Data: 2011-06-02 17:56:31 | |
Autor: Przemysław W | |
PO pozwie Kamińskiego. "Są granice kłamstw. | |
PO pozwie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego za jego wypowiedź na temat nielegalnego finansowania tej partii - poinformował rzecznik klubu Platformy Krzysztof Tyszkiewicz.
Chodzi o słowa Kamińskiego, że istnieją zeznania, iż Mirosław Drzewiecki (były minister sportu - red.) uczestniczył w praniu brudnych pieniędzy, a część tych środków trafiła do PO. W opublikowanym w tygodniku "Uważam Rze" wywiadzie Kamiński powiedział, że świadek koronny Piotr K. (pseudonim Broda) złożył w 2009 roku zeznania obciążające Drzewieckiego (wówczas ministra sportu). Miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z grupy pruszkowskiej". "Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli prania brudnych pieniędzy. Z informacji tych wynikało również, że część tych środków została przeznaczona na nielegalne finansowanie PO" - zaznaczył b. szef CBA. Tym doniesieniom zaprzeczył już prokurator generalny Andrzej Seremet. "W relacjach tego świadka nie ujawniają się te okoliczności, które są m.in. przedmiotem tego wywiadu (Kamińskiego - red.), a które miałyby sugerować istnienie powiązań tego rodzaju, które miałyby świadczyć o finansowaniu takiej czy innej partii przez osoby ze świata przestępczego" - podkreślił Seremet. Tyszkiewicz poinformował, że przygotowywany jest już pozew przeciwko Kamińskiemu. - Myślę, że zostanie złożony w najbliższych dniach - dodał rzecznik klubu PO. Nie wykluczył, że PO pozwie też polityków PiS, jeśli uzna, że w swoich wypowiedziach powtarzali podobne "insynuacje". - Oczywiście taki przekaz może być zawoalowany, jest przedmiotem analizy prawników, czy narusza dobra osobiste - dodał. - Są pewne granice kłamstw, nie możemy tolerować insynuacji o nielegalnym finansowaniu Platformy. Finansowanie partii jest jawne, a zainteresowanych odsyłamy do Państwowej Komisji Wyborczej - zaznaczył Tyszkiewicz. Zamiar pozwania Kamińskiego zadeklarował już Drzewiecki, który podkreśla, że zawarte w wywiadzie informacje na jego temat są nieprawdziwe i naruszają jego dobra osobiste. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/po-pozwie-kaminskiego-sa-granice-klamstw,1,4407245,wiadomosc.html Przemek -- "Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia." |
|