownikami. Bez tych wszystkich triali,
wersji trestowych etc. Jeśli kupujesz wiecej komputerów to producnet
je skonfiguruje zgodnei z Twoim życzeniem - często tak robię zamwiając
np. w HP czy właśnei Dellu sprzęt z konkretną konfiguracja
oprogramowania.

Co do awaryjniości - zerkam sobie w rozpiskę - na ~ 200 maszyn mam
średnio 1-2 awarię na miesiąc - zwykle sprzętowe choć ostatniio było
kilka rozjechanych systemów spowodowanych awarią seici elektrycznej. W
sumie przez 2009 rok 14 awarii. Głównei pady dysków twardych zresztą.
3 awarie Maków - w tym jedne 2 razy (bateria i 2 razy dyski). Jak dla
mnei porównywalny procent.

Taka zagadka: firma składająca się z 5 oddziałów, w 5 lokalizacjach, w 2 miastach. Łącznie ok. 120 stanowisk + parę serwerów, z czego 100 to Maki (różne, starsze i nowsze, stacjonarne i przenośne), reszta PC-ty, użytkownicy różni, jak to w firmie tej wielkości, od zupełnych lamerów, po PU. Jak liczny jest dział IT i ile z tego osób zajmuje się Makami?

Nie jestem jasnowidzem. Jak lubisz zagadki to masz: Około 200
komputerów w  9 lokalizacjach w Polsce (w sumie wiecej bo dojdzie
kilkanaście pojedynczych w róznych miejscach). Wiek to od nówek do ~5
lat. ~10 serwerów. Kilkanaście maków - głoweni laptoki, reszta głównie
Windows (od 2k do Win7). Użytkownicy najróżniejsi. Jak liczny jest
dział IT i czym się zajmuje?

A jakbym był złośliwy to na twierdzenie jakie to maki wprost z pudełka
fajne do pracy to bym zapytał czy już jest po ponad 15 latach
obecności Apple na polskim rynku jakiś sensowny pakiet do prowadzenia
małej firmy i małej księgowości dostosowany do polskich warunków?

Od dawna były. Jakiś Subiekt, jakaś iFirma, od czasów prehistorycznych bazy wydziergane w FileMakerze, teraz jakiś Faqt i cośtam jeszcze.


Wiesz o czym piszesz czy tak tylko rzucasz hasła? ;-) Subiekt?
Odpalony na Win pod wirtualizacją. Faqt? To nie ksiegowość a proste
narzędzie do wystawian faktur.  iFirma? To serwis inetrnetowy a nie
software do księgowości. O ręcznie pisanych prostych bazach w FM
lepiej nie mówmy. Zreszta mam uraz do tej bazy od czasu jak jeden
"geniusz" wpadł na pomysł drukowania około 35 tysięcy etykiet
adresowych na plujkach makowych - własnei na zasadzie "bo maki są
anjlepsze do wszytkiego". Zarżnął 2 drukarki zanim mu pokazaliśmy ze
szybciej i bezproblemowo wydrukuje pozostałe ~20 tysięcy na laserze
podpiętym do PC po przekonwerowaniu bazy. Ale wracjając do tematu:
pytałem się o normalny program do prowadzenia małej księgowości dla
firmy dostosowany do polskich realióq. Wiec powiem ci - nie ma. Sam od
paru lat szukam dla jednego biura projektowego gdzie są Maki i chętnie
by je mieli w księgowości. Ale nie ma.
AFAIK niestety ciągle MS ma gdzieś użytkowników Office for Mac w Polsce. Cudem jest, że jest polski słownik, choć AFAIR ułomny (bez thesaurusa).

Widzisz - a dla wielu ludzi Office - czy chcesz czy nie ale takie są
realia - to podstawowe narzędzie pracy. I brak tego w polskiej wersji
na Maka to duży minus. I poza postawą MS pokazuje też postawę Apple
który ma gdzieś użytkoników w Polsce i ich realne potrezby./ Bo jakby
nie miał gdzieś to by naciskał na MS żeby jednak ten MS Office b?ł
spolszczony.

Zdrówko

Data: 2010-02-05 16:44:59
Autor: de Fresz
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-02-05 13:29:26 +0100, "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> said:

Komputer firmowy -
np. w przypadku Della - możesz zamówić z konkretna konfiguracją. Jak
chcesz to z samym systemem i sterownikami. Bez tych wszystkich triali,
wersji trestowych etc. Jeśli kupujesz wiecej komputerów to producnet
je skonfiguruje zgodnei z Twoim życzeniem - często tak robię zamwiając
np. w HP czy właśnei Dellu sprzęt z konkretną konfiguracja
oprogramowania.

No widzisz i tu jest kolosalna różnica - ja mówiłem o ZU, który idzie do sklepu i bierze z półki, Ty piszesz o firmie będącej stałym klientem i zamawiającej za naście/dziesiąt tysięcy. Czy zwykły człowiek może sobie zamówić Toshibę czy innego HP ot tak, w sklepie, bez tego całego syfu (pomińmy opcję życzliwego sprzedawcy) ?


Co do awaryjniości - zerkam sobie w rozpiskę - na ~ 200 maszyn mam
średnio 1-2 awarię na miesiąc - zwykle sprzętowe choć ostatniio było
kilka rozjechanych systemów spowodowanych awarią seici elektrycznej. W
sumie przez 2009 rok 14 awarii. Głównei pady dysków twardych zresztą.
3 awarie Maków - w tym jedne 2 razy (bateria i 2 razy dyski). Jak dla
mnei porównywalny procent.

Śmiem twierdzić, że dyski czy napędy optyczne padają podobnie w Makach, co w innych firmówkach. W końcu to najczęściej OEMy od dokładnie tych samych producentów. Owszem, sam system (czy też system plików) może mieć jakiśtam wpływ, ale nie podejrzewam, aby to były jakieś kolosalne różnice.


Taka zagadka: firma składająca się z 5 oddziałów, w 5 lokalizacjach, w
2 miastach. Łącznie ok. 120 stanowisk + parę serwerów, z czego 100 to
Maki (różne, starsze i nowsze, stacjonarne i przenośne), reszta PC-ty,
użytkownicy różni, jak to w firmie tej wielkości, od zupełnych lamerów,
po PU. Jak liczny jest dział IT i ile z tego osób zajmuje się Makami?

Nie jestem jasnowidzem.

Odpowiedź dla większości znanych mi ajtiajów jest szokująca: 2. Umowny podział - jeden zajmuje się Makami, drugi PC. 100 Maków na jednego dobrego admina, to znośny przydział. Średni czas usunięcia problemu - od kilku godzin, do 3 dni (wliczając kurierów). Sytuacji gdy człowiek zostaje bez jakiekolwiek kompa na dłużej niż klka godzin nie ma. Dodam że wszyscy na Makach mają uprawnienia admina i zakaz instalowania softu dotyczy przedewszystkim komercyjnych produktów (z egzekwowaniem jest... różnie).


Jak lubisz zagadki to masz: Około 200
komputerów w  9 lokalizacjach w Polsce (w sumie wiecej bo dojdzie
kilkanaście pojedynczych w róznych miejscach). Wiek to od nówek do ~5
lat. ~10 serwerów. Kilkanaście maków - głoweni laptoki, reszta głównie
Windows (od 2k do Win7). Użytkownicy najróżniejsi. Jak liczny jest
dział IT i czym się zajmuje?

Opierając się na tym, co widziałem w kilku znanych mi firmach, powiedziałbym że ok 5-6 osób. AFAIK 50 kompów pod Windą do opieki na jedną osobę, to całkiem sporo, ale dużo zależy od polityki "zamordyzmu" względem juzków.


Od dawna były. Jakiś Subiekt, jakaś iFirma, od czasów prehistorycznych
bazy wydziergane w FileMakerze, teraz jakiś Faqt i cośtam jeszcze.


Wiesz o czym piszesz czy tak tylko rzucasz hasła? ;-) Subiekt?
Odpalony na Win pod wirtualizacją.

Był taki program na Maka, gdzieś koło roku 2001-03. Jeśli mnie kulawa pamięć nie zwodzi, odpowiadała za niego ekipa od (RIP) iGadu. Nie sprawdzałem co teraz się kryje pod tą nazwą.


Faqt? To nie ksiegowość a proste narzędzie do wystawian faktur.

Dla wielu małych firm wystarczy. Ale i tak słynny Płatnik staje ością w gardle.


 iFirma? To serwis inetrnetowy a nie
software do księgowości.

I znów - swego czasu był taki zestaw softu na Maka, ale może pokręciłem nazwę. Owszem wybór takich programów był nikły, ale szło coś znaleźć. Teraz nie jestem na bierząco, bo od paru lat nie było mi to do niczego potrzebne.


O ręcznie pisanych prostych bazach w FM
lepiej nie mówmy.

W paru znanych mi firmach znakomicie działały (a niektóre działają do dzisiaj).


Zreszta mam uraz do tej bazy od czasu jak jeden
"geniusz" wpadł na pomysł drukowania około 35 tysięcy etykiet
adresowych na plujkach makowych - własnei na zasadzie "bo maki są
anjlepsze do wszytkiego". Zarżnął 2 drukarki zanim mu pokazaliśmy ze
szybciej i bezproblemowo wydrukuje pozostałe ~20 tysięcy na laserze
podpiętym do PC po przekonwerowaniu bazy.

Wiesz, przytaczając przykład idioty, można udowodnić każdą tezę. Te plujki by zdechły, niezależnie czy byłoby na nich logo Apple, HP, czy Suna. Rodzi się tylko pytanie, czemu zabrakło zsieciowanego lasera do użytku dla wszystkich, niezależnie od platformy?


Ale wracjając do tematu:
pytałem się o normalny program do prowadzenia małej księgowości dla
firmy dostosowany do polskich realióq. Wiec powiem ci - nie ma. Sam od
paru lat szukam dla jednego biura projektowego gdzie są Maki i chętnie
by je mieli w księgowości. Ale nie ma.

W sytuacji o jakiej piszesz może się sprawdzić system księgowy oparty na serwer-klient. Serwer pod tym co trzeba, klienci z dowolną przeglądarką.


AFAIK niestety ciągle MS ma gdzieś użytkowników Office for Mac w
Polsce. Cudem jest, że jest polski słownik, choć AFAIR ułomny (bez
thesaurusa).

Widzisz - a dla wielu ludzi Office - czy chcesz czy nie ale takie są
realia - to podstawowe narzędzie pracy. I brak tego w polskiej wersji
na Maka to duży minus.

Powiem tak - dla większości znanych mi Makjuzerów to żaden problem, bo znajomość angielskiego na poziomie pozwalającym na swobodne używanie softu wśród ludzi w miarę wykształconych jest powszechna. Ale sam miałem tego typu problem z moją matką w wieku przedemerytalnym, dla której jest to bariera nie do przejścia (to było jeszcze kilka lat temu, kiedy nawet z system PL były problemy). Z drugiej strony ja np. wręcz preferuję angielski system i programy i przy polskim interfejsie czuję się głupio, ale to lata przyzwyczajeń, jednak nie zamierzam negować istnienia problemu - tak więc mimo że sam w życiu z tego nie skorzystam, cieszę się, że chociaż polska lokalizacja Mac OSa z przyległościami jest już w standardzie.
BTW - Open Office (czy bardziej Makowego klona - Neo Office)  po polsku można używać za darmo.


I poza postawą MS pokazuje też postawę Apple
który ma gdzieś użytkoników w Polsce i ich realne potrezby.

Poniekąd - ma. Jesteśmy dla nich krajem 3. świata, nie zakładałbym się czy w RPA nie mają wyższej sprzedaży.


/ Bo jakby nie miał gdzieś to by naciskał na MS żeby jednak ten MS Office b?ł
spolszczony.

A po co, skoro sami robią iWork w wersji PL (choć zdaje się też są problemy ze słownikami).

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-02-05 22:00:45
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On Fri, 5 Feb 2010 16:44:59 +0100, de Fresz <defresz@nospam.o2.pl>
wrote:

No widzisz i tu jest kolosalna różnica - ja mówiłem o ZU, który idzie do sklepu i bierze z półki, Ty piszesz o firmie będącej stałym klientem i zamawiającej za naście/dziesiąt tysięcy. Czy zwykły człowiek może

Nie. Piszę z poziomu klienta zamawiającego np. 1 laptop czy komputer
stacjonarny. Ot nie dalej jakk dziś zamawiałem takiego nettopa Asrock
dla kolegi który potrezbował komputera do Worda, przeglądarki i
programu pocztowego. Za około 1500PLN. I bez problemu zamówiłem go
wyłącznie z preinstalowanym Windows. Kumpel się uparł na konkretny
model bo maszynka mu się spodobała.
sobie zamówić Toshibę czy innego HP ot tak, w sklepie, bez tego całego syfu (pomińmy opcję życzliwego sprzedawcy) ?

Może.  Przykład - akurat z dziś - masz powyżej. Dodam tylko że to
piwerwsza szyuka tego modelu która do mnei trafi i pierwsza z tej
firmy. Nie było problemów z ustaleniem konfiguracji.
Odpowiedź dla większości znanych mi ajtiajów jest szokująca: 2. Umowny

Szokująca? Normalna. Ja mam ciut więcej ludzi ale sprzętem akurat
zajmuje sie jeszcze mniej niżu Ciebie bo jedna osoba.

Opierając się na tym, co widziałem w kilku znanych mi firmach, powiedziałbym że ok 5-6 osób. AFAIK 50 kompów pod Windą do opieki na jedną osobę, to całkiem sporo, ale dużo zależy od polityki "zamordyzmu" względem juzków.

I tu sie mylisz. Jest jedna osoba od sprzętu/softu. Kwestia właśnie
stworzenia parę lat temu założeń a co wolno userowi a co nie i
pilnowania tego. Plus wyciąganie konskwencji zapisanych w lojalkach
jeśli te ustalenia naruszą. No i sprawnego systemu backupu danych.

Był taki program na Maka, gdzieś koło roku 2001-03. Jeśli mnie kulawa pamięć nie zwodzi, odpowiadała za niego ekipa od (RIP) iGadu. Nie sprawdzałem co teraz się kryje pod tą nazwą.


Faqt? To nie ksiegowość a proste narzędzie do wystawian faktur.

Dla wielu małych firm wystarczy. Ale i tak słynny Płatnik staje ością w gardle.

Ech - widzę że nia masz pojęcia o sofcie do księgowania. Płatnik to
mniej wiecej coś takiego jak program wyłącznie do faktur -
wyspecjalizowana aplikacja do jednej czynności. Sam program do faktur
to nie program księgowy. To tylko jeden niewielki - i nie zawsze
zresztą obecny - składnik.

I znów - swego czasu był taki zestaw softu na Maka, ale może pokręciłem nazwę. Owszem wybór takich programów był nikły, ale szło coś znaleźć. Teraz nie jestem na bierząco, bo od paru lat nie było mi to do niczego potrzebne.

Podejście masz prawie jak Jobs: jak Tobie niepotrezbne to innym też
nie. ;-) A dla wielu userów to wymóg decydujący przy wyborze sprzętu.
Bo co z tego że system fajny jak nie ma softu na którym można
pracować?
Wiesz, przytaczając przykład idioty, można udowodnić każdą tezę. Te

Problem w tym że to był jeden z decydentów w firmie w której
pracowałem ze skrzywieniem że Maki są najlepsze do wszystkiego.

plujki by zdechły, niezależnie czy byłoby na nich logo Apple, HP, czy Suna. Rodzi się tylko pytanie, czemu zabrakło zsieciowanego lasera do użytku dla wszystkich, niezależnie od platformy?

Może dlatego że wtedy był to problem? Tak mniej wiecej dekadę temu. I
o ile laser seiciowy dla wszytkich był to Maki z nim nie chciały
współpracować.

W sytuacji o jakiej piszesz może się sprawdzić system księgowy oparty na serwer-klient. Serwer pod tym co trzeba, klienci z dowolną przeglądarką.

Niestety nie da rady - księgowi są mocno konserwatywni.
Powiem tak - dla większości znanych mi Makjuzerów to żaden problem, bo znajomość angielskiego na poziomie pozwalającym na swobodne używanie softu wśród ludzi w miarę wykształconych jest powszechna. Ale sam

Niestety nie masz racji. O ile dla ludzi których głównym narzędziem
pracy jest komputer (infotmtyka, graficy, personel zarządzający) to
dla wielu ludzi już nie. Paradoksalni - a mam w tym kilkuletnie
doświadczenie - problemem jest bariera językowa np. dla wielu
nauczycieli czy pracowników administracji. Zwykel patrzymy prze prymat
firm prywatnych i ludzi dość mlodych. Ale już średnie pokoleni am z
tym problem.

miałem tego typu problem z moją matką w wieku przedemerytalnym, dla której jest to bariera nie do przejścia (to było jeszcze kilka lat temu, kiedy nawet z system PL były problemy). Z drugiej strony ja np.

No nie żartuj. Wersja PL jest dostępna od MacOS 7.5 czyli od
kilkunastu lat. To była odpowiedź Apple na spolszczone Win95.
wręcz preferuję angielski system i programy i przy polskim interfejsie czuję się głupio, ale to lata przyzwyczajeń, jednak nie zamierzam negować istnienia problemu - tak więc mimo że sam w życiu z tego nie skorzystam, cieszę się, że chociaż polska lokalizacja Mac OSa z przyległościami jest już w standardzie.
BTW - Open Office (czy bardziej Makowego klona - Neo Office)  po polsku można używać za darmo.

Tyle że ciut bardziej skomplikowane dokumenty niż sformatowany
podstawowo tekt rozjeżdża sie przy konwersji. Między innymi dlatego
trzymam na swojej maszynie wirtulke z WinXP i Office bo czasami muszę
coś takiego odczytać.

Zdrówo

Data: 2010-02-05 22:14:36
Autor: JoteR
[OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
"Maciek "Babcia" Dobosz" napisał:

Rodzi się tylko pytanie, czemu zabrakło zsieciowanego lasera do
użytku dla wszystkich, niezależnie od platformy?

Może dlatego że wtedy był to problem? Tak mniej wiecej dekadę temu.

Nie, dekadę temu już takich problemów raczej nie było. Piętnaście lat temu - i owszem.

No nie żartuj. Wersja PL jest dostępna od MacOS 7.5

Od 7.0.x, ów "dróżnik międzysieciowy" to z tej wersji systemu. Czy wcześniejsza była spolszczona - nie pamiętam, czy oficjalnie, ale na pewno Tatarkiewicz już wcześniej coś rzeźbił, wszak "wozak czcionek" to jeszcze z szóstki był ;-)

JoteR

Data: 2010-02-02 21:10:41
Autor: Michal Kawecki
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia Tue, 02 Feb 2010 16:46:17 +0100, Kuba napisał(a):


/ciach bzdury/
 
Dla kogoś kto ma notbooka dla zabawy / mody to może nie jest problem, dla kogoś kto potrzebuje komputera do pracy to już jest dramat, bo klient firmy generalnie będzie miał w głębokim poważaniu że zlecenie nie zostało wykonane bo "winda" znów się wywaliła.

No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
po prostu daję im sprawny technicznie sprzęt do pracy, a nie
"pudełkowego" nieprzetestowanego śmiecia?
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2010-02-02 21:27:31
Autor: RadoslawF
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia 2010-02-02 21:10, Użytkownik Michal Kawecki napisał:


No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może

Bo pracujesz z kulturalnymi ludźmi którzy wiedzą że darowanemu
koniowi w zęby sie nie pluje.


Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 22:01:23
Autor: Michal Kawecki
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia Tue, 02 Feb 2010 21:27:31 +0100, RadoslawF napisał(a):

Dnia 2010-02-02 21:10, Użytkownik Michal Kawecki napisał:

No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może

Bo pracujesz z kulturalnymi ludźmi którzy wiedzą że darowanemu
koniowi w zęby sie nie pluje.

Darowanemu? Toż to jest także ich firma i ich pieniądze. Poza tym dział
IT miałby przesrane, gdyby się ten sprzęt zawieszał.

Ale dajmy już spokój, bo moim zdaniem problem Kuby - jak zwykle zresztą
w takich przypadkach - leży głównie między fotelem a klawiaturą. A nie w
systemie.

EOD
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2010-02-04 17:35:01
Autor: Maciej Browarczyk
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Michal Kawecki pisze:

No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
po prostu daję im sprawny technicznie sprzęt do pracy, a nie
"pudełkowego" nieprzetestowanego śmiecia?

[OT]
Skoro ten Win7 jest taki cudowny a Ty jestes "so experienced" to powiedz mi czemu na 4 roznych komputerach (2 firmowe + 2 skladaki) sa te same jaja po instalacji roznych Win7 (uprzedzajac, nie z torrentow tylko z MSDNAA, 32/64bit), ze na 2-3 partycjach zalozonych na dysku system ustawia "dirty bit" (co skutkuje brakiem dostepu  do partycji) i przy kazdym uruchomieniu sprawdza ta partycje i...nic to nie daje, tak w kolo Macieju. Uzycz no mi swego eksperjensu, bo ja tego problemu nie rozwiazalem, zainstalowalem XP (dostep do partycji nagle "sie znalazl") i tak dzialam do tej porty. A podobno ten Win7 mialbyc taki cudowny.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2010-02-04 23:53:13
Autor: Michal Kawecki
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia Thu, 04 Feb 2010 17:35:01 +0100, Maciej Browarczyk napisał(a):

Michal Kawecki pisze:

No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
po prostu daję im sprawny technicznie sprzęt do pracy, a nie
"pudełkowego" nieprzetestowanego śmiecia?

[OT]
Skoro ten Win7 jest taki cudowny a Ty jestes "so experienced" to powiedz mi czemu na 4 roznych komputerach (2 firmowe + 2 skladaki) sa te same jaja po instalacji roznych Win7 (uprzedzajac, nie z torrentow tylko z MSDNAA, 32/64bit), ze na 2-3 partycjach zalozonych na dysku system ustawia "dirty bit" (co skutkuje brakiem dostepu  do partycji) i przy kazdym uruchomieniu sprawdza ta partycje i...nic to nie daje, tak w kolo Macieju. Uzycz no mi swego eksperjensu, bo ja tego problemu nie rozwiazalem, zainstalowalem XP (dostep do partycji nagle "sie znalazl") i tak dzialam do tej porty. A podobno ten Win7 mialbyc taki cudowny.

Szukaj w sterownikach lub we wspólnym oprogramowaniu które instalujesz
na tych maszynach, a nie w systemie. A ponieważ temat jest OT -
zapraszam na grupę pl.comp.os.ms-windows.winnt.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2010-02-04 10:37:23
Autor: Radosław Sokół
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Kuba pisze:
Dla porównania kolega kupił w Vobisie takiego cieniutkiego Samsunga 13" z Vistą na pokładzie - po wyjęciu z pudełka dosłownie nie dało się na tym pracować: spontaniczne zwisy wymagające twardego resetu (najczęściej

To czemu go nie reklamował?

WiFi przestające działać w w.w. okolicznościach, problemy z pendrivami... Szkoda gadać, pomogła dopiero instalacja XP.

Coś kręcisz. Albo komputer jest *sprawny* i z Vistą działa
dobrze (wg mnie to jednak system *lepszy* od XP), albo jest
niesprawny i wtedy nie ma prawa działać dobrze ani z Vistą,
ani z XP.

Opisany przez Ciebie scenariusz raczej sugeruje rozwalenie
Visty jakimś niekompatybilnym oprogramowaniem czy sterowni-
kami.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2010-01-27 18:22:53
Autor: raviz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini


Maki pod Windą śmigają naprawdę bezproblemowo, więc jedynym argumentem "przeciw" może być cena - krojona na kieszeń mieszkańców bardziej cywilizowanych rejonów świata.



Czy Bootcamp jest w stanie zobaczyc i uzyc wiecej niz 2GB RAMu?
Wczesniej to ograniczenie mnie wykanczalo :|

Data: 2010-01-28 11:38:40
Autor: de Fresz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 2010-01-27 18:22:53 +0100, raviz <ravizusunto@vp.pl> said:

Czy Bootcamp jest w stanie zobaczyc i uzyc wiecej niz 2GB RAMu?
Wczesniej to ograniczenie mnie wykanczalo :|

AFAIK od początku był w stanie. Z Windą x64.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2010-01-26 00:55:44
Autor: Andrzej
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 25 Sty, 22:32, Marcin <nou...@nospam.ru> wrote:
Witam

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
dostepny w Polsce?
Szukam i szukam i niby cos znajdue, ale
albo to sa nettopy z Atomem - co jest
za kiepksie jak na moje wymagania, albo
jakies skladaki ktore maja odpowiednia wydajnosc
ale wyglad jakis taki 'kanciasty'.
Czyli szukam komputera o dobrej wydajnosc (Core 2 Duo,
 >= 4 GB Ramu, karta graficzna lepsza niz chipsety
Intela) ale malego i 'zgrabnego'.
Takiego Maca Mini tylko bez systemu Mac OSX:)

Pozdrawiam,
Marcin


klon macmini to produkt fujitsu
http://pl.ts.fujitsu.com/products/deskbound/personal_computers/esprimo_q_1500.html

Data: 2010-01-26 11:58:50
Autor: MarcinCz
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Dnia Mon, 25 Jan 2010 22:32:57 +0100, Marcin napisał(a):

Witam

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
dostepny w Polsce?
http://www.dell.com/us/en/home/desktops/inspiron-zino-hd/pd.aspx?refid=inspiron-zino-hd&cs=19&s=dhs


--
Marcin

Data: 2010-01-30 17:34:52
Autor: Gupik
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
a czy w Polsce można taki komputer kupić i ile może to kosztować ??, sądzę że do neta lub obejrzenia filmu [ nie wiem jak w Full HD ] powinno wystarczyć.

Data: 2010-01-27 17:29:30
Autor: pmolski
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On 25 Sty, 22:32, Marcin <nou...@nospam.ru> wrote:
Witam

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
dostepny w Polsce?
Sam sobie zbuduj na bazie plyt mini-itx
http://www.mini-itx.com/
Obejrzyj galerie samorobek - linki z prawej strony. Moje ulubione to
Bender i Leelo ;)
Dobra plyta pod Athlona z gniazdem AM2+ to jakies
320 zl (dzis sprawdzalem na Allegro, wlasnie padl mi laptop - nomen
omen MBP - i szukam jakiegos zastepstwa).
http://www.mini-itx.com/store/?c=2
pozdr
Piotr

Data: 2010-02-03 06:07:09
Autor: Bart Ogryczak
PCtpwy odpowiednik Maca Mini
On Jan 25, 10:32 pm, Marcin <nou...@nospam.ru> wrote:
Witam

Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
(w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
dostepny w Polsce?
Szukam i szukam

W warzywniakach, to nic dziwnego, że jabłka. A w sklepach z
komputerami próbowałeś szkuać? Pewnie nie, bo znalazłbyś
np.

http://www1.euro.dell.com/pl/pl/domowe/Komputery-stacjonarne/inspiron-zino-hd/pd.aspx?refid=inspiron-zino-hd&s=dhs&cs=pldhs1&~ck=anavml

albo

http://www.asus.com/product.aspx?P_ID=NSJuOfk7RRMQy8Cf

PCtpwy odpowiednik Maca Mini

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona