Data: 2010-01-17 11:49:39 | |
Autor: cytryna | |
PROFESORSKIE BZDZIKOTY POLITYCZNE | |
Kilku profesorów zaraziło sie od pewnego cudaka i wpuszczają bzdzikotygłównie na łamach gościnnego tabloidu pn.Super Express. Pewien socjolog o dzwięcznym imieniu Ireneusz (oby nie poszedł w ślady swojego imiennika)- w ramach bżdzikotów politycznych - ex cathedra nowym prezydentem zamianowałniejakiego Tusaka. Reszta kandydatów to tylko nędzne tło dla tego geniusza intelektu wspierającego się na lipnych słupkach. Zgarnął wierszówkę za te mądrości i czeka na kolejne zlecenie (chyba z wrażenia ze stołka).takie oto proste pytanie. Jak to jest,że Kaczyński który zdaniem pałkarzymedialnych przegrywa ze wszystkimi kandydatami, a nawet z babcią klozetową nagle wymaga mobilizacji wszystkich sił aby nie wszedł do drugiej tury, bo róznie to może być. Czy każdy profesor musi byc takim intelektualnym pajacem, czy tylko wygłupia się dla kasy, bądź też z racji parcia na szkło lub łamy,a wnormalnym środowiku boi się wypuszczać te swoje bzdzikoty. Reasumując wniosek jest jeden, wyborcom znudzili się kandydaci typu TW Wolski, TW Bolek, TW Alex i jakoś nie zamierzaja powiększać tej kolekcji TW Carexem, TW Mustem, woląmniej ksywkowego prezydenta nie będącego jurgeltnikiem. Czy to jest takie trudnedo zrozumienia przez utułowanych bzdzikotów?************************************************************************** Zdumiewająca cisza, propagandyści z PO i innych złodziejskich organizacji cierpią na to co zwykle określa się zwrotem: zatkało kakao! Przeczytali i zatkało im stolec. To dobra wiadomość dla tych którzy bez umiaru napełniaja spodnie bio-obornikiem. Koniec chrumkania Rychów, Zbychów, Mirusi, Grzesi, Doniów wydaje sie bliski. -- |
|