Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   PO umożliwia osobom niewidomym udział w bezpośrednich wyborach.

PO umożliwia osobom niewidomym udział w bezpośrednich wyborach.

Data: 2011-09-26 14:39:18
Autor: Zahir
PO umożliwia osobom niewidomym udział w bezpośrednich wyborach.
Użytkownik - Przemysław W napisał:
Pierwszy raz osoby niewidome będą mogły wziąć udział w wyborach bez
pośredników. Dzięki nakładkom z brajla. Ale sobotni eksperyment pokazał
techniczne niedociągnięcia nowego rozwiązania.

Krystyna Skiera z Bydgoszczy jest niewidoma od urodzenia, jej mąż
również. Do tej pory na wybory chodzili z synem. - Skreślał za nas
wybrane nazwiska. Teraz wreszcie będę mogła zrobić to sama. Na pewno
skorzystam z tego przywileju - zapowiada pani Krystyna. Samodzielność
takim osobom jak rodzina Skierów mają zapewnić już w najbliższych
wyborach specjalne nakładki na listę wyborczą w alfabecie Braille'a.

Jednak jak się okazało w sobotę, rozwiązanie to ma jeszcze wiele
mankamentów. W eksperymencie w Inowrocławiu nowe wyborcze możliwości
oceniało 140 osób niewidomych i słabowidzących z kujawsko-pomorskiego. Z
inicjatywy senatora PO Jana Rulewskiego kujawsko-pomorski urząd
marszałkowski oraz Polski Związek Niewidomych zorganizowały tam w sobotę
próbne głosowanie połączone z warsztatami



Eksperyment przeprowadzono w warunkach zbliżonych do prawdziwych
wyborów, które odbędą się 9 października. Przygotowano wzory kart do
głosowania, wzór nakładki, urnę, kabinę do głosowania oraz komisję
wyborczą. - Chodziło nam wyłącznie o to, żeby niepełnosprawni, którzy
pójdą głosować za dwa tygodnie, mogli sprawdzić nowe udogodnienia - mówi
senator Rulewski.

Nakładka w alfabecie Braille'a jest ze sztywnego papieru, ma wycięte
otworki, przez które stawia się na karcie znak X.

- Nie ma tutaj nazwisk kandydatów do Sejmu i Senatu. Są tylko ich
numery. To oznacza, że muszę wcześniej się dowiedzieć, które miejsce na
danej liście zajmuje osoba, na którą chcę głosować - mówi Krystyna Skiera.

Zdaniem osób niewidomych i niedowidzących, które głosowały w
Inowrocławiu, to akurat nie jest jeszcze duży kłopot. - Jak się bierze
udział w życiu społecznym, to trzeba się zorientować, kto na jakim
miejscu listy jest. Wystarczy przecież posłuchać audycji wyborczych -
uważa Elżbieta Kotras z Bysława w Borach Tucholskich.

Pani Elżbieta jest osobą niedowidzącą. Na wybory do tej pory chodziła z
lupą. Teraz już nie będzie musiała tego robić, bo znajdzie ją w kabinie
wyborczej.

Nowe rozwiązanie nie zmieni jednak sytuacji osób, które straciły wzrok z
powodu cukrzycy. Mają słabsze czucie w palcach i nawet nakładka może nie
wystarczyć, aby zagłosowały samodzielnie.

Inne problemy? Okazuje się, że osoby niewidome, jeśli zechcą skorzystać
z nakładki w alfabecie Braille'a, będą musiały wyjawić przed komisją
swoje preferencje wyborcze. Wprawdzie do Senatu jest w okręgu tylko
jedna lista, ale do Sejmu co najmniej siedem komitetów ogólnopolskich. -
Trzeba będzie komisji powiedzieć, którą listę mają mi podać. To oznacza,
że mój wybór nie będzie do końca utajniony - zwraca uwagę Elżbieta Kotras.

Inne niedociągnięcia można jednak łatwo poprawić. Już po zliczeniu
głosów w inowrocławskim eksperymencie wyborczym okazało się, że sporo
głosów było nieważnych. Nie chodziło o manifestację niechęci do polityki
i polityków. Przyczyna była bardziej banalna - pulpit w kabinie był
ustawiony pod kątem i nakładki zsuwały się z list. Tylko na prostym
stole nakładka mogła spełnić swoją funkcję.

Sobotnie warsztaty pokazały także, że trzeba zmienić oświetlenie w
kabinach do głosowania. Powinno być punktowe, a nie rozproszone, na co
zwracały uwagę osoby niedowidzące.

Jerzy Deja, dyrektor Polskiego Związku Niewidomych w okręgu
kujawsko-pomorskim, podsumował: - Nie są to jeszcze doskonałe
rozwiązania. Na pewno trzeba będzie je ulepszać. Być może
niepełnosprawni powinni mieć możliwość głosować elektronicznie. Wiele
osób niewidomych ma komputery z dźwiękowymi sygnałami, więc to chyba
byłoby dla nich najlepsze. Ale dobrze, że w ogóle coś zaczyna się
zmieniać. Wszystkie osoby, które tutaj oddały swój głos, deklarują, że
pójdą głosować. Wielu z nich po latach wyborczego milczenia.



Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75248,10352748,Zobaczyc_kandydatow_po_latach_milczenia.html#ixzz1Z2OTcP2k




Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego
Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS
w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie
jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich
interesów innych polityków Platformy."

Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk


A kutasa całą gębą.


Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

PO umożliwia osobom niewidomym udział w bezpośrednich wyborach.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona