Data: 2019-03-08 20:07:59 | |
Autor: boukun | |
Pan Czarek nigdy nie stosował przemocy psychicznej ani fizycznej na matce dzieci | |
Amelka i jej mama nie zostały porwane? Zaskakujące słowa policyjnego
mediatora - Matka nie została wciągnięta do samochodu, wsiadła dobrowolnie. Mamy nagranie, na którym kobieta normalnie rozmawia - powiedział w TVP Info Marek Makara, mediator policyjny. Marek Makara, który brał udział w negocjacjach z ojcem 3-letniej Amelki, powiedział w TVP Info, że "media za bardzo rozdmuchały sprawę, zwalając winę na ojca dziecka, gdyż tak naprawdę nie miało to tak dramatycznego przebiegu, jak było to wszystko opisane". - Pan Czarek nigdy nie stosował przemocy psychicznej ani fizycznej na matce dzieci. Jest to historia zmyślona przez prababcię dziecka - stwierdził. Mediator podkreślił, że Amelka została uprowadzona dwa lata temu przez matkę i babcię z Niemiec. Chciał zabrać dziecko do Niemiec Z relacji Makary wynika, że ojciec dziecka Cezary R. skontaktował się z nim w czwartek. Przesłał zdjęcia pokazujące, że z kobietą i dziewczynką nic złego się nie dzieje i przekonywał policjantów, że nie zostały porwane. - Pan Czarek chciał przekazać dzisiaj matkę na policję, a z dzieckiem udać się dalej w kierunku Niemiec - powiedział mediator. - Próbowaliśmy wynegocjować, aby również dziecko zostało w Polsce - dodał. Jak zdradził mediator, w pewnym momencie doszło do dziwnej sytuacji. Wynajęty przez Cezarego R. ochroniarz zaatakował go gazem i pojechał w kierunku Łomży, gdzie zatrzymała go policja. Nie było porwania? Mediator skomentował również wczorajsze wydarzenia, które rozegrały się w Białymstoku. - Matka nie została wciągnięta do samochodu, sprawcy nie mieli żadnych kominiarek. Sytuacja została nagrana przez jednego z kierowców autobusu miejskiego - powiedział Makara. Twierdzi, że kobieta dobrowolnie wsiadła do samochodu. - Mamy nagranie, gdzie matka normalnie rozmawia, przekazuje informacje, że udają się teraz do domu do Niemiec - stwierdził. Rewelacje policyjnego mediatora potwierdza Bartosz Weremczuk z biura detektywistycznego Weremczuk&Wspólnicy. - Wczoraj zwróciło się do nas kilka osób z prośbą o zaangażowanie nas do tej sprawy. Po wstępnej analizie uznaliśmy, że sprawa ma podłoże rodzinne, a podawane okoliczności porwania są mało wiarygodne. Dorosła kobieta z małym dzieckiem zostaje bez trudu wciągnięta do samochodu osobowego? W takiej sytuacji każdy by się bronił i zapierał rękami oraz nogami. W naszej ocenie kobieta musiała znać sprawcę - powiedział Weremczuk. - Dodatkowo zeznania świadków wskazujących, że kobieta jest matką samotnie wychowującą dziecko, potwierdziły nasze przypuszczenia, że mogło dojść do uprowadzenia rodzicielskiego - dodał. Jak twierdzi detektyw, chociaż sytuacja wyglądała na upozorowaną, uruchomienie Child Alert było dobrą decyzją. Dramatyczne wydarzenia 3-letnia Amelia i jej 25-letnia matka Natalia R. zostały uprowadzone sprzed bloku mieszkalnego na osiedlu Dziesięciny w Białymstoku w czwartek. ok. godz. 10.00. Sprawcami uprowadzenia było dwóch mężczyzn, którzy mieli wepchnąć porwane do citroena. Świadkiem zdarzenia była babcia matki dziewczynki. Dziewczynka i jej matka zostały odnalezione na terenie Mazowsza. Są całe i zdrowe. Informację podał wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. W okolicy Ostrołęki oraz Ostrowi Mazowieckiej zatrzymanych zostało dwóch sprawców. Jednym z nich jest ojciec Amelki. https://wiadomosci.wp.pl/amelka-i-jej-mama-nie-zostaly-porwane-zaskakujace-slowa-policyjnego-mediatora-6357248871147649a tur 7 min. temu zawsze wina leży po dwóch stronach, żony i teściowej. |
|
Data: 2019-03-08 16:45:40 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Pan Czarek nigdy nie stosował przemocy psychicznej ani fizycznej na matce dzieci | |
W dniu piątek, 8 marca 2019 20:08:01 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
Amelka i jej mama nie zostały porwane? Zaskakujące słowa policyjnego Dałbym link do jednej niepoprawnej politycznie piosneczki guru Mohana Matuszewskiego, ale nie chcę obrażać pewnej mojej niedawnej znajomej ciętej na religię i homofobów. Ucierpiałyby na tym konkretne biznesy finansowe, więc nie mogę wprost powiedzieć, co o tym myślę. W każdym razie nic dobrego. |
|
Data: 2019-03-09 08:07:17 | |
Autor: Pajdak | |
Pan Czarek nigdy nie stosował przemocy psychicznej ani fizycznej na matce dzieci | |
pajac "boukun" <boukun@gmail.com> napisał w wiadomości news:q5ueie$qfb$1gioia.aioe.org...
Amelka i jej mama nie zostały porwane? Zaskakujące słowa policyjnego Buuhahhahahhahhahhahaaaa! Czyli kolejna szopka wizerunkowa zorganizowana przez PiS dla poprawy wizerunku. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/cugier-kotka-moje-pobicie-wyrezyserowal-kurski/vng0fw6 Słuszna linię ma wasza partia! -- Pajdak |