- Jestem szczęśliwy, to naprawdę dobry dzień, nie usłyszałem żadnych większych zastrzeżeń do mojego projektu - mówi Artur Dunin z Platformy, autor projektu ustawy o umowie związku partnerskiego. Tak ocenił spotkanie z szefostwem Klubu PO, któremu przedstawiał swoje propozycje

We wtorek posłowie nie zgodzili się debatować nad propozycjami SLD i Ruchu Palikota dotyczącymi związków partnerskich. Projekty zostały odrzucone głosami PO (tylko 25 posłów głosowało inaczej), PSL i PiS. Lewicowi parlamentarzyści buczeli i skandowali: PO-PiS! Trzymali tęczowe chorągiewki.

Teraz Platforma, która wytyka SLD i RP niekonstytucyjność projektów, zajmuje się własnym. Stworzył go poseł Artur Dunin. Projekt jest już gotowy, w środę zapoznali się z nim szefowie klubu parlamentarnego PO. - Jestem szczęśliwy, to naprawdę dobry dzień, nie usłyszałem żadnych większych zastrzeżeń do mojego projektu. Nawet Jacek Żalek tylko słuchał, nic nie mówił - opowiada o spotkaniu Dunin. Wskazuje na Żalka, bo poseł jest uważany za jednego z najbardziej zagorzałych konserwatystów w PO.


Szefowie klubu obiecali Duninowi, że w sierpniu projektem zajmą się parlamentarzyści Platformy, a we wrześniu Dunin będzie mógł zacząć zbierać pod nim podpisy. - I mam nadzieję, że również we wrześniu projekt złożę też u marszałek Sejmu Ewy Kopacz - dodaje.

Możliwości są dwie. Albo Dunin złoży projekt jako własny, albo przekona do niego partyjnych kolegów i złoży jako klubowy. On sam liczy, że wygra wariant drugi.

Szef klubu PO Rafał Grupiński w radiowej Jedynce mówił w środę ostrożnie, że nie przewiduje, aby sprawa związków partnerskich ciągnęła się tak długo jak kwestia in vitro. Nie będzie specjalnych zespołów ani komisji. Uważa jednak, że zadecyduje matematyka sejmowa. - Sporo parlamentarzystów, jak społeczeństwo, nie jest jeszcze gotowych do części rozwiązań w tej kwestii. Matematyka w całości Sejmu może być niekorzystna. Chociaż mam nadzieję, że w tej sprawie jednak będziemy ewoluować w poglądach trochę szybciej niż dotąd. Przygotujemy ten projekt, ale czy zdobędziemy dla niego większość w Sejmie i na ile klub PO będzie liberalny w tej sprawie, okaże się w najbliższych miesiącach - stwierdził.

W uzasadnieniu do projektu Dunin podaje szacunkowe dane ile osób, które czekają na tę ustawę. W konkubinacie może żyć od stu tysięcy do 2 milionów par. Według Głównego Urzędu Statystycznego (i spisu powszechnego z 2002 r.) takich jest ich prawie 200 tysięcy.

Projekt przygotowany przez Dunina nie reguluje kwestii związanych z rodzicielstwem, opieką, czy też zmianą nazwiska. "Zagadnienia te są zadowalająco uregulowane w innych ustawach i nie ma potrzeby w nie dodatkowo ingerować" - czytamy w uzasadnieniu.

Alimenty, dziedziczenie, pochówek, oświadczenie

My już teraz zapraszamy do dyskusji o projekcie PO, do którego dotarliśmy. Piszcie do nas: nazywo@agora.pl.

Oto niektóre z propozycji Artura Dunina:

* Umowę mogą zawrzeć dwie pełnoletnie osoby przed notariuszem lub składając oświadczenie osobiście w Urzędzie Stanu Cywilnego.

* Umowy o związku partnerskim nie można zawrzeć, gdy jedna ze stron byłaby:

osobą niepełnoletnią, osobą zamężną lub już w związku partnerskim, osobą ubezwłasnowolniona całkowicie lub częściowo. Ale też, gdyby umowa miała być zawarta między krewnymi lub powinowatymi w linii prostej, rodzeństwem przysposabiającym i przysposobionym.


Partnerzy mają równe prawa i obowiązki w związku partnerskim. Są obowiązani do wzajemnej pomocy, lojalności oraz wsparcia materialnego i osobistego, a także do współdziałania dla dobra zawartego związku partnerskiego



* Partnerzy są odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb gospodarstwa domowego.

* Po zawarciu związku partnerskiego zaczyna działać wspólnota majątkowa. A to, co partnerzy mieli przed zawarciem umowy, należy do ich osobistego majątku (np. spadek, darowizna, wynagrodzenie za pracę, nagrody, prawa autorskie). Partnerzy mają równe udziały w majątku wspólnym, ale mogą też podzielić majątek inaczej przed sądem.

* Po roku od zawarcia umowy partnerzy mogą dziedziczyć po sobie na takich samych zasadach, na jakich dziedziczą małżonkowie.

* Ustawa poszerza definicję osoby bliskiej o partnera, co pozwoli osobie będącej w związku partnerskim na wgląd np. w dokumentację medyczną partnera.

* Partnerzy nie mają prawa do wspólnego rozliczania się.

* Związek przestaje obowiązywać m.in., gdy partnerzy osobiście złożą zgodne oświadczenie woli w Urzędzie Stanu Cywilnego, że rozwiązują umowę.

* Gdyby jeden z parterów, już po rozwiązaniu umowy, znalazł się w złej sytuacji finansowej może przez trzy lata żądać od drugiego partnera alimentów.

* Partner może decydować o pochówku osoby, z którą jest w związku.

* Partner - jako osoba najbliższa - podobnie jak małżonek, będzie mógł odmówić zeznań w charakterze świadka.

Jeśli chcesz znać szczegóły ustawy Artura Dunina, zajrzyj do przewodnika, który przygotowaliśmy.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,12191289,PO_proponuje_zwiazkom_partnerskim__pochowek__dziedziczenie_.html#ixzz21fBKpMgd



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."