Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   PO straci³a zdolno¶æ rz±dzenia

PO straci³a zdolno¶æ rz±dzenia

Data: 2015-05-18 23:47:43
Autor: Mark Woydak
PO straci³a zdolno¶æ rz±dzenia


Widowisko, jakie obserwujemy w kampanii wyborczej pana Komorowskiego, to
także postępujący upadek Platformy Obywatelskiej. Partia niegdyś silna,
praktyczna siła dominująca i kontrolująca polską scenę polityczną – dzisiaj
nie istnieje, schowała się, albo wyparowała, w każdym razie – niewiele jej
pozostało w naszej rzeczywistości. Sondaże, co prawda pokazują, że jeszcze
coś potencjalnie jest zdolna, jednakże tendencja jest jednoznaczna – wręcz
nieuchronna. Partia po stracie lidera weszła w stan hibernacji i
postępującej dezorganizacji. Zbyt wiele osób straciło wiarę w posiadane
siły i możliwości sprawcze, zarówno na poziomie funkcjonalnym samej
organizacji, jak również wypełniania przez nią zdolności do zarządzania
państwem.

Co jest ciekawe, to istotna nieuchronność tego procesu. Bez względu na to,
czy pan Donald Tusk zrezygnowałby z pełnionej funkcji, czy też trzymałby
się jej do ostatniej chwili – była nieunikniona. Ponieważ Platforma
Obywatelska wypaliła się na swojej funkcji – jedynie słusznej siły
przewodniej Narodu. To zadanie przerosło mimo wszystko w większości
przypadkową strukturę, składającą się mimo wszystko ze zwykłych ludzi.
Czynnikiem spajającym całość była nadzieja, a może nawet i wiara, w poprawę
swojego indywidualnego losu przez ludzi zaangażowanych w to wielkie
przedsięwzięcie, jeżeli tylko będą wierni strukturom. Tymczasem
rzeczywistość jest brutalna, tort okazał się zbyt mały, żeby posilić
wszystkich. Dzisiaj już chyba niewielu ma jakiekolwiek złudzenia, a jak
brakuje wiary, nadziei i złudzeń, to pojawia się frustracja i
niezadowolenie. Wówczas struktura przestaje pełnić swoje funkcje, ludzie
nie są już oddani sprawie, oczywiście nikt nigdy nie był oddany idei,
ponieważ ta formuła nigdy nie przewidywała ideologii. Wszystko to była
retoryka ciepłej wody w kranie, wcześniej zielonej wyspy, dzisiaj drugiego
złotego wieku. Kto się na to nabrał jest ofiarą systemu, kto temu służył –
szkoda słów.

To, co się stało po odejściu pana Tuska jest po prostu niesamowite. Jak
można było pozostawić i partię i państwo bez realnego przywództwa? Kim jest
– przy całym szacunku pani Ewa Kopacz? Ktoś słyszał kiedykolwiek, co ma do
powiedzenia w najważniejszych sprawach publicznych? W polityce
międzynarodowej? W gospodarce? Tymczasem pan Tusk ją po prostu nominował, a
system to połknął w imię wewnętrznej równowagi funkcjonalnej pomiędzy jego
uczestnikami. Być może, komuś to odpowiada jednakże na pewno nie służy
państwu, bo co prawda winnego złej polityki zagranicznej ministra
odsunięto, ale nie rozliczono. Podobnie przyschnął cały szereg innych afer
i aferek, które bulwersowały opinię publiczną, do póki mainstreamowe media
poświęcały im uwagę. Dzisiaj jedynie nieliczni o nich pamiętają. O
rozliczeniu w ogóle nie ma mowy, nikt nie myśli w tych kategoriach – na
poziomie politycznym, w tym systemie nie ma odpowiedzialności, to
społeczeństwo ma ponosić konsekwencje – głównie płacąc i cierpiąc.

Problem Platformy Obywatelskiej polega na tym, że społeczeństwo ma już dość
i płacenia i cierpienia, tymczasem nie ma innego scenariusza – sporo czasu
zostało zmarnowane i niestety wszystkie ślady wskazują na odpowiedzialność
właśnie Platformy Obywatelskiej. W tym przede wszystkim najgroźniejszy
zarzut, który dopiero sobie zaczynają uzmysławiać nawet najbardziej
radykalni krytycy – zarzut zmarnowania szansy rozwojowej, jaką był pierwszy
okres unijnego subsydiowania. Niestety, bowiem rzÄ…d pana Tuska i jego
jeszcze mniej doskonała kontynuacja – nie przeprowadził skoku rozwojowego,
ale to w istocie nie problem, bo nie dało się i mało, kto był tak
optymistyczny, żeby go oczekiwać. Nasz dramat polega na tym, że zmarnowano
czas, zasoby i energię na budowę fundamentów rozwoju, w tym w szczególności
nie przeprowadzono prawie żadnych istotnych reform. W wyniku rządów pana
Tuska nie mamy ani skoku rozwojowego, ani fundamentów, ani załatwionych
spraw pozostałych z transformacji i czasami jeszcze z PRL-u.

Smutny to bilans, jednakże to są nasze realia. To jest rzeczywistość i
wobec niej musimy się teraz odnosić. Przy czym wielu zdziwionych działaczy
i zwolenników tej pomimo nazwy – partii, nie potrafi się już odnaleźć w
rzeczywistości, w której ludzie nie są zainteresowani ich sposobem
postrzegania rzeczywistości. W ogóle dziwią się, że ktoś inny może inaczej
postrzegać potrzeby niż oni sami. To pokazuje słabość środowiska, które nie
ma ideologii, a swoją tożsamość opiera na pragnieniu posiadania ciepłej
wody w kranie.

Niestety lub -stety Platforma Obywatelska straciła zdolność rządzenia, nie
ma już nic do zaoferowania w życiu publicznym, nie ma spajającej ideologii,
nie ma lidera, to już przeszłość – niestety dla nas wszystkich kosztowna, w
tym w szczególności przez konieczność ponoszenia kosztów wynikających ze
straconych korzyści.

PO straci³a zdolno¶æ rz±dzenia

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona