Data: 2010-04-19 20:03:46 | |
Autor: mw | |
PRND | |
Witam
No właśnie nie mogę się przyzwyczaić do rzeczonej skrzyni biegów ;-). Daje gazu, wrażenie, że się zastanawia zastanawia, eeee, cisną mocno znaczy redukcja. Na światłach, trzymać na hamulcu czy N?. Swoją drogą amerykańskie drogi nie są wcale takie zaje*iste (miejscami lepsze od naszych, gorsze od niemieckich). |
|
Data: 2010-04-20 06:17:52 | |
Autor: Gabriel'Varius' | |
PRND | |
Użytkownik mw napisał:
WitamPoczytaj na http://automat.pl/ pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-04-19 23:06:39 | |
Autor: mw | |
PRND | |
On 20 Kwi, 06:17, Gabriel'Varius'
<gg...@USUN.TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote: [...] Poczytaj nahttp://automat.pl/No wlasnie jak jest na D, i na hamulcu, to nadal ciagnie, a wiec pali ciut wiecej paliwa niż ręczna przekładnia, prawda? Nie to żebym się przejmował, jadąc pali dużo więcej ;-), ale zastanawiało mnie to. |
|
Data: 2010-04-19 23:20:40 | |
Autor: Gom | |
PRND | |
On 20 Kwi, 08:06, mw <michal.witkow...@gmail.com> wrote:
No wlasnie jak jest na D, i na hamulcu, to nadal ciagnie, a wiec pali Ciągnie? A skąd. Sprzęgło rozłącza skrzynię przecież. Czy pali więcej? Zależy. Moja c-klasa (wg katalogu) z automatem pali mniej niż z manualną skrzynią ;-) Nie to żebym się przejmował, jadąc pali dużo więcej ;-), ale Odpalasz silnik, ustawiasz wybierak skrzyni z P na D i jeździsz. Dojeżdżasz do celu, ponownie ustawiasz P i wszystko. Nie ruszaj skrzyni podczas jazdy, nie ma takiej potrzeby. No.. chyba, że musisz cofnąć ;-) Swoją drogą widziałem niedawno pacjenta, który na każdych światłach "parkował" skrzynię. Zapewne chodziło mu o to, aby nie razić kierowców z tyłu światłami hamowania ;-) -- Gom |
|
Data: 2010-04-20 00:28:04 | |
Autor: mw | |
PRND | |
On 20 Kwi, 08:20, Gom <goms...@gmail.com> wrote:
On 20 Kwi, 08:06, mw <michal.witkow...@gmail.com> wrote:To chyba zalezy, ja jezdze autem "ekonomicznym" Chevrolet cobalt, i ciagnie caly czas. Ze wzgledu na erm, wykonanie tego pojazdu, slychac jak zmienia sie na N, kiedy caly pojazd przestaje lekko drgac :-D. Pozatym wystarczy zbyt lekko wcisnac hamulec zeby ciagnol. |
|
Data: 2010-04-20 06:28:17 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
PRND | |
Dnia Mon, 19 Apr 2010 23:20:40 -0700 (PDT), Gom napisał(a):
On 20 Kwi, 08:06, mw <michal.witkow...@gmail.com> wrote: I coś w tym złego? Trochę kultury nie zaszkodzi - a nie "jestem panisko, mam automata, jak nie pasuje to nie stój za mną albo kup okulary przeciwsłoneczne". Choć skoro skrzyni szkodzi machanie wajchą, to pewnie lepiej zaciągnąć ręczny. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-04-20 08:36:27 | |
Autor: Tadeusz | |
PRND | |
Użytkownik "Jacek Osiecki" <> napisał w wiadomości ... mam automata, jak nie pasuje to nie stój za mną albo kup okulary jak ci światła stopu tak przeszkadzają to jak ty sobie radzisz za kółkiem??? może przestań prowadzić bo jak ci przyjdzie jechać pod słońce to się zabijesz albo jeszcze i kogoś... Choć skoro skrzyni szkodzi machanie wajchą, to pewnie lepiej zaciągnąć poczytaj trochę o różnicy w działaniu hamulców "nożnych" i ręcznych zanim zaczniesz udzielać idiotycznych porad... |
|
Data: 2010-04-20 09:36:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-20, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote:
jak ci światła stopu tak przeszkadzają to jak ty sobie radzisz za kółkiem??? Samochody jadące z włączonymi długimi też Ci nie przeszkadzają? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-20 07:52:49 | |
Autor: Samotnik | |
PRND | |
Dnia 20.04.2010 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:
On 2010-04-20, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote: Naprawdę nie widzisz różnicy? Faktycznie musisz koniecznie do okulisty! -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-04-20 08:00:54 | |
Autor: Massai | |
PRND | |
Samotnik wrote:
Dnia 20.04.2010 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> Sam jeżdżę z automatem i w korku, jak widzę że dłużej postojępostoję, wrzucam N, żeby nie świecić ludziom. Heh, w trasie jak jest jakiś mega korek i się stoi w miejscu kilka minut to nawet światła przełączam na postojowe, żeby tym przede mną w lusterka nie świecić. Taki dziwny jestem. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-04-20 01:06:55 | |
Autor: Gom | |
PRND | |
On 20 Kwi, 10:00, "Massai" <tsen...@wp.pl> wrote:
Sam jeżdżę z automatem i w korku, jak widzę że dłużej postojępostoję, Zdrowsze dla skrzyni będzie użycie hamulca postojowego/ręcznego. We francuskich wynalazkach hamulec taki sam zwalnia się przy ruszeniu :) -- Gom |
|
Data: 2010-04-20 21:07:20 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
PRND | |
Dnia Tue, 20 Apr 2010 01:06:55 -0700 (PDT), Gom napisał(a):
On 20 Kwi, 10:00, "Massai" <tsen...@wp.pl> wrote: Ostatnio przerabiałem to w C4 picasso... Niby fajne, ale jak przyszło mi wykonywać w garażu manewry na centymetry, to mnie dosłownie szlag chciał trafić. Jestem 5cm od ściany, wciskam hamulec... i potem żeby ruszyć to trzeba wcisnąć gaz co wiąże się ze "skokiem". Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-04-20 10:15:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-20, Samotnik <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> wrote:
jak ci światła stopu tak przeszkadzają to jak ty sobie radzisz za kółkiem??? Skory Ty w mojej wypowiedzi widzisz cokolwiek na temat różnicy czy też jej braku to może sam się gdzieś wybierz... Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-20 10:39:52 | |
Autor: Samotnik | |
PRND | |
Dnia 20.04.2010 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:
On 2010-04-20, Samotnik <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> wrote: Nie widzisz różnicy między oślepianiem światłami długimi i światłami stop? Jak w ogóle można to porównywać? Swiatła STOP są noralnymi, dozwolonymi i przeznaczonymi do normalnego użycia w każdych warunkach, elementami wyposażenia samochodu. Żadnego zdrowego kierowcy nie powinny oślepiać, chyba że przytknie oko do lampy. -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-04-20 14:33:15 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-20, Samotnik <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> wrote:
jak ci światła stopu tak przeszkadzają to jak ty sobie radzisz za kółkiem??? Teraz widzisz coś o oślepianiu w moich wypowiedziach? No litości... Jak w ogóle można to porównywać? Swiatła STOP są noralnymi, dozwolonymi i Nie "w każdych warunkach" tylko mają *ostrzegać* o hamowaniu. To nie są światła postojowe. Żadnego zdrowego kierowcy nie powinny oślepiać, Świetnie Ci idzie walka z własnoręcznie ustawionym chochołem. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-21 12:40:05 | |
Autor: Tadeusz | |
PRND | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <> napisał w wiadomości ...
nie ostrzegać tylko informawać, ale właśnie w *każdych* warunkach... To nie są światła postojowe. nie widzisz różnicy między *postojem* a zatrzymaniem wynikającym z warunków jazdy (np. korek, czerwone) ???? to wysil szare komórki i powalcz z własnymi chochołami... W całym normalnym świecie gdzie ASB nie jest czymś wyjątkowym, tylko normą mnóstwo ludzi zatrzymuje się z nogą na hamulcu i nikomu to w niczym nie przeszkadza... |
|
Data: 2010-04-21 13:02:19 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-21, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote:
Jak w ogóle można to porównywać? Swiatła STOP są noralnymi, dozwolonymi i Mogą i informować. Ale o hamowaniu. To nie są światła postojowe. W kwestii niepotrzebnego świecenia? Widzę. Na drodze mi to przeszkadza, na parkingu nie. [ciach kompleksy] Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-21 14:11:20 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2010-04-21, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote: ciekawe że mijania w dzień Ci nie przeszkadzają :-P pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-21 17:17:18 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-21, Mario <camaro94@spam.onet.pl> wrote:
W kwestii niepotrzebnego świecenia? Widzę. Na drodze mi to przeszkadza, Prawidłowo ustawione światła mijanie mi w oczy nie świecą. Taka ciekawostka... Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-21 21:54:51 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2010-04-21, Mario <camaro94@spam.onet.pl> wrote: zgadza się :-), czyli nie oślepiają tak samo jak światła stopu poza nielicznymi wyjątkami ( Łada 2107 ;-) ) pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-21 22:04:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
PRND | |
On 2010-04-21, Mario <camaro94@spam.onet.pl> wrote:
Światła stopu w bardzo wielu przypadkach niestety świecą prosto w oczy. Wbrew temu co mi tu parę osób inputowało nie oślepiają, ale przeszkadzają. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-21 14:10:42 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Tadeusz pisze:
jak widzę po tym wątku, nie on jeden nie rozumie różnicy. Nie trać czasu na kopanie się koniem. :-)
Właśnie. Ale Polak zawsze wie lepiej i dorabia do wszystkiego teorię. pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-22 06:30:01 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
PRND | |
Dnia Wed, 21 Apr 2010 14:10:42 +0200, Mario napisał(a):
Tadeusz pisze: Teorię to Wy dorabiacie :) A w kałuże wjeżdżasz z pełną prędkością, usprawiedliwiając siebie tym że hamowanie i szybkie manewry kierownicą są "niezdrowe" dla auta? -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-04-22 09:53:37 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Jacek Osiecki pisze:
Dnia Wed, 21 Apr 2010 14:10:42 +0200, Mario napisał(a): nie, ale jak jedziesz po mokrej drodze i chlapiesz syfem na jadących z tyłu, przecież to chamstwo - jak pisali inni, tak samo jak świecenie stopem. :-P pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-20 13:08:34 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
PRND | |
Dnia Tue, 20 Apr 2010 08:36:27 +0200, Tadeusz napisał(a):
jak ci światła stopu tak przeszkadzają to jak ty sobie radzisz za kółkiem??? A Ty co, "po trupach do przodu", ci frajerzy z tyłu się nie liczą? Trochę empatii. poczytaj trochę o różnicy w działaniu hamulców "nożnych" i ręcznych zanim zaczniesz udzielać idiotycznych porad... I co konkretnie ta różnica tutaj zmienia? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-20 21:01:57 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
PRND | |
Dnia Tue, 20 Apr 2010 08:36:27 +0200, Tadeusz napisał(a):
Użytkownik "Jacek Osiecki" <> napisał w wiadomości ... Twierdzisz że intensywnie świecące światło stopu, w tym rozjarzone wściekle trzecie światło na wysokości oczu to rozkosz dla kierowcy który stoi za "oszczędzającym skrzynię"? To nie oślepia (choć w nocy - na krótko - owszem), ale jest bardzo niekomfortowe. Choć skoro skrzyni szkodzi machanie wajchą, to pewnie lepiej zaciągnąćpoczytaj trochę o różnicy w działaniu hamulców "nożnych" i ręcznych zanim zaczniesz udzielać idiotycznych porad... Naucz się trochę kultury i spójrz nieco dalej niż końcówka Twojego nosa. -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-04-21 10:04:02 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Jacek Osiecki pisze:
Dnia Tue, 20 Apr 2010 08:36:27 +0200, Tadeusz napisał(a): to nie jest "oszczędzanie" na siłę skrzyni tylko normalna exploatacja. czy to moja wina że ludziska w PL wolą machać kijem i ASB stała dlatego synonimem bogactwa oraz atrybutem chamów i dziwaków?
W wielu krajach, w różnych miejscach na ziemi, ludzie używają ASB bo to wygodniejsze w codziennej jeździe, no ale nie w PL, tu ludzie są najmądrzejsi i wszyscy znają się najlepiej na wszystkim w tym na sporcie motorowym, mało tego - wszyscy to rajdowcy który gardzą ASB na rzecz onanizowania kijem. Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, powinno się jak najmniej używać hamulca roboczego do hamowania bo nie daj Boże kogoś można oślepić, nie wyjeżdżać w deszcz, bo można komuś zabrudzić szybę, wszak to chamstwo jakich mało. pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-21 13:53:05 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
PRND | |
Dnia Wed, 21 Apr 2010 10:04:02 +0200, Mario napisał(a):
to nie jest "oszczędzanie" na siłę skrzyni tylko normalna exploatacja. Eksploatacja. W wielu krajach, w różnych miejscach na ziemi, ludzie używają ASB bo to wygodniejsze w codziennej jeździe, no ale nie w PL, tu ludzie są najmądrzejsi i wszyscy znają się najlepiej na wszystkim w tym na sporcie motorowym, mało tego - wszyscy to rajdowcy który gardzą ASB na rzecz onanizowania kijem. Czyli mamy całą Europę rajdowców? Super. Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, powinno się jak najmniej używać hamulca roboczego do hamowania bo nie daj Boże kogoś można oślepić, nie wyjeżdżać w deszcz, bo można komuś zabrudzić szybę, wszak to chamstwo jakich mało. Rozumiesz określenie "to nie jest światło postojowe", czy przeliterować? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-21 14:09:03 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Wed, 21 Apr 2010 10:04:02 +0200, Mario napisał(a):no i? Jak duży jest to problem dla Ciebie że napisałem przez 'x'? W wielu krajach, w różnych miejscach na ziemi, ludzie używają ASB bo to wygodniejsze w codziennej jeździe, no ale nie w PL, tu ludzie są najmądrzejsi i wszyscy znają się najlepiej na wszystkim w tym na sporcie motorowym, mało tego - wszyscy to rajdowcy który gardzą ASB na rzecz onanizowania kijem. w Europie dużo autek jeździ z ASB.
Co wg Ciebie oznacza wg kodeksu termin "postój"? Hint: czy jak stoję na czerwonym świetle lub w korku a jest zakaz postoju (lub i zatrzymywania) to łamię prawo? Czy może Ci to przeliterować? mario |
|
Data: 2010-04-21 14:18:45 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
PRND | |
Dnia Wed, 21 Apr 2010 14:09:03 +0200, Mario napisał(a):
Eksploatacja.no i? Jak duży jest to problem dla Ciebie że napisałem przez 'x'? Wystarczający do zwrócenia uwagi. motorowym, mało tego - wszyscy to rajdowcy który gardzą ASB na rzecz onanizowania kijem. Ale więcej jeździ bez. Czyli sami rajdowcy? Rozumiesz określenie "to nie jest światło postojowe", czy przeliterować? Światło p o s t o j o w e. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-21 21:52:22 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Rozumiesz określenie "to nie jest światło postojowe", czy przeliterować?Co wg Ciebie oznacza wg kodeksu termin "postój"? p o c z y t a j k o d e k s :-P mario |
|
Data: 2010-04-22 06:40:19 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
PRND | |
Dnia Wed, 21 Apr 2010 10:04:02 +0200, Mario napisał(a):
Jacek Osiecki pisze: Normalną eksploatacją jest też przełączanie na N, P czy R. czy to moja wina że ludziska w PL wolą machać kijem i ASB stała dlatego synonimem bogactwa oraz atrybutem chamów i dziwaków? Nie wolą machać kijem, po prostu ASB jest najnormalniej w świecie droższa. A my jesteśmy biednym narodem - który woli oszczędzić na zakupie samochodu, a potem również na paliwie (pomijam najnowsze ASB, którym zdarza się mieć spalanie podobne do manualnych). Poza tym już kwestia priorytetów: jeśli ktoś dużo stoi w korkach to pewnie będzie zachwycony ASB, ale jeśli ktoś np. jeździ sporo po pseudodrogach w PL to większość ASB będzie go wkurzała (nawet sporo nowych ASB dłuugo się zbiera zanim zredukuje bieg po kickdown). W wielu krajach, w różnych miejscach na ziemi, ludzie używają ASB bo to wygodniejsze w codziennej jeździe, no ale nie w PL, tu ludzie są najmądrzejsi i wszyscy znają się najlepiej na wszystkim w tym na sporcie motorowym, mało tego - wszyscy to rajdowcy który gardzą ASB na rzecz onanizowania kijem.poczytaj trochę o różnicy w działaniu hamulców "nożnych" i ręcznych zanim zaczniesz udzielać idiotycznych porad...Naucz się trochę kultury i spójrz nieco dalej niż końcówka Twojego nosa. Na razie to wygląda raczej na to że Ty się onanizujesz brakiem machania kijem :> A tak już abstrahując od tego czy należy machać czy nie - mi najnormalniej w świecie nie chce cały czas męczyć nogi trzymaniem hamulca, wolę po prostu wrzucić N/P albo zaciągnąć ręczny. Tak samo w manualnej - luz i ręczny. -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-04-22 09:54:47 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
PRND | |
On Thu, 22 Apr 2010 08:40:19 +0200, Jacek Osiecki <joshua@ceti.pl> wrote:
Twierdzisz że intensywnie świecące światło stopu, w tym rozjarzone wściekleto nie jest "oszczędzanie" na siłę skrzyni tylko normalna exploatacja. W instrukcji obsługi samochodu jest napisane, by przy krótkich postojach stać na D i hamulcu. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-04-22 14:34:28 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
Mariusz Chwalba pisze:
On Thu, 22 Apr 2010 08:40:19 +0200, Jacek Osiecki <joshua@ceti.pl> wrote: wiesz, ja już nie mam siły z nimi dyskutować, oni wiedzą lepiej. pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-20 12:53:53 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
kultury? Tzn. exploatowanie samochodu zgodnie z zaleceniami producenta jest niekulturalne? ROTFL - a nie "jestem panisko, mam automata, to już mega ROFTL :-D Nie wiem co bierzesz ale bierz połowę... pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-24 19:29:09 | |
Autor: DoQ | |
PRND | |
Jacek Osiecki pisze:
I coś w tym złego? Trochę kultury nie zaszkodzi - a nie "jestem panisko, Jasne. Po to mam skrzynie automatyczna zeby dalej wachlować jakąś dźwignią? Silnik też mam ciągle wyłączać żeby przypadkiem ktoś za mną nie zassał spalin do kabiny? Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-24 19:48:30 | |
Autor: futrzak | |
PRND | |
DoQ pisze:
Jacek Osiecki pisze: Zostaw :) Na grupie wzrasta ilość osób, którym wszystko przeszkadza :) |
|
Data: 2010-04-24 21:03:22 | |
Autor: DoQ | |
PRND | |
futrzak pisze:
Jasne. Po to mam skrzynie automatyczna zeby dalej wachlować jakąś dźwignią? Silnik też mam ciągle wyłączać żeby przypadkiem ktoś za mną nie zassał spalin do kabiny?Zostaw :) Na grupie wzrasta ilość osób, którym wszystko przeszkadza :) Tia... społecznicy się znaleźli :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-04-25 13:40:03 | |
Autor: Mario | |
PRND | |
DoQ pisze:
Jacek Osiecki pisze: oczywiście, trochę kultury nie zaszkodzi ;-) :-D pozdrawiam mario |
|
Data: 2010-04-20 08:33:47 | |
Autor: Robson | |
PRND | |
Ciągnie? A skąd. Sprzęgło rozłącza skrzynię przecież. Zalezy od skrzyni. W moim Dodgeu ciagnie caly czas, u zony w golfie jest dodatkowe sprzeglo w skrzyni i zalacza naped po puszczeniu hamulca. R |
|
Data: 2010-04-20 08:58:46 | |
Autor: glang | |
PRND | |
Zalezy od skrzyni. W moim Dodgeu ciagnie caly czas, u zony w golfie jest dodatkowe sprzeglo w skrzyni i zalacza naped po puszczeniu hamulca. a w moim Dodge'u jest tak jak u Twojej żony w golfie :) pzdr GL |
|
Data: 2010-04-20 08:01:48 | |
Autor: Massai | |
PRND | |
glang wrote:
> Zalezy od skrzyni. W moim Dodgeu ciagnie caly czas, u zony w golfie Niech zgadnę - masz tego Caliber czy jak mu tam? To by się zgadzało, to Golf w innym opakowaniu ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-04-21 08:52:02 | |
Autor: Robson | |
PRND | |
a w moim Dodge'u jest tak jak u Twojej żony w golfie :) Tak z ciekawosci, jaki to dodge i ktory rok? Moj to caravan, i juz leciwy, '96... R |
|
Data: 2010-04-20 10:39:39 | |
Autor: Adam Czajka | |
PRND | |
hey
W dniu 10-04-20 08:20, Gom pisze: Dojeżdżasz do celu, ponownie ustawiasz P i wszystko. Sprawdzić czy nie parkuje w Paryżu. Wtedy N i pół ręcznego ;) -- Pozdrawiam Adam |
|
Data: 2010-04-20 08:19:51 | |
Autor: PB | |
PRND | |
Mon, 19 Apr 2010 23:06:39 -0700 (PDT), na pl.misc.samochody, mw
napisał(a): No wlasnie jak jest na D, i na hamulcu, to nadal ciagnie, a wiec pali Ciągnie bo ma ciągnąć. Nowe skrzynie sterowane wypasioną elektroniką tego nie robią. Zasada jest prosta - po odpaleniu silnika wrzucić D i tak jezdzic. Na światłach stoisz z nogą na hamulcu. Skrzyni to nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza jej ciagle wyrzucanie na N. -- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-) Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-) |
|
Data: 2010-04-20 06:29:09 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
PRND | |
mw <michal.witkowski@gmail.com> wrote in news:0b7e4d70-efc3-437e-80be-
aeca5931112e@n20g2000prh.googlegroups.com: Na światłach, trzymać na hamulcu czy N?. hamulcu Swoją drogą amerykańskie drogi nie są wcale takie zaje*iste (miejscami w jakich okolicach jezdzisz, ze sa takie zle? |
|
Data: 2010-04-20 00:23:10 | |
Autor: mw | |
PRND | |
On 20 Kwi, 08:29, Maciej Leszczynski <z...@jc.cy> wrote:
[...] w jakich okolicach jezdzisz, ze sa takie zle?Stanowa 101, San Francisco <-> San Jose (Sunnyvale). Cos mowia ze teraz nie maja budzetu na remont tej stanowki, w niektorych miejscach jest nieciekawie, spekania, i dziury, prawy pas czasem moze sie okazac nie miłym zaskoczeniem. |
|
Data: 2010-04-20 02:48:52 | |
Autor: Pete | |
PRND | |
"mw" wrote Stanowa 101, San Francisco <-> San Jose (Sunnyvale). Przejedz sie bardziej na polnoc, w okolice Chicago albo NYC. W porownaniu z nimi, drogi w Californii sa w luksusowym stanie. :) Pozdr. Pete |
|
Data: 2010-04-20 10:58:32 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
PRND | |
"Pete" <noname@nodomain.com> wrote in news:hqjmaj$9f3$1inews.gazeta.pl:
Przejedz sie bardziej na polnoc, w okolice Chicago albo NYC. W porownaniu z nimi, drogi w Californii sa w luksusowym stanie. :) przesadzacie - zjezdzilem ichnimy drogami (rozne stany) kilkanascie tysiecy mil i bardzo przyjemnie sie jezdzilo - chcialbym zeby w Polsce byla tak rozbudowana siec drog i w takim stanie |
|
Data: 2010-04-20 07:42:47 | |
Autor: Pete | |
PRND | |
"Maciej Leszczynski" wrote przesadzacie - zjezdzilem ichnimy drogami (rozne stany) kilkanascie tysiecy mil i bardzo przyjemnie sie Jak dawno temu to bylo? Interstates faktycznie sa w nienajgorszym stanie, ale w miastach i na przedmiesciach, szczegolnie tych na polnocy, sytuacja jest nieco odmienna. Choc ostatnio wzieli sie troche bardziej za naprawianie, w ramach "stimulus package". Pozdr. Pete |
|
Data: 2010-04-20 13:44:38 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
PRND | |
"Pete" <noname@nodomain.com> wrote in news:hqk7hm$e8v$1inews.gazeta.pl:
Jak dawno temu to bylo? ostatnie 2-3 lata pare razy tam bylem - polnoc rzeczywiscie "gorsza" niz poludnie |
|
Data: 2010-04-21 10:02:26 | |
Autor: colin | |
PRND | |
Przejedz sie bardziej na polnoc, w okolice Chicago albo NYC. W porownaniu z nimi, drogi w Californii sa w luksusowym stanie. :) W porownaniu do wieku podloza u nas tak wiekowa droga skladala by sie z piachu/blota, poza wielkimi miastami gdzie nie ma tak duzego ruchu drogi w usa sa rowne, a w californii jakos dziwnie sie jezdzi. O ile przez 2 tygodnie w illinois nie slyszlem 10 trabniec to jak tylko sie wjechalo do CA to nasilenie trabienia bylo 1000x wieksze. |
|
Data: 2010-04-21 08:42:11 | |
Autor: Pete | |
PRND | |
"colin" wrote O ile przez 2 A to juz kwestia kultury/przyzwyczajen kierowcow. W CA jest wielu latynosow, ktorzy klaksonu uzywaja czesciej niz migaczy, bo tak sie u nich jezdzi. Przeniosa sie do Stanow, i jezdza tak samo. Pozdr. Pete |
|