Prawo o ruchu drogowym
Dział II
Art. 13.
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu

Czy dobrze rozumiem, ze jeżeli w lewo mam do przejscia dla pieszych 90m, w prawo 85m i stoje przy skrzyżowaniu, to moge przejsc?


#=============#
            ||
            ||

# - przejscia dla pieszych
SM sie strasznie ciska za to przechodzenie, nawet mandaty wrecza.

Pozdrawiam

Baczek pisze:

Czy dobrze rozumiem, ze jeżeli w lewo mam do przejscia dla pieszych 90m, w prawo 85m i stoje przy skrzyżowaniu, to moge przejsc?

Tak. Przejście na skrzyżowaniu jest zawsze, nawet jak tego przejścia nie
ma na skrzyżowaniu oznaczonego znakami.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Tak.

To prawda.

Przejście na skrzyżowaniu jest zawsze, nawet jak tego przejścia nie
ma na skrzyżowaniu oznaczonego znakami.

A to już nieprawda. Dopuszczenie możliwości przejścia a fizycznie oznakowane przejście to nie to samo :-). Na przejściu pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami, natomiast gdy przejścia nie ma musi ustąpić pojazdom (z małymi wyjątkami). Poza tym jeśli na jezdni jest torowisko to pieszy może przez tę jezdnie przejść tylko korzystając z przejścia.

Robert_J wrote:

Tak.

To prawda.

Przejście na skrzyżowaniu jest zawsze, nawet jak tego przejścia nie
ma na skrzyżowaniu oznaczonego znakami.

A to już nieprawda. Dopuszczenie możliwości przejścia a fizycznie oznakowane przejście to nie to samo :-). Na przejściu pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami, natomiast gdy przejścia nie ma musi ustąpić pojazdom (z małymi wyjątkami). Poza tym jeśli na jezdni jest torowisko to pieszy może przez tę jezdnie przejść tylko korzystając z przejścia.

Jest jeszcze wyjątek dla jezdni o dwóch pasach ruchu.

M.

Jest jeszcze wyjątek dla jezdni o dwóch pasach ruchu.

Oczywiście że tak, chciałem tylko zauważyć że "pasy" i "brak pasów" na skrzyżowaniu to nie to samo :-)).

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> wrote

Jest jeszcze wyjątek dla jezdni o dwóch pasach ruchu.

Dokładniej o dwóch jezdniach.

I jeszcze nie wolno skakac przez plotki.

Tylko ja bym sprawdzil, czy to jest skrzyzowanie, czy moze wyjazd z
drogi niepublicznej.

  MJ

Tylko ja bym sprawdzil, czy to jest skrzyzowanie, czy moze wyjazd z
drogi niepublicznej.

Gdzie to mozna sprawdzic? Droga jest dosc specyficzna, tzn ma nazwe, nr domów przy niej maja numery (5 domów), ale jest na niej zakaz ruchu wszelkich pojazdów, nie dotyczy mieszkanców i zaopatrzenia.

Pozdrawiam

"Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> writes:

Tylko ja bym sprawdzil, czy to jest skrzyzowanie, czy moze wyjazd z
drogi niepublicznej.

Gdzie to mozna sprawdzic? Droga jest dosc specyficzna, tzn ma nazwe, nr domów przy niej maja numery (5 domów), ale jest na niej zakaz ruchu wszelkich pojazdów, nie dotyczy mieszkanców i zaopatrzenia.

Tfu, inaczej, z drogą niepubliczną też _chyba_ może byc skrzyżowanie.

Nie jest skrzyżowaniem wyjazd z posesji, podwórka, parkingu, takie
tam. Skrzyżowanie z drogą nieutwardzoną też nie jest skrzyżowaniem.

A takie coś jak u ciebie, to czort wie. Nie ma żadnej tabliczki "droga
wewnętrzna" ani nic?

  MJ

On 19 Paź, 22:07, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

"Baczek" <m_bakow...@poczta.onet.pl> writes:
>> Tylko ja bym sprawdzil, czy to jest skrzyzowanie, czy moze wyjazd z
>> drogi niepublicznej.

> Gdzie to mozna sprawdzic? Droga jest dosc specyficzna, tzn ma nazwe, nr
> domów przy niej maja numery (5 domów), ale jest na niej zakaz ruchu
> wszelkich pojazdów, nie dotyczy mieszkanców i zaopatrzenia.

A jak onformują znaki przed skrzyżowaniem na głównej drodze jakieś
A-5, A-6[x] lub D-1 jeżeli występują to masz dowód o skrzyżowaniu.. Lub
też u zarządcy drogi się dowiedzieć.

Pozdrawiam

On Mon, 19 Oct 2009 17:21:30 +0200, "Piotr [trzykoty]"
<trzykoty_TNIJ_@o2.pl> wrote:

Jest jeszcze wyjątek dla jezdni o dwóch pasach ruchu.

Dokładniej o dwóch jezdniach.

Przez które paradoksalnie łatwiej przejść niż przez jedną jezdnię po
której ruch odbywa się w obu kierunkach ;-)

--
A.