Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   PORD uwaga na ronda

PORD uwaga na ronda

Data: 2009-11-09 22:01:57
Autor: Michał
PORD uwaga na ronda
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/



Orzecznictwo Sądu i opinia eksperta ruchu drogowego w tej sprawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=13839



a tutaj również opinia eksperta ruchu drogowego, tylko żeby było śmieszniej - negująca poprzednią:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490


Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2009-11-09 16:19:49
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Michał wrote:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/



Orzecznictwo Sądu i opinia eksperta ruchu drogowego w tej sprawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=13839



a tutaj również opinia eksperta ruchu drogowego, tylko żeby było śmieszniej - negująca poprzednią:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490 Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.


to zależy co tam dokładniej jest na tym rondzie.
Czasami jest tak, ze prawy pas "zjeżdża" z ronda i nie da się jechać tak jak pojechał niebieski bez zmiany pasa na "wewnętrzny".
Bez zobaczenia zdjęcia tego ronda na podstawie samego obrazka ciężko coś powiedzieć.

Data: 2009-11-09 22:15:14
Autor: MadMan
PORD uwaga na ronda
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

1. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-11-09 22:52:07
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(09.11.2009 22:15), MadMan wrote:
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

1.
Też tak myślę, chociaż jest to wg. mnie bez sensu. Jadąc wewnętrznym
pasem nie sposób sprawdzić czy pas zewnętrzny mamy wolny - logiczniej
było przed zmianą, kiedy to pas wewnętrzny miał pierwszeństwo.

Pomijając taki drobny szczegół że rondo wielopasowe to aberracja jakaś.

p. m.

Data: 2009-11-09 14:34:21
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 9 Lis, 22:52, mvoicem <mvoi...@gmail.com> wrote:
logiczniej  było przed zmianą, kiedy to pas wewnętrzny
miał pierwszeństwo.

hm... jak zmiana? i na jakiej podstawie pas wewnetrzny mial niby to
pierszenstwo?

WS

Data: 2009-11-10 00:03:38
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(09.11.2009 23:34), WS wrote:
On 9 Lis, 22:52, mvoicem <mvoi...@gmail.com> wrote:
logiczniej  było przed zmianą, kiedy to pas wewnętrzny
miał pierwszeństwo.

hm... jak zmiana? i na jakiej podstawie pas wewnetrzny mial niby to
pierszenstwo?

Pewnie na podstawie prawa o ruchu drogowym, ewentualnie może to była
jakaś szalona interpretacja, wiem że tak mnie uczono na kursie (tego
wymagano na egzaminie i było to powszechnie stosowane - więc raczej nie
był to wymysł mojego instruktora). Jakiś rok później to się zmieniło -
okolice 1997.

p. m.

Data: 2009-11-09 17:26:53
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 00:03, mvoicem <mvoi...@gmail.com> wrote:

Jakiś rok później to się zmieniło -
okolice 1997.

hm.. jakos nie pamietam, zeby bylo odwrotnie...

dawno temu (tzn. nie pamietam juz kiedy) byla zmiana  pierszenstwa na
rondzie, tzn. wczesniej pierszenstwo mial jadacy po rondzie, obecnie
ma wjezdzajacy jako bedacy z prawej strony (ale wtedy wlasciwie
wszedzie dolozyli  znak A-7 i w praktyce  zostalo po staremu...)

pozniej (2001?) bodajze dolozyli
w art. 22
"4.  Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest
obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na
który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z
prawej strony.";

ale to wlasciwie niczego nowego nie wprowadzalo...

WS

Data: 2009-11-09 19:52:22
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
WS wrote:

pozniej (2001?) bodajze dolozyli
w art. 22
"4.  Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest
obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na
który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z
prawej strony.";



Była kiedyś draka, że dwóch postanowiło wjechał na środkowy pas. Jeden z e prawego, drugi z lewego. No i było bum.

Data: 2009-11-10 00:10:02
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 02:52, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
WS wrote:

Była kiedyś draka, że dwóch postanowiło wjechał na środkowy pas. Jeden z
e prawego, drugi z lewego. No i było bum.

ale to juz wynika(lo) z zasad ogolnych - jadacy z prawej ma
pierszenstwo...

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo -
także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w
prawo.
3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się
kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.

WS

Data: 2009-11-10 07:30:15
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
WS wrote:
On 10 Lis, 02:52, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
WS wrote:

Była kiedyś draka, że dwóch postanowiło wjechał na środkowy pas. Jeden z
e prawego, drugi z lewego. No i było bum.

ale to juz wynika(lo) z zasad ogolnych - jadacy z prawej ma
pierszenstwo...

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo -
także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w
prawo.
3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się
kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.

WS


Skoro dołożyli to znaczy, że nie wynikało.
Ani to skrzyżowanie, anie przecinanie sie kierunków ruchu. Po prostu zmiana pasa ruchu. A ze obaj zmieniali i zaden nie jechal na tym na ktory chcieli wjechac, to przepisow o zmianie pasa tez sie nie dalo zastosowac.

Data: 2009-11-10 07:21:08
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 14:30, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
nie przecinanie sie kierunków ruchu.

gdyby sie nie przecinaly, to by kolizji nie bylo ;)

WS

Data: 2009-11-10 22:59:33
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


ale to juz wynika(lo) z zasad ogolnych - jadacy z prawej ma
pierszenstwo...

Zgoda.

Art. 25. 1.

Akurat nie z tego, a z 22.4
Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany
ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który
zamierza wjechać, *oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.*


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-11 02:17:14
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 22:59, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:
> ale to juz wynika(lo) z zasad ogolnych - jadacy z prawej ma
> pierszenstwo...

Zgoda.

> Art. 25. 1.

Akurat nie z tego, a z 22.4

;)
gdybys przeczytal z 5 postow wyzej, to bys wiedzial, ze dyskutujemy o
sytuacji przed wprowadzeniem 22.4

WS

Data: 2009-11-10 09:19:51
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
WS wrote:

pozniej (2001?) bodajze dolozyli
w art. 22
"4.  Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest
obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na
który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z
prawej strony.";



Była kiedyś draka, że dwóch postanowiło wjechał na środkowy pas. Jeden z e prawego, drugi z lewego. No i było bum.


Pierwszeństwo miał wjeżdzający z prawego pasa.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-10 07:31:54
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
GK wrote:
witek pisze:
WS wrote:

pozniej (2001?) bodajze dolozyli
w art. 22
"4.  Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest
obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na
który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z
prawej strony.";



Była kiedyś draka, że dwóch postanowiło wjechał na środkowy pas. Jeden z e prawego, drugi z lewego. No i było bum.


Pierwszeństwo miał wjeżdzający z prawego pasa.

po dołożeniu przepisów tak. Przed: niewiadomo.

Data: 2009-11-09 23:03:53
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:

Też tak myślę, chociaż jest to wg. mnie bez sensu. Jadąc wewnętrznym
pasem nie sposób sprawdzić czy pas zewnętrzny mamy wolny - logiczniej
było przed zmianą, kiedy to pas wewnętrzny miał pierwszeństwo.

Na standardowym skrzyzowaniu o dwoch pasach ruchu, takze chcialbys wykonac manewr skretu w prawo z pasa lewego argumentujac to, ze nie sposob sprawdzic czy pas zewnetrzny masz wolny?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-09 23:37:45
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(09.11.2009 23:03), castrol wrote:
mvoicem pisze:

Też tak myślę, chociaż jest to wg. mnie bez sensu. Jadąc wewnętrznym
pasem nie sposób sprawdzić czy pas zewnętrzny mamy wolny - logiczniej
było przed zmianą, kiedy to pas wewnętrzny miał pierwszeństwo.

Na standardowym skrzyzowaniu o dwoch pasach ruchu, takze chcialbys
wykonac manewr skretu w prawo z pasa lewego argumentujac to, ze nie
sposob sprawdzic czy pas zewnetrzny masz wolny?

Standardowe skrzyżowanie o dwóch pasach ruchu nie jest skrzyżowaniem o
ruchu okrężnym. Więc raz - panują na nim inne reguły, dwa - pasy mają w
przybliżeniu proste.

Przecież będąc na wewn.  pasie ronda, samochód który masz przepuścić
masz mniej więcej za zagłówkiem tylnego siedzenia, często lewego.

p. m.

Data: 2009-11-10 12:05:24
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:

Standardowe skrzyżowanie o dwóch pasach ruchu nie jest skrzyżowaniem o
ruchu okrężnym. Więc raz - panują na nim inne reguły, dwa - pasy mają w
przybliżeniu proste.

Przecież będąc na wewn.  pasie ronda, samochód który masz przepuścić
masz mniej więcej za zagłówkiem tylnego siedzenia, często lewego.

p. m.

No i tu jest pies pogrzebany. Skoro auta nie były równolegle, to znaczy, że auto na pasie zewnętrznym jechało szybciej niż to na wewnętrznym. A jeśli tak, to kierowca złamał przepis mówiący o zakazie wyprzedzania z prawej na nieoznaczonych dwóch pasach ruchu. Co nie zmienia faktu, że jadący po wewnętrznym nie zachował ostrożności.
Według mnie mandat należy się obu kierującym. Jednemu za wyprzedzanie po zewnętrznym, drugiemu za spowodowanie kolizji.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-10 12:21:23
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(10.11.2009 12:05), GK wrote:
mvoicem pisze:

Standardowe skrzyżowanie o dwóch pasach ruchu nie jest skrzyżowaniem o
ruchu okrężnym. Więc raz - panują na nim inne reguły, dwa - pasy mają w
przybliżeniu proste.

Przecież będąc na wewn.  pasie ronda, samochód który masz przepuścić
masz mniej więcej za zagłówkiem tylnego siedzenia, często lewego.

No i tu jest pies pogrzebany. Skoro auta nie były równolegle, to znaczy,
że auto na pasie zewnętrznym jechało szybciej niż to na wewnętrznym. A
jeśli tak, to kierowca złamał przepis mówiący o zakazie wyprzedzania z
prawej na nieoznaczonych dwóch pasach ruchu. Co nie zmienia faktu, że
jadący po wewnętrznym nie zachował ostrożności.
Według mnie mandat należy się obu kierującym. Jednemu za wyprzedzanie po
zewnętrznym, drugiemu za spowodowanie kolizji.

Wcale nie musiał wyprzedzać. Ten na wewn mógł np. zwolnić, poza tym
jeżeli zmieniasz pas ruchu, to możesz się stuknąć z tym który jedzie na
sąsiednim pasie nawet jeżeli jedziecie z tą samą prędkością.

p. m.

Data: 2009-11-10 12:21:22
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdbivd$e9a$1nemesis.news.neostrada.pl...

Wcale nie musiał wyprzedzać.

z kilku powodow, bardzo malo prawdopodobne jest to, ze tego nie robil

Data: 2009-11-10 13:50:11
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
Wcale nie musiał wyprzedzać. Ten na wewn mógł np. zwolnić, poza tym
jeżeli zmieniasz pas ruchu, to możesz się stuknąć z tym który jedzie na
sąsiednim pasie nawet jeżeli jedziecie z tą samą prędkością.

p. m.

No tak, ale wtedy by go widział obok siebie. A jeśli go widział obok, to powinien go już przepuścić. Gdyby jednak za tym autem po zewnętrznej jechało kolejne to musiało by przepuścić to opuszczające rondo, ze względu na to, że nie wolno wyprzedzać po zewnętrznej.
pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-10 13:59:28
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(10.11.2009 13:50), GK wrote:
mvoicem pisze:
Wcale nie musiał wyprzedzać. Ten na wewn mógł np. zwolnić, poza tym
jeżeli zmieniasz pas ruchu, to możesz się stuknąć z tym który jedzie na
sąsiednim pasie nawet jeżeli jedziecie z tą samą prędkością.

No tak, ale wtedy by go widział obok siebie.

Niekoniecznie. Jeżeli jest trochę z tyłu, to jest na tyle "na słupku"
żeby go nie było widac, ale na tyle blisko żeby manewr zmiany pasa
groził kolizją (chyba że ten po zewnętrznej ma wystarczjący refleks i
dobre hamulce)

A jeśli go widział obok, to
powinien go już przepuścić. Gdyby jednak za tym autem po zewnętrznej
jechało kolejne to musiało by przepuścić to opuszczające rondo, ze
względu na to, że nie wolno wyprzedzać po zewnętrznej.

Ciekawa interpretacja, obawiam sie że jednak ma niewiele wspólnego ani z
przepisamy, ani z rzeczywistością.

p. m.

Data: 2009-11-10 13:59:42
Autor: Liwiusz
PORD uwaga na ronda
GK pisze:
mvoicem pisze:
Wcale nie musiał wyprzedzać. Ten na wewn mógł np. zwolnić, poza tym
jeżeli zmieniasz pas ruchu, to możesz się stuknąć z tym który jedzie na
sąsiednim pasie nawet jeżeli jedziecie z tą samą prędkością.

p. m.

No tak, ale wtedy by go widział obok siebie. A jeśli go widział obok, to powinien go już przepuścić. Gdyby jednak za tym autem po zewnętrznej jechało kolejne to musiało by przepuścić to opuszczające rondo, ze względu na to, że nie wolno wyprzedzać po zewnętrznej.


   Z czego wynika zakaz wyprzedzania po zewnętrznej?

--
Liwiusz

Data: 2009-11-10 13:58:45
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdbo3t$46f$1news.onet.pl...

  Z czego wynika zakaz wyprzedzania po zewnętrznej?

z braku wymalowanych pasow?

Data: 2009-11-10 14:06:43
Autor: Liwiusz
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdbo3t$46f$1news.onet.pl...

  Z czego wynika zakaz wyprzedzania po zewnętrznej?

z braku wymalowanych pasow?


   Z tego jednak nie wynika możliwość zajechania drogi przez tego jadącego po lewej.



--
Liwiusz

Data: 2009-11-10 14:13:14
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdboh2$46f$2news.onet.pl...

  Z tego jednak nie wynika możliwość zajechania drogi przez tego jadącego po lewej.

no nie, ale pytales o wyprzedzanie po prawej

Data: 2009-11-11 22:09:14
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 10 Nov 2009, GK wrote:

No i tu jest pies pogrzebany. Skoro auta nie były równolegle, to znaczy, że auto na pasie zewnętrznym jechało szybciej niż to na wewnętrznym. A jeśli tak, to kierowca złamał przepis mówiący o zakazie wyprzedzania z prawej na nieoznaczonych dwóch pasach ruchu.

  99,8% kierowców zwalnia w momencie skręcania samochodem.
  Praktycznie nikt nie umie/nie chce przejechać ze stałą prędkością.
  Pisze Ci to rowerzysta (dla objaśnienia: rower przejeżdża mniej
więcej ze stałą prędkością, samochody zwalniają do wyraźnie
MNIEJSZEJ prędkości i przy tym na w miarę ciasnym skrzyżowaniu
niejeden ewidentnie zajeżdża drogę).
  Do tego zachodzi geometria: zajechanie drogi nie wymaga nawet
hamowania, sam fakt że składowa "wzdłuż" w miarę skręcania
maleje, wystarczy żeby naruszyć art.25.1 w powiązaniu z .3

Według mnie mandat należy się obu kierującym. Jednemu za wyprzedzanie po zewnętrznym

  Nie mamy zapisu z kamer, ale jakbym miał wierzyć opisom "statystycznie",
to statystycznie ten z zewnątrz zwyczajnie zajechał drogę.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-11 11:19:01
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:

Standardowe skrzyżowanie o dwóch pasach ruchu nie jest skrzyżowaniem o
ruchu okrężnym.

A co to zmienia? Samochody nadal sie poruszaja w jednym kierunku z mozliwoscia skretu w prawo

Więc raz - panują na nim inne reguły, dwa - pasy mają w
przybliżeniu proste.

Jakie inne reguly? Wydaje mi sie, ze reguly sa dokladnie te same. Jesli twierdzisz, ze jest inaczej to chetnie te reguly, oczywiscie poparte prawem, poznam :)

Przecież będąc na wewn.  pasie ronda, samochód który masz przepuścić
masz mniej więcej za zagłówkiem tylnego siedzenia, często lewego.

I co z tego? Czyli to upowaznia aby jechac na pale bez upewnienia sie czy nie spowodujemy zagrozenia?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-11 22:42:11
Autor: Wiktor
PORD uwaga na ronda
MadMan pisze:
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

1.

Kierowca nr 2 nie ustąpił pierwszeństwa podczas wjazdu na rondo i uniemożliwił kierowcy nr 1 zmiany pasa na zewnętrzny w celu zjechania. Powinien wjechać na nie, dopiero kiedy nr 1 go minie, wtedy nie doszłoby do kolizji.

Wiktor

Data: 2009-11-11 15:48:40
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Wiktor wrote:
MadMan pisze:
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

1.

Kierowca nr 2 nie ustąpił pierwszeństwa podczas wjazdu na rondo i uniemożliwił kierowcy nr 1 zmiany pasa na zewnętrzny w celu zjechania. Powinien wjechać na nie, dopiero kiedy nr 1 go minie, wtedy nie doszłoby do kolizji.

Wiktor

  a jak wydedukowałeś kto pierwszy wjechał na rondo i kto kogo wyprzedzał i kto jechał szybciej?

Data: 2009-11-12 00:56:38
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Wed, 11 Nov 2009, Wiktor wrote:

MadMan pisze:
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Kierowca nr 2 nie ustąpił pierwszeństwa podczas wjazdu na rondo

  Nie było o tym mowy.
  Skoro "było miejsce" i nie doszło do kolizji, to znaczy że nie
było *potrzeby* stosowania przepisów o pierwszeństwie.
  Prawdą jest, że jakby jadący już rondem mu wtedy "przyrąbał", to
(wjeżdżający) miałby przerąbane. I fakt zmiany pasa "w trakcie
jazdy przed nosem" mógłby być trzeciorzędny.

  Po prawdzie, jest coś, czego nie wiemy: jeśli już jadący oświadczył
że musiał istotnie zmienić kierunek jazdy np. przycierając
o krawężnik, to wjeżdżający *mógł* wymusić mu w tym miejscu
pierwszeństwo. Ale to by nie usprawiedliwiało *dalszych*
zdarzeń: w szczególności "zaufanie" powinno być podważone,
a na pewno (taki ciąg zdarzeń) nie pozwala niczego "egzekwować".

  Ale to szczegół.

  Mam pytanie na inny temat:

i uniemożliwił kierowcy nr 1 zmiany pasa na zewnętrzny w celu zjechania.

  wywiedź mi proszę taki obowiązek.
  Przepis poproszę, artykuł ew. paragraf, punkt...

(oczywiście, nawet fakt "zobowiązania" jeszcze nie przesądza o pierwszeństwie!)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-09 22:49:48
Autor: Przemysław Bernat
PORD uwaga na ronda
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

A mój wniosek jest taki, że w Radomiu nikt nie potrafi jeździć po rondach,
bo radomscy instruktorzy i egzaminatorzy to debile. Oni uczą, że jak się ma
zamiar z ronda wyjechać drugim zjazdem, to jest to skręt w lewo i atakują
rondo kręcąc na wjeździe kierownicą w prawo i walcząc z wyłączającym się
kierunkowskazem w lewo.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-11-10 12:14:21
Autor: qnick
PORD uwaga na ronda
Przemysław Bernat pisze:
Dnia Mon, 9 Nov 2009 22:01:57 +0100, Michał napisał(a):

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

A mój wniosek jest taki, że w Radomiu nikt nie potrafi jeździć po rondach,
bo radomscy instruktorzy i egzaminatorzy to debile. Oni uczą, że jak się ma
zamiar z ronda wyjechać drugim zjazdem, to jest to skręt w lewo i atakują
rondo kręcąc na wjeździe kierownicą w prawo i walcząc z wyłączającym się
kierunkowskazem w lewo.

W Radomiu na rondzie "warszawskim" winna by była 2 bo tam są pasy wymalowane w kratkę i 1 zmieniałaby pas ruchu.

Data: 2009-11-10 19:51:04
Autor: Przemysław Bernat
PORD uwaga na ronda
Dnia Tue, 10 Nov 2009 12:14:21 +0100, qnick napisał(a):

W Radomiu na rondzie "warszawskim" winna by była 2 bo tam są pasy wymalowane w kratkę i 1 zmieniałaby pas ruchu.

Tu zgoda. To jest tzw "rondo turbinowe". W tym miejscu było bardzo
potrzebne takie malowanie, bo bajzel tam był nie gorszy niż na słynnym
Radosława AK Babka w DC.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-11-11 00:50:51
Autor: Zygmunt
PORD uwaga na ronda
W Radomiu na rondzie "warszawskim" winna by była 2 bo tam są pasy
wymalowane w kratkę i 1 zmieniałaby pas ruchu.

Tu zgoda. To jest tzw "rondo turbinowe". W tym miejscu było bardzo
potrzebne takie malowanie, bo bajzel tam był nie gorszy niż na słynnym
Radosława AK Babka w DC.

Radosława AK Babka w DC jest wymalowane w "kratkę" (czy to to samo co turbinowe?)
ale problem w tym, że przed wjazdem na rondo stoi sobie znak że z lewego pasa prosto i w lewo;
ze środkowego prosto; z prawego w prawo i prosto.  Tyle że na samym rondzie wszystkie
3 -pasy prowadzą od razu do skrętu w prawo (pierwszy zjazd), a pojechać inaczej to można ale
trzeba nonstop zmieniać pasy ....Gdyby przed wjazdem na skrzyżowanie ktoś namalował tablicę
jak naprawdę te pasy latają to pewnie i tylu stłuczek by tam nie było.....


z

Data: 2009-11-11 11:54:30
Autor: Czeresniak
PORD uwaga na ronda
Zygmunt pisze:
W Radomiu na rondzie "warszawskim" winna by była 2 bo tam są pasy
wymalowane w kratkę i 1 zmieniałaby pas ruchu.
Tu zgoda. To jest tzw "rondo turbinowe". W tym miejscu było bardzo
potrzebne takie malowanie, bo bajzel tam był nie gorszy niż na słynnym
Radosława AK Babka w DC.

Radosława AK Babka w DC jest wymalowane w "kratkę" (czy to to samo co turbinowe?)
ale problem w tym, że przed wjazdem na rondo stoi sobie znak że z lewego pasa prosto i w lewo;
ze środkowego prosto; z prawego w prawo i prosto.  Tyle że na samym rondzie wszystkie
3 -pasy prowadzą od razu do skrętu w prawo (pierwszy zjazd), a pojechać inaczej to można ale
trzeba nonstop zmieniać pasy ....Gdyby przed wjazdem na skrzyżowanie ktoś namalował tablicę
jak naprawdę te pasy latają to pewnie i tylu stłuczek by tam nie było.....

Jakby wszyscy się stosowali do znaków poziomych namalowanych przed wjazdem na rondo i na rondzie to by stłuczek nie było.
Należy zauważyć że z pasa prawego można pojechać na wprost bądź skręcić w prawo, ze środkowego na wprost, a z lewego na wprost bądź skręcić w lewo. Dodatkowo pasy są tak namalowane że zmieniać pas można tylko z prawego na lewy.
Rondo Radosława to prawie taki banał jak rondo turbinowe.

Pozdrawiam
Darek

Data: 2009-11-11 03:07:11
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 11 Lis, 11:54, Czeresniak <darek1...@op.pl> wrote:
Zygmunt pisze:



>>> W Radomiu na rondzie "warszawskim" winna by była 2 bo tam są pasy
>>> wymalowane w kratkę i 1 zmieniałaby pas ruchu.
>> Tu zgoda. To jest tzw "rondo turbinowe". W tym miejscu było bardzo
>> potrzebne takie malowanie, bo bajzel tam był nie gorszy niż na słynnym
>> Radosława AK Babka w DC.

> Radosława AK Babka w DC jest wymalowane w "kratkę" (czy to to samo co
> turbinowe?)
> ale problem w tym, że przed wjazdem na rondo stoi sobie znak że z lewego
> pasa prosto i w lewo;
> ze środkowego prosto; z prawego w prawo i prosto.  Tyle że na samym rondzie
> wszystkie
> 3 -pasy prowadzą od razu do skrętu w prawo (pierwszy zjazd), a pojechać
> inaczej to można ale
> trzeba nonstop zmieniać pasy ....Gdyby przed wjazdem na skrzyżowanie ktoś
> namalował tablicę
> jak naprawdę te pasy latają to pewnie i tylu stłuczek by tam nie było.....

Jakby wszyscy się stosowali do znaków poziomych namalowanych przed
wjazdem na rondo i na rondzie to by stłuczek nie było.

optymista ;)


Dodatkowo pasy są tak namalowane że zmieniać pas można tylko z
prawego na lewy.

rozumiem, ze na odwrot mialo byc ;) - bo jesli jest jak napisales to
tym lewym jezdzi sie az paliwa braknie...


ale zmienic pas na zewnetrzny mozna w dowolnym momencie... i pozniej
kilka kolek zewnetrznym jest juz legalne ;)

WS

Data: 2009-11-11 13:08:55
Autor: Czeresniak
PORD uwaga na ronda
Dodatkowo pasy są tak namalowane że zmieniać pas można tylko z
prawego na lewy.

rozumiem, ze na odwrot mialo byc ;) - bo jesli jest jak napisales to
tym lewym jezdzi sie az paliwa braknie...


ale zmienic pas na zewnetrzny mozna w dowolnym momencie... i pozniej
kilka kolek zewnetrznym jest juz legalne ;)

Oto obrazek, który wszystko wyjaśnia.

http://www.rp.pl/galeria/24,1,89439.html

Pozdrawiam
Darek

Data: 2009-11-11 04:31:02
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 11 Lis, 13:08, Czeresniak <darek1...@op.pl> wrote:

Oto obrazek, który wszystko wyjaśnia.

....rozumiem, chodzi o rondo turbinowe...

to faktycznie wyglada OK, tylko pozostaje (zadane juz wczesniej
pytanie) co w zimie, jak te znaki poziome beda niewidoczne (na obrazku
nie ma zadnych znakow pionowych)
sposob jazdy ma zalezec od widocznosci tych znakow? to dopiero bedzie
masa wypadkow i problemow z ustaleniem winnego - zwlaszcza w systuacji
czesciowej ich widocznosci...

WS

Data: 2009-11-11 08:37:53
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Czeresniak wrote:

Oto obrazek, który wszystko wyjaśnia.

http://www.rp.pl/galeria/24,1,89439.html


popieprzone to rondo.
ile tam jest stłuczek.
Pewnie od cholery.

Data: 2009-11-12 19:31:48
Autor: Zygmunt
PORD uwaga na ronda
ale problem w tym, że przed wjazdem na rondo stoi sobie znak że z lewego pasa prosto i w lewo;
ze środkowego prosto; z prawego w prawo i prosto.  Tyle że na samym rondzie wszystkie
3 -pasy prowadzą od razu do skrętu w prawo (pierwszy zjazd), a pojechać inaczej to można ale
trzeba nonstop zmieniać pasy ....Gdyby przed wjazdem na skrzyżowanie ktoś namalował tablicę
jak naprawdę te pasy latają to pewnie i tylu stłuczek by tam nie było.....


Należy zauważyć że z pasa prawego można pojechać na wprost bądź skręcić  w prawo,
A w lewo się nie da? jedziesz po zewnętrznej, zmieniając co chwilę pas  i masz w lewo.....

ze środkowego na wprost
- Skręcić w prawo też można - wystarczy tylko nie zmieniać pasa..... w lewo też można

a z lewego na wprost bądź skręcić w lewo.
- Skręcić w prawo też można - wystarczy tylko nie zmieniać pasa.....prosto albo w lewo też można
http://www.rp.pl/galeria/24,1,89439.html

I dlatego tam każdy jeździ przypadkowo a komu sie zbyt spieszy to ma od razu stłuczkę......



z

Data: 2009-11-09 23:00:19
Autor: Andrzej Lawa
PORD uwaga na ronda
Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

A jak tam są pasy?

Bo jeśli są "w kółko", to zawinił numer 1.

A jeśli są "w kratkę", to zawinił numer 2.

Data: 2009-11-09 23:05:17
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
Andrzej Lawa pisze:
Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

A jak tam są pasy?

Bo jeśli są "w kółko", to zawinił numer 1.

A jeśli są "w kratkę", to zawinił numer 2.

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-09 16:22:45
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
castrol wrote:
Andrzej Lawa pisze:
Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

A jak tam są pasy?

Bo jeśli są "w kółko", to zawinił numer 1.

A jeśli są "w kratkę", to zawinił numer 2.

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.


no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

Data: 2009-11-10 00:11:25
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Mon, 9 Nov 2009, witek wrote:

castrol wrote:

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.

no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

  Trzeba przyznać, że akcent na słowo "wyznaczone" w art.16.4 PoRD
nie zawsze rzuca się w oczy.
  Ale jest i druga strona takiego podejścia - sławne flejmy o rowerzystach
jadących "środkiem".
  Osobiście tak nie robię (może z wyjątkiem "bezpośrednio przed
skrzyżowaniem", ze względu na 'yntelygentnych inaczej', zajeżdżających
rowerzyście drogą na łuku na skutek *hamowania* bądź braku znajomości
podstaw geometrii), niemniej pogląd j.w. bywa ... no, źle widziany ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-09 18:03:38
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 9 Nov 2009, witek wrote:

castrol wrote:

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.

no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

 Trzeba przyznać, że akcent na słowo "wyznaczone" w art.16.4 PoRD
nie zawsze rzuca się w oczy.

z opisu wynika, ze tam nie bylo pasa zewnetrznego i wewnetrznego. Bylo tylko rondo z formalnie jednym pasem.

Data: 2009-11-10 09:26:05
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 9 Nov 2009, witek wrote:

castrol wrote:

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.

no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

 Trzeba przyznać, że akcent na słowo "wyznaczone" w art.16.4 PoRD
nie zawsze rzuca się w oczy.

z opisu wynika, ze tam nie bylo pasa zewnetrznego i wewnetrznego. Bylo tylko rondo z formalnie jednym pasem.


To, że są nieoznaczone, nie oznacza, że ich nie ma. Radzę poczytać PORD...  dokładnie.

Data: 2009-11-10 09:35:17
Autor: Michal Jankowski
PORD uwaga na ronda
GK <grego69@gazeta.pl> writes:

 Trzeba przyznać, że akcent na słowo "wyznaczone" w art.16.4 PoRD
nie zawsze rzuca się w oczy.
z opisu wynika, ze tam nie bylo pasa zewnetrznego i wewnetrznego.
Bylo tylko rondo z formalnie jednym pasem.


To, że są nieoznaczone, nie oznacza, że ich nie ma. Radzę poczytać
PORD...  dokładnie.

Pasy moga byc wyznaczone lub nie i NIEKTORE z przepisow prawa stosuja
sie tylko do ruchu po pasach wyznaczonych.

  MJ

Data: 2009-11-11 20:34:04
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Mon, 9 Nov 2009, witek wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 9 Nov 2009, witek wrote:

castrol wrote:

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.

no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

 Trzeba przyznać, że akcent na słowo "wyznaczone" w art.16.4 PoRD
nie zawsze rzuca się w oczy.

z opisu wynika, ze tam nie bylo pasa zewnetrznego i wewnetrznego.

  Ależ były. Ale niewyznaczone - dlatego wolno "zajmować więcej
niż jeden pas" (innym w zamian wolno skomentować "buractwo" ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-10 09:23:55
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
castrol wrote:
Andrzej Lawa pisze:
Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

A jak tam są pasy?

Bo jeśli są "w kółko", to zawinił numer 1.

A jeśli są "w kratkę", to zawinił numer 2.

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.


no to ciała dał ten co nie jechał dokładnie środkiem, tak żeby ani z lewej ani z prawej nikt mu się nie wepchał.

Ciała kolego ty dajesz. To, że nie ma wymalowanych pasów nie oznacza, że tam nie ma DWÓCH PASÓW. Brak wymalowanych pasów na drodze o dwóch pasach skutkuje tym, że NIE WOLNO wyprzedzać jadąc po zewnętrznej. W tej sytuacji obu ukarałbym mandatem. Tego po lewej, że nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr skrętu, a tego po prawej za wyprzedzanie po zewnętrznej.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-10 07:33:09
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
GK wrote:

Ciała kolego ty dajesz. To, że nie ma wymalowanych pasów nie oznacza, że tam nie ma DWÓCH PASÓW.

A skąd wiesz? Może są cztery?

Data: 2009-11-10 14:52:26
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
GK wrote:

Ciała kolego ty dajesz. To, że nie ma wymalowanych pasów nie oznacza, że tam nie ma DWÓCH PASÓW.

A skąd wiesz? Może są cztery?


Jeśli się zmieszczą 4 auta obok siebie to i cztery :-)

Data: 2009-11-10 08:16:38
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
GK wrote:
witek pisze:
GK wrote:

Ciała kolego ty dajesz. To, że nie ma wymalowanych pasów nie oznacza, że tam nie ma DWÓCH PASÓW.

A skąd wiesz? Może są cztery?


Jeśli się zmieszczą 4 auta obok siebie to i cztery :-)


czyli mamy dynamiczną ilość pasów

no to sie nie dziwe, ze biegli mieli problem.

Data: 2009-11-09 23:44:22
Autor: Andrzej Lawa
PORD uwaga na ronda
castrol pisze:
Andrzej Lawa pisze:
Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

A jak tam są pasy?

Bo jeśli są "w kółko", to zawinił numer 1.

A jeśli są "w kratkę", to zawinił numer 2.

Z tego co wyczytalem to na samym rondzie nie ma w ogole namalowanych
pasow, ale jest na tyle szeroko, ze mieszcza sie dwa samochody.


To zawinił ten idiota, co takie "rondo" zrobił ;)

A jeśli nie ma świateł, to w drugiej kolejności numer 1.

Data: 2009-11-09 23:11:42
Autor: Robert Tomasik
PORD uwaga na ronda
Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hda0kd$gj2$1nemesis.news.neostrada.pl...


Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z "biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu ustąpić pierwszeństwa. Przyjęcie innej wykładni powodowałoby, że nie ma możliwości bezpiecznej jazdy zewnętrznym pasem, bo zawsze ktoś może nagle z wewnętrznego zajechać nam drogę.

Data: 2009-11-10 09:14:54
Autor: Michal Jankowski
PORD uwaga na ronda
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

W takiej sytuacji winny jest 2, bo juz wjezdzajac na rondo powinien
samochodowi numer 1 ustapic pierwszenstwa. Chociaz 1 tez nie bez winy,
bo powinien jechac przy prawej krawedzi jezdni... 8-)

  MJ

Data: 2009-11-10 10:12:55
Autor: wombi
PORD uwaga na ronda
Michal Jankowski pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,

Data: 2009-11-10 07:31:10
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
wombi wrote:
Michal Jankowski pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,


No i?


to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

Data: 2009-11-10 14:48:33
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdbpuv$gtj$2inews.gazeta.pl...

to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

na szczescie ty nie jestes zadna wyrocznia, "slowo" klucz ktorym powinienes sie zainteresowac, to jezdnia o niewyznaczonych pasach ruchu, zreszta w (chyba) pierwszym artykule jest o tym mowa

Data: 2009-11-10 14:57:13
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
wombi wrote:
Michal Jankowski pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,


No i?


to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

A ile się aut zmieściło koło siebie?
Jedno? To w czym problem? Znaczy to drugie po trawniku jechało czy jak?
A skoro zmieściły się dwa, znaczy są dwa pasy ruchu...

Data: 2009-11-10 08:14:32
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
GK wrote:
witek pisze:
wombi wrote:
Michal Jankowski pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,


No i?


to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

A ile się aut zmieściło koło siebie?
Jedno? To w czym problem? Znaczy to drugie po trawniku jechało czy jak?
A skoro zmieściły się dwa, znaczy są dwa pasy ruchu...

A jak się mieści 7 rowerów to jest siedem pasów?

Data: 2009-11-10 15:15:27
Autor: Liwiusz
PORD uwaga na ronda
witek pisze:

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,


No i?


to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

A ile się aut zmieściło koło siebie?
Jedno? To w czym problem? Znaczy to drugie po trawniku jechało czy jak?
A skoro zmieściły się dwa, znaczy są dwa pasy ruchu...

A jak się mieści 7 rowerów to jest siedem pasów?


   Jeśli rower to pojazd wielośladowy, to tak.

--
Liwiusz

Data: 2009-11-10 15:03:22
Autor: wombi
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
wombi wrote:
Michal Jankowski pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Moim zdaniem to nie błąd przepisów, tylko błąd pierwszego z
"biegłych". Samochód nr 1 wyjeżdżając z ronda miał samochód nr 2 po
prawej stronie i w dodatku wjeżdżał na jego pas - powinien zatem mu
ustąpić pierwszeństwa.

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Art.2
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi,


No i?


to ile wedlug ciebie tam jest pasow ruchu?
Bo ja twierdze, ze jeden.

Twierdzisz, że na tym rondzie (skrzyżowaniu) nie zmieściłyby się obok siebie dwa samochody?
Może widziałeś to rondo w rzeczywistości ale ja czerpie z tej wypowiedzi zawartej w jednym z linków podanych przez wątkodawcę:

"Ale rondo Dmowskiego nie ma wyznaczonych pasów ruchu.

- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu"

Data: 2009-11-10 07:06:22
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 15:03, wombi <wo...@usun.to.onet.eu> wrote:

- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody,
więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu"

ale wyprz. z prawej dopuszzone jest tylko w sytuacji, gdy sa one
wyznaczone...

art24. 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi
z wyznaczonymi pasami ruchu...

WS

Data: 2009-11-10 16:14:50
Autor: Liwiusz
PORD uwaga na ronda
WS pisze:
On 10 Lis, 15:03, wombi <wo...@usun.to.onet.eu> wrote:

- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody,
więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu"

ale wyprz. z prawej dopuszzone jest tylko w sytuacji, gdy sa one
wyznaczone...

art24. 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi
z wyznaczonymi pasami ruchu...

Niewiadomo, czy wyprzedzał. Może po prostu wjechał w samochód, który mu zajechał drogę.

--
Liwiusz

Data: 2009-11-10 08:15:28
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
wombi wrote:

Twierdzisz, że na tym rondzie (skrzyżowaniu) nie zmieściłyby się obok siebie dwa samochody?

A jakie to ma znaczenie.

Mieści się 7 rowerów, 2 osobowe i 1 cieżarówka

To ile tam jest pasów?


- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu"

mieści się różna ilośc samochdów.

Data: 2009-11-10 15:16:30
Autor: Liwiusz
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
wombi wrote:

Twierdzisz, że na tym rondzie (skrzyżowaniu) nie zmieściłyby się obok siebie dwa samochody?

A jakie to ma znaczenie.

Mieści się 7 rowerów, 2 osobowe i 1 cieżarówka

To ile tam jest pasów?

3.



- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu"

mieści się różna ilośc samochdów.

   A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści samochodów?

--
Liwiusz

Data: 2009-11-10 11:40:25
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Liwiusz wrote:

  A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści samochodów?


a gdzie w prawie jest tak napisane?

Data: 2009-11-10 15:16:42
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdbsjs$io6$2news.onet.pl...

  A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści samochodów?

ale witek wie lepiej, a jesli prawo mowi inaczej, to tym gorzej dla prawa

Data: 2009-11-10 11:41:01
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
szerszen wrote:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdbsjs$io6$2news.onet.pl...

  A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści samochodów?

ale witek wie lepiej, a jesli prawo mowi inaczej, to tym gorzej dla prawa

jak narazie prawo określa minimalną szerokość pasa i nic po za tym.

Data: 2009-11-10 09:47:23
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 18:41, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
szerszen wrote:

> Użytkownik "Liwiusz" <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomościnews:hdbsjs$io6$2news.onet.pl...

>>   A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści
>> samochodów?

> ale witek wie lepiej, a jesli prawo mowi inaczej, to tym gorzej dla prawa

jak narazie prawo określa minimalną szerokość pasa i nic po za tym.

a definicja pasa ruchu to co?

Art.2
7)   pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do
ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie
oznaczony znakami drogowymi,

WS

Data: 2009-11-10 11:58:46
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
WS wrote:
On 10 Lis, 18:41, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
szerszen wrote:

Użytkownik "Liwiusz" <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomościnews:hdbsjs$io6$2news.onet.pl...
  A czy to jego wina, że wedle prawa jest tyle pasów, ile się zmieści
samochodów?
ale witek wie lepiej, a jesli prawo mowi inaczej, to tym gorzej dla prawa
jak narazie prawo określa minimalną szerokość pasa i nic po za tym.

a definicja pasa ruchu to co?

Art.2
7)   pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do
ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie
oznaczony znakami drogowymi,


siedmiometrowy podłużny pas jezdni też jest wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych.

słowo "wystarczający"  nie jest wystarczające :) do określenia ile tych pasów tam jest.

Co najwyzej tym artykułem możesz określić co pasem być nie może , ale w żaden sposob nei da sie zdefiniowac ilości tych pasów. Zresztą są precyzyjniejsze rozporządzenia do tego.

jak chcesz dalej dyskutowac na temat tego przepisu doczytaj co to jest warunek konieczny i wystarczający z matematyki.

Data: 2009-11-10 10:07:02
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 18:58, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

jak chcesz dalej dyskutowac na temat tego przepisu doczytaj co to jest
warunek konieczny i wystarczający z matematyki.

ze studiowna wydz. mat-fiz cos tam pamietam... ;)


z matematycznego punktu widzenia definicja ta faktycznie jest taka
sobie... ale trudno ja inaczej sformuowac

.... a z praktycznego (i zapewne o to chodzilo ustawodawcy) jest
prosta:
jada/stoja dwa rzedy samochodow to oznacza, ze sa dwa pasy... i
wykonujac wszelkie manewry nalezy brac to pod uwage...  analogicznie
jak miesci sie wiecej niz dwa ;)

WS

PS. w kwestii formalnej, to na podst. tej definicji nie mozesz
okreslic, co pasem byc nie moze - chyba, ze znasz minimalna szerokosc
pojazdu wielosladowego ;)

Data: 2009-11-10 12:35:54
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
WS wrote:

.... a z praktycznego (i zapewne o to chodzilo ustawodawcy) jest
prosta:
jada/stoja dwa rzedy samochodow to oznacza, ze sa dwa pasy... i
wykonujac wszelkie manewry nalezy brac to pod uwage...  analogicznie
jak miesci sie wiecej niz dwa ;)


niestety prawo nie działa na zasadzie praktycznego punktu widzenia.



WS

PS. w kwestii formalnej, to na podst. tej definicji nie mozesz
okreslic, co pasem byc nie moze - chyba, ze znasz minimalna szerokosc
pojazdu wielosladowego ;)



stwierdzenie pojazd wielośladowy  nie określa czy to ma być najmniejszy czy największy.
Więc ma się zmieści każdy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd wielośladowy. A te akurat maksymalną szerokość mają określoną.
Wiec wiadomo, ze pas nie moze byc wezszy niz ...
zresztą to dalej jest nieprecyzyjne bo trzebaby określi co to znaczy "miesci sie" i czy na wcisk to tez mieszczenie sie czy juz nie.
Dlatego są rozporządzenia określające szerokosci pasow.

Data: 2009-11-10 10:48:27
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 19:35, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
WS wrote:

niestety prawo nie dzia a na zasadzie praktycznego punktu widzenia

;) w tym przypadku raczej tak dziala

jesli beda jechaly 2  rzedy pojazdow i ktos np. przy zmianie tego
"pasa", czy skrecie nie ze skrajnego pasa... itp spowoduje kolizje to
tak to zostanie potraktowane przez sad...

stwierdzenie pojazd wielo ladowy  nie okre la czy to ma by najmniejszy
czy najwi kszy.

matematycznie patrzac to wystarczajacy oznacza najmniejszy ;)

ale nie o to tu chodzi
konkretna jezdnia moze miec nawet rozna ilosc pasow w zaleznosci od
sytuacji (np. korek - uformuja sie trzy, jak juz jakos to jedzie to
dwa...)

wazne jest tylko to, ze jesli jedzie kilka rzedow pojazdow
(wielosladowych), to automatycznie wyznaczaja one pasy ruchu i nalezy
sie stosowac do zwiazanych z tym przepisow
np. wyprzedzanie tylko z lewej, skrety ze skrajnych pasow, ustapienie
pierszenstwa przy zmianie pasa...


Wi c ma si zmie ci ka dy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd
wielo ladowy. A te akurat maksymaln szeroko maj okre lon .

to juz nadinterpretacja...

Wiec wiadomo, ze pas nie moze byc wezszy niz ...
zreszt to dalej jest nieprecyzyjne bo trzebaby okre li co to znaczy
"miesci sie" i czy na wcisk to tez mieszczenie sie czy juz nie.
Dlatego s rozporz dzenia okre laj ce szerokosci pasow.

szrokosci pasow sa istotne dla projektujacych drogi, w praktyce
wystepuja przerozne kombinacje (drozki na 1 waski samochod, szerokie
jezdnie bez namalowanych pasow np. po remoncie) i PoRD reguluje ruch
na nich...

Data: 2009-11-10 19:55:01
Autor: Robert Tomasik
PORD uwaga na ronda
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdcbqa$gtj$21inews.gazeta.pl...
WS wrote:
.... a z praktycznego (i zapewne o to chodzilo ustawodawcy) jest
prosta:
jada/stoja dwa rzedy samochodow to oznacza, ze sa dwa pasy... i
wykonujac wszelkie manewry nalezy brac to pod uwage...  analogicznie
jak miesci sie wiecej niz dwa ;)
niestety prawo nie działa na zasadzie praktycznego punktu widzenia.
WS
PS. w kwestii formalnej, to na podst. tej definicji nie mozesz
okreslic, co pasem byc nie moze - chyba, ze znasz minimalna szerokosc
pojazdu wielosladowego ;)
stwierdzenie pojazd wielośladowy  nie określa czy to ma być najmniejszy czy największy.
Więc ma się zmieści każdy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd wielośladowy. A te akurat maksymalną szerokość mają określoną.
Wiec wiadomo, ze pas nie moze byc wezszy niz ...
zresztą to dalej jest nieprecyzyjne bo trzebaby określi co to znaczy "miesci sie" i czy na wcisk to tez mieszczenie sie czy juz nie.
Dlatego są rozporządzenia określające szerokosci pasow.

Jesli pasów na jezdni nie wyznaczono znakami poziomymi, to należy to rozumieć tak, że ich liczba może się w czasie zmieniać. Jak pojedzie ciężarówka na tyle szeroka, ze nie da się obok zmieścić nawet samochód osobowy, to będzie jeden pas. Jak pojadą dwa "maluchy", to będą dwa pasy. Jak będą dwa pasy, to ten z lewego nie może przykąłdowo nagle zajechać drogi temu z pawego.

Data: 2009-11-10 12:58:43
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Robert Tomasik wrote:

Jesli pasów na jezdni nie wyznaczono znakami poziomymi, to należy to rozumieć tak, że ich liczba może się w czasie zmieniać. Jak pojedzie ciężarówka na tyle szeroka, ze nie da się obok zmieścić nawet samochód osobowy, to będzie jeden pas. Jak pojadą dwa "maluchy", to będą dwa pasy. Jak będą dwa pasy, to ten z lewego nie może przykąłdowo nagle zajechać drogi temu z pawego.


a jak nie ma samochodow to ile jest pasów?
Bo od tego zaczęła sie dyskusja.
Dlatego sie czepiłem.

Data: 2009-11-10 11:40:31
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 19:58, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

a jak nie ma samochodow to ile jest pasów?

 trudno powiedziec  ;)

ale wtedy robi sie juz dyskusja czysto akademicka - PoRD zajmuje sie
ruchem na drogach i bez pojazdow nikt nie lamie  przepisow zwiazanych
z pasami ruchu, czyli nikogo nie mozna ukarac , wiec zanajomosc tej
ilosci pasow jest zupelnie nieistotna... a jak pojawia sie pojazdy to
jest to jednak dosc precyzyjnie okreslone...

na obraku z pierwszego postu widac, ze na tym rondzie sa 2 pasy
ruchu ;)

WS

Data: 2009-11-10 20:31:47
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdcd53$gtj$25inews.gazeta.pl...

Dlatego sie czepiłem.

panowie, przeciesz pisalem, ze jesli prawo mowi inaczej niz witek, to tym gorzej dla prawa ;)

Data: 2009-11-10 15:30:45
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
szerszen wrote:
UÂżytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisaÂł w wiadomoÂści news:hdcd53$gtj$25inews.gazeta.pl...

Dlatego sie czepiÂłem.

panowie, przeciesz pisalem, ze jesli prawo mowi inaczej niz witek, to tym gorzej dla prawa ;)
a mógłbyś coś merytorycznie od siebie dodać?

Data: 2009-11-11 08:43:00
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdcm25$gtj$26inews.gazeta.pl...

a mógłbyś coś merytorycznie od siebie dodać?

juz napisalem, zreszta nie tylko ja, ale ty tego nie przyjmujesz do wiadomosci

Data: 2009-11-10 20:51:36
Autor: Robert Tomasik
PORD uwaga na ronda
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdcd53$gtj$25inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik wrote:
Jesli pasów na jezdni nie wyznaczono znakami poziomymi, to należy to rozumieć tak, że ich liczba może się w czasie zmieniać. Jak pojedzie ciężarówka na tyle szeroka, ze nie da się obok zmieścić nawet samochód osobowy, to będzie jeden pas. Jak pojadą dwa "maluchy", to będą dwa pasy. Jak będą dwa pasy, to ten z lewego nie może przykąłdowo nagle zajechać drogi temu z pawego.
a jak nie ma samochodow to ile jest pasów?

Jak nie ma samochodów, to nie ma problemu.

Bo od tego zaczęła sie dyskusja.
Dlatego sie czepiłem.


Wybacz, ale wątek dość głęboki, więc nie chciało mi się analizować wszystkich wypowiedzi. Rzecz jest po prostu dość oczywista i zupełnie nie rozumiem, z czego wynikają tu Wasze wątpliwości.

Data: 2009-11-10 23:05:32
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
czy największy.
Więc ma się zmieści każdy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd
wielośladowy. A te akurat maksymalną szerokość mają określoną.

Czyli na drodze dwukierunkowej pod moim miejscem pracy mamy tylko 1 pas
ruchu[1]. To dość ciekawe zjawisko, droga z jednym pasem, a
dwukierunkowa...


[1] Droga jest na tyle wąska, że dwie ciężarówki się nie mieszczą. Dwie
osobówki już tak.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 18:00:16
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
witek pisze:
czy największy.
Więc ma się zmieści każdy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd
wielośladowy. A te akurat maksymalną szerokość mają określoną.

Czyli na drodze dwukierunkowej pod moim miejscem pracy mamy tylko 1 pas
ruchu[1]. To dość ciekawe zjawisko, droga z jednym pasem, a
dwukierunkowa...


[1] Droga jest na tyle wąska, że dwie ciężarówki się nie mieszczą. Dwie
osobówki już tak.


budowane "za innego prawa".

Data: 2009-11-12 14:04:08
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


witek pisze:
[1] Droga jest na tyle wąska, że dwie ciężarówki się nie mieszczą. Dwie
osobówki już tak.
budowane "za innego prawa".


BA! Nawet za niemca. Ale co to zmienia? Normy budowlane, produkcyjne
itepe się zmieniają przez lata, ale produkty pozostają. I funkcjonują.
Więc patrz na PoRD, a nie na wytyczne dla budowniczych. Kierowcy się
posługują PoRD i zasady poruszania się po drogach z niego wynikają.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-11 21:25:44
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 10 Nov 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

witek pisze:
czy największy.
Więc ma się zmieści każdy standardowy dopuszczony do ruchu pojazd
wielośladowy. A te akurat maksymalną szerokość mają określoną.

Czyli na drodze dwukierunkowej pod moim miejscem pracy mamy tylko 1 pas
ruchu[1]. To dość ciekawe zjawisko, droga z jednym pasem,
a dwukierunkowa...

  A znasz jakiś *przepis*, nakazujący aby pas ruchu musiał być
jednokierunkowy?
  Bo mi wychodzi jednoznacznie, że *po coś* istnieje przepis art.23.1.1
(PoRD rzecz jasna).
  Inne przypadki pasa "więcejniżjednokierunkowego" (np. przy 3 pasach,
z "naprzemiennym" środkowym) po prawdzie powinny być (na rozum)
oznakowane (sygnalizacją), i pewnie jest to w przepisach o stawianiu
znaków, ale taki co opisujesz wydaje się być dość... "zwyczajny".

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-10 10:18:53
Autor: Michal Jankowski
PORD uwaga na ronda
wombi <wombi@usun.to.onet.eu> writes:

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.

I jakie to ma znaczenie?

Na przyklad takie, ze jesli sa wyznaczone pasy ruchu, to jadacy prawym
pasem moze wyprzedzac jadacego lewym pasem, a jesli pasy nie sa
wyznaczone, to wyprzedzanie z prawej jest zabronione.

  MJ

Data: 2009-11-10 12:19:46
Autor: Dominika Widawska
PORD uwaga na ronda
Michal Jankowski pisze:
wombi <wombi@usun.to.onet.eu> writes:

Na rysunku nie widze wyznaczonych pasow ruchu.
I jakie to ma znaczenie?

Na przyklad takie, ze jesli sa wyznaczone pasy ruchu, to jadacy prawym
pasem moze wyprzedzac jadacego lewym pasem, a jesli pasy nie sa
wyznaczone, to wyprzedzanie z prawej jest zabronione.

A skąd ta pewność, że 2-niebieski wyprzedzał? Może 1-czerwony wyprzedzał, tylko mało skutecznie?

D.

Data: 2009-11-09 23:34:52
Autor: news.gazeta.pl
PORD uwaga na ronda
W dniu 2009-11-09 22:01, Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/



Orzecznictwo Sądu i opinia eksperta ruchu drogowego w tej sprawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=13839



a tutaj również opinia eksperta ruchu drogowego, tylko żeby było
śmieszniej - negująca poprzednią:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490



Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.


Pozdrawiam,
Michał

Ciała dał samochód nr 2 i jego jest wina.
W tym przypadku, z prawego pasa jedziemy prosto lub w prawo, z lewego pasa jedziemy prostu lub w lewo (i równiez zawracamy). Tyle.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-11-10 10:14:07
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
news.gazeta.pl pisze:
W dniu 2009-11-09 22:01, Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/



Orzecznictwo Sądu i opinia eksperta ruchu drogowego w tej sprawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=13839



a tutaj również opinia eksperta ruchu drogowego, tylko żeby było
śmieszniej - negująca poprzednią:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490 Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.


Pozdrawiam,
Michał

Ciała dał samochód nr 2 i jego jest wina.
W tym przypadku, z prawego pasa jedziemy prosto lub w prawo, z lewego pasa jedziemy prostu lub w lewo (i równiez zawracamy). Tyle.

Pozdrawiam - Darek.


A po czym to wnioskujesz? Mógł jechać gdzie chce.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-11 11:22:42
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
news.gazeta.pl pisze:

Ciała dał samochód nr 2 i jego jest wina.
W tym przypadku, z prawego pasa jedziemy prosto lub w prawo, z lewego pasa jedziemy prostu lub w lewo (i równiez zawracamy). Tyle.

To jest grupa o prawie, a nie o tym jak jezdzisz i jak Ci sie wydaje :)

Nie ma zadnego obowiazku jezdzenia po rondzie tak jak to opisujesz.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-09 23:51:34
Autor: boropi
PORD uwaga na ronda
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Definitywnie winny pojazd nr 1
Ten cały "ekspert" radomski specjalista bezpieczeństwa ruchu drogowego powinien wiecej nie wypowiadać się publicznie bo później efektem są takie stłuczki.
Pamiętam jak kiedyś w mieście Ostrów Wlkp o mało co zostałbym potącony na przejściu przy rondzie.
Jechało sobie auto rondem (chyba 2 pasmowe, już nie pamiętam) z włączonym kierunkowskazem lewym, w pewnym momencie kierowca wyłączył kierunek i zjeżdza z ronda.
Potem zacząłem zwracać tam uwagę na to jak tam jeżdzą i okazało się, że w ten sposób jeździła zdecydowana większość. Po prostu tak ich tam uczono w jakiejś szkółce.

Pozdrawiam

boropi

Data: 2009-11-10 10:30:54
Autor: Tomasz Kaczanowski
PORD uwaga na ronda
boropi pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Definitywnie winny pojazd nr 1
Ten cały "ekspert" radomski specjalista bezpieczeństwa ruchu drogowego powinien wiecej nie wypowiadać się publicznie bo później efektem są takie stłuczki.
Pamiętam jak kiedyś w mieście Ostrów Wlkp o mało co zostałbym potącony na przejściu przy rondzie.
Jechało sobie auto rondem (chyba 2 pasmowe, już nie pamiętam) z włączonym kierunkowskazem lewym, w pewnym momencie kierowca wyłączył kierunek i zjeżdza z ronda.
Potem zacząłem zwracać tam uwagę na to jak tam jeżdzą i okazało się, że w ten sposób jeździła zdecydowana większość. Po prostu tak ich tam uczono w jakiejś szkółce.

Dyskutowaliśmy o tym kiedyś i wyszło na to, że po prostu w naszych przepisach jest jeden wielki bałagan.... Kolega mieszkający w Niemczech od wielu lat stwierdził jasno - tam nie ma takich problemów, bo jest jasno napisane kiedy należy, a kiedy nie używać kierunkowskazów. Nie ma iluś tam interpretacji. Sam pamiętam, jak się kiedyś przygotowywałem do egzaminu, na 2 testach były 2 podobne skrzyżowania i w zależności od testu były 2 sprzeczne odpowiedzi. Po dopytaniu prowadzącego co z tym zrobić, odpowiedział, zapamiętać, bo to są 2 interpretacje, sprzeczne ze sobą, ale obowiązujące. No ale w życiu jak postąpić. Odpowiedź była taka, nie przejmować się - w naszej okolicy nie ma takich skrzyżowań.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2009-11-10 07:37:54
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Tomasz Kaczanowski wrote:

Dyskutowaliśmy o tym kiedyś i wyszło na to, że po prostu w naszych przepisach jest jeden wielki bałagan.... Kolega mieszkający w Niemczech od wielu lat stwierdził jasno - tam nie ma takich problemów, bo jest jasno napisane kiedy należy, a kiedy nie używać kierunkowskazów. Nie ma iluś tam interpretacji. Sam pamiętam, jak się kiedyś przygotowywałem do egzaminu, na 2 testach były 2 podobne skrzyżowania i w zależności od testu były 2 sprzeczne odpowiedzi. Po dopytaniu prowadzącego co z tym zrobić, odpowiedział, zapamiętać, bo to są 2 interpretacje, sprzeczne ze sobą, ale obowiązujące. No ale w życiu jak postąpić. Odpowiedź była taka, nie przejmować się - w naszej okolicy nie ma takich skrzyżowań.



Ba. Jak zdawałem prawko, to instruktor wyraźnie powiedział, ze na pytanie xxx należy odpowiedzieć błednie, bo od iluś tam lat w szablonach odpowiedzi jest błąd i jak się zaznaczy prawidłową odpowiedź to będzie źle.

Data: 2009-11-10 01:29:28
Autor: Rafał \"SP\" Gil
PORD uwaga na ronda
Michał pisze:

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

PORD: Wina zjeżdżającego z ronda
ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-10 07:06:52
Autor: mirekm
PORD uwaga na ronda
Rafał "SP" Gil pisze:
Michał pisze:

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

PORD: Wina zjeżdżającego z ronda
ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

Rozsądek i mentalność kapelusznika.

pozdrawiam,

mirek

Data: 2009-11-10 09:05:35
Autor: Przemek Lipski
PORD uwaga na ronda

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:hdac57$3jb$2inews.gazeta.pl...
Michał pisze:

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

PORD: Wina zjeżdżającego z ronda
ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

To po co jest wewnętrzny pas ?

Pozdrawia mPrzemek

Data: 2009-11-10 10:53:09
Autor: Rafał \"SP\" Gil
PORD uwaga na ronda
Przemek Lipski pisze:

To po co jest wewnętrzny pas ?

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła. Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-10 07:35:08
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Rafał "SP" Gil wrote:
Przemek Lipski pisze:

To po co jest wewnętrzny pas ?

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła.

A dlaczego?

Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.


straszne. Ten jego samochod jest taki długi, ze zawinął sie dookoła ronda i ci ze srodka nie mogą zjechać.

Data: 2009-11-10 14:54:16
Autor: Rafał \"SP\" Gil
PORD uwaga na ronda
witek pisze:

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła.
A dlaczego?

Bo to piz*owate jest i *zmniejsze przepustowość ronda*

Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.
straszne. Ten jego samochod jest taki długi, ze zawinął sie dookoła ronda i ci ze srodka nie mogą zjechać.

Nie wiem jaki jest jego samochód, ba - nie wiem jak wielkie jest rondo - może jechał tirem ?

Napisałem wyraźnie: Wg przepisów winny człek zjeżdżający z ronda, wg zdrowego rozsądku - pi*dę robiącą se turne dookoła wysepki skrajnym prawym pasem należałoby uje*ać przy samej dupie - nie dość że zmniejsza przepustowość ronda, to śmierdzi mi jeszcze szukaniem "sponsora" tj umyślnym doprowadzeniem do tej kolizji celem wyjęcia jakiejś kasy z ubezpieczalni.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-10 15:00:36
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdbq6c$gtj$5inews.gazeta.pl...

A dlaczego?

dlatego ze tak ajest idea ronda, ma luatwiac przejazd i go uplynniac, i jak sa wiecej niz jeden pas na nim, nie wazne czy wyznaczony czy nie, to kazdy sredniowyedukowany kierowca, wie ze skrajny sluzy do zjezdzania najblizszym zjazdem, w ostatecznosci drugim, a nie kolejnym czy wrecz do "zawracania"

straszne. Ten jego samochod jest taki długi, ze zawinął sie dookoła ronda i ci ze srodka nie mogą zjechać.

nie, ale jak sie trafi kilku takich matolow, a ty bedziesz na wewnetrznym, to w zyciu z ronda nie zjedzisz, chyba ze z pomoca wymuszenia pierszenstwa

Data: 2009-11-10 19:46:09
Autor: mirekm
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:

nie, ale jak sie trafi kilku takich matolow, a ty bedziesz na wewnetrznym, to w zyciu z ronda nie zjedzisz, chyba ze z pomoca wymuszenia pierszenstwa

Trzeba mieć refleks, dziadku!
A tak poważnie, to kilku takich matołów na wewnętrznym i kolejka do wjazdu na ten pas daje możliwość sprawnego przejechania każdego prowincjonalnego ronda
BTW. w PORD jest podobno gdzieś wzmianka o konieczności trzymania się prawej krawędzi czegośtam.

pozdrawiam,

mirek

Data: 2009-11-10 11:40:35
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:hdbd64$230$1inews.gazeta.pl...

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła. Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.

dokladnie tak, nic dodac nic ujac

Data: 2009-11-10 12:01:38
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:hdbd64$230$1inews.gazeta.pl...

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła. Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.

dokladnie tak, nic dodac nic ujac

Wolno mu tak jeździć. Nigdzie w przepisach nie ma o obowiązku jazdy inaczej.

Data: 2009-11-10 12:17:04
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hdbh6j$h00$1inews.gazeta.pl...

Wolno mu tak jeździć. Nigdzie w przepisach nie ma o obowiązku jazdy inaczej.

a czy ktos pisze ze nie wolno?
nie
ale taka jazda jest objawem pizdowatosci furmana, ktory nie radzi sobie z pokonaniem ronda tak jak to nalezy zrobic poprawnie

Data: 2009-11-10 11:47:17
Autor: Przemek Lipski
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hdbi9v$7sl$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hdbh6j$h00$1inews.gazeta.pl...

Wolno mu tak jeździć. Nigdzie w przepisach nie ma o obowiązku jazdy inaczej.

a czy ktos pisze ze nie wolno?
nie
ale taka jazda jest objawem pizdowatosci furmana, ktory nie radzi sobie z pokonaniem ronda tak jak to nalezy zrobic poprawnie

W Irlandii są lepsze przepisy odnośnie jazdy na rondzie. Po przełożeniu tego na ruch prawostronny wygląda to tak, że skręcajac z ronda w lewo lub zawracając jedzie się po pasie wewnętrznym i przed wjechaniem na rondo włącza się lewy kierunkowskaz. jadaćna wprost lub w prawo zajmuje się zewnętrzny pas i daje kierunkowskaz w prawo (lub nie daje jadąc prosto). Oczywiście przed samym zjazdem z ronda (po minięciu wcześniejszego zjazdu) włączamy prawy kierunkowskaz.
I to jest bardzo dobre rozwiązanie.

Pozdrawiam Przemek

Data: 2009-11-10 13:24:00
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemek Lipski" <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał w wiadomości news:hdbjs8$npj$1news.onet.pl...

I to jest bardzo dobre rozwiązanie.

bardzo dobrym rozwiazaniem jak dla mnie sa ronda turbinowe, wtedy nie ma watpliwosci, gdzie kto moze jechac

Data: 2009-11-10 13:17:14
Autor: Przemek Lipski
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hdbm7g$fv2$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "Przemek Lipski" <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał w wiadomości news:hdbjs8$npj$1news.onet.pl...

I to jest bardzo dobre rozwiązanie.

bardzo dobrym rozwiazaniem jak dla mnie sa ronda turbinowe, wtedy nie ma watpliwosci, gdzie kto moze jechac

I zasada ich działania jest w sumie taka jak opisałem :)

Pozdrawiam Przemek

Data: 2009-11-10 05:31:17
Autor: WS
PORD uwaga na ronda
On 10 Lis, 14:17, "Przemek Lipski" <WYTdocent_pa...@wytnij.epf.pl>
wrote:

> bardzo dobrym rozwiazaniem jak dla mnie sa ronda turbinowe, wtedy nie ma
> watpliwosci, gdzie kto moze jechac

a co w zimie jak snieg zasypie namalowane pasy? sa jakies znaki
pionowe informujace o "nietypowym" rondzie?
bo jak nie, to sady beda mialy sporo pracy ;)

WS

Data: 2009-11-10 14:54:22
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Uzytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisal w wiadomosci news:6694b365-42c5-4c07-95f0-ee01ee6794f7g22g2000prf.googlegroups.com...

a co w zimie jak snieg zasypie namalowane pasy? sa jakies znaki
pionowe informujace o "nietypowym" rondzie?

tak, sa

Data: 2009-11-10 14:55:46
Autor: GK
PORD uwaga na ronda
WS pisze:
On 10 Lis, 14:17, "Przemek Lipski" <WYTdocent_pa...@wytnij.epf.pl>
wrote:

bardzo dobrym rozwiazaniem jak dla mnie sa ronda turbinowe, wtedy nie ma
watpliwosci, gdzie kto moze jechac

a co w zimie jak snieg zasypie namalowane pasy? sa jakies znaki
pionowe informujace o "nietypowym" rondzie?
bo jak nie, to sady beda mialy sporo pracy ;)

WS

Może być ciekawie, jak spadnie śnieg. Np. w Łodzi na Przybyszewskiego (3 pasy) zmieniono organizację ruchu tak, że za jednym ze skrzyżowań pas środkowy przechodzi w lewy, a pas prawy w środkowy. Z pasa lewego można tylko skręcić w lewo. I teraz ciekawie będzie jak spadnie śnieg i zasypie oznakowanie poziome. Innego oznakowania - brak.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-11-10 17:09:24
Autor: boropi
PORD uwaga na ronda

Może być ciekawie, jak spadnie śnieg. Np. w Łodzi na Przybyszewskiego (3
pasy) zmieniono organizację ruchu tak, że za jednym ze skrzyżowań pas środkowy przechodzi w lewy, a pas prawy w środkowy. Z pasa lewego można tylko skręcić w lewo. I teraz ciekawie będzie jak spadnie śnieg i zasypie oznakowanie poziome. Innego oznakowania - brak.

A jechałeś koło nowej Ikei?
Tam to dopiero ktoś się natrudził żeby skomplikować no chyba, że było założenie takie, że wszyscy chcąc czy nie chcąc mają tam wjechać na zakupy.

Pozdrawiam
boropi

Data: 2009-11-10 14:17:23
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemek Lipski" <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał w wiadomości news:hdbp4u$861$1news.onet.pl...

I zasada ich działania jest w sumie taka jak opisałem :)

no idea mniej wiecej tak :)

Data: 2009-11-10 14:51:09
Autor: Rafał \"SP\" Gil
PORD uwaga na ronda
GK pisze:

Wolno mu tak jeździć. Nigdzie w przepisach nie ma o obowiązku jazdy inaczej.

Dlatego "orzekając" o winie napisałem:

wg PORD winny: Wina zjeżdżającego z ronda

ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

Za mało jasno ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-10 14:51:19
Autor: Rafał \"SP\" Gil
PORD uwaga na ronda
GK pisze:

Wolno mu tak jeździć. Nigdzie w przepisach nie ma o obowiązku jazdy inaczej.

Dlatego "orzekając" o winie napisałem:

wg PORD winny: Wina zjeżdżającego z ronda

ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

Za mało jasno ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-11 11:25:20
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
Rafał "SP" Gil pisze:

Do jeżdżenia nim, ale nie do ku*wy nędzy dookoła. Człek spokojnie dobija do lewego by ułatwić innym pokonywanie ronda, a tu piz*uś glancuś se rundę dookoła ronda zewnętrznym robi nomen omen uniemożliwiając na całym obwodzie zjechanie z ronda.

Hmm, ja myslalem, ze jest obowiazek poruszac sie pasem mozliwie jak najblizej prawej krawedzi jezdni. Widac sie myle :)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-11 11:36:18
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4afa911f$1news.home.net.pl...

Hmm, ja myslalem, ze jest obowiazek poruszac sie pasem mozliwie jak najblizej prawej krawedzi jezdni. Widac sie myle :)

no najwyrazniej, bo skoro tak kilka postow wyzej upraszczasz i twierdzisz ze wszystkie reguly zwyklego skrzyzowania dotycza ronda, to jesli ktos zamierza jechac w geometrczne lewo, czyli w uproszczeniu zjechac z ronda 3 zjazdem, powinien zajac wewnetrzny/lewy pas, bo chyba nie sugerujesz, ze na dwupasmowym skrzyzowaniu, w lewo mozesz skrecac z prawego pasa

Data: 2009-11-11 15:51:29
Autor: castrol
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4afa911f$1news.home.net.pl...

Hmm, ja myslalem, ze jest obowiazek poruszac sie pasem mozliwie jak najblizej prawej krawedzi jezdni. Widac sie myle :)

no najwyrazniej, bo skoro tak kilka postow wyzej upraszczasz i twierdzisz ze wszystkie reguly zwyklego skrzyzowania dotycza ronda, to jesli ktos zamierza jechac w geometrczne lewo,

Nie da sie jechac lewo.

  czyli w uproszczeniu zjechac z ronda 3 zjazdem,

Czyli skrecic w prawo. Rondo to do seria skrzyzowan tylko i wylacznie w prawo.

powinien zajac wewnetrzny/lewy pas, bo chyba nie sugerujesz, ze na dwupasmowym skrzyzowaniu, w lewo mozesz skrecac z prawego pasa


Na dwupasmowym skrzyzwowaniu ze skretem w prawoi, mozna skrecac tylko i wylacznie z prawego pasa. Prawda czy nie?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-11-11 17:00:10
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4afacf80$1news.home.net.pl...

Nie da sie jechac lewo.

powaznie?

Czyli skrecic w prawo. Rondo to do seria skrzyzowan tylko i wylacznie w prawo.

czyli jednak nie jest to takie normalne skrzyzowanie

Na dwupasmowym skrzyzwowaniu ze skretem w prawoi, mozna skrecac tylko i wylacznie z prawego pasa. Prawda czy nie?

brawo watsonie, a poniewaz te kilka skrzyzowan mamy na bardzo krotkim odcinku drogi, to jesli ktos ma zamiar skrecic na ostatnim, , powinien jechac lewym pasem, aby nie utrudniac jazdy innym uczestnikom, drogi, nawet jesli pord nie nakazuje, badz zakazuje okreslonych zachowan, paniatna?

Data: 2009-11-11 21:00:56
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Wed, 11 Nov 2009, castrol wrote:

szerszen pisze:
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4afa911f$1news.home.net.pl...

Hmm, ja myslalem, ze jest obowiazek poruszac sie pasem mozliwie jak najblizej prawej krawedzi jezdni. Widac sie myle :)

no najwyrazniej, bo skoro tak kilka postow wyzej upraszczasz i twierdzisz ze wszystkie reguly zwyklego skrzyzowania dotycza ronda, to jesli ktos zamierza jechac w geometrczne lewo,

Nie da sie jechac lewo.

  Jeszcze żyją tacy, co tak twierdzą? :O

http://www.youtube.com/watch?v=m84R7yRDXeo

  Między "jest zabronione przepisami" a "nie da się" jest bardzo
istotna różnica.
  Dlatego nie można sobie nainterpretować, bo opis zdarzenia
z filmiku to właśnie "skręciła w lewo przy wjeździe na rondo".

Na dwupasmowym skrzyzwowaniu ze skretem w prawoi, mozna skrecac
tylko i wylacznie z prawego pasa. Prawda czy nie?

  Nie widziałeś skrzyżowań, na których po dwa pasy "idą" w jedną
stronę? Zaraz się przyczepisz, że muszą być oznakowane, to
prawda :) (ale nie zastrzegłeś).
  A co do meritum, to mnie "traktowaniem" nie przyklapniesz
(IMO "rondo" *nie* umniejsza rangi "skrzyżowania podrzędnego",
natomiast owszem, jest nadrzędnym nad jednokierunkową w srodku,
bo są przepisy, które nie stosowały by się do *całego* kółka
wyznaczonego wyłącznie innymi znakami).
  Inaczej mówiąc: mając zamiar wyjechać z ronda trzecim zjazdem,
zgodnie z przepisami skręca się *w prawo* (w lewo jak widać
wyżej też można, ale to naruszenie przepisów :|)

  Do tego jak chodzi o oznakowanie, IMO zdecydowanie jest
"właściwe" takie jak niżej:
http://img156.imageshack.us/i/bildeqc0.jpg
(oznakowanie ronda do skrętu w lewo pochodzi z jakiegoś *polskiego*
ronda, ktoś je AFAIR z innego powodu zapodał kiedyś na grupie)
dla googla: znaki poziome do skrętu skręcania rondo rondzie

pzdrm Gotfryd

Data: 2009-11-12 13:11:10
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
castrol pisze:
Nie da sie jechac lewo.

Da się. Np. z południa na zachód.


Czyli skrecic w prawo. Rondo to do seria skrzyzowan tylko i wylacznie w
prawo.

Nie. Rondo to nie seria skrzyżowań, a 1 skrzyżowanie. O ruchu okrężnym.
Tak jest nazwane w przepisach. Nic na to nie poradzę. Owszem, o wiele
lepiej byłoby jakby było serią skrzyżowań typu T z łączącą je drogą
jednokierunkową. To by rozwiązywało multum problemów i było logiczne.
Ale cóż, PoRD mówi, że to 1 skrzyżowanie.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:12:40
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgsl6$8k8$1news.interia.pl...

Da się. Np. z południa na zachód.

ale nie da sie na rondzie skrecic w lewo, na rondzie mozesz skrecic tylkoi wylacznie w prawo

Nie. Rondo to nie seria skrzyżowań, a 1 skrzyżowanie. O ruchu okrężnym.
Tak jest nazwane w przepisach.

tak jest nazwane i traktowane, ale jest odpowiednikiem wlasnie takiej seri skrzyzowan

Data: 2009-11-12 14:48:34
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 13:12), szerszen wrote:

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:hdgsl6$8k8$1news.interia.pl...

Da się. Np. z południa na zachód.

ale nie da sie na rondzie skrecic w lewo, na rondzie mozesz skrecic
tylkoi wylacznie w prawo

Nie. Rondo to nie seria skrzyżowań, a 1 skrzyżowanie. O ruchu okrężnym.
Tak jest nazwane w przepisach.

tak jest nazwane i traktowane, ale jest odpowiednikiem wlasnie takiej
seri skrzyzowan

Dla ścisłości - z jednym małym wyjątkiem - na pierwszym skrzyżowaniu "T"
(to którym wjeżdżamy na rondo) nie dajemy kierunkowskazu w prawo, mimo
że normalnie byśmy dali. No i nie stoi nakaz skrętu w prawo, mimo że
normalnie by stał.

Co do reszty zgoda - rondo można sobie rozwinąć/rzutować na
nieskończenie długą jednokierunkówkę z cyklicznie pojawiającymi się
dojazdami/zjazdami z prawej.

I offtopicznie: tym bardziej nie rozumiem oburzenia tych którzy rondo
pokonują zewnętrznym pasem. Przecież jakby ktoś jechał na
jednokierunkówce z serią skrzyżowań "T", to by ci chyba do głowy nie
przyszło mieć do kogoś pretensji i nazywać kogoś "cipą" dlatego że
jedzie prawym pasem.

p. m.

Data: 2009-11-12 14:50:36
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdh3s5$jb4$1atlantis.news.neostrada.pl...


No i nie stoi nakaz skrętu w prawo, mimo że
normalnie by stał.

no jak nie, jak tak, a c12 to pies? ;)

I offtopicznie: tym bardziej nie rozumiem oburzenia tych którzy rondo
pokonują zewnętrznym pasem. Przecież jakby ktoś jechał na
jednokierunkówce z serią skrzyżowań "T", to by ci chyba do głowy nie
przyszło mieć do kogoś pretensji i nazywać kogoś "cipą" dlatego że
jedzie prawym pasem.

a jakby jechal sobie sam, majac lewy pas pusty, a z tych bocznych czekaly by sznury samochodow czekajacych az chrabia przejedzie, to tez by bylo wszystko fajnie?

ja nie neguje ze tak wolno, bo pord na to pozwala, twierdze tylko ze jest to gluota albo chamstwo

Data: 2009-11-12 15:08:45
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 14:50), szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:hdh3s5$jb4$1atlantis.news.neostrada.pl...


No i nie stoi nakaz skrętu w prawo, mimo że
normalnie by stał.

no jak nie, jak tak, a c12 to pies? ;)

No w pewnym sensie ... co jednak czyni delikatną różnicę między rondem a
dojazdem do jednokierunkówki z serią skrzyżowań.

Co nie znaczy że odrzucam takie "rozwinięcie ronda" - wręcz przeciwnie,
uważam je za bardzo logiczne i w zasadzie jedynie słuszne :).


I offtopicznie: tym bardziej nie rozumiem oburzenia tych którzy rondo
pokonują zewnętrznym pasem. Przecież jakby ktoś jechał na
jednokierunkówce z serią skrzyżowań "T", to by ci chyba do głowy nie
przyszło mieć do kogoś pretensji i nazywać kogoś "cipą" dlatego że
jedzie prawym pasem.

a jakby jechal sobie sam, majac lewy pas pusty, a z tych bocznych
czekaly by sznury samochodow czekajacych az chrabia przejedzie, to tez
by bylo wszystko fajnie?

Czyli wyobraźmy sobie że jedziesz prostą drogą, 2 pasy ruchu w twoją
stronę. Masz skrzyżowanie za 20 metrów skrzyżowanie, potem za następne
70 metrów i potem za następne 70 metrów   - w które skręcasz. Lewy pas
masz wolny, ale na skrzyżowaniach stoi tłum czekających na wjazd.

Czy rzeczywiście zjeżdżasz na lewy pas po to żeby wpuścić tych z prawej,
po to żeby za 100 metrów pracowicie przebijać się z powrotem na prawy
pas (który już jest zapchany) bo chcesz skręcić, a przy okazji wiesz że
będziesz mieć ograniczoną widoczność , bo droga akurat robi łuk w lewo?
Wg. mnie to dopiero jest nieszczególnie rozsądne.


ja nie neguje ze tak wolno, bo pord na to pozwala, twierdze tylko ze
jest to gluota albo chamstwo

Nie twierdziłem że negujesz że wolno, nie rozumiem jednak tej głupoty i
chamstwa.

p. m.

Data: 2009-11-12 15:23:44
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdh520$m32$1atlantis.news.neostrada.pl...

Co nie znaczy że odrzucam takie "rozwinięcie ronda" - wręcz przeciwnie,
uważam je za bardzo logiczne i w zasadzie jedynie słuszne :).

:) dosc jasno to na poczatku zaznaczyles ;) chodzilo mi tylko o znak nakazujacy poruszanie sie w prawo

Czy rzeczywiście zjeżdżasz na lewy pas po to żeby wpuścić tych z prawej,

a skad ci sie wzial lewy pas?
czyzbys sugerowal ze wszyscy wjedzajacy na rondo, a zjadzajacy dalej niz pierwszym zjazdem, wjezdzali na nie z prawego pasa? ;)

zreszta o ile o mnie chodzi, to tak, staram sie ulatwiac na drodze ludziom zycie i tego samego poniekad oczekuja od nich, mieszkam na natolinie (wawa), gdzie jest kilka takich malych 2 pasmowych rond i szlak mnie trafia, jak takie losie, wala do okola prawym pasem, utrudniajac zjazd z ronda innym

Nie twierdziłem że negujesz że wolno, nie rozumiem jednak tej głupoty i
chamstwa.

glupota stad, ze nie potrafia pokonac ronda do kolejnego zjazdu pasem wewnetrznym
chamstwo stad, ze jesli potrafia, to tego nie robia, bo gowno ich obchodza inni uzytkownicy drogi

Data: 2009-11-12 16:24:50
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 15:23), szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:hdh520$m32$1atlantis.news.neostrada.pl...

Co nie znaczy że odrzucam takie "rozwinięcie ronda" - wręcz przeciwnie,
uważam je za bardzo logiczne i w zasadzie jedynie słuszne :).

:) dosc jasno to na poczatku zaznaczyles ;) chodzilo mi tylko o znak
nakazujacy poruszanie sie w prawo

Czy rzeczywiście zjeżdżasz na lewy pas po to żeby wpuścić tych z prawej,

a skad ci sie wzial lewy pas?

No stąd że jak rondo rozwiniesz na prostą jezdnię, to lewy pas jest
odpowiednikiem wewnętrznego pasa na rondzie. A prawy - analogicznie
zewnętrznego.



czyzbys sugerowal ze wszyscy wjedzajacy na rondo, a zjadzajacy dalej niz
pierwszym zjazdem, wjezdzali na nie z prawego pasa? ;)


Tak założyłem. Inaczej co by szkodził takim ludziom ktoś jadący po
pustym rondzie po zewnętrznym pasie , choćby i w kółko? Jeżeli chcą się
"wbić" na wewnętrzny pas, to jak będzie jeździł wewnętrznym będzie im
nie mniej w tym przeszkadzał.

Więc czy jeździ wewnętrznym czy zewnętrznym, wjeżdżający na wewnętrzny
wbić się nie może, więc dlatego założyłem że problem jest z tymi którzy
chcą na zewnętrzny pas wjechać, a im ktoś jeżdżący po zewnętrznym nie
pozwala.



zreszta o ile o mnie chodzi, to tak, staram sie ulatwiac na drodze
ludziom zycie i tego samego poniekad oczekuja od nich,

Tyle że ja tu nie widzę żadnego ułatwienia. Mająć w planach za chwilę
manewr, zjechać na pas z którego manewr będzie trudniejszy - przez co
masz większe szanse stworzyć zagrożenie lub jakoś zator (albo zmienić
plany co do tego którym zjazdem zjeżdżasz).

 mieszkam na
natolinie (wawa), gdzie jest kilka takich malych 2 pasmowych rond i
szlak mnie trafia, jak takie losie, wala do okola prawym pasem,
utrudniajac zjazd z ronda innym

Nie twierdziłem że negujesz że wolno, nie rozumiem jednak tej głupoty i
chamstwa.

glupota stad, ze nie potrafia pokonac ronda do kolejnego zjazdu pasem
wewnetrznym

Podstawowa głupota to rondo wielopasowe :). Jestem przekonany że rondo
jednopasowe + porządna akcja uświadamiająca konieczność używania
kierunkowskazów zjazdowych (choćby przez mandaty za nieużywanie)
znacznie lepiej by się spisywało niż dwupasowe.

A to że ktoś nie potrafi, niekoniecznie musi wynikać z głupoty.

p. m.

Data: 2009-11-12 19:51:19
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdha07$n0p$1nemesis.news.neostrada.pl...

Tak założyłem. Inaczej co by szkodził takim ludziom ktoś jadący po
pustym rondzie po zewnętrznym pasie , choćby i w kółko? Jeżeli chcą się
"wbić" na wewnętrzny pas, to jak będzie jeździł wewnętrznym będzie im
nie mniej w tym przeszkadzał.

ale tu wlasnie o to chodzi, ktos poruszajacy sie po rondzie do okola zewnetrznym pasem, przeszkadza zarowno tym ktorzy chca na to rondo wjechac, jak i tym co chca z tego ronda z wewnetrznego pasa zjechac

Tyle że ja tu nie widzę żadnego ułatwienia. Mająć w planach za chwilę
manewr, zjechać na pas z którego manewr będzie trudniejszy - przez co
masz większe szanse stworzyć zagrożenie lub jakoś zator (albo zmienić
plany co do tego którym zjazdem zjeżdżasz).

jak nie jak tak, jesli zamierzam zjechac z ronda na 3 zjezdzie, to wjezdzam na wewnetrzny pas, tym sposobem, ludzie spokojnie moga wjechac na 1 i drugim zjezdziedodatkowo komus kto bedzie chcial zjechac na 1 i 2 tez nie bede przeszkadzal, naprawde nie widziesz tej roznicy?
wlasnie dlatego wymyslono ronda turbinowe

Podstawowa głupota to rondo wielopasowe :). Jestem przekonany że rondo
jednopasowe + porządna akcja uświadamiająca konieczność używania
kierunkowskazów zjazdowych (choćby przez mandaty za nieużywanie)
znacznie lepiej by się spisywało niż dwupasowe.

jak sobie wyobrazasz rondo jednopasmowe, kidy dochodza do niego 2 pasmowe ulice??
rondo ma rozladowywac natezenie ruchu a nie je wzmagac

A to że ktoś nie potrafi, niekoniecznie musi wynikać z głupoty.

no jesli jest to ktos kto dopiero zrobil prawko, to sie zgodze, ale jesli to jest ktos kto ma to prawko juz przynajmniej rok, to niestety glupota

Data: 2009-11-13 13:09:21
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 19:51), szerszen wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdha07$n0p$1nemesis.news.neostrada.pl...

Tak założyłem. Inaczej co by szkodził takim ludziom ktoś jadący po
pustym rondzie po zewnętrznym pasie , choćby i w kółko? Jeżeli chcą się
"wbić" na wewnętrzny pas, to jak będzie jeździł wewnętrznym będzie im
nie mniej w tym przeszkadzał.

ale tu wlasnie o to chodzi, ktos poruszajacy sie po rondzie do okola zewnetrznym pasem, przeszkadza zarowno tym ktorzy chca na to rondo wjechac, jak i tym co chca z tego ronda z wewnetrznego pasa zjechac


Tak samo jak w sytuacji nieokrężnej ktoś jadący przez skrzyżowanie
prawym pasem będzie przeszkadzał jadącemu lewym pasem wykonać skręt w
prawo.

Tak jak naturalne wobec tego jest że w sytuacji nieokrężnej chcąc
zjechać w prawo - jadę prawym pasem, tak naturalne jest dla mnie że w
sytuacji okrężnej, chcąc zjechać z ronda (a przecież po to wjeżdżam żeby
zjechać) jadę pasem zewnętrznym.




Tyle że ja tu nie widzę żadnego ułatwienia. Mająć w planach za chwilę
manewr, zjechać na pas z którego manewr będzie trudniejszy - przez co
masz większe szanse stworzyć zagrożenie lub jakoś zator (albo zmienić
plany co do tego którym zjazdem zjeżdżasz).

jak nie jak tak, jesli zamierzam zjechac z ronda na 3 zjezdzie, to wjezdzam na wewnetrzny pas, tym sposobem, ludzie spokojnie moga wjechac na 1 i drugim zjezdziedodatkowo komus kto bedzie chcial zjechac na 1 i 2 tez nie bede przeszkadzal, naprawde nie widziesz tej roznicy?

Widzę, tylko dla mnie ma ona o wiele mniejszy ciężar gatunkowy niż dla
ciebie. A to dlatego, że zanim ja do 3 zjazdu dojadę, na pierwszym i
drugim zjeździe pojawi się trochę osób na prawym pasie, które będę
musiał przepuścić w warunkach tragicznej widoczności. Więc albo będę
musiał wjechać "na Dżygita" albo znacznie zwolnić żeby ocenić
sytuację/przepuścić itd....

Jedno spowoduje zagrożenie, drugie spowoduje zator na lewym pasie i być
może też zagrożenie.

wlasnie dlatego wymyslono ronda turbinowe

No nie mieszajmy systemów walutowych. O rondo turbinowe zupełnie nie ma
sporu, jest to zupełnie innego typu rondo i tam w ogóle nie ma problemu
- bo jedziesz swoim pasem i się o nic nie martwisz.


Podstawowa głupota to rondo wielopasowe :). Jestem przekonany że rondo
jednopasowe + porządna akcja uświadamiająca konieczność używania
kierunkowskazów zjazdowych (choćby przez mandaty za nieużywanie)
znacznie lepiej by się spisywało niż dwupasowe.

jak sobie wyobrazasz rondo jednopasmowe, kidy dochodza do niego 2 pasmowe ulice??
rondo ma rozladowywac natezenie ruchu a nie je wzmagac

Myślę że zwężenie + 1pasmowe rondo, PLUS używanie zjazdowych byłoby
znacznie sprawniejsze niż dwupasmowe skrzyżowanie ze światłami. Nie
wypowiadam się w którym miejscu się plasują dwupasmowe ronda, bo dość
rzadko mam okazję po takich jeździć (tj. wtedy kiedy się światła zepsują :D)



A to że ktoś nie potrafi, niekoniecznie musi wynikać z głupoty.

no jesli jest to ktos kto dopiero zrobil prawko, to sie zgodze, ale jesli to jest ktos kto ma to prawko juz przynajmniej rok, to niestety glupota

Ok, chyba trzeba będzie spisać protokół rozbieżności i się udać do domu,
bo się racze nie przekonamy.

Zajarzyłem że jestem wg. ciebie albo głupi albo cham - no sam nie wiem
co mam wybrać :D

p. m.

Data: 2009-11-13 13:57:38
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hdjie3$asb$1atlantis.news.neostrada.pl...

Tak jak naturalne wobec tego jest że w sytuacji nieokrężnej chcąc
zjechać w prawo - jadę prawym pasem, tak naturalne jest dla mnie że w
sytuacji okrężnej, chcąc zjechać z ronda (a przecież po to wjeżdżam żeby
zjechać) jadę pasem zewnętrznym.

rozumiem ze jak za 3 km, bedziesz mial skrecic w prawo, to przez 3 km b edziesz popylal prawym pasem i utrudnial innym chocby wjazd na droge z prawej strony?

po to sa ulice wielopasmowe, aby korzystac ze wszystkich pasow, a nie tylko jednego, tak samo z rondami, bo to maja np dwa pasy, aby do wyjazdy ostatnim zjazdem dojezdzac pasem wenetrznym, a nie zewnetrznym

Widzę, tylko dla mnie ma ona o wiele mniejszy ciężar gatunkowy niż dla
ciebie. A to dlatego, że zanim ja do 3 zjazdu dojadę, na pierwszym i
drugim zjeździe pojawi się trochę osób na prawym pasie, które będę
musiał przepuścić w warunkach tragicznej widoczności. Więc albo będę
musiał wjechać "na Dżygita" albo znacznie zwolnić żeby ocenić
sytuację/przepuścić itd....

no wlasnie dlatego bedziesz musial tak robic, bo rozmaite pizdusie prawym pasem zamias zjechac na pierwszym zjezdzie, jada sobie do okola, jakby zjedzali odrazu, to ty na wysokosci przedostatniego wlaczasz prawy kierunek i nik ci nie wjezdza przed ciebie, spokojnie sobie zjezdzasz na pas zewnetrzny i dalej jedziesz gdzie chciales, a nwet jak ktos wjechal, to i tak nie ma zagrozenia, bo bedzie zjedzal na tym samym zjezdzie co ty

No nie mieszajmy systemów walutowych. O rondo turbinowe zupełnie nie ma
sporu, jest to zupełnie innego typu rondo i tam w ogóle nie ma problemu
- bo jedziesz swoim pasem i się o nic nie martwisz.

no wiec wlasnie, wymyslono, aby zmusic ludzi do poprawnej jazdy, bo jak nie ma wyznaczonego toru, to juz nie potrafi normalnie jechac

Myślę że zwężenie + 1pasmowe rondo, PLUS używanie zjazdowych byłoby
znacznie sprawniejsze niż dwupasmowe skrzyżowanie ze światłami. Nie
wypowiadam się w którym miejscu się plasują dwupasmowe ronda, bo dość
rzadko mam okazję po takich jeździć (tj. wtedy kiedy się światła zepsują :D)

no wiec wlasnie, a ja mam dosc czesto okazje jezdzic, a 2 pasy dochodzace do ronda to jeszcze nic, bo sa i 3 i 4 i co wtedy przed kazdym zwezenie? ;)
to ludzie musza sie nauczyc jezdzic i wszystko bedzie dobrze

Zajarzyłem że jestem wg. ciebie albo głupi albo cham - no sam nie wiem
co mam wybrać :D

z postow wynika ze raczej glupi nie jestes :)

Data: 2009-11-12 19:56:44
Autor: Zygmunt
PORD uwaga na ronda
zreszta o ile o mnie chodzi, to tak, staram sie ulatwiac na drodze ludziom zycie i tego samego poniekad oczekuja od nich, mieszkam na natolinie (wawa), gdzie jest kilka takich malych 2 pasmowych rond i szlak mnie trafia, jak takie losie, wala do okola prawym pasem, utrudniajac zjazd z ronda innym

glupota stad, ze nie potrafia pokonac ronda do kolejnego zjazdu pasem wewnetrznym
chamstwo stad, ze jesli potrafia, to tego nie robia, bo gowno ich obchodza inni uzytkownicy drogi

Chyba przesadzasz w tych stwierdzeniach.
Na takich małych rondach na ogół stoi kolejka do wjazdu na rondo z prawego
pasa a lewy jest wolny bo jakiś IQ=30 wymyślił sobie tak małe ronda z dwoma
pasami. Na nich z wewnętrznego pasa na zewnątrz to prawie (zależy od marki samochodu)
na ślepo trzeba zmieniać pas.
Gdyby ten IQ=30 zawsze malował prawy pas tylko i wyłącznie prowadzący do skrętu w
najbliższy zjazd (w prawo z  linią ciągłą) to takie ronda były by dla wszystkich
proste bezpieczne i przepustowe...................


Ci co wjeżdżają z prawego pasa w zasadzie płynnie mogliby przez te ronda
przejechać gdyby nie musieli co chwili ostro stopować aby wypuścic kogoś zjeżdżającego
na ślepo wprost z wewnętrznego pasa. (lewego jak ktoś woli) . Ten lewy pas
to zajmują zwykle ci co lubią sie przepychać gdzie tylko sie da - przy zjeżdżaniu z rond
także - to z mojej obserwacji.



z

Data: 2009-11-12 21:19:53
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Zygmunt" <z@onet.eu> napisał w wiadomości news:hdhlpe$akp$1news.onet.pl...

Gdyby ten IQ=30 zawsze malował prawy pas tylko i wyłącznie prowadzący do skrętu w
najbliższy zjazd (w prawo z  linią ciągłą) to takie ronda były by dla wszystkich
proste bezpieczne i przepustowe...................

wiec jednak przyznajesz mi poniekad racje, ze to glupota, bo ineligentnemu czlowiekowi wymalowanych pasow nie trzeba do tego, aby jezdzil normalnie i nie utrudnial innym ludziom zycia na drodze ;)

Ci co wjeżdżają z prawego pasa w zasadzie płynnie mogliby przez te ronda
przejechać gdyby nie musieli co chwili ostro stopować aby wypuścic kogoś zjeżdżającego
na ślepo wprost z wewnętrznego pasa. (lewego jak ktoś woli) . Ten lewy pas
to zajmują zwykle ci co lubią sie przepychać gdzie tylko sie da - przy zjeżdżaniu z rond
także - to z mojej obserwacji.

ci co wjezdzaja na wewnetrzny pas, bo do jechali do ronda lewym i akurat chca zjechac z ronda dalej niz pierwszym zjazdem, mogli by plynnie i bez wciskania sie, przejechac rondo, gdyby nie dupki, co jak nie maja wymalowanych pasow, to nie wiedza jak maja jezdzic i sierota musi jechac do okola wysepki zewnetrznym pasem

jak widzisz kazdy kij ma dwa konce, a prawda jest taka, ze i bez wymalowanych pasow, kazdy powinien uzywac zewnetrznego pasa na rondzie, tylko do zjazdu pierwszym zjazdem, a najdalej drugim

Data: 2009-11-13 08:19:07
Autor: Zygmunt
PORD uwaga na ronda
Gdyby ten IQ=30 zawsze malował prawy pas tylko i wyłącznie prowadzący do skrętu w najbliższy zjazd (w prawo z  linią ciągłą) to takie ronda były by dla wszystkich proste bezpieczne i przepustowe...................

wiec jednak przyznajesz mi poniekad racje, ze to glupota, bo ineligentnemu czlowiekowi wymalowanych pasow nie trzeba do tego, aby jezdzil normalnie i nie utrudnial innym ludziom zycia na drodze ;)

Masz absolutnie rację że malowane pasy nie są potrzebne, wystarczyłoby trochę IQ
i szybkiego jasnowidztwa co do toru ruchu i zamiarów pozostałych uczestników drogi,
a nawet wymalowane pasy tego nie zastępują w 100% w praktyce :)

ci co wjezdzaja na wewnetrzny pas, bo do jechali do ronda lewym i akurat chca zjechac z ronda dalej niz pierwszym zjazdem, mogli by plynnie i bez wciskania sie, przejechac rondo, gdyby nie dupki, co jak nie maja wymalowanych pasow, to nie wiedza jak maja jezdzic i sierota musi jechac do okola wysepki zewnetrznym pasem
A nawet jest gorzej bo tym wewnętrznym pasem, bez wymuszania pierwszeństwa zjazdu i
bez tamowania na nim ruchu poprzez zatrzymanie w oczekiwaniu na możliwość zjazdu -
powinno się kilka kółek dookoła ronda robić i to nawet bez wymalowanych pasów :)

> jak widzisz kazdy kij ma dwa konce, a prawda jest taka, ze i bez
wymalowanych pasow, kazdy powinien uzywac zewnetrznego pasa na rondzie, tylko do zjazdu pierwszym zjazdem, a najdalej drugim

W sumie masz rację, a tylko trochę jeszcze uogólniając to PORD też nie jest w ogóle
potrzebny gdyby kierowcy byli choć trochę inteligentni, bo każdy sam by się domyślił jak
ma jeździć aby ruch był płynny i bezpieczny, no i nie byłoby by z pewnościa wtedy korków -
a wszystko złe to PORD i namalowane głupio i niepotrzebnie pasy.

:)



z

Data: 2009-11-13 08:45:19
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Zygmunt" <z@onet.eu> napisał w wiadomości news:hdj19e$89k$1news.onet.pl...

Masz absolutnie rację że malowane pasy nie są potrzebne, wystarczyłoby trochę IQ

no wiec wlasnie

i szybkiego jasnowidztwa co do toru ruchu i zamiarów pozostałych uczestników drogi, a nawet wymalowane pasy tego nie zastępują w 100% w praktyce :)

tu naprawde nie trzeba niewiadomo czego, wystarczy chwile pomyslec

Data: 2009-11-12 14:55:13
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


mvoicem pisze:
Co do reszty zgoda - rondo można sobie rozwinąć/rzutować na
nieskończenie długą jednokierunkówkę z cyklicznie pojawiającymi się
dojazdami/zjazdami z prawej.

No tak by było logicznie. Ale tak nie jest. Rondo w myśl PoRD jest
JEDNYM skrzyżowaniem.


I offtopicznie: tym bardziej nie rozumiem oburzenia tych którzy rondo
pokonują zewnętrznym pasem. Przecież jakby ktoś jechał na
jednokierunkówce z serią skrzyżowań "T", to by ci chyba do głowy nie
przyszło mieć do kogoś pretensji i nazywać kogoś "cipą" dlatego że
jedzie prawym pasem.


Bo skręcając w lewo jadą prawym pasem. No takie niestety są realia obecnie.

BA! Na rondzie w Katowicach masz (miałeś? Dawno tam nie byłem) wręcz
linie prowadzące wyprowadzające z pasa środkowego na Chorzów. Bo się
zakłada, że nikt nie będzie jechał pasem prawym na kolizyjnym, bo i
skąd? Prawym to tylko na wprost na Chorzów, a nie w lewo do dworca.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 15:25:18
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdh2o9$7hb$1news.interia.pl...

No tak by było logicznie. Ale tak nie jest. Rondo w myśl PoRD jest
JEDNYM skrzyżowaniem.

a ty znowu to samo, tylko jakie to ma znaczenie w kwesti tego jak mozna sobie to rondo wyobrazic, pogladowo "rozrysowac"

Data: 2009-11-11 20:37:27
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 10 Nov 2009, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Michał pisze:

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

PORD: Wina zjeżdżającego z ronda
ZDROWY ROZSĄDEK I MENTALNOŚĆ: Winna skończona pizda objeżdżająca rondo zewnętrznym pasem

  Hm... a co Michał napisał?
  Jak przepisy są sprzeczne z <tu lista, stosownie do własnych poglądów ;)>
to oczywiście wina prawodawcy, że daje pierwszeństwo "nielogicznie".
  Dlatego to nie "objeżdżajacy" jest winien (a przynajmniej nie
w największym stopniu).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-10 09:24:30
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Pojazd numer 2, który pojechał w lewo z pasa prawego.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 10:11:18
Autor: BETON
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdb6k9$3eo$2news.interia.pl...


Michał pisze:
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem
był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Pojazd numer 2, który pojechał w lewo z pasa prawego.


-- Przemysław Adam Śmiejek



winny jest  niebieski-
 bo ustąpił wpierw pierwszeństwa i wjechał na rondo drugi a potem dogonił czerwonego i nie zachował bezpiecznej odległosci doprowadzając do zderzenia

Data: 2009-11-10 15:41:09
Autor: Michał
PORD uwaga na ronda
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Pojazd numer 2, który pojechał w lewo z pasa prawego.


A pojazd nr 1 pojechał w prawo z pasa lewego.


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2009-11-10 17:51:04
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


Michał pisze:
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Pojazd numer 2, który pojechał w lewo z pasa prawego.


A pojazd nr 1 pojechał w prawo z pasa lewego.

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 18:57:06
Autor: Michał
PORD uwaga na ronda
A pojazd nr 1 pojechał w prawo z pasa lewego.

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.


Więc *zjeżdżając* z ronda kręcił kierownicą w lewo?

Będąc na pasie wewnętrznym - skręcił kierownicą w PRAWO, czyli w kierunku ręki, którą zazwyczaj jemy obiadek a konkretnie zupkę. Chwilę po jego skręceniu w PRAWO doszło do kolizji. A przed próbą zjazdu z ronda zapewnie mrugnął PRAWYM kierunkowskazem.

Twoje rozumowanie przypomina logikę matematyka, który miał nakryć workiem jak największą powierzchnię, więc wlazł do środka i zrobił założenie, że jest na zewnątrz.

Data: 2009-11-10 12:03:34
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Michał wrote:

Twoje rozumowanie przypomina logikę matematyka, który miał nakryć workiem jak największą powierzchnię, więc wlazł do środka i zrobił założenie, że jest na zewnątrz.

słuszne zresztą

Data: 2009-11-10 19:42:48
Autor: boropi
PORD uwaga na ronda
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/

Pojazd numer 2, który pojechał w lewo z pasa prawego.


A pojazd nr 1 pojechał w prawo z pasa lewego.

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.

Jesli nie zartujesz to mam nadzieję, że nie posiadasz prawa jazdy!
Od kiedy to kierunki geograficzne mają jaki kolwiek związek z pierwszeństwem przejazdu?
Nawet trudno wyobrazić sobie przepisy które by to normowały w taki sposób.

boropi

Data: 2009-11-10 23:18:39
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
boropi pisze:
Od kiedy to kierunki geograficzne mają jaki kolwiek związek z pierwszeństwem przejazdu?

Mówiliśmy o skręcaniu.
Kierunki zaś użyłem umownie, bez ustalania rzeczywistego położenia w
terenie. W ten sposób mogłem zaakcentować, że tam jest lewoskręt.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 20:36:26
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdc4a2$gng$1news.interia.pl...

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.

zapominasz tylko o jednym, ze rondo to taki typ skrzyzowania, na ktorym skrecenie w lewo, jest absolutnie niemozliwe (zgodnie z przepisami), oczywiscie przy zalozeniu ze mamy ruch prawostronny

Data: 2009-11-10 22:54:26
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdc4a2$gng$1news.interia.pl...

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.

zapominasz tylko o jednym, ze rondo to taki typ skrzyzowania, na ktorym skrecenie w lewo, jest absolutnie niemozliwe (zgodnie z przepisami),


Cieeeekawe... To co powiesz o pytaniu Z252 z bazy pytań egzaminacyjnych?


Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 15:56:40
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
szerszen pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdc4a2$gng$1news.interia.pl...

Nie. Pojechał w lewo. Jedzie z północy na wschód, więc jest to skręt w
lewo. Czyli właściwie pojechał z pasa lewego.
zapominasz tylko o jednym, ze rondo to taki typ skrzyzowania, na ktorym skrecenie w lewo, jest absolutnie niemozliwe (zgodnie z przepisami),


Cieeeekawe... To co powiesz o pytaniu Z252 z bazy pytań egzaminacyjnych?


Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.

ale tylko na egzaminie.

Data: 2009-11-10 23:23:24
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.
ale tylko na egzaminie.

Nie tylko. W Zabrzu pod halą targową makro mamy rondo, na które
wjeżdżają trzy pasy (jadąc od centrum). Pas lewy oznaczony jest znakiem
P-8b w wersji ,,w lewo'', pas środkowy znakiem P-8a, a pas prawy P-8b w
wersji ,,w prawo''. Czyli dokładnie to, co w pytaniu z252, tylko
dodatkowo dla ułatwienia opisane znakami.

Nadal twierdzisz, że na tym skrzyżowaniu nie da się skręcić w lewo?

Dobra, załóżmy, że mamy skrzyżowanie dróg N-S E-W.

    N
W =||= E
   S

Istnieją tam 4 lewoskręty: N-E, S-W, E-S, W-N. A teraz w środku tego
skrzyżowania budujemy wyspę. Skoro zniknęły lewoskręty, to w jakim
kierunku jedzie gość z S do W?



--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-10 18:02:41
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
witek pisze:
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.
ale tylko na egzaminie.

Nie tylko. W Zabrzu pod halą targową makro mamy rondo, na które
wjeżdżają trzy pasy (jadąc od centrum). Pas lewy oznaczony jest znakiem
P-8b w wersji ,,w lewo'', pas środkowy znakiem P-8a, a pas prawy P-8b w
wersji ,,w prawo''. Czyli dokładnie to, co w pytaniu z252, tylko
dodatkowo dla ułatwienia opisane znakami.

Nadal twierdzisz, że na tym skrzyżowaniu nie da się skręcić w lewo?

Dobra, załóżmy, że mamy skrzyżowanie dróg N-S E-W.

    N
W =||= E
   S

Istnieją tam 4 lewoskręty: N-E, S-W, E-S, W-N. A teraz w środku tego
skrzyżowania budujemy wyspę. Skoro zniknęły lewoskręty, to w jakim
kierunku jedzie gość z S do W?


po rondzie, w kółko, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Data: 2009-11-12 13:12:20
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
witek pisze:
Istnieją tam 4 lewoskręty: N-E, S-W, E-S, W-N. A teraz w środku tego
skrzyżowania budujemy wyspę. Skoro zniknęły lewoskręty, to w jakim
kierunku jedzie gość z S do W?
po rondzie, w kółko, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.


Nie, nie w kółko. Zbliżasz się do skrzyżowania z kierunku S i pilot na
siedzeniu obok mówi ,,na tym skrzyżowaniu skręć w LEWO'' ponieważ
chcecie dojechać do W.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:13:55
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgsnc$8k8$2news.interia.pl...

Nie, nie w kółko. Zbliżasz się do skrzyżowania z kierunku S i pilot na
siedzeniu obok mówi ,,na tym skrzyżowaniu skręć w LEWO'' ponieważ
chcecie dojechać do W.

a widzisz roznice pomiedzy potocznym skrecic w lewo na skrzyzowaniu, a skrecaniu w lewo w mysl pord?
bo ja widze ze ty nie wiedzisz i myli ci sie wszystko

Data: 2009-11-12 13:29:03
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:hdgsnc$8k8$2news.interia.pl...

Nie, nie w kółko. Zbliżasz się do skrzyżowania z kierunku S i pilot na
siedzeniu obok mówi ,,na tym skrzyżowaniu skręć w LEWO'' ponieważ
chcecie dojechać do W.
a widzisz roznice pomiedzy potocznym skrecic w lewo na skrzyzowaniu, a
skrecaniu w lewo w mysl pord?

A jaki artykuł definiuje skręcanie w lewo w myśl pord?

ATPO: Wciąż masz problemy z polskimi znakami i wciąż bardzo ciężko się
czyta Twoje wypowiedzi.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:38:13
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgtmn$hl9$1news.interia.pl...

A jaki artykuł definiuje skręcanie w lewo w myśl pord?

chociazby ten o koniecznosci uzycia odpowiedniego sygnalu okreslajacego zamiar skretu

ATPO: Wciąż masz problemy z polskimi znakami i wciąż bardzo ciężko się
czyta Twoje wypowiedzi.

no coz, mam juz taki nawyk

Data: 2009-11-12 13:47:29
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:hdgtmn$hl9$1news.interia.pl...
A jaki artykuł definiuje skręcanie w lewo w myśl pord?
chociazby ten o koniecznosci uzycia odpowiedniego sygnalu okreslajacego
zamiar skretu

Możesz zacytować?



ATPO: Wciąż masz problemy z polskimi znakami i wciąż bardzo ciężko się
czyta Twoje wypowiedzi.
no coz, mam juz taki nawyk

W takim razie ja wracam do swojego nawyku przechowywania cię w
plonkownicy. Nie płacą mi za konieczność rozszyfrowywania
niezrozumiałych treści pisanych w obcym języku. Żegnam.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:51:28
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgup9$qjv$2news.interia.pl...

Możesz zacytować?

art. 22.1 do 5

W takim razie ja wracam do swojego nawyku przechowywania cię w
plonkownicy. Nie płacą mi za konieczność rozszyfrowywania
niezrozumiałych treści pisanych w obcym języku. Żegnam.

no coz, jak brak argumentow na temat skrecania w lewo na rondzie to plonkownica sie straszy, zupelnie mnie to nie rusza

Data: 2009-11-12 13:56:47
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda


szerszen pisze:

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:hdgup9$qjv$2news.interia.pl...

Możesz zacytować?
art. 22.1 do 5

Nie widzę tam zupełnie definicji skrętu.

W takim razie ja wracam do swojego nawyku przechowywania cię w
plonkownicy. Nie płacą mi za konieczność rozszyfrowywania
niezrozumiałych treści pisanych w obcym języku. Żegnam.
no coz, jak brak argumentow na temat skrecania w lewo na rondzie to
plonkownica sie straszy, zupelnie mnie to nie rusza


No więc żegnam. Obrażasz mnie osobiście, a do tego robisz to pisząc z
błędami i zmuszając mnie do rozszyfrowywania Jaśnie Pana.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 14:13:15
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgvao$tfs$1news.interia.pl...

Nie widzę tam zupełnie definicji skrętu.

nie wyciagasz wnioskow, masz napisane co musisz zrobic zmieniajac kierunek jazdy, a wiec skrecajac, teraz pomysl sobie co robisz skrecajac na rondzie, co musisz zrobic, i jak sie to ma do lewej strony

Data: 2009-11-12 14:46:15
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
PORD uwaga na ronda
Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W takim razie ja wracam do swojego nawyku przechowywania cię w
plonkownicy. Nie płacą mi za konieczność rozszyfrowywania
niezrozumiałych treści pisanych w obcym języku. Żegnam.


Nikt też nikomu nie płaci za wskazywanie Ci w usenecie sposobu, jak żyć, więc bądź tak łaskaw i odpuśc sobie albo pouczanie, albo pisanie na grupach.

Data: 2009-11-10 23:31:48
Autor: Michał
PORD uwaga na ronda
Dobra, załóżmy, że mamy skrzyżowanie dróg N-S E-W.

   N
W =||= E
  S

Istnieją tam 4 lewoskręty: N-E, S-W, E-S, W-N. A teraz w środku tego
skrzyżowania budujemy wyspę. Skoro zniknęły lewoskręty, to w jakim
kierunku jedzie gość z S do W?


Przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Chyba, że nas przekonasz, iż wskazówki zegara poruszają się w prawo :D


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2009-11-11 21:52:32
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 10 Nov 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

witek pisze:
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.
ale tylko na egzaminie.

Nie tylko. W Zabrzu pod halą targową makro mamy rondo, na które
wjeżdżają trzy pasy (jadąc od centrum). Pas lewy oznaczony jest znakiem
P-8b w wersji ,,w lewo'', pas środkowy znakiem P-8a, a pas prawy P-8b w
wersji ,,w prawo''. Czyli dokładnie to, co w pytaniu z252, tylko
dodatkowo dla ułatwienia opisane znakami.

Nadal twierdzisz, że na tym skrzyżowaniu nie da się skręcić w lewo?


  Tu jest pewien problem - wyjaśnij, czy jak jedziesz drogą, która
(bez skrzyżowania) skręca w lewo, to włączasz migacz?
  Ustawodawca nie był łaskaw ściśle objaśnić tego przypadku,
a jego interpretacja (określenie, czy wtedy "skręcasz", co
oznacza obowiązek włączenia kierunkowskazów) powoduje dalsze
skutki.
  Jeśli przypadkiem nie, to taki przypadek mamy *na* rondzie: jezdnia
wiedzie po łuku. W myśl rozumowania, wg którego 99,98% kierowców
nie skręca podczas pokonywania łuku na drodze, trzeba powiedzieć
"to jedznia skręca, nie samochód".

  Co do znaków: owszem, sugestia z nich wynikająca jest taka sobie.
  Jeszcze raz zdjęcie:
http://img156.imageshack.us/i/bildeqc0.jpg
(tam znaki poziome są sensowne)

Dobra, załóżmy, że mamy skrzyżowanie dróg N-S E-W.

   N
W =||= E
  S

  Nonproportional font detected ;) (obrazek się rozjeżdża)

Istnieją tam 4 lewoskręty: N-E, S-W, E-S, W-N. A teraz w środku tego
skrzyżowania budujemy wyspę. Skoro zniknęły lewoskręty, to w jakim
kierunku jedzie gość z S do W?

  To zależy, czy skręca jezdnia, czy będzie musiał skręcać samochodem
względem jezdni. To co usiłujesz skonstruować, w przypadku "okrągłego"
ronda będzie oznaczało drogi biegnące po stycznej do koła.
  Wtedy rzeczywiście wjeżdżający na rondo nie będzie skręcał.

  Ale to jest coś podobnego do pytania, czy na takim skrzyżowaniu:

A =======*
          |\
          | \
          |  \
          B  C

....droga "C" biegnie prosto względem "A" :>


pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-12 13:45:36
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
Gotfryd Smolik news pisze:
Nie tylko. W Zabrzu pod halą targową makro mamy rondo, na które
wjeżdżają trzy pasy (jadąc od centrum). Pas lewy oznaczony jest znakiem
P-8b w wersji ,,w lewo'', pas środkowy znakiem P-8a, a pas prawy P-8b w
wersji ,,w prawo''. Czyli dokładnie to, co w pytaniu z252, tylko
dodatkowo dla ułatwienia opisane znakami.

Nadal twierdzisz, że na tym skrzyżowaniu nie da się skręcić w lewo?
 Tu jest pewien problem - wyjaśnij, czy jak jedziesz drogą, która
(bez skrzyżowania) skręca w lewo, to włączasz migacz?

a) Nie wiem co ma jedno do drugiego.

b) nie, bo kierunkowskazem sygnalizuję zmianę kierunku jazdy. Nie chodzi
tu jednak o zmianę kierunku z punktu widzenia fizyki, ale o zmianę w
sytuacji, gdy następuje rozgałęzienie i jest możliwość wyboru.

 Jeśli przypadkiem nie, to taki przypadek mamy *na* rondzie: jezdnia
wiedzie po łuku. W myśl rozumowania, wg którego 99,98% kierowców
nie skręca podczas pokonywania łuku na drodze, trzeba powiedzieć
"to jedznia skręca, nie samochód".

Owszem. Jestem za tą interpretacją. Tak prowadzi pas. Jest wiele
skrzyżowań i przebiegu pasów innym niż proste (z punktu widzenia
fizyki), a nie są to skrzyżowania o ruchu okrężnym.


 Co do znaków: owszem, sugestia z nich wynikająca jest taka sobie.

No właśnie sensowna. W lewo do Makro, w prawo do kościoła św. Wojciecha,
a na wprost na Mikulczyce.

 Jeszcze raz zdjęcie:
http://img156.imageshack.us/i/bildeqc0.jpg

Niestety nie działa.

Dobra, załóżmy, że mamy skrzyżowanie dróg N-S E-W.

   N
W =||= E
  S
 Nonproportional font detected ;)


Niestety Thunderbird sssie. Ale nie ma nic windzianego co nie sssie, a
ma w sobie pocztę, grupy, PIM i RSS.

 Ale to jest coś podobnego do pytania, czy na takim skrzyżowaniu:
A =======*
         |\
         | \
         |  \
         B  C
...droga "C" biegnie prosto względem "A" :>

O ile nie ma innych jeszcze, to bym stawiał, że jednak C to dalsza część
A. Tu jednak mówimy o skrzyżowaniu z 4 wlotami, normalny krzyż. Tylko
pośrodku jest wyspa. Więc da się skręcić w lewo.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-21 12:27:45
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Thu, 12 Nov 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Gotfryd Smolik news pisze:
Nie tylko. W Zabrzu pod halą targową makro mamy rondo, na które
wjeżdżają trzy pasy (jadąc od centrum). Pas lewy oznaczony jest znakiem
P-8b w wersji ,,w lewo'', pas środkowy znakiem P-8a, a pas prawy P-8b w
wersji ,,w prawo''. Czyli dokładnie to, co w pytaniu z252, tylko
dodatkowo dla ułatwienia opisane znakami.

Nadal twierdzisz, że na tym skrzyżowaniu nie da się skręcić w lewo?
 Tu jest pewien problem - wyjaśnij, czy jak jedziesz drogą, która
(bez skrzyżowania) skręca w lewo, to włączasz migacz?

a) Nie wiem co ma jedno do drugiego.

  Powoływałeś się na oznaczenia zmiany kierunku.
IMO mamy po prostu namieszane w przepisach - brak precyzji, w określaniu
czy dane użycie "kierunku" ma dotyczyć "kierunku pasa względem drogi",
czy "kierunku" względem czego innego.
  Oznakowanie na rondzie, na które się powołujesz, bazuje (?) właśnie
na tym braku precyzji.

b) nie, bo kierunkowskazem sygnalizuję zmianę kierunku jazdy. Nie chodzi
tu jednak o zmianę kierunku z punktu widzenia fizyki, ale o zmianę w
sytuacji, gdy następuje rozgałęzienie i jest możliwość wyboru.

 Jeśli przypadkiem nie, to taki przypadek mamy *na* rondzie: jezdnia
wiedzie po łuku. W myśl rozumowania, wg którego 99,98% kierowców
nie skręca podczas pokonywania łuku na drodze, trzeba powiedzieć
"to jedznia skręca, nie samochód".

Owszem. Jestem za tą interpretacją. Tak prowadzi pas. Jest wiele
skrzyżowań i przebiegu pasów innym niż proste (z punktu widzenia
fizyki), a nie są to skrzyżowania o ruchu okrężnym.

  No i tu się zgadzamy.
  Pozostaje do uzgodnienia sprawa, czy honorujemy przepisy dotyczące
"przecięcia ruchu" jako mające pierwszeństwo przed przepisami
dot. pierwszeństwa na skrzyżowaniu, czy też JEDNAK uznajemy, że
rondo jest "skrzyżowaniem złożonym", i fakt że *istnieją* regulacje
generalne, dotyczące ronda jako całości, w niczym nie uchyla
interpretacji skrzyżowań w postaci wjazdów jako składowych
ronda.

  Zauważ: przyjęcie, że jednak mamy "małe skrzyżowania wjazdowe",
NIEZALEŻNIE od faktu że SKŁADAJĄ się one na duże skrzyżowanie
o ruchu okrężnym, uwalnia Cię od trudów szukania dziury w całym
w zakresie tego, czy wjeżdżający z prawej ma pierwszeństwo :)
  W odróżnieniu od stosowania zasad ogólnych, określanych
mianem "reguły prawej ręki", które na skrzyżowaniu określają
pierwszeństwo w DRUGIEJ kolejności (z czym trzeba się zgodzić,
a wielu kierowców zapomina, przekonanych że jak już obrócili
się w lewo to "są na drodze z pierwszeństwem"), zastosowanie
zasad szczególnych z art.25.1 w odniesieniu do "małego
skrzyżowania na wjeździe" uwalnia Cię od dalszych rozważań,
bo bardziej szczegółowe zastosowanie art.25.1 ma pierwszeństwo
przed ogólniejszym zastosowaniem tego samego 25.1 :)
  Pasuje?

 Co do znaków: owszem, sugestia z nich wynikająca jest taka sobie.

No właśnie sensowna. W lewo do Makro, w prawo do kościoła św. Wojciecha,
a na wprost na Mikulczyce.

  To ustępujesz wjeżdżającym z prawej czy nie? ;)

 Jeszcze raz zdjęcie:
http://img156.imageshack.us/i/bildeqc0.jpg

Niestety nie działa.

  Hm... :(
  Jak znajdę to poślę, a może ktoś ma działający link.
  Chodzi o znak strzałki w lewo z eleganckim "wcięciem" z prawo
na linii przed strzałką.

 Nonproportional font detected ;)

Niestety Thunderbird sssie.

  Niemożliwe, żeby nie dało się w nim fomtu zmienić :O

O ile nie ma innych jeszcze, to bym stawiał, że jednak C to dalsza część
A. Tu jednak mówimy o skrzyżowaniu z 4 wlotami, normalny krzyż. Tylko
pośrodku jest wyspa. Więc da się skręcić w lewo.

  Przyjęcie Twojej tezy prowadzi do wniosku, że skręt w lewo ma DWA
znaczenia. Różne.
  Co zrobiła ta pani z filmiku ze szkoły jazdy?

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-11 08:57:29
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdcm2s$ses$1news.interia.pl...

Cieeeekawe... To co powiesz o pytaniu Z252 z bazy pytań egzaminacyjnych?

pytania egzaminacyjne nie sa wyznacznikiem stanu faktycznego, a niektore pytania z pierwszej pomocy, to wrecz proszenie sie o nieszczescie

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.

nie, skrzyzowanie o ruchu okreznym, zwane rondem, nie jest skrzyzowaniem jak kazde inne i wlasnie dlatego nie mozna na nim skrecic w lewo, mozez zjechac z niego 3 zjadem, ale bedzie to manewr skrecania w prawo, jesli brakuje ci wyobrazni, to wyobraz sobie rondow jako np 3 wystepujace jedno po drugim skrzyzowania typu T z droga z prawej strony, takze fizycznie nie da sie na nim skrecic w lewo, bo nie wykonujesz takiego manewru, zawsze jest to manewr skrecania w prawo, panial?

Data: 2009-11-12 13:18:42
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:



Coś Ci zjada polskie znaki i bardzo źle się czyta Twoje wypowiedzi.


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdcm2s$ses$1news.interia.pl...
Cieeeekawe... To co powiesz o pytaniu Z252 z bazy pytań egzaminacyjnych?
pytania egzaminacyjne nie sa wyznacznikiem stanu faktycznego, a niektore pytania z pierwszej pomocy, to wrecz proszenie sie o nieszczescie

Co nie tak z pytaniami PP?

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest skrzyżowaniem jak każde inne i można
na nim skręcić w prawo, pojechać na wprost lub skręcić w lewo.
nie, skrzyzowanie o ruchu okreznym, zwane rondem, nie jest skrzyzowaniem jak kazde inne


No. Jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Ale nadal da się na nim skręcić
w lewo.


wyobrazni, to wyobraz sobie rondow jako np 3 wystepujace jedno po drugim skrzyzowania typu T z droga z prawej strony, takze fizycznie nie da sie na nim skrecic w lewo, bo nie wykonujesz takiego manewru, zawsze jest to manewr skrecania w prawo, panial?


Pozornie. Logika wskazuje, że tak powinno być traktowane rondo. Niestety
PoRD traktuje je jako 1 skrzyżowanie, a nie serię.


Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:

a) za stadem, póki jedzie dany wlot, to ten wlot jedzie, aż się skończy
na nim korek.

b) bo dawniej była tu droga główna kontra podporządkowana, to teraz
wloty z dawnej głównej mają priorytet w oczach kierowców.

c) kto się pierwszy wepchnie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:22:37
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgt3c$djs$1news.interia.pl...

Co nie tak z pytaniami PP?

np to, ze zmuszanie szarego kowalskiego, to usztywniania polamanej konczyny poszkodowanego, przytomnego, do ktorego jedzie wezwane pogotowie, prosi sie o nieszczescie, a w ekstremalnej sytuacji usmiercenie tego poszkodowanego

No. Jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Ale nadal da się na nim skręcić
w lewo.

nie, mozna na nim skrecic tylko i wylacznie w prawo

Pozornie. Logika wskazuje, że tak powinno być traktowane rondo. Niestety
PoRD traktuje je jako 1 skrzyżowanie, a nie serię.

co nie zmienia postaci rzeczy, ze ten pord o ktorym wspominasz, nie dopuszcza na rondzie skrecania w lewo, chyba ze to np angielski pord ;)

Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:

po tym wpisie moge powiedziec tylko jedno, albo nie masz prawka, albo powinienes je oddac z powodu nieznajomosci podstawowych przepisow

Data: 2009-11-12 13:38:24
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
Co nie tak z pytaniami PP?
np to, ze zmuszanie szarego kowalskiego, to usztywniania polamanej
konczyny poszkodowanego, przytomnego, do ktorego jedzie wezwane
pogotowie, prosi sie o nieszczescie, a w ekstremalnej sytuacji
usmiercenie tego poszkodowanego

Po pierwsze: Zasad udzielania PP się naucza zgodnie z wytycznymi
Krajowej Rady Resuscytacji nie tylko w ramach kursów prawa jazdy, ale
również w innych sytuacjach, więc nawet jeśli te wytyczne są złe, to
winą nie obarczaj system nauczania/egzaminowania związany z PJ, ale Radę.

Po drugie: Należy udzielać PP aby minimalizować ból i zagrożenie. To, że
pogotowie już jedzie, nie jest powodem, żeby pacjent cierpiał nadmiernie.



Pozornie. Logika wskazuje, że tak powinno być traktowane rondo. Niestety
PoRD traktuje je jako 1 skrzyżowanie, a nie serię.
co nie zmienia postaci rzeczy, ze ten pord o ktorym wspominasz, nie
dopuszcza na rondzie skrecania w lewo, chyba ze to np angielski pord ;)

Ciekawe, bo w mojej wersji nie ma nic o zakazie skręcania w lewo na
rondzie.

Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:
po tym wpisie moge powiedziec tylko jedno, albo nie masz prawka, albo
powinienes je oddac z powodu nieznajomosci podstawowych przepisow

Ostrzeżenie przedplonkowe:

a) Wciąż piszesz nieczytelnie i zmuszasz mnie do domyślania się, o co
chodzi.

b) Popierdujesz i urządzasz osobiste wycieczki, podczas gdy słowem Cię
nie zaatakowałem.

c) w parze z popierdywaniem i osobistymi wycieczkami nie idzie podanie
Twojej interpretacji, więc nie mam z czym dyskutować. Ja podałem
interpretację swoją (zasada prawej ręki) oraz obserwowaną praktykę
(wolna amerykanka). Niestety nadal nie wiem jaka jest Twoja interpretacja.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 13:45:56
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgu8b$n1v$1news.interia.pl...

Po drugie: Należy udzielać PP aby minimalizować ból i zagrożenie. To, że
pogotowie już jedzie, nie jest powodem, żeby pacjent cierpiał nadmiernie.

pierwsza zasada udzielania pierwszej pomocy, to nie szkodzic, a usztywnianie polamanej konczyny przez kogos, kto mial 2 godziny o pierwszej pomocy na kursie pj, napewno poszkodowanemu cierpien przyspozy, a jak juz pisalem, moze go nawet usmiercic

a pretensje mam do tych, co ukladaja takie pytania, bez zastanawiania sie nad ewentualnymi konsekwencjami wprowadzenia ich w zycie

Ciekawe, bo w mojej wersji nie ma nic o zakazie skręcania w lewo na
rondzie.

widac czytasz bez zrozumienia

Ostrzeżenie przedplonkowe:

zaczynam sie bac :)

a) Wciąż piszesz nieczytelnie i zmuszasz mnie do domyślania się, o co
chodzi.

to nie jest takie trudne

b) Popierdujesz i urządzasz osobiste wycieczki, podczas gdy słowem Cię
nie zaatakowałem.

stwierdzam fakty, dziwia dzie rzeczy ktore sa w pord napisane, a z twoich wpisow mozna wyciagnac wnioski, ze nie do konca rozumiesz co jest tam napisane

c) w parze z popierdywaniem i osobistymi wycieczkami nie idzie podanie
Twojej interpretacji, więc nie mam z czym dyskutować. Ja podałem
interpretację swoją (zasada prawej ręki) oraz obserwowaną praktykę
(wolna amerykanka). Niestety nadal nie wiem jaka jest Twoja interpretacja.

jakbys przeczytal pord to bys wiedzial, ze ameryki nie odkryles, dlatego ze rondo wlasnie jest w uproszczeniu takimi skrzyzowaniami t, z ulica dochodzaca z prawej strony, dlatego wszystkie wjazdy sa rownorzedne, o ile znaki nie stanowia inaczej, a w wiekszosci wypadkow na wjazdach na rondo sa znaku ustap pierszenstwa, dlatego to ci na rondzie maja ierszenstwo przed tymi wjezdzajacymi, ale to powinienes wiedziec, skoro czytales pord, a nie tylko testy egzaminajcyjne (choc z nich tez powinienes sie tego dowiedziec)

Data: 2009-11-12 14:02:47
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
szerszen pisze:
a pretensje mam do tych, co ukladaja takie pytania, bez zastanawiania
sie nad ewentualnymi konsekwencjami wprowadzenia ich w zycie

Jeszcze raz:
Zasad udzielania PP się naucza zgodnie z wytycznymi
Krajowej Rady Resuscytacji nie tylko w ramach kursów prawa jazdy, ale
również w innych sytuacjach, więc nawet jeśli te wytyczne są złe, to
winą nie obarczaj system nauczania/egzaminowania związany z PJ, ale Radę.


a) Wciąż piszesz nieczytelnie i zmuszasz mnie do domyślania się, o co
chodzi.
to nie jest takie trudne

Jest. Dodatkowo psuje moją ortografię, więc  nie będę tego więcej robił.

b) Popierdujesz i urządzasz osobiste wycieczki, podczas gdy słowem Cię
nie zaatakowałem.
stwierdzam fakty, dziwia dzie rzeczy ktore sa w pord napisane, a z
twoich wpisow mozna wyciagnac wnioski, ze nie do konca rozumiesz co jest
tam napisane


I to mówi osoba, która nie potrafi napisać 1 zdania po polsku.

c) w parze z popierdywaniem i osobistymi wycieczkami nie idzie podanie
Twojej interpretacji, więc nie mam z czym dyskutować. Ja podałem
interpretację swoją (zasada prawej ręki) oraz obserwowaną praktykę
(wolna amerykanka). Niestety nadal nie wiem jaka jest Twoja
interpretacja.
jakbys przeczytal pord to bys wiedzial, ze ameryki nie odkryles, dlatego
ze rondo wlasnie jest w uproszczeniu takimi skrzyzowaniami t, z ulica
dochodzaca z prawej strony, dlatego wszystkie wjazdy sa rownorzedne,

No to przecież to napisałem. Więc nie rozumiem skąd więc twoje osobiste
wycieczki....

Niestety kierowcy jeżdżą inaczej. Podałem 3 sposoby znane mi z
obserwacji. Niestety właściwego sposobu (równorzędność) nie spotkałem w
praktyce :(

o
ile znaki nie stanowia inaczej, a w wiekszosci wypadkow na wjazdach na
rondo sa znaku ustap pierszenstwa,

Jak znaków nie ma, to również wg mnie jest to skrzyżowanie równorzędne.


dlatego to ci na rondzie maja
ierszenstwo przed tymi wjezdzajacymi,

Ale nie o tym mówiłem. Rozważałem priorytety wlotów względem siebie i
problematyczność tego zjawiska. No ale cóż, to podobno ja nie czytam ze
zrozumieniem.


ale to powinienes wiedziec, skoro
czytales pord, a nie tylko testy egzaminajcyjne (choc z nich tez
powinienes sie tego dowiedziec)

W każdym razie, to moja ostatnia wypowiedź dla Jaśnie Pana, który ma
problemy z wysławianiem się po polsku, za to systematycznie i z dziką
radością urządza osobiste wycieczki na dyskutanta.

Do następnej awarii plonkownicy...

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 14:40:06
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdgvm0$2v7$1news.interia.pl...


Zasad udzielania PP się naucza zgodnie z wytycznymi
Krajowej Rady Resuscytacji nie tylko w ramach kursów prawa jazdy, ale
również w innych sytuacjach, więc nawet jeśli te wytyczne są złe, to
winą nie obarczaj system nauczania/egzaminowania związany z PJ, ale Radę.

nadal nie rozumiesz
co innego zasadzy udzielania pp, wytyczne i poparcie tego wszystkimi odpowiednimi kursami, a co innego 2 godziny teori w ramach kursu na pr i ukladania pytan egzaminacyjnych na pj, pytania mogace zaszkodzic, nie powinny byc wogole ukladane

Jest. Dodatkowo psuje moją ortografię, więc  nie będę tego więcej robił.

wolny kraj

I to mówi osoba, która nie potrafi napisać 1 zdania po polsku.

ale w przeciwienstwie do ciebie, nabyla umiejetnosc czytania ze zrozumieniem i wyciagania z tego wnioskow

No to przecież to napisałem. Więc nie rozumiem skąd więc twoje osobiste
wycieczki....

z twojego pytania o to ktory wjazd jest rownorzedny, a co do wycieczek, po prostu zbyt osobiscie to odbierasz

Niestety kierowcy jeżdżą inaczej. Podałem 3 sposoby znane mi z
obserwacji. Niestety właściwego sposobu (równorzędność) nie spotkałem w
praktyce :(

ja jakos nie zauwazylem, a w okolicy miejsca zamieszkania mam kilka rond ktore regularnie pokonuje, wszyscy stosuja sie do znakow

Jak znaków nie ma, to również wg mnie jest to skrzyżowanie równorzędne.

jak znakow nie ma, to wjedzajacy na rondo ma pierszenstwo, a wiec wszystko sie zmienia

Ale nie o tym mówiłem. Rozważałem priorytety wlotów względem siebie i
problematyczność tego zjawiska. No ale cóż, to podobno ja nie czytam ze
zrozumieniem.

przeciez ci ju zpisalem, ze nie ma zadnych priorytetow, znaczy sie sa wyjatki, ale generalnie dominuja ronda ze znakami "ustap..." na wjazdach, przynajmnije tam gdzie ja sie poruszam

Data: 2009-11-12 14:51:50
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 13:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
[...]
Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:

Właśnie po to jest rondo, żeby tego dylematu nie było.

Jak masz znak "rondo" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa" - wtedy
przepuszczasz tych na rondzie i wjeżdżasz wtedy kiedy masz wolne,
ewentualnie kiedy widzisz po kierunkowskazie zjazdowym że jadący rondem
zjeżdża.

Jak masz sam znak "rondo", wjeżdżasz śmiało, bo ci na rondzie mają ci
ustąpić pierwszeństwa (swoją drogą w Polsce widziałem może ze 2 takie
ronda).

p. m.

Data: 2009-11-12 14:59:45
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
(12.11.2009 13:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
[...]
Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:
Właśnie po to jest rondo, żeby tego dylematu nie było.


No właśnie te dylematy są.

Jak masz znak "rondo" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa" - wtedy
przepuszczasz tych na rondzie i wjeżdżasz wtedy kiedy masz wolne,

Czyli wg Ciebie poprawne jest zachowanie


a) za stadem, póki jedzie dany wlot, to ten wlot jedzie, aż się skończy
na nim korek.
<<<<<<<

Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne. No i nawet jeśli masz rację, to i
tak bardzo częste są przypadki:


b) bo dawniej była tu droga główna kontra podporządkowana, to teraz
wloty z dawnej głównej mają priorytet w oczach kierowców.

c) kto się pierwszy wepchnie.
<<<<<<<<

więc przydało by się jasne i klarowne uregulowanie sprawy rond w ogólności.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 15:26:42
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hdh30r$dfr$1news.interia.pl...

więc przydało by się jasne i klarowne uregulowanie sprawy rond w ogólności.

alez kwestie wjazdow na rondo sa klarowne i uregulowane

Data: 2009-11-12 16:11:00
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 14:59), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
(12.11.2009 13:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
[...]
Jest jeszcze drugi problem rondowy: Który wjazd ma pierwszeństwo? Bo wg
mnie wszystkie wjazdy są równorzędne i powinna działać reguła prawej
ręki. Niestety w praktyce jest wolna amerykanka. Widziałem 3 sposoby:
Właśnie po to jest rondo, żeby tego dylematu nie było.


No właśnie te dylematy są.

Jak masz znak "rondo" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa" - wtedy
przepuszczasz tych na rondzie i wjeżdżasz wtedy kiedy masz wolne,

Czyli wg Ciebie poprawne jest zachowanie

a) za stadem, póki jedzie dany wlot, to ten wlot jedzie, aż się skończy
na nim korek.

Nie aż się skończy za nim korek, tylko aż ktoś z tego stada będzie
zjeżdżał w zjazd pierwszy lub trzeci, co odblokuje ruch (geograficznie)
prostopadły do stada. Wtedy inne stado jedzie aż zajdzie okoliczność
która wyzwoli zmianę aktywnego stada.

Oczywiście przy założeniu że zjeżdżając użyje kierunkowskazu, co da
szansę komuś wjechać.

<<<<<<<

Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne.

No to że są równorzędne to nie znaczy że mamy klincz. Wloty przede
wszystkim się nie stykają ze sobą. Więc zawsze ktoś już jest na rondzie,
a ktoś dopiero na nie wjeżdża. I zawsze ktoś ma pierwszeństwo przed kimś.

 Rondo prawidłowo używane jest znakomitym samoregulującym się
mechanizmem. Pod warunkiem że jednopasowe i ludzie używają kierunkowskazów.


 No i nawet jeśli masz rację, to i
tak bardzo częste są przypadki:

b) bo dawniej była tu droga główna kontra podporządkowana, to teraz
wloty z dawnej głównej mają priorytet w oczach kierowców.

No ale to zjawisko występuje wszędzie, nie tylko na rondach. Po prostu
niektórzy ludzie jeżdżą na pamięć.

Jeżeli ktoś pojedzie pod prąd "bo kiedyś tutaj była dwukierunkówka" to
będzie to argument za tym że jednokierunkówki są niedostatecznie
uregulowane prawnie?

[...]

więc przydało by się jasne i klarowne uregulowanie sprawy rond w ogólności.

Wg. mnie już klarowniej się nie da.

p. m.

Data: 2009-11-12 21:15:01
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
a) za stadem, póki jedzie dany wlot, to ten wlot jedzie, aż się skończy
na nim korek.
Nie aż się skończy za nim korek, tylko aż ktoś z tego stada będzie
zjeżdżał w zjazd pierwszy lub trzeci, co odblokuje ruch (geograficznie)
prostopadły do stada. Wtedy inne stado jedzie aż zajdzie okoliczność
która wyzwoli zmianę aktywnego stada.

No właśnie. Czyli do przerwy w korku. Muszę czekać na możliwość
wstrzelenia się. A przecie teoretycznie wloty są równorzędne... Gdyby
przyjechał buldożer i zjadł wyspę, nadal byś kazał mi czekać na
wstrzelenie się? Wtedy powstało by zwykłe skrzyżowanie równorzędne i
kazałbyś tym z lewej mnie wpuścić.

Oczywiście przy założeniu że zjeżdżając użyje kierunkowskazu, co da
szansę komuś wjechać.

I że ktoś będzie zjeżdżał.

No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?

Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne.
No to że są równorzędne to nie znaczy że mamy klincz. Wloty przede
wszystkim się nie stykają ze sobą.

Na rondzie katowickim pewnie nie. Ale na wielu małych rondach w zasadzie
tak, a na bardzo małych to w ogóle tak.

Koło domu mam 3 ronda. Na jednym z nich w godzinach szczytu bardzo
ciężko się wstrzelić, bo następuje praktycznie ciągły sznur na
przestrzał. Na drugim zaś, dużo mniejszym, często zdarza się równoczesne
podjeżdżanie i też kierowcy losowo sobie ustalają, który wjedzie pierwszy.

Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.

Więc zawsze ktoś już jest na rondzie,
a ktoś dopiero na nie wjeżdża. I zawsze ktoś ma pierwszeństwo przed kimś.

No tak byłoby idealnie, ale to działa tylko na naprawdę dużych obiektach.

b) bo dawniej była tu droga główna kontra podporządkowana, to teraz
wloty z dawnej głównej mają priorytet w oczach kierowców.
No ale to zjawisko występuje wszędzie, nie tylko na rondach. Po prostu
niektórzy ludzie jeżdżą na pamięć.

owszem, ale znaki i klaksony ich naprostują. A jak nie, to naprostuje
ich wina w kolizji. Niestety w przypadku rond interpretacje są różne i
nie jest już tak prosto. Jedno z rond, o których pisze wyżej, istnieje
już kilka lat i zasada ,,dawna z pierwszeństwem'' co prawda zanika, ale
na rzecz zasady ,,kto pierwszy ten lepszy''. Pytałem nawet o nie osobę
na stanowisku egzaminatora WORD i też stwierdziła, że ,,kto pierwszy ten
lepszy''. A na drodze taki hazard powinniśmy eliminować.

Jeżeli ktoś pojedzie pod prąd "bo kiedyś tutaj była dwukierunkówka" to
będzie to argument za tym że jednokierunkówki są niedostatecznie
uregulowane prawnie?

Nie. Bo są uregulowane. A tu tej regulacji brak.

[...]
więc przydało by się jasne i klarowne uregulowanie sprawy rond w ogólności.
Wg. mnie już klarowniej się nie da.

(bez kropki)

Tylko, że lansujesz opcję ,,wstrzelić się'', która wg mnie niekoniecznie
jest uregulowana.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-12 22:52:05
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 21:15), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
a) za stadem, póki jedzie dany wlot, to ten wlot jedzie, aż się skończy
na nim korek.
Nie aż się skończy za nim korek, tylko aż ktoś z tego stada będzie
zjeżdżał w zjazd pierwszy lub trzeci, co odblokuje ruch (geograficznie)
prostopadły do stada. Wtedy inne stado jedzie aż zajdzie okoliczność
która wyzwoli zmianę aktywnego stada.

No właśnie. Czyli do przerwy w korku. Muszę czekać na możliwość
wstrzelenia się.

No ale ta możliwość jest co chwilę. Co chwilę ktoś zjeżdża

A przecie teoretycznie wloty są równorzędne... Gdyby
przyjechał buldożer i zjadł wyspę, nadal byś kazał mi czekać na
wstrzelenie się?

Gdyby przyjechał buldożer i zjadł wyspę, to bym ci nie kazał czekać
tylko uciekać, bo to przecież wiadomo że buldożery jedzące wyspy szykują
lądowiska dla kosmitów ... :) Tistan, proszę ....


Wtedy powstało by zwykłe skrzyżowanie równorzędne i
kazałbyś tym z lewej mnie wpuścić.

Wtedy powstałoby skrzyżowanie gdzie każdy ma znak "ustąp pierwszeństwa
przejazdu"


Oczywiście przy założeniu że zjeżdżając użyje kierunkowskazu, co da
szansę komuś wjechać.

I że ktoś będzie zjeżdżał.

No przecież to jest nieodłączna cecha ronda, że ciągle ktoś z niego
zjeżdża.


No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?

Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.


Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne.
No to że są równorzędne to nie znaczy że mamy klincz. Wloty przede
wszystkim się nie stykają ze sobą.

Na rondzie katowickim pewnie nie. Ale na wielu małych rondach w zasadzie
tak, a na bardzo małych to w ogóle tak.

Tristan, czy ty na pewno o rondzie mówisz? Widziałem może ze 2 ronda w
których wloty się stykają. Normalne rondo to takie że masz
wjazd/wlot/whatever, 50 metrów łuku, wjazd, 50 metrów łuku itd....


Koło domu mam 3 ronda. Na jednym z nich w godzinach szczytu bardzo
ciężko się wstrzelić, bo następuje praktycznie ciągły sznur na
przestrzał. Na drugim zaś, dużo mniejszym, często zdarza się równoczesne
podjeżdżanie i też kierowcy losowo sobie ustalają, który wjedzie pierwszy.

No jeżeli jeden kierunek geograficzny (np. E-W) jest dominujący, no to
ci z innych wjazdów mają pecha. Tyle że i tak mają lepiej niż jakby to
było klasyczne skrzyżowanie z 2 podporządkowanymi drogami.


Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.

Tristan, ale jaki dylemat? Stoisz i czekaż aż masz wolne, wtedy
wjeżdżasz i jesteś królem dopóki nie zjedziesz. Proste jak budowa cepa,
zero wątpliwości.


Więc zawsze ktoś już jest na rondzie,
a ktoś dopiero na nie wjeżdża. I zawsze ktoś ma pierwszeństwo przed kimś.

No tak byłoby idealnie, ale to działa tylko na naprawdę dużych obiektach.

Sugerujesz że poniżej jakiegoś rozmiaru ronda są wątpliwości kto ma
pierwszeństwo - czy jadący po rondzie (tą drogą w kółko dookoła
wysepki), czy wjeżdżający na rondo (tą drogą która pod kątem pi*drzwi
prostym dotyka kółeczka)?

Czy mógłbyś taką sytuację opisać? Bo nie mogę sobie jej wyobrazić.

[...]>
Tylko, że lansujesz opcję ,,wstrzelić się'', która wg mnie niekoniecznie
jest uregulowana.

Po pierwsze, nie lansuje niczego, tylko po prostu konstatuję stan
faktyczny. A on nie jest "wstrzelić się", tylko "ustąpić pierwszeństwa
pojazdom poruszającym się po drodze głownej"

p. m.

Data: 2009-11-12 23:39:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
No właśnie. Czyli do przerwy w korku. Muszę czekać na możliwość
wstrzelenia się.
No ale ta możliwość jest co chwilę. Co chwilę ktoś zjeżdża

No ale niestety nie moim zjazdem. Mój jest mało uczęszczany, a poza tym,
nie zjeżdża się na nim, bo do prawoskrętu jest osobny pas omijający rondo.

A przecie teoretycznie wloty są równorzędne... Gdyby
przyjechał buldożer i zjadł wyspę, nadal byś kazał mi czekać na
wstrzelenie się?
Gdyby przyjechał buldożer i zjadł wyspę, to bym ci nie kazał czekać
tylko uciekać, bo to przecież wiadomo że buldożery jedzące wyspy szykują
lądowiska dla kosmitów ... :) Tistan, proszę ....

Nie potrafisz rozmawiać normalnie? O co prosisz? Omawiam sytuację i chcę
wiedzieć czemu samo umieszczenie kwiatków na środku skrzyżowania ma
powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej'' na ,,zmuś tego po prawej do
wstrzeliwania się''.

Wtedy powstało by zwykłe skrzyżowanie równorzędne i
kazałbyś tym z lewej mnie wpuścić.
Wtedy powstałoby skrzyżowanie gdzie każdy ma znak "ustąp pierwszeństwa
przejazdu"

Ano. Czyli wszystkie wloty byłyby równorzędne.

Oczywiście przy założeniu że zjeżdżając użyje kierunkowskazu, co da
szansę komuś wjechać.
I że ktoś będzie zjeżdżał.
No przecież to jest nieodłączna cecha ronda, że ciągle ktoś z niego
zjeżdża.

Owszem, ale niekoniecznie tym zjazdem, na którym czekamy. Ba! Czasami w
ogóle nigdy, jak jest pas omijający.

No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?
Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.

Ale obaj wjeżdżają.

Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne.
No to że są równorzędne to nie znaczy że mamy klincz. Wloty przede
wszystkim się nie stykają ze sobą.
Na rondzie katowickim pewnie nie. Ale na wielu małych rondach w zasadzie
tak, a na bardzo małych to w ogóle tak.
Tristan, czy ty na pewno o rondzie mówisz? Widziałem może ze 2 ronda w
których wloty się stykają. Normalne rondo to takie że masz
wjazd/wlot/whatever, 50 metrów łuku, wjazd, 50 metrów łuku itd....

Może u Was. U nas budują małe ronda, takie jak to:
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Zabrze,+trocera&Submit=Szukaj&long=18.76796615&lat=50.3101319&type=2&scale=1b&svActive=false

Jeżeli jadę z północy i jestem na wysokości podłogowego ustąpa, a ktoś
jedzie ze wschodu i jest na wysokości przejścia dla pieszych, to mamy
zazwyczaj dylemat. Ja walę na wprost z założeniem, że jestem po prawej,
ale nie zawsze się to sprawdza.

Znów jak jadę z południa, to czekam jak ta ciota na tego ze wschodu,
który znów dla odmiany się zatrzymuje i też czeka, bo kiedyś tam było tak:
http://mapy.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=zabrze,+trocera&ie=UTF8&hq=trocera&hnear=Zabrze&ll=50.31004,18.768747&spn=0.001686,0.004823&t=k&z=18
i wschód był podporządkowany.

Koło domu mam 3 ronda. Na jednym z nich w godzinach szczytu bardzo
ciężko się wstrzelić, bo następuje praktycznie ciągły sznur na
przestrzał. Na drugim zaś, dużo mniejszym, często zdarza się równoczesne
podjeżdżanie i też kierowcy losowo sobie ustalają, który wjedzie pierwszy.
No jeżeli jeden kierunek geograficzny (np. E-W) jest dominujący, no to
ci z innych wjazdów mają pecha. Tyle że i tak mają lepiej niż jakby to
było klasyczne skrzyżowanie z 2 podporządkowanymi drogami.

Nie. Niedawno było. I wtedy tyle się nie czekało. Rondo spowolniło
przejazd, więc fala jest w miarę ciągła. Kiedyś było
fala-przerwa-fala-przerwa, bo skrzyżowanie dalej są światła.


Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.
Tristan, ale jaki dylemat? Stoisz i czekaż aż masz wolne,

Ale czemu mam czekać, skoro jestem z kimś w sytuacji równorzędnej? jak
zabrać wysepkę, to nie każesz mi czekać, nicht wahr?

Poza tym, drugi dylemat to przy wspólnym dojeździe, co opisałem wyżej.

Po pierwsze, nie lansuje niczego, tylko po prostu konstatuję stan
faktyczny. A on nie jest "wstrzelić się", tylko "ustąpić pierwszeństwa
pojazdom poruszającym się po drodze głownej"

No ale wszystkie wloty są podporządkowane (w wersji polskiej) lub
podporządkowane/równorzędne (w wersji ogólnej).

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-16 14:21:19
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(12.11.2009 23:39), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
No właśnie. Czyli do przerwy w korku. Muszę czekać na możliwość
wstrzelenia się.
No ale ta możliwość jest co chwilę. Co chwilę ktoś zjeżdża

No ale niestety nie moim zjazdem. Mój jest mało uczęszczany,

No to masz problem. Ale i tak mniejszy niż jakby nie było ronda, a było
zwykłe skrzyżowanie gdzie twoja ulica by była podporządkowana.

Zauważ że na rondzie musisz uważać tylko na lewą stronę, niezależnie
gdzie z ronda chcesz zjechać. Na krzyżowaniu T lub + , kiedy jesteś
podporządkowany musisz uważać na tych z lewej jeżeli skręcasz w prawo,
na tych z lewej i tych z prawej jeżeli jedziesz prosto, no i totalna
masakra kiedy chcesz skręcić w lewo.

Oczywiście, lepiej by dla ciebie było jakby tam było skrzyżowanie T/+ ze
 światłami, ale raczej odmienne zdanie by na ten temat mieli ci którzy
poruszają się głównym nurtem.

a poza tym,
nie zjeżdża się na nim, bo do prawoskrętu jest osobny pas omijający rondo.

To akurat nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy że zjeżdża, więc ciąg
samochodów na rondzie jest przerwany, więc możesz się wstrzelić.





A przecie teoretycznie wloty są równorzędne... Gdyby
przyjechał buldożer i zjadł wyspę, nadal byś kazał mi czekać na
wstrzelenie się?
Gdyby przyjechał buldożer i zjadł wyspę, to bym ci nie kazał czekać
tylko uciekać, bo to przecież wiadomo że buldożery jedzące wyspy szykują
lądowiska dla kosmitów ... :) Tistan, proszę ....

Nie potrafisz rozmawiać normalnie? O co prosisz?

Jakie pytanie taka odpowiedź.

Omawiam sytuację i chcę
wiedzieć czemu samo umieszczenie kwiatków na środku skrzyżowania ma
powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej'' na ,,zmuś tego po prawej do
wstrzeliwania się''.

Wiesz dobrze że nie jest mowa o samych kwiatkach na środku, tylko o
znaku "biały okrąg ze strzałek na niebieskim kółeczku" a razem z nim
znak "odwrócony żółty trójkącik często z czerwoną obwódką".



Wtedy powstało by zwykłe skrzyżowanie równorzędne i
kazałbyś tym z lewej mnie wpuścić.
Wtedy powstałoby skrzyżowanie gdzie każdy ma znak "ustąp pierwszeństwa
przejazdu"

Ano. Czyli wszystkie wloty byłyby równorzędne.

Wtedy powstałaby sytuacja nienormalna, bo w zasadzie nikt nie mógłby
wjechać. Nie widziałem swoją drogą takich skrzyżowań gdzie wszyscy
byliby podporządkowani (za to widziałem raz takie gdzie wszyscy mieli
pierwszeństwo :D).


[...]


No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?
Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.

Ale obaj wjeżdżają.

Nie, jeżeli na rondzie jest kolizja, to jeden na nie wjeżdża a drugi na
nim się znajduje. Inna sytuacja jest po prostu fizycznie niemożliwa przy
większości rond, w tym także takich jakie przezentujesz w linku.


Tylko, że nie do końca mi to wynika z przepisów, bo z przepisów bardziej
mi wynika, że wloty są równorzędne.
No to że są równorzędne to nie znaczy że mamy klincz. Wloty przede
wszystkim się nie stykają ze sobą.
Na rondzie katowickim pewnie nie. Ale na wielu małych rondach w zasadzie
tak, a na bardzo małych to w ogóle tak.
Tristan, czy ty na pewno o rondzie mówisz? Widziałem może ze 2 ronda w
których wloty się stykają. Normalne rondo to takie że masz
wjazd/wlot/whatever, 50 metrów łuku, wjazd, 50 metrów łuku itd....

Może u Was. U nas budują małe ronda, takie jak to:
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Zabrze,+trocera&Submit=Szukaj&long=18.76796615&lat=50.3101319&type=2&scale=1b&svActive=false

Najnormalniejsze na świecie rondo.



Jeżeli jadę z północy i jestem na wysokości podłogowego ustąpa, a ktoś
jedzie ze wschodu i jest na wysokości przejścia dla pieszych, to mamy
zazwyczaj dylemat. Ja walę na wprost z założeniem, że jestem po prawej,
ale nie zawsze się to sprawdza.

Ty walisz na wprost dlatego że rondo masz puste, zaś on do ronda dopiero
dojeżdża.


Znów jak jadę z południa, to czekam jak ta ciota na tego ze wschodu,
który znów dla odmiany się zatrzymuje i też czeka,

No to rzeczywicie czekasz jak ciota, bo on ma wszelkie dane do tego żeby
myśleć że ty już wjeżdżasz na rondo, więc chce cię przepuścić. Ty jednak
nie wjeżdżasz, bo nie umiesz obsługiwać ronda (zakładam że jesteście
jedynymi uczestnikami ruchu).

A tak naprawdę to on też trochę jak ciota, bo obaj byście mogli
jednocześnie wjechać na to rondo ....

[...]>
Koło domu mam 3 ronda. Na jednym z nich w godzinach szczytu bardzo
ciężko się wstrzelić, bo następuje praktycznie ciągły sznur na
przestrzał. Na drugim zaś, dużo mniejszym, często zdarza się równoczesne
podjeżdżanie i też kierowcy losowo sobie ustalają, który wjedzie pierwszy.
No jeżeli jeden kierunek geograficzny (np. E-W) jest dominujący, no to
ci z innych wjazdów mają pecha. Tyle że i tak mają lepiej niż jakby to
było klasyczne skrzyżowanie z 2 podporządkowanymi drogami.

Nie. Niedawno było. I wtedy tyle się nie czekało.

No, jeżeli ty z południa jechałeś i chciałeś na prawo, to rzeczywiście -
ciebie to nie spowalniało :).

Rondo spowolniło
przejazd, więc fala jest w miarę ciągła. Kiedyś było
fala-przerwa-fala-przerwa, bo skrzyżowanie dalej są światła.


Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.
Tristan, ale jaki dylemat? Stoisz i czekaż aż masz wolne,

Ale czemu mam czekać, skoro jestem z kimś w sytuacji równorzędnej? jak
zabrać wysepkę, to nie każesz mi czekać, nicht wahr?

Jeżeli jesteś w sytuacji równorzędnej - czyli obaj jesteście PRZED
rondem, wtedy obaj wjeżdżacie i nie ma kolizji.


Poza tym, drugi dylemat to przy wspólnym dojeździe, co opisałem wyżej.

No włąśnie ciągle nie wiem co oznacza ten mityczny "wspólny dojazd".


Po pierwsze, nie lansuje niczego, tylko po prostu konstatuję stan
faktyczny. A on nie jest "wstrzelić się", tylko "ustąpić pierwszeństwa
pojazdom poruszającym się po drodze głownej"

No ale wszystkie wloty są podporządkowane (w wersji polskiej)

Tyle że ciągle do ciebie nie dociera że rondo ma oprócz wlotów także
jezdnię biegnącą dookoła wysepki. I wloty są jej podporządkowane.

p. m.

Data: 2009-11-17 16:01:31
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
No to masz problem.

W każdym razie, pomijając mój problem -- nadal przydało by się jasno
sprecyzować, bo nadal nie wiemy na 100% czy ja mam rację czy Ty.

Ale i tak mniejszy niż jakby nie było ronda, a było
zwykłe skrzyżowanie gdzie twoja ulica by była podporządkowana.

Nie. Wtedy ruch odbywał się falami, o czym pisałem.

Zauważ że na rondzie musisz uważać tylko na lewą stronę, niezależnie
gdzie z ronda chcesz zjechać. Na krzyżowaniu T lub + , kiedy jesteś
podporządkowany musisz uważać na tych z lewej jeżeli skręcasz w prawo,
na tych z lewej i tych z prawej jeżeli jedziesz prosto, no i totalna
masakra kiedy chcesz skręcić w lewo.

Wszystko zależy od budowy skrzyżowania.

a poza tym,
nie zjeżdża się na nim, bo do prawoskrętu jest osobny pas omijający rondo.
To akurat nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy że zjeżdża, więc ciąg
samochodów na rondzie jest przerwany, więc możesz się wstrzelić.

Nie, bo ma osobny pas do prawoskrętu, więc ciąg nie jest przerwany, ciąg
przelotowy nadal leci na rondo ciągłym strumieniem.

A przecie teoretycznie wloty są równorzędne... Gdyby
przyjechał buldożer i zjadł wyspę, nadal byś kazał mi czekać na
wstrzelenie się?
Gdyby przyjechał buldożer i zjadł wyspę, to bym ci nie kazał czekać
tylko uciekać, bo to przecież wiadomo że buldożery jedzące wyspy szykują
lądowiska dla kosmitów ... :) Tistan, proszę ....
Nie potrafisz rozmawiać normalnie? O co prosisz?
Jakie pytanie taka odpowiedź.

Ok. Nie możesz. Przykro. :(

Omawiam sytuację i chcę
wiedzieć czemu samo umieszczenie kwiatków na środku skrzyżowania ma
powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej'' na ,,zmuś tego po prawej do
wstrzeliwania się''.
Wiesz dobrze że nie jest mowa o samych kwiatkach na środku, tylko o
znaku "biały okrąg ze strzałek na niebieskim kółeczku" a razem z nim
znak "odwrócony żółty trójkącik często z czerwoną obwódką".


no więc chcę wiedzieć czemu umieszczenie znaku  "biały okrąg ze strzałek
na niebieskim kółeczku" ma powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej''
na ,,zmuś tego po prawej do wstrzeliwania się''. Nie popierasz tego
przepisami.


Wtedy powstało by zwykłe skrzyżowanie równorzędne i
kazałbyś tym z lewej mnie wpuścić.
Wtedy powstałoby skrzyżowanie gdzie każdy ma znak "ustąp pierwszeństwa
przejazdu"
Ano. Czyli wszystkie wloty byłyby równorzędne.
Wtedy powstałaby sytuacja nienormalna, bo w zasadzie nikt nie mógłby
wjechać.

No tak jak na zwykłych skrzyżowaniach równorzędnych, jakich wiele.

No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?
Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.
Ale obaj wjeżdżają.
Nie, jeżeli na rondzie jest kolizja, to jeden na nie wjeżdża a drugi na
nim się znajduje.

Nie.


 Inna sytuacja jest po prostu fizycznie niemożliwa przy
większości rond, w tym także takich jakie przezentujesz w linku.

Albowiem? Jeżdżę tam codziennie i takie konflikty występują.

Może u Was. U nas budują małe ronda, takie jak to:
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Zabrze,+trocera&Submit=Szukaj&long=18.76796615&lat=50.3101319&type=2&scale=1b&svActive=false
Najnormalniejsze na świecie rondo.

Owszem. Z opisanym przeze mnie dylematem wjazdowym.

Jeżeli jadę z północy i jestem na wysokości podłogowego ustąpa, a ktoś
jedzie ze wschodu i jest na wysokości przejścia dla pieszych, to mamy
zazwyczaj dylemat. Ja walę na wprost z założeniem, że jestem po prawej,
ale nie zawsze się to sprawdza.
Ty walisz na wprost dlatego że rondo masz puste, zaś on do ronda dopiero
dojeżdża.

No i? Obydwaj jesteśmy równorzędni. Wg mnie pierwszeństwo ma ten z
prawej. Wg ciebie ,,kto pierwszy ten lepszy''.


Znów jak jadę z południa, to czekam jak ta ciota na tego ze wschodu,
który znów dla odmiany się zatrzymuje i też czeka,
No to rzeczywicie czekasz jak ciota, bo on ma wszelkie dane do tego żeby
myśleć że ty już wjeżdżasz na rondo, więc chce cię przepuścić.

Albowiem? Obaj znajdujemy się na wjeździe.


Ty jednak
nie wjeżdżasz, bo nie umiesz obsługiwać ronda (zakładam że jesteście
jedynymi uczestnikami ruchu).

Myślę, że będzie PLONK. Obrażasz mnie, a jednocześnie nie podajesz
podstawy prawnej. Do tego plączesz zeznania. Najpierw mówisz, że ma być
,,kto pierwszy ten lepszy'', a potem że to, że on nie ma jechać, bo ja,
choć po lewej, mam pierwszeństwo.

A tak naprawdę to on też trochę jak ciota, bo obaj byście mogli
jednocześnie wjechać na to rondo ....

NIE. TAM WLOTY SIĘ STYKAJĄ. Powtarzam po raz setny.


Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.
Tristan, ale jaki dylemat? Stoisz i czekaż aż masz wolne,
Ale czemu mam czekać, skoro jestem z kimś w sytuacji równorzędnej? jak
zabrać wysepkę, to nie każesz mi czekać, nicht wahr?
Jeżeli jesteś w sytuacji równorzędnej - czyli obaj jesteście PRZED
rondem, wtedy obaj wjeżdżacie i nie ma kolizji.

NO JEST KOLIZJA. On wjeżdża, ja wjeżdżam i jest BUM. W wersji ze
zdjęcia. W wersji większej owszem, prędzej masz rację, ale on wjeżdża a
ja nie mogę, bo kolega przed nim wjechał. I tak ja po prawej stoję, a
osobnicy po lewej jadą nieprzerwanym strumieniem.

Poza tym, drugi dylemat to przy wspólnym dojeździe, co opisałem wyżej.
No włąśnie ciągle nie wiem co oznacza ten mityczny "wspólny dojazd".

Pokazałem zdjęcie. A ty wciąż mnie starasz się obrazić różnymi
popierduchami o mitach.

Po pierwsze, nie lansuje niczego, tylko po prostu konstatuję stan
faktyczny. A on nie jest "wstrzelić się", tylko "ustąpić pierwszeństwa
pojazdom poruszającym się po drodze głownej"
No ale wszystkie wloty są podporządkowane (w wersji polskiej)
Tyle że ciągle do ciebie nie dociera że rondo ma oprócz wlotów także
jezdnię biegnącą dookoła wysepki. I wloty są jej podporządkowane.


O ile jest duże. Co zresztą też prawnie nie jest uregulowane. Na małych,
jak z pokazanego zdjęcia, wloty całkiem się stykają i wtedy problem
pojawia się nie tylko przy ciągu pojazdów, ale nawet przy 1:1.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-17 17:00:54
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hducg8$35h$1news.interia.pl...

no więc chcę wiedzieć czemu umieszczenie znaku  "biały okrąg ze strzałek
na niebieskim kółeczku" ma powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej''
na ,,zmuś tego po prawej do wstrzeliwania się''. Nie popierasz tego
przepisami.

bo po pierwsze wjezdzajac na rondo nie masz nikogo po prawej, ktory bylby na torze kolizyjny z twoim, a po drugie, tak wlasnie mowia przepisy, pojazd wjezdzajacym ma pierszenstwo przed bedacym na rondzie, jesli nie ma innych znakow, czego jeszcze nie rozumiesz?
przeciez tu wlasnie obowiazuje regula prawej strony, wjezdzajacy na rondo sa z prawej strony, wiec maja pierszenstwo

Data: 2009-11-17 17:24:23
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(17.11.2009 17:00), szerszen wrote:

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:hducg8$35h$1news.interia.pl...

no więc chcę wiedzieć czemu umieszczenie znaku  "biały okrąg ze strzałek
na niebieskim kółeczku" ma powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej''
na ,,zmuś tego po prawej do wstrzeliwania się''. Nie popierasz tego
przepisami.

bo po pierwsze wjezdzajac na rondo nie masz nikogo po prawej, ktory
bylby na torze kolizyjny z twoim, a po drugie, tak wlasnie mowia
przepisy, pojazd wjezdzajacym ma pierszenstwo przed bedacym na rondzie,
jesli nie ma innych znakow, czego jeszcze nie rozumiesz?
przeciez tu wlasnie obowiazuje regula prawej strony, wjezdzajacy na
rondo sa z prawej strony, wiec maja pierszenstwo

Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

Swoją drogą ciekawe co jeżeli jednak takie rondo się znajdzie? Mam
założyć że ten znak ma jednak być i zachowywać się tak jakby był, czy
też odwrotnie - mam jechać wg. znaku "ruch okrężny", teoretycznie
niewystępującego samodzielnie, ale jednak mówiącego że mam pierwszeństwo.

p. m.

Data: 2009-11-17 19:56:23
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hduis8$rsa$1atlantis.news.neostrada.pl...

Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

ze co, a ktory to przepis zabrania takiego ronda?

Swoją drogą ciekawe co jeżeli jednak takie rondo się znajdzie? Mam
założyć że ten znak ma jednak być i zachowywać się tak jakby był, czy
też odwrotnie - mam jechać wg. znaku "ruch okrężny", teoretycznie
niewystępującego samodzielnie, ale jednak mówiącego że mam pierwszeństwo.

cos ci sie zupelnie pozajaczkowalo, nie ma przepisu o ktorym mowisz i jesli kiedys trafisz na takie rondo to ty masz pierszenstwo i tyle

Data: 2009-11-18 00:40:35
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(17.11.2009 19:56), szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:hduis8$rsa$1atlantis.news.neostrada.pl...

Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

ze co, a ktory to przepis zabrania takiego ronda?

No masz, źle spojrzałem na przepis. Ktoś na grupie kilka dni temu coś
takiego napisał, dzisiaj dla Tristana oglądałem przepisy to i tak mi się
odczytało.

[...]

cos ci sie zupelnie pozajaczkowalo, nie ma przepisu o ktorym mowisz i
jesli kiedys trafisz na takie rondo to ty masz pierszenstwo i tyle

No dobra, nie ma jednego przepisu mówiącego "jak widzisz taki znak -
masz pierwszeństwo", ale reguła prawej dłoni i tak dalej w praktyce to
oznacza.

Co i tak nie ma znaczenia bo rond takich prawie nie ma.

p. m.

Data: 2009-11-21 12:08:23
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 17 Nov 2009, szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

ze co, a ktory to przepis zabrania takiego ronda?

  Była na grupie teza, że taka zasada *ma być* wprowadzona.
  Kiedyś.
  Ale tylko w odniesieniu do zasad oznakowywania dróg, znaczy
jeśliby weszło w życie, to "nie powinno" się spotykać normalnych
rond (bez A-1 na wjazdach).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-21 16:09:51
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(21.11.2009 12:08), Gotfryd Smolik news wrote:
On Tue, 17 Nov 2009, szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

ze co, a ktory to przepis zabrania takiego ronda?

 Była na grupie teza, że taka zasada *ma być* wprowadzona.
 Kiedyś.
 Ale tylko w odniesieniu do zasad oznakowywania dróg, znaczy
jeśliby weszło w życie, to "nie powinno" się spotykać normalnych
rond (bez A-1 na wjazdach).

Widać to właśnie przeczytałem i mi się utrwaliło :).

p. m.

Data: 2009-11-17 20:35:33
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
Nie wprowadzaj zamieszania - akurat jest zupełnie odwrotnie (wg.
przepisów nie ma prawa być ronda bez znaku "ustąp pierwszeństwa").

Dopiero od 2012 no i to dotyczy Polski i terenu dróg publicznych.
Ale ja zupełnie nie o tym piszę w swoich wypowiedziach. Nie ma znaczenia
czy jest ustąp czy nie, bo jeśli mówimy o priorytetach wlotów, to czy
jest znak ustąp, czy nie, to mamy do czynienia ze skrzyżowaniem
równorzędnym.

Swoją drogą ciekawe co jeżeli jednak takie rondo się znajdzie? Mam
założyć że ten znak ma jednak być i zachowywać się tak jakby był,

w żadnym wypadku. Tu masz szerzej na ten temat:
http://ww6.tvp.pl/6287,808591,1.view
Tylko, że ja nie o tych aspektach pisałem.





--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-17 17:19:51
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(17.11.2009 16:01), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
No to masz problem.

W każdym razie, pomijając mój problem -- nadal przydało by się jasno
sprecyzować, bo nadal nie wiemy na 100% czy ja mam rację czy Ty.

Nadal TY nie wiesz na 100% kto ma rację. Nie widziałem nikogo na grupie
w tej dyskusji kto by miał wąpliwości podobne do twoich.


Ale i tak mniejszy niż jakby nie było ronda, a było
zwykłe skrzyżowanie gdzie twoja ulica by była podporządkowana.

Nie. Wtedy ruch odbywał się falami, o czym pisałem.

Zauważ że na rondzie musisz uważać tylko na lewą stronę, niezależnie
gdzie z ronda chcesz zjechać. Na krzyżowaniu T lub + , kiedy jesteś
podporządkowany musisz uważać na tych z lewej jeżeli skręcasz w prawo,
na tych z lewej i tych z prawej jeżeli jedziesz prosto, no i totalna
masakra kiedy chcesz skręcić w lewo.

Wszystko zależy od budowy skrzyżowania.

Wszystko zależy od budowy ronda.


a poza tym,
nie zjeżdża się na nim, bo do prawoskrętu jest osobny pas omijający rondo.
To akurat nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy że zjeżdża, więc ciąg
samochodów na rondzie jest przerwany, więc możesz się wstrzelić.

Nie, bo ma osobny pas do prawoskrętu, więc ciąg nie jest przerwany, ciąg
przelotowy nadal leci na rondo ciągłym strumieniem.


Jest przerwany, w strumieniu samochodów zrobiła się luka długości
jednego samochodu + 2x odstęp między samochodami. Na oko jakieś 40 metrów.
[...]
Omawiam sytuację i chcę
wiedzieć czemu samo umieszczenie kwiatków na środku skrzyżowania ma
powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej'' na ,,zmuś tego po prawej do
wstrzeliwania się''.
Wiesz dobrze że nie jest mowa o samych kwiatkach na środku, tylko o
znaku "biały okrąg ze strzałek na niebieskim kółeczku" a razem z nim
znak "odwrócony żółty trójkącik często z czerwoną obwódką".


no więc chcę wiedzieć czemu umieszczenie znaku  "biały okrąg ze strzałek
na niebieskim kółeczku" ma powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej''
na ,,zmuś tego po prawej do wstrzeliwania się''.


Dlatego że ten znak występuje ze znakiem "odwrócony żółty trójkącik
często z czerwoną obwódką", który mówi "ustąp pierszeństwa przejazdu".
Dlatego jak jestem na rondzie, to ktoś kto ma ten znak musi mi ustąpić.


Nie popierasz tego przepisami.

No wybacz mi że nie chce mi się grzebać po kodeksach żeby zacytować ci
przepis tłumaczący znaczenie powszechnie znanych znaków.

[...]
Ano. Czyli wszystkie wloty byłyby równorzędne.
Wtedy powstałaby sytuacja nienormalna, bo w zasadzie nikt nie mógłby
wjechać.

No tak jak na zwykłych skrzyżowaniach równorzędnych, jakich wiele.

Znacząco inna - tam musisz ustąpić miejsca temu po prawej, tu musiałbyś
wszystkim.

No i zapomniałem o jednym - znak "skrzyżowanie o ruchu okrężnym"
nakazuje mi objechać wysepkę zgodnie z kierunkiem strzałek, tylko brak
wysepki :), więc sytuacja by była nienormalna.


No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?
Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.
Ale obaj wjeżdżają.
Nie, jeżeli na rondzie jest kolizja, to jeden na nie wjeżdża a drugi na
nim się znajduje.

Nie.

Tak.



 Inna sytuacja jest po prostu fizycznie niemożliwa przy
większości rond, w tym także takich jakie przezentujesz w linku.

Albowiem? Jeżdżę tam codziennie i takie konflikty występują.


Mógłbyś mi narysować taką sytuację gdzie 2 samochody się stuknęły na
rondzie i żaden z nich na rondzie jeszcze nie jest? Może być na
przykładzie tego twojego ronda. Bo nie jestem sobie jej w stanie wyobrazić.


Może u Was. U nas budują małe ronda, takie jak to:
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Zabrze,+trocera&Submit=Szukaj&long=18.76796615&lat=50.3101319&type=2&scale=1b&svActive=false
Najnormalniejsze na świecie rondo.

Owszem. Z opisanym przeze mnie dylematem wjazdowym.

Jeżeli jadę z północy i jestem na wysokości podłogowego ustąpa, a ktoś
jedzie ze wschodu i jest na wysokości przejścia dla pieszych, to mamy
zazwyczaj dylemat. Ja walę na wprost z założeniem, że jestem po prawej,
ale nie zawsze się to sprawdza.
Ty walisz na wprost dlatego że rondo masz puste, zaś on do ronda dopiero
dojeżdża.

No i? Obydwaj jesteśmy równorzędni. Wg mnie pierwszeństwo ma ten z
prawej. Wg ciebie ,,kto pierwszy ten lepszy''.

Ale tutaj nie ma mowy o żadnym pierwszeństwie, bo jesteście na
bezkolizyjnym torze.

To tak jakbyś był na takim skrzyżowaniu (włącz czcionkę o stałej
szerokości):

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

           /-- ->                                  /-- -- -- >
-- -- -+    /   +-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -+   |    +-- -- --
     |   ^    |  ____                         |   |    |  ______
     |   |    |  \  /                         |   |    |  \    /
     |   |    |   \/                          |   on   |   \  /
     |   ty   |                               |        |    \/


Bezsensem jest mówienie o tym że ty masz wobec niego pierszeństwo, bo
wasze tory się nie przecinają. Co najwyżej możesz wjechać mu w d.. albo
w bok, jeżeli bardzo szybko wjedziesz i będziesz jechał drogą (też b.
szybko), zaś on będzie wjeżdżał niezwykle powoli.

Ale prawo sobie z takim przypadkiem radzi, tak samo jak z analogicznym
przypadkiem na rondzie (weź zawiń główną drogę i masz toczka w toczkę
rondo, z pominięciem jednokierunkowości której już mi się w asciiarcie
nie chciało rysować).




Znów jak jadę z południa, to czekam jak ta ciota na tego ze wschodu,
który znów dla odmiany się zatrzymuje i też czeka,
No to rzeczywicie czekasz jak ciota, bo on ma wszelkie dane do tego żeby
myśleć że ty już wjeżdżasz na rondo, więc chce cię przepuścić.

Albowiem? Obaj znajdujemy się na wjeździe.

Albowiem widzi szybko zbliżający się pojazd z lewej, oraz widzi znak
ustąp pierwszeństwa przejazdy. Naturalny odruch w takiej sytuacji -
czekam aż przejedzie.



Ty jednak
nie wjeżdżasz, bo nie umiesz obsługiwać ronda (zakładam że jesteście
jedynymi uczestnikami ruchu).

Myślę, że będzie PLONK.

Trudno.

Obrażasz mnie,

Bardzo przepraszam jeżeli cię obraziłem, ale zanim mnie splonkujesz -
mógłbyś powiedzieć chociaż czym?

 a jednocześnie nie podajesz
podstawy prawnej. Do tego plączesz zeznania. Najpierw mówisz, że ma być
,,kto pierwszy ten lepszy'',

Tristan, zauważ że w całej naszej gorącej dyskusji ani razu nie
napisałem "kto pierszy ten lepszy". To ty to z uporem powtarzasz.

A poza tym, jak już się ktoś plącze - to ty. Najpierw piszesz o jakichś
dodatkowych pasach zjazdowych, a potem dajesz do zrozumienia że chodzi
ci o rondo którego zumilink podajesz i ja tam jako żywo żadnych osobnych
zjazdowych pasów nie widzę.

[...]
A tak naprawdę to on też trochę jak ciota, bo obaj byście mogli
jednocześnie wjechać na to rondo ....

NIE. TAM WLOTY SIĘ STYKAJĄ. Powtarzam po raz setny.

Jeżeli chodzi o to zdjęcie które pokazałeś - to wg. mnie tam się wloty
ni cholery nie stykają.

Przy bezwyspowym skrzyżowaniu równorzędnym nie byłoby takich dylematów,
stąd właśnie moje twierdzenie, że ronda wymagają sprecyzowania w
przepisach.
Tristan, ale jaki dylemat? Stoisz i czekaż aż masz wolne,
Ale czemu mam czekać, skoro jestem z kimś w sytuacji równorzędnej? jak
zabrać wysepkę, to nie każesz mi czekać, nicht wahr?
Jeżeli jesteś w sytuacji równorzędnej - czyli obaj jesteście PRZED
rondem, wtedy obaj wjeżdżacie i nie ma kolizji.

NO JEST KOLIZJA. On wjeżdża, ja wjeżdżam i jest BUM. W wersji ze
zdjęcia.

Jeżeli jest kolizja i uderzyłeś go w bok, na 99% wina jest jego
(zakładam że on jest po prawej) - bo ty już jesteś na rondzie. Tam jest
między wjazdami co najmniej 3 długości tego samochodu widocznego na
zdjęciu, więc jakieś 10 metrów będzie. Zakładam że masz samochód tak jak
99% populacji mieszczący się w tej długości.

Jeżeli go uderzyłeś w tył, no to kwestia czy on wjechał a ty go
dogoniłeś, czy też on ci "smyrnął" tuż przed maską a potem zahamował.
Ale jak pisałem - jest to dylemat występujący także w ruchu nieokrężnym
i prawo sobie z takimi przypadkami radzi.

W wersji większej owszem, prędzej masz rację, ale on wjeżdża a
ja nie mogę, bo kolega przed nim wjechał. I tak ja po prawej stoję, a
osobnicy po lewej jadą nieprzerwanym strumieniem.

Poza tym, drugi dylemat to przy wspólnym dojeździe, co opisałem wyżej.
No włąśnie ciągle nie wiem co oznacza ten mityczny "wspólny dojazd".

Pokazałem zdjęcie. A ty wciąż mnie starasz się obrazić różnymi
popierduchami o mitach.

No bo pokazałeś zdjęcie na którym nie ma żadnego wspólnego dojazdu.
Widzę 3 wjazdy odseparowane okrężną drogą , między każdy z wjazdów co
najmniej 10 metrów odległości. Gdzie tu ta wspólność?

Dlatego piszę że mityczne - ciągle o tym czytam a nie widziałem jeszcze.


Po pierwsze, nie lansuje niczego, tylko po prostu konstatuję stan
faktyczny. A on nie jest "wstrzelić się", tylko "ustąpić pierwszeństwa
pojazdom poruszającym się po drodze głownej"
No ale wszystkie wloty są podporządkowane (w wersji polskiej)
Tyle że ciągle do ciebie nie dociera że rondo ma oprócz wlotów także
jezdnię biegnącą dookoła wysepki. I wloty są jej podporządkowane.

O ile jest duże. Co zresztą też prawnie nie jest uregulowane.

A ty znowu swoje.

Masz tą swoją podstawę prawną:

"Art. 7.

1. Znaki i sygnały drogowe wyrażają ostrzeżenia, zakazy, nakazy lub
informacje.

2. Minister właściwy do spraw transportu i minister właściwy do spraw
wewnętrznych, w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej, uwzględniając
w szczególności konieczność dostosowania sygnałów drogowych do
postanowień umów międzynarodowych, określi, w drodze rozporządzenia,
znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres
obowiązywania.
"
A rozporządzenie na to:
"
§ 36.

   1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa
się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.
   2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo
kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym
wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.
"

Na małych,
jak z pokazanego zdjęcia, wloty całkiem się stykają i wtedy problem
pojawia się nie tylko przy ciągu pojazdów, ale nawet przy 1:1.

Dodajmy że jesteś wśród nielicznych dla których on się pojawia.

p. m.

Data: 2009-11-17 21:35:32
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
PORD uwaga na ronda
mvoicem pisze:
(17.11.2009 16:01), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
No to masz problem.
W każdym razie, pomijając mój problem -- nadal przydało by się jasno
sprecyzować, bo nadal nie wiemy na 100% czy ja mam rację czy Ty.
Nadal TY nie wiesz na 100% kto ma rację.

No ja wiem, że ja. I na poparcie mam PoRD Art. 25.1.
Niestety kierowcy go nie przestrzegają, tylko snują dziwne teorie,
podobne do Twoich, których nie jesteś w stanie poprzeć żadnymi
uregulowaniami prawnymi.



a poza tym,
nie zjeżdża się na nim, bo do prawoskrętu jest osobny pas omijający rondo.
To akurat nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy że zjeżdża, więc ciąg
samochodów na rondzie jest przerwany, więc możesz się wstrzelić.
Nie, bo ma osobny pas do prawoskrętu, więc ciąg nie jest przerwany, ciąg
przelotowy nadal leci na rondo ciągłym strumieniem.
Jest przerwany, w strumieniu samochodów zrobiła się luka długości
jednego samochodu + 2x odstęp między samochodami. Na oko jakieś 40 metrów.

Nie, bo nikt nie skręca w prawo, bo do skręcania w prawo jest oddzielny
pas, więc na pasie przelotowym nie ma skręcających w prawo. Powtarzam Ci
to po raz trzeci i ostatni.

no więc chcę wiedzieć czemu umieszczenie znaku  "biały okrąg ze strzałek
na niebieskim kółeczku" ma powodować zmianę z ,,ustąp temu po prawej''
na ,,zmuś tego po prawej do wstrzeliwania się''.

Dlatego że ten znak występuje ze znakiem "odwrócony żółty trójkącik
często z czerwoną obwódką", który mówi "ustąp pierszeństwa przejazdu".

a nawet pierwszeństwa. Tylko, że wszyscy z nich mają ten znak.
Co czyni sytuację równorzędną.

Dlatego jak jestem na rondzie, to ktoś kto ma ten znak musi mi ustąpić.

Owszem, ale ja wciąż dyskutuję sytuację gdy obydwaj znajdujemy się na
wlotach.

Nie popierasz tego przepisami.
No wybacz mi że nie chce mi się grzebać po kodeksach żeby zacytować ci
przepis tłumaczący znaczenie powszechnie znanych znaków.

Słowem: Mam swoje zdanie, nie mam nic na poparcie, a Tristan i tak nie
ma racji.

[...]
Ano. Czyli wszystkie wloty byłyby równorzędne.
Wtedy powstałaby sytuacja nienormalna, bo w zasadzie nikt nie mógłby
wjechać.
No tak jak na zwykłych skrzyżowaniach równorzędnych, jakich wiele.
Znacząco inna - tam musisz ustąpić miejsca temu po prawej, tu musiałbyś
wszystkim.

W przypadku identycznej hierarchii znaków (dwa wloty ze znakiem ustąp)
wracamy do zasad ogólnych z PoRD. I analogicznie przy większej liczbie
znaków ustąp. Gdy masz znak ustąp, ustępujesz wszystkim, także tym
pozostałym co mają znaki ustąp?

No i nie wiadomo co zrobić, jak będzie stłuczka... Kto winny?
Ten kto wymusił pierwszeństwo. Czyli zazwyczaj ten kto wjeżdża na rondo.
Ale obaj wjeżdżają.
Nie, jeżeli na rondzie jest kolizja, to jeden na nie wjeżdża a drugi na
nim się znajduje.
Nie.
Tak.

Jeżeli fakty świadczą przeciwko Tobie, tym gorzej dla faktów?

 Inna sytuacja jest po prostu fizycznie niemożliwa przy
większości rond, w tym także takich jakie przezentujesz w linku.
Albowiem? Jeżdżę tam codziennie i takie konflikty występują.
Mógłbyś mi narysować taką sytuację gdzie 2 samochody się stuknęły na
rondzie i żaden z nich na rondzie jeszcze nie jest? Może być na
przykładzie tego twojego ronda. Bo nie jestem sobie jej w stanie wyobrazić.

A kto mówi, że żaden nie jest na rondzie. Obydwa są na rondzie w
momencie zderzenia. Podobnie jak obydwa są na skrzyżowaniu równorzędnym.

No i? Obydwaj jesteśmy równorzędni. Wg mnie pierwszeństwo ma ten z
prawej. Wg ciebie ,,kto pierwszy ten lepszy''.
Ale tutaj nie ma mowy o żadnym pierwszeństwie, bo jesteście na
bezkolizyjnym torze.

Nie jesteśmy, co Ci próbuję po raz dwusetny wyjaśnić. I na tym kończę.

To tak jakbyś był na takim skrzyżowaniu (włącz czcionkę o stałej
szerokości):

Nie tak. Po pierwsze jak już to tak:

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

           /-- ->            /-- -- -- >
-- -- -+    /   +-- -- -- -- -+   |    +-- -- --
     |   ^    |  ____   |   |    |  ______
     |   |    |  \  /   |   |    |  \    /
     |   |    |   \/    |   on   |   \  /
     |   ty   |         |        |    \/


Po drugie, owinięcie wokoło wysepki oznacza, że przelot pomiędzy wlotami
to jazda prawie na wprost, a nie dwa skręty wymuszające fizycznie bardzo
wolną jazdę.


Bezsensem jest mówienie o tym że ty masz wobec niego pierszeństwo, bo
wasze tory się nie przecinają. Co najwyżej możesz wjechać mu w d.. albo
w bok, jeżeli bardzo szybko wjedziesz i będziesz jechał drogą (też b.
szybko), zaś on będzie wjeżdżał niezwykle powoli.

No właśnie obaj wyskakujemy równo z tych wlotów.

Znów jak jadę z południa, to czekam jak ta ciota na tego ze wschodu,
który znów dla odmiany się zatrzymuje i też czeka,
No to rzeczywicie czekasz jak ciota, bo on ma wszelkie dane do tego żeby
myśleć że ty już wjeżdżasz na rondo, więc chce cię przepuścić.
Albowiem? Obaj znajdujemy się na wjeździe.
Albowiem widzi szybko zbliżający się pojazd z lewej, oraz widzi znak
ustąp pierwszeństwa przejazdy. Naturalny odruch w takiej sytuacji -
czekam aż przejedzie.


No właśnie... Z lewej. Więc on po prawej ma pierwszeństwo. Forsujesz
prawo dżungli. A to nie tak na drodze.

Poza tym, nie szybko przelatujący, bo ja jadę tak samo jak on. I żeby
się nie zderzyć, ustępuję mu,  bo on jest z prawej.

Obrażasz mnie,
Bardzo przepraszam jeżeli cię obraziłem, ale zanim mnie splonkujesz -
mógłbyś powiedzieć chociaż czym?

Rozmawiam z Tobą, objaśniam swoje punkty widzenia, a ty wciąż o
mitycznych rondach, o tym, że nie umiem jeździć... Wcześniej naśmiewałeś
się złośliwie z buldożera, choć to była tylko żartobliwa opowiastka
mająca na celu zobrazowanie identyczności sytuacji, którą różni tylko
parę kwiatków.

 a jednocześnie nie podajesz
podstawy prawnej. Do tego plączesz zeznania. Najpierw mówisz, że ma być
,,kto pierwszy ten lepszy'',
Tristan, zauważ że w całej naszej gorącej dyskusji ani razu nie
napisałem "kto pierszy ten lepszy". To ty to z uporem powtarzasz.

Ja tam mówię pierwszy, no ale załóżmy, że w przybliżeniu to to samo.

Napisałeś. Choćby tu: ,,Albowiem widzi szybko zbliżający się pojazd z
lewej''. Albo wcześniej, gdy mówiłeś, że mam czekać na przerwę i się
wstrzelić.

Ja próbuję Ci przekazać, że znak ustąp to -10pktów mocy. I skoro
wszystkie wloty go mają, to nadal są one równorzędne, tak jakby tego
znaku nie było.

A poza tym, jak już się ktoś plącze - to ty. Najpierw piszesz o jakichś
dodatkowych pasach zjazdowych, a potem dajesz do zrozumienia że chodzi
ci o rondo którego zumilink podajesz i ja tam jako żywo żadnych osobnych
zjazdowych pasów nie widzę.

Nie, mówiłem już wcześniej, że chodzi o dwa różne ronda. Na pierwszym,
malutkim, istnieje problem 1:1 i równoczesnego wjeżdżania na ciasne
rondo, gdzie następuje kolizja. Na drugim znów jest tak jak piszesz --
oddalenie i brak kolizji 1:1, za to jest problem z ciągiem samochodów
jadących na przestrzał i brakiem możliwości wjazdu z wlotu ,,bocznego''
dla tego ciągu. Wg mnie taki wjazd powinien zostać zapewniony, gdyż n-ty
samochód w ciągu zbliżając się do znaku USTĄP widzi kolegę po prawej,
który ma również znak USTĄP. Dokładnie tak, jak na skrzyżowaniu bez wyspy.

Czy jeżeli na skrzyżowaniu równorzędnym będzie sznur samochodów
północ-południe, to też powiesz, że wlot zachodni ma czekać? Nie.
Powiesz, że sznur ma się przerwać, bowiem wlot zachodni ma priorytet
przed wlotem północnym.

Dorysowanie wyspy nic wg mnie nie zmienia, bo przepisy nie opisują ronda
inaczej w tym zakresie

[...]
A tak naprawdę to on też trochę jak ciota, bo obaj byście mogli
jednocześnie wjechać na to rondo ....
NIE. TAM WLOTY SIĘ STYKAJĄ. Powtarzam po raz setny.
Jeżeli chodzi o to zdjęcie które pokazałeś - to wg. mnie tam się wloty
ni cholery nie stykają.

To zapraszam do eksperymentu przejazdu. Przy prędkości 5km/h pewnie nie,
ale przy przepisowych 40 już taki problem się pojawia wg mnie.


No bo pokazałeś zdjęcie na którym nie ma żadnego wspólnego dojazdu.
Widzę 3 wjazdy odseparowane okrężną drogą , między każdy z wjazdów co
najmniej 10 metrów odległości. Gdzie tu ta wspólność?

Choćby wlot wschodni i południowy. Dzieli je odległość samochodu, co
przy prędkości 40km/h oznacza dylemat ,,jechać/nie jechać''

   1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa
się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.
   2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo
kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym
wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.
"

Ale to zupełnie nie ma związku z tym, że wloty są o jednym priorytecie.


Na małych,
jak z pokazanego zdjęcia, wloty całkiem się stykają i wtedy problem
pojawia się nie tylko przy ciągu pojazdów, ale nawet przy 1:1.
Dodajmy że jesteś wśród nielicznych dla których on się pojawia.

Nie nielicznych, bo prawie codziennie widuję hamowanie i konfliktowe
przejazdy na styk.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-11-18 01:00:32
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(17.11.2009 21:35), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
(17.11.2009 16:01), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
mvoicem pisze:
[...]

Tristan, ja wymiękam. Ani ja ciebie nie przekonam, ani twoje wątpliwości
zupełnie do mnie nie trafiają. Nie widzę sensu kontynuowania tej dyskusji.

Może kiedyś się na jakimś rondzie zderzymy (oby niegroźnie) to będziemy
szansę żeby sąd rozstrzygnął kto ma rację.

p. m.

Data: 2009-11-10 10:09:35
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hda0kd$gj2$1nemesis.news.neostrada.pl...

w sumie tez obstawialem 1 opierajac sie na przepisach, ale nie na wlasnych przemysleniach, tak wiec ciesze sie ze winnym kolizji zostal uznany koles nr 2, moze to go nauczy jezdzic :)

Data: 2009-11-10 11:03:44
Autor: tg
PORD uwaga na ronda
"szerszen" <szerszen@tlen.pl> wrote in message news:hdbaqu$mgd$1news.task.gda.pl...
w sumie tez obstawialem 1 opierajac sie na przepisach, ale nie na wlasnych przemysleniach, tak wiec ciesze sie ze winnym kolizji zostal uznany koles nr 2, moze to go nauczy jezdzic :)

i to sa wlasnie polskie przepisy i mentalnosc na drogach (z naciskiem na
debilne i niepotrzebnie skomplikowane wymysly ustawodawcow)

btw. sprawca byl 1 ale dobrze ze 2 dostanie w dupe?
czego go to nauczy?

Data: 2009-11-10 12:18:27
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "tg" <aa@bb.cpl> napisał w wiadomości news:ec39c$4af94895$59641b7f$29001news.upc.ie...

sprawca byl 1 ale dobrze ze 2 dostanie w dupe?
czego go to nauczy?

nauczy poprawnego zajmowania pasa przed rondem i jazdy po rondzie

Data: 2009-11-11 20:09:28
Autor: Czapla
PORD uwaga na ronda
nauczy poprawnego zajmowania pasa przed rondem i jazdy po rondzie

Nie przeczytałem wszystkich wypowiedzi (trochę ich zbyt dużo:) jeśli się powtarzam, to z góry wszystkich przepraszam. Jakiś rok temu, w takim głupawym programie TVN-Turbo był pokazany prawie w realu identyczny przypadek, nie jestem tylko pewien czy były pasy na samym rondzie, na wjazdach na pewno tak. Ten program polega na tym, że patrol jeździ z kamerą do różnych stłuczek, potem wlepiają wszystkim mandaty a na koniec jakiś nalany funkcjonariusz wyjaśnia kto był winien i zawsze dodaje formułkę o brawurze kierowców i nadmiernej prędkości :).
Podjechali więc z kamerą do tego przypadku, nagrali wystąpienia obydwu kierowców a komentarz był miażdżący dla tego wewnętrznego gościa. Funkcjonariusz stwierdził, że skoro ten zewnętrzny jest już na rondzie i nie zmienia pasa, to zawsze ma pierszeństwo. I że ma prawo jeździć tak sobie dookoła a ci środkowi zawsze muszą mu ustępować. To było bardzo kategoryczne stwierdzenie (bo jeden z kierowców protestował), doszło oczywiście tradycyjne straszenie sądem grodzkim w wypadku odmowy przyjęcia mandatu. Na koniec funkcjonariusz precyzyjnie wyjaśnił, że takie krążenie po zewnętrznym pasie jest znaną metodą, stosowaną przez oszustów, którzy chcą mieć kolizję z cudzej winy. Dodał też, że w takich wypadkach policja zawsze jest bezsilna. Tego już nie jestem tak pewien, ale chyba praktycznie poradził kierowcom mającym kłopoty na takich skrzyżowaniach, aby zawsze wjeżdżali prawym pasem (o ile nie ma strzałek) bo wtedy nikt nie zajedzie drogi z prawej strony a lewa strona jest dużo bardziej widoczna dla kierowcy, więc łatwiej mu będzie uniknąć jakiegoś zdarzenia.

Teraz, po przeczytaniu tych kilku opinii i kilkunastu wypowiedzi zastanawiam się, kto ma interes w tak niejasnych przepisach. Od dziś będę unikał tych skrzyżowań jak ognia :).

Pozdrawiam

Czapla

--


Data: 2009-11-11 20:19:25
Autor: mvoicem
PORD uwaga na ronda
(11.11.2009 20:09), Czapla wrote:
[...]
Teraz, po przeczytaniu tych kilku opinii i kilkunastu wypowiedzi zastanawiam się, kto ma interes w tak niejasnych przepisach. Od dziś będę unikał tych skrzyżowań jak ognia :).

Myślę że to kwestia obrońców generalnej zasady dobrej na wszystko "z
prawej ma pierwszeństwo". Zasada jest dobra, prosta, to że jest jedna
dla wszystkich przypadków na pewno ułatwia jej zapamiętanie :), tyle że
stosowanie jej do ronda nie uwzględnia drobnego faktu że:

a lewa strona jest dużo bardziej widoczna dla kierowcy, więc łatwiej
mu będzie uniknąć jakiegoś zdarzenia.

Swoją drogą, jestem przekonany że przez około rok po zrobieniu prawka
było odwrotnie (tj. ten na lewym pasie miał pierwszeństwo przed tym na
prawym), nie mogę znaleźć tego niestety nigdzie w ustawach. Raz że te
stare na isip są nieprzeszukiwalne (zeskanowany obrazek w pdfie), dwa że
nawet w nowej ustawie nie ma prawie nic o rondach. Widać była to po
prostu jakaś utarta interpretacja, która się potem zmieniła, jedna i
druga bez większego oparcia w zapisach ustawy.

p. m.

Data: 2009-11-11 21:01:43
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Czapla" <kumie1WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1e8e.000000f6.4afb0be8newsgate.onet.pl...

nauczy poprawnego zajmowania pasa przed rondem i jazdy po rondzie

Nie przeczytałem wszystkich wypowiedzi (trochę ich zbyt dużo:) jeśli się
powtarzam, to z góry wszystkich przepraszam.

no niestety powtorzyles sie, nikt nie neguje ze prawda jest taka jak przytoczony przez ciebie policjant powiedzial, natomiast poruszanie sie na wielopasmowym rondzie do najdalszego zjazdu zewnetrznym pasem jest zwyczajnym buractwem, brakiem umiejetnosci albo objawem malego rozumku

Data: 2009-11-11 14:24:27
Autor: witek
PORD uwaga na ronda
szerszen wrote:
UÂżytkownik "Czapla" <kumie1WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisaÂł w wiadomoÂści news:1e8e.000000f6.4afb0be8newsgate.onet.pl...

nauczy poprawnego zajmowania pasa przed rondem i jazdy po rondzie
Nie przeczytaÂłem wszystkich wypowiedzi (trochĂŞ ich zbyt duÂżo:) jeÂśli siĂŞ
powtarzam, to z gĂłry wszystkich przepraszam.

no niestety powtorzyles sie, nikt nie neguje ze prawda jest taka jak przytoczony przez ciebie policjant powiedzial, natomiast poruszanie sie na wielopasmowym rondzie do najdalszego zjazdu zewnetrznym pasem jest zwyczajnym buractwem, brakiem umiejetnosci albo objawem malego rozumku
przenies sie na alt.pl.buraki

Data: 2009-11-12 19:53:27
Autor: szerszen
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hdf6hr$3hn$2inews.gazeta.pl...

przenies sie na alt.pl.buraki

nie bede ci tam przeszkadzal

Data: 2009-11-11 21:56:11
Autor: Gotfryd Smolik news
PORD uwaga na ronda
On Tue, 10 Nov 2009, tg wrote:

"szerszen" <szerszen@tlen.pl> wrote in message news:hdbaqu$mgd$1news.task.gda.pl...
w sumie tez obstawialem 1 opierajac sie na przepisach, ale nie na wlasnych przemysleniach, tak wiec ciesze sie ze winnym kolizji zostal uznany koles nr 2, moze to go nauczy jezdzic :)

i to sa wlasnie polskie przepisy i mentalnosc na drogach (z naciskiem na
debilne i niepotrzebnie skomplikowane wymysly ustawodawcow)

btw. sprawca byl 1 ale dobrze ze 2 dostanie w dupe?
czego go to nauczy?

  Że w sądzie należy się odwoływać aż do skutku.
  Kilka razy na .prawo przeczytałem tekst w stylu: "po apelacji
dopiero odbędzie się prawdziwy sąd" (w sprawie sporu z ZUSem,
w których to sprawach podobnoż sądy rejonowe w 98% przyklepują
zupełnie bezpodstawne roszczenia urzędu)
  Owszem, takie podejście narusza art.2 Konstytucji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-12 23:31:03
Autor: Kenny
PORD uwaga na ronda

Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hda0kd$gj2$1nemesis.news.neostrada.pl...
Zanim klikniecie na 2 i 3 linka - zastanówcie się, kto Waszym zdaniem był sprawcą kolizji: 1-czerwony, czy
2-niebieski?
http://img14.imageshack.us/i/beztytuuwqv.jpg/
Orzecznictwo Sądu i opinia eksperta ruchu drogowego w tej sprawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=13839
a tutaj również opinia eksperta ruchu drogowego, tylko żeby było śmieszniej - negująca poprzednią:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490

Mój wniosek: Prawodawca dał ciała.

Nie prawodawca - sad.

Pani (poj. 1) zlamala Art. 22 p 4 PoRD:

Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić
pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać,
oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

I jest bezposrednio winna kolizji.

Pan (poj. 2) zlamal Art. 22 p 1 pp 2 PoRD:

Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi
- jeżeli zamierza skręcić w lewo.

I mozna jedynie gdybac czy gdyby wyjezdzal z lewego pasa na rondo uchronilo by go to przed kolizja. Po wjechaniu na rondo/skrzyzowanie bowiem nikt nie broni zmieniac pasow, tudziez poruszac sie dowolnym z nich.

Koniec kropka.

Dyskusja n/t ewentualnego drugiego wykroczenia pana (poj 2), czyli wyprzedzania z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasow jest raczej bezprzedmiotowa. Ciezko to udowodnic, liczyly by sie centymetry - czy juz rozpoczal wyprzedzanie, czy jeszcze nie. A my nawet nie wiemy w ktore miejsce jedno auto udezylo drugie - jesli w tyl, to faktycznie wyprzedzanie mozna udowodnic.

--
Pozdr.
Wojtek

PORD uwaga na ronda

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona