|
Data: 2013-11-22 15:22:12 |
Autor: stevep |
"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestesci e tylko psychochondrykami...! |
Dnia 22-11-2013 o 11:04:52 <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał(a):
Psychiatryczna hipochondria [aktualna POLITYKA]
Psychochondria
W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem (sic!) w tym, że często niesłusznie.
W 2011 r. w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi leczyło się w Polsce prawie 1,5 mln osób.
Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów.
"Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję specjalisty?" - pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic. Kto inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania nastroju i robi co innego, niż mówi.
(...)
To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie, jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków: "Poproszę taki i taki" - mówią, jak do ekspedienta za ladą. "Dlaczego?" - pyta lekarz. "Jak to dlaczego? Bo potrzebuję".
- To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej. Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak - też uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów zero, to się o niego martwię...
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1562361,1,psychiatryczna-hipochondria-aktualna-polityka.read#ixzz2lMpKs5dS
Obserwując wyczyny sympatyków PiS-u na psp, aż strach się bać.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2013-11-23 01:04:55 |
Autor: mcmlxxi.xi.xi |
"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tyl ko psychochondrykami...! |
W dniu piątek, 22 listopada 2013 15:22:12 UTC+1 użytkownik stevep napisał:
Dnia 22-11-2013 o 11:04:52 <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał(a):
>
>
> Psychiatryczna hipochondria [aktualna POLITYKA]
>
> Psychochondria
>
> W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że > martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem (sic!) w tym, > że często niesłusznie.
> W 2011 r. w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi leczyło się > w Polsce prawie 1,5 mln osób.
>
> Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące > Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami > wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący > nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące > pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów.
>
> "Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi > przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam > paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję > specjalisty?" - pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic.. Kto > inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania > nastroju i robi co innego, niż mówi.
>
> (...)
>
> To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława > Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio > pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie, > jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków: > "Poproszę taki i taki" - mówią, jak do ekspedienta za ladą. "Dlaczego?" > - pyta lekarz. "Jak to dlaczego? Bo potrzebuję".
>
> - To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza > chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba > umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej. > Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak - też > uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów > zero, to się o niego martwię...
>
> Więcej pod adresem > http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1562361,1,psychiatryczna-hipochondria-aktualna-polityka.read#ixzz2lMpKs5dS
Obserwując wyczyny sympatyków PiS-u na psp, aż strach się bać.
POpieram. Już najwyższy czas się bać. ;P
|
|