Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.

Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny związek.

Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożliwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono antykatolickie.

-- -
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

W dniu wtorek, 26 maja 2015 21:52:14 UTC+2 użytkownik abc napisał:

Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.

Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny związek.

Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożliwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono antykatolickie.

-- -
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Którego boga bo bogów dużo.

użytkownik abc napisał:
 

Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożliwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych obowiązków obywateli.

A jeśli w państwie są różne religie mające inne
wytyczne ze swoich świętych pism, abo od ajatollachów, rabinów czy
biskupów, co wtedy?

Z jakim prawem w takiej sytuacji powinno być zgodne prawo
państwowe? Z prawem chrześcijan, żydów czy muzułmanów?

Religią prawdziwą jest jedynie religia katolicka.

Ponieważ poszczególne religie wzajemnie sobie przeczą w zasadniczych
punktach, nie może kilka z nich być prawdziwymi.

Dlatego tylko jedna religia może być prawdziwa. Tą religią jest religia
katolicka.

Bóg objawił się w Chrystusie, a nie w Buddzie czy Mahomecie, a Chrystus
założył tylko jeden Kościół, który ma Jego naukę i Jego łaskę przekazywać aż do końca świata.

Wiara w Trójcę Świętą, w Chrystusa i w Kościół stanowi przeto nierozdzielną całość. Albo Bóg jest Trójcą, albo nie jest. Jeżeli jest, to wszystkie niechrześcijańskie religie muszą być fałszywe.

Ale także chrześcijańskie wyznania przeczą sobie nawzajem: niektóre nie
wierzą w Bóstwo Chrystusa, wiele nie wierzy w prawdziwą obecność Ciała i
Krwi Chrystusa w sakramencie Eucharystii itd.

Takie sprzeczności nie mogą współistnieć.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <ab-cwp@wp.pl> napisał w wiadomości
news:556568b1$0$27514$65785112news.neostrada.pl...

Religią prawdziwą jest jedynie religia katolicka.

Hitler też twierdził, że jego religia jest prawdziwa.
Historia uczy, że religie niosą tylko śmierć, płacz.

Ponieważ poszczególne religie wzajemnie sobie przeczą w zasadniczych
punktach, nie może kilka z nich być prawdziwymi.

Prawdziwą religią jest ta której funkcjonariusze przyciągną do siebie
większą ilość uzależnionych.

Dlatego tylko jedna religia może być prawdziwa. Tą religią jest religia
katolicka.

Historycznie tak się złożyło, że fukcjonariusze Franciszka w Polsce zdobyli
więcej uzależnionych.
Pomogła w tym komuna i rozbiory.

Bóg objawił się w Chrystusie, a nie w Buddzie czy Mahomecie

Bóg objawia się tak jak chcą tego funcjonariusze partii religijnych.

Wiara w Trójcę Świętą,

Oj tak, funkcjonariusze bardzo wierzą w trójcę świętą :
Władza, Seks i Pieniądze i pielęgnują tę wiarę.

Ale także chrześcijańskie wyznania przeczą sobie nawzajem:
Takie sprzeczności nie mogą współistnieć.

Hitler, Stalin też był tego samego zdania, że sprzeczności nie mogą
współistnieć.
Pan Bóg ma inne zdanie i błogosławi religiom, które nie są
partiami politycznymi.

użytkownik abc napisał:

Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Państwo - organizacja mająca monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium.

 "Oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu to, co Boskie"

Wszystko lepiej funkcjonuje jak jest specjalizacja i podział ról,
szwaczka szyje, rząd rządzi, ksiądz się modli itd.

Użytkownik "abc" <ab-cwp@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5564ceed$0$8374$65785112news.neostrada.pl...

Rozdział Kościoła od państwa jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Nie ma w tym nic dziwnego. Partia Franciszka zawsze chciała
i chce być jak najbliżej koryta, jak najefektywniej wysysać Skarb Państwa.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.

Prawdziwa religia to jest wtedy, gdy funkcjonariusze postępują tak jak
postępował Chrystus, czyli nauczał. Obecnie funkcjonariusze nie nauczają
tylko "biorą za mordę" poprzez wybieranie posłów przez uzależnionych
i tworzenie prawa korzystnego dla funkcjonariuszy.

Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą,

Hitler, Stalin, Marx, Engels, Lenin też ustanowili kościoły
 i budowali spoleczność doskonałą.

Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Prawo partii religijnej nie może być sprzeczne z demokratycznym
prawem państwowym. Prawo partyjne jest prawem określonej
grupy interesów, natomiast demokratyczne prawo państwowe
wyraża wolę spoleczeństwa demokratycznego.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożliwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.

Prywatne przykazania katolików są szanowane i nikt im nie narzuca
innych przykazań. Katolicy mają prawo postepować zgodnie z swoimi
prywatnymi przykazaniami.

Katolik jako obywatel państwa nie może postępować zgodnie
z prawem demokratycznego  państwa jeśli jest ono antykatolickie.

Katolicy mają pełną swobodę, aby postępować tak jak chcą pod warunkiem,
że nie będą przeszkadzać/utrudniać innym, czyli nie mogą używać siły
fizycznej.

W dniu 2015-05-26 o 21:52, abc pisze:

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.

'Miłujący Boga nie mają religii, tylko samego Boga.'
/DĹźalaluddin Rumi/

W dniu 26.05.2015 21:52, abc pisze:

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny
Chrystusowi i nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego
państwa jeśli jest ono antykatolickie.

I ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że...

Religia to nienawiść
Religia to strach
Religia to wojna
Religia to gwałt
Religia to obrzydliwość
Religia to dziwka

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu środa, 27 maja 2015 11:42:45 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 26.05.2015 21:52, abc pisze:

> Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny
> Chrystusowi i nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego
> państwa jeśli jest ono antykatolickie.

I ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że...

Religia to nienawiść
Religia to strach
Religia to wojna
Religia to gwałt
Religia to obrzydliwość
Religia to dziwka

-- Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Bez przesady. Są i inne dobre religie. Na przykład ta z makaronem. Super religia.

W dniu 2015-05-26 o 21:52, abc pisze:

Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką

czemu tak podle kłamiesz?!
"Kościół jest w pełni świadom, że częścią fundamentalnej struktury chrześcijaństwa jest rozróżnienie między tym, co należy do Cezara, i tym, co należy do Boga, między Państwem a Kościołem, to znaczy autonomia rzeczywistości doczesnych. Kościół nie tylko uznaje i szanuje to rozróżnienie i autonomię, lecz cieszy się z niej, uważając ją za wielki postęp ludzkości i za fundamentalny warunek swej własnej wolności i wypełniania swej powszechnej misji zbawczej wśród wszystkich narodów"
B16

--
@foe_pl

rozróżnienie między tym, co należy do Cezara, i tym, co należy do Boga, między Państwem a Kościołem,

Państwo nie może zawłaszczać tego, co należy do Boga.
A bezbożne, demokratyczne państwo tak właśnie postępuje.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

W dniu 2015-05-27 o 14:30, abc pisze:

rozróżnienie między tym, co należy do Cezara, i tym, co należy do
Boga, między Państwem a Kościołem,

Państwo nie może zawłaszczać tego, co należy do Boga.
A bezbożne, demokratyczne państwo tak właśnie postępuje.

  wszystko co jest na ziemi BĂłg pzrekazał człowiekowi. Tak jest napisane w Biblii.
Nic na ziemi nie należy do Boga, nawet ludzka dusza. Kazdy kto próbuje narzucić człowiekowi Boga sam popełnia straszliwy grzech. Człowiek musi mieć wolny wybór, czy chce być dobry czy zły. Kosciół ma zadanie pokazawać co jest dobrem, ale grzeszy próbują w jakikolwiek sposób oceniac człowieka i narzucać mu cokolwiek. Kosciół nie jest od tego by w wpływać na ludzkosc inaczej niz przez głoszenie i tylko głoszenie Słowa Bożego.

--
@foe_pl

Użytkownik "abc" <ab-cwp@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5565b8d7$0$2194$65785112news.neostrada.pl...

Państwo nie może zawłaszczać tego, co należy do Boga.

Co, należącego do Boga, państwo zawłaszczyło ? - NIC.
Natomiast partia Franciszka uzurpuje sobie prawo
narzucania siłą swojej woli zarówno uzależnionym
jak i nieuzaleĹźnionym.
Wykorzystując uzależnionych, za pomocą narkotyku,
tworzy prawo zmuszające nieuzależnionych do podporządkowania
się woli funkcjonariuszy partii Franciszka.

Cel jest tylko jeden. Wyssanie jak najwięcej pieniędzy z skarbu państwa
i narzucenie swojej woli wszystkim obywatelom.
Czyli Władza, Seks i Pieniądze - to motywuje partię Franciszka.

Co, należącego do Boga, państwo zawłaszczyło ?

Państwo Pospólstwa zawłaszczyło prawo Boże i w jego miejsce ustanowiło prawo państwowe, które jest sprzeczne z prawem Bożym.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Użytkownik "abc" <ab-cwp@wp.pl> napisał w wiadomości
news:55660738$0$8385$65785112news.neostrada.pl...

Co, należącego do Boga, państwo zawłaszczyło ?

Państwo zawłaszczyło prawo Boże i w jego miejsce ustanowiło prawo
państwowe

Państwo nie zawłaszczyło prawa Bożego, bo Państwu to prawo nie jest
potrzebne. Prawo BoĹźe potrzebne jest funkcjonariuszom partii Franciszka,
aby utrzymywać w uzależnieniu swoje osiołki.