Data: 2011-10-27 21:45:40 | |
Autor: Kapsel | |
Pampersiarze... | |
Thu, 27 Oct 2011 19:58:53 +0200, Andy Niwiński napisał(a):
Byłem kilka dni w Holandi, a że parę razy zdarzyło mi się czekać w blachosmrodie na żonę, poobserwowałem sobie "kolarzy". też byłem w Holandii, jechałem wszerz przez kraj właśnie na sportowym rowerze, w pampersie i kasku :) I faktycznie prawie wszyscy napotkani po drodze nie mięli podobnych jak ja atrybutów, mięli za to strice miejskie rowery :) Jak ktoś jechał na sportowym (szosy) to mięli i kaski i pampersy i pociskali nieziemsko przy tym :)) Ciekawe zjawisko było takie, że ci "zwykli" Holendrzy pomimo braku wspomnianych atrybutów, często mnie zaczepiali do rozmowy i nie pytali o kask, tylko skąd jadę gdzie :-) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|