Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   POlskie drogi

POlskie drogi

Data: 2010-08-26 10:33:14
Autor: u2
POlskie drogi
... by żyło się lepiej niektórym kolesiom z PO :

http://lubczasopismo.salon24.pl/tygielcodzienny/post/221865,by-zylo-sie-lepiej-niektorym-polskie-drogi

"Kilka miesięcy temu z placu budowy jednej z autostrad wyrzucona została
realizująca inwestycję austriacka firma. Powodem jej wyrzucenia były
problemy wykonawcy z dotrzymaniem harmonogramu robót. Firma opóźnienie
tłumaczyła błędem w projekcie który otrzymała do realizacji.* Co ciekawe
ponowne wyłonienie wykonawcy wspomnianego odcinaka autostrady sprawiło,
że realizuje go… ta sama firma.

Jak podaje „Rzeczpospolita” projekt, który był powodem konfliktu
zostanie wykonany ponownie kosztem ponad 7 mln złotych. Rzecz w tym, że
decyzja o jego poprawieniu, mimo tak wysokiej ceny została podjęta bez
postępowania przetargowego, z tak zwanej „wolnej ręki”. Zlecenie dostala
firma, która wcześniej projekt wykonywala. Jak tłumaczy przedstawiciel
GDDKiA wynika to z faktu, że firma, która otrzymała zlecenie jest
właścicielem projektu i inaczej się nie dało bez naruszenia praw
autorskich. Sęk w tym, że jest to podobno jedyny przypadek w którym
umowa na wykonanie projektu nie zawierała klauzuli przeniesienia na
Główną Dyrekcję prawa własności projektu. Nie zawierała choć ponoć
wszystkie inne umowy w podobnych sprawa takie klauzule zawierajÄ…. Tak
jakoś wyszło… „Tak jakoś” zaczyna jednak nieco nieładnie pachnieć jeśli
się przyjrzeć firmie, która z tego „jakoś” i, co za tym idzie z hojności
Państwa teraz korzysta. Firma MGGP (jedna z firm tworzących konsorcjum
odpowiadające za projekt), bo o nią chodzi, do pewnego momentu była
firmą rodzinną. Dokładnie firmą rodzinną rodziny państwa Gradów. Tych od
obecnego ministra skarbu Aleksandra Grada. Nazwa to inicjały szanownej
małżonki ministra Małgorzaty oraz syna szanownej pary Pawła. Obecnie, po
„przekształceniach własnościowych” na opisywanie których tutaj nie
miejsce, wśród właścicieli firmy jest też kolega ministra ze studiów.

Wspomniane wyżej, wyjątkowe „jakoś” sprawiające, że ot tak z kasy
państwa wyciąga się grube miliony by bez choćby iluzji transparentności
przelać je na konta ludzi związanych blisko (czasem tak, że bliżej się
nie da) z jednym z ministrĂłw obecnego rzÄ…du. JuĹĽ samo zestawienie
zwrotów „rodzina ministra” i „bez przetargu” powinno wywołać takie
trzęsienie naszego politycznego światka, że jego skutkiem powinien być
spektakularny upadek zarĂłwno samego pana Ministra jak teĹĽ wszystkich
decydentów z GDDKiA którzy choćby przez chwilę zerkali na projekt umowy
o przelaniu kasy za „poprawę projektu”. Tymi zaś urzędnikami GDDKiA,
którzy mieli czas na więcej niż tylko zerknięcie powinna z miejsca
zainteresować się prokuratura. Oczywiście tak się nie stanie. Takie
czasy że nie takie wałki by przeszły…

Wracając zaś do sprawi i „szczęśliwej firmy” pani ministrowej to
niezmiernie ciekawie wyglÄ…da przedstawione przez gazetÄ™ zestawienie
przychodów wspomnianej firmy z czasów, gdy jeszcze nie „żyło nam się
lepiej” z latami obecnej koalicji. Zestawienie pokazuje (choć w sposób
budzący wątpliwość co do rzetelności) przychód rzędu 15 mln w 2003 r. i
50 (po 50?) milionĂłw dla lat 2007-08.

Ciekawym aspektem sprawy jest też sama potrzeba „przeprojektowania” o
czym „Rzepa” już nie pisze. Potrzeba ta może wskazywać, że tłumaczenia
firmy wyrzuconej z budowy były jednak zasadne a to, co zrobili urzędnicy
GDDKiA zakrawa na oczywiste zaniedbanie, które nie tylko podniosło
koszty inwestycji to jeszcze spowodowało wielomiesięczne opóźnienia.
Jeśli nie było błędu wspominanego przez firmę budującą wcześniej drogę
to na co idzie te 7 baniek? A jeśli faktycznie zmiany trzeba wprowadzać
to czemu ponownie płaci się firmie, która spartoliła wcześniej jakąś
część projektu zamiast z niej zedrzeć ile się da za straty, które
niewątpliwie zostały poniesione? I to, jak się domyślam, straty wcale
nie małe. Czy tylko dlatego, że jeden z udziałowców to szanowna małżonka?

Ja tam nie wiem jak to jest z projektami i to nie tylko w branĹĽy
drogowej ale tłumaczenie, że trzeba było cośtam przeprojektowywać bo
„DDKiA zerwała umowę z wykonawcą – firmą Alpine Bau, która się z niej
nie wywiązywała. W związku z tym trzeba było jeszcze raz opracować
projekt: sprawdzić, co już zostało zrobione i co jeszcze pozostało do
wykonania.”** brzmi zastanawiająco. Zastanawia mnie to, że dla
„sprawdzenia co już zostało zrobione” potrzebny jest nowy projekt. Wszak
jak wywalano Alpinie-Bau z placu budowy to chyba właśnie za to, że w
wyniku jakiegoś audytu czy choćby naocznej lustracji kogoś z GDDKiA
wyszło co już jest zrobione a co nie jest choć zrobione być powinno!
Jeśli takiego papierka nie ma to na jakiej podstawie tamto wypędzenie
siÄ™ odbyĹ‚o?  ZaĹ› co do kosztĂłw na ĹĽyczenie panĂłw z GĹ‚Ăłwnej Dyrekcji to
też trudno pojąc na co idą. Zakładając oczywiście że nie idą z samego
założenia na „waciki” dla szanownej małżonki i na krawat dla samego
Ministra. Przecież prace będą prowadzone w tym samym terenie, przy
dokładnie tej samej drodze. Nie wiem czy tam miało miejsce jakieś
trzęsienie ziemi, które całkowicie zmieniło parametry miejsca budowy czy
co innego o podobnym znaczeniu. Ale według mnie albo projekt był jak
trzeba więc choćby złotówka wydana na jego „poprawienie” jest forsą
wywaloną w błoto albo nie był jak trzeba a wtedy forsa ponownie wydana
na to, aby był jak trzeba jest tym bardziej wywalona w błoto. Bo
wychodzi, że szanowna małżonka i spółka ma jakiś taki dar, że kłopoty,
które powinny nieodłącznie towarzyszyć brakorobom sprzedającym buble,
jakoś ich się nie imają. A państwo za to szczęście niezwykłe buli jak za
zboĹĽe.

By żyło się lepiej. Niektórym"

Data: 2010-08-26 11:42:36
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c7626d5$0$22814$65785112news.neostrada.pl...
.. by żyło się lepiej niektórym kolesiom z PO :

http://lubczasopismo.salon24.pl/tygielcodzienny/post/221865,by-zylo-sie-lepiej-niektorym-polskie-drogi

"Kilka miesięcy temu z placu budowy jednej z autostrad wyrzucona została
realizująca inwestycję austriacka firma. Powodem jej wyrzucenia były
problemy wykonawcy z dotrzymaniem harmonogramu robót. Firma opóźnienie
tłumaczyła błędem w projekcie który otrzymała do realizacji.* Co ciekawe
ponowne wyłonienie wykonawcy wspomnianego odcinaka autostrady sprawiło,
że realizuje go… ta sama firma.

Bo zaoferowała najniższą cenę w przetargu i spełniła wszelkie wymogi formalne dla ważności oferty - nie było prawnych możliwości odrzucenia takiej oferty. Firma zaoferowała dokończenie budowy odcinka za 555 mln PLN, co z już zapłaconą kwotą 370 mln PLN za dotychczasową realizację daje 925 mln PLN wobec pierwotnej ceny 1100 mln PLN w przetargu rozstrzygniętym 3 lata temu - czyli zaoszczędzono 175 mln (dochodzi jeszce 100 mln PLN kar zapłaconych przez firmę) :

http://rudaslaska.naszemiasto.pl/artykul/533186,w-pazdzierniku-znow-ruszy-budowa-18-3-km-autostrady-a1-z,id,t.html


Jak podaje „Rzeczpospolita” projekt, który był powodem konfliktu
zostanie wykonany ponownie kosztem ponad 7 mln złotych. Rzecz w tym, że
decyzja o jego poprawieniu, mimo tak wysokiej ceny została podjęta bez
postępowania przetargowego, z tak zwanej „wolnej ręki”. Zlecenie dostala
firma, która wcześniej projekt wykonywala. Jak tłumaczy przedstawiciel
GDDKiA wynika to z faktu, że firma, która otrzymała zlecenie jest
właścicielem projektu i inaczej się nie dało bez naruszenia praw
autorskich. Sęk w tym, że jest to podobno jedyny przypadek w którym
umowa na wykonanie projektu nie zawierała klauzuli przeniesienia na
Główną Dyrekcję prawa własności projektu.

Tak ekipa PiS pod wodzą geniusza autostrad Jerzego Polaczka, przygotowywała projekty, pozwolenia i umowy na budowy autostrad i ekspresówek - ten kontrakt został podpisany 18.10.2007 - 3 dni przed wyborami parlamentarnymi.

http://www.rp.pl/artykul/5,63298.html


Anatol

Data: 2010-08-26 13:15:06
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 11:42, Anatol pisze:

"Kilka miesięcy temu z placu budowy jednej z autostrad wyrzucona została
realizująca inwestycję austriacka firma. Powodem jej wyrzucenia były
problemy wykonawcy z dotrzymaniem harmonogramu robót. Firma opóźnienie
tłumaczyła błędem w projekcie który otrzymała do realizacji.* Co ciekawe
ponowne wyłonienie wykonawcy wspomnianego odcinaka autostrady sprawiło,
że realizuje go… ta sama firma.

Bo zaoferowała najniższą cenę w przetargu i spełniła wszelkie wymogi
formalne dla ważności oferty - nie było prawnych możliwości odrzucenia
takiej oferty.

Bo tak została skonstruowany SIWZ. Nie trzeba chyba tobie przypominać,
kto był wtedy ministrem skarbu.

Kumoterstwo rodzi korupcjÄ™.

A kolesiostwo pełobandy rodzi gigantyczna korupcję.




Tak ekipa PiS pod wodzÄ… geniusza autostrad Jerzego Polaczka,
przygotowywała projekty, pozwolenia i umowy na budowy autostrad i
ekspresówek - ten kontrakt został podpisany 18.10.2007 - 3 dni przed
wyborami parlamentarnymi.



Tutaj masz konkrety jak prężnie działa pełobanda :


http://budownictwo.wnp.pl/witecki-budowa-drog-w-latach-2008-2012-niezagrozona,54371_1_0_0.html


PAP - 08-07-2008 17:13
"Program budowy drĂłg na lata 2008-2012 nie jest zagroĹĽony. Jest on
realizowany i przynosi konkretne efekty - powiedział na wtorkowej
konferencji prasowej szef Generalnej Dyrekcji DrĂłg Krajowych i Autostrad
(GDDKiA) Lech Witecki. "

Data: 2010-08-26 13:19:33
Autor: PaPi
POlskie drogi
Bo zaoferowała najniższą cenę w przetargu i spełniła wszelkie wymogi
formalne dla ważności oferty - nie było prawnych możliwości odrzucenia
takiej oferty.

Bo tak została skonstruowany SIWZ. Nie trzeba chyba tobie przypominać,
kto był wtedy ministrem skarbu.

W SIWZ nie mozna okreslic jakich firm nie dopuszcza sie do przetargu podajac ich nazwe.

Tak ekipa PiS pod wodzÄ… geniusza autostrad Jerzego Polaczka,
przygotowywała projekty, pozwolenia i umowy na budowy autostrad i
ekspresówek - ten kontrakt został podpisany 18.10.2007 - 3 dni przed
wyborami parlamentarnymi.



Tutaj masz konkrety jak prężnie działa pełobanda :

Czyli jak nie ma argumentow to... aaaa u was murzynow bija.

Data: 2010-08-26 13:24:13
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 13:19, PaPi pisze:

Bo tak została skonstruowany SIWZ. Nie trzeba chyba tobie przypominać,
kto był wtedy ministrem skarbu.

W SIWZ nie mozna okreslic jakich firm nie dopuszcza sie do przetargu
podajac ich nazwe.

Można tak okre¶lić warunki przetargu, że firma która sknociła warunki
ponosi gigantyczne kary. A tutaj ogromne koszty ponosz± podatnicy, a nie
firma która sknociła.

W dodatku firma jest zarz±dzana przez żonę ministra i jego syna.

To jest korupcja w czystej postaci.



Tak ekipa PiS pod wodz± geniusza autostrad Jerzego Polaczka,
przygotowywała projekty, pozwolenia i umowy na budowy autostrad i
ekspresówek - ten kontrakt został podpisany 18.10.2007 - 3 dni przed
wyborami parlamentarnymi.



Tutaj masz konkrety jak prężnie działa pełobanda :

Czyli jak nie ma argumentow to... aaaa u was murzynow bija.

To s± fakty, Lech Witecki mianowany przez pełobandę, na czele z Tuskiem,
nie wywi±zuje się z obietnic danych jeszcze w 2008. Jerzy Polaczek nie
ma tutaj nic do tego. Na PIS nie można zwalić nieudolno¶ci i
niekompetencji pełobandy.

Data: 2010-08-26 14:09:06
Autor: PaPi
POlskie drogi
W SIWZ nie mozna okreslic jakich firm nie dopuszcza sie do przetargu
podajac ich nazwe.

Można tak okre¶lić warunki przetargu, że firma która sknociła warunki
ponosi gigantyczne kary. A tutaj ogromne koszty ponosz± podatnicy, a nie
firma która sknociła.

???
Firma A spieprzyla - zostala usunieta za niewywiazanie sie z warunkow kontraktu.
Jaki ma byc zapis w SIWZ by uniemozliwic wystartowanie do przetargu tejze ?

W dodatku firma jest zarz±dzana przez żonę ministra i jego syna.
To jest korupcja w czystej postaci.

Gdzie tutaj korupcja ? Kto naduzyl stanowiska ? Czy nie odbyl sie przetarg ?

Tutaj masz konkrety jak prężnie działa pełobanda :

Czyli jak nie ma argumentow to... aaaa u was murzynow bija.

To s± fakty, Lech Witecki mianowany przez pełobandę, na czele z Tuskiem,
nie wywi±zuje się z obietnic danych jeszcze w 2008. Jerzy Polaczek nie
ma tutaj nic do tego. Na PIS nie można zwalić nieudolno¶ci i
niekompetencji pełobandy.

Przeciez Anatol udowodnil, ze chodzilo o umowe z 2007 rok. Wtedy nie bylo zadnego Witeckiego tylko Polaczek.

Data: 2010-08-26 14:19:19
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 14:09, PaPi pisze:

Firma A spieprzyla - zostala usunieta za niewywiazanie sie z warunkow
kontraktu.
Jaki ma byc zapis w SIWZ by uniemozliwic wystartowanie do przetargu tejze ?

Nie umiesz czytać, nie moja wina.

Niedouczony, więc pewnie jeste¶ z pełobandy.



W dodatku firma jest zarz±dzana przez żonę ministra i jego syna.
To jest korupcja w czystej postaci.

Gdzie tutaj korupcja ? Kto naduzyl stanowiska ? Czy nie odbyl sie
przetarg ?

No jasne, na warunki Rosji Putina gigantyczna korupcja to normalka.


To s± fakty, Lech Witecki mianowany przez pełobandę, na czele z Tuskiem,
nie wywi±zuje się z obietnic danych jeszcze w 2008. Jerzy Polaczek nie
ma tutaj nic do tego. Na PIS nie można zwalić nieudolno¶ci i
niekompetencji pełobandy.

Przeciez Anatol udowodnil, ze chodzilo o umowe z 2007 rok. Wtedy nie
bylo zadnego Witeckiego tylko Polaczek.

Witecki zarzekał się, że wszystko jest OK. Obecnie wychodzi szydło z
worka. Na Polaczka nie scedujesz nieudolno¶ci i niekompetencji pełobandy.

Rozumiem, że chciałby¶ jako członek tej bandy.

Data: 2010-08-26 14:25:52
Autor: PaPi
POlskie drogi
Firma A spieprzyla - zostala usunieta za niewywiazanie sie z warunkow
kontraktu.
Jaki ma byc zapis w SIWZ by uniemozliwic wystartowanie do przetargu tejze ?

Nie umiesz czytać, nie moja wina.

Zwykle zarzut o nieumiejetnosci czytania czy czytaniem bez zrozumienia wysuwany jest przez osoby nie umiejace jasno formulowac mysli.

Niedouczony, więc pewnie jesteś z pełobandy.

W poscie zaczynajacy watek "alarmowales" :

"Kilka miesięcy temu z placu budowy jednej z autostrad wyrzucona została
realizujÄ…ca inwestycjÄ™ austriacka firma.
Co ciekawe
ponowne wyłonienie wykonawcy wspomnianego odcinaka autostrady sprawiło,
że realizuje go… ta sama firma."

Na co Anatol odpowiedzial - ze firma ta wziela udzial w ponownym przetargu, ktory wygrala najnizsza cena.

Na co Ty zaatakowales :
"Bo tak została skonstruowany SIWZ. Nie trzeba chyba tobie przypominać,
kto był wtedy ministrem skarbu."

Pytam zatem - w jaki sposob w SIWZ zawrzec wykluczenia z nazwy konkretnych firm ?

Juz rozumiesz ?

W dodatku firma jest zarzÄ…dzana przez ĹĽonÄ™ ministra i jego syna.
To jest korupcja w czystej postaci.

Gdzie tutaj korupcja ? Kto naduzyl stanowiska ? Czy nie odbyl sie
przetarg ?

No jasne, na warunki Rosji Putina gigantyczna korupcja to normalka.

Czy zona ministra nie ma prawa posiadac firmy startujacej w przetargach ?
Inaczej - czym moze zajmowac sie zona ministra bys nie zaklasifikowal tego jako "korupcja" ?

Przeciez Anatol udowodnil, ze chodzilo o umowe z 2007 rok. Wtedy nie
bylo zadnego Witeckiego tylko Polaczek.

Witecki zarzekał się, że wszystko jest OK. Obecnie wychodzi szydło z
worka. Na Polaczka nie scedujesz nieudolności i niekompetencji pełobandy.

Nie wiem co mowil Witecki i g. mnie to obchodzi.
Fakty sa proste - umowa zostala podpisana przez Polaczka, wiec to jego wina.

Data: 2010-08-26 14:31:58
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 14:25, PaPi pisze:

Juz rozumiesz ?

Przeczytaj jeszcze raz to może zrozumiesz.

Nie moja wina, że¶ niedouczony i pochwalasz korupcję.

Ale ty pewnie sam jeste¶ z pełobandy.


No jasne, na warunki Rosji Putina gigantyczna korupcja to normalka.

Czy zona ministra nie ma prawa posiadac firmy startujacej w przetargach ?
Inaczej - czym moze zajmowac sie zona ministra bys nie zaklasifikowal
tego jako "korupcja" ?


Nie ¶ciemniaj, żona ministra z synem ministra otrzymuje smaczne k±ski z
pańskiego stołu.

Rozumiem, że nie widzisz żadnego problemu.

A ja widzę, bo to jest korupcja w czystej postaci.



Nie wiem co mowil Witecki i g. mnie to obchodzi.
Fakty sa proste - umowa zostala podpisana przez Polaczka, wiec to jego
wina.

Bzdura, to Witecki nie wyegzekwował warunków umowy, obarczył kosztami
nie winowajców a podatników.

W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Data: 2010-08-26 15:10:26
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c765eca$0$22812$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem co mowil Witecki i g. mnie to obchodzi.
Fakty sa proste - umowa zostala podpisana przez Polaczka, wiec to jego
wina.

Bzdura, to Witecki nie wyegzekwował warunków umowy,

Projekt budowalny zawierajacy błędy oraz nieprzygotowany odpowiednio teren budowy (nieoczyszczony z niewybuchów) wykonane prze ekipę Polaczka zostały wykorzystane jako pretekst do wstrzymania budowy całego odcinka (najprawdopodbnej spółka miała kłopoty z płynnosci± w czasie kryzysu finasowego w Europie i postanowiła sie ratować kosztem tego odcinka). Spółka była wielokrotnie ostrzegana ale te ostrzeżenia zostaly uznane tylko za blef albo po prostu była wówczas na progu bankructwa.

obarczył kosztami
nie winowajców a podatników.

Akurat nowy kontrakt jest o 170 mln PLN tańszy więc podatnik na tym korzysta. Do tego dochodz± kary umowne 100 mln PLN.


W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Każdy inny wybór byłby przegrany w procedurze odwoławczej. W każdym razie jest sygnał dla tej i innych spółek które będa chciały robić podobne numery że to się po prostu nie opłaca.


Anatol

Data: 2010-08-26 15:21:46
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 15:10, Anatol pisze:

obarczył kosztami
nie winowajców a podatników.

Akurat nowy kontrakt jest o 170 mln PLN tańszy więc podatnik na tym
korzysta. Do tego dochodz± kary umowne 100 mln PLN.


W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Każdy inny wybór byłby przegrany w procedurze odwoławczej. W każdym
razie jest sygnał dla tej i innych spółek które będa chciały robić
podobne numery że to się po prostu nie opłaca.

Bzdura, dostali znowu tę sam± robotę z wolnej ręki bez przetargu.

A koszty ponios± jak zwykle podatnicy, a nie winowajcy.

Twoje kłamstwa powtarzane wiele razy nie stan± się prawd±.

Data: 2010-08-26 16:18:23
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c766a76$0$20988$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-08-26 15:10, Anatol pisze:

obarczył kosztami
nie winowajców a podatników.

Akurat nowy kontrakt jest o 170 mln PLN tańszy więc podatnik na tym
korzysta. Do tego dochodz± kary umowne 100 mln PLN.


W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Każdy inny wybór byłby przegrany w procedurze odwoławczej. W każdym
razie jest sygnał dla tej i innych spółek które będa chciały robić
podobne numery że to się po prostu nie opłaca.

Bzdura, dostali znowu tę sam± robotę z wolnej ręki bez przetargu.

Ogłoszenie przetargu :

http://www.gddkia.gov.pl/article/informacje/aktualnosci/article.php/id_item_tree/f45b707512615a0425765e080daea184/id_art/088033859713eea37139c3192a306792

http://budownictwo.wnp.pl/gddkia-oglosila-przetarg-na-budowe-a1-swierklany-gorzyczki,106188_1_0_0.html

http://www.autoinfo.pl/wiadomosci/autostrada-a1-swierklany-gorzyczki-ogloszono-ponowny-przetarg

http://www.tvs.pl/informacje/23070/

http://wiadomosci.onet.pl/2149894,10,item.html

http://www.muratorplus.pl/biznes/wiesci-z-rynku/budowa-a1-odcinek-swierklany-gorzyczki-bez-przeszkod-zarzuty-alpine-odrzucone_67302.html


Zestawienie złożonych ofert :

http://www.nowedrogi.pl/index.php?option=content&task=view&id=518&Itemid=110



A koszty ponios± jak zwykle podatnicy, a nie winowajcy.

Twoje kłamstwa powtarzane wiele razy nie stan± się prawd±.

Podałem wszystkie Ľródła sk±d pochodz± dane - wystarczyć otworzyć linki albo wyszukać samodzielnie innych żródeł o przetargach na ten odcinkek A1 (¦wierklany-Gorzyczki). Czyje¶ urojenia nie stanowi± dowodu przeciwko tym Ľródlom.

Podpisanie nowego kontraktu obniżyło pierowotne koszty budowy (zaakceptowane przez Polaczka) o 175 mln PLN.

Anatol

Data: 2010-08-26 17:50:06
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 16:18, Anatol pisze:
W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Każdy inny wybór byłby przegrany w procedurze odwoławczej. W każdym
razie jest sygnał dla tej i innych spółek które będa chciały robić
podobne numery że to się po prostu nie opłaca.

Bzdura, dostali znowu tę sam± robotę z wolnej ręki bez przetargu.

Ogłoszenie przetargu


Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.

A ty jak zwykle lejesz wodę. Typowe dla pełobandy.

Data: 2010-08-26 17:55:06
Autor: D. J. MC Donald Musk
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c768d3a$0$22816$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-08-26 16:18, Anatol pisze:
W dodatku zatrudnił tę sam± firmę do wykonania tej samej roboty.

Każdy inny wybór byłby przegrany w procedurze odwoławczej. W każdym
razie jest sygnał dla tej i innych spółek które będa chciały robić
podobne numery że to się po prostu nie opłaca.

Bzdura, dostali znowu tę sam± robotę z wolnej ręki bez przetargu.

Ogłoszenie przetargu


Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.

A ty jak zwykle lejesz wodę. Typowe dla pełobandy.

pRZETARG MOZNA ZAWSZE TAK OGLOSIC zeby wygral ten co wiadomo...
kwestia dopasowania warunkow przetargu do profilu stajacego do przetargu...
"niezbednym warunkiem uczestnictwa w przetargu jest posiadanie szesciorga dzieci o imionach ala, ola krzysio, wojtus, iwonka, i maciek" I juz przetarg wygrywa tuskowy zyrandol...

Data: 2010-08-26 17:58:06
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 17:55, D. J. MC Donald Musk pisze:
Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.
>
> A ty jak zwykle lejesz wodę. Typowe dla pełobandy.
pRZETARG MOZNA ZAWSZE TAK OGLOSIC zeby wygral ten co wiadomo...
kwestia dopasowania warunkow przetargu do profilu stajacego do przetargu...
"niezbednym warunkiem uczestnictwa w przetargu jest posiadanie szesciorga dzieci o imionach ala, ola krzysio, wojtus, iwonka, i maciek" I juz przetarg wygrywa tuskowy zyrandol...


Ja piszę o firmie MGGP żony i synalka ministra, a złodziej z pełobandy
pisze o firmie Alpine Bau, któr± należałoby ukarać za niewywi±zanie się
z przetargu.

Data: 2010-08-26 18:27:52
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "D. J. MC Donald Musk" <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał w wiadomo¶ci news:i562ou$2b10$1news.ett.com.ua...

Ogłoszenie przetargu


Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.

Firma wykonujaca projekt działała na podstawie warunków umowy zaakceptowanych przez poprzedniego ministra infrastruktury Polaczka i jego kryształowo czyst± i merytoryczn± ekipę.

Obecne władze GDDKiA nie mogły nic tu zmienić jednostronnie bez narażenia się postępowanie s±dowe i wysokie odszkodowania za naruszenie praw autorskich zastrzeżonych w umowie.



A ty jak zwykle lejesz wodę. Typowe dla pełobandy.

pRZETARG MOZNA ZAWSZE TAK OGLOSIC zeby wygral ten co wiadomo...
kwestia dopasowania warunkow przetargu do profilu stajacego do przetargu...
"niezbednym warunkiem uczestnictwa w przetargu jest posiadanie szesciorga
dzieci o imionach ala, ola krzysio, wojtus, iwonka, i maciek" I juz przetarg
wygrywa tuskowy zyrandol...

Niezbędne warunki spełniło (czyli posiadało m in. wymagane "sze¶ciorga dzieci o imionach...") 7 oferentów i zostało złożonych 7 ważnych ofert, a zwyciężyła najtańsza - w przeciwnym wypadku mogłyby się pojawić nawet zarzuty korupcji.

Wszystko odbyło się zgodnie z prawem bo inaczej przetarg byłby skutecznie zaskarżony przez przegran± konkurencję.

Zastrzeżenia co do tre¶ci przetargu miała jedynie zwycięska firma Alpine Bau, która chciała kontynuować stary i droższy, jak się okazało o 175 mln PLN kontrakt  :

http://www.gddkia.gov.pl/viewattach.php?przetarg_view=d5e39833e636bc3036ad846b9521eca5

ale odwołanie zostało odrzucone jako niezasadne przez Krajow± Izbę Odwoławcz± :

http://www.gddkia.gov.pl/viewattach.php?przetarg_view=4d1aad064aaab8baf296ba72c6326ac7


Specyfikacja przetargowa oraz wszystkie dokumenty dotycz±ce rozstrzygnięcia s± upublicznione na stronie GDDKiA :

http://www.gddkia.gov.pl/article/zamowienia_publiczne/powyzej_progow_unijnych//index.php?pr25_x=1&pr25_menu=przetargi_pokaz&pr25_przetargi_range=&pr25_przetargi_type=&pr25_przetargi_law=&pr25_przetargi_id=12605&futix=-44837000

więc można było wszystko sprawdzić i zaskarżyć.


Anatol

Data: 2010-08-26 20:19:31
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 18:27, Anatol pisze:


Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.

Firma wykonujaca projekt działała na podstawie warunków umowy
zaakceptowanych przez poprzedniego ministra infrastruktury Polaczka i
jego kryształowo czyst± i merytoryczn± ekipę.


Masz co¶ do zarzucenia Polaczkowi ?


Obecne władze GDDKiA nie mogły nic tu zmienić jednostronnie bez
narażenia się postępowanie s±dowe i wysokie odszkodowania za naruszenie
praw autorskich zastrzeżonych w umowie.


Bzdura, podatnicy bul± odszkodowania, a ta sama firma, która zawaliła
warunki poprzedniej umowy, dostaje tę sam± robotę.



wygrywa tuskowy zyrandol...

Niezbędne warunki spełniło (czyli posiadało m in. wymagane "sze¶ciorga
dzieci o imionach...") 7 oferentów i zostało złożonych 7 ważnych ofert,
a zwyciężyła najtańsza - w przeciwnym wypadku mogłyby się pojawić nawet
zarzuty korupcji.


Jasne, teraz o korupcję nie można obwiniać firmę zarz±dzan± przez żonę
ministra oraz jego synalka :)

Data: 2010-08-26 21:30:58
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c76b03f$0$27047$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-08-26 18:27, Anatol pisze:


Bzdura, ja piszę o firmie żony ministra oraz syna ministra.

Firma wykonujaca projekt działała na podstawie warunków umowy
zaakceptowanych przez poprzedniego ministra infrastruktury Polaczka i
jego kryształowo czyst± i merytoryczn± ekipę.


Masz co¶ do zarzucenia Polaczkowi ?

Jeżeli przetarg jak i warunki umowy na wykonanie projektu zostały przeprowadzone prawidłowo to nie ma zarzutów ani wobec Polaczka ani wobec drugiej strony umowy. Jeżeli s± nieprawidłowo¶ci to trzeba spytać się Polaczka dlaczego wybrał tę firmę i dlaczego zawarł w umowie klauzulę wył±czno¶ci praw autorskich do projektu dla jego wykonawcy, co w przypadku konieczno¶ci dokonania poprawek skazuje na wybór tej samej firmy do ich wykonania.


Obecne władze GDDKiA nie mogły nic tu zmienić jednostronnie bez
narażenia się postępowanie s±dowe i wysokie odszkodowania za naruszenie
praw autorskich zastrzeżonych w umowie.


Bzdura, podatnicy bul± odszkodowania, a ta sama firma, która zawaliła
warunki poprzedniej umowy, dostaje tę sam± robotę.

Dostaje bo wygrała przetarg, a karę płaci Alpine Bau a nie podatnicy. Gdyby wybrano kolejn± a wieć droższ± ofertę podatnicy dopłaciliby 34 mln PLN plus odszkodowanie dla Alpine Bau za niezgodne z prawem wykluczenie ich najtańszej oferty.


wygrywa tuskowy zyrandol...

Niezbędne warunki spełniło (czyli posiadało m in. wymagane "sze¶ciorga
dzieci o imionach...") 7 oferentów i zostało złożonych 7 ważnych ofert,
a zwyciężyła najtańsza - w przeciwnym wypadku mogłyby się pojawić nawet
zarzuty korupcji.


Jasne, teraz o korupcję nie można obwiniać firmę zarz±dzan± przez żonę
ministra oraz jego synalka :)

To był przetarg na dokończenie budowy a nie na wykonanie projektu. Przetarg na wykonanie projektu był przeprowadzony i rostrzygnięty przez Polaczka  4 lata temu a wykonany projekt został przez Polaczka zaakceptowany,  a więc umowa jest cały czas ważna ł±cznie z klauzul± o prawach autorskich i wynikaj±cym z niej prawa do wykonywania wszelkich póĽniejszych poprawek. Cało¶ć procesu przetargowego była  z pewno¶ci± także zabezpieczona przez wykwalifikowany personal CBA i NIK. Czyżby i Polaczek i Kamiński byli jednak na garnuszku rodziny Grada ?


Anatol

Data: 2010-08-26 21:57:04
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 21:30, Anatol pisze:

Bzdura, ja piszÄ™ o firmie ĹĽony ministra oraz syna ministra.

Firma wykonujaca projekt działała na podstawie warunków umowy
zaakceptowanych przez poprzedniego ministra infrastruktury Polaczka i
jego kryształowo czystą i merytoryczną ekipę.


Masz coĹ› do zarzucenia Polaczkowi ?

Jeżeli przetarg jak i warunki umowy na wykonanie projektu zostały
przeprowadzone prawidłowo to nie ma zarzutów ani wobec Polaczka ani
wobec drugiej strony umowy. Jeżeli są nieprawidłowości to trzeba spytać
się Polaczka dlaczego wybrał tę firmę i dlaczego zawarł w umowie
klauzulę wyłączności praw autorskich do projektu dla jego wykonawcy, co
w przypadku konieczności dokonania poprawek skazuje na wybór tej samej
firmy do ich wykonania.


To dlaczego się nie pytasz ? Ja widzę, że zawiniła na pewno firma Alpine
Bau na spółkę z panem Widackim i jego kolesiami.


A wina Polaczka nie jest pewna, bo od 2008 rzÄ…dzi Widecki i Grabarczyk
(oraz ich koleĹ› Grad)



Obecne władze GDDKiA nie mogły nic tu zmienić jednostronnie bez
narażenia się postępowanie sądowe i wysokie odszkodowania za naruszenie
praw autorskich zastrzeĹĽonych w umowie.


Bzdura, podatnicy bulą odszkodowania, a ta sama firma, która zawaliła
warunki poprzedniej umowy, dostaje tÄ™ samÄ… robotÄ™.

Dostaje bo wygrała przetarg, a karę płaci Alpine Bau a nie podatnicy.
Gdyby wybrano kolejną a wieć droższą ofertę podatnicy dopłaciliby 34 mln
PLN plus odszkodowanie dla Alpine Bau za niezgodne z prawem wykluczenie
ich najtańszej oferty.


Powtórzę więc jeszcze raz dla gostka z pełoskiej bandy :

"Jak podaje „Rzeczpospolita” projekt, który był powodem konfliktu
zostanie wykonany ponownie kosztem ponad 7 mln złotych. Rzecz w tym, że
decyzja o jego poprawieniu, mimo tak wysokiej ceny została podjęta bez
postępowania przetargowego, z tak zwanej „wolnej ręki”."



wygrywa tuskowy zyrandol...

Niezbędne warunki spełniło (czyli posiadało m in. wymagane "sześciorga
dzieci o imionach...") 7 oferentów i zostało złożonych 7 ważnych ofert,
a zwyciężyła najtańsza - w przeciwnym wypadku mogłyby się pojawić nawet
zarzuty korupcji.


Jasne, teraz o korupcję nie można obwiniać firmę zarządzaną przez żonę
ministra oraz jego synalka :)

To był przetarg na dokończenie budowy a nie na wykonanie projektu.
Przetarg na wykonanie projektu był przeprowadzony i rostrzygnięty przez
Polaczka  4 lata temu a wykonany projekt zostaĹ‚ przez Polaczka
zaakceptowany,  a wiÄ™c umowa jest caĹ‚y czas waĹĽna Ĺ‚Ä…cznie z klauzulÄ… o
prawach autorskich i wynikajÄ…cym z niej prawa do wykonywania wszelkich
późniejszych poprawek. CaĹ‚ość procesu przetargowego byĹ‚a  z pewnoĹ›ciÄ…
takĹĽe zabezpieczona przez wykwalifikowany personal CBA i NIK. CzyĹĽby i
Polaczek i Kamiński byli jednak na garnuszku rodziny Grada ?


Nie zwalisz na Polaczka i Kamińskiego pełoska mendo.

Powtórzę więc jeszcze raz dla gostka z pełoskiej bandy :

"Jak podaje „Rzeczpospolita” projekt, który był powodem konfliktu
zostanie wykonany ponownie kosztem ponad 7 mln złotych. Rzecz w tym, że
decyzja o jego poprawieniu, mimo tak wysokiej ceny została podjęta bez
postępowania przetargowego, z tak zwanej „wolnej ręki”."

Data: 2010-08-26 22:59:15
Autor: Anatol
POlskie drogi

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c76c71c$0$22802$65785112news.neostrada.pl...

Masz coĹ› do zarzucenia Polaczkowi ?

Jeżeli przetarg jak i warunki umowy na wykonanie projektu zostały
przeprowadzone prawidłowo to nie ma zarzutów ani wobec Polaczka ani
wobec drugiej strony umowy. Jeżeli są nieprawidłowości to trzeba spytać
się Polaczka dlaczego wybrał tę firmę i dlaczego zawarł w umowie
klauzulę wyłączności praw autorskich do projektu dla jego wykonawcy, co
w przypadku konieczności dokonania poprawek skazuje na wybór tej samej
firmy do ich wykonania.


To dlaczego siÄ™ nie pytasz ?

Bo ja nie ma zastrzeżeń do tej umowy. Powinni sie pytać ci co je mają.

A wina Polaczka nie jest pewna, bo od 2008 rzÄ…dzi Widecki i Grabarczyk
(oraz ich koleĹ› Grad)

I dlatego nie odpowiadają oni za skutki umów podpisanych wcześniej czyli za rządów Polaczka. Za skutki umów podpisanych za Polaczka odpowiada tylko Polaczek i jego ludzie.


Bzdura, podatnicy bulą odszkodowania, a ta sama firma, która zawaliła
warunki poprzedniej umowy, dostaje tÄ™ samÄ… robotÄ™.

Dostaje bo wygrała przetarg, a karę płaci Alpine Bau a nie podatnicy.
Gdyby wybrano kolejną a wieć droższą ofertę podatnicy dopłaciliby 34 mln
PLN plus odszkodowanie dla Alpine Bau za niezgodne z prawem wykluczenie
ich najtańszej oferty.


Powtórzę więc jeszcze raz dla gostka z pełoskiej bandy :

"Jak podaje „Rzeczpospolita” projekt, który był powodem konfliktu
zostanie wykonany ponownie kosztem ponad 7 mln złotych. Rzecz w tym, że
decyzja o jego poprawieniu, mimo tak wysokiej ceny została podjęta bez
postępowania przetargowego, z tak zwanej „wolnej ręki”."

poniewaĹĽ

"... firma, która otrzymała zlecenie jest
właścicielem projektu i inaczej się nie dało bez naruszenia praw
autorskich. Sęk w tym, że jest to podobno jedyny przypadek w którym
umowa na wykonanie projektu nie zawierała klauzuli przeniesienia na
Główną Dyrekcję prawa własności projektu. Nie zawierała choć ponoć
wszystkie inne umowy w podobnych sprawa takie klauzule zawierajÄ…."

A ta umowa i wszystkie konsekwencje z tego wynikające są efektem działań Polaczka ponieważ została podpisana przez niego bądż jego ludzi.


Anatol

Data: 2010-08-27 09:16:48
Autor: u2
POlskie drogi
W dniu 2010-08-26 22:59, Anatol pisze:

To dlaczego się nie pytasz ?

Bo ja nie ma zastrzeżeń do tej umowy. Powinni sie pytać ci co je maj±.

A wina Polaczka nie jest pewna, bo od 2008 rz±dzi Widecki i Grabarczyk
(oraz ich kole¶ Grad)

I dlatego nie odpowiadaj± oni za skutki umów podpisanych wcze¶niej czyli
za rz±dów Polaczka. Za skutki umów podpisanych za Polaczka odpowiada
tylko Polaczek i jego ludzie.


Ale za realizację obietnic wyborczych pełobandy odpowiada Tusk, Witecki
i reszta pełobandy.


A ta umowa i wszystkie konsekwencje z tego wynikaj±ce s± efektem działań
Polaczka ponieważ została podpisana przez niego b±dż jego ludzi.

Czego ty nie wymy¶lisz, aby przykryć korupcję twoich kolesiów z pełobandy.

POlskie drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona