Użytkownik "Qlfon" <rav@life.pl> napisał w wiadomości
news:iqbrcu$upc$1mx1.internetia.pl... 3 tyg temu wyciąłem drobną figurę -
asfalt poszedł w prawo a ja

zwiedziłem zielone po lewej jego stronie. Hamowanie na trawie moją bielizną nie jest moja najsilniejszą strona więc skończyło się gwałtownym zatrzymaniem motocykla na trawie i moim krótkim lotem w kierunku nieustalonym. Ręka spuchła, noga nabrała pięknych barw od kontaktu z dwoma crashpadami, moto z wyjątkiem małej plastikowej łezki na prawym boku i śladu na ograniczniku skrętu nie ucierpiało. Zdjęcie RTG w 5 godzin po zdarzeniu nic nie wykazało, opuchlizna była jakbym rękawiczkę gumową zalał wodą i założył na rękę i trochę bolało. Dostałem 2 tyg L4 i fizykoterapie (laser, krioterapia i magnetronik). 2 tyg zabiegów minęły, wróciłem do roboty ale ręka coś nadal nie "halo" - nie przywodzę małego pala do serdecznego, jakiś tam ból odczuwam itp. Poszedłem dziś do ortopedy - nowe zdjęcie na lepszym sprzęcie i widać złamanie nasady V kości lewego śródręcza. Na szczęście od tamtej pory nie przemieściło się nic i podobno się zrasta. Dostałem szynę na dwa palce na 2 tyg i czekam na lepsze czasy.
Ale do rzeczy - to moja druga gleba gdzie uszkadzam dłoń - kiedyś podejrzenie pęknięcia kości łódeczkowatej w prawym nadgarstku a teraz to. Pytanie do tych co bardziej...: jakich rękawiczek szukać żeby naprawdę zapewniały większy stopień zabezpieczenia przed urazami dłoni? teraz jechałem w lekkich letnich z ochrona tylko na kłykcie ale poprzednio to były jakieś turystyczne modeki z piankowymi ochraniaczami. Da się coś znaleźć na rynku co nie wygląda jak ze Star Treka i w razie kontaktu z matką ziemią pozwala mieć całe kości? Reszta ciuchów spełnia swoje zadanie ale te dłonie mnie martwią. Pomóżcie dobrzy ludzie:)

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

--
Grzybol

Grzybol pisze:

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

jak sie nie wyjebiesz to sie nie nauczysz.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

Użytkownik "Arni" <arni@no.spam.pl>

jak sie nie wyjebiesz to sie nie nauczysz.

Wyjebał sie wystarczająco, żeby umić. Chyba umi:-)

--
Grzybol

W dniu 2011-05-10 19:23, Grzybol pisze:

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli
wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

Grzybol: liczyłem na Ciebie:) Na 7 lat dwie gleby to chyba nie tak strasznie, co? Teraz to ewidentnie mój błąd, wiem ale każdy z nas leżał lub będzie leżał. Grunt to nie dać sobie zrobić krzywdy, szczególnie jak robimy to sobie sami.

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Użytkownik "Qlfon" <rav@life.pl> napisał w wiadomości
news:iqc2up$br7$1mx1.internetia.pl... W dniu 2011-05-10 19:23, Grzybol
pisze:

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli
wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

Grzybol: liczyłem na Ciebie:) Na 7 lat dwie gleby to chyba nie tak strasznie, co? Teraz to ewidentnie mój błąd, wiem ale każdy z nas leżał lub będzie leżał. Grunt to nie dać sobie zrobić krzywdy, szczególnie jak robimy to sobie sami.

Hmm, zrozumiałem, że robisz to częściej. Masz po prostu jebitnego pecha - 2 glebki i 2 razy ręka jebnięta. Zamów rękawiczkę u zbrojmistrza.

--
Grzybol

W dniu 2011-05-10 21:13, Grzybol pisze:

Użytkownik "Qlfon"<rav@life.pl>  napisał w wiadomości
news:iqc2up$br7$1mx1.internetia.pl... W dniu 2011-05-10 19:23, Grzybol
pisze:

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli
wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

Grzybol: liczyłem na Ciebie:) Na 7 lat dwie gleby to chyba nie tak
strasznie, co? Teraz to ewidentnie mój błąd, wiem ale każdy z nas leżał
lub będzie leżał. Grunt to nie dać sobie zrobić krzywdy, szczególnie jak
robimy to sobie sami.

Hmm, zrozumiałem, że robisz to częściej. Masz po prostu jebitnego pecha - 2
glebki i 2 razy ręka jebnięta. Zamów rękawiczkę u zbrojmistrza.

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

On 2011-05-10, Qlfon <rav@life.pl> wrote:

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

Tym waszym torze w Lublynie? To tam jeszcze ksiadz nie zrobil parkingu?

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-05-10 21:34, AZ pisze:

On 2011-05-10, Qlfon<rav@life.pl>  wrote:

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za
pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie
zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w
Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na
torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój
anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

Tym waszym torze w Lublynie? To tam jeszcze ksiadz nie zrobil parkingu?

No nie, tor do końca roku będzie działał - co potem to niewiadomo:( Ja glebnąłem w ... Legionowie:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

On 2011-05-10, Qlfon <rav@life.pl> wrote:

No nie, tor do końca roku będzie działał - co potem to niewiadomo:( Ja glebnąłem w ... Legionowie:)

Wiadomo - potem bedzie parking a mieszkancy okolicznych blokow
pobudowanych niedawno beda mieli wkoncu spokoj od dziczyzny tam
przyjezdzajacej ;-)

Tam tez fajny ten torek jest tylko troche dziurawy i brudny ale
to tylko przeszkadza przez pierwsze 3 kolka ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-05-10 21:41, AZ pisze:

On 2011-05-10, Qlfon<rav@life.pl>  wrote:

No nie, tor do końca roku będzie działał - co potem to niewiadomo:( Ja
glebnąłem w ... Legionowie:)

Wiadomo - potem bedzie parking a mieszkancy okolicznych blokow
pobudowanych niedawno beda mieli wkoncu spokoj od dziczyzny tam
przyjezdzajacej ;-)

Nic nie mów. ja tylko czekam jak mieszkańcy Czubów (taka dzielnica w Lublinie) zażądają zamknięcia linii kolejowej która już niektórym pod oknami leci...

Tam tez fajny ten torek jest tylko troche dziurawy i brudny ale
to tylko przeszkadza przez pierwsze 3 kolka ;-)

Mi się bardziej podoba niż mój lubelski - większa różnorodność jest, nawet jakaś różnica poziomów się trafia:) Ale to kwestia moto - na TDM wolałem Lublin, teraz wole coś więszego - moim tramwajem na ciasnym torze już się męczę:)
Legionowo naprawdę przypomina ulice po jakich jeździmy na codzień więc jest spoko - jeszcze tam wrócę.


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

On 2011-05-10, Qlfon <rav@life.pl> wrote:

Nic nie mów. ja tylko czekam jak mieszkańcy Czubów (taka dzielnica w Lublinie) zażądają zamknięcia linii kolejowej która już niektórym pod oknami leci...

Taki to juz nasz kraj jest, w Warszawie tez protestowali bo na lotnisku
laduja samoloty a oni obok spac nie moga.

Mi się bardziej podoba niż mój lubelski - większa różnorodność jest, nawet jakaś różnica poziomów się trafia:) Ale to kwestia moto - na TDM wolałem Lublin, teraz wole coś więszego - moim tramwajem na ciasnym torze już się męczę:)
Legionowo naprawdę przypomina ulice po jakich jeździmy na codzień więc jest spoko - jeszcze tam wrócę.

No wlasnie ta roznica poziomow jest tam fajna, mnie wlasnie urzekla ta
gorka po lewej co masz w prawo z glownej prostej i w lewo z gorki no i
ta mala patelka przed wjazdem na glowna prosta. Pisales cos o
tramwajach? Ja bylem zygzakiem w Lublinie, mialem wrazenie ze bede
musial niektore winkle brac na 2 razy ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-05-10 22:15, AZ pisze:

On 2011-05-10, Qlfon<rav@life.pl>  wrote:

Nic nie mów. ja tylko czekam jak mieszkańcy Czubów (taka dzielnica w
Lublinie) zażądają zamknięcia linii kolejowej która już niektórym pod
oknami leci...

Taki to juz nasz kraj jest, w Warszawie tez protestowali bo na lotnisku
laduja samoloty a oni obok spac nie moga.

Mi się bardziej podoba niż mój lubelski - większa różnorodność jest,
nawet jakaś różnica poziomów się trafia:) Ale to kwestia moto - na TDM
wolałem Lublin, teraz wole coś więszego - moim tramwajem na ciasnym
torze już się męczę:)
Legionowo naprawdę przypomina ulice po jakich jeździmy na codzień więc
jest spoko - jeszcze tam wrócę.

No wlasnie ta roznica poziomow jest tam fajna, mnie wlasnie urzekla ta
gorka po lewej co masz w prawo z glownej prostej i w lewo z gorki no i
ta mala patelka przed wjazdem na glowna prosta.

To też moje ulubione miesca:) Jeśli można tak powiedzieć po 3 godzinach jazdy po nich:)
Pisales cos o

tramwajach? Ja bylem zygzakiem w Lublinie, mialem wrazenie ze bede
musial niektore winkle brac na 2 razy ;-)

Aż tak dobrze? Ale faktycznie - po prostej startowej i tym łuku w lewo złożenie do prawego ciasnego i potem ten korkociąg w lewo na duzym moto może byc trudne. Ale widziałem też gościa na GSX1400 który zdarł tam chyba całe podnóżki:)


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Siemka
 ***"Qlfon"
 AĹź tak dobrze? Ale faktycznie - po prostej startowej i tym łuku w lewo
 złoĹźenie do prawego ciasnego i potem ten korkociąg w lewo na duzym moto
 moĹźe byc trudne.

Powaznie???

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-05-10 22:52, Tytus pisze:

Siemka
***"Qlfon"
Aż tak dobrze? Ale faktycznie - po prostej startowej i tym łuku w lewo
złożenie do prawego ciasnego i potem ten korkociąg w lewo na duzym moto
moĹźe byc trudne.

Powaznie???

Twoje żółte nie jest duże:) Nie docenisz:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Siemka
*** "AZ"
 Ja bylem zygzakiem w Lublinie, mialem wrazenie ze bede

musial niektore winkle brac na 2 razy ;-)

Tor bez 1,5 km prostej to nie tor
ale jednak sie da normalnie:
http://www.youtube.com/watch?v=VFGnIiotbaU&feature=related
i w tlumie pod prad
http://www.youtube.com/watch?v=bAh8N68MIxo
uwaga dluzyzny i nuda


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

Dnia pięknego Tue, 10 May 2011 23:13:12 +0200 osobnik zwany Tytus
wystukał:

dluzyzny i nuda

no faktycznie. tak ciągle na jedynce :)



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Siemka

*** "masti"
no faktycznie. tak ciągle na jedynce :)

Akurat na 2 - a na prostej to do ok 120 da sie rozpedzic wiec i 3 mozna zapiac czasami :).
I tu jest wlasnie fun a nie w zapieradalaniu po prostych.


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

Tytus pisze:

Siemka
*** "AZ"
Ja bylem zygzakiem w Lublinie, mialem wrazenie ze bede

Piękny tor. Kiedyś miałem marzenie aby samemu zbudować coś takiego + parę domków letniskowych dla ćwiczących motocyklistów. Jednak koszty i rzeczywistość szybko pokonała mnie. Bardzo się cieszę, że powstają takie obiekty, gdzie można poćwiczyć i sprawdzić się w bezpieczniejszym miejscu niż ulica miasta.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2011-05-11 08:21, Piotr Rezmer pisze:

Tytus pisze:

Siemka
*** "AZ"
Ja bylem zygzakiem w Lublinie, mialem wrazenie ze bede

Piękny tor. Kiedyś miałem marzenie aby samemu zbudować coś takiego +
parę domków letniskowych dla ćwiczących motocyklistów. Jednak koszty i
rzeczywistość szybko pokonała mnie. Bardzo się cieszę, że powstają takie
obiekty, gdzie można poćwiczyć i sprawdzić się w bezpieczniejszym
miejscu niĹź ulica miasta.

Wiesz, powstawały to one pewnie ze 30 lat temu. Teraz to się je likwiduje bo mieszkańcom dookoła przeszkadza:(

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Siemka
 ***"Qlfon"
Wiesz, powstawały to one pewnie ze 30 lat temu.

Dokladnie za tego systemu, w ktorym byly na to pieniadze

***Teraz to się je likwiduje bo mieszkańcom dookoła przeszkadza:(

Wiesz dobrze ze mieszkancy maja mala sile sprawcza i wielkiego problemu nie bylo do chwili az tuz obok zbudowano kosciol. No i panu x bardzo sie ten teren spodobal.
Pewnie zrobia tam parking dla xsiezowych furek.


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

Tytus pisze:

Wiesz dobrze ze mieszkancy maja mala sile sprawcza i wielkiego problemu
nie bylo do chwili az tuz obok zbudowano kosciol. No i panu x bardzo sie
ten teren spodobal.
Pewnie zrobia tam parking dla xsiezowych furek.

A co to za pan X? Można nazwisko? Jakiś ksiądz? Czy to parafia zbudowała na swoim terenie tor? Jeśli tak, to bardzo ładny gest z ich strony. Wtedy trudno mieć pretensje, że chcą zmienić przeznaczenie swojego terenu. Widocznie motocykle nie przyjęły się za bardzo wśród księży.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Siemka
*** "Piotr Rezmer"
 A co to za pan X? MoĹźna nazwisko? Jakiś ksiądz? Czy to parafia zbudowała

na swoim terenie tor? Jeśli tak, to bardzo ładny gest z ich strony. Wtedy trudno mieć pretensje, że chcą zmienić przeznaczenie swojego terenu. Widocznie motocykle nie przyjęły się za bardzo wśród księży.

Po co koledze pisac skoro kolega ma problem z czytaniem???


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

Tytus pisze:

Po co koledze pisac skoro kolega ma problem z czytaniem???

Sorry, przejrzałem wątek, ale nie znalazłem szczegółów na temat księdza. A wiadomo, szukam sensacji. Google wyrzuciły tylko księdza Kiełbasę który ponoć coś święcił, czyli był teoretycznie pro.
Chyba ten parking na parafialne maybachy to lekko naciągana teoria.

PS: Fakt, często przelatuję niezbyt uważnie wcześniejsze wypowiedzi w wątku. Muszę się poprawić.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Siemka

*** "Piotr Rezmer"
 Chyba ten parking na parafialne maybachy to lekko naciągana teoria.

Pojedz zobacz wydasz opinie...bylem tam w zeszlym sezonie z 10 razy a z zarzadzajacymi jestem w ciaglym kontakcie.
Zabudowa cywilna jest ok 100-150 m i spokojnie moznaby ja odgrodzic ekranami. Zwlaszcza ze jest tylko z jednej strony
BTW kto kupuje mieszkanie kolo toru wyscigowego???
Pan czarny na razie ma wazniesze sprawy na glowie bo musi czesac kase na zloto i miedz na dachu, co nie zmienia faktu ze los toru jest przesadzony.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

On 2011-05-11, Tytus <tytus1@gazeta.pl> wrote:

BTW kto kupuje mieszkanie kolo toru wyscigowego???

Ogladasz mieszkanko, pan/pani ktory/a Ci je sprzedaje mowi: tu pod oknem
jest tor na ktorym naokraglo jezdza te dzikusy na supermoto i dawcy na
szlifierkach ale spokojnie, ich niedlugo tu nie bedzie bo za nami stoi
xiadz.

PS. Ja bym chetnie kupil, nawet przy takim LublinRingu.
--
Artur
ZZR 1200

Tytus pisze:

Siemka

*** "Piotr Rezmer"
Chyba ten parking na parafialne maybachy to lekko naciągana teoria.

Pojedz zobacz wydasz opinie...bylem tam w zeszlym sezonie z 10 razy a z
zarzadzajacymi jestem w ciaglym kontakcie.

Uzyskałem rekomendację Ĺźony, jadę do Lublina :) Co prawda nie będę jechać po torze (pewnie kwestia rejestracji,  no i typu sprzętu) ale podjadę poczuć atmosferę.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2011-05-11 22:51, Piotr Rezmer pisze:

Tytus pisze:

Siemka

*** "Piotr Rezmer"
Chyba ten parking na parafialne maybachy to lekko naciągana teoria.

Pojedz zobacz wydasz opinie...bylem tam w zeszlym sezonie z 10 razy a z
zarzadzajacymi jestem w ciaglym kontakcie.

Uzyskałem rekomendację żony, jadę do Lublina :) Co prawda nie będę
jechać po torze (pewnie kwestia rejestracji, no i typu sprzętu) ale
podjadę poczuć atmosferę.

Po tym torze latało już wszystko:) Spokojnie wybieraj się czym chcesz.
W weekend co prawda będzie na torze głownie drift ale na Jana Pawła II będzie 1/4 mili motocykli i coś odrzutowego też się ma pojawić na kołach:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

P.S. Parafie nie maja "swoich terenĂłw"
Maja tylko wyludzone ew skradzione tereny.
I tak to sie dzieje od 2000 lat.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-05-10 21:39, Qlfon pisze:

W dniu 2011-05-10 21:34, AZ pisze:

On 2011-05-10, Qlfon<rav@life.pl> wrote:

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za
pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie
zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w
Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na
torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój
anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

Tym waszym torze w Lublynie? To tam jeszcze ksiadz nie zrobil parkingu?

No nie, tor do końca roku będzie działał - co potem to niewiadomo:( Ja
glebnąłem w ... Legionowie:)

zara zara bo ja teraz w Lublinie służbowo do konca roku.. gdzie ten tor? ale zeby tor to ja musiałbym gdzieś miejscówkę na Czarnule mieć w Lublę... chate mam służbową na Bolka Smiałego. Ktoś zna ?ma miejscówkę żeby od święta przytulić Czarnulę?? pod dach?



Pozdr
Tomek
XX Czarnula..

W dniu 2011-05-17 00:37, Viking pisze:

zara zara bo ja teraz w Lublinie służbowo do konca roku.. gdzie ten tor?
ale zeby tor to ja musiałbym gdzieś miejscówkę na Czarnule mieć w
Lublę... chate mam służbową na Bolka Smiałego. Ktoś zna ?ma miejscówkę
żeby od święta przytulić Czarnulę?? pod dach?

Powitać sąsiada, ja mieszkam po drugiej stronie wąwozu za Globusem:)
Tor jest na Zemborzyckiej: jak pojedziesz nad Zalew Janowską, skręć w Żeglarską, przejedź tamę na Bystrzycy, dojedź do Zemborzyckiej, skręć w lewo i po jakiś 500m po lewej stronie zobaczysz zniszczone ogrodzenie i żuzlowy parking. Jesteś na miejscu.
Co do garażu to nie pomogę - u mnie już 3 stoją i takie wielkie jak Twoje już nie da rady:(





--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

W dniu 2011-05-10 21:32, Qlfon pisze:

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za
pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie
zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w
Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na
torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój
anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

jak juz na łapki to bardziej na dłoń,a ty paluszkami glebę macasz:-)
A tak na serio to zawsze centralnie rękawice przycierałem,jedyne co się powtarza to siniaki od kluczy w kieszeni.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

On 2011-05-10, Monster <alpy2@op.pl> wrote:

jak juz na łapki to bardziej na dłoń,a ty paluszkami glebę macasz:-)
A tak na serio to zawsze centralnie rękawice przycierałem,jedyne co się powtarza to siniaki od kluczy w kieszeni.

A ja to tylko szlifuje dupa/biodrem i ewentualnie lokciem, na
rekawicach, kasku ani sladu ;-) A z tymi kluczami to uwazaj, zeby Ci
kiedys czasem nie musieli wyciagac z nogi na przyklad. Ja juz sie
oduczylem wozenia kluczy i innych podobnych przedmiotow.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-05-10 22:21, AZ pisze:

A ja to tylko szlifuje dupa/biodrem i ewentualnie lokciem, na
rekawicach, kasku ani sladu ;-) A z tymi kluczami to uwazaj, zeby Ci
kiedys czasem nie musieli wyciagac z nogi na przyklad. Ja juz sie
oduczylem wozenia kluczy i innych podobnych przedmiotow.

Gdzieś je muszę wozić,biodra zazwyczaj też poobijane,fakt,kasku jeszcze nie zarysowałem,a udało się na plecach przywalić w krawężnik

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

W dniu 2011-05-10 22:18, Monster pisze:

W dniu 2011-05-10 21:32, Qlfon pisze:

Nie, luzik - w sumie to tylko się cieszyć że to tak się kończy. Za
pierwszym razem mogło mnie coś rozjechać bo oczywiście nikt się nie
zatrzymał jak sobie leżąc na plecach na środku głównej przelotówki w
Dębicy sprawdzałem czy jestem cały a drugim razem gdybym zamiast na
torze zrobił tę głupotę na ulicy to mogłem trafić jakiegoś Kamaza. Mój
anioł stróż nadąża za mną widocznie.
Oglądam właśnie na YT testy rękawic - zejdzie do rana coś czuję:)

jak juz na łapki to bardziej na dłoń,a ty paluszkami glebę macasz:-)
A tak na serio to zawsze centralnie rękawice przycierałem,jedyne co się
powtarza to siniaki od kluczy w kieszeni.

E, gdzie tam - w Dębicy waliłem wnętrzem dłoni w glebę a teraz to z "karata") Ruchomośc w kłykciach to mam taka ponad 90st do góry więc luz - to nie to. Ale fakt faktem pochodzenia np. siniaków i to konkretnych na nasadzie palców lewej stopy to nie mogłem sie domyślić :) Żeby było śmieszniej - wyszły po 10 dniach:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

W dniu 2011-05-10 22:35, Qlfon pisze:

E, gdzie tam - w Dębicy waliłem wnętrzem dłoni w glebę a teraz to z
"karata") Ruchomośc w kłykciach to mam taka ponad 90st do góry więc luz
- to nie to. Ale fakt faktem pochodzenia np. siniaków i to konkretnych
na nasadzie palców lewej stopy to nie mogłem sie domyślić :) Żeby było
śmieszniej - wyszły po 10 dniach:)

Częściej glebić musisz,to się przyzwyczaisz:-P

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

W dniu 2011-05-10 22:43, Monster pisze:

W dniu 2011-05-10 22:35, Qlfon pisze:

E, gdzie tam - w Dębicy waliłem wnętrzem dłoni w glebę a teraz to z
"karata") Ruchomośc w kłykciach to mam taka ponad 90st do góry więc luz
- to nie to. Ale fakt faktem pochodzenia np. siniaków i to konkretnych
na nasadzie palców lewej stopy to nie mogłem sie domyślić :) Żeby było
śmieszniej - wyszły po 10 dniach:)

Częściej glebić musisz,to się przyzwyczaisz:-P

A ić Pan z takimi radami, trzeba coś na błoto kupić....

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Dnia (Tue, 10 May 2011 23:58:59 +0200) ktos podajacy sie za Qlfon
wyklawiaturowal co nastepuje:

Częściej glebić musisz,to się przyzwyczaisz:-P

A ić Pan z takimi radami, trzeba coś na błoto kupić....

Bloto tez czasem boli.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

W dniu 2011-05-11 09:20, Piotr Klimek pisze:

Bloto tez czasem boli.

Znajdz glebsze ;>

pozdr
newrom

Dnia 10-05-2011 o 21:08:05 Qlfon <rav@life.pl> napisał(a):

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli
wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

Na 7 lat dwie gleby to chyba nie tak  strasznie, co? ...kaĹźdy z nas  leĹźał lub będzie leĹźał...

Etam. MoĹźna się nie wywalać. A po wtĂłre - moĹźe warto trenować techniki  lądowania? Jakieś tam ju-jitsu czy inne aikido? Jak wyrugujesz odruch  podpierania się dłonią, to nie będziesz jej sobie łamać.

--
Nikanor [7 lat, >60 tys.km. 0 lądowań (ęduro się nie liczy)]

W dniu 2011-05-10 22:08, Nikanor pisze:

Dnia 10-05-2011 o 21:08:05 Qlfon <rav@life.pl> napisał(a):

Qlfonku, może spróbuj jeździź na moturze a nie wyjebywać się:-) Jeśli
wyjebki zdarzają Ci się często to warto się zastanowić łaj?

Na 7 lat dwie gleby to chyba nie tak strasznie, co? ...kaĹźdy z nas
leżał lub będzie leżał...

Etam. Można się nie wywalać. A po wtóre - może warto trenować techniki
lądowania? Jakieś tam ju-jitsu czy inne aikido? Jak wyrugujesz odruch
podpierania się dłonią, to nie będziesz jej sobie łamać.

Wiem że są tacy co to grawitacja się ich nie ima. mnie jakoś się ima:( O upadaniu to ja nic nie wiem a żeby pozbyć się odruchu podparcia dłonią to chyba można zapomnieć - żadne sztuki walki nie wysyłają Cie chyba w takim tempie na ziemię co własne moto:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

W dniu 2011-05-10 22:17, Qlfon pisze:

( O
upadaniu to ja nic nie wiem a żeby pozbyć się odruchu podparcia dłonią
to chyba można zapomnieć - żadne sztuki walki nie wysyłają Cie chyba w
takim tempie na ziemię co własne moto:)

idzie, idzie, nawet niewiele trzeba cwiczyc, byle na sprężu a nie ot tak se.

Gorzej jak masz za duzo czasu bo wolno wchodzisz w uslizg albo cos... wtedy zaczynasz kombinowac zamiast odruchow.

A, tylko nie cwicz na asfalcie.
:-)

KJ

Użytkownik "KJ Siła Słów"

A, tylko nie cwicz na asfalcie.
:-)

te kajot - ale pisal, ze trenowal na trawie!
jakbys w niedziele mial czas to bys to moze zobaczyl, ale bylo troche mgliscie

ps
Qlfon - puszczaj sprzeta i niech leci sam, jak juz musi
pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia
moto w domu?

--
ania

W dniu 2011-05-10 23:42, ania pisze:

Użytkownik "KJ Siła Słów"

A, tylko nie cwicz na asfalcie.
:-)

te kajot - ale pisal, ze trenowal na trawie!
jakbys w niedziele mial czas to bys to moze zobaczyl, ale bylo troche
mgliscie

tak po prawdzie to trenowalem na czarnym. tylko mi się czarne skończyło jakoś:)

ps
Qlfon - puszczaj sprzeta i niech leci sam, jak juz musi
pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia
moto w domu?

Podziękował! W tamtym przypadku  nie chciałem puszczać bo na bank dojechałoby samo do drzew które tam są za trawnikiem a wtedy cała przygoda nie kosztowałaby 128pln:)
Ta, moto w domu już nawet jeżdżone było, postało z 10 dni w garażu z samymi policyjnym FJR, CBF, WR, DRZ i innymi więc myślę że się zaprzyjaźniły i nie będą sobie w przyszłości problemów nawzajem robić:)


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Użytkownik "Qlfon"

Podziękował! W tamtym przypadku  nie chciałem puszczać bo na bank dojechałoby samo do drzew które tam są za trawnikiem a wtedy cała przygoda nie kosztowałaby 128pln:)

no nie przesadzaj, ze te drzewa byly tak blisko
czyli plasticzek przyklejony?

--
ania

W dniu 2011-05-11 08:30, ania pisze:

U�ytkownik "Qlfon"

Podziďż˝kowaďż˝! W tamtym przypadku  nie chciaďż˝em puszczaďż˝ bo na bank
dojecha�oby samo do drzew kt�re tam s� za trawnikiem a wtedy ca�a przygoda
nie kosztowa�aby 128pln:)

no nie przesadzaj, ze te drzewa byly tak blisko
czyli plasticzek przyklejony?

Plasticzek zamówiony, powinien być w tym tygodniu.
A drzewa - no cóż jak na nie leciałem to były wielkie:) A położyłem się może 3-4 metry od tych zarośli przed drzewami. A w tych krzaczorach to już różnie mogło być.
Czyżbyś tam była? Kobiet tam wiele nie było....

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Użytkownik "Qlfon"

Czyżbyś tam była? Kobiet tam wiele nie było....

no byla, ale po fakcie, wczesniej byla, ale gora :-)
wazne, ze jednak nic powaznego

--
ania

W dniu 2011-05-10 23:58, Qlfon pisze:

Podziękował! W tamtym przypadku nie chciałem puszczać bo na bank
dojechałoby samo do drzew które tam są za trawnikiem a wtedy cała
przygoda nie kosztowałaby 128pln:)

  no i masz przyczynę pękających łapek


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

W dniu 2011-05-11 16:43, Monster pisze:

W dniu 2011-05-10 23:58, Qlfon pisze:

Podziękował! W tamtym przypadku nie chciałem puszczać bo na bank
dojechałoby samo do drzew które tam są za trawnikiem a wtedy cała
przygoda nie kosztowałaby 128pln:)

no i masz przyczynę pękających łapek

Tomek: w sensie że nie chciałem zniszczyć moto bardziej? Być może ale puścić i zsiąść z moto jakoś nie potrafię gdy ono jedzie...jakoś:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

W dniu 2011-05-11 17:25, Qlfon pisze:

Tomek: w sensie że nie chciałem zniszczyć moto bardziej? Być może ale
puścić i zsiąść z moto jakoś nie potrafię gdy ono jedzie...jakoś:)

zrozumiałem że nie chciałeś puścić już na leżąco:-)

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

W dniu 2011-05-11 21:21, Monster pisze:

W dniu 2011-05-11 17:25, Qlfon pisze:

Tomek: w sensie że nie chciałem zniszczyć moto bardziej? Być może ale
puścić i zsiąść z moto jakoś nie potrafię gdy ono jedzie...jakoś:)

zrozumiałem że nie chciałeś puścić już na leżąco:-)

Jakoś w połowie między "na kołach" a "na leżąco" dałem sobie spokój:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

W dniu 2011-05-11 22:03, Qlfon pisze:

W dniu 2011-05-11 21:21, Monster pisze:

W dniu 2011-05-11 17:25, Qlfon pisze:

Tomek: w sensie że nie chciałem zniszczyć moto bardziej? Być może ale
puścić i zsiąść z moto jakoś nie potrafię gdy ono jedzie...jakoś:)

zrozumiałem że nie chciałeś puścić już na leżąco:-)

Jakoś w połowie między "na kołach" a "na leżąco" dałem sobie spokój:)

He he ja ostatnio prawie opuściłem pokład przez kierownicę:-)Ale to ruskiem,podbiło mi koło kosza na polnej drodze,wyleciałem na pole przez rów,spadłem na przednie koło,ale jakoś wydało,przód raczej prosty,tutaj chociaż trwało na tyle długo że zdążyłem powiedzieć w locie dwa słowa,nawet cenzuralne:-)

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem