Tomasz Arabski (ur. 14 kwietnia 1968 w Gdańsku) – polski dziennikarz i
polityk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

..i tu ciekawostka, czlowiek ktory organizowal ten tragiczny lot (i nalezy do
grona podejrzanych winnych katastrofie), 11 kwietnia 2010 został członkiem
"Międzyresortowego Zespołu do spraw koordynacji działań podejmowanych w
związku z tragicznym wypadkiem lotniczym pod Smoleńskiem", powołanego przez
premiera Donalda Tuska po katastrofie polskiego Tu-154 w Smoleńsku[1].

( to tak jakby Al Capone, prowadzil sledztwo w swojej sprawie:)))




 W ciągu 3 dni G. Czempiński ex-szef polskiego kontrwywiadu po raz drugi
zabiera głos w kwestii procedur i bezpieczeństwa transportu polskich
dostojników państwowych. Tym razem w programie B. Rymanowskiego generał
kontrwywiadu wypowiadał się raczej w kwestiach bezpieczeństwa, b. dowódca 36
pulku specjalnego w kwestiach lotniczych, b. min. transportu Polaczek w
sprawach procedur transportowych.
Usłyszeliśmy kilka ciekawych informacji. Otóż w kwestiach bezpieczeństwa: na
miejscu powinien być polski oficer służb bezpieczeństwa przygotowany do
reakcji w sytuacjach kryzysowych. Najlepiej też by samolot przyjmował polski
kontroler (wyraźnie informacjami tymi zaskoczony był płk. pilot Pietrzak). Istnieją też specjalne systemy, niwelujące efekt mgły (wg. Pietrzaka nie ma co
o nich marzyć, skoro nie ma nawet odpowiednich samolotów)
 W kwestii procedur usłyszeliśmy, że dokładny raport o lotnisku, jego
oprzyrządowaniu nawigacyjnym itd. powinien spłynąć do pilotów przed lotem.
Lotnisko powinno być przygotowane do przyjęcia głowy obcego państwa, światła
na lotnisku są ważne.  W kwestii 36 pułku:  nie ma symulatorów lotu dla samolotów dla polskich
VIP-ów, piloci ćwiczą "na sucho", bądź "na żywca". Dowódca pułku i jego
zastępca nie mają pełnych uprawnień do lotów na Tu-154. Odnośnie przenośnego systemu naprowadzania, to taki może być stosowany po jego
uprzednim "oblataniu", samolot musi posiadać współpracującą z nim aparaturę
radiową.
 Nowa sprawa to kwestia kacelarii.  We wtorek gen. Czempiński mówił, że za
procedury transportowe odpowiada Kancelaria Premiera i MON. Dziś w tej kwestii
usłyszęliśmy tylko słowa: kancelaria, kancelaria prezydenta i kancelaria
przygotowująca lot.
W tej samej kwestii wypowiadał się jeden z ministrów Kancelarii Prezydenta w
programie J. Pospieszalskiego. Stwierdził on, że transport organizują trzy
instytucje, MON, dowództwo wojskowe i Kancelaria Premiera. Prezydent zgłasza
listę osób, dowództwo wojskowe informuje ile samolotów ma do dyspozycji, a
Kancelaria Premiera, ściślej szef tej Kancelarii przydziela samoloty i
organizuje rozkład osób. Kancelaria Prezydenta organizuje transport jedynie w
przypadku gdy Kancelaria Premiera, do czego ma prawo, odmówi przydzielenia
samolotów.
 Katastrofa Casy     -  23 stycznia 2008 ginie 20 osób.
Katastrofa Bryzy     -  31 marca 2009 ginie 4 osoby.
Katastrofa Tu-154  -  10 kwietnia 2010 ginie 96 osób z urzędującym prezydentem
na czele. http://foros.salon24.pl/173823,przelot-do-smolenska-organizowal-arabski

--

On 31 Gru, 14:22, " obserwator" <darz_...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Tomasz Arabski (ur. 14 kwietnia 1968 w Gda sku) &#8211; polski dziennikarz i
polityk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministr w.

.i tu ciekawostka, czlowiek ktory organizowal ten tragiczny lot (i nalezy do
grona podejrzanych winnych katastrofie), 11 kwietnia 2010 zosta cz onkiem
"Mi dzyresortowego Zespo u do spraw koordynacji dzia a podejmowanych w
zwi zku z tragicznym wypadkiem lotniczym pod Smole skiem", powo anego przez
premiera Donalda Tuska po katastrofie polskiego Tu-154 w Smole sku[1].

( to tak jakby Al Capone, prowadzil sledztwo w swojej sprawie:)))

 W ci gu 3 dni G. Czempi ski ex-szef polskiego kontrwywiadu po raz drugi
zabiera g os w kwestii procedur i bezpiecze stwa transportu polskich
dostojnik w pa stwowych. Tym razem w programie B. Rymanowskiego genera
kontrwywiadu wypowiada si raczej w kwestiach bezpiecze stwa, b. dow dca 36
pulku specjalnego w kwestiach lotniczych, b. min. transportu Polaczek w
sprawach procedur transportowych.
Us yszeli my kilka ciekawych informacji. Ot w kwestiach bezpiecze stwa: na
miejscu powinien by polski oficer s u b bezpiecze stwa przygotowany do
reakcji w sytuacjach kryzysowych. Najlepiej te by samolot przyjmowa polski
kontroler (wyra nie informacjami tymi zaskoczony by p k. pilot Pietrzak).
Istniej te specjalne systemy, niweluj ce efekt mg y (wg. Pietrzaka nie ma co
o nich marzy , skoro nie ma nawet odpowiednich samolot w)

W kwestii procedur us yszeli my, e dok adny raport o lotnisku, jego
oprzyrz dowaniu nawigacyjnym itd. powinien sp yn do pilot w przed lotem.
Lotnisko powinno by przygotowane do przyj cia g owy obcego pa stwa, wiat a
na lotnisku s wa ne.

W kwestii 36 pu ku:  nie ma symulator w lotu dla samolot w dla polskich
VIP- w, piloci wicz "na sucho", b d "na ywca". Dow dca pu ku i jego
zast pca nie maj pe nych uprawnie do lot w na Tu-154.
Odno nie przeno nego systemu naprowadzania, to taki mo e by stosowany po jego
uprzednim "oblataniu", samolot musi posiada wsp pracuj c z nim aparatur
radiow .

Nowa sprawa to kwestia kacelarii.  We wtorek gen. Czempi ski m wi , e za
procedury transportowe odpowiada Kancelaria Premiera i MON. Dzi w tej kwestii
us ysz li my tylko s owa: kancelaria, kancelaria prezydenta i kancelaria
przygotowuj ca lot.
W tej samej kwestii wypowiada si jeden z ministr w Kancelarii Prezydenta w
programie J. Pospieszalskiego. Stwierdzi on, e transport organizuj trzy
instytucje, MON, dow dztwo wojskowe i Kancelaria Premiera. Prezydent zg asza
list os b, dow dztwo wojskowe informuje ile samolot w ma do dyspozycji, a
Kancelaria Premiera, ci lej szef tej Kancelarii przydziela samoloty i
organizuje rozk ad os b. Kancelaria Prezydenta organizuje transport jedynie w
przypadku gdy Kancelaria Premiera, do czego ma prawo, odm wi przydzielenia
samolot w.

Katastrofa Casy     -  23 stycznia 2008 ginie 20 os b.
Katastrofa Bryzy     -  31 marca 2009 ginie 4 osoby.
Katastrofa Tu-154  -  10 kwietnia 2010 ginie 96 os b z urz duj cym prezydentem
na czele.

http://foros.salon24.pl/173823,przelot-do-smolenska-organizowal-arabski

--
Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Rozumiem, że został powołany po to, żeby zacierać ślady.

"Ręka rękę myję,
Noga nogę wspiera,
Myjcie dzieci szyję".

Zmyjcie Arabski dowody tej okrutnej, zuchwałej zbrodni!

Antenka

Sasin oświadczył, że kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa prezydenta
i osób mu towarzyszących nie należą i nigdy nie należały do kompetencji
Kancelarii Prezydenta.

&#8222;Wszystkie zagadnienia związane z transportem lotniczym prezydenta, tj. wybór
lądowisk, w tym lądowisk zapasowych oraz dopełnienie formalności związanych z
przelotami, startami i lądowaniami leżą w gestii służb podległych ministrowi
obrony narodowej&#8221; &#8211; podkreślił wiceszef Kancelarii.

Sasin zaznaczył w oświadczeniu, że &#8222;wszystkie kwestie związane z ochroną
osobistą prezydenta, w tym w trakcie lotu, na lądowisku oraz we wszystkich
miejscach pobytu prezydenta, leżą natomiast po stronie Biura Ochrony Rządu,
podległego ministrowi spraw wewnętrznych i administracji&#8221;.

Wiceszef Kancelarii tłumaczy w oświadczeniu, że wydał je &#8222;w związku z
pojawiającymi się w mediach informacjami i wypowiedziami polityków na temat
organizacji wyjazdu polskiej delegacji na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej
pod Smoleńskiem&#8221;. &#8222;Oświadczam, że ze strony Kancelarii Prezydenta RP zostały
zachowane wszelkie procedury oraz terminy związane z przygotowaniem i
realizacją tej wizyty&#8221; &#8211; zaznaczył Sasin. Jak poinformował, 9 marca 2010 r.
Kancelaria Prezydenta przesłała na ręce szefa Kancelarii Premiera Tomasza
Arabskiego, będącego &#8211; podkreślił Sasin &#8211; jedynym dysponentem samolotów
specjalnych obsługiwanych przez 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego,
pismo zawierające informacje o konieczności zabezpieczenia przelotów na trasie
Warszawa Smoleńsk i z powrotem samolotów specjalnych TU-154M oraz JAK 40.

&#8222;Pismo to, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zostało wysłane do wiadomości
Dowództwa Sił Powietrznych RP, Biura Ochrony Rządu oraz 36. Specjalnego Pułku
Lotnictwa Transportowego&#8221; &#8211; napisał Sasin.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta przypomniał, że zgodnie z zapisami Porozumienia
w sprawie wojskowego specjalnego transportu lotniczego, to dowódca Sił
Powietrznych określa sposób przydzielania samolotów, &#8222;zakwalifikowanych jako
wojskowy specjalny transport lotniczy&#8221; oraz sposób zabezpieczenia i
wykonywania lotów z prezydentem, marszałkiem Sejmu, marszałkiem Senatu i
premierem.


http://www.tvp.info/informacje/polska/to-mon-zorganizowal-lot-prezydenta/1718367


--

Czy szef Biura Ochrony Rządu kłamie?

          Funkcjonariusze wszystkich tajnych służb na całym świecie (a BOR ma
z nimi wiele wspólnego) umiejętnie wprowadzają swoich przeciwników w błąd,
dezinformują ich, a także prowadzą przeróżne gry operacyjne, w których
kłamstwo jest jednym z podstawowych narzędzi osiągania zamierzonych celów.
          Jaki jest jednak - poza obroną własnej skóry - sens okłamywania
opinii publicznej co do zdarzeń, które należą już do przeszłości i da się
zweryfikować ich przebieg?
         Premier Donald Tusk zapowiedział,że poprosi szefa BOR, generała
Mariana Janickiego, o wyjaśnienie sprzeczności, dotyczących tego, czy 10
kwietnia br. na lotnisku w Smoleńsku byli oficerowie polskiej ochrony, czy też
ich nie było.
          Skąd wzięły się wątpliwości premiera?
          Kilka dni temu Wiadomości TVP 1 opublikowały zeznania, jakie
oficerowie BOR - odpowiedzialni za zabezpieczenie niedoszłej do skutku wizyty
prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu - złożyli w prokuraturze.
Jednoznacznie wynika z nich,że na lotnisku w Smoleńsku nie było oficerów
polskiej ochrony; przebywali oni w położonym kilkanaście kilometrów dalej
lesie katyńskim. Według Wiadomości na obecność BOR na lotnisku mieli się nie
zgodzić Rosjanie.
          Co więcej, sam gen. Janicki w wywiadzie dla Radia Zet sprzed kilku
miesięcy solennie zapewniał Monikę Olejnik, że dwóch jego podwładnych
oczekiwało na rządowego tupolewa na smoleńskim lotnisku.
          - Na pewno poproszę o wyjaśnienie, jeśli chodzi o sprzeczności, bo
funkcjonariusze publiczni, czy to jest szef BOR, czy funkcjonariusze BOR muszą
mieć w sprawach, które ich dotyczą, mniej więcej podobne informacje i podobny
pogląd - powiedział Tusk na briefingu prasowym w Brukseli.
          Zapytany przez dziennikarzy o to sprawę rzecznik BOR major Dariusz
Aleksandrowicz powiedział,że Biuro podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko,
iż jego funkcjonariusze byli na lotnisku, a gen Janicki udzieli w tej sprawie
stosownych wyjaśnień premierowi.
          Ciekawe, czy i jaki będzie komunikat po tej rozmowie. http://lubczasopismo.salon24.pl/katastrofa/post/230798,czy-szef-biura-ochrony-rzadu-klamie


--

Podejrzany wyglada tak i nadal piastuje stanowisko:

http://www.bor.gov.pl/index2.php?fk=2


--

Kolejny podejrzany ktory nadal piastuje stanowisko rzadowe(!!!):

http://www.premier.gov.pl/kancelaria_premiera/kierownictwo/id:78/

http://www.fakt.pl/tag/Tomasz-Arabski


--

Trzeci podejrzany trzyma sie jak rzep psiego ogona swojego stanowiska w
rzadzie PO:

http://www.mon.gov.pl/en/strona/186/LG_81_85

--

Użytkownik " obserwator" <darz_bor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ifkmlm$9g1$1inews.gazeta.pl...

Trzeci podejrzany trzyma sie jak rzep psiego ogona swojego stanowiska w
rzadzie PO:

http://www.mon.gov.pl/en/strona/186/LG_81_85

Doskonały przykład jak można kompromitować środowiska patriotyczne.
Ot, wystarczy jeden przygłup rzucający idiotyzmami na lewo i prawo.

Jak to o działach laserowych, dobijaniu rannych, czy teraz rzekomym
współuczestnictwie błaznów z PO czy WSI w zamachu smoleńskim.

Czy ktoś ci płaci kretynie za pisanie tych kretynizmów?

Jaksa

W dniu 2010-12-31 14:40,  obserwator pisze:

Kolejny podejrzany ktory nadal piastuje stanowisko rzadowe(!!!):

http://www.premier.gov.pl/kancelaria_premiera/kierownictwo/id:78/

http://www.fakt.pl/tag/Tomasz-Arabski

Za Arabem trup ściele się gęsto ... wystarczy
prześledzić jego karierę, dziwne samobójstwa dookoła
były i są na porządku dziennym. To specjalista od
mokrej roboty, taki cyngiel Rudej Kurwy.


--

Tomy M.

"...trawiłem lata by poznać prostackie tryby historii
monotonną procesję i nierówną walkę
zbirów na czele ogłupiałych tłumów
przeciw garstce prawych i rozumnych"  — Zbigniew Herbert

W dniu 2010-12-31 23:33, Tomy M. pisze:

W dniu 2010-12-31 14:40,  obserwator pisze:

Kolejny podejrzany ktory nadal piastuje stanowisko rzadowe(!!!):

http://www.premier.gov.pl/kancelaria_premiera/kierownictwo/id:78/

http://www.fakt.pl/tag/Tomasz-Arabski

Za Arabem trup ściele się gęsto ... wystarczy
prześledzić jego karierę, dziwne samobójstwa dookoła
były i są na porządku dziennym. To specjalista od
mokrej roboty, taki cyngiel Rudej Kurwy.

Myślisz Ĺźe jest tym dla Tuska i PO czym  dla Himmlera był - Naujocks?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Katastrofa Casy     -  23 stycznia 2008 ginie 20 osób.
Katastrofa Bryzy     -  31 marca 2009 ginie 4 osoby.
Katastrofa Tu-154  -  10 kwietnia 2010 ginie 96 osób z urzędującym prezydentem
na czele.

I tak bedzie dalej, dopoki Klichy beda rzadzic MON.

R.

Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:ifkoo6$ap6$1news.onet.pl...

Katastrofa Casy     -  23 stycznia 2008 ginie 20 osób.
Katastrofa Bryzy     -  31 marca 2009 ginie 4 osoby.
Katastrofa Tu-154  -  10 kwietnia 2010 ginie 96 osób z urzędującym prezydentem
na czele.

I tak bedzie dalej, dopoki Klichy beda rzadzic MON.

========================================

Chyba nie - ci, którzy chcieli rządzić pilotami na pokładzie samolotu już się wykruszyli!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:ifkoo6$ap6$1news.onet.pl...
> Katastrofa Casy     -  23 stycznia 2008 ginie 20 osób.
> Katastrofa Bryzy     -  31 marca 2009 ginie 4 osoby.
> Katastrofa Tu-154  -  10 kwietnia 2010 ginie 96 osób z urzędującym > prezydentem
> na czele.
>

I tak bedzie dalej, dopoki Klichy beda rzadzic MON.

========================================

Chyba nie - ci, którzy chcieli rządzić pilotami na pokładzie samolotu już się wykruszyli!

Case i Bryze tez pilotowali, panie inteligentny na opak??

--

.i tu ciekawostka, czlowiek ktory organizowal ten tragiczny lot (i nalezy

do

grona podejrzanych winnych katastrofie), 11 kwietnia 2010 został członkiem
"Międzyresortowego Zespołu do spraw koordynacji działań podejmowanych w
związku z tragicznym wypadkiem lotniczym pod Smoleńskiem", powołanego

przez

premiera Donalda Tuska po katastrofie polskiego Tu-154 w Smoleńsku[1].

najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic
do wejscia do jednego samolotu brata wariata, szefow wszystkich rodzajow sil
zbrojnych,
szefow roznych waznych biur itp.
Musial miec na wszyztkich potezne haki.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-31 16:06, pluton pisze:

najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic

Jakim procedurom ?

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2010-12-31 16:06, pluton pisze:
> najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic

Jakim procedurom ?

Przeciez ten pluto, to niespecjalnie normalny jest, wiec jak moze cos
sensownego napisac:))

O tym kto mial leciec w jednym samolocie zdecydowal nie Kaczynski czy
generalicja. Ktos ten lot tak wlasnie zorganizowal, ze ich zaladowal do
jednego samolotu.

Poczatkowo Prezydent z innym dostojnika mial jechac pociagiem z pozostala
czescia delegacji rodzin katynskich. KTOS go namowil do zmiany decyzji w
ostatniej chwili !!

Na lotnisku przed odlotem byl takze podstawiony JAK, ale do tego samolotu KTOS
przesadzil dziennikarzy, a nie generalicje czy innych dostojnikow.

Te decyzje podejmowla KTOS tuz przed odlotem !

Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje nadal : KTO TAKIE DECYZJE PODJAL W OSTATNIEJ
CHWILI????


--

W dniu 2010-12-31 17:02,  obserwator pisze:

Poczatkowo Prezydent z innym dostojnika mial jechac pociagiem z pozostala
czescia delegacji rodzin katynskich. KTOS go namowil do zmiany decyzji w
ostatniej chwili !!

Na lotnisku przed odlotem byl takze podstawiony JAK, ale do tego samolotu KTOS
przesadzil dziennikarzy, a nie generalicje czy innych dostojnikow.

Te decyzje podejmowla KTOS tuz przed odlotem !

Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje nadal : KTO TAKIE DECYZJE PODJAL W OSTATNIEJ
CHWILI????

Wszystko wskazuje na zaplanowany z premedytacją zamach. Piszę o tym od
dłuższego czasu.

Mi wystarczyła ściema z 4-ema podejściami do lądowania w Smoleńsku by
zrozumieć, że mamy do czynienia z czekistami.

> najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic


Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-31 18:30, pluton pisze:

najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic

Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniajÂą prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

To je MON wypracował po katastrofie w Mirosławcu ? Tak zarzekał się
Klich, minister Klich.

To wytłumacz mi dlaczego polecieli wszyscy razem ? Kto zorganizował ten
przelot wbrew procedurom ?

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ifl3ve$mce$1inews.gazeta.pl...

> najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom > zmusic


Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

Takich procedur wtedy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że można skłonić pilotów do lądowania we mgle.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2010-12-31 18:44, Bogdan Idzikowski pisze:

Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

Takich procedur wtedy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że można
skłonić pilotów do lądowania we mgle.

Tu nie chodzi o lądowanie, a o start B.Idziu.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2010-12-31 18:44, Bogdan Idzikowski pisze:
>>> Jakim procedurom ?
>>
>>
>> No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
>> i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.
> > > > Takich procedur wtedy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że można
> skłonić pilotów do lądowania we mgle.


Tu nie chodzi o lądowanie, a o start B.Idziu.

Bodzio jest naprawde boski:))

Hej Bodzio ty jeszcze nie na sylwestrze z cycem???


--

" obserwator" <darz_bor@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:ifl5mn$r5b$1inews.gazeta.pl...

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2010-12-31 18:44, Bogdan Idzikowski pisze:
>>> Jakim procedurom ?
>>
>>
>> No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
>> i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.
> > > > Takich procedur wtedy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że można
> skłonić pilotów do lądowania we mgle.


Tu nie chodzi o lądowanie, a o start B.Idziu.

Bodzio jest naprawde boski:))

Hej Bodzio ty jeszcze nie na sylwestrze z cycem???

Oni biora to samo, dlatego tak pieprza podobnie.

R.

Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iflgs7$pgu$1news.onet.pl...

" obserwator" <darz_bor@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:ifl5mn$r5b$1inews.gazeta.pl...

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2010-12-31 18:44, Bogdan Idzikowski pisze:
>>> Jakim procedurom ?
>>
>>
>> No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
>> i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.
>
>
>
> Takich procedur wtedy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że można
> skłonić pilotów do lądowania we mgle.


Tu nie chodzi o lądowanie, a o start B.Idziu.

Wskaż mi, jakiś samolot z prominentami na pokładzie, który rozbił się w czasie startu w ostatnich 20 lat!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

"pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> wrote in message news:ifl3ve$mce$1inews.gazeta.pl...

> najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom zmusic


Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

pluton, ale teraz pierdnąłeś. Zaraz ci to wytłumaczą inni poniżej.

R.

> najwazniejsze to ustalic, jak on zdolal wbrew wszelkim procedurom

zmusic

Jakim procedurom ?

No chyba tym samym, ktore zabraniają prezydentowi, premierowi
i marszalkowi sejmu latac jednym samolotem.

pluton, ale teraz pierdnąłeś. Zaraz ci to wytłumaczą inni poniżej.

R.


Obsikuje gacie z niecierpliwosci.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-31 23:13, pluton pisze:

Obsikuje gacie z niecierpliwosci.

To szczaj sobie ... chuj nas to obchodzi.


--

Tomy M.

"...trawiłem lata by poznać prostackie tryby historii
monotonną procesję i nierówną walkę
zbirów na czele ogłupiałych tłumów
przeciw garstce prawych i rozumnych"  — Zbigniew Herbert

Obsikuje gacie z niecierpliwosci.

Czyli to co zwykle ;)

R.

I w ogóle wymyślił ten lot i całą imprezę. I nakazał prezydentowi z taką świtą lecieć do Smoleńska, na ostatnią chwilę, i zatrzymał prezydenta, tak, że ten się przez niego spóźnił. I kazał potem bezwarunkowo lądować w Smoleńsku, bez względu na pogodę...

boukun