Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   POLSKA W WIKILEAKS. PAÑSTWO BEZSILNE.

POLSKA W WIKILEAKS. PAÑSTWO BEZSILNE.

Data: 2010-12-08 14:00:48
Autor: Marek
POLSKA W WIKILEAKS. PAÑSTWO BEZSILNE.
On Dec 8, 6:35 pm, " obserwator" <darz_bor.WYT...@gazeta.pl> wrote:
*Tylko w jednym obszarze i tylko jeden polityk polski wyst�puje w dotychczas
ujawnionych dokumentach jako licz�cy si� podmiot polityczny i tw�rca
samodzielnych decyzji..*

Caly tekst ponizej.

**************************************************************************

Obraz Polski wy�aniaj�cy si� z opublikowanych przez Wikileaks not
dyplomatycznych nie pozostawia z�udze� - nasz kraj jest traktowany w polityce
�wiatowej jako przedmiot rozgrywek wielkich mocarstw. To od ich wzajemnych
relacji i globalnych interes�w zale�a�y decyzje podejmowane w sprawie Polski.
Nie jest to wizja zaskakuj�ca, a wszystkie informacje na temat Polski
potwierdzaj� jedynie tez�, �e s�aba, kapitulancka dyplomacja grupy rz�dz�cej
czyni z niej wprost idealnego &#8222;partnera&#8221; w grze �wiatowych pot�g.

T� prawid�owo�� szczeg�lnie �atwo dostrzec na przyk�adzie kwestii zwi�zanych z
instalacj� tarczy antyrakietowej. Sekwencja zdarze� wynikaj�ca z kolejnych
dokument�w dyplomatycznych jednoznacznie wskazuje, �e powodem rezygnacji z
tarczy by� sprzeciw Moskwy, po��czony z propozycj� w��czenia Rosji do systemu
antyrakietowego oraz koncepcja nowej administracji Bia�ego Domu, prowadz�ca do
&#8222;resetu&#8221; w stosunkach rosyjsko-ameryka�skich, za cen� kolejnych ust�pstw wobec
Kremla. W tym obrazie, rola rz�du Donalda Tuska zosta�a zredukowana do pozycji
biernego odbiorcy.

Pierwsza z depesz, z 29 kwietnia 2009 r. pochodzi z ameryka�skiej plac�wki
dyplomatycznej w Moskwie i dotyczy negocjacji w sprawie traktatu
rozbrojeniowego START. Wynika z niej, i� Rosjanie stali na stanowisku, �e nie
w��cz� si� w projekt europejskiej tarczy antyrakietowej, je�li jej elementy
zostan� rozmieszczone w Polsce i Republice Czeskiej. Cytuje si� w niej
wypowied� ministra �awrowa: &#8222;Rosja jest zainteresowana wsp�ln� budow� tarczy
antyrakietowej z USA, ale ameryka�skie propozycje rozmieszczenia element�w
tego systemu w Polsce i Czechach zak��caj� r�wnowag� mi�dzy Moskw� a
Waszyngtonem.&#8221; Przytacza si� r�wnie� s�owa wiceministra spraw zagranicznych
Siergieja Riabkowa, kt�ry mia� powiedzie�, �e radar w Czechach i antyrakiety w
Polsce, je�li zostan� w��czone w �wiatow� architektur� systemu
antyrakietowego, mog� "znokautowa� Rosj�". W odpowiedzi na to stanowisko
ameryka�ski senator Levin, uczestnicz�cy w rozmowach, stwierdzi�, �e Stany
Zjednoczone maj� zobowi�zania wobec Polski i Czech, w zwi�zku z tym propozycja
Rosjan musi zosta� przemy�lana tak, by pogodzi� obietnice z�o�one obu tym
pa�stwom z projektem w��czenia Rosji do systemu antyrakietowego. Nie by�o
zatem ze strony USA �adnego sprzeciwu wobec dyktatu Rosji, a jedynie troska,
by znale�� rozwi�zanie satysfakcjonuj�ce obie strony.

Z kolejnej tajnej notatki z 30 lipca 2009 r. dowiemy si�, �e zwolennikiem
w��czenia Polski i Czech do ameryka�skiego systemu antyrakietowego by� Izrael.
Autor depeszy napisa�, �e przedstawiciel izraelskiego Ministerstwa Obrony Amos
Gilad opowiedzia� si� za kontynuowaniem plan�w tarczy, gdy� &#8222;Rosja i tak
b�dzie prowadzi� w�asn� polityk� wobec Iranu&#8221;. Poza tym &#8211; stwierdzi� Gilad &#8211;
&#8222;jest w�tpliwe, by Rosjanie mogli pom�c Ameryce i Izraelowi w pozyskaniu
informacji na temat syryjskiego programu nuklearnego&#8221;. To wa�ny sygna�,
�wiadcz�cy, i� targi o europejski system obronny w��czono w koncepcj�
reorientacji polityki zagranicznej USA, polegaj�cej na rezygnacji z
dotychczasowych pozycji europejskich, na rzecz spraw Azji i Bliskiego Wschodu.
Priorytetem Obamy sta�a si� zatem poprawa kontakt�w z Rosj�, zwi�kszenie
wsp�pracy z Chinami, czy normalizacja stosunk�w z Iranem i Syri�.

Fakt, �e w tych obszarach Obama nie mo�e pochwali� si� �adnymi sukcesami
zawdzi�cza tyle� b��dom w�asnej polityki, co skutecznej, twardej grze
dyplomacji rosyjskiej. Mo�na bowiem uzna�, �e los tarczy rozstrzygn�� si� w
zasadzie ju� 1 kwietnia 2009 roku, gdy dosz�o do spotkania Miedwiediewa z
Obam�. Poprzedzi�a je informacja "Kommersanta" z lutego 2008 r, i� Rosja i
Iran podpisa�y kontrakt na dostaw� 5 baterii S-300, ale rosyjski rz�d musi
jeszcze ratyfikowa� umow�. Minister obrony Rosji Anatolij Serdiukow mia�
powiedzie� w�wczas swojemu ira�skiemu odpowiednikowi, �e rosyjski rz�d
postanowi� od�o�y� dostaw� S-300 do Iranu co najmniej do pierwszego
bezpo�redniego spotkania prezydent�w Miedwiediewa i Obamy.. Straszak zadzia�a�
bezb��dnie, bo tu� przed spotkaniem na szczycie dziennik &#8222;New York Times"
donosi� o tajnym li�cie prezydenta USA do Miedwiediewa, w kt�rym Obama
deklarowa�, i� zrezygnuje z umieszczenia w Polsce i Czechach tarczy
antyrakietowej, je�li tylko Moskwa pomo�e USA zapobiec uzbrojeniu si� Iranu w
rakiety dalekiego zasi�gu. List mia� by� przekonywuj�c� zach�t� dla Rosji, aby
przy��czy�a si� do wsp�lnego z USA frontu przeciw Iranowi.

Interesuj�ca w publikacjach Wikileaks jest depesza Departamentu Stanu z 17
wrze�nia 2009, zawieraj�ca instrukcje o sposobie informowania innych rz�d�w o
rezygnacji z rozmieszczenia tarczy. Swoje intencje administracja Obamy
formu�uje w zale�no�ci od pa�stwa, b�d�cego adresatem informacji. Odr�bne
zestawy instrukcji przygotowano dla Rosji, Japonii i pa�stw Zatoki Perskiej, z
pouczeniem, �e mog� by� dostarczone do w�adz poszczeg�lnych pa�stw-odbiorc�w
dopiero 25 minut przed wyst�pieniem prezydenta Obamy zaplanowanego na ten
dzie�. Polska i Czechy mia�y dosta� specjalne propozycje i punkty do dyskusji.

Powodem rezygnacji z budowy polsko-czeskiego systemu s� - wed�ug tego
dokumentu - nowe informacje p�yn�ce z Iranu, i� poczyni� on post�py w budowie
rakiet kr�tkiego i �redniego zasi�gu, a mniejsze je�li chodzi o pociski
interkontynentalne. To nowe podej�cie usuwa potrzeb� rozmieszczenia antyrakiet
w Polsce i prezentuje koncepcj�, kt�ra &#8222;nie wymaga pojedynczego, sta�ego
radaru, kt�rego lokalizacj� zaplanowano pierwotnie w Republice Czeskiej&#8221;. Dla
Rosji, Obama ma same uspakajaj�ce wiadomo�ci: &#8222;Nie planujemy rozmieszczania
pocisk�w przechwytuj�cych bazowania naziemnego (GBI) w Polsce i nie umie�cimy
radaru (European Mid-Course radar) w Republice Czeskiej&#8221; . &#8222;Nowy plan
antyrakietowy dla Europy jest lepiej dostosowany do bronienia przed rodz�cym
si� zagro�eniem z Iranu. Zamierzamy rozmie�ci� pociski przechwytuj�ce SM-3
takie, jakie rozmieszczamy tak�e na Bliskim Wschodnie. Pociski SM-3 nie maj�
mo�liwo�ci zagro�enia rosyjskim pociskom mi�dzykontynentalnym (ICBM)&#8221; &#8211; g�osi
cz�� przeznaczona dla Kremla.

Ameryka�skie plac�wki w Warszawie i Pradze nie otrzyma�y tego dokumentu.
Nigdzie te� nie ujawniono otwarcie, �e pod�o�em decyzji by� sprzeciw Rosji i
tch�rzliwa zgoda administracji Obamy na pozostawienie postsowieckich pa�stw
Europy Wschodniej w orbicie wp�yw�w Kremla.

W tym kontek�cie, szczeg�lnie ra��ce i gro�ne by�y k�amstwa rozpowszechniane
przez grup� rz�dz�c� w Polsce, jakoby USA zrezygnowa�y z projektu tarczy z
powodu obci�cia funduszy na ten cel przez ameryka�ski Kongres. W ten sam
obszar fa�szu wpisywa�y si� propagandowe g�osy &#8222;polskich negocjator�w&#8221; o
zabiegach czynionych w kierunku zapewnienia nam &#8222;gwarancji bezpiecze�stwa&#8221;,
zagro�onego rzekomo przez fakt zainstalowania wyrzutni na polskiej ziemi.
Wydaje si�, �e rola polskiego rz�du w sprawie tarczy zosta�a okre�lona ju� po
wizycie Donalda Tuska w Moskwie, w lutym 2008 roku. Od tego momentu nast�pi�o
wyra�ne wyhamowanie negocjacji, mno�enie przeszk�d (kwestia &#8222;gwarancji&#8221;) oraz
poszukiwanie pretekstu do przed�u�ania rozm�w. Tu� po przyje�dzie polskiej
delegacji z Moskwy &#8222;Gazeta Wyborcza&#8221; donosi�a - &#8222;Tusk wstrzymuje tarcz�&#8221;
(22.02). Po zmianach w Bia�ym Domu i wyborze Obamy, grupa rz�dz�ca sta�a si�
natychmiast wyrazistym rzecznikiem &#8222;resetu&#8221; w stosunkach
rosyjsko-ameryka�skich. Mo�na s�dzi�, �e rezygnacja z tarczy przysz�a rz�dowi
Tuska o tyle �atwo, �e le�a�a w interesie Moskwy.

W ujawnionych przez Wikileaks dokumentach nie najmniejszej wzmianki o &#8222;twardym
stanowisku&#8221; Polski w sprawie tarczy. Nasz kraj wyst�puje wy��cznie jako obiekt
zale�ny od globalnych decyzji. Te za� wydaj� si� by� podejmowane w �wietle
generalnej zasady wyra�onej w jednej z depesz przez francuskiego ambasadora w
USA. Jean-David Levitte trafnie stwierdzi�, �e &#8222;dla Rosji dobrzy s�siedzi to
ulegli s�siedzi" i doda�, �e &#8221;mo�e min�� pokolenie, zanim Rosja b�dzie w
stanie zaakceptowa� utrat� wp�yw�w od Polski przez kraje ba�tyckie do Ukrainy
i Gruzji&#8221;.

Z kolejnej partii depesz Departamentu Stanu USA ujawnionych przez portal
Wikileaks i �ledztwa, kt�rego wyniki opublikowa� &#8222;Wall Street Journal&#8221; wy�ania
si� prawdziwa postawa Rosji wobec naszego pa�stwa - jak�e inna, ni� wynika to
z propagandy szerzonej przez grup� rz�dz�c�. Mimo &#8222;resetu&#8221; Obamy Kreml nawet
na chwil� nie zmieni� swojego podej�cia do Zachodu, a w szczeg�lno�ci do
Europy �rodkowej i kraj�w ba�tyckich. O ile Moskwa stosowa�a szanta�
g�owicami, by utr�ci� tarcz� antyrakietow�, to po osi�gni�ciu celu &#8211; nie
zwa�aj�c na rozmowy o uk�adzie START &#8211; zastosowa�a t� sam� taktyk�, by
zablokowa� projekt rozmieszczenia pocisk�w Patriot w p�nocno-wschodniej
Polsce. Okaza�o si� zatem, �e w maju br., w czasie zapewnie� o &#8222;wsp�czuciu&#8221; i
&#8222;pojednaniu&#8221; Rosja przesun�a taktyczne g�owice nuklearne bli�ej Polski, do
okr�gu kaliningradzkiego. Z punktu widzenia polskiego bezpiecze�stwa decyzja
ta ma kluczowe znaczenie. Chodzi bowiem o bro� taktyczn�, czyli kr�tkiego
zasi�gu &#8211; bezpo�rednio zagra�aj�c� Polsce. W tym samym czasie polski minister
Sikorski prowadzi� dyplomatyczn� kampani� w sprawie otwarcia granicy obwodu
kaliningradzkiego i wprowadzenia na tym obszarze ruchu bezwizowego.

Nie mo�e natomiast zaskakiwa� informacja zawarta w innej depeszy ambasady USA
w Moskwie. Wynika z niej, �e rosyjskie s�u�by doskonale wiedzia�y o tym, i�
polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzy�o nowe Biuro Bezpiecze�stwa
Europejskiego. Depesza przedstawia relacj� polskiego dyplomaty, kt�remu MSZ
zaproponowa�o wsp�prac� z tym biurem. Wed�ug dyplomaty, zosta� on zaproszony
do pracy, b�d�c na plac�wce w Moskwie. Rosyjskie MSZ da�o mu do zrozumienia,
�e wie o nowym departamencie i o tym, �e dyplomata ma zosta� tam zatrudniony.
Rosjanie u�yli bowiem okre�lenia "Biuro Zagro�e� ze Wschodu", znanego tylko
polskim urz�dnikom z MSZ. Jedynym sposobem, w jaki s�u�by rosyjskie mog�y
uzyska� t� informacj� jest pods�uch telefoniczny rozm�w polskiej ambasady.

Tylko w jednym obszarze i tylko jeden polityk polski wyst�puje w dotychczas
ujawnionych dokumentach jako licz�cy si� podmiot polityczny i tw�rca
samodzielnych decyzji.. Mowa oczywi�cie o Gruzji i polityce Prezydenta Lecha
Kaczy�skiego. Dyplomaci USA nie ukrywaj� zaskoczenia tym faktem,
przyzwyczajeni zapewne do pasywnej postawy ludzi z grupy rz�dz�cej.
&#8222;Zaskakuj�co silne przyw�dztwo podczas konfliktu w Gruzji obj�a Polska&#8221; -
g�osi skierowana do Departamentu Stanu depesza ambasady USA w Warszawie,
datowana na 10 sierpnia 2008 r, w kt�rej informuje si�, i� &#8222;Prezydent
Kaczy�ski koordynowa� regionalne demonstracje solidarno�ci w Tbilisi &#8211; w tym
zaplanowan� na 11 sierpnia wsp�ln� podr� do Tbilisi z prezydentami pa�stw
ba�tyckich i Ukrainy &#8211; i we wsp�lnym o�wiadczeniu z trzema partnerami
ba�tyckimi zdecydowanie pot�pi� rosyjskie dzia�ania zbrojne z 9 sierpnia".
Wspomina si� r�wnie�, i� &#8222;Strona internetowa prezydenta Kaczy�skiego
przekazuje obecnie komunikaty gruzi�skiego rz�du, poniewa� strony gruzi�skie
s� (prawdopodobnie) blokowane przez Rosjan. W sobot� 9 sierpnia prezydent
Kaczy�ski i trzech jego ba�tyckich odpowiednik�w wyda�o o�wiadczenie
pot�piaj�ce rosyjskie dzia�ania zbrojne &#8222;wymierzone przeciwko suwerenno�ci i
niepodleg�o�ci pa�stwa gruzi�skiego&#8221; i wzywaj�ce UE i NATO do sprzeciwienia
si� rozszerzaniu &#8222;imperialistycznej i rewizjonistycznej&#8221; polityki w Europie
Wschodniej. W zaistnia�ych warunkach o�wiadczenie kwestionuje stosowno��
strategicznego partnerstwa UE-Rosja i g�osi, �e rosyjskie dzia�ania w Gruzji
powinny by� brane pod uwag� przy negocjacjach nad nowym Porozumieniu o
Partnerstwie i Wsp�pracy pomi�dzy UE a Rosj�.&#8221;

W depeszy znajdziemy r�wnie� wyra�nie nakre�lon� rozbie�no�� opinii Prezydenta
Kaczy�skiego i ministra Sikorskiego w kwestii instalacji tarczy rakietowej.

&#8222;Niekt�rzy polscy politycy, w tym prezydent Kaczy�ski, - napisano w dokumencie
-argumentowali publicznie, �e rosyjskie dzia�ania w Gruzji pokaza�y potrzeb�
zawarcia przez Polsk� porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie Tarczy
Antyrakietowej. Jednak g��wny negocjator rz�du w tej sprawie, minister
Sikorski, powiedzia�, �e nie ma zwi�zku pomi�dzy wydarzeniami w Gruzji a
negocjacjami w sprawie tarczy.&#8221;

Na jakiej podstawie Sikorski wyrazi� tak� opinie &#8211; nie wiadomo. Co wa�ne &#8211; by�
to pogl�d sprzeczny nie tylko ze zdaniem Prezydenta, ale te� z ocen�
�wczesnego szefa Sztabu Generalnego WP. Taki wniosek mo�na wyprowadzi� z
depeszy ambasady USA w Warszawie z 13 sierpnia 2008 r., zawieraj�cej relacj�
ze spotkania attache wojskowego ambasady z gen. Franciszkiem G�gorem.

W podsumowaniu depeszy mo�na przeczyta�: &#8222;G�gor wezwa� do wzmo�enia
ameryka�sko-polskich wysi�k�w zmierzaj�cych do przekonania Niemiec, by popar�y
przyspieszenie MAP dla Ukrainy; gdyby Gruzja zosta�a przyj�ta do MAP w
kwietniu, rosyjski atak nigdy by si� nie wydarzy�. Konflikt w Gruzji znajduje
prze�o�enie na polsko-ameryka�skie negocjacje w sprawie Tarczy Antyrakietowej
(BMD), potwierdzaj�c przekonanie rz�du polskiego o zagro�eniu ze strony Rosji
i zapotrzebowaniu na rakiety Patriot w celu obrony Polski.&#8221;

Osobny rozdzia� depeszy po�wi�cono om�wieniu wp�ywu sytuacji w Gruzji na
polsko-ameryka�skie rozmowy na temat tarczy. Z dokumentu wynika, �e w opinii
gen. G�gora : &#8222;rosyjskie dzia�ania w Gruzji udowodni�y, �e Polacy mieli racj�
w swojej ocenie zagro�enia rosyjskiego, natomiast USA I NATO myli�y si�.
Sytuacja w Gruzji udowadnia, �e Rosja jest nieprzewidywalna i �e wykorzystanie
si�y militarnej pozostaje dla Moskwy jedn� z opcji. Polscy politycy s� obecnie
jeszcze bardziej przekonani, �e bezpiecze�stwo polski musi zosta� wzmocnione,
a rozmieszczenie Patriot�w w Polsce jest jeszcze wa�niejsze.&#8221;

Obraz, jaki wy�ania si� z tych depesz wskazuje na ra��cy rozd�wi�k mi�dzy
deklaracjami polskiego genera�a, intencjami Prezydenta Kaczy�skiego, a
dzia�aniami rz�du Donalda Tuska. Warto przypomnie�, �e dwa miesi�ce przed
napa�ci� Rosji na Gruzj�, w czerwcu 2008 roku grupa rz�dz�ca by�a gotowa
doprowadzi� do zerwania rozm�w z Amerykanami w sprawie tarczy, bez
wcze�niejszego uzgodnienia sprawy z Prezydentem. Fiasku negocjacji zapobieg�a
w�wczas wizyta szefowej Kancelarii Prezydenta Anny Fotygi w Waszyngtonie i jej
rozmowy z czo�owymi politykami USA. Jak wynika z odnotowanej wypowiedzi
Sikorskiego, nawet konflikt gruzi�ski nie by� w stanie niczego nauczy�
ministra spraw zagranicznych, kt�ry wbrew polskim interesom nie dostrzega�
zwi�zku mi�dzy napa�ci� na Gruzj�, a gwarancjami bezpiecze�stwa wynikaj�cymi z
obecno�ci tarczy antyrakietowej.

Gdyby grupa rz�dz�ca wykorzysta�a �wczesn� sytuacj� i oceni�a j� w
perspektywie naszych, narodowych interes�w, mo�na przypuszcza�, �e jeszcze w
2008 roku projekt tarczy zosta�by zrealizowany. Skoro takich dzia�a� nie
podj�to, bierno�� polskich polityk�w zosta�a bezwzgl�dnie wykorzystana w
rosyjsko-ameryka�skiej grze, a relacje z naszym krajem zbudowano wed�ug zasady
&#8222;dobrzy s�siedzi to ulegli s�siedzi&#8221;.

Artyku� opublikowany w nr. 49/2010 Gazety Polskiej

http://bezdekretu.blogspot.com/

--
Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/



No i ktory alfons jest lepszy - ruski, czy zydowski ?

Data: 2010-12-08 23:20:53
Autor: Tomy M.
POLSKA W WIKILEAKS. PAŃSTWO BEZSILNE.
W dniu 2010-12-08 23:00, Marek pisze:

No i ktory alfons jest lepszy - ruski, czy zydowski ?

Oni to pryszcz. Najgorszy jest taki jeden chuj
co cytuje 236 linii tekstu by dopisać jedno
durne pytanie.

--

Tomy M.

"Patriotyzm nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem. Co więcej jest on przeciwieństwem konserwatyzmu. Patriotyzm jest pomostem łączącym przeszłość i przyszłość. Żaden prawdziwy rewolucjonista nie był internacjonalistą" — George Orwell

Data: 2010-12-08 14:29:31
Autor: Marek
POLSKA W WIKILEAKS. PAÑSTWO BEZSILNE.
On Dec 8, 11:20 pm, "Tomy M." <t...@ansibl.com> wrote:
W dniu 2010-12-08 23:00, Marek pisze:

> No i ktory alfons jest lepszy - ruski, czy zydowski ?

Oni to pryszcz. Najgorszy jest taki jeden chuj
co cytuje 236 linii tekstu by dopisaæ jedno
durne pytanie.

--

Tomy M.

"Patriotyzm nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem. Co wiêcej jest on
przeciwieñstwem konserwatyzmu. Patriotyzm jest pomostem ³±cz±cym
przesz³o¶æ i przysz³o¶æ. ¯aden prawdziwy rewolucjonista nie by³
internacjonalist±" -- George Orwell



Zapomnialem wykasowac - sorry...
Bylemm zafascynowany textem...
A ty sie pierdol...

POLSKA W WIKILEAKS. PAÑSTWO BEZSILNE.

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona