Ostatni kryzys sprawił, że ostatnio obsługa hipermarketów stała się jakaś nerwowa i często atakuje całkiem przyzwoitych klientów tuż po zapłaceniu przy kasie.
I czyni to tylko i wyłącznie z takiego powowdu, że "monitoring zauważył" (znaczy jakaś zaspana osoba mająca na monitorze komputerowym obrazy z kamer miała PRZYWIDZENIE).

Wyobraź sobie miły kliencie, że chcesz mieć trochę spokoju i wybierasz się zrobić wieczorem zakupy na śniadanie do Teeco. Spokojnie i nieco smętnie kręcisz się wśród półek do muzyczki płynącej z głośników, w międzyczasie pogadasz z kimś przez telefon, poprzebierasz powybierasz, spotkasz znajomego, zbliżasz się do kasy, płacisz, pakujesz i w dobrym nastroju zbliżasz się do wyjścia a tu...
PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON
MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE
CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?
WIĘC PROSZĘ POKAZAĆ KIESZENIE
GDZIE PNA/PANI UKRYŁ/ŁA <tu_nazwa_artykułu_przywidzeniowego>
JEŻELI NIE TO MUSIMY WEZWAĆ POLICJĘ
....
itd itp

W każdym razie potem obsługa suma summarum potem przzyna i ustali, że monitoring pomylił się, ale i tak pół nocy masz bezsenne.

A i sąsiedzi (znajomy napotkany w sklepie) od tamtej chwili zaczną patrzyć na ciebie jakoś... krzywo.

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

trzytrzytrzy@gmail.com wrote:

Ostatni kryzys sprawił, że ostatnio obsługa hipermarketów stała się jakaś nerwowa i często atakuje całkiem przyzwoitych klientów tuż po zapłaceniu przy kasie.
I czyni to tylko i wyłącznie z takiego powowdu, że "monitoring zauważył" (znaczy jakaś zaspana osoba mająca na monitorze komputerowym obrazy z kamer miała PRZYWIDZENIE).

Wyobraź sobie miły kliencie, że chcesz mieć trochę spokoju i wybierasz się zrobić wieczorem zakupy na śniadanie do Teeco.
Spokojnie i nieco smętnie kręcisz się wśród półek do muzyczki płynącej z głośników, w międzyczasie pogadasz z kimś przez telefon, poprzebierasz powybierasz, spotkasz znajomego, zbliżasz się do kasy, płacisz, pakujesz i w dobrym nastroju zbliżasz się do wyjścia a tu...
PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON
MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE
CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?
WIĘC PROSZĘ POKAZAĆ KIESZENIE
GDZIE PNA/PANI UKRYŁ/ŁA <tu_nazwa_artykułu_przywidzeniowego>
JEŻELI NIE TO MUSIMY WEZWAĆ POLICJĘ
...
itd itp

W każdym razie potem obsługa suma summarum potem przzyna i ustali, że monitoring pomylił się, ale i tak pół nocy masz bezsenne.

A i sąsiedzi (znajomy napotkany w sklepie) od tamtej chwili zaczną patrzyć na ciebie jakoś... krzywo.

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Obsułga nie może cię ani skontrolować ani zrewidować. Oni mogę cię poprosić, a ty ich prośbę możesz spełnić lub nie.
Do żadnego pokoju też isc nie musisz, a wrecz nie powinienes.
Chcą zajrzeć do siatek jak się zgodzisz, to niech zrobią to tam gdzie stoisz.

Jak spełnisz ich zachcianki to za 5 minute pewnie pojdziesz do domu.
Jak nie spełnisz, to wspolnie sobie poczekacie na policję.
Robert Tomasik wyłuszczy ci co może zrobić policja i czego ty mozesz domagać się od policji.

PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON
MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE
CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?

Ja w takiej sytuacji kiedyś się zgodziłam, ale definitywnie zabroniłam zamknięcia za sobą dżwi do tego zaplecza. Duży hipermarket. Ohroniaż z trudem, ale się zgodził (nie zamknąć dżwi).
Nic nie znalazł, nie pszeprosił. Czasu straciłam niewiele, ale uciekł mi pociąg.
Myślę, że czasem celem jest zajęcie czasu.
Właściwie uważam, że za taki pomyłki powinna być taksa odszkodowawcza, pszynajmniej dobra czekolada. Im się pszestanie opłącać.


--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy GdakMini1_08
i program dietetyczny Ananas1_3a
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Dnia Sat, 08 Feb 2014 11:38:18 -0800, trzytrzytrzy napisał(a):

PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE

Przede wszystkim zażądać okazania legitymacji ochroniarza. 99,9% to nie ochroniarze. Im możesz pokazać, możesz nie - zależy od tego ile chcesz poświęcić czasu na tę sprawę.

CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?

Nigdy!!!!!!!! Na zapleczu nie ma monitoringu więc tam może się zdarzyć wszystko i nigdy nie udowodnisz, że oni kłamią.

WIĘC PROSZĘ POKAZAĆ KIESZENIE GDZIE PNA/PANI UKRYŁ/ŁA
<tu_nazwa_artykułu_przywidzeniowego>
JEŻELI NIE TO MUSIMY WEZWAĆ POLICJĘ ...

W dniu 2014-02-09 13:15, jureq pisze:

Dnia Sat, 08 Feb 2014 11:38:18 -0800, trzytrzytrzy napisał(a):

PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE

Przede wszystkim zażądać okazania legitymacji ochroniarza. 99,9% to nie
ochroniarze. Im możesz pokazać, możesz nie - zależy od tego ile chcesz
poświęcić czasu na tę sprawę.

CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?

Nigdy!!!!!!!! Na zapleczu nie ma monitoringu więc tam może się zdarzyć
wszystko i nigdy nie udowodnisz, że oni kłamią.

Jest sobie taki głupawy ochroniarzyk (wygląd jak Jasio Fasola, normalnie sobowtór)- w Euro AGD w Sadyba Best Mall przy ul. Powsińskiej. Trzyma w łapie jakieś urządzonko w futerale i poluje na kogo chce ( ja mu się spodobalam). Wchodzę na teren sklepu, bramka wyje, wychodzę, bramka wyje, a ten głupawy się uśmicha pod nosem. Dawniej ktoś mi podpowiedział, żeby wchodzić środkową bramką, to nie zawyje, ale człowiek zapomina. Wczoraj kupiłam tusz do drukarki, pooglądałam kuchenki gazowe i wychodzę. Jeszcze nie przeszłam przez bramkę, a bramka wyje. Zbliża się tej przygłup z urzdzonkiem w futerale i trzyma paluch na jakimś guziczku na tym urzdzonku. Wylazł za mną i chce kontroli. Nie oglądając się powiedziałam mu, że zaraz wezwę na niego policję i poszłam dalej.
Pomyślałam sobie, ze wreszcie coś trzeba z tym typem zrobić, bo człowiek się stresuje już jak ma wejść na teren sklepu i widzi mordę tego ochroniarza. Kto go tam zatrudnił, przecież ten typek powiniem trotuary czyścić. Muszę się skontaktować z jakimś dyrektorem sklepów Euro AGD i wyłuszczyć całą sprawę, jak to nie pomoże, to gdzieś wyżej.

--
animka

jureq napisał:

PROSZĘ POKAZAĆ SIATKI I PARAGON MONITORING ZAUWAŻYŁ, ŻE PAN/PANI KRADNIE

Przede wszystkim zażądać okazania legitymacji ochroniarza. 99,9% to
nie ochroniarze. Im możesz pokazać, możesz nie - zależy od tego ile
chcesz poświęcić czasu na tę sprawę.

Ja bym się nawet nie bawił w okazywanie legitymacji, tylko od razu dzwonił na policjię, bo jakaś obca osoba mnie zaczepia i oskarża o kradzież, oraz chce dokonać czynności do których nie ma prawa. Policja przyjedzie, spisze was oboje, zabezpieczy dowody, pojedziecie na komendę i potem gościa przynajmniej możesz oskarżyć o publiczne pomówienia i fałszywe oskarżenia o kradzież i oczywiście odszkodowanie od supermarketu. Tak to trzeba załatwiać.

CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI PÓJŚĆ Z NAMI NA ZAPLECZE?

Nigdy!!!!!!!! Na zapleczu nie ma monitoringu więc tam może się zdarzyć
wszystko i nigdy nie udowodnisz, że oni kłamią.

Dokładnie, mogą cię pobić, coś podrzucić a nawet okraść, więc pierwszą rzeczą w takiej sytuacji to telefon na policję.

W dniu 2014-02-08 20:38, trzytrzytrzy@gmail.com pisze:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

BartekK <sibi@drut.org> wrote:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.

Ok, powie że nie będzie z nimi dyskutował, oddali się, oni użyją siły - co dalej?

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

Adam Wysocki wrote:

BartekK <sibi@drut.org> wrote:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.

Ok, powie że nie będzie z nimi dyskutował, oddali się, oni użyją siły - co
dalej?

Nie oddalać się. Wezwać policję.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:lde1is$qft$1dont-email.me...

Adam Wysocki wrote:

BartekK <sibi@drut.org> wrote:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.

Ok, powie że nie będzie z nimi dyskutował, oddali się, oni użyją siły - co
dalej?

Nie oddalać się. Wezwać policję.

I to są te całe prawa. Masz prawo dać się poniżyć, stracić czas, może jeszcze dostać
wpierdol, a na sam koniec na pewno nie usłyszeć nawet przepraszam. Bo komuś coś
sie wydawało albo jakaś piepszona bramka zapiszczała.

On Tue, 11 Feb 2014, Adam Wysocki wrote:

BartekK <sibi@drut.org> wrote:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.

Ok, powie że nie będzie z nimi dyskutował, oddali się, oni użyją siły - co
dalej?

  Po przybyciu policji wyjdzie, czy miało miejsce "zatrzymanie
obywatelskie", czy przeciwnie, naruszenie wolności :>

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1402120150310.1968quad...

On Tue, 11 Feb 2014, Adam Wysocki wrote:

BartekK <sibi@drut.org> wrote:

PYTANIE: jakie prawa ma osoba podejrzana (niesłusznie) kiedy obsługa chce skontrolować i zrewidować?

Ma prawo całkowicie zignorować tą obsługę.

Ok, powie że nie będzie z nimi dyskutował, oddali się, oni użyją siły - co
dalej?

 Po przybyciu policji wyjdzie, czy miało miejsce "zatrzymanie
obywatelskie", czy przeciwnie, naruszenie wolności :>

Co w praktyce nie ma pewnie i tak żadnego znaczenia.