W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:

Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet .. Natomiast ja chciałabym wiedzieć czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest wybór i gdzie go można kupić?

Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i nie będę pisała.

W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik ela...@gmail.com napisał:

W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:

> Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest wybór i gdzie go można kupić?



Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i nie będę pisała.

Ubawiłaś mnie ekologią i wykładem na temat CO. Męża zamykasz w kominie że jest narażony na toksyczne gazy? Czy czasami nie chodzi o wykazanie że to jakaś konkretna marka jest najlepsza? U mnie Olimp się nie sprawdza. Koty nie chcą w niego szczać. Barlinek za to rewelacja, nigdy nie składały reklamacji.

W dniu wtorek, 2 września 2014 13:29:46 UTC+2 użytkownik kogut...@gmail..com napisał:

W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik ela...@gmail..com napisał:

> W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:

> > > Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest wybór i gdzie go można kupić?

> > > > Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą ilość. Przy spalaniu nie wydziela trujących gazów a więc mąż nie wdychał trujących wyziewów, z tony Olimpu ( bo takim paliliśmy) miałam 2,5 kg popiołu który wysypałam pod drzewa bo nie zawierał toksyn.O tym że kotłownia czysta to już gdzieś czytałam i nie będę pisała.



Ubawiłaś mnie ekologią i wykładem na temat CO. Męża zamykasz w kominie że jest narażony na toksyczne gazy? Czy czasami nie chodzi o wykazanie że to jakaś konkretna marka jest najlepsza? U mnie Olimp się nie sprawdza. Koty nie chcą w niego szczać. Barlinek za to rewelacja, nigdy nie składały reklamacji.

Męża nie zamykam w kominie , tylko ma astmę, dziecko zresztą też. Z tego powodu znikome wyziewy w otoczeniu są dla nas ważne. Berlinek kiedyś kupiliśmy ,niestety źle sie przechowywał , worki pękaly.

W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik ela...@gmail.com napisał:

W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:
> Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest wybór i gdzie go można kupić?

Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą ilość. <ciach>

Czy to nie jest tak, że jeżeli przy spalaniu wydziela CO to znaczy, że a) jest za mało tlenu podawanego do spalania b) jest to śmiertelnie niebezpieczne nawet dla nieastmatyków?

W dniu poniedziałek, 27 października 2014 21:32:30 UTC+1 użytkownik dsw napisał:

W dniu wtorek, 2 września 2014 11:34:10 UTC+2 użytkownik ela...@gmail..com napisał:
> W dniu wtorek, 29 października 2013 19:29:14 UTC+1 użytkownik Oliwka napisał:
> > Jesteśmy w trakcie wykańczania instalacji grzewczej i niedługo będziemy kupowac piec z podajnikiem . Mąż uparł się na opał pallet . Natomiast ja chciałabym wiedzieć czy to jest opłacalne . Czy bardzo pyli,czy smoli komin,czy dużo popiołu ,jaki jest wybór i gdzie go można kupić?
> > Proszę Panów , dziękuje za liczne wskazówki. Teraz chciałabym podzielić się swoja refleksja na temat palenia pelletem , tak po babsku. Po zamontowaniu kotła ( jest taki że można palić drobnicą ) przeprowadziliśmy próby. Na pierwszy rzut poszedł ekogroszek , następny pellet. Na szczęście więcej plusów dal pellet. Ciepło było porównywalne , ilość spalonego opalu również, cena praktycznie +- też. Jednak pellet jest lepszy ponieważ wydziela CO tylko tyle ile zaabsorbowało drzewo , czyli znikomą ilość. <ciach>

Czy to nie jest tak, że jeżeli przy spalaniu wydziela CO to znaczy, że a) jest za mało tlenu podawanego do spalania b) jest to śmiertelnie niebezpieczne nawet dla nieastmatyków?

Musieliście użyć do prób bardzo podłego ekogroszku. Dobry ma wartość opalową o 30% większą niż najlepszy pellet. W związku z tym aby uzyskać podobną ilość ciepła trzeba zużyć o 30% więcej pelletu. W kosztach wychodzi to na niekorzyść pelletu bo dobry jest droższy od dobrego ekogroszku i dwa razy droższy od miału. Z tym CO możesz sobie darować. W przypadku spalania w piecach z podajnikiem żadne CO nie ma prawa wychodzic poza komorę spalania. Oczywiście w komorze spalania robi się CO. Ale jest to bardzo dobre paliwo gazowe i w piecu ulega spaleniu. Marketingowy bełkot możesz sobie darować. Tutaj sami trolle siedzą. Wiemy na temat spalania, ekonomi i skąd i z czego zrobił się węgiel więcej niż Ty. Pewno się zdziwisz ale węgiel zrobił się z roślin które absorbowały światło i ciepło jakie wytwarza Słońce. To ze bardzo dawno ma znaczenie na plus węgla. Stawiam tezę, którą podejmuje się obronić, ze spalanie węgla w nowoczesnym piecu z podajnikiem daje czystsze pod każdym względem spaliny niż spalanie pelletu. Pellet jako paliwo bardzo mi się podoba. Jest mniej upierdliwy od węgla. Od pewnego czas zabieram się do zrobienia małego pieca na pellet. Widziałem niedawno w markecie budowlanym takie konstrukcje. Oczywiście ceny jak by na Księżycu były zrobione i transport to 95% wartości pieca.

W dniu poniedziałek, 27 października 2014 22:28:44 UTC+1 użytkownik kogut...@gmail.com napisał:

Pewno się zdziwisz ale węgiel zrobił się z roślin które absorbowały światło i ciepło jakie wytwarza Słońce. <ciach> Stawiam tezę, którą podejmuje się obronić, ze spalanie węgla w nowoczesnym piecu z podajnikiem daje czystsze pod każdym względem spaliny niż spalanie pelletu.

a pellet nie jest zrobiony z roślin, które absorbował światło i ciepło jakie wytwarza Słońce?

W dniu wtorek, 28 października 2014 09:21:41 UTC+1 użytkownik dsw napisał:

W dniu poniedziałek, 27 października 2014 22:28:44 UTC+1 użytkownik kogut...@gmail.com napisał:
> Pewno się zdziwisz ale węgiel zrobił się z roślin które absorbowały światło i ciepło jakie wytwarza Słońce. <ciach> >Stawiam tezę, którą podejmuje się obronić, ze spalanie węgla w nowoczesnym piecu z podajnikiem daje czystsze pod każdym względem spaliny niż spalanie pelletu. a pellet nie jest zrobiony z roślin, które absorbował światło i ciepło jakie wytwarza Słońce?

Słowo kluczowe to czas. Od czasu kiedy rosły rośliny z których zrobił się węgiel z całej biologicznej struktury roślin został czysty pierwiastek. Są gatunki węgla zawierające pomad 99% czystego pierwiastka. Węgiel spala się  do CO2, powstaje też trochę wody. W przypadku spalania roślin ściętych trzy tygodnie temu i przerobionych na paliwo przedwczoraj w spalinach jest dużo więcej związków chemicznych niż w spalinach z węgla. Wiele z nich może być podłożem do alergii. Teoretycznie powinny te powstałe z drewna związki chemiczne ulec spaleniu. Praktycznie piece i kotły domowe są zbyt prymitywne i jest jakaś emisja do atmosfery dziwnych węglowodorów. Pod względem skuteczności spalania różnych dziwnych związków chemicznych jakie powstają w czasie spalania paleniska węglowe są lepsze bo proces spalania odbywa się w wyższej temperaturze. Ta wyższa temperatura jest bardzo ważna bo kotły domowe mają ograniczone rozmiary. Idealny piec to piec w którym płomień nie styka się z płaszczem wodnym. A wymiennik ciepła pracuje na spalinach czyli na gorącym CO2 i ugrzanym Azocie z powietrza. Azot z powietrza trudno wchodzi w reakcje chemiczne. Ale Azot jaki powstaje w wyniku rozpadu w wysokiej temperaturze związków azotu jaki znajduje się w roślinach  jest czynny chemicznie. I bardzo łatwo tworzy toksyczne i mutagenne związki azotu. A do tego wszystkiego pellet jest dużo droższy w eksploatacji od węgla.