http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/prof-dudek-polska-gleboko-skorumpowana,9146841823

"Chciałbym jednak, by te sprawy rozwiązywano krócej, a trzeba dodać też czas na postawienie aktu oskarżenia i ciągnące się rozprawy… Obawiam się, że na końcu drogi może się okazać, że żadnej afery korupcyjnej nie było" - ocenia politolog.

"Mam wrażenie, że to celowa akcja liderów obu partii, by zmobilizować elektorat swoich ugrupowań i pokazać, że przeciwnicy są śmiertelnym zagrożeniem dla Polski. To kolejny etap konsolidacji swoich wyborców" - mówi prof. Antoni Dudek w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując sobotnie przemówienia premiera Donalda Tuska oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Zdaniem politologa, sytuacja polityczna w Polsce się nie zmieni, ponieważ obaj politycy skutecznie docierają do serc wielu wyborców i ludzi zaangażowanych w politykę. W jego opinii do 2015 roku będziemy mieć więc do czynienia z czymś na kształt teatru, w którym obaj aktorzy odgrywają swoje role.

Historyk odniósł się też do antykorupcyjnego wątku w przemówieniu Donalda Tuska. "W oczywisty sposób Polska jest krajem bardzo głęboko skorumpowanym i to nie tylko moja opinia, ale również wielu międzynarodowych instytucji, które obserwują to, jak funkcjonuje nasze państwo. (...) Chciałbym jednak, by te sprawy rozwiązywano krócej, a trzeba dodać też czas na postawienie aktu oskarżenia i ciągnące się rozprawy… Obawiam się, że na końcu drogi może się okazać, że żadnej afery korupcyjnej nie było" - podkreśla prof. Dudek.

I puentuje: "Donald Tusk boi się podzielenia losu SLD lub AWS, boi się załamania notowań wyborczych Platformy. Prawda jest taka, że dopóki PO ma powyżej 20 procent, to jeszcze się jakoś trzyma, ale gdy wynik będzie niższy, a na drugą pozycję w rankingu wskoczy SLD, to Platforma się po prostu zacznie rozpadać" - mówi politolog.

Całość rozmowy do przeczytania na portalu wPolityce.pl.
--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".