Witam,

Objaw jest taki, że auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po czym to przyspieszenie zanika za to wskazówka zdecydowanie szybciej pnie się do ~4500 obr/min, tam się zatrzymuje mimo że pedał w podłodze na jakieś 1-2 sekundy (czasami delikatnie się cofając) i dopiero rusza dalej, ale tutaj już różnie; czasami normalnie czasami znowu się dławiąc.

Pacjent to O1 2006r 1.8T 20V, sprzęgło miał wymieniane przy 80 tys km, teraz ma 160 tys - czy moje podejrzenia są słuszne? 8 tys temu wymieniony był wysprzęglik sprzęgła, bo uciekał płyn hamulcowy (do sprzęgła nie było zaglądane, bo dostęp do wyprzęgnika jest od góry, spod maski).

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Powitanko,

Objaw jest taki, że auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po czym
to przyspieszenie zanika

Jak rusza normalnie, to malo prawdopodobne padniecie sprzegla.
Zaciagnij reczny, spróbuj ruszyc, jak zacznie sie slizgac, to z pewnoscia uslyszysz i zobaczysz, jak podniesie pupcie i silnik zacznie sie dlawic, to z pewnoscia nie sprzeglo.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

UĹźytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał

Objaw jest taki, że auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po czym to przyspieszenie zanika za to wskazówka zdecydowanie szybciej pnie się do ~4500 obr/min, tam się zatrzymuje mimo że pedał w podłodze na jakieś 1-2 sekundy (czasami delikatnie się cofając) i dopiero rusza dalej, ale tutaj już różnie; czasami normalnie czasami znowu się dławiąc.

Obroty silnika rosną -> prędkość nie rośnie -> ślizga się sprzęgło
A ślizga się przy 3000 obr/min bo wtedy silnik daje największy moment.
Objawy są typowe dla padającego sprzęgła.

--
Hinek

Objaw jest taki, Ĺźe auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po
czym to przyspieszenie zanika za to wskazĂłwka zdecydowanie szybciej
pnie się do ~4500 obr/min, tam się zatrzymuje mimo że pedał w podłodze
na jakieś 1-2 sekundy (czasami delikatnie się cofając) i dopiero rusza
dalej, ale tutaj już różnie; czasami normalnie czasami znowu się dławiąc.

Obroty silnika rosną -> prędkość nie rośnie -> ślizga się sprzęgło
A ślizga się przy 3000 obr/min bo wtedy silnik daje największy moment.
Objawy są typowe dla padającego sprzęgła.

Problemem był wysprzęglik z którego ciekło. Dlatego przy wyższym momencie, sprzęgło zaczynało się ślizgać.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu sobota, 28 czerwca 2014 22:41:49 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:

>> Objaw jest taki, że auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po

>> czym to przyspieszenie zanika za to wskazówka zdecydowanie szybciej

>> pnie się do ~4500 obr/min, tam się zatrzymuje mimo że pedał w podłodze

>> na jakieś 1-2 sekundy (czasami delikatnie się cofając) i dopiero rusza

>> dalej, ale tutaj już różnie; czasami normalnie czasami znowu się dławiąc.

>>

>>

> Obroty silnika rosną -> prędkość nie rośnie -> ślizga się sprzęgło

> A ślizga się przy 3000 obr/min bo wtedy silnik daje największy moment.

> Objawy są typowe dla padającego sprzęgła.



Problemem był wysprzęglik z którego ciekło. Dlatego przy wyższym momencie, sprzęgło zaczynało się ślizgać.



-- Pozdrawiam,

Mateusz Bogusz

Podobny wpływ ma ślizganie sprzęgła jak cieknący wysprzęglik, o ile płyn nie leci na tarczę co jest w zasadzie niemożliwe, ma wytarta guma na pedale sprzęgła. Powodem ślizgania było zużycie tarczy. W czasie wymiany wysprzęgnika mechanik wyregulował skok jałowy pedału sprzęgła.

Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

Objaw jest taki, że auto przyspiesza normalnie do ~3000 obr/min, po czym to przyspieszenie zanika za to wskazówka zdecydowanie szybciej pnie się do ~4500 obr/min, tam się zatrzymuje mimo że pedał w podłodze na jakieś 1-2 sekundy (czasami delikatnie się cofając) i dopiero rusza dalej, ale tutaj już różnie; czasami normalnie czasami znowu się dławiąc.

Pacjent to O1 2006r 1.8T 20V, sprzęgło miał wymieniane przy 80 tys km, teraz ma 160 tys - czy moje podejrzenia są słuszne? 8 tys temu wymieniony był wysprzęglik sprzęgła, bo uciekał płyn hamulcowy (do sprzęgła nie było zaglądane, bo dostęp do wyprzęgnika jest od góry, spod maski).

Sprzęgło co 80 tys? Fajnie...

Kobieta jeżdzi?

W dniu 2014-06-23 00:00, Budzik pisze:

Sprzęgło co 80 tys? Fajnie...

Kobieta jeżdzi?

A może mocno nadłubany silnik z seryjnym sprzęgłem? :)
U mnie po 40kkm już powoli daje o sobie znać :)

--
Pozdrawiam
Lewis

na  ** p.m.s **  Mateusz Bogusz pisze tak:

Pacjent to O1 2006r 1.8T 20V

tzn co?

sprzęgło miał wymieniane przy 80 tys km

komplet? docisk też?


Tarcza chyba nie zdążyła się zetrzeć więc prawdopodobnie przegrzany docisk.

A może wymieniony wysprzęglik nie do końca uwalniał docisk i zniszczył sprzęgło bo się ślizgało.

--
    Piter

On Mon, 23 Jun 2014 09:34:12 +0200, PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:

Pacjent to O1 2006r 1.8T 20V

tzn co?

Uwaga, deszyfruję :)

Skoda Octavia 1 z 2006 roku z silnikiem benzynowym, turbodoaładowanym
o pojemności 1.8 litra, pięć zaworów na cylinder :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

na  ** p.m.s **  jerzu pisze tak:

Pacjent to O1 2006r 1.8T 20V

tzn co?

Uwaga, deszyfruję :)

Skoda Octavia 1 z 2006 roku z silnikiem benzynowym, turbodoaładowanym
o pojemności 1.8 litra, pięć zaworów na cylinder :)

no właśnie zastanawiałem się dlaczego nie SO1 :)

--
    Piter

G2 1987r jest
PB5 1997r jest
FD 2012r był
FF 2014r jest*