Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   POLSKA

POLSKA

Data: 2011-05-16 00:59:11
Autor: NESSO
POLSKA
Jakie jest wasze zdanie na temat naszywek na kurkach w stylu POLSKA , POLICE - wielkie odblaskowe zielone ?
 wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?

 Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc jeszcze bardziej widocznym na drodze
 z drugiej zastanawiam się czy to nie aby kwiatek do kożucha i może glupio to jest odbierane ?

pisze o czyms takim [link] http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/17/39/55/1617395556_3

jakie są :
za / przeciw

Data: 2011-05-16 01:02:18
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 00:59, NESSO pisze:
  Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc
jeszcze bardziej widocznym na drodze

Koguta na kasku najlepiej....

--
Tom01

Data: 2011-05-16 01:13:16
Autor: NESSO
POLSKA
W dniu 11-05-16 00:59, NESSO pisze:
  Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc
jeszcze bardziej widocznym na drodze

Koguta na kasku najlepiej....

Jasne :) ROTFL koguta juz mam,  ale nie pytam o koguta tylko o naszywki

Data: 2011-05-16 01:36:33
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 01:13, NESSO pisze:
ale nie pytam o koguta tylko o naszywki

Kamizelki, drogowe światła, odblaski, białe kaski i co jeszcze? To jest przecież chora sytuacja.

--
Tom01

Data: 2011-05-16 07:00:21
Autor: Mystik
POLSKA
Cześć

W dniu 2011-05-16 01:36, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-16 01:13, NESSO pisze:
ale nie pytam o koguta tylko o naszywki

Kamizelki, drogowe światła, odblaski, białe kaski i co jeszcze? To jest
przecież chora sytuacja.

Możesz rozwinąć, co w tym jest chorego?

pozdr.
Mystik

Data: 2011-05-16 11:32:13
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 07:00, Mystik pisze:
Możesz rozwinąć, co w tym jest chorego?

Akcje róznego typu ze wszystkich sił zwiększania widoczności. Skoro jest problem nie zauważania, to jest jakaś przyczyna, prawda? I nie jest to banalny brak odblasków.

--
Tom01

Data: 2011-05-16 13:34:45
Autor: szerszen
POLSKA


Użytkownik "Mystik" <mystik@po.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iqqb16$iq9$1@news.onet.pl...

Możesz rozwinąć, co w tym jest chorego?

stylizacja na policje?

Data: 2011-05-16 13:41:07
Autor: The_EaGle
POLSKA
W dniu 2011-05-16 13:34, szerszen pisze:


Użytkownik "Mystik" <mystik@po.onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iqqb16$iq9$1@news.onet.pl...

Możesz rozwinąć, co w tym jest chorego?

stylizacja na policje?

Ciekawe po co? Stylizować się na coś co jest obiektem żartów...
Przecież jak ktoś nie zobaczy w lusterku autobusu to nie zobaczy też motocykla w z oczojebnym motocyklistą...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-05-17 09:10:27
Autor: szerszen
POLSKA


Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iqr2gj$ed7$2@news.onet.pl...

Ciekawe po co?

mnie nie pytaj ;)

Data: 2011-05-16 07:33:49
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-16 01:13, NESSO pisze:

Jasne :) ROTFL koguta juz mam,

I TOZ sie nie czepia ?

ale nie pytam o koguta tylko o naszywki

Super pomysl. A ponizej dopisz
JEBAC $klub_pilkarski_z_rodzinnego_miasta.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-16 10:13:57
Autor: marcin
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości news:4dd05b7a$0$2449$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11-05-16 00:59, NESSO pisze:
  Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc
jeszcze bardziej widocznym na drodze

Koguta na kasku najlepiej....

A ja gupi maluję właśnie motur na czarny mat łącznie z detalami, mam czarny matowy garnek i do tego czarną jak noc kurtkę, rozjadą mnie zanim z bramy wyjadę :P
W jakimś tam wątku napisałem swoje zdanie na temat "sztuczek" aby być zauważalnym, poza tym, że dojebałem trochę z jazdą na dlugich za co słusznie mi się oberwało (ale też się pokalałem :D), to głównie zwróciłem uwagę, że najwazniejszym sposobem na bycie zauważalnym jest sposób jazdy. Kierowcy wbrew pozorom spodziewają się innych pojazdów na drodze, wystarczy im tego nie utrudniać a na pewno zauważą nawet bez kogutów i naszywek. Poza tym jak rozumiem tą naszywkę będziesz miał na plecach - a moim zdaniem jak już ktoś widzi Twoje plecy to raczej krzywdy Ci nie zrobi, wróg się czai z przodu i z boku...
--
pzdr,
marcin

Data: 2011-05-16 11:05:28
Autor: NESSO
POLSKA

  Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc
jeszcze bardziej widocznym na drodze

Koguta na kasku najlepiej....

A ja gupi maluję właśnie motur na czarny mat łącznie z detalami, mam czarny matowy garnek i do tego czarną jak noc kurtkę, rozjadą mnie zanim z bramy wyjadę :P
W jakimś tam wątku napisałem swoje zdanie na temat "sztuczek" aby być zauważalnym, poza tym, że dojebałem trochę z jazdą na dlugich za co słusznie mi się oberwało (ale też się pokalałem :D), to głównie zwróciłem uwagę, że najwazniejszym sposobem na bycie zauważalnym jest sposób jazdy. Kierowcy wbrew pozorom spodziewają się innych pojazdów na drodze, wystarczy im tego nie utrudniać a na pewno zauważą nawet bez kogutów i naszywek. Poza tym jak rozumiem tą naszywkę będziesz miał na plecach - a moim zdaniem jak już ktoś widzi Twoje plecy to raczej krzywdy Ci nie zrobi, wróg się czai z przodu i z boku...
-- pzdr,
marcin

generalnie z opisu wyglądasz jak czarna dziura a kto by chciał sie pakować w czarną dziure :)
a an poważnie odblaki z tyłu też maja sens szczególnie jak np zlazisz stojac na poboczu grzebiesz coś przy moto a nie zawsze warto zakaldac odblaskową kamizelke .

Data: 2011-05-16 09:18:26
Autor: AZ
POLSKA
On 2011-05-16, NESSO <NIESPAMUJ@NIE> wrote:

generalnie z opisu wyglÂądasz jak czarna dziura a kto by chciaÂł sie pakowaĂŚ w czarnÂą dziure :)
a an powaÂżnie odblaki z tyÂłu teÂż maja sens szczegĂłlnie jak np zlazisz stojac na poboczu grzebiesz coÂś przy moto a nie zawsze warto zakaldac odblaskowÂą kamizelke .

Jak czesto grzebiesz cos w moto na poboczu? Zrob sobie swiatla awaryjne.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-05-16 11:22:43
Autor: duddits
POLSKA
On 16.05.2011 11:18, AZ wrote:
Jak czesto grzebiesz cos w moto na poboczu? Zrob sobie swiatla awaryjne.

To akurat nienajlepszy przykład, bo światła awaryjne są mocno nadużywane i kierowcy są na nie mało czuli. Wielokrotnie widuję "zaparkowane" na poboczu czy obok chodnika auta zostawione "na chwilę" na awaryjnych. Myślę, że motocykl tak ustawiony byłby nawet jeszcze mniej rzucający się w oczy.

--
duddits

Data: 2011-05-16 11:37:59
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 11:22, duddits pisze:
To akurat nienajlepszy przykład, bo światła awaryjne są mocno nadużywane
i kierowcy są na nie mało czuli.

O, to, to... Doskonały przykład na patologię sytuacji. Wszelkich swiateł, sygnalizacji, oblasków itd trzeba używać tyle ile trzeba. Nie masowo! Inaczej dochodzi do sytuacji takiej jak mamy, czyli wszędzie gdzie się odróci wzrok, coś świeci, połyskuje, miga itd. Jeśli zachodzi sytuacja anormalna, niebezpieczna, nie ma jak jej wyróżnić.

--
Tom01

Data: 2011-05-16 11:55:56
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości news:iqqq52$3lu$4node2.news.atman.pl...


Jak czesto grzebiesz cos w moto na poboczu? Zrob sobie swiatla awaryjne.


Fachowa porada od wlasciciela Kawasaki?

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-16 10:16:49
Autor: AZ
POLSKA
On 2011-05-16, Jasio <bylystudent@gazeta.pl> wrote:
Jak czesto grzebiesz cos w moto na poboczu? Zrob sobie swiatla awaryjne.


Fachowa porada od wlasciciela Kawasaki?

Ulegasz miejskim legendom kolego. Moje Kawasaki ma sie bardzo dobrze,
awaryjne sie przydaja gdy trzeba pomoc w srodku nocy jakiemus Suzuki,
Hondzie czy ostatnio SuperTeresie popsutej na estakadzie z pasem
awaryjnym 1m po ktorej gnaja ciezarowki a kierownik jedna reka nerwowo
trzyma przycisk rozrusznika a druga wyciaga/wciska ssanie.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-05-16 12:26:14
Autor: Jasio
POLSKA
Uzytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:iqqtih$3lu$5node2.news.atman.pl...
On 2011-05-16, Jasio <bylystudent@gazeta.pl> wrote:
Jak czesto grzebiesz cos w moto na poboczu? Zrob sobie swiatla awaryjne.


Fachowa porada od wlasciciela Kawasaki?

Ulegasz miejskim legendom kolego. Moje Kawasaki ma sie bardzo dobrze,
awaryjne sie przydaja gdy trzeba pomoc w srodku nocy jakiemus Suzuki,
Hondzie czy ostatnio SuperTeresie popsutej na estakadzie z pasem
awaryjnym 1m po ktorej gnaja ciezarowki a kierownik jedna reka nerwowo
trzyma przycisk rozrusznika a druga wyciaga/wciska ssanie.


Oczywiscie, ze ulegam miejskim legendom.
Skoro Kawasaki sie nie psujom to Suzuki przestaly rdzewiec. (:

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-16 13:38:48
Autor: The_EaGle
POLSKA
W dniu 2011-05-16 12:26, Jasio pisze:

Fachowa porada od wlasciciela Kawasaki?

Ulegasz miejskim legendom kolego. Moje Kawasaki ma sie bardzo dobrze,
awaryjne sie przydaja gdy trzeba pomoc w srodku nocy jakiemus Suzuki,
Hondzie czy ostatnio SuperTeresie popsutej na estakadzie z pasem
awaryjnym 1m po ktorej gnaja ciezarowki a kierownik jedna reka nerwowo
trzyma przycisk rozrusznika a druga wyciaga/wciska ssanie.


Oczywiscie, ze ulegam miejskim legendom.
Skoro Kawasaki sie nie psujom to Suzuki przestaly rdzewiec. (:


Zardzewiała ci kiedyś owiewka w suzuki?

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-05-16 17:20:30
Autor: NESSO
POLSKA

Ulegasz miejskim legendom kolego. Moje Kawasaki ma sie bardzo dobrze,
awaryjne sie przydaja gdy trzeba pomoc w srodku nocy jakiemus Suzuki,
Hondzie czy ostatnio SuperTeresie popsutej na estakadzie z pasem
awaryjnym 1m po ktorej gnaja ciezarowki a kierownik jedna reka nerwowo
trzyma przycisk rozrusznika a druga wyciaga/wciska ssanie.


Oczywiscie, ze ulegam miejskim legendom.
Skoro Kawasaki sie nie psujom to Suzuki przestaly rdzewiec. (:


Zardzewiała ci kiedyś owiewka w suzuki?

Pozdrawiam
Rafał


demntuje pogłoski jakoby SUZUKI rdzewiało , potwierdzić za to moge że Suzuki - ZAPIERDLA nieprzecietnie i daje dużo frajdy z jazdy

 :P

Data: 2011-05-16 17:43:41
Autor: erg
POLSKA

Użytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisał w wiadomoœci news:iqrfc1$2ep$1news.onet.pl...



demntuje pogłoski jakoby SUZUKI rdzewiało , potwierdzić za to moge że Suzuki - ZAPIERDLA nieprzecietnie i daje dużo frajdy z jazdy

A moje S zardzewialo juz po 2 latach od nowosci. Najpierw rama od spodu, a zaraz potem pojawily sie utlenienia na felgach. Jak bylo pozniej to nie wiem, bo znalazl sie kupiec i sprzedalem zanim mialo sie zamienic w zardzewiala kupe zelastwa.
Za to pojezdzilem tysz troche Kawa i nie mialem kompletnie zadnych problemow przez 4 lata. Nawet aku pozostawione same sobie na zime w garazu odpalalo sprzeta na wiosne bez zajaknienia. Szwagier moj ma WR-ke. Kupil nowke 2-3 lata temu. Poupalal troche w w zeszlym miesiacu i pekla mu chlodnica. Uparl sie na nowa (pewnie i slusznie) z serwisu za kwote ktora nie przechodzi mi przez klawiature, no i w koncu przyszla. Miedzy logo Jamacha widac pientkny napis: "Made in Italy". I juz sie nie ma czemu dziwic ze pekla.
Z kolei koledze obrocilo panewke w Trampku juz po 2,5kkm. A mowia ze Hunda najlepsza.
Dziwne rzeczy sie teraz dziejom..

erg

Data: 2011-05-16 17:46:42
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 17:43, erg pisze:
A mowia ze Hunda najlepsza.

Moja też zaczęła rdzewieć. Ale po 10 latach. :P

--
Tom01

Data: 2011-05-16 17:55:32
Autor: NESSO
POLSKA

W dniu 11-05-16 17:43, erg pisze:
A mowia ze Hunda najlepsza.

Moja też zaczęła rdzewieć. Ale po 10 latach. :P


Trzymacie pewnie moto caly sezon w kondonie za 20 zl z Allegro pod blokiem i nic dziwnego ze rudy w takich warunkach szaleje .

Data: 2011-05-16 18:01:34
Autor: erg
POLSKA

Użytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisał w wiadomoœci news:iqrhdn$9oj$1news.onet.pl...

W dniu 11-05-16 17:43, erg pisze:
A mowia ze Hunda najlepsza.

Moja też zaczęła rdzewieć. Ale po 10 latach. :P


Trzymacie pewnie moto caly sezon w kondonie za 20 zl z Allegro pod blokiem i nic dziwnego ze rudy w takich warunkach szaleje .


Teraz to juz wiem dlaczego ta Suka zardzewiala.
No nie ma to jak opinia eksperta.

erg

Data: 2011-05-16 18:58:02
Autor: NESSO
POLSKA

Moja też zaczęła rdzewieć. Ale po 10 latach. :P


Trzymacie pewnie moto caly sezon w kondonie za 20 zl z Allegro pod blokiem i nic dziwnego ze rudy w takich warunkach szaleje .


Teraz to juz wiem dlaczego ta Suka zardzewiala.
No nie ma to jak opinia eksperta.

erg

czesze się bardzo że moglem ci pomoc . jak cos wal jak w dym na prv .

Pozdr :)

Data: 2011-05-16 23:11:58
Autor: The_EaGle
POLSKA
W dniu 2011-05-16 17:55, NESSO pisze:
W dniu 11-05-16 17:43, erg pisze:
A mowia ze Hunda najlepsza.

Moja też zaczęła rdzewieć. Ale po 10 latach. :P


Trzymacie pewnie moto caly sezon w kondonie za 20 zl z Allegro pod blokiem i
nic dziwnego ze rudy w takich warunkach szaleje .


Ty możesz mieć racje. Mojej hondzie pod takim ustrojstwem skończyła się instalacja elektryczna w wieku 3 lat... Za to obecna suka dzielnie trzyma się w ogrzewanym garażu :>... I teraz co z tego mogę wywnioskować? ;)

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-05-16 23:38:30
Autor: erg
POLSKA

Użytkownik "The_EaGle" <thegit@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqs3uu$jnd$1news.onet.pl...

Ty możesz mieć racje. Mojej hondzie pod takim ustrojstwem skończyła się instalacja elektryczna w wieku 3 lat... Za to obecna suka dzielnie trzyma się w ogrzewanym garażu :>... I teraz co z tego mogę wywnioskować? ;)


ze suki trzymaja sie lepiej w ogrzewanym garazu?


erg

Data: 2011-05-16 11:35:06
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 11:05, NESSO pisze:
a an poważnie odblaki z tyłu też maja sens szczególnie jak np zlazisz stojac
na poboczu grzebiesz coś przy moto a nie zawsze warto zakaldac odblaskową
kamizelke .

Odblaski z tyłu to motur ma swoje i tak zaprojaktowane żeby było je widać kiedy trzeba.

--
Tom01

Data: 2011-05-16 09:35:23
Autor: RadoslawF
POLSKA
Dnia 2011-05-16 00:59, Użytkownik NESSO napisał:
Jakie jest wasze zdanie na temat naszywek na kurkach w stylu POLSKA , POLICE - wielkie odblaskowe zielone ?
 wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?

Jedni utożsamiają motocyklistę z taką naszywką z policjantem
inni z idiotą. I odpowiednio do tego się zachowują.


Pozdrawiam

Data: 2011-05-16 09:47:25
Autor: NESSO
POLSKA

POLICE - wielkie odblaskowe zielone ?
 wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?

Jedni utożsamiają motocyklistę z taką naszywką z policjantem
inni z idiotą. I odpowiednio do tego się zachowują.

chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowców szczególnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być bardziej widoczny na drodze ?

Data: 2011-05-16 09:54:31
Autor: duddits
POLSKA
On 16.05.2011 09:47, NESSO wrote:
chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowców szczególnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

W naszym kraju i w ogóle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt, więc na takiego delikwenta z żarówiastym napisem POLSKA na plecach patrzono by zapewne ze zdziwieniem, ale nie sądzę by to miało wzbudzać agresję. Chcesz? To jeździj. Free country :)

Co do napisu POLICE to nie wiem czy to nie podchodzi pod podszywanie się pod funkcjonariusza państwowego, ale to bardziej obeznani z tym tematem muszą się wypowiedzieć :)

--
duddits

Data: 2011-05-16 10:07:27
Autor: NESSO
POLSKA

tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

W naszym kraju i w ogóle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt, więc na takiego delikwenta z żarówiastym napisem POLSKA na plecach patrzono by zapewne ze zdziwieniem, ale nie sądzę by to miało wzbudzać agresję. Chcesz? To jeździj. Free country :)

Co do napisu POLICE to nie wiem czy to nie podchodzi pod podszywanie się pod funkcjonariusza państwowego, ale to bardziej obeznani z tym tematem muszą się wypowiedzieć :)

z tym POLICE sprawa prosta generalnie jetseś z gminy POLICE , fabryki POLICE , słuchasz zespołu THE POLICE :)

nie ma to nic wspolnego z POLICJĄ

Data: 2011-05-25 07:56:23
Autor: Don Pedro
POLSKA
W dniu 2011-05-16 09:54, duddits pisze:
On 16.05.2011 09:47, NESSO wrote:
chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowcĂłw
szczegĂłlnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

W naszym kraju i w ogĂłle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych
tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje
się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt,

Chyba nigdy nie byłeś w Skandynawii. Na co drugiej posesji w Szwecji czy Norwegii na masztach powiewają flagi.

Pozdr
DP

Data: 2011-05-25 09:57:15
Autor: Jasio
POLSKA
Don Pedro napisała rzekomo news:iri5ma$pfr$1news.onet.pl
W dniu 2011-05-16 09:54, duddits pisze:

W naszym kraju i w ogóle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych
tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje
się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt,
Chyba nigdy nie byłeś w Skandynawii. Na co drugiej posesji w Szwecji czy Norwegii na masztach powiewają flagi.
Pozdr
DP

Hmm, ale to chyba świadczy o czymś dokładnie przeciwnym niż niezakorzeniona tradycja i wieszanie flagi z musu.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-25 10:23:50
Autor: Don Pedro
POLSKA
W dniu 2011-05-25 09:57, Jasio pisze:
Don Pedro napisała rzekomo news:iri5ma$pfr$1news.onet.pl
W dniu 2011-05-16 09:54, duddits pisze:

W naszym kraju i w ogĂłle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych
tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje
się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt,
Chyba nigdy nie byłeś w Skandynawii. Na co drugiej posesji w Szwecji czy
Norwegii na masztach powiewają flagi.
Pozdr
DP

Hmm, ale to chyba świadczy o czymś dokładnie przeciwnym niż niezakorzeniona
tradycja i wieszanie flagi z musu.

Przeczytaj, proszę, jeszcze raz fragment tekstu, do którego się odnoszę, a następnie moją odpowiedź.

Pozdr
DP

Data: 2011-05-25 10:46:59
Autor: Jasio
POLSKA
Don Pedro napisała rzekomo news:irieap$vfj$1news.onet.pl
W dniu 2011-05-25 09:57, Jasio pisze:
Don Pedro napisała rzekomo news:iri5ma$pfr$1news.onet.pl
W dniu 2011-05-16 09:54, duddits pisze:
W naszym kraju i w ogóle w Europie nie ma tak silnie zakorzenionych
tradycji narodowościowych. Flagi i inne insygnia państwowe prezentuje
się w zasadzie tylko z musu w czasie świąt,
Chyba nigdy nie byłeś w Skandynawii. Na co drugiej posesji w Szwecji czy
Norwegii na masztach powiewają flagi.
Pozdr
DP
Hmm, ale to chyba świadczy o czymś dokładnie przeciwnym niż
niezakorzeniona tradycja i wieszanie flagi z musu.
Przeczytaj, proszę, jeszcze raz fragment tekstu, do którego się odnoszę, a następnie moją odpowiedź.
Pozdr
DP

Przeczytałem.
Jeszcze raz.
I jeszcze raz.

Czekaj, czekaj. Już wiem! Chodzi o to, że Skandynawia jest w Europie? (:
Racja, przeoczyłem Europę. Mój błąd.


--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-25 11:17:19
Autor: Don Pedro
POLSKA
W dniu 2011-05-25 10:46, Jasio pisze:
Czekaj, czekaj. JuĹź wiem! Chodzi o to, Ĺźe Skandynawia jest w Europie? (:
Racja, przeoczyłem Europę. Mój błąd.

Cała nadzieja w kawie. W dużej ilości kawy. :)

Pozdr
DP

Data: 2011-05-16 10:03:44
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-16 09:47, NESSO pisze:

chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowców szczególnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

To wez sobie zrob napis PIKACZU - POLSKA.
W kolorze seledyowo-czerwonym

pozdr
newrom

Data: 2011-05-16 21:04:03
Autor: Kuczu
POLSKA
W dniu 2011-05-16 10:03, Roman Niewiarowski pisze:
W dniu 2011-05-16 09:47, NESSO pisze:

chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowcĂłw
szczegĂłlnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

To wez sobie zrob napis PIKACZU - POLSKA.
W kolorze seledyowo-czerwonym

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i jednoczesnie nietuzinkowa.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-05-16 19:18:29
Autor: AZ
POLSKA
On 2011-05-16, Kuczu <qczu666@gmail.com> wrote:

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i jednoczesnie nietuzinkowa.

A dla tych co lataja na dlugich (ze zwyklymi reflektorami i dajacymi po
oczach) - KUTAS.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-05-16 21:41:27
Autor: Kuczu
POLSKA
W dniu 2011-05-16 21:18, AZ pisze:
On 2011-05-16, Kuczu<qczu666@gmail.com>  wrote:

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego
najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i
jednoczesnie nietuzinkowa.

A dla tych co lataja na dlugich (ze zwyklymi reflektorami i dajacymi po
oczach) - KUTAS.


Mialo byc na P. Moze POLUCJA ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-05-16 21:45:59
Autor: marcin
POLSKA
Uzytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:iqrta4$v3s$2node2.news.atman.pl...
On 2011-05-16, Kuczu <qczu666@gmail.com> wrote:

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego
najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i
jednoczesnie nietuzinkowa.

A dla tych co lataja na dlugich (ze zwyklymi reflektorami i dajacymi po
oczach) - KUTAS.

Wszystko OK, tylko wspólczynniki zajebistosci troche male.
--
pzdr,
marcin

Data: 2011-05-17 00:03:42
Autor: KJ Siła Słów
POLSKA
W dniu 2011-05-16 21:18, AZ pisze:

A dla tych co lataja na dlugich (ze zwyklymi reflektorami i dajacymi po
oczach) - KUTAS.

Byle nie chuj, dobra?

Chujem jestem ja i se nie zycze zeby se ktos gebe wycieral epitetem na ktory ciezko pracowalem pare lat na tej grupie.

No.

KJ

Data: 2011-05-16 21:35:44
Autor: NESSO
POLSKA


chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowców
szczególnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby być
bardziej widoczny na drodze ?

To wez sobie zrob napis PIKACZU - POLSKA.
W kolorze seledyowo-czerwonym

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i jednoczesnie nietuzinkowa.


Kuczu
na różowo to sobie rury pomaluj bedzie prócz 123dB, jeszcze kolorowo ...

:)

Data: 2011-05-16 21:42:19
Autor: Kuczu
POLSKA
W dniu 2011-05-16 21:35, NESSO pisze:

chcesz powiedziec ze wzbudzalo by to agresje u innych kierowcĂłw
szczegĂłlnie
jak odszyfruja ze nie chodzi o policje tylko POLAKA :) który chciałby
być
bardziej widoczny na drodze ?

To wez sobie zrob napis PIKACZU - POLSKA.
W kolorze seledyowo-czerwonym

Mysle ze rozowa kamizelka z napisem PENIS bedzie dla niego
najodpowiedniejsza. Wyrazista, widoczna, zwiekszajaca bezpieczenstwo i
jednoczesnie nietuzinkowa.


Kuczu
na róşowo to sobie rury pomaluj bedzie prócz 123dB, jeszcze kolorowo ...

:)

Dziekuje za sugestie ale mam inne poczucie estetyki niz Ty.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-05-16 19:21:53
Autor: wire
POLSKA

Użytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisał w wiadomości news:iqpls0$dki$1news.onet.pl...
Jakie jest wasze zdanie na temat naszywek na kurkach w stylu POLSKA , POLICE - wielkie odblaskowe zielone ?
wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?

Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc jeszcze bardziej widocznym na drodze
z drugiej zastanawiam się czy to nie aby kwiatek do kożucha i może glupio to jest odbierane ?

pisze o czyms takim [link] http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/17/39/55/1617395556_3

jakie są :
za / przeciw

Pewnie wyjde na idiote wg niektorych ale sam posiadam takie narekawniki jak w tym linku powyzej. Uważam że mają przewagę nad samym napisem bo widoczne są nie tylko z tyłu.
W.

Data: 2011-05-16 19:33:32
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-16 19:21, wire pisze:
Pewnie wyjde na idiote wg niektorych ale sam posiadam takie narekawniki jak
w tym linku powyzej. Uważam że mają przewagę nad samym napisem bo widoczne
są nie tylko z tyłu.

I dzięki temu jest Pan bezpieczniejszy?

--
Tom01

Data: 2011-05-17 00:07:22
Autor: wire
POLSKA

Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości news:4dd15fec$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11-05-16 19:21, wire pisze:
Pewnie wyjde na idiote wg niektorych ale sam posiadam takie narekawniki jak
w tym linku powyzej. Uważam że mają przewagę nad samym napisem bo widoczne
są nie tylko z tyłu.

I dzięki temu jest Pan bezpieczniejszy?
Może to naiwne ale jeżdząc w czarnych texach z tymi dodatkami CZUJĘ się bezpieczniej. Poza tym da się zauważyć że kierowcy się przyglądają czy to czasem nie "miś na hulajnodze" i o dziwo często zwalniają.
Podsumowując jedni chcą być słyszalni i montują głośne wydechy inni ubierają krzykliwe odblaski bo też chcą być zauważeni. Osobiście wychodzę z założenia że jeśli dzięki tym zabiegom uratuje się choć jedna motocyklowa dusza to wydatek czy nawet narażenie się na bycie śmiesznym jest tego warte.
W.

Data: 2011-05-17 00:16:26
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 00:07, wire pisze:
Może to naiwne ale jeżdząc w czarnych texach z tymi dodatkami CZUJĘ się
bezpieczniej.

A wie Pan co to jest efekt Peltzmana?

Osobiście wychodzę z założenia
że jeśli dzięki tym zabiegom uratuje się choć jedna motocyklowa dusza

Populistyczny tekst, mający zamknać gęby przeciwnikom. Kiedyś przy kampanii medialnej przy wprowadzaniu swiateł, teraz kamizelek i odblasków. Trwa przygotowywanie gruntu pod takie coś jako wyposażenie obowiązkowe. Już lecą reklamy pokazujące jak to dzieci na drodze stają się nietykalne dzięki odblaskom. Ktokolwiek śmie zaprotestować, że to badura i wyrabia złe postrzeganie zagrożeń, dostaje powyższym zacytowanym tekstem między oczy i nie wie co odpowiedzieć.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 07:35:12
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-17 00:16, Tom01 pisze:

odblasków. Trwa przygotowywanie gruntu pod takie coś jako wyposażenie
obowiązkowe. Już lecą reklamy pokazujące jak to dzieci na drodze stają
się nietykalne dzięki odblaskom. Ktokolwiek śmie zaprotestować, że to

Ja ten sie nie znam na wielkich teoriach i kampaniach medialnych, jednak uwazam ze pieszy/rowerzysta z odblaskowym elementem ma duzo wieksza szanse na przezycie (a przeciez dzieciaki po wsiach chodza wieczorami poboczem).
Jak mi pare razy taki ghostwalker wynurzyl sie z mroku doszedlem do wniosku ze nalezaloby swiatelka przyszywac przymusowo.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-17 10:20:43
Autor: Jacot
POLSKA
Roman Niewiarowski <newrom@poczta.onet.pl> wrote:

Jak mi pare razy taki ghostwalker wynurzyl sie z mroku doszedlem do wniosku ze nalezaloby swiatelka przyszywac przymusowo.

Mialem niejednokrotnie podobne odczucia wzgledem pieszych
szwendajacych sie po poboczach. Z tymi odblaskami na dzieckach to tez
nie bylo glupie, przynajmniej w czasach kiedy byly szkoly.


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 11:31:43
Autor: Jasio
POLSKA
Uzytkownik "Jacot" napisal w wiadomosci news:emb4t6hnsjbm6iodltg4noj0ac17r67p4c4ax.com...

Mialem niejednokrotnie podobne odczucia wzgledem pieszych
szwendajacych sie po poboczach. Z tymi odblaskami na dzieckach to tez
nie bylo glupie, przynajmniej w czasach kiedy byly szkoly.

A co, szkoly zlikwidowali?

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-17 11:35:52
Autor: erg
POLSKA

Użytkownik "Jasio" <bylystudent@gazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:iqtfd3$nba$1inews.gazeta.pl...
Uzytkownik "Jacot" napisal w wiadomosci news:emb4t6hnsjbm6iodltg4noj0ac17r67p4c4ax.com...

...przynajmniej w czasach kiedy byly szkoly.

A co, szkoly zlikwidowali?


Nie, gimbusy uruchomili.

erg

Data: 2011-05-17 13:25:11
Autor: Jacot
POLSKA
"Jasio" <bylystudent@gazeta.pl> wrote:

A co, szkoly zlikwidowali?

Czytalem w superfakcie, ze likwiduja systematycznie.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 11:33:16
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 07:35, Roman Niewiarowski pisze:
Ja ten sie nie znam na wielkich teoriach i kampaniach medialnych, jednak
uwazam ze pieszy/rowerzysta z odblaskowym elementem ma duzo wieksza
szanse na przezycie (a przeciez dzieciaki po wsiach chodza wieczorami
poboczem).
Jak mi pare razy taki ghostwalker wynurzyl sie z mroku doszedlem do
wniosku ze nalezaloby swiatelka przyszywac przymusowo.

Pierwsze i najważniejsze to zachowanie samego pieszego. Chodzenie własciwą stroną itp. On widzi pojazd znacznie wcześniej niż odwrotnie. Czyli edukacja po trzykroć a nie odblaski. One mogą pomóc, ale nie czynią nieśmietrelnym.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 12:02:36
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-17 11:33, Tom01 pisze:

Pierwsze i najważniejsze to zachowanie samego pieszego. Chodzenie
własciwą stroną itp. On widzi pojazd znacznie wcześniej niż odwrotnie.
Czyli edukacja po trzykroć a nie odblaski.

Czyli jak pieszy jest wyedukowany to go nie zobacze ?
Mu sie aureolka od tej wiedzy  zrobi i bedzie swiecic ?

One mogą pomóc,

one maja sprawic tylko tyle zeby pieszy, rowers, czy inny uzytkownik drogi nie posiadajacy oswietlania byl w miare latwo zauwazalny.

ale nie czynią nieśmietrelnym.

powaznie ?

pozdr
newrom

Data: 2011-05-17 13:02:12
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 12:02, Roman Niewiarowski pisze:
Czyli jak pieszy jest wyedukowany to go nie zobacze ?
Mu sie aureolka od tej wiedzy zrobi i bedzie swiecic ?

Pan tan specjalnie czy naprawdę nie rozumie o co chodzi? Edukacja to świadomość zagrożenia i adekwatne zachowanie. Brak edukacji to święte krowy na drodze, przejściu itp.

one maja sprawic tylko tyle zeby pieszy, rowers, czy inny uzytkownik
drogi nie posiadajacy oswietlania byl w miare latwo zauwazalny.

Nigdy odblask nie zastąpi rozsądku pieszego. Odblask tylko stwarza ułudę bezpieczeństwa. Nikt rozsądny nie powinien traktować odblasku jako elementu zwiększającego bezpieczeńtwo a dokładnie to się ludziom wmawia.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 13:21:29
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-17 13:02, Tom01 pisze:

Pan tan specjalnie czy naprawdę nie rozumie o co chodzi? Edukacja to
świadomość zagrożenia i adekwatne zachowanie. Brak edukacji to święte
krowy na drodze, przejściu itp.

I te swiete krowy to sie robia od tych odblaskow ?

Nigdy odblask nie zastąpi rozsądku pieszego.

A czy kiedykolwiek ktokolwiek twierdzil ze zastapi ?

Odblask tylko stwarza ułudę bezpieczeństwa.

Rozumiesz zwiazek przyczynowo skutkowy - pieszy wtopil sie w tlo, nie zauwazylem, trafilem ?

Nikt rozsądny nie powinien traktować odblasku jako
elementu zwiększającego bezpieczeńtwo

Widac nie jestem rozsadny.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-17 15:54:34
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 13:21, Roman Niewiarowski pisze:
I te swiete krowy to sie robia od tych odblaskow ?

Święte krowy biorą się z nie myślenia. Pewne mechanizmy i przepisy dodatkowo je ograniczają więc wniosek jest prosty.

A czy kiedykolwiek ktokolwiek twierdzil ze zastapi ?

Oczywiście. Wystarczy pooglądać reklamy.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 20:23:14
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-17 15:54, Tom01 pisze:

Święte krowy biorą się z nie myślenia. Pewne mechanizmy i przepisy
dodatkowo je ograniczają więc wniosek jest prosty.

Czyli deregulacja zalatwi wszystkie problemy oraz wyeliminuje z drog ghostwalkerow ? Bozesztymoj, ostatnio widzialem takich idealistow na filmie ze zjazdu pionierow z 1951r.

Oczywiście. Wystarczy pooglądać reklamy.

A to przepraszam, nie znam sie. Mam zaleglosci i generalnie jestem ignorantem w tym temacie.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-17 22:46:56
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 20:23, Roman Niewiarowski pisze:
Czyli deregulacja zalatwi wszystkie problemy oraz wyeliminuje z drog
ghostwalkerow ? Bozesztymoj, ostatnio widzialem takich idealistow na
filmie ze zjazdu pionierow z 1951r.

Czy naprawdę muszę tłumaczyć łopatologicznie? Nie "deregulacja" i nie "wszystkie problemy" tylko regulacja z głową. Przykładowo od dawna się trąbi o tym że 70% znaków drogowych na polskich drogach stoi bez sensu. Ilu z nich się przestrzega? Podobnie jest ze wszystkim, od dupereli po rzeczy fundamentalne. Ludzie nie mają pędu do samozagłady. Jeśli pozostawi się wybór nie tylko nie zginą, ale zadbają o siebie, swoje bezpieczeństwo i interesy. Jeśli nałoży się mnóstwo przepisów, obostrzeń, nakazów, zaczyna się kombinowanie, omijanie i ogólnie lekceważenie prawa.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 08:06:58
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-17 22:46, Tom01 pisze:

Czy naprawdę muszę tłumaczyć łopatologicznie?

dajesz.

Nie "deregulacja" i nie "wszystkie problemy" tylko regulacja z głową.

Kazda jedna regulacja przez regulatorow jest uwazana za dobra i robiona z glowa.


Jeśli pozostawi się wybór nie tylko nie zginą, ale zadbają o siebie, swoje
bezpieczeństwo i interesy.

Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.


pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 08:47:49
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Roman Niewiarowski" napisał w wiadomości news:iqvnl8$43d$1news.onet.pl...
W dniu 2011-05-17 22:46, Tom01 pisze:


Jeśli pozostawi się wybór nie tylko nie zginą, ale zadbają o siebie, swoje
bezpieczeństwo i interesy.

Gdyby ludziom zostawić wybór: wydać kasę na ubezpieczenie OC czy nie, to idę o zakład, że wiele by było stłuczek typu "hit and run".


Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.


Mogę przyklasnąć. Nie sądzę, żeby powszechna była świadomość, że odblaski na rowerach czy lampki zwiększały szanse przeżycia. A jeżeli jest, to nie przedkłada się na popularność odblasków i lampek, będących przecież wyposażeniem obowiązkowym rowerów.

Wieczorami, szczególnie w piątki i soboty, na poboczach aż się roi od osobników pieszo i na rowerach, którzy instynkt samozachowawczy zamienili na promile.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 08:52:37
Autor: Mariusz Kruk
POLSKA
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Roman Niewiarowski"
Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.

To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki i malowania
konarów?
--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-05-18 09:00:22
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrnit6r5l.794.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Roman Niewiarowski"
Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o
zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom
szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.

To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki i malowania
konarów?

Pacz mu na usta: _ludzie_

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 09:54:48
Autor: Mariusz Kruk
POLSKA
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jasio"
Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o
zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom
szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.
To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki i malowania
konarów?
Pacz mu na usta: _ludzie_

Pacz mię na usta: jak zabronisz sarnom wybiegania na drogę? Bo przecież
ludzi już ubrałeś w kamizelki, więc możesz zap.*ać ile fabryka dała.
A, i oczywiście powycinałeś wszystkie drzewa, bo drzewa zabijają jak się
przeszarżuje zakręt.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-05-18 10:12:40
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrnit6uq8.794.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Pacz mię na usta: jak zabronisz sarnom wybiegania na drogę? Bo przecież
ludzi już ubrałeś w kamizelki, więc możesz zap.*ać ile fabryka dała.
A, i oczywiście powycinałeś wszystkie drzewa, bo drzewa zabijają jak się
przeszarżuje zakręt.


W takim razie wyciągnę wnioski z własnych przygód i proponuję zacząć od ubierania dzików w kamizelki. Wyjątkowo podstępne świnie.

A co do konarów to znam wypadek, że spadający konar ucelował dokładnie w motocyklistę. Też podstępnie.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 10:16:44
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 09:54, Mariusz Kruk pisze:

Bo przecież
ludzi już ubrałeś w kamizelki, więc możesz zap.*ać ile fabryka dała.

  Ci kariere w polityce.

A, i oczywiście powycinałeś wszystkie drzewa, bo drzewa zabijają jak się
przeszarżuje zakręt.

A konary ? Co robia konary!?!

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 09:06:05
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 08:52, Mariusz Kruk pisze:

To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki
i malowania konarów?

Kiedys juz byla dyskusja o wyskakujacych na droge drzewach i biednych motonitach ktorzy sie o takie drzewo co hyca, sie zabijaja. Teraz widze konary sa zagrozeniem. Jedziesz sobie po drodze przez laki, a tu nagle DUP, konar pol metra srednicy!

pozdr
newrom
PS. Za trafienie sarny grozi pare lat odsiadki ? A wyrzuty sumienia bedziesz mial podobne ?

Data: 2011-05-18 09:25:30
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 18.05.2011 09:06, Roman Niewiarowski pisze:
W dniu 2011-05-18 08:52, Mariusz Kruk pisze:

To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki
i malowania konarów?

Kiedys juz byla dyskusja o wyskakujacych na droge drzewach i biednych
motonitach ktorzy sie o takie drzewo co hyca, sie zabijaja. Teraz widze
konary sa zagrozeniem. Jedziesz sobie po drodze przez laki, a tu nagle
DUP, konar pol metra srednicy!

Nie ma śmiechu, mi raz taki konar wyskoczył, co gorsza, w miejscu w którym najmniej się można tego było spodziewać, w lesie!

--
pzdr.
zefir
m600/xx/sprzedam -> xr600r

Data: 2011-05-18 09:55:59
Autor: Mariusz Kruk
POLSKA
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Roman Niewiarowski"
To kiedy zaczynasz akcję ubierania saren w kamizelki
i malowania konarów?
Kiedys juz byla dyskusja o wyskakujacych na droge drzewach i biednych motonitach ktorzy sie o takie drzewo co hyca, sie zabijaja. Teraz widze konary sa zagrozeniem. Jedziesz sobie po drodze przez laki, a tu nagle DUP, konar pol metra srednicy!

Wow. To tylko łąki są w Polsce? Fajnie.
I na nich nie ma zwierząt?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-05-18 10:19:37
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 08:06, Roman Niewiarowski pisze:
Kazda jedna regulacja przez regulatorow jest uwazana za dobra i robiona
z glowa.

Jasne, ale nie koniecznie jesto dobra dla regulowanych. Słyszał o takim zjawisku jak lobby? A wie że to jest taki czynnik regulacjotwórczy? I jaki ma związek z jakością regulacji?

Chlopaku, przestan czytac Korwina czy innego WC, a wez sie przejedz o
zmroku po wsiach. Jakby ludzie o siebie dbali (czyli dawali kierowcom
szanse na w miare wczesne zauwazenie) to tego watku by nie bylo.

Wciąż nie rozumie Pan problemu.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 10:32:33
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 10:19, Tom01 pisze:

Jasne, ale nie koniecznie jesto dobra dla regulowanych. Słyszał o takim
zjawisku jak lobby? A wie że to jest taki czynnik regulacjotwórczy? I
jaki ma związek z jakością regulacji?

Ja jestem lobby! Nawet petycje moge podpisac!
I mam  w dupie czy za brak odblasku u dziecka rodzice zaplaca 10tys kary czy straca prawa rodzicielskie, czy dorosli beda musieli brac udzial w obozach resocjalizacyjnych na wlasny koszt.
Chodzi mi tylko o to zeby piesi/rowersi na drodze byli widoczni. Moga miec odblaski, moga kaganki na szczycie glowy, a nawet ksenonki.
Wystarczy pojezdzic wieczorami po wsiach zeby zauwazyc ze zdanie sie na rozsadek pieszych to byl blad (bledem jest tez nie karanie rowerzystow bez wymaganego oswietlenia).

Wciąż nie rozumie Pan problemu.

To idz pojezdzic.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 10:43:49
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 10:32, Roman Niewiarowski pisze:
Chodzi mi tylko o to zeby piesi/rowersi na drodze byli widoczni. Moga
miec odblaski, moga kaganki na szczycie glowy, a nawet ksenonki.

I będą, ale tylko pod warunkiem, że sami o to zadbają. A to się zaczyna od uświadamiania a nie ogłupiania.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 13:30:30
Autor: Jacot
POLSKA
Tom01 <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> wrote:

Nigdy odblask nie zastąpi rozsądku pieszego. Odblask tylko stwarza ułudę bezpieczeństwa. Nikt rozsądny nie powinien traktować odblasku jako elementu zwiększającego bezpieczeńtwo a dokładnie to się ludziom wmawia.

Ty to jednak jakis dziwny jestes... Jezdzisz czyms?
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 15:49:54
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 13:30, Jacot pisze:
Ty to jednak jakis dziwny jestes... Jezdzisz czyms?

A może konkret jakiś?

--
Tom01

Data: 2011-05-17 13:28:58
Autor: Jacot
POLSKA
Tom01 <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> wrote:

Czyli edukacja po trzykroć a nie odblaski.

Gdzie Ty zyjesz? Edukacja u nasz sie nie sprawdza, wez popatrz tylko
jakie trudnosci sprawia poslugiwanie sie ojczystym jezykiem wiekszosci
tubylcow. A Ty bys chcial, zeby piesi na poboczach ogarniali zawilosci
logiki.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 15:48:56
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 13:28, Jacot pisze:
Gdzie Ty zyjesz? Edukacja u nasz sie nie sprawdza

Brawo. Zatem słuszne jest hodowanie idiotów bez zdolności samodzielnego myślenia działających jakoś tylko dzięki systemowi nakazów i zakazów?

--
Tom01

Data: 2011-05-17 15:56:25
Autor: Jacot
POLSKA
Tom01 <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> wrote:

Brawo. Zatem słuszne jest hodowanie idiotów bez zdolności samodzielnego myślenia działających jakoś tylko dzięki systemowi nakazów i zakazów?

Spojrz i przegladnij ostatnie 50 lat tylko pod katem kultury
uzytkowania drog i bedziesz mial odpowiedz co sie sprawdza a co jest
czy nie jest sluszne... kogo to obchodzi?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 15:59:09
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 15:56, Jacot pisze:
Spojrz i przegladnij ostatnie 50 lat tylko pod katem kultury
uzytkowania drog i bedziesz mial odpowiedz co sie sprawdza a co jest
czy nie jest sluszne...

Przeregulowanie zawsze wprowadza skutek odwrotny do zamierzonego. Zawsze i w każdej dziedzinie życia.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 16:02:33
Autor: Grzybol
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
news:4dd27f2d$0$2438$65785112news.neostrada.pl...
Przeregulowanie zawsze wprowadza skutek odwrotny do zamierzonego. Zawsze i w każdej dziedzinie życia.

A Pambóg? Co na to Pambóg?

--
Grzybol

Data: 2011-05-17 16:07:33
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 16:02, Grzybol pisze:
A Pambóg? Co na to Pambóg?

Wydaje mi się że ludzkie zachowania ma gdzieś. W imię tzw "wolnej woli". ;)

--
Tom01

Data: 2011-05-17 18:18:56
Autor: Jacot
POLSKA
Tom01 <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> wrote:

Przeregulowanie zawsze wprowadza skutek odwrotny do zamierzonego. Zawsze i w każdej dziedzinie życia.

To jezdzisz czyms czy tak tylko trolujesz?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-17 18:25:23
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-17 18:18, Jacot pisze:
To jezdzisz czyms czy tak tylko trolujesz?

A co? Argumenty się skończyły?

--
Tom01

Data: 2011-05-18 08:37:38
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości news:4dd2a173$0$2490$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11-05-17 18:18, Jacot pisze:
To jezdzisz czyms czy tak tylko trolujesz?

A co? Argumenty się skończyły?


A co, motocykla się wstydzisz?
Nie wstydź się, na przykład moje oba pełnoletnie.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 09:25:48
Autor: Jacot
POLSKA
"Jasio" <bylystudent@gazeta.pl> wrote:

A co, motocykla się wstydzisz?

Jakiego motocykla? przeciez widzisz, ze gosc nie jezdzil niczym
wiekszym od roweru, tylko jest milosnikiem dyskusji;) Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał
A co? Argumenty się skończyły?

Przeciez ja z Toba nie dyskutowalem;)
Tak tylko bylem ciekaw kogo tu przywialo.


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Data: 2011-05-18 10:26:20
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 09:25, Jacot pisze:
Tak tylko bylem ciekaw kogo tu przywialo.

Nie przywiało. Grupa jest na tyle specyficzna, że praktycznie nie pisuję. Ale jak zaczyna się pisać o kretynizmach wpływających m.in. na moje bezpieczeństwo na drodze to zdzierżyć nie mogę. Przez takie właśnie krótkowzroczne spojrzenie 2,5 roku temu miałem dzwona, w wyniku którego jakiś ślepy kretyn sprezentował mi niepełnosprawność do końca życia.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 10:41:22
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 10:26, Tom01 pisze:
Przez takie właśnie krótkowzroczne spojrzenie 2,5 roku temu miałem dzwona

Napisz cos wiecej. O wplywie odblaskow na tego dzwona np.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 11:14:39
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 10:41, Roman Niewiarowski pisze:
Napisz cos wiecej. O wplywie odblaskow na tego dzwona np.

Kiedyś pisałem. Bezpośrednia przyczyna wypadku wynikała ze zmian w postrzeganiu pod wpływem przepisu o swiatłach w dzień. Światła z reflektora projekcyjnego w jasny dzień nie widać. Wyjeżdżający z podporządkowanej spodziewał się świateł więc mnie "nie widział" i wyjechał kiedy byłem 10 metrów od niego. Pomimo żenująco niskiej prędkości nie dałem rady wyhamować. Od tego czasu zainteresowałem się problemem fizjologii i psychologii widzenia w kontekście tego co się znajduje w obserwowanej scenie. Zajmuję sie obrazem zawodowo od ponad 20 lat, więc temat mi bardzo bliski. Wnioski są takie, że widzimy różnie w funkcji ilości i siły bodźców. Jeśli tło jest spokojne, naturalne, wszystkie obiekty widzimy tak samo. Jeśli pojawia się impuls, np w postaci swiatła motocyklowego dociera do mózgu jako sytuacja anormalna w scenie, gwałtownie rośnie kontrast = alarm w mózgu. Jeśli w scenie jest stała duża ilość silnych impulsów, mózg się "programuje" na ich postrzeganie i ich oczekuje. Kontrast sceny jest sztucznie wysoki, więc informacja o ciemniejszych obiektach jest osłabiona. Widzi Pan związek z oblaskami? Jeśli wmówimy że odblaski są dobre i obowiązkowe, spadnie chcąc nie chcąc zdolność postrzegania wszystkiego bez odblasków.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 11:24:48
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 11:14, Tom01 pisze:

postrzeganiu pod wpływem przepisu o swiatłach w dzień. Światła z
reflektora projekcyjnego w jasny dzień nie widać. Wyjeżdżający z
podporządkowanej spodziewał się świateł więc mnie "nie widział" i
wyjechał kiedy byłem 10 metrów od niego. Pomimo żenująco niskiej
prędkości nie dałem rady wyhamować.

Nawet gdybys mial szklo ryflowane to i tak bys mogl uslyszec 'niewidzialempana'. Wiem, bo tak mialem. Ale to nie jest powod dla ktore postulowalbym jazde bez swiatel w nocy.

postrzeganie i ich oczekuje. Kontrast sceny jest sztucznie wysoki, więc
informacja o ciemniejszych obiektach jest osłabiona.

Oczywiscie.

Widzi Pan związek z  oblaskami?

Co Ty tak z tym panem ?

Jeśli wmówimy że odblaski są dobre i obowiązkowe, spadnie
chcąc nie chcąc zdolność postrzegania wszystkiego bez odblasków.

Tak by bylo gdyby dzikie tlumy przechadzaly sie poboczami, a tak nie jest. Nieoznakowani maja szanse takie jak teraz, oznakowani wieksze.


pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 11:36:23
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 11:24, Roman Niewiarowski pisze:
Nawet gdybys mial szklo ryflowane to i tak bys mogl uslyszec
> 'niewidzialempana'. Wiem, bo tak mialem.

Oczywiście, ale głupotą jest wprowadzać regulacje zwiększające ryzyko wystąpienia takich sytuacji.

> Ale to nie jest powod dla ktore
> postulowalbym jazde bez swiatel w nocy.

A gdzie jest mowa o jeździe bez świateł w nocy?

Co Ty tak z tym panem ?

Ja już tak mam. Nie lubię amerykanizowania języka.

Tak by bylo gdyby dzikie tlumy przechadzaly sie poboczami, a tak nie
jest. Nieoznakowani maja szanse takie jak teraz, oznakowani wieksze.

Wziąż złe rozumowanie. Nie chodzi o różnicę w widoczności pieszych. Wiadomo, że taki z odblaskiem jest bardziej widoczny. Chodzi o to, że jeśli będzie przepis o obowiązkowych odblaskach i kamizelkach kierowcy poświadomie zaczną sie ich spodziewać i będą jeszcze bardziej zaskoczeni widokiem tych bez. Rezultat: Wzrośnie ryzyko trafienia w takiego bez odblasku.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 12:23:57
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 11:36, Tom01 pisze:

Oczywiście, ale głupotą jest wprowadzać regulacje zwiększające ryzyko
wystąpienia takich sytuacji.

Glebilem tak w 2004, byl wtedy obowiazek dla samochodow ? (bo juz nie pamietam...).

A gdzie jest mowa o jeździe bez świateł w nocy?

Ponizej* w Twoim wywodzie. Nadmiar bodzcow (swiatel) powoduje ze nie zauwazymy pojazdu jadacego bez oswietlenia. Nie mowiac juz o pieszych.
Czyli idac dalej zakaz uzywania swiatel zwiekszylby bezpieczenstwo pieszych.

Ja już tak mam. Nie lubię amerykanizowania języka.

Dziwna maniera jak na niusy, ale panuje wolnosc wyznania.

* - TU
Wziąż złe rozumowanie. Nie chodzi o różnicę w widoczności pieszych.
Wiadomo, że taki z odblaskiem jest bardziej widoczny. Chodzi o to, że
jeśli będzie przepis o obowiązkowych odblaskach i kamizelkach kierowcy
poświadomie zaczną sie ich spodziewać i będą jeszcze bardziej zaskoczeni
widokiem tych bez. Rezultat: Wzrośnie ryzyko trafienia w takiego bez
odblasku.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 12:47:10
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 12:23, Roman Niewiarowski pisze:
Glebilem tak w 2004, byl wtedy obowiazek dla samochodow ? (bo juz nie
pamietam...).

Glebić i wymuszać pierwszeństwo można z rozmaitych przyczyn. Mówię, po raz kolejny, o niepotrzebnym zwiększaniu ryzyka.

Ponizej* w Twoim wywodzie. Nadmiar bodzcow (swiatel) powoduje ze nie
zauwazymy pojazdu jadacego bez oswietlenia. Nie mowiac juz o pieszych.
Czyli idac dalej zakaz uzywania swiatel zwiekszylby bezpieczenstwo
pieszych.

A gdzie logika, wyważenie korzyści i skutków ubocznych?

--
Tom01

Data: 2011-05-18 13:06:09
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości news:4dd3a3ae$0$2453$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11-05-18 12:23, Roman Niewiarowski pisze:

Ponizej* w Twoim wywodzie. Nadmiar bodzcow (swiatel) powoduje ze nie
zauwazymy pojazdu jadacego bez oswietlenia. Nie mowiac juz o pieszych.
Czyli idac dalej zakaz uzywania swiatel zwiekszylby bezpieczenstwo
pieszych.

A gdzie logika, wyważenie korzyści i skutków ubocznych?

Dobra, jeśli nakaz używania świateł powoduje, że każdy pojazd bez włączonych świateł uznaje się za nie znajdujący w ruchu, to każda osoba bez obowiązkowej kamizelki/odblasku również będzie narażona na niedostrzeżenie.
Rajt?

I teraz: czy tu nie działa teoria o nadmiarze bodźców?
Nie uważasz, że np. coraz częściej walające się po rowach kamizelki odblaskowe będą tych bodźców stwarzać jeszcze więcej, jeśli kamizelki będą jeszcze powszechniejsze?

Bo zauważyłem, że "służby drogowe" wracają do pomarańczowych kamizelek, tak już te zielone spowszedniały.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 13:24:07
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 13:06, Jasio pisze:
Dobra, jeśli nakaz używania świateł powoduje, że każdy pojazd bez włączonych
świateł uznaje się za nie znajdujący w ruchu, to każda osoba bez
obowiązkowej kamizelki/odblasku również będzie narażona na niedostrzeżenie.
Rajt?

Mniej więcej.

I teraz: czy tu nie działa teoria o nadmiarze bodźców?
Nie uważasz, że np. coraz częściej walające się po rowach kamizelki
odblaskowe będą tych bodźców stwarzać jeszcze więcej, jeśli kamizelki będą
jeszcze powszechniejsze?

Jak najbardziej.

Bo zauważyłem, że "służby drogowe" wracają do pomarańczowych kamizelek, tak
już te zielone spowszedniały.

Możliwe, ale nie podejrzewałbym takiej inteligentnej inicjatywy. Raczej stawiałbym raczej na dogadanie się z innym producentem. ;)

--
Tom01

Data: 2011-05-18 13:21:07
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 12:47, Tom01 pisze:

Glebić i wymuszać pierwszeństwo można z rozmaitych przyczyn.

Przyczyna byla jedna 'niewidzialempana'.

A gdzie logika, wyważenie korzyści i skutków ubocznych?

Nie mam pojecia, ale to rozwiniecie Twoich tez. Wiec tlumacz gdzie :)

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 13:31:54
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 13:21, Roman Niewiarowski pisze:
Przyczyna byla jedna 'niewidzialempana'.

Jeszcze raz pytam. Po co dodatkowo zwiększać to ryzyko?

Nie mam pojecia, ale to rozwiniecie Twoich tez. Wiec tlumacz gdzie :)

Wszystko opisałem precyzyjnie. Proszę się zastanowić. Jaskiniowcy wiedzieli, że światło słuzy do oświetlania jaskini w nocy bo mało widać. Ludzie współcześni nie powinni mieć problemu z identyfikacją tego typu zależności. Można co najwyżej dodać uzasadnienie, że owa potrzeba bierze się z innej czułości ludzkiego wzroku w warunkach słabego oświetlenia. Chciał nie chciał, trzeba doświetlać. Pomimo, że światło w nocy razi duzo bardziej niż w dzień.

PS. To nie są moje tezy. Nie prowadziłem na ten temat badań, w kazdym razie nie na tyle żeby publikować je jako swoje. Zapoznawałem się jedynie ze zjawiskami, niektóre sprawdzałem bo jak wspomniałem, tematyka zahacza o moją pracę i wyciągam wnioski.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 13:42:59
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 13:31, Tom01 pisze:

Jeszcze raz pytam. Po co dodatkowo zwiększać to ryzyko?

Nalezy je ograniczac! Zakazac wlaczonych swiatel!

Chciał nie chciał, trzeba doświetlać.

No ale skoro doswietlac to element niedoswietlony bedzie 'niewidzialny', a to z kolei oznacza ze oswiatlejac wybiorczo zwiekszamy ryzyko!

PS. To nie są moje tezy.
Errata
W moich postach zamiast "Twoje tezy" powinno byc "tezy prezentowane przez Ciebie".

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 14:08:15
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 13:42, Roman Niewiarowski pisze:
Nalezy je ograniczac! Zakazac wlaczonych swiatel!

Wniosek jest prawidłowy, choć udam, że nie widzę szyderstwa.

No ale skoro doswietlac to element niedoswietlony bedzie 'niewidzialny',
a to z kolei oznacza ze oswiatlejac wybiorczo zwiekszamy ryzyko!

Dokładnie tak. Tak to działa niezależnie od pory doby, przy czym w nocy jest nieuniknionym skutkiem ubocznym ale w dzień niepotrzebnym zwiększaniem ryzyka.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 15:15:58
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-18 14:08, Tom01 pisze:

Dokładnie tak. Tak to działa niezależnie od pory doby, przy czym w nocy
jest nieuniknionym skutkiem ubocznym ale w dzień niepotrzebnym
zwiększaniem ryzyka.

Czyli zgadzasz sie na uzywanie swiatel w nocy, ale nie zgadzasz sie na odblaski ?

pozdr
newrom

Data: 2011-05-18 15:58:36
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 15:15, Roman Niewiarowski pisze:
Czyli zgadzasz sie na uzywanie swiatel w nocy, ale nie zgadzasz sie na
odblaski ?

Jakoś niejasno piszę czy co? Nie zgadzam się na obowiązkowe odblaski bo to wpływa na psychologiczą część postrzegania i buduje uwarunkowania którym kierowca mimowolnie ulega. Jeśli odblaski są nieobowiązkowe, kierowcy spodziewają się wszystkiego. Zarówno pieszych z odblaskami jak i bez. Jeśli staną się obowiązkowe, ciężar przesunie się nieco w stronę spodziewania się odblasków. Dlaczego się przesunie? Bo tak samo się przesunął po wprowadzeniu świateł w dzień. Wpływ stał się na tyle duży, że po wielu latach trendu spadkowego nagle wzrosły ilości wypadków, rannych i zabitych. I to nie tylko w Polsce. Dokładnie taki sam wzrost jest obserwowany w każdym kraju eksperymentującym ze światłami. W przypadku odblasków działa ten sam mechanizm. Po wprowadzeniu obowiązku noszenia odblasków, mózg kierowcy zacznie się spodziewać innego stanu. Tego regulowanego obowiązkiem. O ile obowiązkowe odblaski wpłyną negatywnie na bezpieczeństwo? Nie wiem, ale każde zwiększanie ryzyka, jest działaniem szkodliwym.

Bardzo często w kontekście różnych sprawa się mówi, że "jeśli to pomoże ocalić choć jedno zycie to warto". A prawda, będąca parafrazą słów przypisywanych Hipokratesowi jest taka, że "jesli może zaszkodzić, to nie wolno tego wprowadzać".

--
Tom01

Data: 2011-05-18 16:33:33
Autor: KJ Siła Słów
POLSKA
W dniu 2011-05-18 15:58, Tom01 pisze:

Jakoś niejasno piszę czy co? Nie zgadzam się na obowiązkowe odblaski bo
to wpływa na psychologiczą część postrzegania i buduje uwarunkowania
którym kierowca mimowolnie ulega.

Zgadzam się.

Z drugiej strony: jeśli bez przepisów odblaski się upowszechnią (sam nie wierze w to co piszę :-) no wszędzie ale  nie w tym kraju)  to zadziała ten sam mechanizm psychologiczny spodziewania się odblasku, bo zdecydowana większość je nosi ;-) Ale to nieprędko.

> Po wprowadzeniu obowiązku
noszenia odblasków,

Ja kiedyś wypraktykowałem obowiązek przepuszczenia pieszych na przejściu. Tyle że TIR który jechał za mną był akurat z innego Kościoła. Na szczęście jedyną ofiarą tego dżihadu był mój samochód i oszczędzono mi widoku krwi pieszego na masce i szybie.

Od tamtego dnia przez kilka lat zwalniałem przed przejściami na tyle żeby móc zahamować,  ale nie przepuszczałem pieszych z obawy o tego z tyłu. Teraz się generalnie zatrzymuję bo kierowcy w większości przystąpili do mojego wyznania.

KJ

Data: 2011-05-19 07:43:02
Autor: Jasio
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości news:4dd3d08c$0$2457$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11-05-18 15:15, Roman Niewiarowski pisze:
Czyli zgadzasz sie na uzywanie swiatel w nocy, ale nie zgadzasz sie na
odblaski ?
[ciach]
przesunął po wprowadzeniu świateł w dzień. Wpływ stał się na tyle duży, że po wielu latach trendu spadkowego nagle wzrosły ilości wypadków, rannych i zabitych. I to nie tylko w Polsce. Dokładnie taki sam wzrost jest obserwowany w każdym kraju eksperymentującym ze światłami.

Zwłaszcza wypadków z udziałem motocyklistów, bo ci wcześniej jako jedyni mieli obowiązek używania świateł 24/7.

Bardzo często w kontekście różnych sprawa się mówi, że "jeśli to pomoże ocalić choć jedno zycie to warto". A prawda, będąca parafrazą słów przypisywanych Hipokratesowi jest taka, że "jesli może zaszkodzić, to nie wolno tego wprowadzać".


Dobra, widzę, że koniec końców się zgadzamy.
EOT z mojej strony.

--
Jasio
etz vfr

Data: 2011-05-18 22:48:04
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 18.05.2011 11:14, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-18 10:41, Roman Niewiarowski pisze:
Napisz cos wiecej. O wplywie odblaskow na tego dzwona np.

Kiedyś pisałem. Bezpośrednia przyczyna wypadku wynikała ze zmian w
postrzeganiu pod wpływem przepisu o swiatłach w dzień. Światła z
reflektora projekcyjnego w jasny dzień nie widać. Wyjeżdżający z
podporządkowanej spodziewał się świateł więc mnie "nie widział" i
wyjechał kiedy byłem 10 metrów od niego. Pomimo żenująco niskiej
prędkości nie dałem rady wyhamować. Od tego czasu zainteresowałem się
problemem fizjologii i psychologii widzenia w kontekście tego co się
znajduje w obserwowanej scenie. Zajmuję sie obrazem zawodowo od ponad 20
lat, więc temat mi bardzo bliski. Wnioski są takie, że widzimy różnie w
funkcji ilości i siły bodźców. Jeśli tło jest spokojne, naturalne,
wszystkie obiekty widzimy tak samo. Jeśli pojawia się impuls, np w
postaci swiatła motocyklowego dociera do mózgu jako sytuacja anormalna w
scenie, gwałtownie rośnie kontrast = alarm w mózgu. Jeśli w scenie jest
stała duża ilość silnych impulsów, mózg się "programuje" na ich
postrzeganie i ich oczekuje. Kontrast sceny jest sztucznie wysoki, więc
informacja o ciemniejszych obiektach jest osłabiona. Widzi Pan związek z
oblaskami? Jeśli wmówimy że odblaski są dobre i obowiązkowe, spadnie
chcąc nie chcąc zdolność postrzegania wszystkiego bez odblasków.


Niestety praktyka ma gdzieś Twoją mądrą teorię o kontraście sceny, gdyż pieszego bez odblasków czy rowersa bez świateł w nocy tak czy siak nie widać, a na ciemnych poboczach na zadupiach nie występuje "stała duża ilość silnych impulsów" tylko pojedyncze indywidua, przeważnie dla ułatwienia ubrane na czarno. Za każdym razem jak jadę wieczorem po piwo do sklepu przez moją wiochę to spotykam przynajmniej kilku takich, z czego zawsze jaką część narąbaną jak szpadel. Fakt, że przy obowiązku jazdy na światłach samochód nieoświetlony jest gorzej zauważalny ale IMHO zysk ze zwiększonej zauważalności oświetlonych pojazdów jest tego wart. Z pieszymi było by tak samo.
Problemem są braki w egzekwowaniu już istniejących nakazów, dokładanie kolejnych ze świadomością braku ich respektowania prowadzą donikąd.

--
pzdr.
zefir
m600/xx/sprzedam -> xr600r

Data: 2011-05-19 00:36:51
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 22:48, zefir pisze:
Niestety praktyka ma gdzieś Twoją mądrą teorię o kontraście sceny, gdyż
pieszego bez odblasków czy rowersa bez świateł w nocy tak czy siak nie
widać, a na ciemnych poboczach na zadupiach nie występuje "stała duża
ilość silnych impulsów" tylko pojedyncze indywidua, przeważnie dla
ułatwienia ubrane na czarno.

Bożeszty mój, czy ja nie wiem jaka jest sytuacja na drogach? Chodzi aby jej nie pogarszać. Edukacja od małego, uswiadamamianie zagrożeń, propagowanie bezpiecznego zachowania, w tym noszenia odblasków, poprawia bezpieczeństwo, ale wprowadzanie *nakazu* stosowania odblasków je tylko pogorszy.

--
Tom01

Data: 2011-05-20 00:33:56
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 19.05.2011 00:36, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-18 22:48, zefir pisze:
Niestety praktyka ma gdzieś Twoją mądrą teorię o kontraście sceny, gdyż
pieszego bez odblasków czy rowersa bez świateł w nocy tak czy siak nie
widać, a na ciemnych poboczach na zadupiach nie występuje "stała duża
ilość silnych impulsów" tylko pojedyncze indywidua, przeważnie dla
ułatwienia ubrane na czarno.

Bożeszty mój, czy ja nie wiem jaka jest sytuacja na drogach? Chodzi aby
jej nie pogarszać. Edukacja od małego, uswiadamamianie zagrożeń,
propagowanie bezpiecznego zachowania, w tym noszenia odblasków, poprawia
bezpieczeństwo, ale wprowadzanie *nakazu* stosowania odblasków je tylko
pogorszy.

Metoda zwiększenia widoczności jest mi obojętna, ważny jest efekt, ale nie uważam, że obowiązek noszenia odblasków skutkować będzie powszechnym założeniem, że wszyscy je noszą i zwiększeniem zagrożenia dla tych, którzy ich nie noszą. Rowerzyści wg przepisów obowiązani są mieć oświetlone rowery w nocy a jakoś nie zwiększyło się przez to zagrożenie tych nieoświetlonych.

--
pzdr.
zefir

Data: 2011-05-20 10:20:10
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-20 00:33, zefir pisze:
Metoda zwiększenia widoczności jest mi obojętna, ważny jest efekt, ale
nie uważam, że obowiązek noszenia odblasków skutkować będzie powszechnym
założeniem, że wszyscy je noszą i zwiększeniem zagrożenia dla tych,
którzy ich nie noszą.

Proszę uzasadnić tą hipotezę. Bo żadne miarodajne dowody tego nie potwierdzają. Nawet te najbardziej kosztowne, bo eksperymenty na ludziach. Proszę dopuścić do siebie myśl, że zwiększanie widoczności czegokolwiek wiąże się równocześnie z osłabieniem widoczności czegoś innego. W to co bardziej widoczne Pan już nie wiedzie, potwierdzają to dane o ilości wypadków dotyczące zderzeń czołowych. Ale w to co gorzej widoczne może Pan wjechać ze zwiększonym prawdopodobieństwem i to też potwierdzają dane dotyczące wypadków ogółem. Bilans jest lekko ujemny. Kilkuprocentowy. Niby mało, ale to jest w Polsce kilkaset nowych nagrobków. Kilka lat doświadczeń i kilka krajów wykazuje identyczne zależności. Nie daje to Panu do myslenia?

> Rowerzyści wg przepisów obowiązani są mieć
oświetlone rowery w nocy a jakoś nie zwiększyło się przez to zagrożenie
tych nieoświetlonych.

W ostatnich latach rowerzyści w znakomitej większości przenieśli się na ścieżki i chodniki. Zaburza to więc możliwość wyciągania jakichkolwiek wniosków z danych o wypadkach. Nie przenieśli się natomiast nigdzie motocykliści ani samochodziarze i przy analogicznym przepisie spadło bezpieczeństwo. To co wcześniej opisałem w wątku, było również badane naukowo na uniwerku w Wiedniu na wydziale Optometrii i wyniki tychże badań są całkowicie zbieżne z eksperymentami na drogach. Nie ma zatem zupełnie żadnych przesłanek żeby twierdzić, że obowiązek świateł rowerów i odblasków pieszych miałby inny skutek.

--
Tom01

Data: 2011-05-23 10:00:52
Autor: kakmar
POLSKA
Dnia 20.05.2011 Tom01 <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał/a:

Proszę dopuścić do siebie myśl, że zwiększanie widoczności czegokolwiek wiąże się równocześnie z osłabieniem widoczności czegoś innego. W to co bardziej widoczne Pan już nie wiedzie, potwierdzają to dane o ilości wypadków dotyczące zderzeń czołowych. Ale w to co gorzej widoczne może Pan wjechać ze zwiększonym prawdopodobieństwem i to też potwierdzają dane dotyczące wypadków ogółem. Bilans jest lekko ujemny. Kilkuprocentowy. Niby mało, ale to jest w Polsce kilkaset nowych nagrobków. Kilka lat doświadczeń i kilka krajów wykazuje identyczne zależności. Nie daje to Panu do myslenia?

Widzisz problem jest bardziej ogólny i dotyczy nie tylko ruchu drogowego. Ludzie niestety chętnie wybierają "proste" rozwiązania, bez zwracania uwagi na mniej widoczne konsekwencje. Z prostą tezą
"światła widać, bez świateł nie widać" trudno jest dyskutować głównie dlatego że wykracza poza proste postrzeganie rzeczywistości.
Może gdyby na maturze wymagali Bastiat'a zamiast Żeromskiego. Swoją drogą to była taka prosta zasada, jedź tak szybko żebyś widział miejsce gdzie się zatrzymasz. Myślę że nadal działa i większości powinno wystarczyć.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2011-05-23 15:30:43
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-20 10:20, Tom01 pisze:

W ostatnich latach rowerzyści w znakomitej większości przenieśli się na
ścieżki i chodniki.

Jestes z tej wsi kolo Belchatowa na terenie ktorej jest kopalnia czy po prostu jestes oderwany od rzeczywistosci?

badań są całkowicie zbieżne z eksperymentami na drogach. Nie ma zatem
zupełnie żadnych przesłanek żeby twierdzić, że obowiązek świateł rowerów
i odblasków pieszych miałby inny skutek.

Obowiazek swiatel dla rowerow istnieje od wielu lat.

pozdr
newrom

Data: 2011-05-23 18:32:20
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-23 15:30, Roman Niewiarowski pisze:
Jestes z tej wsi kolo Belchatowa na terenie ktorej jest kopalnia czy po
prostu jestes oderwany od rzeczywistosci?

Jestem z tej wsi gdzie w ciągu ustatnich 5 lat przybyło 90% obecnie istniejących ścieżek rowerowych.

Obowiazek swiatel dla rowerow istnieje od wielu lat.

W dzień?

--
Tom01

Data: 2011-05-23 18:47:26
Autor: Sir Piernik
POLSKA
Roman Niewiarowski pisze:
....>8
Jestes z tej wsi kolo Belchatowa na terenie ktorej jest kopalnia czy po
prostu jestes oderwany od rzeczywistosci?

Zbigi, nie wiedzialem ze jestes oderwany od rzeczywistosci :)
To tak a'propos Nowego Janowa czy jakos tak... :)

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betwelve

Data: 2011-05-24 07:20:03
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-23 18:47, Sir Piernik pisze:

Zbigi, nie wiedzialem ze jestes oderwany od rzeczywistosci :)

A co, Czlowiek Ktory Rozmawia z Kozami nie jest??? ;)

To tak a'propos Nowego Janowa czy jakos tak... :)

Akurat chodzilo mi o inna wies w okolicy, ta ze sciezkami rowerowymi, pieknymi klombami i nowiutkim asfaltem.
Bo w Nowym Janowie to jest tak jak wszedzie czyli giees przy glownej drodze, rowersy ninja itp :)

pozdr
newrom

Data: 2011-05-24 16:30:18
Autor: Arni
POLSKA
Roman Niewiarowski pisze:

Akurat chodzilo mi o inna wies w okolicy, ta ze sciezkami rowerowymi, pieknymi klombami i nowiutkim asfaltem.

tą w której ostatnio zamkneli pewna panią za korupcję? :)
http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/915151,wojt-zatrzymana-kleszczow-wstrzasniety,id,t.html

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

Data: 2011-05-24 19:19:45
Autor: Sir Piernik
POLSKA
Roman Niewiarowski pisze:
....>8
A co, Czlowiek Ktory Rozmawia z Kozami nie jest??? ;)
Ten czlowiek z kozami nie rozmawia! On je traktuje pradem!!

Bo w Nowym Janowie to jest tak jak wszedzie czyli giees przy glownej
drodze, rowersy ninja itp :)
Przez te rowersy chyba przed zakretem z gieesem jest ograniczenie do 40!

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betwelve

Data: 2011-05-24 21:22:59
Autor: TaDzik
POLSKA
W dniu 24-05-2011 19:19, Sir Piernik pisze:
Roman Niewiarowski pisze:
...>8
A co, Czlowiek Ktory Rozmawia z Kozami nie jest??? ;)
Ten czlowiek z kozami nie rozmawia! On je traktuje pradem!!

żadnym prądem! on się po prostu na nie gapi!
(chyba, że to o inny film chodzi)

--
Pozdro
TaDzik

Data: 2011-05-25 00:18:35
Autor: Roman Niewiarowski
POLSKA
W dniu 2011-05-24 19:19, Sir Piernik pisze:

Ten czlowiek z kozami nie rozmawia! On je traktuje pradem!!

A to pieszczoszek!

Przez te rowersy chyba przed zakretem z gieesem jest ograniczenie do 40!

I to jest przyczyna wypadkow, gdyby nie bylo ograniczenia to nikt by sie nie mogl czuc pewnie i wtedy byloby bezpieczniej.

Arni: Tak, to byl Kleszczow :)

pozdr
newrom

Data: 2011-05-23 23:27:52
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 20.05.2011 10:20, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-20 00:33, zefir pisze:
Metoda zwiększenia widoczności jest mi obojętna, ważny jest efekt, ale
nie uważam, że obowiązek noszenia odblasków skutkować będzie powszechnym
założeniem, że wszyscy je noszą i zwiększeniem zagrożenia dla tych,
którzy ich nie noszą.

Proszę uzasadnić tą hipotezę. Bo żadne miarodajne dowody tego nie
potwierdzają. Nawet te najbardziej kosztowne, bo eksperymenty na
ludziach. Proszę dopuścić do siebie myśl, że zwiększanie widoczności
czegokolwiek wiąże się równocześnie z osłabieniem widoczności czegoś
innego. W to co bardziej widoczne Pan już nie wiedzie, potwierdzają to
dane o ilości wypadków dotyczące zderzeń czołowych. Ale w to co gorzej
widoczne może Pan wjechać ze zwiększonym prawdopodobieństwem i to też
potwierdzają dane dotyczące wypadków ogółem. Bilans jest lekko ujemny.
Kilkuprocentowy. Niby mało, ale to jest w Polsce kilkaset nowych
nagrobków. Kilka lat doświadczeń i kilka krajów wykazuje identyczne
zależności. Nie daje to Panu do myslenia?

Przestań z tym panem, tu jest usenet. Masz jakiegoś linka do wiarygodnych statystyk czy jakichś badań z których wynika, że ilość ofiar wypadków wzrosła po wprowadzeniu np. obowiązku jazdy na światłach czy też noszenia odblasków przez pieszych? Chętnie poczytam.


 > Rowerzyści wg przepisów obowiązani są mieć
oświetlone rowery w nocy a jakoś nie zwiększyło się przez to zagrożenie
tych nieoświetlonych.

W ostatnich latach rowerzyści w znakomitej większości przenieśli się na
ścieżki i chodniki. Zaburza to więc możliwość wyciągania jakichkolwiek
wniosków z danych o wypadkach. Nie przenieśli się natomiast nigdzie
motocykliści ani samochodziarze i przy analogicznym przepisie spadło
bezpieczeństwo. To co wcześniej opisałem w wątku, było również badane
naukowo na uniwerku w Wiedniu na wydziale Optometrii i wyniki tychże
badań są całkowicie zbieżne z eksperymentami na drogach. Nie ma zatem
zupełnie żadnych przesłanek żeby twierdzić, że obowiązek świateł rowerów
i odblasków pieszych miałby inny skutek.


Ech, cały problem polega na tym, że ludzie w zatrważającej większości są głupkami. Może trzeba wprowadzić przepis, że za rozjechanie rowerzysty bez świateł kierowca nie ponosi żadnej odpowiedzialności a za szkody powstałe w skutek takiego zdarzenia rekompensata dla kierowcy będzie pochodzić z zasiłku pogrzebowego rowersa i z jego polisy ubezpieczeniowej na życie. Może wtedy dotrze. Bo z tego co piszesz, to wynika, że większość nie może być bezpieczniejsza przez przygłupawą lub leniwą mniejszość.

--
pzdr.
zefir

Data: 2011-05-24 00:49:44
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-23 23:27, zefir pisze:
Masz jakiegoś linka do
wiarygodnych statystyk czy jakichś badań z których wynika, że ilość
ofiar wypadków wzrosła po wprowadzeniu np. obowiązku jazdy na światłach

http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html

Bo z tego co piszesz, to
wynika, że większość nie może być bezpieczniejsza przez przygłupawą lub
leniwą mniejszość.

Wszystko zaczyna się od siebie, własnej łepetyny i tego co się w niej tłucze. Jeśli jakieś przepisy odmóżdżają, to nie ma mowy o wzroście bezpieczeństwa.

--
Tom01

Data: 2011-05-26 22:19:06
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 24.05.2011 00:49, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-23 23:27, zefir pisze:
Masz jakiegoś linka do
wiarygodnych statystyk czy jakichś badań z których wynika, że ilość
ofiar wypadków wzrosła po wprowadzeniu np. obowiązku jazdy na światłach

http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html

Przeczytałem, faktycznie w 2007 nastąpił wzrost liczby wypadków przy wcześniejszej tendencji spadkowej. Ale z drugiej strony od 2008 tempo spadku liczby wypadków jest większe niż przed 2007 czyli przed wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach. A przecież piesi i rowerzyści nadal są nieoświetleni, więc powinno być gorzej lub cały czas jednakowo kiepsko.



Bo z tego co piszesz, to
wynika, że większość nie może być bezpieczniejsza przez przygłupawą lub
leniwą mniejszość.

Wszystko zaczyna się od siebie, własnej łepetyny i tego co się w niej
tłucze. Jeśli jakieś przepisy odmóżdżają, to nie ma mowy o wzroście
bezpieczeństwa.

Nie ma już drapieżników czyhających na nasze życie to ich obowiązek oczyszczania populacji z nieprzystosowanych osobników przejęła szeroko pojęta motoryzacja.

--
pzdr.
zefir

Data: 2011-05-27 11:41:54
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-26 22:19, zefir pisze:
Przeczytałem, faktycznie w 2007 nastąpił wzrost liczby wypadków przy
wcześniejszej tendencji spadkowej. Ale z drugiej strony od 2008 tempo
spadku liczby wypadków jest większe niż przed 2007 czyli przed
wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach. A przecież piesi i
rowerzyści nadal są nieoświetleni, więc powinno być gorzej lub cały czas
jednakowo kiepsko.

Jeśli jest trend to normalne, że z zaburzeniem w 2007 dalej powinien być spadkowy. Tyle że od nowego podwyższonego poziomu. Proszę pociągnąć witrualną linię, symulujacą trend bez skoku w 2007 roku. Tak powinna wyglądać gdyby w 2007 roku nie zdarzyła się zwyżka. Lepiej, prawda?

Nie ma już drapieżników czyhających na nasze życie to ich obowiązek
oczyszczania populacji z nieprzystosowanych osobników przejęła szeroko
pojęta motoryzacja.

;)

--
Tom01

Data: 2011-05-27 22:08:30
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 27.05.2011 11:41, Tom01 pisze:
W dniu 11-05-26 22:19, zefir pisze:
Przeczytałem, faktycznie w 2007 nastąpił wzrost liczby wypadków przy
wcześniejszej tendencji spadkowej. Ale z drugiej strony od 2008 tempo
spadku liczby wypadków jest większe niż przed 2007 czyli przed
wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach. A przecież piesi i
rowerzyści nadal są nieoświetleni, więc powinno być gorzej lub cały czas
jednakowo kiepsko.

Jeśli jest trend to normalne, że z zaburzeniem w 2007 dalej powinien być
spadkowy. Tyle że od nowego podwyższonego poziomu. Proszę pociągnąć
witrualną linię, symulujacą trend bez skoku w 2007 roku. Tak powinna
wyglądać gdyby w 2007 roku nie zdarzyła się zwyżka. Lepiej, prawda?

Ktoś wysłuchał zapotrzebowania społecznego i wykonał, solidną, mam nadzieję, analizę.

http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/bezpieczenstwo/281369,Czy-obowiazek-jazdy-na-swiatlach-caly-rok-poprawil-bezpieczenstwo-na-drogach-w-Polsce-- Analiza-eksperta-ITS.html

I co Pan na to? :)

--
pzdr.
zefir

Data: 2011-05-28 12:11:44
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-27 22:08, zefir pisze:
Ktoś wysłuchał zapotrzebowania społecznego i wykonał, solidną, mam
nadzieję, analizę.
I co Pan na to? :)

Kłamstwa i manipulacja. Więcej wypadków, zabitych i rannych ale bezpieczeństwo wzrosło? Co to za argument o porze nocnej? Słowo wytrych mające wytłumaczyć spadek bezpieczeństwa? Nadużywanie świateł w dzień nie ma wpływu na ich sprawność, istotną właśnie głównie w nocy? Cały "raport" ITS przedstawiony Ministertstwu Infrastruktury to jeden wielki stek bzdur. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że ludzie stojący za raportami podpisywanymi przez ITS są w jakiś spośób powiązani z przedsiębiorstwami komercyjnymi które czerpią korzyści z nakazu używania świateł. Dlaczego ci sami ludzie, podpisujący się za światłami, przed rozpoczęciem kampanii pisali coś przeciwnego. To jest sprawa śmierdząca na kilometr.

Dodać należy, że ITS nie wykonał żadnych badań w zakresie wpływu świateł w dzień na bezpieczeństwo, a jedynie po fakcie wybrał z statystyk policyjnych dane, które pasują do założonej teorii. W taki sposób można wybronić dowolnie absurdalnej teorii, np o zwiększonym ryzyku najechań na tył czerwonych fordów z uszkodzoną wycieraczką w nieparzyste piątki między 13:00 a 17:25. W przeciwieństwie do ITS, takie badania przeprowadzono w Austrii w której jak przypomnę zniesiono nakaz w 2008 roku. Kluczowe wycinki z podsumowań raportów:

1.
EPIGUS Instytut Kompleksowego Badania Wypadków i Bezpieczeństwa (Institut für ganzheitliche Unfall- und Sicherheitsforschung)
Prof. dr inĹź. Ernst Pfleger

Streszczenie rezultatĂłw testu
Analizy wszystkich testów dotyczących zachowania narządu wzroku podczas przejazdów
testowych wskazują, że zalety wynikające z jazdy z włączonymi światłami są wyraźnie
widoczne tylko w odniesieniu do niektórych interakcji (bezpośrednie mijanie się pojazdów,
skręcanie pojazdu w lewo, częściowo również w przypadku ruchu poprzecznego i in.).
W związku z powyższym, korzyści w zakresie bezpieczeństwa drogowego mogą być
rozpatrywane wyłącznie w tym kontekście, w szczególności w warunkach słabej widoczności na drodze.

Jazda z włączonymi światłami w ciągu dnia zwiększa bezpieczeństwo w ruchu drogowym
wówczas, kiedy warunki zewnętrzne nie są sprzyjające (słabe światło dzienne, niewyraźne
tło, zmniejszone kontrasty). W takim przypadku korzyści wynikające z szybkiego
dostrzeżenia światła reflektorów są duże.

W przypadku jazdy z włączonymi światłami przy sprzyjających / optymalnych warunkach
oświetleniowych (sucha nawierzchnia, doskonała widoczność) trudno jednak mówić o
realnych korzyściach, ponieważ wcześniejsze dostrzeżenie nadjeżdżającego pojazdu nie
odgrywa tu istotnej roli. Kierowca bowiem dłużej zatrzymuje w tym przypadku wzrok na
włączonym reflektorze.

Analizy wskazują jednak wyraźnie, że większa liczba oraz długość spojrzeń powoduje, że
kierowca dysponuje mniejszą ilością czasu na wykonywanie innych ważnych czynności
związanych z kierowaniem pojazdem. W pojedynczych przypadkach włączone w ciągu dnia światła powodowały, że kierowca zapominał o priorytetach w czasie jazdy, koncentrując uwagę na włączonych reflektorach nadjeżdżającego pojazdu, odrywał spojrzenie od osób, pojazdów czy też obiektów. W szczególności w przypadku zakrętów w lewo oraz prostych odcinków drogi, włączone światła mijania wielokrotnie oślepiały kierowców. Wpływ tego zjawiska na zdrowie i zdolność prowadzenia pojazdu musi być jednak jeszcze udowodniony przez odpowiednie
ekspertyzy neurologiczne i okulistyczne.

2.
Medizinische UniversitäWien
Universitäklinik fßenheilkunde und Optometrie,
Univ. Prof. Dr. med. Peter Heilig

Ustawodawca wyszedł z następującego założenia, że stosowanie świateł w ciągu dnia (DRL), zwiększa widoczność wskutek sygnalizacyjny (polepszona staje się widoczność i w ten sposób zwiększa się bezpieczeństwo pojazdów z załączonymi światłami). Nie uwzględniono jednak przy tym faktu, że w wyniku tego zabiegu, pogorszona zostaje widoczność, a co za tym idzie bezpieczeństwo wszystkich innych nieoświetlonych obiektów, będących równolegle w ruchu drogowym. Ze względu na takie wymuszenie (nakaz), poprzez stosowanie świateł w ciągu dnia (DRL), nie następuje polepszenie bezpieczeństwa całego ruchu drogowego a obowiązek objęcia ochroną ofiar i rannych, staje się wykroczeniem przeciwko zasadom równości oraz stanowi naruszenie artykułu trzeciego o prawach człowieka.

Powyżej przytoczone fakty, odnoszą się niezależnie do: pory dnia, pory roku oraz położenia geograficznego.

--
Tom01

Data: 2011-05-28 12:38:08
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-27 22:08, zefir pisze:
Ktoś wysłuchał zapotrzebowania społecznego i wykonał, solidną, mam
nadzieję, analizę.


Aha, jeszcze jedno. To co Pan linkował, to jeden z serii artykułów, jakie się ostatnio dziwnym zbiegiem okoliczności "wysypały" w różnych miejscach. Rośnie opór społeczny przeciw nakazowi. W Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozpatrzenie wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją trybu w jakim go wprowadzono. Możliwe że "coś się kroi", więc z drugiej strony trwa przygotowywanie gruntu pod ewentualną polemikę. Nie zauważył, Pan zapewne, że dyskretnie od jakiegoś czasu są podsuwane "argumenty", jak na przykład skrajny debilizm, że światła są przydatne "szczgólnie w słoneczny dzień". Albo oszustwo, powielone nawet w Wiadomościach, jakoby na parkingach i osiedlówkach był nakaz włączania świateł. Kłamstwo powtarzane wystarczająco dużą ilość razy staje się prawdą i ten właśnie mechanizm jest wykorzystywany.

PS. Ukryta kampania to często wykorzystywany sposób. Kto zauwazył, że od dość dawna w reklamach Ery pojawiają się wyróżnioane różowe akcenty? Np damskie szpilki. Czyżby przypadek? Zupełnie nie. To kolor logo nowego właściciela Ery: T-Mobile. ;)

--
Tom01

Data: 2011-05-19 08:53:57
Autor: Mariusz Kruk
POLSKA
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "zefir"
Niestety praktyka ma gdzieś Twoją mądrą teorię o kontraście sceny, gdyż pieszego bez odblasków czy rowersa bez świateł w nocy tak czy siak nie widać,

Po raz kolejny - sarny bez odblasków też nie widać. Wiesz, jeździłem już
różnymi pojazdami w różnych warunkach i nikt nie kazał mi zap.*ać
150km/h nocą przez las. Jeśli jedziesz tak, że nie jesteś w stanie
zareagować na to, co widać w twoich światłach, to po prostu sam się
prosisz o nieszczęście.
BTW, odblasków też za bardzo nie widać dopóki nie są bezpośrednio oświetlane
(czyli np. zza zakrętu, albo na drodze poprzecznej).

Fakt, że przy obowiązku jazdy na światłach samochód nieoświetlony jest gorzej zauważalny ale IMHO zysk ze zwiększonej zauważalności oświetlonych pojazdów jest tego wart.

To nawet nie chodzi o nieoświetlone samochody. Chodzi o niechronionych
uczestników ruchu. Wiesz jak łatwo przeoczyć rowerzystę albo pieszego
przy wjeżdżaniu w cień?

Z pieszymi było by tak samo.
Problemem są braki w egzekwowaniu już istniejących nakazów, dokładanie kolejnych ze świadomością braku ich respektowania prowadzą donikąd.

Nie. Problemem jest podejście "zmuśmy wszystkich dookoła do ułatwienia
nam życia", zamiast "spróbujmy z sensem koegzystować".

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-05-20 00:26:17
Autor: zefir
POLSKA
W dniu 19.05.2011 08:53, Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "zefir"
Niestety praktyka ma gdzieś Twoją mądrą teorię o kontraście sceny, gdyż
pieszego bez odblasków czy rowersa bez świateł w nocy tak czy siak nie
widać,

Po raz kolejny - sarny bez odblasków też nie widać.

Sarnę to ja spotykam raz na kilka miesięcy, pieszych i rowerzystów codziennie. Choćby dzisiaj, najpierw staruszka na składaku nie znająca pojęcia "jazda po linii prostej" a potem lumpik o którego martwiłem się, czy asfalt ma dla niego wystarczającą szerokość. Oboje nawet bez odblasków na rowerach.

Wiesz, jeździłem już
różnymi pojazdami w różnych warunkach i nikt nie kazał mi zap.*ać
150km/h nocą przez las. Jeśli jedziesz tak, że nie jesteś w stanie
zareagować na to, co widać w twoich światłach, to po prostu sam się
prosisz o nieszczęście.

A kto mówi o zapierdalaniu, nie bójmy się użyć tego słowa :). Wystarczy, że z naprzeciwka jedzie samochód ze źle ustawionymi światłami i już poza nim nic nie widać. Mam się za każdym razem jak mijam taki samochód zatrzymywać, żeby nie skosić pieszego, który boi się zmoczyć buty rosą z trawy pobocza i drepcze raźno po wąskiej jezdni?


Fakt, że przy obowiązku
jazdy na światłach samochód nieoświetlony jest gorzej zauważalny ale
IMHO zysk ze zwiększonej zauważalności oświetlonych pojazdów jest tego
wart.

To nawet nie chodzi o nieoświetlone samochody. Chodzi o niechronionych
uczestników ruchu. Wiesz jak łatwo przeoczyć rowerzystę albo pieszego
przy wjeżdżaniu w cień?

Chciałem przekazać mój punkt widzenia przez analogię, że nieoświetlonego samochodu nie widać wśród oświetlonych samochodów tak jak pieszego bez odblasków nie było by widać wśród pieszych z odblaskami, ale taka sytuacja to mi się kojarzy jedynie z pielgrzymką.


Z pieszymi było by tak samo.
Problemem są braki w egzekwowaniu już istniejących nakazów, dokładanie
kolejnych ze świadomością braku ich respektowania prowadzą donikąd.

Nie. Problemem jest podejście "zmuśmy wszystkich dookoła do ułatwienia
nam życia", zamiast "spróbujmy z sensem koegzystować".


Mi nie chodzi o ułatwianie sobie życia, tylko o to, żeby jakiegoś ludzia kiedyś nie rozjechał na śmierć.

--
pzdr.
zefir

Data: 2011-05-20 10:08:31
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-20 00:26, zefir pisze:
Chciałem przekazać mój punkt widzenia przez analogię, że nieoświetlonego
samochodu nie widać wśród oświetlonych samochodów tak jak pieszego bez
odblasków nie było by widać wśród pieszych z odblaskami, ale taka
sytuacja to mi się kojarzy jedynie z pielgrzymką.

Wszystko prawda, tyle że tak będzie zawsze. Proszę zwrócić uwagę że obecnie, kiedy jest obowiązek jeżdżenia na światłach, kierowcy bywają bardziej "zaskoczeni" niewidzialnym samochodem w najmniej spodziewanym momencie. To niebezpieczna sytuacja i identycznie byłoby z obowiązkowymi odblaskami. Nie o sens odblasków toczy się dyskusja, tylko bezsens ustanowienia ich obowiązkowymi. Przepis nie zmieni sytuacji na drodze ale zwiększy niebezpieczeństwo pieszych.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 10:20:44
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 08:37, Jasio pisze:
A co, motocykla się wstydzisz?
Nie wstydź się, na przykład moje oba pełnoletnie.

Nie, nie wstydzę. I pełnoletni niestety jeszcze nie jest. Tak w połowie. Ale nie w tym rzecz, tylko w zmienianiu tematu.

--
Tom01

Data: 2011-05-18 16:00:36
Autor: Grzybol
POLSKA
Użytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
news:4dd3815c$0$2438$65785112news.neostrada.pl... W dniu 11-05-18 08:37,
Jasio pisze:
A co, motocykla się wstydzisz?
Nie wstydź się, na przykład moje oba pełnoletnie.
Nie, nie wstydzę. I pełnoletni niestety jeszcze nie jest. Tak w połowie. Ale nie w tym rzecz, tylko w zmienianiu tematu.

Przepraszam, że tak z boku sie spytam; tak wogóle to o co chodzi???? Jesteś za małżeństwami homoseksualnymi czy nie??!!! Bo gdzieś mi wątek zginął...

--
Grzybol

Data: 2011-05-18 16:17:58
Autor: Tom01
POLSKA
W dniu 11-05-18 16:00, Grzybol pisze:
Przepraszam, że tak z boku sie spytam; tak wogóle to o co chodzi????

To proste. Nie stawiaj roweru koło lodówki.

--
Tom01

Data: 2011-05-17 07:34:05
Autor: AZ
POLSKA
On 2011-05-16, wire <dont@spam.me> wrote:

PodsumowujÂąc jedni chcÂą byĂŚ sÂłyszalni i montujÂą gÂłoÂśne wydechy inni ubierajÂą krzykliwe odblaski bo teÂż chcÂą byĂŚ zauwaÂżeni.
A jeszcze inni maja to wszystko w dupie i po prostu jezdza i zyja. Ile
to razy widzialem zdjecia z wypadkow jakas jaskrawo-zielona Ninja? No i
jakos oczojebny kolor nie pomogl w zauwazeniu.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-05-17 10:56:46
Autor: wire
POLSKA
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości
A jeszcze inni maja to wszystko w dupie i po prostu jezdza i zyja. Ile
to razy widzialem zdjecia z wypadkow jakas jaskrawo-zielona Ninja? No i
jakos oczojebny kolor nie pomogl w zauwazeniu.
Zgoda, faktów nie da się zaprzeczyć ale należy też pamiętać, że założenie odblasków nie zwalnia z myślenia i nie powoduje, że od razu możemy zap...ć. Niech tylko przydadzą się raz na tysiąc spokojnych wyjazdów, mnie to wystarczy.
W.

Data: 2011-05-16 19:27:02
Autor: Grzybol
POLSKA
Użytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisał w wiadomości
news:iqpls0$dki$1news.onet.pl...
Jakie jest wasze zdanie na temat naszywek na kurkach w stylu POLSKA , POLICE - wielkie odblaskowe zielone ?
wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?
Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc jeszcze bardziej widocznym na drodze
z drugiej zastanawiam się czy to nie aby kwiatek do kożucha i może glupio to jest odbierane ?
pisze o czyms takim [link] http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/17/39/55/1617395556_3
jakie są :
za / przeciw

Szkoda, że nie ma już ORMO. Wszyscy którzy tęsknicie za tym, żeby upodobnić się do policjanta, mielibyście pełnię szczęścia. Każdy z Was wstąpiłby do tej pięknej organizacji z tradycjami i oficjalnie nosiłby szczytny napis ORMO na plecach, na czole, na rękawach. Były specjalne kaski z napisem ORMO, coś pięknego.I KAŻDY kierowca na trasie zjeżdżałby mu z drogi. Mało tego, każdy musiałby wysiąść z samochodu i mocno mu się pokłonić. To by było piękne...

--
Grzybol

Data: 2011-05-17 22:35:15
Autor: Piotr Rezmer
POLSKA
NESSO pisze:

  wlacze wlasnie z soba , z jednej strony fajny gadżet z drugiej strony
zastanawiam sie jak to ludzie odbieraja ?

Moim zdaniem to nie fair stresować innych "prawie policją". Wystarczy że się nastresują wypatrując w krzakach kolesia z suszarką.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2011-05-18 09:18:40
Autor: falco
POLSKA
W dniu 2011-05-16 00:59, NESSO pisze:

  Na plus oczywiscie idzie dodatkowa  błyskotka na sobie która pozwala byc
jeszcze bardziej widocznym na drodze
  z drugiej zastanawiam się czy to nie aby kwiatek do kożucha i może glupio
to jest odbierane ?

Siema,

skoro zadajesz takie pytanie, domyślam się, że bardzo ważne dla Ciebie jest to jak Cię widzą. W tym przypadku niestety nie pomogę, ale akurat Precel do tego typu zagadnień (co zresztą już widać po ilości odpowiedzi) nadaje się idealnie... ;)

Osobiście mam w głębokim poważaniu jak postrzegają mój odblaskowy strój (pas lub kamizelka + dod. odblaski "włącz myślenie" przyczepione do motocykla), bo wiem, że w nocy czy choćby o zmierzchu widać mnie z bardzo daleka, co nie raz już słyszałem jadąc z innymi...

Będąc na Litwie dostałem od koleżanki śmieszną maskotkę, którą wożę tylko dlatego, że w nocy świeci tak, że oświeca niemal cały tył kufra... ;) A że śmiesznie wygląda, cóż mi to wisi, znaczy się ta maskotka... ;)

Pas z napisem Polska będzie moim kolejnym "gadżetem" gdy tylko "zużyję" ten co mam obecnie a nawet myślę o... białym kasku, bo... daje lepszą ochronę... od słońca... ;)

Życzę więcej swobody w podejmowaniu własnych decyzji, bo ilu ludzi, tyle gustów i zawsze usłyszysz "za a nawet przeciw"... ;)


P.S. Trollom z góry dziękuję, bo "dyskusji" nie podejmuję.


--
Pozdr! falco

SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

Data: 2011-05-18 10:43:11
Autor: NESSO
POLSKA

skoro zadajesz takie pytanie, domyślam się, że bardzo ważne dla Ciebie
jest to jak Cię widzą. W tym przypadku niestety nie pomogę, ale akurat Precel do tego typu zagadnień (co zresztą już widać po ilości odpowiedzi) nadaje się idealnie... ;)

Osobiście mam w głębokim poważaniu jak postrzegają mój odblaskowy strój (pas lub kamizelka + dod. odblaski "włącz myślenie" przyczepione do motocykla), bo wiem, że w nocy czy choćby o zmierzchu widać mnie z bardzo daleka, co nie raz już słyszałem jadąc z innymi...

Będąc na Litwie dostałem od koleżanki śmieszną maskotkę, którą wożę tylko dlatego, że w nocy świeci tak, że oświeca niemal cały tył kufra... ;) A że śmiesznie wygląda, cóż mi to wisi, znaczy się ta maskotka... ;)

Pas z napisem Polska będzie moim kolejnym "gadżetem" gdy tylko "zużyję" ten co mam obecnie a nawet myślę o... białym kasku, bo... daje lepszą ochronę... od słońca... ;)

Życzę więcej swobody w podejmowaniu własnych decyzji, bo ilu ludzi, tyle gustów i zawsze usłyszysz "za a nawet przeciw"... ;)


P.S. Trollom z góry dziękuję, bo "dyskusji" nie podejmuję.


-- Pozdr! falco

SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

generalnie racja ja tez jż smigam w zielonej kurtce RICHA i widać mnie z 3 km

Pozdr

POLSKA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona