Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   POpulizm

POpulizm

Data: 2010-08-29 09:12:52
Autor: u2
POpulizm
... w najczystszym wydaniu, czyli puste obietnice sitwy :

http://kuzmiuk.blog.onet.pl/Populizm-w-najczystszym-wydani,2,ID413678024,n

"1. Narada Premiera Tuska z Prezesami OFE . Szefowie funduszy zrugani za
to ,że emerytury które zaczęli wypłacać z II filaru są stanowczo za
niskie. Pokornie znoszą upokorzenia, tylko Prezes PTE Polsat, rzeczowo
tłumaczy, że Premier nie może ich obciążać za wszystkie niepowodzenia
reformy emerytalnej bo taki system został uchwalony w Parlamencie (tak
nawiasem uchwalał go wtedy także senator Tusk).

Premier jednak nie jest zadowolony i żąda zwiększenia efektywności
zarządzania powierzonymi im pieniędzmi, bo jeżeli tego nie będzie,to
rolę OFE się ograniczy choćby poprzez zmniejszenie przekazywanej do nich
składki.

W jednym z ostatnich wywiadów profesor Krzysztof Rybiński (kilka lat
temu wiceprezes NBP), stwierdził ,że niedawno przeprosił Andrzeja
Leppera za to,że porównał go z Tuskiem , bo tamten tylko ogłaszał pewne
ryzykowne pomysły, a ten ostatni je realizuje. Grożenie rozmontowaniem
systemu emerytalnego było takim populistycznym pomysłem, niestety
używanym przez urzędującego Premiera.

2. Ale podczas tej narady jakby od niechcenia Premier Tusk rzucił
jeszcze jedną populistyczną propozycję kwotowej waloryzacji emerytur,
zamiast dotychczasowej procentowej. Emerytury i renty są waloryzowane
corocznie w marcu o wskaźnik inflacji powiększony o 1/5 przewidywanego
wzrostu płac, ale w ostatnich latach przy niskim poziomie inflacji ten
wzrost wynosi 3-5% rocznie co oznacza,że podwyżki te wynoszą przy
najniższych świadczeniach zaledwie kilkanaście złotych.

Na rok 2011 przewiduje się na waloryzację świadczeń emerytalnych około
3,5 mld zł co oznacza,że dla 9,5 mln świadczeniobiorców podwyżki będą
wynosiły od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.

Premier zdaje sobie sprawę, że podwyżki o kilkanaście złotych dla
emerytów o najniższych świadczeniach mogą być niezwykle denerwujące,
dlatego chce zmienić zasadę waloryzacji z procentowej na kwotową. Przy
dotychczasowej formule emeryt z najniższą emeryturą dostanie około 17 zł
podwyżki, a ten z emeryturą 2 tys zł -50 zł podwyżki. Po zmianach
obydwaj dostaną po około 40 zł. Widać więc,że przy waloryzacji kwotowej
po kilkanaście złotych uzyskają dodatkowo emeryci o najniższych
świadczeniach, a stracą podobne sumy ci o emeryturach znacznie wyższych.

3. Ze społecznego punktu widzenia nic tylko takie rozwiązanie poprzeć
tyle tylko,że jest ono niekonstytucyjne. Już w 1991 roku ówczesny
wicepremier Balcerowicz zmienił zasady waloryzacji emerytur, przez co
zmniejszono wyraźnie wydatki budżetowe na ten cel. Tyle tylko że rok
później Trybunał Konstytucyjny tą zmianę zakwestionował i następnie
przez kolejne lata emerytom wypłacano wyrównania z wysokimi odsetkami.
Kosztowało to budżet państwa grube miliardy złotych.

Podobnie może być i teraz. Więc może zamiast takich populistycznych
posunięć, które mogą zostać zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny
lepiej zostawić waloryzację procentową, która przy niskiej inflacji i
tak zwiększa emerytury o kilkadziesiąt złotych,a dla tych którzy mają
najniższe świadczenia wprowadzić dodatkową podwyżkę wynikającą na
przykład z wartości koszyka minimum egzystencji.

4. Wydaje się jednak ,że Premier Tusk przez swoich nieodłącznych
piarowców jest przygotowywany do medialnych widowisk, które mają mu
ugruntowywać popularność, anie rozwiązywać najistotniejsze problemy
naszego kraju.

Właśnie dlatego, debata publiczna toczy się w naszym kraju od jednego
wystąpienia Premiera na którym grozi on likwidacją OFE, które zresztą 10
lat wcześniej sam powoływał,do innego na którym zapowiada kwotową
waloryzację emerytur choć doskonale wie, że nie jest to rozwiązanie
zgodne z Konstytucją.

Ale przecież Premierowi Tuskowi od wielu miesięcy już nie chodzi o to
,żeby rozwiązywać istotne problemy Polski i Polaków ale o to ,żeby
utrzymywać wysokie poparcie społeczne co pozwoli rządzić Platformie
także w następnej kadencji. "

POpulizm

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona