Data: 2015-03-10 21:34:51 | |
Autor: Universis | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
Mam dysk usb : "seagate expansion 1tb usb 3.0 portable hard drive". Dysk podczas pracy upadł mi na dywan no i oczywiście nie działa. Po podłączeniu do gniazda usb dysk popiskuje cicho w takt jak by ktoś alfabetem Morse'a nadawał. Reaguje na niego też system operacyjny XP - typowym dźwiękiem słyszanym podczas odłączania dysku usb. Dysku jednak nie "widać". Mam na nim trochę danych - jednak nie przedstawiają dla mnie wartości ponad 400 funtów które to chce ode mnie angielska firma za odzyskanie danych (w UK rzecz). Myślę kupić drugi taki sam i zrobić "przekładkę" talerzy. Póki co jednak to nie wiem jak go rozebrać bo nie widać na nim ani jednej śruby. Jak oceniacie moje szanse w odzyskaniu tych danych ?
Może ktoś z was przerabiał już podobny temat ? |
|
Data: 2015-03-11 07:34:20 | |
Autor: Marek | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
Użytkownik "Universis" <universis@wp.pl> napisał w wiadomości news:913b1625-837d-4467-9052-01cda06d45c3googlegroups.com... Mam dysk usb : "seagate expansion 1tb usb 3.0 portable hard drive". Dysk podczas pracy upadł mi na dywan no i oczywiście nie Kilka lat temu też mi padł dysk Toshiba w laptopie, tak po prostu nagle. Efekt dźwiękowy podobny do tego jak w twoim dysku. Zakupiłem na Allegro identyczny model dysku. Sprawdziłem, czy sprawny i najpierw przełożyłem do mojego samą elektronikę. Efekt taki sam. No to zabrałem się za podmianę talerza. Podmiana też nic nie dała. Za bardzo się na tym nie znam, ale zdaje się, że sama podmiana nie wystarczy, trzeba chyba jeszcze skalibrować głowicę, żeby trafiała dokładnie na ścieżki na talerzu, więc zapewne dlatego u mnie nie zadziałało bez tej kalibracji. Po tych zabiegach dałem sobie z dyskiem spokój. Do odzysku danych nie opłacało mi się go dawać. Straciłem jedynie trochę fotek, bo backup całego dysku robiłem niecały miesiąc wcześniej. -- Pzdr. Marek |
|
Data: 2015-03-11 08:51:10 | |
Autor: Michal Lukasik | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
On 11/03/2015 04:34, Universis wrote:
Mam dysk usb : "seagate expansion 1tb usb 3.0 portable hard drive". Dysk podczas pracy upadł mi na dywan no i oczywiście nie działa. Po podłączeniu do gniazda usb dysk popiskuje cicho w takt jak by ktoś alfabetem Morse'a nadawał. Reaguje na niego też system operacyjny XP - typowym dźwiękiem słyszanym podczas odłączania dysku usb. Dysku jednak nie "widać". Mam na nim trochę danych - jednak nie przedstawiają dla mnie wartości ponad 400 funtów które to chce ode mnie angielska firma za odzyskanie danych (w UK rzecz). Myślę kupić drugi taki sam i zrobić "przekładkę" talerzy. Póki co jednak to nie wiem jak go rozebrać bo nie widać na nim ani jednej śruby. Jak oceniacie moje szanse w odzyskaniu tych danych ? To co chcesz zrobić ma sens w przypadku uszkodzonej elektroniki dysku, a w przypadku upadków to na 99,9% uszkodzona jest mechanika. O sprawnej elektronice może świadczyć fakt rozpoznawania dysku przez OS. Szanse powodzenia IMO marne. To tak w skrócie pomijając inne aspekty, które dodatkowo zmniejszają te szanse. Jak szukasz dysku odpornego na upadki to kup "dużego" pendrajwa albo SSD. ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l |
|
Data: 2015-03-11 12:08:25 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
On 2015-03-11 05:34, Universis wrote:
Mam dysk usb : "seagate expansion 1tb usb 3.0 portable hard drive". Dysk podczas pracy upadł mi na dywan no i oczywiście nie działa. Po podłączeniu do gniazda usb dysk popiskuje cicho w takt jak by ktoś alfabetem Morse'a nadawał. Reaguje na niego też system operacyjny XP - typowym dźwiękiem słyszanym podczas odłączania dysku usb. Dysku jednak nie "widać". Mam na nim trochę danych - jednak nie przedstawiają dla mnie wartości ponad 400 funtów które to chce ode mnie angielska firma za odzyskanie danych (w UK rzecz). Myślę kupić drugi taki sam i zrobić "przekładkę" talerzy. Póki co jednak to nie wiem jak go rozebrać bo nie widać na nim ani jednej śruby. Jak oceniacie moje szanse w odzyskaniu tych danych ? Jesli sie nie zajmowales sam nigdy tak precyzyjna mechanika i dlubaniem w dyskach, to szanse oceniam na zerowe. Jesli masz na mysli to ze przelozysz talerz z danymi do innego dysku, to mozesz uszkodzic talerz i dane podczas prac przy nim, poza tym bez odpowiedniej wiedzy nie ustawisz prawidlowo talerzy, takze wzgledem siebie - co gra duza role. Juz pewnie wieksze szanse da wymiana glowicy. Ale to tez nie robota dla swiezaka. Btw, wez tez pod uwage ze byc moze sam talerz podczas upadku mogl zaliczyc przejazd glowica, jesli sie urwala. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2015-03-11 09:23:22 | |
Autor: Universis | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
[..]
Juz pewnie wieksze szanse da wymiana glowicy. Ale to tez nie robota Dziękuję za odpowiedzi. Głowica się raczej nie urwała bo by było słychać że coś w środku lata. Widzę że i tak strata i tak. OK - to może ktoś napisze jak ten dysk "bezmłotkowo" otworzyć ? |
|
Data: 2015-03-11 17:32:32 | |
Autor: Irokez | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
W dniu 2015-03-11 o 17:23, Universis pisze:
[..] Ta jasne, słychać, taki mikro kawałek ferrytu. Nawet nie znalazłem tego gówienka małego. Przełożenie dysków niestety w moim przypadku nie pomogło. Ale to nie było Seagate. -- Irokez |
|
Data: 2015-03-11 17:45:32 | |
Autor: Robert Winkler | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
W dniu 2015-03-11 o 17:23, Universis pisze:
[..] Zdajesz sobie sprawe o jakich rozmiarach elementów jest tu mowa? Spójrz na to: http://cdn.instructables.com/F78/LAXC/FTY4C8AC/F78LAXCFTY4C8AC.MEDIUM.gif To obrazuje jakiej wielkości jest normalnie odległość głowicy od nośnika magnetycznego w dysku HDD. Niewielkie wygięcie, o ułamek grubości ludzkiego włosa, oznacza być albo nie być dla dysków magnetycznych. Aby bezpiecznie otworzyć dysk potrzebujesz czyste pomieszczenie czyste w znaczeniu normy ISO 14644-1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Clean_room W przypadku próby otwarcie dysku twardego potrzebne jest pomieszczenie spełniające normę ISO 5. /Robert |
|
Data: 2015-03-17 22:57:24 | |
Autor: Jawi | |
Padł mi dysk Seagate Portable 1TB | |
W dniu 2015-03-11 o 17:23, Universis pisze:
Głowica się raczej nie urwała bo by było słychać że coś w środku lata.Wydaje mi się, że nie widziałeś takiej głowicy i tego jak jest zamocowana do ramienia. Wymiana talerza to nie taka prosta sprawa, najpierw trzeba poradzić sobie z odkręceniem wszystkich śrub :) Ja kiedyś odzyskałem tak dane z dysku 3,5' Największy problem miałem z odkręceniem śrub by przy okazji nie uszkodzić czegoś, tak były mocno wkręcone. Ale to było dawno, teraz dyski może inne? A ten Twój to 2,5 cala, to jeszcze chyba gorzej. |