Grupy dyskusyjne

PUTIN DZWONIŁ DO TUSKA, BY ROZDZIELIĆ UROCZYSTOŚCI

	Data: 2010-11-08 08:26:20
Autor: zbig
PUTIN DZWONIŁ DO TUSKA, BY ROZDZIELIĆ UROCZYSTOŚCI
On 8 Lis, 16:58, u2 <u...@o2.pl> wrote: .. czyli znamy już winnych zamachu smoleńskiego : http://www.niezalezna.pl/artykul/putin_dzwonil_do_tuska_by_rozdzielic... "Decyzja o podziale uroczystości katyńskich zapadła już kilka dni po rozmowie telefonicznej, podczas której Władimir Putin zaprosił na obchody Donalda Tuska - dowiedział się tygodnik "Wprost". Oficjalnym powodem rozdzielenia uroczystości miała być niemożność przybycia premiera Rosji do Katynia 10 kwietnia. Tak wynika z zeznań złożonych w prokuraturze przez Agnieszkę Wielowiejską, dyrektorkę departamentu spraw zagranicznych Kancelarii Premiera - pisze "Wprost". Podczas rozmowy premier Putin zaprosił Tuska do złożenia wizyty w Rosji. Ten przyjął zaproszenie. Kilka dni później strona rosyjska poinformowała, że premier Putin nie może być w Smoleńsku 10 kwietnia i ustalono datę 7 kwietnia 2010 roku. Ustalono też, że 10 kwietnia 2010 r. pozostaje nadal aktualny jako termin obchodów centralnych, a 7 kwietnia odbędzie się wizyta premiera Donalda Tuska z osobnym programem." A czym tu sie podniecać? To oczywiste, że Rosja nie życzyła sobie na tej uroczystości Kaczyńskiego, który bardzo się starał, żeby Rosjanie go nie lubili. A że Tuskowi polityka zagraniczna Kaczyńskiego też nie pasowała,uważał ją za szkodliwą dla polskiej racji stanu, zgodził się na to. W imię czego miałby oponować? Aby podtrzymać "prestiż" ustępującego już właściwie, niepopularnego i w Polsce i w Rosji prezydenta? Politycznie Polska tylko na tym zyskiwała. Sądzę , ze obaj nie docenili determinacji Kaczyńskiego, który bez zaproszenia usiłował się wepchać do Katynia, bo w innym przypadku w jego mniemaniu ucierpiałby jego wizerunek. Za tę głupią determinację i chęć zrobienia bizantyjskiego show zapłacił bezsensowną śmiercią i jeszcze do tego pociągnął za sobą 95 osób.

	Data: 2010-11-08 17:29:25
Autor: u2
PUTIN DZWONIŁ DO TUSKA, BY ROZDZIELIĆ UROCZYSTOŚCI
W dniu 2010-11-08 17:26, zbig pisze: To oczywiste, że Rosja nie życzyła sobie na tej uroczystości Kaczyńskiego, który bardzo się starał, żeby Rosjanie go nie lubili. A że Tuskowi polityka zagraniczna Kaczyńskiego też nie pasowała,uważał ją za szkodliwą dla polskiej racji stanu, zgodził się na to. W imię czego miałby oponować? Aby podtrzymać "prestiż" ustępującego już właściwie, niepopularnego i w Polsce i w Rosji prezydenta? Politycznie Polska tylko na tym zyskiwała. To od kiedy rządy Gazpromu w Polsce ? Nocna Zmiana wystraszyła się czekistów z Kremla i dlatego tak zabiegała o podpisanie wiernopoddańczego paktu gazowego. Likwidacja Kaczki była elementem ich bandyckiego planu.