On 17 Cze, 19:59, "Samstan" <stefa...@onet.eu> wrote:
W zakładzie kadry [szefowa]zażadały od pracownika udokumentowania średnej
dochodów w rodzinie poprzez przedstawienie dokumentów podpisanych przez
Urząd Skarbowy [sugerowany PIT rozliczeniowy rodziny]...
Jednocześnie pracownik pisał oświadczenie o średnich dochodach w rodzinie z
adnotacją, że za nieprawidłowe dane [kwota dochodów]mogą skutkować tym, że
może odpowiadać karnie.
Termin złożenia dokumentów jaki dostał -tydzień kalendarzowy.
Czy to jakiś żart? Czy zakład aby wypłacic "wczasy pod gruszą" musi sie
posuwać do takich absurdów? Czy zakład może [nie łamiąc prawa]żądać PITów
rodziny? Czy tydzień czasu jaki dostał pracownik na załatwienie spraw z
Urzędem Skarbowym to ironia czy norma?
Jakoś śmieszą mnie [śmiech przez łzy]takie fakty i niespecjalnie mogę
znaleść punkt odniesienia.
Nie miałem jak sprawdzić czy w przepisach ten zakład tak ma , czy to jest
inwencja szefowej kadr....
Co o tym sądzicie?
SamStan
A czy czasem nie jest napisane we wniosku, że jak ktoś nie przedstawi
to dostanie najniższą możłiwą kwotę?