W dniu 2010-07-17 19:51, mkarwan pisze:
Upominanie się o przyzwoitość o wyciągnięcie wniosków o skorygowanie
haniebnych zaniedbań stało się nudne i niemodne.
Z całą pewnością tej sprawy nie da się wyjaśnić w miesiąc lub w dwa, ale
dziwnym trafem telefonu satelitarnego i protokołów z identyfikacji zwłok
nie ma do dziś, a codziennie w prasie, zwłaszcza po wypowiedzi
Kaczyńskiego, pojawiają się jak maślaki po deszczu, kolejne
jednoznacznie brzmiące zdania jak to debeściaki lądują, bo ich zabiją.
Fakt, watahy pełobandy są żądne krwi.
|