Co za bezczelność! Miliony Polaków płaci mordercze składki do ZUS, za co na stare lata dostanie nędzną emeryturę. Tymczasem urzędnicy Zakładu fundują sobie nowe wypasione limuzyny. I to jakie!

Do czegoś takiego trzeba mieć tupet wielki, jak pałace ZUS. Urzędnicy Zakładu rozpisali przetarg na nowe limuzyny. Okazuje się, że nie zamierzają jeździć byle czym. Samochody musiały bowiem spełniać całą litanię wymogów.

Jakie samochody zażyczyli sobie najwyżsi funkcją urzędnicy ZUS? Lista aż 34 punkty. VIP-y z ZUS chcą się wozić samochodami o szerokości nie mniejszej niż 1,80 metra. Do tego muszą mieć nie mniej niż 4,82 m długości. Komfort jazdy musi być przecież niebagatelny! W końcu na limuzyny dla ZUS zrzucają się wszyscy Polacy, zwłaszcza teraz, po reformie OFE. Do tego silnik o mocy minimum 165 KM, skórzane fotele, klimatyzację automatyczną, system GPS, poduszki powietrzne dla wszystkich pasażerów, automatyczną skrzynię biegów, czujniki parkowania i światła bi-ksenonowe...

Jedyne auto, jakie spełnia wszystkie kryteria urzędników, to skoda superb. Przetarg na wynajem aut wygrała firma, która dostarczy urzędnikom dwie piękne i bogato wyposażone wersje tego auta. Fury będą wozić VIP-y z ZUS przez najbliższe 4 lata. Wszystko za ok. 300 tys. zł. Oczywiście z publicznych – czyli naszych! – pieniędzy.

Oto cała prawda o reformach, zmianach i politycznych obietnicach, że od teraz będzie już lepiej, uczciwiej i frontem do zwykłego Polaka. My płacimy, a ZUS, zamiast dołożyć do emerytur, funduje sobie samochody, o których miliony ludzi w tym kraju może jedynie pomarzyć. Oto Polska właśnie.

Do budy podszywający się kundlu!

MW

--

Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:lmbn66$jbn$3dont-email.me...

Co za bezczelność! Miliony Polaków płaci mordercze składki do ZUS, za co na stare lata dostanie nędzną emeryturę. Tymczasem urzędnicy Zakładu fundują sobie nowe wypasione limuzyny. I to jakie!

Do czegoś takiego trzeba mieć tupet wielki, jak pałace ZUS. Urzędnicy Zakładu rozpisali przetarg na nowe limuzyny. Okazuje się, że nie zamierzają jeździć byle czym. Samochody musiały bowiem spełniać całą litanię wymogów.

Jakie samochody zażyczyli sobie najwyżsi funkcją urzędnicy ZUS? Lista aż 34 punkty. VIP-y z ZUS chcą się wozić samochodami o szerokości nie mniejszej niż 1,80 metra. Do tego muszą mieć nie mniej niż 4,82 m długości. Komfort jazdy musi być przecież niebagatelny! W końcu na limuzyny dla ZUS zrzucają się wszyscy Polacy, zwłaszcza teraz, po reformie OFE. Do tego silnik o mocy minimum 165 KM, skórzane fotele, klimatyzację automatyczną, system GPS, poduszki powietrzne dla wszystkich pasażerów, automatyczną skrzynię biegów, czujniki parkowania i światła bi-ksenonowe...

Jedyne auto, jakie spełnia wszystkie kryteria urzędników, to skoda superb. Przetarg na wynajem aut wygrała firma, która dostarczy urzędnikom dwie piękne i bogato wyposażone wersje tego auta. Fury będą wozić VIP-y z ZUS przez najbliższe 4 lata. Wszystko za ok. 300 tys. zł. Oczywiście z publicznych – czyli naszych! – pieniędzy.

Oto cała prawda o reformach, zmianach i politycznych obietnicach, że od teraz będzie już lepiej, uczciwiej i frontem do zwykłego Polaka. My płacimy, a ZUS, zamiast dołożyć do emerytur, funduje sobie samochody, o których miliony ludzi w tym kraju może jedynie pomarzyć. Oto Polska właśnie.

W dniu .05.2014 o 05:06 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:

Co za bezczelność! Miliony PolakĂłw płaci mordercze składki do ZUS, za co  na stare lata dostanie nędzną emeryturę. Tymczasem urzędnicy Zakładu  fundują sobie nowe wypasione limuzyny. I to jakie!

Do czegoś takiego trzeba mieć tupet wielki, jak pałace ZUS. Urzędnicy  Zakładu rozpisali przetarg na nowe limuzyny. Okazuje się, Ĺźe nie  zamierzają jeĹşdzić byle czym. Samochody musiały bowiem spełniać całą  litanię wymogĂłw.

Jakie samochody zaĹźyczyli sobie najwyĹźsi funkcją urzędnicy ZUS? Lista aĹź  34 punkty. VIP-y z ZUS chcą się wozić samochodami o szerokości nie  mniejszej niĹź 1,80 metra. Do tego muszą mieć nie mniej niĹź 4,82 m  długości. Komfort jazdy musi być przecieĹź niebagatelny! W końcu na  limuzyny dla ZUS zrzucają się wszyscy Polacy, zwłaszcza teraz, po  reformie OFE. Do tego silnik o mocy minimum 165 KM, skĂłrzane fotele,  klimatyzację automatyczną, system GPS, poduszki powietrzne dla  wszystkich pasaĹźerĂłw, automatyczną skrzynię biegĂłw, czujniki parkowania  i światła bi-ksenonowe...

Jedyne auto, jakie spełnia wszystkie kryteria urzędnikĂłw, to skoda  superb. Przetarg na wynajem aut wygrała firma, ktĂłra dostarczy  urzędnikom dwie piękne i bogato wyposaĹźone wersje tego auta. Fury będą  wozić VIP-y z ZUS przez najbliĹźsze 4 lata. Wszystko za ok. 300 tys. zł.  Oczywiście z publicznych – czyli naszych! – pieniędzy.

Oto cała prawda o reformach, zmianach i politycznych obietnicach, Ĺźe od  teraz będzie juĹź lepiej, uczciwiej i frontem do zwykłego Polaka. My  płacimy, a ZUS, zamiast dołoĹźyć do emerytur, funduje sobie samochody, o  ktĂłrych miliony ludzi w tym kraju moĹźe jedynie pomarzyć.. Oto Polska  właśnie.

Do budy podszywający się kundlu.
--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/