Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tylko psychochondrykami...!

"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tylko psychochondrykami...!

Data: 2013-11-22 02:04:52
Autor: mcmlxxi.xi.xi
"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tylko psychochondrykami...!


Psychiatryczna hipochondria [aktualna POLITYKA]

Psychochondria

W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem (sic!) w tym, że często niesłusznie.
W 2011 r. w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi leczyło się w Polsce prawie 1,5 mln osób.

Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów.

"Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję specjalisty?" - pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic. Kto inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania nastroju i robi co innego, niż mówi.

(...)

To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie, jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków: "Poproszę taki i taki" - mówią, jak do ekspedienta za ladą. "Dlaczego?" - pyta lekarz. "Jak to dlaczego? Bo potrzebuję".

- To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej. Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak - też uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów zero, to się o niego martwię...

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1562361,1,psychiatryczna-hipochondria-aktualna-polityka.read#ixzz2lMpKs5dS

Data: 2013-11-22 15:22:12
Autor: stevep
"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestesci e tylko psychochondrykami...!
Dnia 22-11-2013 o 11:04:52 <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał(a):



Psychiatryczna hipochondria [aktualna POLITYKA]

Psychochondria

W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że  martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem (sic!) w tym,  że często niesłusznie.
W 2011 r. w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi leczyło się  w Polsce prawie 1,5 mln osób.

Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące  Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami  wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący  nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące  pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów.

"Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi  przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam  paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję  specjalisty?" - pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic. Kto  inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania  nastroju i robi co innego, niż mówi.

(...)

To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława  Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio  pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie,  jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków:  "Poproszę taki i taki" - mówią, jak do ekspedienta za ladą. "Dlaczego?"  - pyta lekarz. "Jak to dlaczego? Bo potrzebuję".

- To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza  chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba  umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej.  Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak - też  uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów  zero, to się o niego martwię...

Więcej pod adresem  http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1562361,1,psychiatryczna-hipochondria-aktualna-polityka.read#ixzz2lMpKs5dS

Obserwując wyczyny sympatyków PiS-u na psp, aż strach się bać.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2013-11-23 01:04:55
Autor: mcmlxxi.xi.xi
"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tyl ko psychochondrykami...!
W dniu piątek, 22 listopada 2013 15:22:12 UTC+1 użytkownik stevep napisał:
Dnia 22-11-2013 o 11:04:52 <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał(a):



>

>

> Psychiatryczna hipochondria [aktualna POLITYKA]

>

> Psychochondria

>

> W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że  > martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem (sic!) w tym,  > że często niesłusznie.

> W 2011 r. w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi leczyło się  > w Polsce prawie 1,5 mln osób.

>

> Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące  > Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami  > wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący  > nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące  > pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów.

>

> "Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi  > przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam  > paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję  > specjalisty?" - pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic.. Kto  > inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania  > nastroju i robi co innego, niż mówi.

>

> (...)

>

> To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława  > Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio  > pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie,  > jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków:  > "Poproszę taki i taki" - mówią, jak do ekspedienta za ladą. "Dlaczego?"  > - pyta lekarz. "Jak to dlaczego? Bo potrzebuję".

>

> - To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza  > chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba  > umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej.  > Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak - też  > uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów  > zero, to się o niego martwię...

>

> Więcej pod adresem  > http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1562361,1,psychiatryczna-hipochondria-aktualna-polityka.read#ixzz2lMpKs5dS

Obserwując wyczyny sympatyków PiS-u na psp, aż strach się bać.

POpieram. Już najwyższy czas się bać. ;P

"POlacy-nie jesteście chorzy!" ...jestescie tylko psychochondrykami...!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona