Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?

PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?

Data: 2017-08-27 17:09:38
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 27.08.2017 o 16:45, Yerine Ictimai pisze:
Ilość otworów na szprychy: 36

Muzeum.

Data: 2017-08-27 17:18:18
Autor: __Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Sun, 27 Aug 2017 17:09:38 +0200 Łukasz Kroczka
<nazwisko.imie@gmail.com> napisał:

Ilość otworów na szprychy: 36
Muzeum.

Z powodu?

Chyba im więcej szprych tym lepiej - mocniejsze koło.

Data: 2017-08-27 17:48:12
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 27.08.2017 o 17:18, __Maciek pisze:
Chyba im więcej szprych tym lepiej - mocniejsze koło.

Niekoniecznie. Decyduje rodzaj i jakość zaplotu, szprych, piasty, obręczy.
Dobrze zaplecione z dobrych komponentów koło 36 będzie najlepsze po prostu dla cięższych zawodników. Lekkim nie pomoże.
A słabo zrobionemu z tanich części kołu większa liczba szprych nic nie da.
Ja wymieniłem swoje fabryczne koła 36 na Shimano MT35 (28 tył, 24 przód, szprychy aero) i są sztywniejsze, rower zyskał drugie życie.

Data: 2017-08-27 18:15:58
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
A słabo zrobionemu z tanich części kołu większa liczba szprych nic nie da.

Piaste masz na mysli? (poniewaz o tym jest watek)? Poniewaz
 brakuje jej czegos?
Przeciez jest tania, ale LEKKA, i na ł.maszynowe. A Kolega ToMasz
 dowodzil ze licza sie tylko te maszynowe lozyska a cala reszta to
 marketingowe mydlenie oczu.

Powiedz, ale prosze precyzyjnie, czego brakuje takiej taniej
 piascie na lozyska maszynowe?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 18:37:32
Autor: Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Przeciez jest tania, ale LEKKA, i na ł.maszynowe. A Kolega ToMasz
  dowodzil ze licza sie tylko te maszynowe lozyska a cala reszta to
  marketingowe mydlenie oczu.

No i ToMasz ma prawie 100% rację. Liczy się jeszcze precyzja wykonania elementów.

Jak nie masz szczęścia to możesz trafić na trefnego Novateca, o którym wspominałeś w innym poście.
Ja kiedyś trafiłem na tylnego, który niszczył łożyska po zamknięciu szybkozamykaczem a ostatnio trafiłem na przedniego, który stukał podczas jazdy.

W pierwszym przypadku ośka nie osadzała się kołnierzem na łożysku tylko pozostawiała do niego małą przestrzeń. Szybkozamykacz naciskając na łożysko wciskał środkową jego część w stronę kołnierza i bach.. po łożysku. Podkładka na ośkę załatwiła sprawę.

W drugim przypadku jedno z łożysk miało minimalny luz przy osadzeniu w korpusie - blaszka wycięta z puszki alumuniowej dała radę ;-)


Powiedz, ale prosze precyzyjnie, czego brakuje takiej taniej
  piascie na lozyska maszynowe?

Przy zachowaniu wymiarów dla elementów to niczego jej nie brakuje a firmowy napis na niej nie ma znaczenia.

Data: 2017-08-27 18:44:13
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Maciek <nospam@nospam.pl> Wrote in message:
Powiedz, ale prosze precyzyjnie, czego brakuje takiej taniej
  piascie na lozyska maszynowe?

Przy zachowaniu wymiarów dla elementów to niczego jej nie brakuje a firmowy napis na niej nie ma znaczenia.


A jednak! Poza tym jeszcze ma chyba gwinty na normalne sruby (a
 wkurzaja mnie szybkozamykacze).


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 18:46:19
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Maciek <nospam@nospam.pl> Wrote in message:
możesz trafić na trefnego Novateca, o którym wspominałeś w innym poście.
Ja kiedyś trafiłem na tylnego, który niszczył łożyska po zamknięciu szybkozamykaczem a ostatnio trafiłem na przedniego, który stukał podczas jazdy.

W pierwszym przypadku ośka nie osadzała się kołnierzem na łożysku tylko pozostawiała do niego małą przestrzeń. Szybkozamykacz naciskając na łożysko wciskał środkową jego część w stronę kołnierza i bach.. po łożysku. Podkładka na ośkę załatwiła sprawę.

W drugim przypadku jedno z łożysk miało minimalny luz przy osadzeniu w korpusie - blaszka wycięta z puszki alumuniowej dała radę ;-)

Ale jak to, TAAKA firma i buble?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 18:51:03
Autor: Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Ale jak to, TAAKA firma i buble?

Zdajesie to Joytech z innym opisem? 100% pewności nie mam ale kiedyś gdzieś tak czytałem.

Doświadczenia z Novatec-iem mam niestety takie, że niestety zdarza się szajs.
Z pozytywów - jak już działa to bajka, również z serwisem.

Data: 2017-09-15 23:40:24
Autor: Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Ale jak to, TAAKA firma i buble?


Nowo kupiona piasta Novatec, patrz napis na szybkozamykaczu ;-)

https://zapodaj.net/0f56452a7b5b0.jpg.html
http://www.joy-tech.com.tw/

Taaaaaaka firma ;-) ale daje radę.

Data: 2017-08-27 18:45:18
Autor: Jacek Maciejewski
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Dnia Sun, 27 Aug 2017 18:15:58 +0200 (GMT+02:00), Yerine Ictimai
napisał(a):

Powiedz, ale prosze precyzyjnie, czego brakuje takiej taniej
 piascie na lozyska maszynowe?

Może brakować dobrego uszczelnienia.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2017-08-27 18:49:06
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> Wrote in message:
Dnia Sun, 27 Aug 2017 18:15:58 +0200 (GMT+02:00), Yerine Ictimai
napisał(a):

Powiedz, ale prosze precyzyjnie, czego brakuje takiej taniej
 piascie na lozyska maszynowe?

Może brakować dobrego uszczelnienia.

Ale Kolega ToMasz takze o tym pisal, ze woli bez uszczelnienia:
 "jak cos wplynie to i wyplynie, a najgorzej jak potem rozkreca te
 uszczelnione a tam paroletnia ZUPA ze smarow i blota"


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 19:46:07
Autor: Jacek Maciejewski
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Dnia Sun, 27 Aug 2017 18:49:06 +0200 (GMT+02:00), Yerine Ictimai
napisał(a):

Ale Kolega ToMasz takze o tym pisal, ze woli bez uszczelnienia:
 "jak cos wplynie to i wyplynie

Szczęść boże :) oby mu wypływało. Mnie nie chciało.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2017-08-27 19:54:15
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> Wrote in message:
Dnia Sun, 27 Aug 2017 18:49:06 +0200 (GMT+02:00), Yerine Ictimai
napisał(a):

Ale Kolega ToMasz takze o tym pisal, ze woli bez uszczelnienia:
 "jak cos wplynie to i wyplynie

Szczęść boże :) oby mu wypływało. Mnie nie chciało.

Ach te opinie ;)
A miales nieuszczelnione?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 21:36:41
Autor: Jacek Maciejewski
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Dnia Sun, 27 Aug 2017 19:54:15 +0200 (GMT+02:00), Yerine Ictimai
napisał(a):

A miales nieuszczelnione?

Owszem, wiele lat jeździłem na tradycyjnych łożyskach i wiecznie były z
nimi problemy.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2017-08-27 18:21:32
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
W dniu 27.08.2017 o 16:45, Yerine Ictimai pisze:
Ilość otworów na szprychy: 36

Muzeum.


Przeciez Novateki albo Q-lai (za ponad stowke) jakie planuje kupic
 takze, takze sa na 36 szprych, wiec akurat pod tym wzgledem sa
 takie same jak ta piasta, i w ogole jak rozumiec Twa
 uwage?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 20:31:54
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 27.08.2017 o 18:21, Yerine Ictimai pisze:
takze sa na 36 szprych, wiec akurat pod tym wzgledem sa
  takie same jak ta piasta, i w ogole jak rozumiec Twa
  uwage?

Są i będą. Dla rowerzystów, powiedzmy, > 90 kg.
Dla siebie brałbym góra 32.

Data: 2017-08-27 20:37:46
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
W dniu 27.08.2017 o 18:21, Yerine Ictimai pisze:
takze sa na 36 szprych, wiec akurat pod tym wzgledem sa
  takie same jak ta piasta, i w ogole jak rozumiec Twa
  uwage?

Są i będą. Dla rowerzystów, powiedzmy, > 90 kg.
Dla siebie brałbym góra 32.


Ale to chyba szosowe rowery, bo terenowe to zawsze spotkaja jakies
 przeciazenia?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-27 21:15:13
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 27.08.2017 o 20:37, Yerine Ictimai pisze:
Ale to chyba szosowe rowery, bo terenowe to zawsze spotkaja jakies
  przeciazenia?


Jedne i drugie. Moje 28/24 są MTB. Opona MTB jest szersza i pracuje na niższym ciśnieniu niż szosowa. Dodatkowo zwykle masz przynajmniej przedni amortyzator.

Data: 2017-08-27 21:28:08
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
W dniu 27.08.2017 o 20:37, Yerine Ictimai pisze:
Ale to chyba szosowe rowery, bo terenowe to zawsze spotkaja jakies
  przeciazenia?


Jedne i drugie. Moje 28/24 są MTB. Opona MTB jest szersza i pracuje na niższym ciśnieniu niż szosowa. Dodatkowo zwykle masz przynajmniej przedni amortyzator.


Ale po co dawac taka ilosc szprych, rezygnowac z ich czesci, jaka
 jest korzysc, mniejsza waga? Ile pare szprych wazy, chyba
 pomijalnie malo?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-28 01:10:22
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 27.08.2017 o 21:28, Yerine Ictimai pisze:
mniejsza waga? Ile pare szprych wazy, chyba
  pomijalnie malo?

Aerodynamika, a waga w tym sensie, że zamiast 36 możesz dać 28 masywniejszych, mocniejszych szprych aero.
Dodatkowo obręcz z mniejszą liczbą "dziur" jest sztywniejsza, wytrzymalsza.
Tak to wygląda u mnie: https://www.bike24.com/i/p/4/5/61654_02_d.jpg
A w kolejnym rowerze dodatkowo chciałbym sztywne osie.

Data: 2017-08-28 01:30:58
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
W dniu 27.08.2017 o 21:28, Yerine Ictimai pisze:
mniejsza waga? Ile pare szprych wazy, chyba
  pomijalnie malo?

Aerodynamika,

A jednak szosowe, jakie znaczenie ma aerodynamika szprych przy
 jezdzie terenowej?

a waga w tym sensie, że zamiast 36 możesz dać 28 masywniejszych, mocniejszych szprych aero.

A to wyjdzie podobnie, wiecej lzejszych albo mniej ciezszych?

Dodatkowo obręcz z mniejszą liczbą "dziur" jest sztywniejsza, wytrzymalsza.

A to istotne, jak to prawdziwe? Posiadasz pod reka jakis link z
 testami?

Tak to wygląda u mnie: https://www.bike24.com/i/p/4/5/61654_02_d.jpg

A sprawa kosztow jak wyglada dla tej opcji?

A w kolejnym rowerze dodatkowo chciałbym sztywne osie.

A co to znaczy?
 -- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-28 02:03:04
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 28.08.2017 o 01:30, Yerine Ictimai pisze:
A jednak szosowe, jakie znaczenie ma aerodynamika szprych przy
  jezdzie terenowej?

Podobne jak na szosie. Zależy jak jeździsz. Przy totalnej rekreacji aerodynamika jest pomijalna. Ja na MTB jeżdżę w lajkrach.

A to wyjdzie podobnie, wiecej lzejszych albo mniej ciezszych?

Nie ważyłem, nie liczyłem, ale nawet jeśli, to te cięższe są aero, więc sumarycznie wychodzi na plus.

A to istotne, jak to prawdziwe? Posiadasz pod reka jakis link z
  testami?

Tu nie trzeba testów. To na logikę: im więcej dziur w danej rzeczy, tym słabsza jest ta rzecz.

A sprawa kosztow jak wyglada dla tej opcji?

Jakich kosztów? Szprycha kosztuje coś > 10 zł.

A co to znaczy?

No sorry, ale google Ci wyłączyli?
https://www.youtube.com/watch?v=7r6jQERdE_I

Generalnie rower do najzwyklejszej rekreacji może być na gumowych kołach 36. Ale jak się przerzucisz na pedały zatrzaskowe, zaczniesz trenować na poważniej, rejestrować swoje przejazdy przy pomocy GPS i Stravy, to w końcu zaczniesz odczuwać różnicę w najmniejszych detalach. I nawet nie chodzi tu o wagę, bo bez mocy wylanie wody z drugiego bidonu nic ci nie da, a z mocą, na sztywnym rowerze, na oponach napompowanych do górnej granicy, wwieziesz tę wodę na górę w dobrym czasie.
Podstawą są na pewno obcisłe ciuchy i buty do zatrzasków. Jak masz robić za żagiel w luźnych ciuchach, to szprychy aero nie dadzą nic.

Data: 2017-08-28 17:11:16
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:

Tu nie trzeba testów. To na logikę: im więcej dziur w danej rzeczy, tym słabsza jest ta rzecz.


Ale co mocniejsze:
- wiele szprych i wiecej dziurawa obrecz,
czy
- masywniejsze szprychy ktorych jest mniej i mniej dziur w obreczy?

Poniewaz pisales ze kola z 36 szprychami potrzebne sa dla ludzi o
 wiekszej wadze.

Ale oprocz rowerzysty, jak wozisz ciezki bagaz, sakwy itp to co wtedy?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-28 17:26:13
Autor: ąćęłńóśźż
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Otworów w profilu więcej, ale każdy przenosi mniejsze jednostkowe obciążenie.
Poza tym oblicz, jak przy każdym z kół da się jechać dalej po pęknięciu 3 szprych w każdym.
Może ktoś ciężko jeżdżący opowie, jak rozwala się koło, od czego zaczyna?
Może wstyd przyznać, ale od urodzenia nie rozwaliłem koła (poza skasowaniem obręczy na bagażniku przez inny samochód).
Gdybym akurat miał wybór, wolałbym 36 szprych, przynajmniej z tyłu (nad kołem "mali" pasażerowie, co daje ekstra 15-20 kg wyniesione do tyłu).
Co ciekawe, na moje oko (jazda polskie miasto+, czyli dziury w chodnikach i krawężniki) szybciej się niszczą piasty przednie (wszystkie Shimano, na ucho przednie piasty znacznie szybciej zaczynają gorzej chodzić) i także szybciej się rozcentrowuje przednie koło - sprawdzone w paru rowerach :-o

Data: 2017-08-28 19:23:52
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 28.08.2017 o 17:26, ąćęłńóśźż pisze:
Co ciekawe, na moje oko (jazda polskie miasto+, czyli dziury w chodnikach i krawężniki) szybciej się niszczą piasty przednie

Tylna piasta przenosi obciążenia z korby.

A co do obręczy, to warto pamiętać, że są one przez szprychy "ciągnięte" do środka, nie trzymane na luźnym dystansie (choć przy "plastelinie" na 36 szprychach tak to u mnie wyglądało, niektóre szprychy mocno luźne), nie odpychane.

Data: 2017-08-29 08:40:25
Autor: Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 28.08.2017 o 17:26, ąćęłńóśźż pisze:
Otworów w profilu więcej, ale każdy przenosi mniejsze jednostkowe obciążenie.


Dokładnie, poza tym otwory są w takim miejscu, że na sztywność nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji aby miały odczuwalny wpływ.
Może przy jakichś mega wylajtowanych obręczach użytych w ciężkim terenie, czyli niezgodnie z przeznaczeniem.

Data: 2017-08-29 09:13:29
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 29.08.2017 o 08:40, Maciek pisze:
poza tym otwory są w takim miejscu, że na sztywność nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji aby miały odczuwalny wpływ

Jak wyobraźnia zawodzi, to warto spróbować praktyki. Dobre koło 32 o. będzie sztywniejsze od fabrycznej plasteliny 36 o. zaplecionej na odpierdol dniówki i nie poddanej surowej kontroli jakości.

Data: 2017-08-29 09:39:06
Autor: Maciek
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Jak wyobraźnia zawodzi, to warto spróbować praktyki. Dobre koło 32 o. będzie sztywniejsze od fabrycznej plasteliny 36 o. zaplecionej na odpierdol dniówki i nie poddanej surowej kontroli jakości.

Zgoda ale porównujesz 2 skrajności aby wykazać kontrast i sprawę oczywistą, więc w sumie bez sensu.

Załóżmy, są dwa koła, obręcz średniej klasy Alexrims DH19 32 i 36 otworów kapslowana.
Które koła bez popełnionego błędu w sztuce przy zaplataniu będą mocniejsze?
Uważasz, że to na 36 otworów będzie słabsze, mniej sztywne i to wyczujesz?
Taką sytuację miałem na myśli.

Data: 2017-08-29 10:37:00
Autor: ąćęłńóśźż
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Wyrwij z każdego koła po trzy szprychy (np. patyki na trasie) i wtedy sprawdź.


-- -- --
Które koła bez popełnionego błędu w sztuce przy zaplataniu będą mocniejsze?

Data: 2017-08-29 11:48:44
Autor: Łukasz Kroczka
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
W dniu 29.08.2017 o 10:37, ąćęłńóśźż pisze:
Wyrwij z każdego koła po trzy szprychy (np. patyki na trasie) i wtedy sprawdź.

To tak nie działa.

A te to się pewnie na pierwszym korzeniu łamią:
http://allegro.pl/kola-fulcrum-racing-5-cx-campagnolo-9-10-11-i6940289854.html :))

Data: 2017-08-28 08:35:25
Autor: ąćęłńóśźż
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
A masz obręcze niesymetryczne?
Polecam niesymetryczne (obręcze tak zaoczkowane, żeby kąt szprych był podobny po obydwu stronach piasty - ważne przy piastach pod dyski oraz przy wszystkich tylnych pod kasety).


-- -- -
Dodatkowo obręcz z mniejszą liczbą "dziur" jest sztywniejsza, wytrzymalsza.

Data: 2017-08-28 17:13:02
Autor: Yerine Ictimai
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Łukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> Wrote in message:
W dniu 27.08.2017 o 18:21, Yerine Ictimai pisze:
takze sa na 36 szprych, wiec akurat pod tym wzgledem sa
  takie same jak ta piasta, i w ogole jak rozumiec Twa
  uwage?

Są i będą. Dla rowerzystów, powiedzmy, > 90 kg.
Dla siebie brałbym góra 32.


Ale dla ciezkiego bagazu, sakw wyprawowych itp?

--
How...


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-08-28 17:30:48
Autor: ąćęłńóśźż
PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?
Nie możesz rozpatrywać elementów pojedyńczo, to jest całość: obręcz (profil)+szprychy+piasta+oś+widelec+zamykacz.
I nie badaj tak pisma świętego, tylko jeździj ;-)
Tanie rzeczy się nie opłacają na dłuższą metę, wydasz dwa lub trzy razy (ale np. studentowi się opłacają, bo za trzy lata zarobi na nowe i w międzyczasie mu nie ukradną).

PIASTA noname z ł. maszynowymi za grosze, warto?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona