Poseł Dziedziczak (wiadomo skąd), został nazwany burakiem za to, że zaatakował w niewybredny sposób seksualność pani poseł Grodzkiej. Pytany o przyczyny całego zamieszania Dziedziczak tłumaczył, iż zrobił to z powodu braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardę chodziło?

Oto na posiedzenie komisji Kultury i Środków Przekazu zostali  zaproszeni księża.Nie wiadomo za bardzo po co ich zaproszono, no ale to jest Polska. Poseł Grodzka, wedle wersji Dziedziczaka, "wielokrotnie obrażała kapłanów zwracając się do nich per pan". No dobrze, tylko co w tym obraźliwego? Ja rozumiałbym oburzenie, gdyby ta Grodzka zagaiła do księżula w stylu "proszę księdza  pedofila", albo żeby w inny niewyszukany sposób definiowała upodobania tego czy innego kapłana. Tymczasem ona użyła grzecznego określenia "proszę pana", co nie jest określeniem ani napastliwym, ani chamskim, ani w żaden inny sposób obraźliwym. Co najwyżej jest wyrazem dystansu, do którego każdy ma prawo, nie zaś braku szacunku.

I jeśli ten burak Dziedziczak mówi o "elementarnym braku kultury", to dobrze by było, aby pierwej spojrzał w lustro. Kogo tam zobaczy? Ponieważ nie ukrywam raczej swojego "elementarnego braku kultury" tudzież szacunku do tych i owych, odpowiem w tej sposób: pan Dziedziczak ujrzy w lustrze jakiegoś chuja, który stoi vis a vis i pilnie się w niego wpatruje.?
sobota, 28 stycznia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/01/2555.html

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Sat, 28 Jan 2012 10:56:11 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Poseł Dziedziczak (wiadomo skąd), został nazwany burakiem za to, że zaatakował w niewybredny sposób seksualność pani poseł Grodzkiej. Pytany o przyczyny całego zamieszania Dziedziczak tłumaczył, iż zrobił to z powodu braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardę chodziło?

Oto na posiedzenie komisji Kultury i Środków Przekazu zostali  zaproszeni księża.Nie wiadomo za bardzo po co ich zaproszono, no ale to jest Polska. Poseł Grodzka, wedle wersji Dziedziczaka, "wielokrotnie obrażała kapłanów zwracając się do nich per pan". No dobrze, tylko co w tym obraźliwego? Ja rozumiałbym oburzenie, gdyby ta Grodzka zagaiła do księżula w stylu "proszę księdza  pedofila", albo żeby w inny niewyszukany sposób definiowała upodobania tego czy innego kapłana. Tymczasem ona użyła grzecznego określenia "proszę pana", co nie jest określeniem ani napastliwym, ani chamskim, ani w żaden inny sposób obraźliwym. Co najwyżej jest wyrazem dystansu, do którego każdy ma prawo, nie zaś braku szacunku.

I jeśli ten burak Dziedziczak mówi o "elementarnym braku kultury", to dobrze by było, aby pierwej spojrzał w lustro. Kogo tam zobaczy? Ponieważ nie ukrywam raczej swojego "elementarnego braku kultury" tudzież szacunku do tych i owych, odpowiem w tej sposób: pan Dziedziczak ujrzy w lustrze jakiegoś chuja, który stoi vis a vis i pilnie się w niego wpatruje.?
sobota, 28 stycznia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/01/2555.html

Krzysio Grodzki obciął sobie jaja, stał się Anną Grodzką i każe do siebie
mówić "proszę pani". Pewnie obraziłby się gdyby klecha mówił do niego:
"proszę pana". Mówiąc krótko trafił fiut na fiuta.

W dniu 2012-01-28 11:38, Arnoldzik pisze:

Krzysio Grodzki obciął sobie jaja, stał się Anną Grodzką i każe do siebie
mówić "proszę pani".

Mówienie do kogoś Pan, Pani wynosi się z domu - ale co ten cham może o tym wiedzieć.

Pewnie obraziłby się gdyby klecha mówił do niego:
"proszę pana". Mówiąc krótko trafił fiut na fiuta.

Nie. Jeśli uznasz nazywanie Rydzyka "panem" za obrazę, to znaczy, że on panem, czyli mężczyzną nie jest.

Wiesz coś na ten temat?

  Pozdrawiam
  WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Dnia Sat, 28 Jan 2012 12:44:40 +0100, WW napisaů(a):

W dniu 2012-01-28 11:38, Arnoldzik pisze:

Krzysio Grodzki obciŕů sobie jaja, staů sić Annŕ Grodzkŕ i kaýe do siebie
mówiă "proszć pani".

Mówienie do kogoú Pan, Pani wynosi sić z domu - ale co ten cham moýe o tym wiedzieă.

Pewnie obraziůby sić gdyby klecha mówiů do niego:
"proszć pana". Mówiŕc krótko trafiů fiut na fiuta.

Nie. Jeúli uznasz nazywanie Rydzyka "panem" za obrazć, to znaczy, ýe on panem, czyli mćýczyznŕ nie jest.

Wiesz coú na ten temat?

  Pozdrawiam
  WW
ĽTylko pod tym krzyýem, tylko pod tym znakiem
  Polska bćdzie wiochŕ a Polak burakiemĄ.

Czy nazwanie Krzysia Grodzkiego, obecnie po kastracji jako Anna Grodzka
panem jest obrazŕ czy tego-tej pana-pani? Mi tam taki Rydzyk wisi. Pisaůem
juý. Trafiů fiut na fiuta.

ty głupi wariacie , to  są owoce wychowania na podwórkach  i po dachach tłuskowych . !!  żałosne .  matoły  do szkoły  .
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:jg0n3h$hib$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-01-28 11:38, Arnoldzik pisze:

Krzysio Grodzki obciął sobie jaja, stał się Anną Grodzką i każe do siebie
mówić "proszę pani".

Mówienie do kogoś Pan, Pani wynosi się z domu - ale co ten cham może o tym wiedzieć.

Pewnie obraziłby się gdyby klecha mówił do niego:
"proszę pana". Mówiąc krótko trafił fiut na fiuta.

Nie. Jeśli uznasz nazywanie Rydzyka "panem" za obrazę, to znaczy, że on panem, czyli mężczyzną nie jest.

Wiesz coś na ten temat?

 Pozdrawiam
 WW
"Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
 Polska będzie wiochą a Polak burakiem".

Użytkownik "pawel" <pawel.kaszynski@onet.pl> napisał w wiadomości news:jg1snu$r3m$1news.icm.edu.pl...

ty głupi wariacie , to  są owoce wychowania na podwórkach  i po dachach tłuskowych . !!  żałosne .  matoły  do szkoły  .

Zaraz! Mamy rok 2012. Tusk jest premierem od 5-ciu lat. Ile lat może mieć dziś szczyl, który urodził się za czasów rządów Kaczyńskich, jedynie słusznych latach 2005-2007? Tak więc zanim rkolejny raz ozdziawisz swój dzióbek zastanów się nad tym co wypisujesz! Głupi wariat! z ciebie ;))

BomBel

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f23c63e$0$1256$65785112news.neostrada.pl...

Poseł Dziedziczak (wiadomo skąd), został nazwany burakiem za to, że zaatakował w niewybredny sposób seksualność pani poseł Grodzkiej. Pytany o przyczyny całego zamieszania Dziedziczak tłumaczył, iż zrobił to z powodu braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardę chodziło?

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/prof._bralczyk:_pan_ksiadz_to_manifestacja_negatywnego_stosunku__18628

Dnia Sat, 28 Jan 2012 13:14:55 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f23c63e$0$1256$65785112news.neostrada.pl...

Poseł Dziedziczak (wiadomo skąd), został nazwany burakiem za to, że zaatakował w niewybredny sposób seksualność pani poseł Grodzkiej. Pytany o przyczyny całego zamieszania Dziedziczak tłumaczył, iż zrobił to z powodu braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardę chodziło?

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/prof._bralczyk:_pan_ksiadz_to_manifestacja_negatywnego_stosunku__18628

Czy jak powiem do Anny Grądzkiej pan będzie to obraźliwe czy nie?

dzięki wam  redaktorkom  Polska sprzedana całkowicie, załatwiły  nas środki masowego   RAŻENIA .    nie wolno tego zapomnieć   , a historia podsumuje  . ..
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f23c63e$0$1256$65785112news.neostrada.pl...

Poseł Dziedziczak (wiadomo skąd), został nazwany burakiem za to, że zaatakował w niewybredny sposób seksualność pani poseł Grodzkiej. Pytany o przyczyny całego zamieszania Dziedziczak tłumaczył, iż zrobił to z powodu braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardę chodziło?

Oto na posiedzenie komisji Kultury i Środków Przekazu zostali  zaproszeni księża.Nie wiadomo za bardzo po co ich zaproszono, no ale to jest Polska. Poseł Grodzka, wedle wersji Dziedziczaka, "wielokrotnie obrażała kapłanów zwracając się do nich per pan". No dobrze, tylko co w tym obraźliwego? Ja rozumiałbym oburzenie, gdyby ta Grodzka zagaiła do księżula w stylu "proszę księdza pedofila", albo żeby w inny niewyszukany sposób definiowała upodobania tego czy innego kapłana. Tymczasem ona użyła grzecznego określenia "proszę pana", co nie jest określeniem ani napastliwym, ani chamskim, ani w żaden inny sposób obraźliwym. Co najwyżej jest wyrazem dystansu, do którego każdy ma prawo, nie zaś braku szacunku.

I jeśli ten burak Dziedziczak mówi o "elementarnym braku kultury", to dobrze by było, aby pierwej spojrzał w lustro. Kogo tam zobaczy? Ponieważ nie ukrywam raczej swojego "elementarnego braku kultury" tudzież szacunku do tych i owych, odpowiem w tej sposób: pan Dziedziczak ujrzy w lustrze jakiegoś chuja, który stoi vis a vis i pilnie się w niego wpatruje.?
sobota, 28 stycznia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/01/2555.html

-- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia 28-01-2012 o 23:34:40 pawel <pawel.kaszynski@onet.pl> napisał(a):

dziĂŞki wam  redaktorkom  Polska sprzedana caÂłkowicie, zaÂłatwiÂły  nas
Âśrodki masowego   RAÂŻENIA .    nie wolno tego zapomnieĂŚ   , a historia
podsumuje  . ..
UÂżytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisaÂł w  wiadomoÂści
news:4f23c63e$0$1256$65785112news.neostrada.pl...

PoseÂł Dziedziczak (wiadomo skÂąd), zostaÂł nazwany burakiem za to, Âże
zaatakowaÂł w niewybredny sposĂłb seksualnoœÌ pani poseÂł Grodzkiej.  Pytany o
przyczyny caÂłego zamieszania Dziedziczak tÂłumaczyÂł, iÂż zrobiÂł to z  powodu
braku jego tolerancji dla pogardy. O jaka pogardĂŞ chodziÂło?

Oto na posiedzenie komisji Kultury i ÂŚrodkĂłw Przekazu zostali   zaproszeni
ksiĂŞÂża.Nie wiadomo za bardzo po co ich zaproszono, no ale to jest  Polska.
PoseÂł Grodzka, wedle wersji Dziedziczaka, "wielokrotnie obraÂżaÂła  kapÂłanĂłw
zwracajÂąc siĂŞ do nich per pan". No dobrze, tylko co w tym obraÂźliwego?  Ja
rozumiaÂłbym oburzenie, gdyby ta Grodzka zagaiÂła do ksiĂŞÂżula w stylu
"proszĂŞ ksiĂŞdza pedofila", albo Âżeby w inny niewyszukany sposĂłb
definiowaÂła upodobania tego czy innego kapÂłana. Tymczasem ona uÂżyÂła
grzecznego okreÂślenia "proszĂŞ pana", co nie jest okreÂśleniem ani
napastliwym, ani chamskim, ani w Âżaden inny sposĂłb obraÂźliwym. Co  najwyÂżej
jest wyrazem dystansu, do ktĂłrego kaÂżdy ma prawo, nie zaÂś braku  szacunku.

I jeÂśli ten burak Dziedziczak mĂłwi o "elementarnym braku kultury", to
dobrze by byÂło, aby pierwej spojrzaÂł w lustro. Kogo tam zobaczy?  PoniewaÂż
nie ukrywam raczej swojego "elementarnego braku kultury" tudzieÂż  szacunku
do tych i owych, odpowiem w tej sposĂłb: pan Dziedziczak ujrzy w lustrze
jakiegoÂś chuja, ktĂłry stoi vis a vis i pilnie siĂŞ w niego wpatruje.?
sobota, 28 stycznia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/01/2555.html

--
JarosÂław-Zbawiciel KaczyĂąski - "musimy uzyskaĂŚ wÂłaÂściwÂą odpowiedÂź"

Najwyraźniej te środki zaraziły ci mózg głupotą.

--
stevep
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/