Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Data: 2011-01-12 15:24:50
Autor: Xan
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
W dniu 12.01.2011 14:17, Neko pisze:
zbigi, dK, boukuny i inne cyce juz rozpoczynaja festwial klamstw i
oszczerstw.

Twierdzenia, ze Pan Prezydent wyslal do kabiny pijanego generala
nie sa poparte ZADNYM materialem dowodowym.

Nawet ich protegowana Tatiana A. nie odwazyla sie skonstruowac
takiego zalozenia.

Sa to tylko glupie insynuacje, bredzenia i konfabulacje
osob, ktorzy nie moga sie pogodzic z rzeczywistoscia. :)



A nie wiesz o tym ze aby wejśc do kabiny pilotów trzeba było przejść przez salon prezydenta ? Tylko mi nie pisz ze Błasik tak sobie tam wlazł i przeszedł nie powiedziawszy nic.  No chyba ze szedł po skrzydle, zaczył nogą, uszkodził i mamy katastrofę.

Data: 2011-01-12 15:27:38
Autor: Neko
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

A nie wiesz o tym ze aby wejśc do kabiny pilotów trzeba było przejść przez salon prezydenta ? Tylko mi nie pisz ze Błasik tak sobie tam wlazł i przeszedł nie powiedziawszy nic.  No chyba ze szedł po skrzydle, zaczył nogą, uszkodził i mamy katastrofę.


No i co to udowadnia? Ze  przechodzil kolo prezydenta, to nie znaczy,
ze ten powiedzial mu, ze piloci maja ladowac

A moze akurat wtedy jak Blasik przechodzil (zamroczony alkoholem)
Pan Prezydent zdrzemnal sie?Mial prawo przespac sie.
Skad wiesz, ze tak nie bylo?

Data: 2011-01-12 15:32:43
Autor: Xan
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
W dniu 12.01.2011 15:27, Neko pisze:
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

A nie wiesz o tym ze aby wejśc do kabiny pilotów trzeba było przejść
przez salon prezydenta ? Tylko mi nie pisz ze Błasik tak sobie tam
wlazł i przeszedł nie powiedziawszy nic. No chyba ze szedł po
skrzydle, zaczył nogą, uszkodził i mamy katastrofę.


No i co to udowadnia? Ze przechodzil kolo prezydenta, to nie znaczy,
ze ten powiedzial mu, ze piloci maja ladowac

A moze akurat wtedy jak Blasik przechodzil (zamroczony alkoholem)
Pan Prezydent zdrzemnal sie?Mial prawo przespac sie.
Skad wiesz, ze tak nie bylo?



No bo chodzi o to ze prezydenta pilnuje BOR, nawet w samolocie, nikt bez ich ot tak sobie tam nie wejdzie. Zresztą Błasik pojawił sie w kokpicie zaraz po Kazanie, a Kazane poinformowali piloci o problemach z lądowaniem.

Data: 2011-01-12 15:36:36
Autor: Neko
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

No bo chodzi o to ze prezydenta pilnuje BOR, nawet w samolocie, nikt bez ich ot tak sobie tam nie wejdzie. Zresztą Błasik pojawił sie w kokpicie zaraz po Kazanie, a Kazane poinformowali piloci o problemach z lądowaniem.


Dobrze, dobrze.

Ale nie ma nagrania w ktorych slyszymy glos Lecha Kaczynskiego:

"maja k... ladowac!!!"

A poki co nie ma takich TWARDYCH dowodow, wszystko inne
to spekulacje w rodzaju sztucznej mgly czy pociskow ziemia-powietrze.

Na pewno wiadomo jedno: ten lot od poczatku byl naznaczony.
Naznaczony pechem, rozkladem polskiego wojskowego lotnictwa,
amatorszyzna, lekcewazeniem, arogancja i brawura graniczaca
z szalenstwem...

Data: 2011-01-12 15:40:26
Autor: dK
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:4d2dbc8f$0$2446$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

No bo chodzi o to ze prezydenta pilnuje BOR, nawet w samolocie, nikt bez ich ot tak sobie tam nie wejdzie. Zresztą Błasik pojawił sie w kokpicie zaraz po Kazanie, a Kazane poinformowali piloci o problemach z lądowaniem.


Dobrze, dobrze.

Ale nie ma nagrania w ktorych slyszymy glos Lecha Kaczynskiego:

"maja k... ladowac!!!"

A poki co nie ma takich TWARDYCH dowodow, wszystko inne
to spekulacje w rodzaju sztucznej mgly czy pociskow ziemia-powietrze.

Na pewno wiadomo jedno: ten lot od poczatku byl naznaczony.
Naznaczony pechem, rozkladem polskiego wojskowego lotnictwa,
amatorszyzna, lekcewazeniem, arogancja i brawura graniczaca
z szalenstwem...


Prawie się  zgadzam. Poza tym, ze nie był to pech.
To co się stało to konsekwencja tego co napisałeś dalej.

dK

Data: 2011-01-12 15:42:06
Autor: Neko
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał

Prawie się  zgadzam. Poza tym, ze nie był to pech.
To co się stało to konsekwencja tego co napisałeś dalej.


Mowiac o pechu mam na mysli mgle, ktora niedlugo po katastrofie
zniknela.

Data: 2011-01-12 16:55:43
Autor: dK
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:4d2dbddb$0$2440$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał

Prawie się  zgadzam. Poza tym, ze nie był to pech.
To co się stało to konsekwencja tego co napisałeś dalej.


Mowiac o pechu mam na mysli mgle, która niedlugo po katastrofie
zniknela.

Gdyby nie cała ta chora ułańska szarża, to mgłą nie byłabny żadnym pechem. Po prostu, odlecieliby na zapasowe lotnisko.
Tak pewnie zrobiliby wszyscy inni ze swoimi prezydentami na pokładzie. A Barack pewnie dałby za to pilotowi jeszcze pochwałę za odpowiedzialne działanie w powietrzu.
W raporcie na stronach 51-58 jest dokładny opis zasięgu mgły. Obięła ona nie tylko całą Smoleńszczyznę, ale sięgała aż Tuły. Niewiele brakowało, żeby sparaliżowała Moskwę.

W kwietniu, kiedy słońce jest już wysoko i daje sporą dawkę energii takie mgły nawet o tak znacznej grubości szybko zanikają. To nie pech to lekceważenie zagrożeń.

dK

Data: 2011-01-12 17:04:36
Autor: u2
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
W dniu 2011-01-12 16:55, dK pisze:
Prawie się  zgadzam. Poza tym, ze nie był to pech.
To co się stało to konsekwencja tego co napisałeś dalej.


Mowiac o pechu mam na mysli mgle, która niedlugo po katastrofie
zniknela.

Gdyby nie cała ta chora ułańska szarża, to mgłą nie byłabny żadnym
pechem. Po prostu, odlecieliby na zapasowe lotnisko.


Gdyby nie sztuczna mgła to by się zorientowali, że zostali wprowadzeni w
błąd przez ruskich kontrolerów. A tak próbowali awaryjnego lądowania.
Niestety, zostali dobici na ziemi przez ruskich czekistów.

Data: 2011-01-12 17:07:30
Autor: Neko
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał

Gdyby nie sztuczna mgła to by się zorientowali, że zostali wprowadzeni w
błąd przez ruskich kontrolerów. A tak próbowali awaryjnego lądowania.
Niestety, zostali dobici na ziemi przez ruskich czekistów.


Slyszalem, ze ktos tam widzial jednego Chinczyka...

Data: 2011-01-12 17:11:54
Autor: u2
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
W dniu 2011-01-12 17:07, Neko pisze:

Gdyby nie sztuczna mgła to by się zorientowali, że zostali wprowadzeni w
błąd przez ruskich kontrolerów. A tak próbowali awaryjnego lądowania.
Niestety, zostali dobici na ziemi przez ruskich czekistów.


Slyszalem, ze ktos tam widzial jednego Chinczyka...





Piątego pasażera w kokpicie ?

Data: 2011-01-12 16:19:29
Autor: cyc
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:4d2dba73$0$2438$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

A nie wiesz o tym ze aby wejśc do kabiny pilotów trzeba było przejść przez salon prezydenta ? Tylko mi nie pisz ze Błasik tak sobie tam wlazł i przeszedł nie powiedziawszy nic.  No chyba ze szedł po skrzydle, zaczył nogą, uszkodził i mamy katastrofę.


No i co to udowadnia? Ze  przechodzil kolo prezydenta, to nie znaczy,
ze ten powiedzial mu, ze piloci maja ladowac

A moze akurat wtedy jak Blasik przechodzil (zamroczony alkoholem)
Pan Prezydent zdrzemnal sie?Mial prawo przespac sie.
Skad wiesz, ze tak nie bylo?

Jestes glupszy niz wszyscy sadza !. Dla mnie to nie nowosc ale Twoj przedpisca pewnie jeszcze sie na Twojej glupocie nie wyznal !.

cyc

cyc

Data: 2011-01-12 16:24:59
Autor: the_foe
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka
W dniu 2011-01-12 15:27, Neko pisze:
No i co to udowadnia? Ze  przechodzil kolo prezydenta, to nie znaczy,
ze ten powiedzial mu, ze piloci maja ladowac

nie musial. Skoro przed startem general niemal wepchnal pilota na fotel to znaczy, ze juz byl odpowiednio "ustawiony".

--
the_foe

Data: 2011-01-12 16:57:36
Autor: dK
PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:4d2dba73$0$2438$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Xan" <info@activsoft.pl> napisał

A nie wiesz o tym ze aby wejśc do kabiny pilotów trzeba było przejść przez salon prezydenta ? Tylko mi nie pisz ze Błasik tak sobie tam wlazł i przeszedł nie powiedziawszy nic.  No chyba ze szedł po skrzydle, zaczył nogą, uszkodził i mamy katastrofę.


No i co to udowadnia? Ze  przechodzil kolo prezydenta, to nie znaczy,
ze ten powiedzial mu, ze piloci maja ladowac

A moze akurat wtedy jak Blasik przechodzil (zamroczony alkoholem)
Pan Prezydent zdrzemnal sie?Mial prawo przespac sie.
Skad wiesz, ze tak nie bylo?


a telefoniczna rozmowa z bratem była przez sen ..... :)

dK

PO-spolicy juz rozpoczynaja swoje PRL-owskie klamstewka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona