https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

Tomasz Molga
11-12-2018 (19:04)

Padł rekord w aferze SKOK. Bezrobotny menel miał na koncie 10 mln zł
Nie miał pracy, ani żadnych dochodów, a jednak na kilka dni przypadek pozwolił mu zostać milionerem. Chodzi o jedną z osób, będących "słupami" wykorzystywanymi do wyłudzeń kredytów ze SKOK Wołomin. Organizatorzy przekrętu zabrali go wprost z ulicy, aby na swoje nazwisko wziął 10 mln zł.

Pracujący nad aferą SKOK Wołomin prokuratorzy z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Białegostoku nie wiedzą, co począć z ponad czterystoma szeregowymi uczestnikami głośnego przekrętu. Wykorzystano ich do wyłudzenia kredytów wartych kilkaset milionów złotych. To zaledwie czubek góry lodowej - SKOK Wołomin stracił w sumie 3 mld. Przypadek pana Stanisława spod Warszawy jest jednak szczególny. To jeden z rekordzistów afery, otrzymał 10 mln zł.

Łapanka na lewe kredyty

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej, która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin. Na początku 2013 roku szefom kasy deptali już po piętach urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego. Spodziewano się, że za chwilę SKOK upadnie. Dlatego machina wyłudzeń przyspieszyła - mówi osoba znająca kulisy, wciąż toczącego się śledztwa. - Gdy skończyli się zaufani ludzie, którym można było wcisnąć lewy kredyt. Przestępcy rekrutowali nawet meneli spod sklepów z alkoholem - dodaje rozmówca WP.
REKLAMA

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł. Gdy go otrzymał, poinstruowali jak podzielić przyznane pieniądze na części. Niektóre kwoty przelać na konta zagraniczne, a część wypłacić i przekazać "kurierom" do wywiezienia za granicę.

Ojciec Rydzyk przekłada wajchę. Rządzący politycy ostro krytykowani za SKOK Wołomin

Wyłudził 10 mln. Łagodna kara dla

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny), wciąż nie może uwierzyć, że przez kilka dni był milionerem. Nadal figuruje na liście niewypłacalnych dłużników upadłego SKOK Wołomin. Wrócił do dawnego zajęcia, czyli stania pod sklepem z puszką piwa w ręku. Do dziś nie wiadomo, gdzie podziały się pieniądze, które przepuścił przez konto pod własnym nazwiskiem.
REKLAMA

- Organizatorzy przestępczego procederu w SKOK Wołomin założyli szereg spółek na terenie Polski, Republiki Cypru i Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Następnie do obsługi transakcji tych spółek otworzyli rachunki m.in. w zagranicznych bankach. Miało to na celu ukrycie pieniędzy przed wymiarem sprawiedliwości, poza Polską w tzw. rajach podatkowych - informuje Prokuratura Krajowa w Warszawie. Zespół prokuratorów w Gorzowie Wielkopolskim ustala, gdzie były lokowane i na co były przeznaczane pieniądze i zyski osiągane z przestępstw dokonanych w SKOK Wołomin. Z kolei prokuratura w Białymstoku łączy wątki "słupów" i gangów rekrutujących osoby do wyłudzeń.

Z afery SKOK powinien tłumaczyć się również senator PiS

Wiadomo, że jeden z gangów rekrutował "słupy" z posiadanej listy emerytów wojskowych i milicyjnych - dowiaduje się Wirtualna Polska. W innym wątku skorumpowany przedsiębiorca namawiał swoich pracowników do wzięcia lewych kredytów, bo miało to uratować jego firmę przed upadłością.

Zobacz także: Mieszkańcy Gdańska bronią ks. Jankowskiego. "Nie ma dowodów, tylko plotki"

Zarzutami objęto już ponad 450 osób. Jednak do przeanalizowania czeka jeszcze kilka tysięcy historii kredytowych. Dotyczą one w części osób bez majątku, bezrobotnych, emerytów, a w najlepszym przypadku osób pracujących na pensji minimalnej. Windykować z nich gigantycznych sum nie ma sensu. Wcześniej 2,2 mld strat klientów SKOK pokrył Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Prokuratorzy przyjęli, że po złożeniu zeznań, mogą oni skorzystać z mechanizmu dobrowolnego poddania się karze. Najczęściej to od 2 do 3 lat więzienia w zawieszeniu, grzywna ok. 1000 zł oraz dodatkowo zobowiązanie do wypłaty syndykowi, zarządzającemu upadłą kasą do kilku tysięcy złotych rekompensaty. Inaczej zakończyć się tej sprawy nie da. Tylko sami "szeregowcy" ujawnieni w śledztwie mogliby zapełnić średniej wielkości kryminał.

--
I love love

u2 pisze:

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł.

Pan Stanisław... pan Stanisław... już wiem, to ten bezdomny co darował komuś jakieś samochody. No.. w sumie to miał z czego.

W dniu 2019-07-13 o 22:27, Andrzej Kłos pisze:

u2 pisze:

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł.

Pan Stanisław... pan Stanisław... już wiem, to ten bezdomny co darował komuś jakieś samochody. No.. w sumie to miał z czego.

A Wielki RYdz zbiera teraz od bidoków na nowy samochód-transmisyjny, Przeciez on powinien do więzienia iść, To on powinien ludziom dawać, a nie żebrać od biednych.

--
animka

W dniu 14.07.2019 o 04:10, Animka pisze:

W dniu 2019-07-13 o 22:27, Andrzej Kłos pisze:

u2 pisze:

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł.

Pan Stanisław... pan Stanisław... już wiem, to ten bezdomny co darował komuś jakieś samochody. No.. w sumie to miał z czego.

A Wielki RYdz zbiera teraz od bidoków na nowy samochód-transmisyjny, Przeciez on powinien do więzienia iść, To on powinien ludziom dawać, a nie żebrać od biednych.

ta animka to zakamuflowana opcja niemiecka:))))))))

--
I love love

u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej, która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin.

bierecki, wyprowadzając kasę do luksemburga, mówi że wszystko ok nadzorował
:DDD

W dniu 14.07.2019 o 00:17, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:

u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej,
która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin.

bierecki, wyprowadzając kasę do luksemburga, mówi że wszystko ok nadzorował

podaj swojego e-maila wtedy pogadamy alfonsie:))))))))


--
I love love

W dniu 2019-07-14 o 00:17, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:

u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej,
która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin.

bierecki, wyprowadzając kasę do luksemburga, mówi że wszystko ok nadzorował
:DDD

Jwdne mafie w sądach (niezakończone postępowania) inne mafie działają legalnie. Lud pospolity to dla nich plebs.

--
animka

W dniu 14.07.2019 o 13:57, Animka pisze:

Jwdne mafie w sądach (niezakończone postępowania) inne mafie działają legalnie. Lud pospolity to dla nich plebs.

animka nie zalicza się do plebsu, to arystokratka:)

--
I love love

Dnia Sat, 13 Jul 2019 19:25:46 +0200, u2 napisał(a):

https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

Łapanka na lewe kredyty

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej, która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin. Na początku 2013 roku szefom kasy deptali już po piętach urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego. Spodziewano się, że za chwilę SKOK upadnie. Dlatego machina wyłudzeń przyspieszyła - mówi osoba znająca kulisy, wciąż toczącego się śledztwa. - Gdy skończyli się zaufani ludzie, którym można było wcisnąć lewy kredyt.

A coz to za zaufani ludzie, ktorzy dali sobie wcisnac taki kredyt ?

Przestępcy rekrutowali nawet meneli spod sklepów z alkoholem - dodaje rozmówca WP.

No a gdzie szukac slupa ?

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł. Gdy go otrzymał, poinstruowali jak podzielić przyznane pieniądze na części. Niektóre kwoty przelać na konta zagraniczne, a część wypłacić i przekazać "kurierom" do wywiezienia za granicę.

A po co bylo instruowac - nie mozna bylo zalozyc dostepu przez
internet ?

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny)

Czy nie za malo ?

Wiadomo, że jeden z gangów rekrutował "słupy" z posiadanej listy emerytów wojskowych i milicyjnych - dowiaduje się Wirtualna Polska.

Hm, milicyjni chyba powinni wiedziec czym to grozi.

Chyba, ze przyjacielska przysluga - ty zgub dowod ...

Zarzutami objęto już ponad 450 osób. Jednak do przeanalizowania czeka jeszcze kilka tysięcy historii kredytowych. Dotyczą one w części osób bez majątku, bezrobotnych, emerytów, a w najlepszym przypadku osób pracujących na pensji minimalnej. Windykować z nich gigantycznych sum nie ma sensu. Wcześniej 2,2 mld strat klientów SKOK pokrył Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Prokuratorzy przyjęli, że po złożeniu zeznań, mogą oni skorzystać z mechanizmu dobrowolnego poddania się karze. Najczęściej to od 2 do 3 lat więzienia w zawieszeniu, grzywna ok. 1000 zł oraz dodatkowo zobowiązanie do wypłaty syndykowi, zarządzającemu upadłą kasą do kilku tysięcy złotych rekompensaty. Inaczej zakończyć się tej sprawy nie da. Tylko sami "szeregowcy" ujawnieni w śledztwie mogliby zapełnić średniej wielkości kryminał.

Widac jaki stosunek do prawa w Wolominie ...

A tak normalnie - bedziesz splacal 500 zl co miesiac do smierci, a jak
nie, to odwiesimy ?

Pierwszego zreszta nie trzeba ustalac - komornik sam zabierze ... o
ile jest z czego ...

J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Dnia Sat, 13 Jul 2019 19:25:46 +0200, u2 napisał(a):

https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

Łapanka na lewe kredyty

- To przypadek skrajnej bezczelności zorganizowanej grupy przestępczej, która doprowadziła do upadku SKOK Wołomin. Na początku 2013 roku szefom kasy deptali już po piętach urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego. Spodziewano się, że za chwilę SKOK upadnie. Dlatego machina wyłudzeń przyspieszyła - mówi osoba znająca kulisy, wciąż toczącego się śledztwa. - Gdy skończyli się zaufani ludzie, którym można było wcisnąć lewy kredyt.

A coz to za zaufani ludzie, ktorzy dali sobie wcisnac taki kredyt ?

Przestępcy rekrutowali nawet meneli spod sklepów z alkoholem - dodaje rozmówca WP.

No a gdzie szukac slupa ?

Bardzo taniego słupa "nie w pełni przekonującego" najlepiej tam.

Tak w zasięgu afery znalazł się pan Stanisław, piwosz spod sklepu w jednej z podwarszawskich miejscowości. Człowiek bez grosza przy duszy. Organizatorzy procederu wyłudzeń założyli mu konto bankowe. Wręczyli zaświadczenie o zatrudnieniu oraz dochodach. Dostał również sfałszowany dokument, że jest właścicielem cennej nieruchomości. Zawieźli do Wołomina z wnioskiem o kredyt na 10 mln zł. Gdy go otrzymał, poinstruowali jak podzielić przyznane pieniądze na części. Niektóre kwoty przelać na konta zagraniczne, a część wypłacić i przekazać "kurierom" do wywiezienia za granicę.

A po co bylo instruowac - nie mozna bylo zalozyc dostepu przez
internet ?

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny)

Czy nie za malo ?
[...]

Za kredyt 10 mln "do nie spłacenia"?  O *WIELE* za mało.

--
A. Filip
| Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.  (Przysłowie polskie)

Dnia Sun, 14 Jul 2019 10:45:02 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Dnia Sat, 13 Jul 2019 19:25:46 +0200, u2 napisał(a):

https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

No a gdzie szukac slupa ?

Bardzo taniego słupa "nie w pełni przekonującego" najlepiej tam.

Wystarczy tani, "przekonanie" sie inaczej zalatwia.

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny)

Czy nie za malo ?
[...]

Za kredyt 10 mln "do nie spłacenia"?  O *WIELE* za mało.

Niby tak, ale ... czy posadzenie cos da ?
Pieniedzy nie odzyskamy, a do osadzenia bedziemy musieli doplacac :-)

W dodatku pic przestanie, wiec wplywy budzetowe spadna :-)

Teraz co prawda niedobor rak do pracy, wiec moze moglby pracowac ...
ale czy wprowadzenie alkoholu do wieziennego sklepiku to dobry pomysl?
:-)


J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Dnia Sun, 14 Jul 2019 10:45:02 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Dnia Sat, 13 Jul 2019 19:25:46 +0200, u2 napisał(a):

https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

No a gdzie szukac slupa ?

Bardzo taniego słupa "nie w pełni przekonującego" najlepiej tam.

Wystarczy tani, "przekonanie" sie inaczej zalatwia.

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny)

Czy nie za malo ?
[...]

Za kredyt 10 mln "do nie spłacenia"?  O *WIELE* za mało.

Niby tak, ale ... czy posadzenie cos da ?
Pieniedzy nie odzyskamy, a do osadzenia bedziemy musieli doplacac :-)

W dodatku pic przestanie, wiec wplywy budzetowe spadna :-)

Teraz co prawda niedobor rak do pracy, wiec moze moglby pracowac ...
ale czy wprowadzenie alkoholu do wieziennego sklepiku to dobry pomysl?
:-)

Czy taka kara działa odstraszająco na (ewentualnych) naśladowców?
IMHO Ni złamanego wuja.

Teraz "szkolenie na słupa" będzie polegało na byciu parę miesięcy
bezrobotnym pod budką z piwem?

--
A. Filip
| Jeśliby nie było błogosławieństwa śmierci i obawy, ludzie wzajemnie
| by się zjedli.  (Przysłowie ormiańskie)

Dnia Sun, 14 Jul 2019 15:25:32 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Dnia Sun, 14 Jul 2019 10:45:02 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

https://wiadomosci.wp.pl/padl-rekord-w-aferze-skok-bezrobotny-menel-mial-na-koncie-10-mln-zl-6326475298289793a

Pan Stanisław, choć już jego sprawa została zakończona (kara 2 lat więzienia w zawieszeniu i 1000 zł grzywny)

Czy nie za malo ?
[...]

Za kredyt 10 mln "do nie spłacenia"?  O *WIELE* za mało.

Niby tak, ale ... czy posadzenie cos da ?
Pieniedzy nie odzyskamy, a do osadzenia bedziemy musieli doplacac :-)

W dodatku pic przestanie, wiec wplywy budzetowe spadna :-)

Teraz co prawda niedobor rak do pracy, wiec moze moglby pracowac ...
ale czy wprowadzenie alkoholu do wieziennego sklepiku to dobry pomysl?
:-)

Czy taka kara działa odstraszająco na (ewentualnych) naśladowców?
IMHO Ni złamanego wuja.

A wyzsza zadziala odstraszajaco ?
Musialbys go chyba co miesiac wypuszczac na przepustke, zeby opowiadal
kolegom jak to w wiezieniu zle :-)

Teraz "szkolenie na słupa" będzie polegało na byciu parę miesięcy
bezrobotnym pod budką z piwem?

A kiedys bylo inaczej ?

J.