Data: 2009-04-20 11:36:53 | |
Autor: Tomek | |
PIT36L - pytania | |
Dnia 20-04-2009 o 11:09:42 Zbigniew Braniecki <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał(a):
To tak jak w sklepie: "należy się 100zł", a to czy zapłacisz to już inna kwestia. Z tego co piszesz to płaciłeś, tyle że czasami po terminie - ale odsetki to jest kara za spóźnienie a nie należność więc ich nie uwzględniasz.
Jaki ustawy? rozmawialem z milymi paniami w urzedzie podatkowym, wynioslem J.w. w jakich ustawach to wyczytałeś? Bo domyślam się że chodzi o odliczenia "pozakosztowe" - a nie o same koszty. 2.1) Co moge a czego nie moge wpisac do kosztow uzyskania przychodu? To masz w owych ustawach :) (Konkretnie ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, art. 22-23 i jeszcze coś tam w 24-26 się przebija). 2.2) Jaka jest maksymalna wysokosc kosztow uzyskania przychodu? Zależy m.in. od tego, ile masz pieniędzy do przetrwonienia i ile kredytów/pożyczek dostaniesz dodatkowo :) 2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR 2.4) Jak to robic teraz (w sensie - od tego miesiaca), co moge Jak nie masz kosztów to nie wpisujesz, bo nicby co miałbyś wpisać. Ale koszty raczej jakieś masz. Jeśli faktycznie nie masz żadnych, to rozważ ryczałt 17%. 2.5) Nie zbieralem (poniewaz nie wiedzialem) zadnych kwitow czy Upraszczając - brak kwitu oznacza brak kosztu (tzn nie masz jak dowieść że był koszt, chyba że masz jakieś przelewy czy inne papierzyska, ale bez faktury/rachunku to większość przy kontroli i tak wyleci)
Ale to dotyczy podmiotów powiązanych (co to oznacza też tam gdzieś zapisali). Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się że zamiast stawki pisze się "np" - od "nie poddlega" (i faktura też powinna być odpowiednio wystawiona - adnotacja że VAT płaci nabywca) Chyba powinieneś zasięgnąć rady jakiegoś fachmana, bo chyba nie wiesz na razie za dużo, za to dużo masz do stracenia. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-04-20 09:49:01 | |
Autor: Zbigniew Braniecki | |
PIT36L - pytania | |
Hej, dziekuje za pomoc wszystkim w tym watku niezaleznie od ostrosci
zawartych w nim slow :) On Apr 20, 11:36 am, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote: > 2.1) Co moge a czego nie moge wpisac do kosztow uzyskania przychodu? Dzieki, przejze. Nie korzystam z samochodu, studiuje, mieszkam w centrum miasta, a laptopa dostalem wiec nie za bardzo wiem co mogloby "isc w koszty" i wydawalo mi sie, ze moze sie okazac ze praktycznie nic. (moze jakis Internet?) > 2.3) Czy jesli wplacalem zaliczke w wysokosci 19% uzyskanego Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz w docs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to az tak karygodne. Jak nie masz kosztów to nie wpisujesz, bo nicby co miałby¶ wpisać.. Dzieki, poczytam o tym. Wydaje mi sie, ze praktycznie zadnych nie mam. Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się jak bylem w urzedzie to mi wytlumaczyli, ze mam im co miesiac wysylac VAT-7 z rubryczkami odpowiednimi z ktorych wynika ze "0". Tyle. Robie tak jak mi w urzedzie panie wytlumaczyly... Chyba powiniene¶ zasięgn±ć rady jakiego¶ fachmana, bo chyba nie wiesz na razie No wlasnie podejrzewalem, ze moze nie wszystko robie perfekcyjnie i planowalem zasiegnac rady ksiegowego, ale nie rozumiem co oznacza "duzo do stracenia" - wszak place podatki, pewnie nawet wiecej niz moglbym, ale chyba wszystko zgodnie z planem (19% - jak w mordke strzelil, wysylam te VAT-7...) wiec nie spodziewalem sie, ze cos moze byc krytycznie nie tak. Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie, ze za malo i jakies kontrole mnie beda sciagac. :( Na razie niestety jutro wyjezdzam do kanady, wiec pewnie albo faktycznie wysle pusty i korekte, albo wysle zgodnie z tym co placilem a zaraz po powrocie poradze sie ksiegowego co moge zrobic lepiej na przyszly rok z tymi kosztami. Ehh, w kazdym razie dzieki jeszcze raz wszystkim za uwagi, nie jest latwo placic podatki w Polsce :/ pozdr. zibi |
|
Data: 2009-04-20 19:31:46 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:3451426d-797f-41aa-ba93-869ba682b08bf19g2000yqh.googlegroups.com... Dzieki, przejze. Nie korzystam z samochodu, studiuje, mieszkam wcentrum miasta, a laptopa dostalem wiec nie za bardzo wiem co mogloby "isc w koszty" i wydawalo mi sie, ze moze sie okazac ze praktycznie nic. (moze jakis Internet?) Internet, komórka powiniene¶ skorygować swoj± KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien wynikać z KPiR Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz wdocs.google.com w ktorym zapisuje wszystkie przychody, podsumowuje na koniec miesiaca i place od nich 19%. Tyle. Nie spodziewalem sie, ze to az tak karygodne. Podobnie mowisz, jak rowerzysta, ktory tez nei wiedzial, ze sotoswanie sie do czerwonego swiatla jest obowiazkowe. Tymczasem korzysta z drogi i *musi* sie zapoznac z przepisami - to, ze nikt nei wymaga od niego egzaminu i karty rowerowej (jesli dorosly) nie swiadczy o niczym. Podobnie jest i z innymi aspektami zycia. Jak siadasz do stolika warto zapoznac sie z regulami gry. i tak dalej i tak dalej. To jest doslownie *karygodne*. Jest to wykroczenie z kodeksu karnego skarbowego. Jest za to grzywna + rozmaite konsekwencje (szacowanie i takie tam) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-20 20:24:55 | |
Autor: Tomek | |
PIT36L - pytania | |
Dnia 20-04-2009 o 18:49:01 Zbigniew Braniecki <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał(a):
Hej, dziekuje za pomoc wszystkim w tym watku niezaleznie od ostrosci To co napisał SDD + można pomyśleć o aporcie laptopa i amortyzacji.
Znaczy się nie masz obowiązkowej ewidencji, a to oznacza szacowanie dochodu - a co z tego wyjdzie to już powiedzieć się nie da. Może nic strasznego, a może kwas.
Internet, komórka, amortyzacja laptopa - to powinno przeważyć szalę na rzecz liniowca. Swoją drogą zarabiasz powyżej 85-90k rocznie że opłaca Ci się liniowy?
Panie w urzędzie jakby wiedziały co i jak to by były księgowymi za 5k albo 10k. Jeśli chcesz urzędową wykładnię to piszesz wniosek o wiążącą interpretację. Napisz jeszcze czy faktury wystawiasz chociaż :) i czy prowadzisz ewidencję VAT?
Mandaty karne (a może i grzywny za przestępstwo skarbowe np. za wadliwe faktury czy nieprowadzenie obowiązkowej ewidencji) + ew. szacowanie dochodu wg widzimisię urzędnika - wtedy wykosztujesz się na doradcę podatkowego lub adwokata żeby Cię wybronił (bo pewnie da się to szacowanie "wyłączyć", ale trzeba wiedzieć jak). moglbym, ale chyba wszystko zgodnie z planem (19% - jak w mordke Krytycznie to może nie, ale trochę możesz wtopić na to co powyżej opisałem. Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie, Lepiej z tym co płaciłeś ;-) a zaraz po powrocie poradze sie ksiegowego co moge zrobic lepiej na Czyli miałem rację że nasiąkłeś kanadyjskim powietrzem i agenturokomunalne realia nie są dla Ciebie zbyt jasne :) ? -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-04-20 14:37:26 | |
Autor: Zbigniew Braniecki | |
PIT36L - pytania | |
On Apr 20, 8:24 pm, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote:
Znaczy się nie masz obowi±zkowej ewidencji, a to oznacza szacowanie Jasne, ale chyba mam wszystkie dane do przepisania do KPiR, wiec jesli to zrobie (po waszych odpowiedziach na bank chce pokazac to ksiegowemu :)) to chyba nic straconego? Panie w urzędzie jakby wiedziały co i jak to by były księgowymi Nigdy tak na to nie spojrzalem :) Napisz jeszcze czy faktury wystawiasz chociaż :) i czy prowadzisz ewidencję VAT? Wystawiam faktury, nie prowadze ewidencji (glups?) Ale mam te wszystkie faktury w razie czego :) Mandaty karne (a może i grzywny za przestępstwo skarbowe np. za wadliwe faktury Model faktury dostalem od ksiegowego wiec "powinien" dzialac, ale oczywiscie dopytam jak juz bede tego ksiegowego meczyl :) Krytycznie to może nie, ale trochę możesz wtopić Dzieki za informacje Lepiej z tym co płaciłe¶ ;-) Czyli juz nie szukac co to ten ryczalt i nie kombinowac z ksiegowym na szybko, tylko wyslac z tym co placilem i od maja zaczac pozadnie? Czyli miałem rację że nasi±kłe¶ kanadyjskim powietrzem Juz sie przystosowuje, Wasze odpowiedzi bardzo pomagaja :) Pozdrawiam zibi |
|
Data: 2009-04-20 20:46:56 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Tomek" <tomekziel@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:op.uso6rtzql60ql1unk... Internet, komórka, amortyzacja laptopa - to powinno przeważyć Wlasciwie to 96 kPLN jest granica oplacalnosci. A jak ktos ma malo zarabiajaca zone to nawet i niemal dwukrotnosc tej kwoty. Chyba najlepiej, jesli rzeczywiscie z kosztami krucho i nie ma zamiaru w najblizszym czasie isc na kursy, kupowac programow, itp. to bylby ten ryczalt 17% - o ile ta jego dzialalnosc nie wyklucza go z ryczaltu - pewnie nie, ale trzaby poczytac. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-20 14:32:17 | |
Autor: Zbigniew Braniecki | |
PIT36L - pytania | |
On Apr 20, 8:46 pm, "SDD" <sddwyt...@towszechwiedza.pl> wrote:
Użytkownik "Tomek" <tomekz...@op.pl> napisał w wiadomo¶cinews:op.uso6rtzql60ql1unk... Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczalt polega :) Pozdrawiam zibi |
|
Data: 2009-04-21 00:09:22 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:6b9f55c2-8485-4a29-bda3-c3df97346786l1g2000yqk.googlegroups.com... Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczaltpolega :) Na tym, ze nei uwzglednia sie kosztow - placi si epodatek (ryczlat wlasnie) standardowo od przychodu. W przypadku wiekszosci uslug jest to 8,5% - zauwaz - osiem i pół zamiast 19! Przy Twoich dochodach ponad 100 tys rocznie (zakladam, ze takie masz, przeciez w innym przypadku podatek liniowy ewidentnei Ci sie w tym roku nie oplaca) to duzo. Zonk polega na tym, ze uslugi doradztwa w zakresie sprzetu i oprogramowania maja stawke 17% - no ale to i tak lepiej niz 19%. Podobnie zreszta jak uslugi w zakresie pozyskiwania personelu i pare innych. Kto wie, moze i socjologia zalapalaby sie na 8,5% - albo i nie... polecam lekture "ustawy o zryczaltowanym podatku dochodowym od niektorych przychodow osiaganych przez osoby fizyczne" - tam masz opisane co sie lapie na ryczalt, co nie i jakie stawki. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-21 00:14:23 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:6b9f55c2-8485-4a29-bda3-c3df97346786l1g2000yqk.googlegroups.com... Z kosztami krucho... Nie wiem jeszcze tylko na czym ten ryczaltpolega :) Na tym, ze nei uwzglednia sie kosztow - placi si epodatek (ryczlat wlasnie) standardowo od przychodu. W przypadku wiekszosci uslug jest to 8,5% - zauwaz - osiem i pół zamiast 19! Przy Twoich dochodach ponad 100 tys rocznie (zakladam, ze takie masz, przeciez w innym przypadku podatek liniowy ewidentnei Ci sie w tym roku nie oplaca) to duzo. Zonk polega na tym, ze uslugi doradztwa w zakresie sprzetu i oprogramowania maja stawke 17% - no ale to i tak lepiej niz 19%. Podobnie zreszta jak uslugi w zakresie pozyskiwania personelu i pare innych. Kto wie, moze i socjologia zalapalaby sie na 8,5% - albo i nie... polecam lekture "ustawy o zryczaltowanym podatku dochodowym od niektorych przychodow osiaganych przez osoby fizyczne" - tam masz opisane co sie lapie na ryczalt, co nie i jakie stawki. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-20 23:41:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
PIT36L - pytania | |
On Mon, 20 Apr 2009, Zbigniew Braniecki wrote:
Hmm... nie wiedzialem, ze KPiR jest obowiazkowy. Mam arkusz To do arkusza dołóż: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/ujednolicone-akty-prawne-1.html ....i tre¶ć ustawy o podatku dochodowym oraz VAT, a tak dla porz±dku jeszcze Ordynację i Kodeks Cywilny (celem klasyfikacji zdarzeń cywilnoprawnych, rownież dla celów podatkowych). To samo, ładniej podane i co ważniejsze aktualniejsze *oraz* obłożone aktualnymi rozporz±dzeniami (w tym rozp. o prowadzeniu KPiR) jest np. tu: http://www.przepisy.gofin.pl/ ....ale z różnic± w formacie - dla większo¶ci aktów otwarcie tre¶ci wymaga albo osobnego okna (wrrrr....) albo wygibasów z ręczn± edycj± linku. Można zapisać się (za darmo, spamu niewiele) tu: http://podatki.pl/akty/ ....albo szukać w setce podobnych miejsc. Tak, wiem, przepisy s± "mało strawne"... To i można poradzić przejrzenie najpierw z 3000 albo 4000 postów z archiwum tej grupy - tak "dla orientacji", wg interesuj±cych słów kluczowych :) Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem. Do tego VAT na pewno nie wynosi 0%, po prostu go nie ma, ew., przyjęło się Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak głowę położyć czy jako¶ tak :) Chyba powiniene¶ zasięgn±ć rady jakiego¶ fachmana, bo chyba nie wiesz na razie No to odpadn± kary za zaniżanie podatku i tyle. Przykład zastosowania linków powyżej: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-skarbowy-1_2_127.html +++ § 21. Księgami są: 1) księgi rachunkowe, 2) podatkowa księga przychodów i rozchodów, 3) ewidencja, 4) rejestr, 5) inne podobne urządzenia ewidencyjne, do których prowadzenia zobowiązuje ustawa, a w szczególności zapisy kasy rejestrującej. .... Art. 60 § 1. Kto wbrew obowiązkowi nie prowadzi księgi, podlega karze grzywny do 240 stawek dziennych. -- - "stawka dzienna" to taki wynalazek, że wysoki s±d patrzy w dane dotycz±ce delikwenta oraz sufit i wychodzi mu, że "tyle się należy za dzień". Zapis jest w art.23. Uwzględniaj±c podatki i ZUS, 240 stawek dziennych to może być roczny dochód netto... Raczej zastanawialem sie, czy jest mozliwe, ze place za duzo, a nie, Ale kara jest za "nieprowadzenie". Nic się nie martw - dla wielu bywa zaskoczeniem, że np. za spóĽnienie we wpłacie *własnego* podatku (bo co innego czyj¶, pobrany w roli płatnika) bez znamion "uporczywo¶ci" kary nie ma, a za spóĽnienie z deklaracj± o dzień (mimo wpłacenia w terminie) owszem, przysługuje. Na razie niestety jutro wyjezdzam do kanady, wiec pewnie albo Z pustym bym nie kombinował. Mam takie pytanie pomocnicze w roli ciekawostki: a pełnomocnik podatkowy odbierze w Twoim imieniu korespondencję z US? ;) Bo "pusta" deklaracja niemal na pewno wzbudzi zainteresowanie :D (st±d moja uwaga). A pełnomocnik tak czy siak ma być jak wyjazd jest na dłużej. Art.145 - 147 tu: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ordynacja-podatkowa-1_2_129.html pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-20 14:58:27 | |
Autor: Zbigniew Braniecki | |
PIT36L - pytania | |
Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem. To jest tylko straszne :) Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak Ale kat powiedzial cobym nie kladl, myslalem, ze moge zaufac Z pustym bym nie kombinował. Hmmm, a na jaki adres oni ta korespondencje wysla? Bo ja im zadnego nie podawalem :) Ale rozumiem, wysle poprawny. Pomyslalem, ze sprobuje zasiegnac rady "zdalnie" w tym tygodniu a jak sie nie uda to wysle z tamtad PITy poczta. A pełnomocnik tak czy siak ma być jak wyjazd jest na dłużej. Wracam 17 maja i wtedy to juz na bank przeswietle wszystko. Dzieki wielkie za pomoc z tym! Zlozonosc tego przytlacza :( pozdr. zibi |
|
Data: 2009-04-21 01:03:05 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:740e7d8f-e3d7-4ffb-9fe6-ac584b95397a3g2000yqk.googlegroups.com... Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem. Pomyslalem, ze sprobuje zasiegnac rady "zdalnie" w tym tygodniu a jaksie nie uda to wysle z tamtad PITy poczta. oczywiscie jestes swiadom tego, ze tylko data na stemplu *polskiej* poczty sie liczy. Jesli wyslany z Kanady PIT wplynie do US po 30 kwietnia, to - niewazne kiedy go wyslales - masz kare za zlozenie po terminie na bank. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-21 01:10:13 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Zbigniew Braniecki" <zbigniew.braniecki@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:740e7d8f-e3d7-4ffb-9fe6-ac584b95397a3g2000yqk.googlegroups.com... Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem. Bedac w Kanadzie natomiast mozesz dopelnic terminu skladajac PIT w "uzredzie konsularnym" (art. 12 par 6 pkt 2 "Ordynacji Podatkowej" (kolejna ustawa do przeczytania) - przynajmniej by wiedziec, co w niej jest i gdzi eszukac. Pozdrawiam| SDD |
|
Data: 2009-04-21 01:38:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
PIT36L - pytania | |
On Mon, 20 Apr 2009, Zbigniew Braniecki wrote:
Nie, to NIE JEST żart. Obja¶niam że sam tak zaczynałem. A to już się przyzwyczaiłe¶ ;| W ramach relaksu - co znaczy ten znak: http://vivaldiego.wroclaw.pl/~hojnorek/tmp/rowerydwa.jpg ? Nie, to NIE JEST sprzeczno¶ć (na to pewnie wpadłe¶) :D I doskonale pasuje do go¶cia co to sobie rower wzi±ł aby "sobie pojeĽdzić" (tak po prostu) i z lekka mu oczy słupka staj± :) BTW: bardzo dobre rozwi±zanie - rozwi±zuje przy okazji problem istotnej różnicy między jeżdż±cymi "użytkowo" (oraz "wycinakami") i jeżdżacymi rekreacyjnie z dziećmi i tak dalej. Tylko dla "niedzielnego rowerzysty" czytelne niczym ustawa o VAT. Um... niedawno były malownicze porównania z pytaniem kata o to jak Ta... dopiero póĽniej się dowiadujesz że ma - oprócz gilotyny - jeszcze inne narzędzia. O łamanie kołem pytałe¶? ;) Hmmm, a na jaki adres oni ta korespondencje wysla? Bo ja im zadnego NIE PODAWAŁE¦??? Obawiam się po prostu, że to może być prawda, st±d krzyk :] A hasło "NIP-1 NIP-3" kiedy¶ słyszałe¶? Takie deklaracje. Dla podatników nie prowadz±cych DG i prowadz±cych DG. Obowi±zkowo podaje się m.in. adres zamieszkania oraz AFAIR (acz piszę "z głowy czyli z niczego") adres dla korespondencji (o ile jest różny). Za niepodanie *aktualnego* adresu (w terminie) jest osobny mandat :] pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-21 02:02:32 | |
Autor: SDD | |
PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.0904210118240.804quad... Nie, to NIE JEST sprzeczno¶ć (na to pewnie wpadłe¶) :D A dlaczego nie ma po prostu znaku B-11, ktory w zasadzie znaczylby to samo a bylby czytelniejszy wzrokowo? Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-21 21:21:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
On Tue, 21 Apr 2009, SDD wrote:
A dlaczego nie ma po prostu znaku B-11, ktory w zasadzie znaczylby To samo mówisz... czyli powiadasz, że z zakazu wjazdu motoroweru ma wynikać *prawo* wjazdu rowerem, tak? Skoro stosujemy a contrario, to będzie ono dotyczyło również *innych* przypadków. Wyja¶nij więc, czy spodziewasz się na tym chodniku/scieżce furmanki, bo że samochody i motocykle tam bed± to chyba teza nie podlegaj±ca dyskusji :) Trzeba by powstawiać do¶ć dług± listę zakazów wjazdu "wszystkiego" (poza rowerem). Ad rem: Celem tego znaku jest DOPUSZCZENIE ruchu rowerowego, bez jednoczesnego nakazu (bo C-13 to w wielu miejscach jest nieszczę¶cie dla rowerzystów którzy *nie* jad± na wycieczkę z dziećmi, lecz tak normalnie, aby gdzie¶ dojechać na czas). W .pl brakuje (chwilowo?) znaku "opcjonalne zezwolenie na jazdę rowerem" (AFAIK jest taki np. w Niemczech). Może "miasta dla rowerów" przekonaj± ministra (aby wprowadził znak). I w ten sposób logikę znaków mamy porównywaln± do ustawy o VAT (znaczy zezwolenie przez wielokrotn± negację), więc jeste¶my OT ale nie NTG ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-21 21:40:49 | |
Autor: SDD | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.0904212109040.1080quad...
Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wózków rowerowych" - czasem tez nazywany (byc moze wg starszej wersji) "zakazem wjazdu wozkow rowerowych i rowerow weilosladowych" Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-22 10:20:23 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
On Tue, 21 Apr 2009, SDD wrote:
Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wózków rowerowych" - czasem tez Ano wiem, przeczytaj resztę tego co napisałem. Tam s± oddzielne tezy i pomijasz resztę :) Po kolei: - IMVHO rzeczywi¶cie czytelniejsze byłoby postawienie B-1 lub B-2 z tabliczk± jak na zdjęciu, jednak trzeba przyznać iż tabliczka jest niesprzeczna również z B-9 (choć trudniejsza do odczytania) - *nie wolno* jednak stosować zasady "skoro on nie może to ja mogę", znaczy z zakazu wjazdu motorowerów wywodzić *prawo* do wjazdu rowerem. Załóżmy że mogłoby tak być jak chciałby¶. Skoro *dopusciłby¶* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózków i wielo¶ladowców ma *pozwalać* na wjazd jedno¶ladowcem, to nie ma jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem. Albo furmank±. Czyli (przy takiej interpretacji) trzeba by było postawić jednocze¶nie B-11, B-3, B-4, B-6, B-8 i B-12. Mówisz, że to było PROSTSZE? :D A i tak na deser kto¶ by Ci wjechał tam tramwajem ;) (i tłumaczył "no co, zakazu dla tramwajów nie ma"). Na szczę¶cie tak dobrze nie ma - z tego że "on ma zakaz" (jest zakaz, który nas nie dotyczy) nie wynika że "ja mam prawo". BTW: S± takie (rzadkie w skali występowania przepisów, a częste w skali występowania w ruchu) przypadki kiedy "jego" zakaz ustanawia dodatkowo zmianę zasad - np. zmienia pierwszeństwo, wtedy to co innego; "skoro on nie ma pierwszeństwa to ja je mam" jak najbardziej działa, w odróżnieniu od "skoro on nie może [czego¶ tam] to ja mogę". St±d zdziwienia przy kolizji z jad±cym po drodze z pierwszeństwem który pojechał inaczej niż sygnalizował, łamiac zakazy i nakazy (np. "po liniach pasów") i tak dalej. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-23 10:04:59 | |
Autor: Piotr KUCHARSKI | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
Chodzilo mi raczej o znak B-11 "Zakaz wjazdu wózków rowerowych" - czasem tez- *nie wolno* jednak stosować zasady "skoro on nie może to ja mogę", No bo przecież wolno? Albo furmanką. Jeśli by taki był zamiar, to lepiej B-1 lub B-2. Zamiar wygląda na B-11. Ani B-9, ani B-11 nie zabraniają wjazdu samochodom i motocyklom. p. -- Beware of he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal |
|
Data: 2009-04-23 16:54:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
On Thu, 23 Apr 2009, Piotr KUCHARSKI wrote:
Skoro *dopusciłby¶* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózków Ano nie wolno. Trick jest taki, że chodzi o pas terenu na którym przeznaczenie okre¶la konstrukcja tej częsci. Postawię inaczej: a wolno po chodniku jeĽdzić samochodem? I "drugopoziomowe pytanie podchwytliwe" - jakim znakiem oznacza się chodnik, aby kierowca samochodu wiedział że to nie chodnik? :D Masz pasek "czego¶" - asfaltu, kostki (brrrr), szutru, zaczynaj±cy się tak, że od pasa ruchu jest wprowadzony przez (np. opuszczony) krawężnik. Tak że WIDAĆ iż to nie jest pas ruchu. I cały problem polega na dopuszczeniu (ale *tylko* dopuszczeniu!) tam ruchu rowerów. I tylko rowerów (oprócz pieszych). Jak to oznaczyć? Albo furmank±. Byłby czytelniejszy, ale nie można wymagać. Z powodu jak poprzednio - jakby uznać, że "powinien być B-1", kierowcy zaczn± ż±dać aby KAŻDY chodnik i ¶cieżka dla pieszych były oznaczone znakiem zakazu ruchu. Bo inaczej "nie wiedz± że nie wolno wjeżdżać". Ponieważ takiej możliwo¶ci (że pozwolimy jechać chodnikiem, - albo ogólnie każdym miejscem nieoznaczonym - wszystkimi pojazdami) nie dopuszczamy, nie mamy prawa powiedzieć że "miał tam być B-1" (albo B-2). Zamiar wygl±da na B-11. No wła¶nie nie :) Pasek tereny po którym nie wolno niczym jeĽdzić *bez żadnych znaków*. I w tym problem. Ani B-9, ani B-11 nie zabraniaj± wjazdu samochodom i motocyklom. Owszem, ale w przypadku B-9 tabliczka ma niezerowy sens (znaczy zbiór pojazdów których dotyczy znak i tabliczka jest niepusty). Podobnie jak przy B-1 i B-2, co do tego się zgadzamy. Natomiast nic nie przemawia za tez± iż "powinien" być to B-1 lub B-2, bo taka sugestia oznaczałaby że chodnik też trzeba oznaczyć B-1 bo będ± samochodami jeĽdzić. (i tak jeĽdż±!) Może to być dowolny znak, którego (sensownie) może dotyczyć tabliczka. Burmistrz poszedł minimalistyczn± drog± :D (i trzeba przyznać, że CHYBA prawidłow± - ma dobrego prawnika, a że skutki działania takiego prawa jakie mamy s± jakie mamy...) Cało¶ć sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku "wolno jechać rowerem" (który nie ustanawiałby ¶cieżki rowerowej) metod± wielokrotnego zaprzeczenia. Polskie przepisy nie przewiduj± (jeszcze) odpowiedniego znaku. Całkiem jak w VAT - "wył±czenie z niepodlegania zwolnieniu pod warunkiem..." :] pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-24 19:14:22 | |
Autor: Piotr KUCHARSKI | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
Ano nie wolno.Skoro *dopusciłbyś* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózkówNo bo przecież wolno? E, ja myślałem, że to znak przy szosie. Jak to na chodniku/ścieżce rowerowej, to oczywiście nabiera więcej sensu. Całość sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku C-13 + C-16 na pół, są trzy warianty, dwa dla kreski pionowej (piesi po prawej, rowerzyście po lewej oraz piesi po lewej, rowerzyście po prawej) i jeden dla kreski poziomej (piesi i rowerzyści po dowolnej stronie). p. -- Beware of he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal |
|
Data: 2009-04-24 23:40:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT, bylo: PIT36L - pytania | |
On Fri, 24 Apr 2009, Piotr KUCHARSKI wrote:
E, ja my¶lałem, że to znak przy szosie. Przy szosie (ale nie dotyczy *jezdni*). I w tym problem. Jak to na chodniku/¶cieżce rowerowej, Wrrrrr!!!! Dobrze że jeste¶ daleko, bo za "scieżkę rowerow±" bym uszkodził ;) (patrz niżej) Cało¶ć sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku NIE! I dobrze że daleko jeste¶ ;) Chodzi o DOPUSZCZENIE ruchu rowerem. O to, aby NIE PRZYMUSZAĆ do korzystania z tego kawałka terenu. C-13 oznacza NAKAZ - i to bywa nieszczę¶cie. Niestety - "nie ma takiego znaku, i co nam Pan zrobi" :[ Bardzo często urzędnicy robi± na zło¶ć rowerzystom i z grubej rury przywalaj± wła¶nie odmianami C-13, w miejscu które doskonale nadaje się do pospacerowania (na rowerach) z dziećmi, ale jest nieporozumieniem przy próbie DOJAZDU tamtędy (na rowerze). Trzeba takie "¶mieszki" objeżdżać albo zrezygnować z roweru (b±dĽ ryzykować mandat). To co bywa dobre dla ekipy "wycieczka po lody" stanowi czasem działanie na szkodę jeżdż±cych *użytkowo* (do pracy, do urzędu...) oraz "wycinaków" (powód pierwszy: skręć z czego¶ takiego w lewo). Burmistrz (albo jego prawnik lub szpec od infrastruktury, tak czy siak kumaty go¶ć) musiał kombinować. W krajach zachodnich (np. w Niemczech) maj± stosowne znaki od lat. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-21 06:08:10 | |
Autor: jureq | |
PIT36L - pytania | |
Dnia Mon, 20 Apr 2009 09:49:01 -0700, Zbigniew Braniecki napisał(a):
powinieneś skorygować swoją KPiR za 2008 - dlatego że PIT/B powinien I oczywiście nie poinformowałeś urzędu skarbowego, że prowadzisz KPiR? |
|
Data: 2009-04-21 09:18:52 | |
Autor: Piotrek | |
PIT36L - pytania | |
jureq wrote:
I oczywiście nie poinformowałeś urzędu skarbowego, że prowadzisz KPiR? Oops! To faktycznie może być "drobny" fuckup. Zadając pytanie w imieniu wątkotwórcy, czy z braku takiego zawiadomienia (pomimo prowadzenia działalności) nie wynika przypadkiem obowiązek PK? Piotrek |
|
Data: 2009-04-21 09:50:24 | |
Autor: Tomek | |
PIT36L - pytania | |
Dnia 21-04-2009 o 09:18:52 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):
jureq wrote: IMO nie - KPiR jest domyślnie. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-04-21 10:18:45 | |
Autor: Piotrek | |
PIT36L - pytania | |
Tomek wrote:
No to najwyraĹşniej mamy kolejny debilny przepis generujÄ…cy tylko niepotrzebny szum informacyjny (nie mĂłwiÄ…c o kosztach). Piotrek |
|
Data: 2009-04-21 10:22:42 | |
Autor: Tomek | |
PIT36L - pytania | |
Dnia 21-04-2009 o 10:18:45 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):
Tomek wrote: Nie nie, zapomniałeś o przychodach z mandatów ;-) -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-04-21 10:29:36 | |
Autor: Piotrek | |
PIT36L - pytania | |
Tomek wrote:
Ponieważ jest to akurat przepis o którym na ogół się pamięta to zgaduję, że koszty pozyskania tych przychodów są większe niż same przychody. Piotrek |
|
Data: 2009-04-21 21:25:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
PIT36L - pytania | |
On Tue, 21 Apr 2009, Piotrek wrote:
Tomek wrote: Liczysz 4000 papierków "...i założyłem KPiR" (w informacji do US) wobec jednego ukaranego? Pewnie tak. IMVHO przepis jest jak±¶ pozostało¶ci± po "starych czasach", może nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że drzewiej KPiR to był całkiem poważny "papier" - w dosłownym sensie tegoż papieru, który musiał byc *opieczętowany przez US* (po założeniu a przed wypełnianiem). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-20 11:41:38 | |
Autor: Tomek | |
PIT36L - pytania | |
Dnia 20-04-2009 o 11:36:53 Tomek <tomekziel@op.pl> napisał(a):
Tfu - podatek kosztem oczywiście nie jest, chodziło mi o wydatki które kosztami mogą być i na które masz papiery. -- Pozdrawiam, Tomek |