Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Padł mi akumulator ...

Padł mi akumulator ...

Data: 2012-01-30 17:58:32
Autor: Arbiter
Padł mi akumulator ...

Użytkownik "Paweł Kajak" <pkajak@onet.pl> napisał w wiadomości

Niby Centra daje trzy lata gwarancji, ale czytam, że realizacjia tej gwarancji to jakieś czary mary.

akumulatory Centra sprzedawane są bez gwarancji. Tzn nie ma co liczyć na uznanie reklamacji, w moim przypadku nawet przyjąć nie chcieli

Data: 2012-01-31 09:20:19
Autor: Chris
Padł mi akumulator ...
Arbiter nabazgrał(a):

Użytkownik "Paweł Kajak" <pkajak@onet.pl> napisał w wiadomości
Niby Centra daje trzy lata gwarancji, ale czytam, że realizacjia tej gwarancji to jakieś czary mary.
akumulatory Centra sprzedawane są bez gwarancji. Tzn nie ma co liczyć na uznanie reklamacji, w moim przypadku nawet przyjąć nie chcieli

Bo mają do tego pełne prawo, w naszym kraju gwarancja jest dobrowolna. Jak kupowałeś jako osoba prywatna masz odpowiedzialność sprzedawcy przez 2 lata i musi ci uznać obojętnie co będzie gadał, jak nie to rzecznik praw konsumenta albo postraszyć sądem :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2012-01-31 10:59:55
Autor: J.F
Padł mi akumulator ...
Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup
Arbiter nabazgrał(a):
akumulatory Centra sprzedawane są bez gwarancji. Tzn nie ma co liczyć na uznanie reklamacji, w moim przypadku nawet przyjąć nie chcieli

Bo mają do tego pełne prawo, w naszym kraju gwarancja jest dobrowolna. Jak kupowałeś jako osoba prywatna masz odpowiedzialność sprzedawcy przez 2 lata i musi ci uznać obojętnie co będzie gadał, jak nie to rzecznik praw konsumenta albo postraszyć sądem :)

Z tymi 2 latami to sytuacja jest bardzo niepewna, powoli sie chyba dochodzi do consensusu ze naprawde to tylko 6 miesiecy zapewnia :-)

Tym niemniej jesli "nie chca przyjac" to sie sami podkladaja. Ale pewnie az tacy glupi nie sa, nie odmowili, tylko grzecznie poinformowali klienta ze lepiej od razu pojsc po nowy, bo to i tak nic nie da - im odrzuci producent te reklamacje, ale uczyni to nie wczesniej niz za 14 dni.

J.

Data: 2012-01-31 11:46:24
Autor: Chris
Padł mi akumulator ...
J.F nabazgrał(a):

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup
Arbiter nabazgrał(a):
akumulatory Centra sprzedawane są bez gwarancji. Tzn nie ma co liczyć na uznanie reklamacji, w moim przypadku nawet przyjąć nie chcieli
Bo mają do tego pełne prawo, w naszym kraju gwarancja jest dobrowolna. Jak kupowałeś jako osoba prywatna masz odpowiedzialność sprzedawcy przez 2 lata i musi ci uznać obojętnie co będzie gadał, jak nie to rzecznik praw konsumenta albo postraszyć sądem :)
Z tymi 2 latami to sytuacja jest bardzo niepewna, powoli sie chyba dochodzi do consensusu ze naprawde to tylko 6 miesiecy zapewnia :-)

6 miesięcy jest na dostarczenie towaru do sklepu od momentu wystąpienia ustarki a nie od daty6 zakupu :)

Tym niemniej jesli "nie chca przyjac" to sie sami podkladaja. Ale pewnie az tacy glupi nie sa, nie odmowili, tylko grzecznie poinformowali klienta ze lepiej od razu pojsc po nowy, bo to i tak nic nie da - im odrzuci producent te reklamacje, ale uczyni to nie wczesniej niz za 14 dni.

Po 14 dniach mają dać nowy, oddać kasę lub uzasadnić odmowę naprawy/wymiany np. z powodu uszkodzenia z wimy klienta np. połamany ale nie z tego powodu że przestał działać i chuj kup pan nowy :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2012-01-31 11:56:16
Autor: J.F
Padł mi akumulator ...
Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości
J.F nabazgrał(a):
Jak kupowałeś jako osoba prywatna masz odpowiedzialność sprzedawcy przez 2 lata i musi ci uznać obojętnie co będzie gadał, jak nie to rzecznik praw konsumenta albo postraszyć sądem :)
Z tymi 2 latami to sytuacja jest bardzo niepewna, powoli sie chyba dochodzi do consensusu ze naprawde to tylko 6 miesiecy zapewnia :-)

6 miesięcy jest na dostarczenie towaru do sklepu od momentu wystąpienia ustarki a nie od daty6 zakupu :)

Ta ustawa wprost w ogole u usterkach nie mowi tylko o niezgodnosci z umowa.
A od pewnego czasu ktos odkryl ze przez 6 miesiecy od zakupu domniemywa sie winy tkwiacej w produkcie, czyli po tych 6 miesiacach to mozesz nam pan naskoczyc :-)
Idz se pan do sadu, tam sie dowiesz ze trzeba zaplacic wpisowe, a potem przegrasz sprawe szybko. Chyba ze na poczatku zainwestujesz w adwokata, rzeczoznawce, zaplacisz ze 2000zl, my powolamy swojego, przegrasz pan i rachunek bedzie 5000.

A do 6 miesiecy sprawa jest odwrotna - to my musimy powolac rzeczoznawce, ktory bedzie kosztowal 10x wiecej niz ten akumulator :-)

Tym niemniej jesli "nie chca przyjac" to sie sami podkladaja. Ale pewnie az tacy glupi nie sa, nie odmowili, tylko grzecznie poinformowali klienta ze lepiej od razu pojsc po nowy, bo to i tak nic nie da - im odrzuci producent te reklamacje, ale uczyni to nie wczesniej niz za 14 dni.

Po 14 dniach mają dać nowy, oddać kasę lub uzasadnić odmowę naprawy/wymiany np. z powodu uszkodzenia z wimy klienta np. połamany ale nie z tego powodu że przestał działać i chuj kup pan nowy :)

No i masz watpliwosci ze przysla pismo ? Spowodowane splynieciem plyt, ktorego przyczyna sa: nadmierne drgania, czeste wyladowania, zle napiecie w instalacji, niedokonywanie wymaganych platnych przegladow :-)

J.

Data: 2012-01-31 12:10:54
Autor: Chris
Padł mi akumulator ...
J.F nabazgrał(a):

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości
J.F nabazgrał(a):
Jak kupowałeś jako osoba prywatna masz odpowiedzialność sprzedawcy przez 2 lata i musi ci uznać obojętnie co będzie gadał, jak nie to rzecznik praw konsumenta albo postraszyć sądem :)
Z tymi 2 latami to sytuacja jest bardzo niepewna, powoli sie chyba dochodzi do consensusu ze naprawde to tylko 6 miesiecy zapewnia :-)
6 miesięcy jest na dostarczenie towaru do sklepu od momentu wystąpienia ustarki a nie od daty6 zakupu :)
Ta ustawa wprost w ogole u usterkach nie mowi tylko o niezgodnosci z umowa.
A od pewnego czasu ktos odkryl ze przez 6 miesiecy od zakupu domniemywa sie winy tkwiacej w produkcie, czyli po tych 6 miesiacach to mozesz nam pan naskoczyc :-)
Idz se pan do sadu, tam sie dowiesz ze trzeba zaplacic wpisowe, a potem przegrasz sprawe szybko. Chyba ze na poczatku zainwestujesz w adwokata, rzeczoznawce, zaplacisz ze 2000zl, my powolamy swojego, przegrasz pan i rachunek bedzie 5000.
A do 6 miesiecy sprawa jest odwrotna - to my musimy powolac rzeczoznawce, ktory bedzie kosztowal 10x wiecej niz ten akumulator :-)
Tym niemniej jesli "nie chca przyjac" to sie sami podkladaja. Ale pewnie az tacy glupi nie sa, nie odmowili, tylko grzecznie poinformowali klienta ze lepiej od razu pojsc po nowy, bo to i tak nic nie da - im odrzuci producent te reklamacje, ale uczyni to nie wczesniej niz za 14 dni.
Po 14 dniach mają dać nowy, oddać kasę lub uzasadnić odmowę naprawy/wymiany np. z powodu uszkodzenia z wimy klienta np. połamany ale nie z tego powodu że przestał działać i chuj kup pan nowy :)
No i masz watpliwosci ze przysla pismo ? Spowodowane splynieciem plyt, ktorego przyczyna sa: nadmierne drgania, czeste wyladowania, zle napiecie w instalacji, niedokonywanie wymaganych platnych przegladow

ciach ....

I właśnie na tym żerują firmy że ludzią nie chce się reklamować towaru tylko jak te barany idą i kupują nowe :)


--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2012-01-31 15:33:16
Autor: J.F
Padł mi akumulator ...
Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jg8i7v$c2d$1@inews.gazeta.pl...
J.F nabazgrał(a):
Po 14 dniach mają dać nowy, oddać kasę lub uzasadnić odmowę naprawy/wymiany np. z powodu uszkodzenia z wimy klienta np. połamany ale nie z tego powodu że przestał działać i chuj kup pan nowy :)
No i masz watpliwosci ze przysla pismo ? Spowodowane splynieciem plyt, ktorego przyczyna sa: nadmierne drgania, czeste wyladowania, zle napiecie w instalacji, niedokonywanie wymaganych platnych przegladow

ciach ....
I właśnie na tym żerują firmy że ludzią nie chce się reklamować towaru tylko jak te barany idą i kupują nowe :)

No ale co zrobisz ? Taki teraz sposob prowadzenia biznesu, zreszta co zrobisz - przeciez powyzej to prawda. Od dawna wiadomo ze takie sa czynniki, i jak udowodnisz ze wina lezy po stronie producenta a nie posiadacza ? I w ogole skad wiesz ze po stronie producenta ?
Owszem, masz nowego mercedesa, z fabrycznym akumulatorem, jezdzisz regularnie i regularnie na przeglady .. to mozesz cos przygadac ze to nie z twojej winy ... a pewnie i tak sie dowiesz ze gwarancja nie obejmuje akumulatora :-)

No moze jakby oddac do  rzeczoznawcy, ten by rozcial aku, napisal ze 5 cel jest dobrych i swiadczy o prawidlowej eksploatacji akumulatora, a jedna cela jest zla  - co dowodzi winy producenta ... ale to i tak prozne bajania, bo trzeba jakies prawdziwe badziewie zeby 2 lat nie wytrzymalo, a potem zegnaj reklamacjo.
Pozostaje tylko kwestia czy gdyby markowy producent poparl swoej wyroby 5 letnia gwarancja, to by nalezalo jej wierzyc, czy nie ?

J.

Data: 2012-02-01 21:54:23
Autor: Irokez
Padł mi akumulator ...
Użytkownik "Arbiter" <niemam@hotmail.com> napisał w wiadomości news:jg6i7o$m6l$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Paweł Kajak" <pkajak@onet.pl> napisał w wiadomości
Niby Centra daje trzy lata gwarancji, ale czytam, że realizacjia tej gwarancji to jakieś czary mary.
akumulatory Centra sprzedawane są bez gwarancji. Tzn nie ma co liczyć na uznanie reklamacji, w moim przypadku nawet przyjąć nie chcieli

Mi się Futurę udało reklamować, ale najpierw zostałem oskarżony że ja uszkodziłem akumulator - jakiś "opad masy" w 3 tygodnie.
Po półtorej miesiąca dostałem nową.
W każdym razie nigdy więcej. Teraz Varta Silver siedzi w aucie (poprzedni Silver 8 lat wytrzymał).

--
Irokez

Padł mi akumulator ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona