Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   POwski psychol nadal na wolnosci

POwski psychol nadal na wolnosci

Data: 2016-03-18 12:34:14
Autor: Mark Woydak
POwski psychol nadal na wolnosci


Akcja "Ratujmy pana Stefana". Stan tak szybko się pogarsza, że chyba nie
obejdzie się bez medycznej marihuany

Jak donoszą media, ostatnie posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej z
udziałem ministra Antoniego Macierewicza było przerywane przez Stefana
Niesiołowskiego, który wydawał z siebie przeraźliwe okrzyki. Po prawdzie
jest to już klasyczny syndrom u tego posła, więc tu nie może być żadnego
zaskoczenia. Sęk w tym, że - jak to bywa z powtarzającymi się notorycznie
objawami – koleżanki posłanki i koledzy posłowie zdążyli przywyknąć, co
skutkuje obojętnością wobec człowieka w potrzebie. Popularny pan Stefan
został więc w zasadzie pozostawiony sam wobec dręczącej przypadłości. Tak
nie może dalej być, bo chłop zmarnieje do reszty i to na naszych
chrześcijańskich oczach.

Szczególnie przykra jest postawa partyjnych kolegów pana Stefana, którzy
przecież nie tak znowu dawno, będąc przy władzy, proklamowali politykę
miłości. Tymczasem nie widać u posłów z PO  samarytańskich odruchów w
stosunku do swojego partyjnego bohatera, jak go kiedyś skomplementował
Donald Tusk. A cóż warta deklaracja miłosna, skoro nie ma potwierdzenia w
uczynkach, nawet w stosunku do swoich? Czego w takim razie spodziewać się
mogą polityczni rywale Platformy? Dla nich na pewno nie będzie litości ze
strony posłów tej partii, choćby konali w męczarniach w trakcie plenarnego
posiedzenia Sejmu.

A chodzą jeszcze słuchy - którym ja nie daję wiary – że pan Stefan celowo
jest przez swoją partię utrzymywany w stanie ekstremalnego wzmożenia
podczas obrad Sejmu. To byłoby już nieludzkie, ale polityka zna takie
przypadki. Czego zresztą można spodziewać się po ludziach, którzy na
cmentarzach, nad grobami swoich bliskich, dyskutują o grach hazardowych?

Zatem na pomoc PO w kwestii pana Stefana nie ma co liczyć, powiedzmy sobie
szczerze. Jednak z drugiej strony trzeba powiedzieć, że PiS też ma trochę
za uszami, jeśli chodzi o doprowadzenia posła do stanu permanentnej
wścieklizny. W końcu te psychiczne brewerie zaczęły się od odmowy przyjęcia
delikwenta do PiS, co opisał śp. Zbigniew Romaszewski („Romaszewscy.
Autobiografia”): „Porozmawiałem z Kaczyńskim o moim wejściu do Prawa i
Sprawiedliwości. Proponowałem też, oczywiście za ich zgodą, Rulewskiego i
Niesiołowskiego – żeby ich wciągnąć na listy wyborcze PiS-u. Jarosław od
razu zgodził się na Rulewskiego, natomiast twardo sprzeciwił się
Niesiołowskiemu.”

Tak, tak, kto jest bez winy, niech się wymówi od udzielenia pomocy, ale
raczej nie ma takich, a już na pewno nie w polityce. PiS ma tu duże pole do
działania, jako że jest u władzy. Przede wszystkim jak najszybciej powinno
się uchwalić tę ustawę o medycznej marihuanie. A nuż akurat to zioło nada
się do złagodzenia cierpień? Skoro pomaga na padaczkę, może więc sprawdzi
się w przypadłości pana Stefana? Próbować trzeba.

Natomiast już teraz powinni parlamentarzyści PiS wziąć sobie do serca
kanony postępowania, żeby nie rozjątrzać ran emocjonalnych delikwenta.
Przede wszystkim przestrzegać żelaznej zasady – nie sprzeciwiać się panu
Stefanowi pod żadnym pozorem! Wręcz przeciwnie, należy mu zawsze
przytakiwać z pełną powagą i zwracać się do niego łagodnym, kojącym tonem.
Nie wolno mu także przerywać podczas wystąpień, poprawiać go ani pouczać.

Na korytarzu sejmowym ustępować mu z drogi i nie uśmiechać się przy tym
głupio, bo źle zrozumiawszy intencje może dostać ataku. Nie przypominać mu,
co mówił w przeszłości o Platformie, a już Boże broń, że antyszambrował u
Jarosława Kaczyńskiego o przyjęcie do PiS. W ogóle nie wymawiać przy nim
słowa „PiS” lub „Kaczyński”. Jeśli zachowa się te proste środki
bezpieczeństwa i nafaszeruje delikwenta medyczną marihuaną, to być może pan
Stefan dotrwa do końca kadencji bez konieczności kaftanizacji…to
jest…pardon… hospitalizacji.

Data: 2016-03-18 18:47:53
Autor: Mark VVoydak
POwski psychol nadal na wolnosci
Dnia Fri, 18 Mar 2016 12:34:14 -0500, Mark Woydak napisa(a):

Akcja "Ratujmy pana Stefana". Stan tak szybko si pogarsza, e chyba nie
obejdzie si bez medycznej marihuany


Wylaze z barogu PSYCHOLU PODSZYWACZU z eternal-september.org? Uwielbiasz si podszywa pod cudze nicki, rajcuje ci to co?
Onanizujesz si przy tym czy jeste rnity od tyu?
Takie gnidy jak ty s zaka tego wiata! Pfuuu!

--

Mark VVoydak

POwski psychol nadal na wolnosci

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona