Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   |PRASA| Jak się u nas łapie złodzei

|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei

Data: 2009-10-20 01:02:57
Autor: Stefandora
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
Zatrzymano w końcu dwóch rabusiów, którzy wynosili rowery z
apartamentowca przy ul. Poligonowej 1 na Pradze-Płd. Policja nie
potrafiła ich wcześniej zatrzymać, mimo że od września kradli tam aż
siedem razy. [...] - Nie odzyskaliśmy siedmiu rowerów, bo złodzieje je
sprzedali - mówi Joanna Węgrzyniak z komendy na Pradze-Płd.

http://tnij.org/zlodzieje_rowerow

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 10:09:14
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
Stefandora pisze:
Zatrzymano w końcu dwóch rabusiów, którzy wynosili rowery z
apartamentowca przy ul. Poligonowej 1 na Pradze-Płd. Policja nie
potrafiła ich wcześniej zatrzymać, mimo że od września kradli tam aż
siedem razy. [...] - Nie odzyskaliśmy siedmiu rowerów, bo złodzieje je
sprzedali - mówi Joanna Węgrzyniak z komendy na Pradze-Płd.

http://tnij.org/zlodzieje_rowerow

a ja sie zastanawiam kto takie rowery kupuje i gdzie sie je sprzedaje?

ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy. I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki. Albo jakies naloty na rozne gieldy.

Zarowno ja, jak i moi znajomi nie wyobrazamy sobie zakupu roweru z dziwnego zrodla...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 01:20:25
Autor: Stefandora
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
On 20 Paź, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy.

Czyli jeżeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zgłoszenie nie
zostanie przyjęte?

I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki. Albo
jakies naloty na rozne gieldy.

Sprawdzanie rowerów na ulicy ztcw ma miejsce, ktoś chyba nawet na
preclu relacjonował, że zatrzymali i sprawdzali w jakiejś bazie. Z
giełdami to nie wiem jak jest, ale to chyba przyniosłoby lepsze wyniki
niż sprawdzanie na ulicach.

Zarowno ja, jak i moi znajomi nie wyobrazamy sobie zakupu roweru z
dziwnego zrodla...

Amatorów tanich okazji raczej nie zabraknie. Przecież nie będziesz
frajerem i nie przepłacisz, skoro można za połowę ceny...

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 08:56:38
Autor: sam nie wiem
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
Stefandora <stefandora@gmail.com> napisał(a):
On 20 Pa=BC, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
> ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy.

Czyli je=BFeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zg=B3oszenie nie
zostanie przyj=EAte?


Niby już tak jest, przynajmniej w moim mieście. Facet przy zgłaszaniu mi powiedział, że jak bym nie miał nr to nie przyjęliby. Z drugiej strony znajomemu na tym samym komisariacie przyjęli zgłoszenie bez nr.


--


Data: 2009-10-20 11:36:41
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
  sam nie wiem pisze:
Stefandora <stefandora@gmail.com> napisał(a):
On 20 Pa=BC, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy.
Czyli je=BFeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zg=B3oszenie nie
zostanie przyj=EAte?


Niby już tak jest, przynajmniej w moim mieście. Facet przy zgłaszaniu mi powiedział, że jak bym nie miał nr to nie przyjęliby. Z drugiej strony znajomemu na tym samym komisariacie przyjęli zgłoszenie bez nr.


to jest chyba raczej tak ze bez nr ramy zaraz umorzaja, bo trudno szukac igly w stogu siana. A jak jest nr, to przynajmniej jest jakis punkt zaczepienia i powiedzmy przez pare miesiecy gdzies tam wisi w systemie i jest weryfikowany przy okazji rewizyt w tej czy tamtej melinie.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 10:21:48
Autor: sam nie wiem
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
KuFeL <kufel@spam.o2.spam.pl> napisał(a):
> > to jest chyba raczej tak ze bez nr ramy zaraz umorzaja, bo trudno szukac igly w stogu siana. A jak jest nr, to przynajmniej jest jakis punkt zaczepienia i powiedzmy przez pare miesiecy gdzies tam wisi w systemie i jest weryfikowany przy okazji rewizyt w tej czy tamtej melinie.

Pzdr,
KuFeL

Możliwe że tak, choć ten mój znajomy to przy okazji krewniak pewnej lokalnej szyszki, więc magia nazwiska mogła zrobić też swoje ;) Do mnie przysłali gryzipiórka, co spisał protokół i tyle, do niego dwóch detektywów co nawet się pokręcili po okolicy. Choć efekt generalnie podobny, czyli bez efektu.

--


Data: 2009-10-20 12:52:39
Autor: zly
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
Dnia Tue, 20 Oct 2009 08:56:38 +0000 (UTC), sam nie wiem napisał(a):

Niby już tak jest, przynajmniej w moim mieście. Facet przy zgłaszaniu mi powiedział, że jak bym nie miał nr to nie przyjęliby.

Chyba dawno nikt nie pisał na niego skargi.

Jakby ci ukradli kasę, a nie znałbyś numerów seryjnych to też by nie
przyjął? A banknoty ciężej rozróżnić niż rowery.

--
marcin

Data: 2009-10-20 13:59:53
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
zly pisze:
Dnia Tue, 20 Oct 2009 08:56:38 +0000 (UTC), sam nie wiem napisał(a):

Niby już tak jest, przynajmniej w moim mieście. Facet przy zgłaszaniu mi powiedział, że jak bym nie miał nr to nie przyjęliby.

Chyba dawno nikt nie pisał na niego skargi.

Jakby ci ukradli kasę, a nie znałbyś numerów seryjnych to też by nie
przyjął? A banknoty ciężej rozróżnić niż rowery.

wiesz, jesli masz gruba gotowke, to masz ja albo z banku albo z bankomatu. Nie jest problemem dostac od nich numer seryjny, a duze pliki nawet maja banderole z nr seryjnym. wszystko jest uzasadnione, tak dlugo jak jest racjonalne

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 10:52:38
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
Stefandora pisze:
On 20 Paź, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy.

Czyli jeżeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zgłoszenie nie
zostanie przyjęte?
mamy przeciez bazerowerow.pl, dla samochod jest jakis centralny rejestr. Ten moznaby wykorzystac dla rowerow. I w zwiazku z powszechnoscia dostepu do sieci wprowadzilbym chociazby zwyczajowy obowiazek, bo prawnie pewnie ciezko, zeby sprzedawca mial obowiazek wprowadzenia sprzedawanego roweru do bazy.

Tak jak np. jest z czesciami do SAAB'a. Wszystkie sa rejestrowane przez co praktycznie nie kradnie sie tych aut, nawet na czesci.

I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki. Albo
jakies naloty na rozne gieldy.

Amatorów tanich okazji raczej nie zabraknie. Przecież nie będziesz
frajerem i nie przepłacisz, skoro można za połowę ceny...

a mnie to dziwi. Bo jesli np. kupilbym swojemu dziecku taki 'cieply' rowerek to de facto unieszczesliwiam dziecko, ktore go stracilo i powoduje ze kolejne, moze nawet moje, dziecko tez jest potencjalnie zagrozone kradzieza, napadem itp. W imie zasady popyt kreuje podaz...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 02:00:48
Autor: Stefandora
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
On 20 Paź, 10:52, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
Stefandora pisze:> On 20 Paź, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:

mamy przeciez bazerowerow.pl

Mówię o sytuacjach, gdy nigdy sobie tego numeru nigdzie nie
zarejestrowałeś.

I w zwiazku z powszechnoscia
dostepu do sieci

Nie ma obowiązku mieć dostępu do sieci.

prawnie pewnie ciezko, zeby sprzedawca mial obowiazek wprowadzenia
sprzedawanego roweru do bazy.

Sprzedawca czy kupiec, to już o krok od rejestracji rowerów jak
samochodów.

Tak jak np. jest z czesciami do SAAB'a. Wszystkie sa rejestrowane przez
co praktycznie nie kradnie sie tych aut, nawet na czesci.

Ale to dotyczy samochodu. Rower jest postrzegany jako zabawka i nikt
nie bierze na poważnie kwestii kradzieży.

> Amatorów tanich okazji raczej nie zabraknie. Przecież nie będziesz
> frajerem i nie przepłacisz, skoro można za połowę ceny...

a mnie to dziwi. Bo jesli np. kupilbym swojemu dziecku taki 'cieply'
rowerek to de facto unieszczesliwiam dziecko, ktore go stracilo i
powoduje ze kolejne, moze nawet moje, dziecko tez jest potencjalnie
zagrozone kradzieza, napadem itp. W imie zasady popyt kreuje podaz...

Mnie tego nie tłumacz. Ale społeczeństwo jest jakie jest.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 03:33:11
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
a mnie to dziwi. Bo jesli np. kupilbym swojemu dziecku taki 'cieply'
rowerek to de facto unieszczesliwiam dziecko, ktore go stracilo i
powoduje ze kolejne, moze nawet moje, dziecko tez jest potencjalnie
zagrozone kradzieza, napadem itp. W imie zasady popyt kreuje podaz...

Dokladnie - nie bedzie sie kupowalo od paserow, nie bedzie
zlodziejstwa. Odpowiedz takich co kupuja - "Ja nie kupie, to i tak
ktos kupi" to tylko szukanie wymowki, zeby nie przegapic okazji.

Zlodziejowi powinno sie upierdolic reke, proste.

Ewentualnie, jesli to zbyt drastyczne, wychlostac na rynku, a jesli
znowu ukradnie - upierdolic reke.

Nie ma litosci dla skurwysynow.

Data: 2009-10-20 14:02:21
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
frank.castle0407@googlemail.com pisze:
a mnie to dziwi. Bo jesli np. kupilbym swojemu dziecku taki 'cieply'
rowerek to de facto unieszczesliwiam dziecko, ktore go stracilo i
powoduje ze kolejne, moze nawet moje, dziecko tez jest potencjalnie
zagrozone kradzieza, napadem itp. W imie zasady popyt kreuje podaz...

Dokladnie - nie bedzie sie kupowalo od paserow, nie bedzie
zlodziejstwa. Odpowiedz takich co kupuja - "Ja nie kupie, to i tak
ktos kupi" to tylko szukanie wymowki, zeby nie przegapic okazji.

Zlodziejowi powinno sie upierdolic reke, proste.

Ewentualnie, jesli to zbyt drastyczne, wychlostac na rynku, a jesli
znowu ukradnie - upierdolic reke.

Nie ma litosci dla skurwysynow.
pieknie to ujales. litosci nie ma, ale jest tez zbyt duza tolerancja. W pewnej skali zgodzilbym sie z tym ze pewne rzeczy moga sie raz przytrafic w imie zasady ze okazja czyni zlodzieja. Ale kolejny raz to tylko solidna kara...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 11:57:40
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
Dnia 20.10.2009 10:52 użytkownik KuFeL napisał :
Stefandora pisze:
On 20 Paź, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy.

Czyli jeżeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zgłoszenie nie
zostanie przyjęte?
mamy przeciez bazerowerow.pl, dla samochod jest jakis centralny rejestr. Ten moznaby wykorzystac dla rowerow.

Ostatnio policja chwaliła się uruchomieniem chyba centralnego rejestru poszukiwanych, z dostępem przez Internet. Przy okazji mówili, że już od dawna istnieje centralna baza rzeczy skradzionych, ale niestety tylko wewnętrzna i zamierzają w przeciągu roku uruchomić publiczną z dostępem przez sieć. Uruchomiłoby to możliwość sprawdzania m.in. rowerów.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-20 12:38:27
Autor: ikov
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
Sprawdzanie rowerów na ulicy ztcw ma miejsce, ktoś chyba nawet na
preclu relacjonował, że zatrzymali i sprawdzali w jakiejś bazie.

Może miałaś na myśli moją wypowiedź. Brat zarejestrował rower w czasie znakowania organizowanego przez policję w naszym mieście. Po kilku latach wyrósł z niego, a rower dostała jakaś nasza rodzina. Potem policja zatrzymała ciotkę, która wstawiona (rodziny sie nie wybiera) jechała lub prowadziła ten rower, więc przy okazji sprawdzili go i zabrali, bo wyszło że zarejestrowany jest na kogoś innego (chociaż nazwisko to samo). List do brata, czy nie zginął mu rower, a kiedy zgłosił że wszystko w porządku, zwrócili.

Data: 2009-10-20 03:50:05
Autor: Stefandora
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
On 20 Paź, 12:38, ikov <ik...@t-l-e-n.pl> wrote:
> Sprawdzanie rowerów na ulicy ztcw ma miejsce, ktoś chyba nawet na
> preclu relacjonował, że zatrzymali i sprawdzali w jakiejś bazie.

Może miałaś na myśli moją wypowiedź. Brat zarejestrował rower w czasie
znakowania organizowanego przez policję w naszym mieście. Po kilku
latach wyrósł z niego, a rower dostała jakaś nasza rodzina. Potem
policja zatrzymała ciotkę, która wstawiona (rodziny sie nie wybiera)
jechała lub prowadziła ten rower, więc przy okazji sprawdzili go i
zabrali, bo wyszło że zarejestrowany jest na kogoś innego (chociaż
nazwisko to samo). List do brata, czy nie zginął mu rower, a kiedy
zgłosił że wszystko w porządku, zwrócili.

To nie ta historia, ale też ciekawa :)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 15:44:41
Autor: artek
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
Stefandora wrote:
On 20 Paź, 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr
ramy.

Czyli jeżeli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zgłoszenie nie
zostanie przyjęte?


zostanie przyjęte. i szybko umozone z powodu niewykrycia sprawcy. gdy mojemu synowi rower rąbnęli z wózkowni, zgłosiłem na policję ot tak, dla porzadku - żeby mieć papier dla firmy ubezpieczeniowej. złudzeń że sie odnajdzie nie miałem żadnych.

--
artek

Data: 2009-10-20 06:49:33
Autor: Stefandora
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
On 20 Paź, 15:44, "artek" <bezspamu_ar...@usun.wro.vectranet.pl>
wrote:
Stefandora wrote:
> On 20 Pa , 10:09, KuFeL <ku...@spam.o2.spam.pl> wrote:
>> ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr
>> ramy.

> Czyli je eli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zg oszenie nie
> zostanie przyj te?

zostanie przyj te. i szybko umozone z powodu niewykrycia sprawcy. gdy mojemu
synowi rower r bn li z w zkowni, zg osi em na policj ot tak, dla porzadku -
eby mie papier dla firmy ubezpieczeniowej. z udze e sie odnajdzie nie
mia em adnych.

Rozumiem, odnosiłam się do propozycji Kufla. Ludzie często nie mają
nigdzie zapisanych nr-ów, dokumenty się gubią i wtedy taka osoba nie
miałaby możliwości zgłoszenia, nawet właśnie ze względu na
ubezpieczenie. Chociaż wtedy pewnie ubezpieczyciele też wymagaliby
numer ramy ;)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 16:54:22
Autor: artek
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
Stefandora pisze:
ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr
ramy.
Czyli je eli nie masz nigdzie zapisanego numeru, to nie zg oszenie nie
zostanie przyj te?
zostanie przyj te. i szybko umozone z powodu niewykrycia sprawcy. gdy mojemu
synowi rower r bn li z w zkowni, zg osi em na policj ot tak, dla porzadku -
eby mie papier dla firmy ubezpieczeniowej. z udze e sie odnajdzie nie
mia em adnych.

Rozumiem, odnosiłam się do propozycji Kufla.

tak - ale w praktyce tzw wykrywalności (tj niewykrywalności) to niewiele zmienia. numer seryjny jest szczególnym elementem identyfikującym skradziony przedmiot, i to mi powinno zależeć na jego podaniu - wraz z resztą szczególnych cech identyfikacyjnych - o ile w ogóle mam nadzieję przedmiot ten (w tym przypadku rower) odzyskać.

obowiązek podawania nr seryjnego jest i głupi, i nierealny - zwłaszcza gdyby dotyczył nie tylko roweru ale i całej reszty artykułów posiadających w/w numer. nie mówiąc już o jego niekonstytucyjności ...

--
artek

Data: 2009-10-20 10:16:45
Autor: PeJot
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
KuFeL pisze:

ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy. I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki.

Usunięcie numeru ramy jest w miarę proste, choć łatwe do rozpoznania.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-10-20 10:49:22
Autor: KuFeL
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
PeJot pisze:
KuFeL pisze:

ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy. I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki.

Usunięcie numeru ramy jest w miarę proste, choć łatwe do rozpoznania.


no ale to od razu kwalifikuje rower jako pochodzacy z lewego zrodla. No chyba ze samorobka ;)

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-10-20 11:02:28
Autor: PeJot
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
KuFeL pisze:
PeJot pisze:
KuFeL pisze:

ja bym wprowadzil obowiazek zglaszania kradziezy roweru razem z nr ramy. I zmusil policje do sprawdzania rowerow na ulicach na wyrywki.

Usunięcie numeru ramy jest w miarę proste, choć łatwe do rozpoznania.


no ale to od razu kwalifikuje rower jako pochodzacy z lewego zrodla. No chyba ze samorobka ;)

ATSD, czy *wszyscy* producenci stosują numerację ram i czy jest jakiś klucz, tak jak w przypadku samochodowych VIN ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-10-21 00:27:43
Autor: Krzysztof Olszak
|PRASA| Jak się u nas łapie zło dzei
PeJot pisze:

ATSD, czy *wszyscy* producenci stosują numerację ram i czy jest jakiś klucz, tak jak w przypadku samochodowych VIN ?

Nie. Mam w domu polskiego starocia z lat 60. bez zadnych numerow. A taki Railegh dla przykladu na przestrzeni lat kilka razy zmienial sposob numeracji ram.

Krzysztof

Data: 2009-10-20 19:17:21
Autor: BoDro
|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei
"Stefandora" napisała:

Zatrzymano w końcu dwóch rabusiów, którzy wynosili rowery z
apartamentowca przy ul. Poligonowej 1 na Pradze-Płd...

"Co najchętniej kradnie złodziej? Najlepiej wiedzą o tym ubezpieczyciele
i sami okradzeni. Okazuje się, że bandyci najpierw szukają biżuterii
i rowerów, a najmniej kusi ich markowa odzież. Zobaczcie
listę 15 najchętniej kradzionych w Polsce przedmiotów."

"Oto najchętniej kradzione przedmioty:

1. biżuteria - złote pierścionki, łańcuszki, sygnety
2. rowery - szczególnie na balkonach i w piwnicach
3. gotówka
4. komputery
5. telewizory"
itd...

http://tiny.pl/hqs56


--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

|PRASA| Jak się u nas łapie złodzei

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona