Pan prezydent jest młody, nie zna więc komuszków tak dobrze, jak niektórzy starzy weterani. Dlatego pan prezydent nie mógł wiedzieć o tym, że wszelkie okazywanie spolegliwości, wszelką skłonność do kompromisu sowieciarz postrzega jako słabość, czyli okazję do ataku.
Lecz pan prezydent być może już poczuł, że ostatnie ruchy środowisk sędziowskich (uniewinnienie Bolka i odrzucenie 265 asesorow) było nie tylko policzkiem dla zdrowego rozsądku, ale przede wszystkim dla niego samego po tym, co pan prezydent dla tego środowiska uczynił.
Ależ to żaden policzek Panie Prezydencie! To tylko diabeł stuknął kopytem, żeby pan prezydent wiedział gdzie jest.
J

On Friday, November 3, 2017 at 8:44:41 PM UTC+9, jacekb...@gmail.com wrote:

Pan prezydent jest młody, nie zna więc komuszków tak dobrze, jak niektórzy starzy weterani. Dlatego pan prezydent nie mógł wiedzieć o tym, że wszelkie okazywanie spolegliwości, wszelką skłonność do kompromisu sowieciarz postrzega jako słabość, czyli okazję do ataku.
Lecz pan prezydent być może już poczuł, że ostatnie ruchy środowisk sędziowskich (uniewinnienie Bolka i odrzucenie 265 asesorow) było nie tylko policzkiem dla zdrowego rozsądku, ale przede wszystkim dla niego samego po tym, co pan prezydent dla tego środowiska uczynił.
Ależ to żaden policzek Panie Prezydencie! To tylko diabeł stuknął kopytem, żeby pan prezydent wiedział gdzie jest..

No no, skoro już na Kaczyńskiego piszą w internetach że to sowieciarz i diabeł, to musi być coś na rzeczy.

W dniu 2017-11-03 o 13:02, japanizer@japanizer.org pisze:

Ależ to żaden policzek Panie Prezydencie! To tylko diabeł stuknął kopytem, żeby pan prezydent wiedział gdzie jest.

No no, skoro już na Kaczyńskiego piszą w internetach że to sowieciarz i diabeł, to musi być coś na rzeczy.

Musi być i jest coś na rzeczy, bo on to wie, a i poeci coś przeczuwali:

O! Panie, Panie! ze zgrozą świata
Okropne dzieje przyniósł nam czas,
Syn zabił matkę, brat zabił brata,
Mnóstwo Kainów jest pośród nas.
Ależ, o Panie! oni niewinni,
Choć naszą przyszłość cofnęli wstecz,
Inni szatani byli tam czynni;
O! rękę karaj, nie ślepy miecz!

(z: 'X.Chorał' Ujejskiego)

-- -
pulsar

Cóż to... Wy się modlicie towarzyszu pulsar?!

W dniu 2017-11-03 o 13:27, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Cóż to... Wy się modlicie towarzyszu pulsar?!

Nie wiem jak oni, ale ja TAK... Jestem
wierzący, ale nie uznaję żadnej religii.

-- -
pulsar

To wcale oryginalny nie jesteś, bo człowiek tym różni się od zwierzęcia, że musi w coś wierzyć.
Nawet sowieciarze wierzyli w bezkarność komuny i we własną bezsilność, mieli z tym związane ceremonie, obyczajowość i pewną wspólnotę hańby, za która co niektórzy gotowi są umrzeć nawet dziś.
J

W dniu 2017-11-03 o 14:01, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Nawet sowieciarze wierzyli w bezkarność komuny i we własną bezsilność, mieli z tym związane ceremonie, obyczajowość i pewną wspólnotę hańby, za która co niektórzy gotowi są umrzeć nawet dziś.

Tu też 'dajesz' sporo pisowskiej demagogii...
Ale nic na to nie poradzę, skoro sam jedziesz
na luzie, bez włączonego myślenia...

W dniu 2017-11-03 o 12:44, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Pan prezydent jest młody, nie zna więc komuszków tak dobrze, jak niektórzy starzy weterani. Dlatego pan prezydent nie mógł wiedzieć o tym, że wszelkie okazywanie spolegliwości, wszelką skłonność do kompromisu sowieciarz postrzega jako słabość, czyli okazję do ataku.
Lecz pan prezydent być może już poczuł, że ostatnie ruchy środowisk sędziowskich (uniewinnienie Bolka i odrzucenie 265 asesorow) było nie tylko policzkiem dla zdrowego rozsądku, ale przede wszystkim dla niego samego po tym, co pan prezydent dla tego środowiska uczynił.
Ależ to żaden policzek Panie Prezydencie! To tylko diabeł stuknął kopytem, żeby pan prezydent wiedział gdzie jest.

Ooo! robisz postępy na polu pisowskiej demagogii...
Tylko tak dalej Jacusiu !

Nigdy nie należałem do PiS-u

W dniu 2017-11-03 o 13:24, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Nigdy nie należałem do PiS-u

A ktoś ci to zarzuca ? Wszystko przed tobą...

Tak - zarzucasz mi 'pisowską demagogię'. W którym miejscu?

W dniu 2017-11-03 o 13:52, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Tak - zarzucasz mi 'pisowską demagogię'. W którym miejscu?

Tu:
'Lecz pan prezydent być może już poczuł, że ostatnie ruchy środowisk sędziowskich (uniewinnienie Bolka i odrzucenie 265 asesorow) było nie tylko policzkiem dla zdrowego rozsądku, ale przede wszystkim dla niego samego po tym, co pan prezydent dla tego środowiska uczynił.'

Bo ten wasz 'pan prezydent' ewidentnie nic dobrego
dla jakiegokolwiek środowiska nie uczynił. Kompromituje
środowisko prawników, psuje państwo, ośmiesza Polskę
za granicą strojąc głupie miny. Kompromituje też siebie
osobiście, ale to już inna bajka...
A wy uważacie po pisowsku, czyli na odwrót...

-- -
pulsar

Masz swoje prawo źle oceniać prezydenta Dudę i ja mam do tego swoje prawo. Z jednej strony Ziober spieszył te dwie ustawy więc prezydent je zawetował. Ale z drugiej strony z mojego punktu widzenia prezydent za bardzo idzie na rękę środowisku ludzi, którzy IMO sami sobie zasłużyli na długoletnie wyroki. No więc w którym miejscu zdradzam swój system wartości i gdzie ta 'demagogia'?
J

'Ziober spieprzył' miało być, ale klawiaturka pod obyczajową cenzurą :-)