Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   PIT36L - pytania

PIT36L - pytania

Data: 2009-04-20 11:36:53
Autor: Tomek
PIT36L - pytania
Dnia 20-04-2009 o 11:09:42 Zbigniew Braniecki <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał(a):


1) W PIT/B mam rubryke "nalezne zaliczki", a w PIT36L "faktycznie
zaplacona zaliczka". Czym one sie roznia? Czy powinienem w oba wpisac
to samo? Na dodatek, czy powinienem wpisac z odsetkami czy bez?

To tak jak w sklepie: "należy się 100zł", a to czy zapłacisz to już inna kwestia.
Z tego co piszesz to płaciłeś, tyle że czasami po terminie - ale odsetki
to jest kara za spóźnienie a nie należność więc ich nie uwzględniasz.


2) "Koszty uzyskania przychodu" - kiedy przegladalem ustawy i

Jaki ustawy?

rozmawialem z milymi paniami w urzedzie podatkowym, wynioslem
przekonanie, ze nie moge miec kosztow uzyskania przychodu jesli jestem
na liniowym. Pewnie cos pomieszalem. Jak to jest?

J.w. w jakich ustawach to wyczytałeś? Bo domyślam się że chodzi o odliczenia
"pozakosztowe" - a nie o same koszty.

  2.1) Co moge a czego nie moge wpisac do kosztow uzyskania przychodu?

To masz w owych ustawach :)  (Konkretnie ustawa o podatku dochodowym od osĂłb
fizycznych, art. 22-23 i jeszcze coĹ› tam w 24-26 siÄ™ przebija).

  2.2) Jaka jest maksymalna wysokosc kosztow uzyskania przychodu?

Zależy m.in. od tego, ile masz pieniędzy do przetrwonienia i ile kredytów/pożyczek dostaniesz dodatkowo :)

  2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego
przychodu to moge teraz wpisywac koszty uzyskania go?

powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR

  2.4) Jak to robic teraz (w sensie - od tego miesiaca), co moge
wpisywac? To jest doradztwo wiec nie mam kosztow jak wynajem budynku,
materialy itp.

Jak nie masz kosztów to nie wpisujesz, bo nicby co miałbyś wpisać.
Ale koszty raczej jakieś masz. Jeśli faktycznie nie masz żadnych, to rozważ ryczałt 17%.

  2.5) Nie zbieralem (poniewaz nie wiedzialem) zadnych kwitow czy
rachunkow w zeszlym roku, czy bez nich nic nie moge wpisac do kosztow
uzyskania przychodu? (czy moze jak w przypadku artystycznych - 50%
kosztow?)

Upraszczając - brak kwitu oznacza brak kosztu (tzn nie masz jak dowieść że był koszt,
chyba że masz jakieś przelewy czy inne papierzyska, ale bez faktury/rachunku to większość
przy kontroli i tak wyleci)


3) Jest tez "podatnik dokonywal transakcji z zagranicznymi podatnikami
wg art 25a ust 1." - rozumiem, ze to dotyczy unikania podwojnego
opodatkowania. W moim przypadku moja firma dokonywala tranzakcji za
ktore podatek odprowadzam w Polsce, a VAT-u nie place (zerowa stawka),
wiec to mnie nie dotyczy?

Ale to dotyczy podmiotĂłw powiÄ…zanych (co to oznacza teĹĽ tam gdzieĹ› zapisali).

Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się
że zamiast stawki pisze się "np" - od "nie poddlega" (i faktura też powinna być
odpowiednio wystawiona - adnotacja że VAT płaci nabywca)


Chyba powinieneś zasięgnąć rady jakiegoś fachmana, bo chyba nie wiesz na razie
za duĹĽo, za to duĹĽo masz do stracenia.


--
Pozdrawiam,
Tomek

Data: 2009-04-20 09:49:01
Autor: Zbigniew Braniecki
PIT36L - pytania
Hej, dziekuje za pomoc wszystkim w tym watku niezaleznie od ostrosci
zawartych w nim slow :)

On Apr 20, 11:36 am, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote:
>   2.1) Co moge a czego nie moge wpisac do kosztow uzyskania przychodu?

To masz w owych ustawach :)  (Konkretnie ustawa o podatku dochodowym od osób
fizycznych, art. 22-23 i jeszcze co¶ tam w 24-26 się przebija).

Dzieki, przejze. Nie korzystam z samochodu, studiuje, mieszkam w
centrum miasta, a laptopa dostalem wiec nie za bardzo wiem co mogloby
"isc w koszty" i wydawalo mi sie, ze moze sie okazac ze praktycznie
nic. (moze jakis Internet?)

>   2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego
> przychodu to moge teraz wpisywac koszty uzyskania go?

powiniene¶ skorygować swoj± KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR

Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz w
docs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na
koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to
az tak karygodne.

Jak nie masz kosztów to nie wpisujesz, bo nicby co miałby¶ wpisać..
Ale koszty raczej jakie¶ masz. Je¶li faktycznie nie masz żadnych, to rozważ ryczałt 17%.

Dzieki, poczytam o tym. Wydaje mi sie, ze praktycznie zadnych nie mam.

Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się
że zamiast stawki pisze się "np" - od "nie poddlega" (i faktura też powinna być
odpowiednio wystawiona - adnotacja że VAT płaci nabywca)

jak bylem w urzedzie to mi wytlumaczyli, ze mam im co miesiac wysylac
VAT-7 z rubryczkami odpowiednimi z ktorych wynika ze "0". Tyle. Robie
tak jak mi w urzedzie panie wytlumaczyly...

Chyba powiniene¶ zasięgn±ć rady jakiego¶ fachmana, bo chyba nie wiesz na razie
za dużo, za to dużo masz do stracenia.

No wlasnie podejrzewalem, ze moze nie wszystko robie perfekcyjnie i
planowalem zasiegnac rady ksiegowego, ale nie rozumiem co oznacza
"duzo do stracenia" - wszak place podatki, pewnie nawet wiecej niz
moglbym, ale chyba wszystko zgodnie z planem (19% - jak w mordke
strzelil, wysylam te VAT-7...) wiec nie spodziewalem sie, ze cos moze
byc krytycznie nie tak.
Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie,
ze za malo i jakies kontrole mnie beda sciagac. :(

Na razie niestety jutro wyjezdzam do kanady, wiec pewnie albo
faktycznie wysle pusty i korekte, albo wysle zgodnie z tym co placilem
a zaraz po powrocie poradze sie ksiegowego co moge zrobic lepiej na
przyszly rok z tymi kosztami.

Ehh, w kazdym razie dzieki jeszcze raz wszystkim za uwagi, nie jest
latwo placic podatki w Polsce :/

pozdr.
zibi

Data: 2009-04-20 19:31:46
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:3451426d-797f-41aa-ba93-869ba682b08bf19g2000yqh.googlegroups.com...

Dzieki, przejze. Nie korzystam z samochodu, studiuje, mieszkam w
centrum miasta, a laptopa dostalem wiec nie za bardzo wiem co mogloby
"isc w koszty" i wydawalo mi sie, ze moze sie okazac ze praktycznie
nic. (moze jakis Internet?)

Internet, komórka

powiniene¶ skorygować swoj± KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR

Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz w
docs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na
koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to
az tak karygodne.

Podobnie mowisz, jak rowerzysta, ktory tez nei wiedzial, ze sotoswanie sie do czerwonego swiatla jest obowiazkowe.
Tymczasem korzysta z drogi i *musi* sie zapoznac z przepisami - to, ze nikt nei wymaga od niego egzaminu i karty rowerowej (jesli dorosly) nie swiadczy o niczym. Podobnie jest i z innymi aspektami zycia. Jak siadasz do stolika warto zapoznac sie z regulami gry. i tak dalej i tak dalej.
To jest doslownie *karygodne*. Jest to wykroczenie z kodeksu karnego skarbowego. Jest za to grzywna + rozmaite konsekwencje (szacowanie i takie tam)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-20 20:24:55
Autor: Tomek
PIT36L - pytania
Dnia 20-04-2009 o 18:49:01 Zbigniew Braniecki <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał(a):

Hej, dziekuje za pomoc wszystkim w tym watku niezaleznie od ostrosci
zawartych w nim slow :)

On Apr 20, 11:36 am, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote:
>   2.1) Co moge a czego nie moge wpisac do kosztow uzyskania przychodu?

To masz w owych ustawach :)  (Konkretnie ustawa o podatku dochodowym od osób
fizycznych, art. 22-23 i jeszcze coĹ› tam w 24-26 siÄ™ przebija).

Dzieki, przejze. Nie korzystam z samochodu, studiuje, mieszkam w
centrum miasta, a laptopa dostalem wiec nie za bardzo wiem co mogloby
"isc w koszty" i wydawalo mi sie, ze moze sie okazac ze praktycznie
nic. (moze jakis Internet?)

To co napisał SDD + można pomyśleć o aporcie laptopa i amortyzacji.


>   2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego
> przychodu to moge teraz wpisywac koszty uzyskania go?

powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR

Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz w
docs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na
koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to
az tak karygodne.

Znaczy siÄ™ nie masz obowiÄ…zkowej ewidencji, a to oznacza szacowanie
dochodu - a co z tego wyjdzie to już powiedzieć się nie da.
MoĹĽe nic strasznego, a moĹĽe kwas.


Jak nie masz kosztów to nie wpisujesz, bo nicby co miałbyś wpisać.
Ale koszty raczej jakieś masz. Jeśli faktycznie nie masz żadnych, to rozważ ryczałt 17%.

Dzieki, poczytam o tym. Wydaje mi sie, ze praktycznie zadnych nie mam.

Internet, komórka, amortyzacja laptopa - to powinno przeważyć
szalÄ™ na rzecz liniowca. SwojÄ… drogÄ… zarabiasz powyĹĽej 85-90k
rocznie że opłaca Ci się liniowy?


Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się
że zamiast stawki pisze się "np" - od "nie poddlega" (i faktura też powinna być
odpowiednio wystawiona - adnotacja że VAT płaci nabywca)

jak bylem w urzedzie to mi wytlumaczyli, ze mam im co miesiac wysylac
VAT-7 z rubryczkami odpowiednimi z ktorych wynika ze "0". Tyle. Robie
tak jak mi w urzedzie panie wytlumaczyly...

Panie w urzędzie jakby wiedziały co i jak to by były księgowymi
za 5k albo 10k. Jeśli chcesz urzędową wykładnię to piszesz wniosek
o wiÄ…ĹĽÄ…cÄ… interpretacjÄ™.

Napisz jeszcze czy faktury wystawiasz chociaĹĽ :) i czy prowadzisz ewidencjÄ™ VAT?


Chyba powinieneś zasięgnąć rady jakiegoś fachmana, bo chyba nie wiesz na razie
za duĹĽo, za to duĹĽo masz do stracenia.

No wlasnie podejrzewalem, ze moze nie wszystko robie perfekcyjnie i
planowalem zasiegnac rady ksiegowego, ale nie rozumiem co oznacza
"duzo do stracenia" - wszak place podatki, pewnie nawet wiecej niz

Mandaty karne (a może i grzywny za przestępstwo skarbowe np. za wadliwe faktury
czy nieprowadzenie obowiÄ…zkowej ewidencji) + ew. szacowanie dochodu
wg widzimisię urzędnika - wtedy wykosztujesz się na doradcę podatkowego
lub adwokata żeby Cię wybronił (bo pewnie da się to szacowanie "wyłączyć",
ale trzeba wiedzieć jak).

moglbym, ale chyba wszystko zgodnie z planem (19% - jak w mordke
strzelil, wysylam te VAT-7...) wiec nie spodziewalem sie, ze cos moze
byc krytycznie nie tak.

Krytycznie to może nie, ale trochę możesz wtopić na to co powyżej opisałem.

Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie,
ze za malo i jakies kontrole mnie beda sciagac. :(

Na razie niestety jutro wyjezdzam do kanady, wiec pewnie albo
faktycznie wysle pusty i korekte, albo wysle zgodnie z tym co placilem

Lepiej z tym co płaciłeś ;-)

a zaraz po powrocie poradze sie ksiegowego co moge zrobic lepiej na
przyszly rok z tymi kosztami.

Ehh, w kazdym razie dzieki jeszcze raz wszystkim za uwagi, nie jest
latwo placic podatki w Polsce :/

Czyli miałem rację że nasiąkłeś kanadyjskim powietrzem
i agenturokomunalne realia nie sÄ… dla Ciebie zbyt jasne :) ?

--
Pozdrawiam,
Tomek

Data: 2009-04-20 14:37:26
Autor: Zbigniew Braniecki
PIT36L - pytania
On Apr 20, 8:24 pm, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote:
Znaczy się nie masz obowi±zkowej ewidencji, a to oznacza szacowanie
dochodu - a co z tego wyjdzie to już powiedzieć się nie da.
Może nic strasznego, a może kwas.

Jasne, ale chyba mam wszystkie dane do przepisania do KPiR, wiec jesli
to zrobie (po waszych odpowiedziach na bank chce pokazac to
ksiegowemu :)) to chyba nic straconego?

Panie w urzędzie jakby wiedziały co i jak to by były księgowymi
za 5k albo 10k. Je¶li chcesz urzędow± wykładnię to piszesz wniosek
o wi±ż±c± interpretację.

Nigdy tak na to nie spojrzalem :)

Napisz jeszcze czy faktury wystawiasz chociaż :) i czy prowadzisz ewidencję VAT?

Wystawiam faktury, nie prowadze ewidencji (glups?)

Ale mam te wszystkie faktury w razie czego :)

Mandaty karne (a może i grzywny za przestępstwo skarbowe np. za wadliwe faktury
czy nieprowadzenie obowi±zkowej ewidencji) + ew. szacowanie dochodu
wg widzimisię urzędnika - wtedy wykosztujesz się na doradcę podatkowego
lub adwokata żeby Cię wybronił (bo pewnie da się to szacowanie "wył±czyć",
ale trzeba wiedzieć jak).

Model faktury dostalem od ksiegowego wiec "powinien" dzialac, ale
oczywiscie dopytam jak juz bede tego ksiegowego meczyl :)

Krytycznie to może nie, ale trochę możesz wtopić
na to co powyżej opisałem.

Dzieki za informacje


Lepiej z tym co płaciłe¶ ;-)

Czyli juz nie szukac co to ten ryczalt i nie kombinowac z ksiegowym na
szybko, tylko wyslac z tym co placilem i od maja zaczac pozadnie?

Czyli miałem rację że nasi±kłe¶ kanadyjskim powietrzem
i agenturokomunalne realia nie s± dla Ciebie zbyt jasne :) ?

Juz sie przystosowuje, Wasze odpowiedzi bardzo pomagaja :)

Pozdrawiam
zibi

Data: 2009-04-20 20:46:56
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Tomek" <tomekziel@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:op.uso6rtzql60ql1unk...

Internet, komórka, amortyzacja laptopa - to powinno przeważyć
szalę na rzecz liniowca. Swoj± drog± zarabiasz powyżej 85-90k
rocznie że opłaca Ci się liniowy?

Wlasciwie to 96 kPLN jest granica oplacalnosci. A jak ktos ma malo zarabiajaca zone to nawet i niemal dwukrotnosc tej kwoty.
Chyba najlepiej, jesli rzeczywiscie z kosztami krucho i nie ma zamiaru w najblizszym czasie isc na kursy, kupowac programow, itp. to bylby ten ryczalt 17% - o ile ta jego dzialalnosc nie wyklucza go z ryczaltu - pewnie nie, ale trzaby poczytac.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-20 14:32:17
Autor: Zbigniew Braniecki
PIT36L - pytania
On Apr 20, 8:46 pm, "SDD" <sddwyt...@towszechwiedza.pl> wrote:
Użytkownik "Tomek" <tomekz...@op.pl> napisał w wiadomo¶cinews:op.uso6rtzql60ql1unk...

> Internet, komórka, amortyzacja laptopa - to powinno przeważyć
> szalę na rzecz liniowca. Swoj± drog± zarabiasz powyżej 85-90k
> rocznie że opłaca Ci się liniowy?

Wlasciwie to 96 kPLN jest granica oplacalnosci. A jak ktos ma malo
zarabiajaca zone to nawet i niemal dwukrotnosc tej kwoty.
Chyba najlepiej, jesli rzeczywiscie z kosztami krucho i nie ma zamiaru w
najblizszym czasie isc na kursy, kupowac programow, itp. to bylby ten
ryczalt 17% - o ile ta jego dzialalnosc nie wyklucza go z ryczaltu - pewnie
nie, ale trzaby poczytac.

Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczalt
polega :)

Pozdrawiam
zibi

Data: 2009-04-21 00:09:22
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:6b9f55c2-8485-4a29-bda3-c3df97346786l1g2000yqk.googlegroups.com...

Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczalt
polega :)

Na tym, ze nei uwzglednia sie kosztow - placi si epodatek (ryczlat wlasnie) standardowo od przychodu.
W przypadku wiekszosci uslug jest to 8,5% - zauwaz - osiem i pół zamiast 19!
Przy Twoich dochodach ponad 100 tys rocznie (zakladam, ze takie masz, przeciez w innym przypadku podatek liniowy ewidentnei Ci sie w tym roku nie oplaca) to duzo. Zonk polega na tym,  ze uslugi doradztwa w zakresie sprzetu i oprogramowania maja stawke 17% - no ale to i tak lepiej niz 19%. Podobnie zreszta jak uslugi w zakresie pozyskiwania personelu i pare innych.
Kto wie, moze i socjologia zalapalaby sie na 8,5% - albo i nie... polecam lekture "ustawy o zryczaltowanym podatku dochodowym od niektorych przychodow osiaganych przez osoby fizyczne" - tam masz opisane co sie lapie na ryczalt, co nie i jakie stawki.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-21 00:14:23
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w
wiadomo¶ci
news:6b9f55c2-8485-4a29-bda3-c3df97346786l1g2000yqk.googlegroups.com...

Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczalt
polega :)

Na tym, ze nei uwzglednia sie kosztow - placi si epodatek (ryczlat wlasnie)
standardowo od przychodu.
W przypadku wiekszosci uslug jest to 8,5% - zauwaz - osiem i pół zamiast 19!
Przy Twoich dochodach ponad 100 tys rocznie (zakladam, ze takie masz,
przeciez w innym przypadku podatek liniowy ewidentnei Ci sie w tym roku nie
oplaca) to duzo. Zonk polega na tym,  ze uslugi doradztwa w zakresie sprzetu
i oprogramowania maja stawke 17% - no ale to i tak lepiej niz 19%. Podobnie
zreszta jak uslugi w zakresie pozyskiwania personelu i pare innych.
Kto wie, moze i socjologia zalapalaby sie na 8,5% - albo i nie... polecam
lekture "ustawy o zryczaltowanym podatku dochodowym od niektorych przychodow
osiaganych przez osoby fizyczne" - tam masz opisane co sie lapie na ryczalt,
co nie i jakie stawki.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-20 23:41:56
Autor: Gotfryd Smolik news
PIT36L - pytania
On Mon, 20 Apr 2009, Zbigniew Braniecki wrote:

Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz

  To do arkusza dołóż:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/ujednolicone-akty-prawne-1.html
....i tre¶ć ustawy o podatku dochodowym oraz VAT, a tak dla
porz±dku jeszcze Ordynację i Kodeks Cywilny (celem klasyfikacji
zdarzeń cywilnoprawnych, rownież dla celów podatkowych).
  To samo, ładniej podane i co ważniejsze aktualniejsze *oraz*
obłożone aktualnymi rozporz±dzeniami (w tym rozp. o prowadzeniu
KPiR) jest np. tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/
....ale z różnic± w formacie - dla większo¶ci aktów otwarcie tre¶ci
wymaga albo osobnego okna (wrrrr....) albo wygibasów z ręczn±
edycj± linku.
  Można zapisać się (za darmo, spamu niewiele) tu:
http://podatki.pl/akty/
....albo szukać w setce podobnych miejsc.

  Tak, wiem, przepisy s± "mało strawne"...
  To i można poradzić przejrzenie najpierw z 3000 albo 4000
postów z archiwum tej grupy - tak "dla orientacji", wg
interesuj±cych słów kluczowych :)
  Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem.


Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się
że zamiast stawki pisze się "np" - od "nie poddlega" (i faktura też powinna być
odpowiednio wystawiona - adnotacja że VAT płaci nabywca)

jak bylem w urzedzie to mi wytlumaczyli, ze mam im co miesiac wysylac
VAT-7 z rubryczkami odpowiednimi z ktorych wynika ze "0". Tyle. Robie
tak jak mi w urzedzie panie wytlumaczyly...

  Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak
głowę położyć czy jako¶ tak :)

Chyba powiniene¶ zasięgn±ć rady jakiego¶ fachmana, bo chyba nie wiesz na razie
za dużo, za to dużo masz do stracenia.

No wlasnie podejrzewalem, ze moze nie wszystko robie perfekcyjnie i
planowalem zasiegnac rady ksiegowego, ale nie rozumiem co oznacza
"duzo do stracenia" - wszak place podatki, pewnie nawet wiecej niz
moglbym,

  No to odpadn± kary za zaniżanie podatku i tyle.
  Przykład zastosowania linków powyżej:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-skarbowy-1_2_127.html
+++
§ 21. Księgami są:
1) księgi rachunkowe,
2) podatkowa księga przychodów i rozchodów,
3) ewidencja,
4) rejestr,
5) inne podobne urządzenia ewidencyjne, do których prowadzenia zobowiązuje
  ustawa, a w szczególności zapisy kasy rejestrującej.
....
Art. 60
§ 1. Kto wbrew obowiązkowi nie prowadzi księgi,
  podlega karze grzywny do 240 stawek dziennych.
-- -

"stawka dzienna" to taki wynalazek, że wysoki s±d patrzy w dane dotycz±ce
delikwenta oraz sufit i wychodzi mu, że "tyle się należy za dzień".
  Zapis jest w art.23.

  Uwzględniaj±c podatki i ZUS, 240 stawek dziennych to może być roczny
dochód netto...

Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie,
ze za malo i jakies kontrole mnie beda sciagac. :(

  Ale kara jest za "nieprowadzenie".
  Nic się nie martw - dla wielu bywa zaskoczeniem, że np. za spóĽnienie
we wpłacie *własnego* podatku (bo co innego czyj¶, pobrany w roli
płatnika) bez znamion "uporczywo¶ci" kary nie ma, a za spóĽnienie
z deklaracj± o dzień (mimo wpłacenia w terminie) owszem, przysługuje.

Na razie niestety jutro wyjezdzam do kanady, wiec pewnie albo
faktycznie wysle pusty i korekte, albo wysle zgodnie z tym co placilem

  Z pustym bym nie kombinował.
  Mam takie pytanie pomocnicze w roli ciekawostki: a pełnomocnik
podatkowy odbierze w Twoim imieniu korespondencję z US? ;)
  Bo "pusta" deklaracja niemal na pewno wzbudzi zainteresowanie :D
(st±d moja uwaga).
  A pełnomocnik tak czy siak ma być jak wyjazd jest na dłużej.
  Art.145 - 147 tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ordynacja-podatkowa-1_2_129.html

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-20 14:58:27
Autor: Zbigniew Braniecki
PIT36L - pytania
  Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem.

To jest tylko straszne :)

  Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak
głowę położyć czy jako¶ tak :)

Ale kat powiedzial cobym nie kladl, myslalem, ze moge zaufac


  Z pustym bym nie kombinował.
  Mam takie pytanie pomocnicze w roli ciekawostki: a pełnomocnik
podatkowy odbierze w Twoim imieniu korespondencję z US? ;)
  Bo "pusta" deklaracja niemal na pewno wzbudzi zainteresowanie :D
(st±d moja uwaga).

Hmmm, a na jaki adres oni ta korespondencje wysla? Bo ja im zadnego
nie podawalem :)
Ale rozumiem, wysle poprawny.

Pomyslalem, ze sprobuje zasiegnac rady "zdalnie" w tym tygodniu a jak
sie nie uda to wysle z tamtad PITy poczta.

  A pełnomocnik tak czy siak ma być jak wyjazd jest na dłużej.
  Art.145 - 147 tu:http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ordynacja-podatkowa-1_2_129.html

Wracam 17 maja i wtedy to juz na bank przeswietle wszystko.

Dzieki wielkie za pomoc z tym! Zlozonosc tego przytlacza :(

pozdr.
zibi

Data: 2009-04-21 01:03:05
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:740e7d8f-e3d7-4ffb-9fe6-ac584b95397a3g2000yqk.googlegroups.com...
Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem.


Pomyslalem, ze sprobuje zasiegnac rady "zdalnie" w tym tygodniu a jak
sie nie uda to wysle z tamtad PITy poczta.


oczywiscie jestes swiadom tego, ze tylko data na stemplu *polskiej* poczty sie liczy.
Jesli wyslany z Kanady  PIT wplynie do US po 30 kwietnia, to - niewazne kiedy go wyslales - masz kare za zlozenie po terminie na bank.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-21 01:10:13
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:740e7d8f-e3d7-4ffb-9fe6-ac584b95397a3g2000yqk.googlegroups.com...
Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem.

Bedac w Kanadzie natomiast mozesz dopelnic terminu skladajac PIT w "uzredzie konsularnym" (art. 12 par 6 pkt 2 "Ordynacji Podatkowej" (kolejna ustawa do przeczytania) - przynajmniej by wiedziec, co w niej jest i gdzi eszukac.

Pozdrawiam|
SDD

Data: 2009-04-21 01:38:04
Autor: Gotfryd Smolik news
PIT36L - pytania
On Mon, 20 Apr 2009, Zbigniew Braniecki wrote:

  Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem.

To jest tylko straszne :)

  A to już się przyzwyczaiłe¶ ;|

  W ramach relaksu - co znaczy ten znak:
http://vivaldiego.wroclaw.pl/~hojnorek/tmp/rowerydwa.jpg
  ?
  Nie, to NIE JEST sprzeczno¶ć (na to pewnie wpadłe¶) :D
  I doskonale pasuje do go¶cia co to sobie rower wzi±ł aby
"sobie pojeĽdzić" (tak po prostu) i z lekka mu oczy
słupka staj± :)
BTW: bardzo dobre rozwi±zanie - rozwi±zuje przy okazji problem istotnej
różnicy między jeżdż±cymi "użytkowo" (oraz "wycinakami") i jeżdżacymi
rekreacyjnie z dziećmi i tak dalej.
  Tylko dla "niedzielnego rowerzysty" czytelne niczym ustawa o VAT.

  Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak
głowę położyć czy jako¶ tak :)

Ale kat powiedzial cobym nie kladl, myslalem, ze moge zaufac

  Ta... dopiero póĽniej się dowiadujesz że ma - oprócz gilotyny - jeszcze
inne narzędzia. O łamanie kołem pytałe¶? ;)

Hmmm, a na jaki adres oni ta korespondencje wysla? Bo ja im zadnego
nie podawalem :)

  NIE PODAWAŁE¦???
  Obawiam się po prostu, że to może być prawda, st±d krzyk :]
  A hasło "NIP-1 NIP-3" kiedy¶ słyszałe¶?
  Takie deklaracje.
  Dla podatników nie prowadz±cych DG i prowadz±cych DG.
  Obowi±zkowo podaje się m.in. adres zamieszkania oraz AFAIR
(acz piszę "z głowy czyli z niczego") adres dla korespondencji
(o ile jest różny).
  Za niepodanie *aktualnego* adresu (w terminie) jest osobny mandat :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-21 02:02:32
Autor: SDD
PIT36L - pytania

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.0904210118240.804quad...

 Nie, to NIE JEST sprzeczno¶ć (na to pewnie wpadłe¶) :D
 I doskonale pasuje do go¶cia co to sobie rower wzi±ł aby
"sobie pojeĽdzić" (tak po prostu) i z lekka mu oczy
słupka staj± :)

A dlaczego nie ma po prostu znaku B-11, ktory w zasadzie znaczylby to samo a bylby czytelniejszy wzrokowo?

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-21 21:21:30
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: PIT36L - pytania
On Tue, 21 Apr 2009, SDD wrote:

A dlaczego nie ma po prostu znaku B-11, ktory w zasadzie znaczylby
to samo

  To samo mówisz... czyli powiadasz, że z zakazu wjazdu motoroweru ma
wynikać *prawo* wjazdu rowerem, tak? Skoro stosujemy a contrario,
to będzie ono dotyczyło również *innych* przypadków.
  Wyja¶nij więc, czy spodziewasz się na tym chodniku/scieżce
furmanki, bo że samochody i motocykle tam bed± to chyba teza nie
podlegaj±ca dyskusji :)
  Trzeba by powstawiać do¶ć dług± listę zakazów wjazdu "wszystkiego"
(poza rowerem).

  Ad rem:
  Celem tego znaku jest DOPUSZCZENIE ruchu rowerowego, bez jednoczesnego
nakazu (bo C-13 to w wielu miejscach jest nieszczę¶cie dla rowerzystów
którzy *nie* jad± na wycieczkę z dziećmi, lecz tak normalnie, aby
gdzie¶ dojechać na czas).

  W .pl brakuje (chwilowo?) znaku "opcjonalne zezwolenie na jazdę
rowerem" (AFAIK jest taki np. w Niemczech). Może "miasta dla
rowerów" przekonaj± ministra (aby wprowadził znak).
  I w ten sposób logikę znaków mamy porównywaln± do ustawy o VAT
(znaczy zezwolenie przez wielokrotn± negację), więc jeste¶my
OT ale nie NTG ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-21 21:40:49
Autor: SDD
OT, bylo: PIT36L - pytania

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.0904212109040.1080quad...

 Ad rem:
 Celem tego znaku jest DOPUSZCZENIE ruchu rowerowego, bez jednoczesnego
nakazu (bo C-13 to w wielu miejscach jest nieszczę¶cie dla rowerzystów
którzy *nie* jad± na wycieczkę z dziećmi, lecz tak normalnie, aby
gdzie¶ dojechać na czas).

Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wózków rowerowych" - czasem tez nazywany (byc moze wg starszej wersji) "zakazem wjazdu wozkow rowerowych i rowerow weilosladowych"

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-22 10:20:23
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: PIT36L - pytania
On Tue, 21 Apr 2009, SDD wrote:

Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wózków rowerowych" - czasem tez
nazywany (byc moze wg starszej wersji) "zakazem wjazdu wozkow rowerowych
i rowerow weilosladowych"

  Ano wiem, przeczytaj resztę tego co napisałem. Tam s± oddzielne
tezy i pomijasz resztę :)
  Po kolei:
- IMVHO rzeczywi¶cie czytelniejsze byłoby postawienie B-1 lub B-2
   z tabliczk± jak na zdjęciu, jednak trzeba przyznać iż tabliczka
   jest niesprzeczna również z B-9 (choć trudniejsza do odczytania)
- *nie wolno* jednak stosować zasady "skoro on nie może to ja mogę",
  znaczy z zakazu wjazdu motorowerów wywodzić *prawo* do wjazdu rowerem.

  Załóżmy że mogłoby tak być jak chciałby¶.
  Skoro *dopusciłby¶* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózków
i wielo¶ladowców ma *pozwalać* na wjazd jedno¶ladowcem, to nie ma
jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również
wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem.
  Albo furmank±.
  Czyli (przy takiej interpretacji) trzeba by było postawić jednocze¶nie
B-11, B-3, B-4, B-6, B-8 i B-12.
  Mówisz, że to było PROSTSZE? :D

  A i tak na deser kto¶ by Ci wjechał tam tramwajem ;) (i tłumaczył
"no co, zakazu dla tramwajów nie ma").

  Na szczę¶cie tak dobrze nie ma - z tego że "on ma zakaz" (jest zakaz,
który nas nie dotyczy) nie wynika że "ja mam prawo".

BTW:
  S± takie (rzadkie w skali występowania przepisów, a częste w skali
występowania w ruchu) przypadki kiedy "jego" zakaz ustanawia dodatkowo
zmianę zasad - np. zmienia pierwszeństwo, wtedy to co innego;
"skoro on nie ma pierwszeństwa to ja je mam" jak najbardziej działa,
w odróżnieniu od "skoro on nie może [czego¶ tam] to ja mogę".
  St±d zdziwienia przy kolizji z jad±cym po drodze z pierwszeństwem
który pojechał inaczej niż sygnalizował, łamiac zakazy i nakazy
(np. "po liniach pasów") i tak dalej.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-23 10:04:59
Autor: Piotr KUCHARSKI
OT, bylo: PIT36L - pytania
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wĂłzkĂłw rowerowych" - czasem tez
nazywany (byc moze wg starszej wersji) "zakazem wjazdu wozkow rowerowych
i rowerow weilosladowych"
- *nie wolno* jednak stosować zasady "skoro on nie może to ja mogę",
 znaczy z zakazu wjazdu motorowerĂłw wywodzić *prawo* do wjazdu rowerem.
 Załóżmy ĹĽe mogĹ‚oby tak być jak chciaĹ‚byĹ›.
 Skoro *dopusciĹ‚byĹ›* wywiedzenie z tego, ĹĽe zakaz wjazdu dla wĂłzkĂłw
i wielośladowców ma *pozwalać* na wjazd jednośladowcem, to nie ma
jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również
wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem.

No bo przecieĹĽ wolno?

 Albo furmankÄ….
 Czyli (przy takiej interpretacji) trzeba by byĹ‚o postawić jednoczeĹ›nie
B-11, B-3, B-4, B-6, B-8 i B-12.
 MĂłwisz, ĹĽe to byĹ‚o PROSTSZE? :D

Jeśli by taki był zamiar, to lepiej B-1 lub B-2. Zamiar wygląda na B-11.
Ani B-9, ani B-11 nie zabraniajÄ… wjazdu samochodom i motocyklom.

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master.   -- Commissioner Pravin Lal

Data: 2009-04-23 16:54:24
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: PIT36L - pytania
On Thu, 23 Apr 2009, Piotr KUCHARSKI wrote:

 Skoro *dopusciłby¶* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózków
i wielo¶ladowców ma *pozwalać* na wjazd jedno¶ladowcem, to nie ma
jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również
wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem.

No bo przecież wolno?

  Ano nie wolno.
  Trick jest taki, że chodzi o pas terenu na którym przeznaczenie
okre¶la konstrukcja tej częsci.
  Postawię inaczej: a wolno po chodniku jeĽdzić samochodem?
  I "drugopoziomowe pytanie podchwytliwe" - jakim znakiem oznacza
się chodnik, aby kierowca samochodu wiedział że to nie chodnik?
  :D

  Masz pasek "czego¶" - asfaltu, kostki (brrrr), szutru, zaczynaj±cy się
tak, że od pasa ruchu jest wprowadzony przez (np. opuszczony) krawężnik.
  Tak że WIDAĆ iż to nie jest pas ruchu.
  I cały problem polega na dopuszczeniu (ale *tylko* dopuszczeniu!) tam
ruchu rowerów. I tylko rowerów (oprócz pieszych).
  Jak to oznaczyć?

 Albo furmank±.
 Czyli (przy takiej interpretacji) trzeba by było postawić jednocze¶nie
B-11, B-3, B-4, B-6, B-8 i B-12.
 Mówisz, że to było PROSTSZE? :D

Je¶li by taki był zamiar, to lepiej B-1 lub B-2.

  Byłby czytelniejszy, ale nie można wymagać.
  Z powodu jak poprzednio - jakby uznać, że "powinien być B-1",
kierowcy zaczn± ż±dać aby KAŻDY chodnik i ¶cieżka dla pieszych
były oznaczone znakiem zakazu ruchu.
  Bo inaczej "nie wiedz± że nie wolno wjeżdżać".
  Ponieważ takiej możliwo¶ci (że pozwolimy jechać chodnikiem,
- albo ogólnie każdym miejscem nieoznaczonym - wszystkimi pojazdami)
nie dopuszczamy, nie mamy prawa powiedzieć że "miał tam być B-1"
(albo B-2).

Zamiar wygl±da na B-11.

  No wła¶nie nie :)
  Pasek tereny po którym nie wolno niczym jeĽdzić *bez żadnych
znaków*. I w tym problem.

Ani B-9, ani B-11 nie zabraniaj± wjazdu samochodom i motocyklom.

  Owszem, ale w przypadku B-9 tabliczka ma niezerowy sens (znaczy
zbiór pojazdów których dotyczy znak i tabliczka jest niepusty).
  Podobnie jak przy B-1 i B-2, co do tego się zgadzamy.
  Natomiast nic nie przemawia za tez± iż "powinien" być to B-1
lub B-2, bo taka sugestia oznaczałaby że chodnik też trzeba
oznaczyć B-1 bo będ± samochodami jeĽdzić. (i tak jeĽdż±!)
  Może to być dowolny znak, którego (sensownie) może dotyczyć
tabliczka.
  Burmistrz poszedł minimalistyczn± drog± :D (i trzeba przyznać,
że CHYBA prawidłow± - ma dobrego prawnika, a że skutki działania
takiego prawa jakie mamy s± jakie mamy...)

  Cało¶ć sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku
"wolno jechać rowerem" (który nie ustanawiałby ¶cieżki rowerowej)
metod± wielokrotnego zaprzeczenia.
  Polskie przepisy nie przewiduj± (jeszcze) odpowiedniego znaku.
  Całkiem jak w VAT - "wył±czenie z niepodlegania zwolnieniu pod
warunkiem..." :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-24 19:14:22
Autor: Piotr KUCHARSKI
OT, bylo: PIT36L - pytania
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
 Skoro *dopusciĹ‚byĹ›* wywiedzenie z tego, ĹĽe zakaz wjazdu dla wĂłzkĂłw
i wielośladowców ma *pozwalać* na wjazd jednośladowcem, to nie ma
jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również
wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem.
No bo przecieĹĽ wolno?
 Ano nie wolno.
 Trick jest taki, ĹĽe chodzi o pas terenu na ktĂłrym przeznaczenie
określa konstrukcja tej częsci.
 PostawiÄ™ inaczej: a wolno po chodniku jeĹşdzić samochodem?
 I "drugopoziomowe pytanie podchwytliwe" - jakim znakiem oznacza
się chodnik, aby kierowca samochodu wiedział że to nie chodnik?

E, ja myślałem, że to znak przy szosie. Jak to na chodniku/ścieżce rowerowej,
to oczywiście nabiera więcej sensu.

 CaĹ‚ość sprowadza siÄ™ do rozpaczliwego zaĹ‚atania braku znaku
"wolno jechać rowerem" (który nie ustanawiałby ścieżki rowerowej)
metodÄ… wielokrotnego zaprzeczenia.
 Polskie przepisy nie przewidujÄ… (jeszcze) odpowiedniego znaku.

C-13 + C-16 na pół, są trzy warianty, dwa dla kreski pionowej (piesi po prawej,
rowerzyście po lewej oraz piesi po lewej, rowerzyście po prawej) i jeden dla kreski poziomej (piesi i rowerzyści po dowolnej stronie).

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master.   -- Commissioner Pravin Lal

Data: 2009-04-24 23:40:24
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: PIT36L - pytania
On Fri, 24 Apr 2009, Piotr KUCHARSKI wrote:

E, ja my¶lałem, że to znak przy szosie.

  Przy szosie (ale nie dotyczy *jezdni*). I w tym problem.

Jak to na chodniku/¶cieżce rowerowej,
to oczywi¶cie nabiera więcej sensu.

  Wrrrrr!!!!
  Dobrze że jeste¶ daleko, bo za "scieżkę rowerow±" bym uszkodził ;)
(patrz niżej)

 Cało¶ć sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku
"wolno jechać rowerem" (który nie ustanawiałby ¶cieżki rowerowej)
metod± wielokrotnego zaprzeczenia.
 Polskie przepisy nie przewiduj± (jeszcze) odpowiedniego znaku.

C-13 + C-16 na pół, s± trzy warianty, dwa dla kreski pionowej (piesi po prawej,
rowerzy¶cie po lewej oraz piesi po lewej, rowerzy¶cie po prawej) i jeden dla
kreski poziomej (piesi i rowerzy¶ci po dowolnej stronie).

  NIE!
  I dobrze że daleko jeste¶ ;)
  Chodzi o DOPUSZCZENIE ruchu rowerem.
  O to, aby NIE PRZYMUSZAĆ do korzystania z tego kawałka terenu.
  C-13 oznacza NAKAZ - i to bywa nieszczę¶cie.
  Niestety - "nie ma takiego znaku, i co nam Pan zrobi" :[
  Bardzo często urzędnicy robi± na zło¶ć rowerzystom i z grubej rury
przywalaj± wła¶nie odmianami C-13, w miejscu które doskonale nadaje
się do pospacerowania (na rowerach) z dziećmi, ale jest nieporozumieniem
przy próbie DOJAZDU tamtędy (na rowerze). Trzeba takie "¶mieszki"
objeżdżać albo zrezygnować z roweru (b±dĽ ryzykować mandat).
  To co bywa dobre dla ekipy "wycieczka po lody" stanowi czasem
działanie na szkodę jeżdż±cych *użytkowo* (do pracy, do urzędu...)
oraz "wycinaków" (powód pierwszy: skręć z czego¶ takiego w lewo).

  Burmistrz (albo jego prawnik lub szpec od infrastruktury, tak czy
siak kumaty go¶ć) musiał kombinować.

  W krajach zachodnich (np. w Niemczech) maj± stosowne znaki od lat.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-21 06:08:10
Autor: jureq
PIT36L - pytania
Dnia Mon, 20 Apr 2009 09:49:01 -0700, Zbigniew Braniecki napisał(a):

powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien
wynikać z KPiR

Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz w
docs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na
koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to
az tak karygodne.

I oczywiście nie poinformowałeś urzędu skarbowego, że prowadzisz KPiR?

Data: 2009-04-21 09:18:52
Autor: Piotrek
PIT36L - pytania
jureq wrote:
I oczywiście nie poinformowałeś urzędu skarbowego, że prowadzisz KPiR?

Oops! To faktycznie może być "drobny" fuckup.

Zadając pytanie w imieniu wątkotwórcy, czy z braku takiego zawiadomienia (pomimo prowadzenia działalności) nie wynika przypadkiem obowiązek PK?

Piotrek

Data: 2009-04-21 09:50:24
Autor: Tomek
PIT36L - pytania
Dnia 21-04-2009 o 09:18:52 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):

jureq wrote:
I oczywiście nie poinformowałeś urzędu skarbowego, że prowadzisz KPiR?

Oops! To faktycznie może być "drobny" fuckup.

ZadajÄ…c pytanie w imieniu wÄ…tkotwĂłrcy, czy z braku takiego zawiadomienia
(pomimo prowadzenia działalności) nie wynika przypadkiem obowiązek PK?


IMO nie - KPiR jest domyślnie.


--
Pozdrawiam,
Tomek

Data: 2009-04-21 10:18:45
Autor: Piotrek
PIT36L - pytania
Tomek wrote:

IMO nie - KPiR jest domyślnie.


No to najwyraĹşniej mamy kolejny debilny przepis generujÄ…cy tylko niepotrzebny szum informacyjny (nie mĂłwiÄ…c o kosztach).

Piotrek

Data: 2009-04-21 10:22:42
Autor: Tomek
PIT36L - pytania
Dnia 21-04-2009 o 10:18:45 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):

Tomek wrote:

IMO nie - KPiR jest domyślnie.


No to najwyraĹşniej mamy kolejny debilny przepis generujÄ…cy tylko
niepotrzebny szum informacyjny (nie mĂłwiÄ…c o kosztach).


Nie nie, zapomniałeś o przychodach z mandatów ;-)


--
Pozdrawiam,
Tomek

Data: 2009-04-21 10:29:36
Autor: Piotrek
PIT36L - pytania
Tomek wrote:

Nie nie, zapomniałeś o przychodach z mandatów ;-)


Ponieważ jest to akurat przepis o którym na ogół się pamięta to zgaduję, że koszty pozyskania tych przychodów są większe niż same przychody.

Piotrek

Data: 2009-04-21 21:25:21
Autor: Gotfryd Smolik news
PIT36L - pytania
On Tue, 21 Apr 2009, Piotrek wrote:

Tomek wrote:

Nie nie, zapomniałe¶ o przychodach z mandatów ;-)

Ponieważ jest to akurat przepis o którym na ogół się pamięta to zgaduję, że koszty pozyskania tych przychodów s± większe niż same przychody.

  Liczysz 4000 papierków "...i założyłem KPiR" (w informacji do US)
wobec jednego ukaranego? Pewnie tak.
  IMVHO przepis jest jak±¶ pozostało¶ci± po "starych czasach", może nie
każdy zdaje sobie sprawę z tego, że drzewiej KPiR to był całkiem poważny
"papier" - w dosłownym sensie tegoż papieru, który musiał byc
*opieczętowany przez US* (po założeniu a przed wypełnianiem).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-20 11:41:38
Autor: Tomek
PIT36L - pytania
Dnia 20-04-2009 o 11:36:53 Tomek <tomekziel@op.pl> napisał(a):


  2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego
przychodu to moge teraz wpisywac koszty uzyskania go?

powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR


Tfu - podatek kosztem oczywiście nie jest, chodziło mi o wydatki
które kosztami mogą być i na które masz papiery.

--
Pozdrawiam,
Tomek

PIT36L - pytania

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona