Data: 2014-10-22 18:33:42 | |
Autor: u2 | |
PRL tkwi w urzędach | |
Starsi pracownicy urzędów najchętniej każdego dnia z ciastem w rękach obchodziliby imieniny współpracownika zza biurka, z wydziału, z pietra niżej itd... Jednak przepisy jakie wciąż funkcjonują w urzędach, to najpoważniejszy problem, przypominający o dawnych komunistycznych czasach. http://www.stefczyk.info/wiadomosci/raporty-stefczyk-info/prl-tkwi-w-urzedach-,12014831645 „Treść ustawy o pracownikach urzędów państwowych i jej aktów wykonawczych kompromituje najważniejsze organy państwa. W najlepsze działają w niej urząd cenzury i przepis o nadawaniu odznaczeń 22 lipca” - informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Gazeta podkreśla, że w przepisach administracyjnych nadal obowiązuje ustawa z 16 września 1982 roku. Ustawa zawiera informacje niezgodne z prawidłowym procesem legislacji. Chodzi głównie o kwestie regulujące proces zatrudnienia urzędników w największych organach władzy państwowej. I to najdziwniejsze, bowiem instytucja, które powinny zmieniać prawo na lepsze, same działają według przepisów z dawnej epoki. Ustawa z czasów PRL reguluje również formę zatrudnienia pracowników oraz ich obowiązki. Choć stopniowo jest nowelizowana, to zmiany polegają jedynie na kosmetyce: zmiana nazwy organów zatrudnienia, czy statusu urzędnika państwowego. W przepisach na próżno szukać zróżnicowania dla wymagań stawianych urzędnikom, systemu rekrutacji czy prawi i obowiązków. Ale skupmy się na prawach. Urzędnicy mianowani, którzy jeszcze pozostali w urzędach państwowych podlegają okresowym ocenom kwalifikacyjnym. „Zgodnie z par. 13 ust. 2 rozporządzenia w ocenie kwalifikacyjnej należy uwzględnić m.in. postawę obywatelską pracownika socjalistycznej administracji oraz przestrzeganie zasad praworządności socjalistycznej i sprawiedliwości społecznej” - podkreśla analityk DGP. Dodatkowo każdy zasłużony urzędnik może liczyć na przyznanie odznaki honorowej „Zasłużony Pracownik Państwowy”. Komu należy się taka odznaka i kto może ją wręczyć przeczytacie w „Dzienniku Gazecie Prawnej” http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/830486,komunizm-ma-sie-swietnie-w-ustawie-o-pracownikach-urzedow-panstwowych-wciaz-obowiazuja-zapisy-z-prl.html -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|